Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak sluchasz muzyki? |
GLOSNO!!! |
|
61% |
[ 50 ] |
cichuuutko |
|
11% |
[ 9 ] |
Przez sluchawki |
|
27% |
[ 22 ] |
|
Wszystkich Głosów : 81 |
|
Autor |
Wiadomość |
Lily of the valley
Dołączył: 16 Gru 2005 Posty: 820
|
Wysłany: Pią Kwi 20, 2007 10:00 pm Temat postu: |
|
|
Słuchawki ostatnio... Świetnie słychać różne niuanse. A poza tym - muzyka słuchana podczas codziennych miejskich podróży przenosi w inny świat: relaksujący albo energetyzujący, w zależności od nastroju.
Poza tym - na kompie baardzo często. _________________ - Nigdy nie jest się zupełnie wolnym, jeśli się kogoś za bardzo podziwia - powiedział nagle Włóczykij. - To wiem.
- Wiem, że ty wszystko wiesz - mówiło dalej stworzonko, przysuwając się jeszcze bliżej. - Wiem, że wszystko widziałeś. Wszystko, co mówisz, jest słuszne, i zawsze będę się starał być równie wolnym jak ty. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jaime
Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 236 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob Kwi 21, 2007 12:04 am Temat postu: |
|
|
Stwierdziłem, że z wiekiem słucham coraz głośniej (głuchota? ). Pamiętam jak włożyłem pierwszą moją płytę (A Kind Of Magic - przyp. red. ) do odtwarzacza ustawiając głośność na -34dB , a było to jakieś 9 lat temu. Obecnie słucham na poziomie -26--22dB - w zależności jak płyta jest nagrana i czy przebywam w tym samym pomieszczeniu, co odtwarzana płyta/kaseta To by było, jeśli chodzi o wieże. Jednak ostatnimi czasy najczęsciej słucham muzyki będąc przy kompie. Z kolei rzadko słucham za pomocą walkmana, a co za tym idzie, przez słuchawki, chociaż potwierdzam, że w ten sposób można wyłapać niuanse, które trudno wyłapać przy"normalnych" głośnikach |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Sob Kwi 21, 2007 12:10 am Temat postu: |
|
|
Ostatnio słucham przez słuchawki, więcej dźwięków dochodzi do mnie ^^
Kiedyś, jak mało czasu poświęcałem komputerowi, to często słuchałem na wieży, teraz w mp3, ale to tylko dlatego, że wieża w innym pomieszczeniu jest teraz (cóż trzeba się było jakoś z siorką podzielić sprzętem )...
I też jeśli słucham to średnio, chyba, że przyjeżdża jakaś rodzina to wtedy rozgłaśniam by poznali mnie od mrocznej strony (no chyba, że akurat wypadnie na Szaloną, Boysów...) ^^ _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
maciej3
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 198
|
Wysłany: Pon Kwi 30, 2007 10:59 pm Temat postu: |
|
|
Jak puszczam rocka to obojętnie czy na głośnikach, czy też na słuchawkach. Inną muzykę staram się jednak słuchać na słuchawkach. |
|
Powrót do góry |
|
|
Journeyman666
Dołączył: 02 Maj 2007 Posty: 19
|
Wysłany: Wto Maj 08, 2007 9:40 pm Temat postu: |
|
|
ja prawie zawsze głośno _________________ You watch the world exploding every single night
Dancing in the sun a newborn in the light
Brothers and their fathers joining hands and make a chain
The shadow of the Wicker Man is rising up again |
|
Powrót do góry |
|
|
Dajanek
Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 192
|
Wysłany: Czw Lip 12, 2007 3:47 pm Temat postu: |
|
|
U mnie to różnie bywa.Sluchając w dzień, słucha, umiarkowanie głośno.W nocy jestem zmuszonym cichutko.Musze w końcu zainwestowac w słuchawki |
|
Powrót do góry |
|
|
Mikikakak
Dołączył: 26 Wrz 2007 Posty: 210 Skąd: Kovary
|
Wysłany: Sob Paź 06, 2007 9:12 am Temat postu: |
|
|
Ja mam bardzo sympatycznych sąsiadów, którzy puszczają różne disco-pola na cały regulator i czasami to się aż ściany trzęsą. Przejechane. Gwoli ścisłości, puszczą od czasu do czasu Niemena albo Elektryczne Gitary, ale zdarza się to bardzo rzadko. Więc, żeby coś usłyszeć, MUSZĘ puszczać muzykę dość głośno. Paranoja. _________________ Jeszcze raz bardzo pana przepraszam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominik89
Dołączył: 23 Lut 2005 Posty: 2187 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Paź 06, 2007 10:17 am Temat postu: |
|
|
Lubię głośno słuchać muzyki, to fakt, czasem aż tak głośno że szyby drżą w pokoju ale to może tylko stare okna.
Kiedyś :
Pierwszy był magnetofon na którym słuchałem kaset Queen (14 lat temu)
Później miałem głośniki stereo (10-12) lat temu, to był i gierki w stereo, mistrzostwo świata jak na tamten czas. Na dodatek jeden jeszcze jest sprawny
Następnie kupiłem odtwarzacz CD końcówka 04, i Q GH Platinum, pamiętam że cały czas słuchałem owych płyt.
Później kupiłem głośniki 2.1 początek 05, myślałem ale głośno... Dziś stwierdzam że sam mogę je przekrzyczeć i jest to nic w porównaniu z dobrym sprzętem.
Obecnie :
W szkole i na mieście oczywiście MP3, dopiero niedawno zacząłem je nosić ze sobą. W gruncie rzeczy chyba noszę je też dlatego żeby nie słyszeć chały na komórkach w mojej klasie
W domu (Pon-piątek do 16) Na 1 głośniku (tak tak) tym 10-12 letnim, mimo że mógłbym kupić 2.1 spokojnie po prostu nie ma miejsca Bo jest biuro i dupa... I tak długo walczyłem o ten 1 głośnik.
Na działce (Weekend, Wakacje, Święta)
Kino domowe 5.1 podłączone pod PS3. Zgrałem wszystkie utwory Queen i box Fredka na dysk twardy i jest cool, teraz nie niszczą mi się płyty i mogę słuchać kiedy chcę i jak.
W najbliższym czasie mam zamiar kupić Kino domowe 5.1 z wejściem optycznym żeby mieć 5.1 w grach na PS3, bo to wiele zmienia.
Przyszłość :
Pewnie standard 5.1 utrzyma się tak długo jak stereo cytując WIKI Pierwszą audycję stereofoniczną nadało w 1925 roku radio BBC więc prawie 80 lat temu xP
Choćby ze względów przestrzennych. Bo nawet 5 głośników upchać w niektórych pomieszczeniach to problem
Lecz mam nadzieje że płyt z Queen w 5.1 i DTS będzie wychodzić coraz więcej _________________ Łosiu
Tom po lewej to arcymistrz chytrości i łasości xP |
|
Powrót do góry |
|
|
Mikikakak
Dołączył: 26 Wrz 2007 Posty: 210 Skąd: Kovary
|
Wysłany: Pon Paź 22, 2007 7:32 pm Temat postu: |
|
|
W 2020 będą głośniki 12:1, albo i 15:1, także jak chwilęę poczekamy, to będziemy mogli słuchać naprawdę głośno... _________________ Jeszcze raz bardzo pana przepraszam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AneciaMielczyk
Dołączył: 02 Gru 2006 Posty: 88 Skąd: Toronto
|
Wysłany: Czw Lis 01, 2007 6:15 pm Temat postu: |
|
|
Głooośno z wzmocnioną linią basu. W pokoju mam jak najmniej mebli na ścianach, aby mieć jak największą nośność i odbicie. Kiedyś za bardzo się zagalopowałam i pod wpływem wibracji wypadła mi szyba z okna... Teraz są te plastiki i prawie wogole nie drgną- szkoda, bo jakby mój brat stał koło okna to zawsze można by podgłośnić _________________ Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę... |
|
Powrót do góry |
|
|
The Show Must Go On
Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 69 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw Lut 14, 2008 11:17 pm Temat postu: |
|
|
GLOSNO!!! ale bez przesady , nie chce później jakoś świecić oczami przed sąsiadami oraz nie chce mi sie ich nękać bardzo |
|
Powrót do góry |
|
|
A_kind_of_magic
Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 369 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Kwi 16, 2009 6:03 pm Temat postu: |
|
|
To naprawdę zalezy jakiej. Np. muzyki spokojnej dobrze słucha się cicho. Mam tu na myśli różne ballady czy spokojne, proste utwory muzyki klasycznej. Natomiast bardzo lubię podgłośnić sobie utwory monumentalne, takie które się niesamowicie rozwijają. Takie utwory jak "Bohemian Rapsody", "Purple Rain" czy "American Pie" (w oryginalnej wersji), aż sięo to proszą. Nie mówiąc już o wielu różnych dziełach muzyki klasycznej, które chyba tylko po to zostały napisane . |
|
Powrót do góry |
|
|
queenomaniaczka
Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 488 Skąd: Czempiń\Poznań
|
Wysłany: Czw Kwi 16, 2009 11:29 pm Temat postu: |
|
|
zaznaczyłam odpowiedź pierwszą, bo w ten sposób najbardziej lubię słuchać muzyki aczkolwiek cicho słucham tylko przez słuchawki - gdy leżę w łóżku pod kołdrą, kiedy nie mogę zasnąć... _________________ dirtyray.com
Nowe koszulki z najwyższej jakości tkaniny - 100% bawełny.
Nadruki wykonane metodą sitodruku oraz druku cyfrowego bezpośrednio na odzieży.
Dostępne są różne wzory, także muzyczne, przyjmowane są własne propozycje nadruków. Tanio i szybko! Osobiście polecam |
|
Powrót do góry |
|
|
Tkacz
Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 172 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 1:08 pm Temat postu: |
|
|
Lubię słuchać muzyki dość głośno, żeby wszystko dobrze słyszeć, aby wszystkie dźwięki do mnie docierały, ale też nie na tyle głośno, żeby dźwięk zmęczył moje uszy i generalnie umysł. Czasami, ale to naprawdę rzadko, lubię sobie puścić na cały regulator coś z większym kopem, bo to potrafi wprawić człowieka w jakąś taką euforię, trans... Z sąsiadami nie ma problemu, gdyż sami swego czasu puszczali jakieś techno baaaardzo głośno i są przyzwyczajeni do hałasu. Zresztą, już dawno ogłuchli. _________________ Twoja stara nie umie zanucić zwrotki "Jest już ciemno". |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna A. B.-C.-May
Dołączył: 14 Cze 2008 Posty: 121 Skąd: Jasło
|
Wysłany: Nie Kwi 19, 2009 5:53 pm Temat postu: |
|
|
Głośno i przez słuchawki, czyli najgorzej dla słuchu na głośnikach umiarkowanie, choć czasem mi odbija :>
Jeśli się da, to z wzmocnionym basem oczywiście... _________________ Lost, lost and never found
I must have called him
A thousand times
Sometimes I think
He's just in my imagination |
|
Powrót do góry |
|
|
innuendo0
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1519 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie Kwi 19, 2009 7:08 pm Temat postu: |
|
|
Ja tez zdecydowanie GŁOŚNO jak jestem sama w domu
i przez słuchawki też...zwłaszcza wieczorkiem lubię posłuchać |
|
Powrót do góry |
|
|
KrzysiekP
Dołączył: 26 Lut 2006 Posty: 2115 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Sob Cze 19, 2010 3:03 pm Temat postu: |
|
|
Kiedyś lubiłem słuchać niektórych rzeczy głośno. Teraz lubię wszystko baaardzo głośno, ale muszę się stopować, bo sąsiadom się to nie podoba, a lekkich rzeczy to ja nie słucham z reguły.
Głośno jadę tylko na głośnikach, na mp4 raczej ciszej, bo po prostu szkoda mi uszu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kubolski
Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 1270 Skąd: Stare Polesie
|
Wysłany: Sob Cze 19, 2010 3:28 pm Temat postu: |
|
|
Ja sam mam mieszkanie w nieciekawej dzielnicy, ale przynajmniej nawet jak zapodam coś głośnego późno wieczorem, to nikt się nie burzy (kiedyś mieszkał w nim mój kuzyn, który lubił sobie wieczorem ponapier***ać manieczkami). Co prawda z głośnością od dłuższego już czasu staram się nie przesadzać, bo głośne słuchanie muzyki odbiło się na moim słuchu - dlatego już nie słucham muzyki na słuchawkach. Generalnie naprawdę głośne odtwarzanie muzyki praktykuję raczej z rzadka - w zasadzie tylko na jakichś posiadówkach i drobnych melanżach. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Sob Cze 19, 2010 6:15 pm Temat postu: |
|
|
Często słucham muzykę przez słuchawki, ale nie pogłaszam na maksimum, bo to byłoby idiotyczne. Raczej takt w miarę głośno z zadatkami na średnio.
Często też słucham z bratem na odtwarzaczu, no w sumie tak trochę głośno, ale na pewno nie hałaśliwie. Wystarczająco, by się cieszyć ze słuchania.
P.S. Powinniście się wynieść z bloków, jeśli tego nie zrobiliście!
Ja mieszkam w domku i nigdy bym tego nie zmienił. W każdym razie nie ma jakiś głupich problemów z sąsiadami, gdy coś głośno. _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maciej
Dołączył: 22 Lip 2005 Posty: 1329 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Cze 19, 2010 7:55 pm Temat postu: |
|
|
Generalnie muzyki słucham w dwóch miejscach na wieży (z płyt) i na komputerze (mp3) ,o ile na wiezy raczej umiarkowanie słucham ,to ponieważ moje głośniki(może lepiej głośniczki) komputerowe nie grzeszą wielkością to muszę głośność w kompie solidnie podkrecić
Zresztą to jest w ogóle inna muzyka jak się jej doda mocy
Wkurza mnie że przy przesiadce na inny sprzęt np: z kompa na wieżę ,utwór jest kompletnie inny,pomijam juz że na wiezy co inny gatunek to mam dla niego nowe ustawienia equalizera
Ciche słuchanie zabiera muzyce energię ale za głośno też nie jest dobrze bo przepadają smaczki zostaje tylko ściana dźwięku więc jak mawiał Horacy trzeba mieć "złoty środek" czyli taką głośność żeby było gites |
|
Powrót do góry |
|
|
|