Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banan.
Dołączył: 03 Cze 2008 Posty: 4
|
Wysłany: Nie Cze 08, 2008 11:17 am Temat postu: |
|
|
BeBe napisał: | A Myslovitz ssie pałkę. Jest pseudointelektualne i każda czternacha która chce pokazać, że ma coś pod kopułą wszędzie pakuje ich durne teksty. |
I właśnie to sprawiło, że stały się durne. Póki nie były symbolem zdesperowanych nastolatek, całkiem przyjemnie się tego słuchało. _________________ He sang for the King and Queen in a coat he borrowed from James Dean. |
|
Powrót do góry |
|
|
Owca
Dołączył: 18 Lis 2003 Posty: 249
|
Wysłany: Nie Cze 08, 2008 2:45 pm Temat postu: |
|
|
no nie wiem - mi to akurat nie przeszkadza, ze 14-latki śpiewają ich teksty i piszą na blogach..
Dla mnie Myslovitz jest jednym z najlepszych polskich zespołów a teksty mają naprawdę fajne i nie zgodze się z tym, że są "pseudointelektualni" |
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Nie Cze 08, 2008 3:38 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dla mnie Myslovitz jest jednym z najlepszych polskich zespołów a teksty mają naprawdę fajne i nie zgodze się z tym, że są "pseudointelektualni" |
Ciągle te pomarańcze i Eric Fromm pakowany na siłę. Chyba już nawet Black Metalowcy śpiewający o Nietzschem są bardziej atrakcyjni. _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Owca
Dołączył: 18 Lis 2003 Posty: 249
|
Wysłany: Pon Cze 09, 2008 11:31 am Temat postu: |
|
|
nie będę sie powtarzać, ale wedlug mnie to wcale nie na siłę, poza tym nie przesadzaj że "ciągle pomarańcza" (bo chyba chodzi Ci tutaj o Mechaniczną pomarańczę). A czy Black Metalowcy byliby bardziej atrakcyjni - szczerze w to wątpię no ale możesz mieć swoje zdanie i swój gust muzyczny.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 16 Sty 2004 Posty: 1655 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Cze 17, 2008 1:32 am Temat postu: |
|
|
Dla mnie Myslovitz to jeden z najwazniejszych zespolow polskiej sceny muzycznej.
W sumie zaczynali od prostych riffow, a ostatnia plyta 'Happiness is Easy' to niemalze arcydzielo (bardzo dobry krazek).
Zreszta o sile zespolu moze swiadczyc sam fakt wspolpracy ze sp Markiem Grechuta w lirycznym 'Krakowie'.
Tekstowo Myslovitz tez jest silnym zespolem. A to, ze niektorzy ich nie potrafia zrozumiec to znaczy, ze nie probowali.
A to, ze 'malolaty' spiewaja ich kawalki ... na szczescie nie tylko one, bo i starsza czesc publicznosci rowniez. Sam pamietam jak bylem na 10 leciu Myslovitz, to dalo sie spokojnie zauwazyc i starszych sympatykow muzyki tego zespolu. Sam zreszta spiewam, a za gowniarza jakos sie nie uwazam.
Ciesze sie bardzo, ze po pol roku przerwy, zespol wraca do studia. _________________ Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09 |
|
Powrót do góry |
|
|
A_kind_of_magic
Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 369 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Kwi 08, 2009 8:24 pm Temat postu: |
|
|
Janusz Radek - wokalista o genialnej barwie głosu i o niesamowitej skali. Ma ogromne możliwości. Może zrobić z głosem praaktycznie wszystko.
Dżem - Rysiek miał prawdziwą charyzmę, był genialnym muzykiem, a jego teksty są tak głębokie i prawdziwe, bo odzwierciedlają jego zycie, które bynajmnie nie było usłane różami.
Lady Punk - No, to chyba już klasyk polskiej muzyki
Perfect - to samo
Wilki, Vox, Stanisław Sojka, Marek Grechuta - prawdziwi artyści przez duże "A".
Ostatnio zmieniony przez A_kind_of_magic dnia Sro Kwi 22, 2009 9:41 am, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Kwi 08, 2009 10:16 pm Temat postu: |
|
|
Tak, kohcam ten artyzm w wydaniu vox i te ich casio... _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
Tkacz
Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 172 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 9:33 am Temat postu: |
|
|
Oj, ale nagrali przynajmniej "bananowy song"! I co, lepszy jesteś?
Z polskiej muzyki "niepoważnej" najbardziej cenię następujące trzy ogniwa: Czesława Niemena (zdecydowanie na pierwszym miejscu), Marka Grechutę i zespół Klan.
Czesława Niemena większość Polaków zna od strony tych prostych, niewysublimowanych form muzycznych, z którymi stykamy się słuchając "Wspomnienia", "Pod Papugami", "Snu o Warszawie", czy też "Płonącej stodoły". Mnie udało się poznać Niemena z perspektywy dzieł znacznie mniej popularnych, ale ambitniejszych i z pewnością bardziej wartościowych artystycznie. Polecam dwa genialne albumy: Enigmatic i Czerwony Album. Osobiście wolę ten drugi, ale przez polską i zagraniczną krytykę to właśnie ten pierwszy jest uznawany za wielkie dzieło rocka awangardowego. To z tej płyty pochodzi "Bema pamięci żałobny rapsod" (co do którego mam mieszane uczucia, ze względu na trwający 7 minut motyw wokalny powtarzany w kółko przez Niemena ) oraz "Jednego serca". Radziłbym jednak przede wszystkim zwrócić uwagę na bardzo mało znany utwór "Mów do mnie jeszcze". Wszystkie teksty z albumu to wiersze uznanych polskich poetów. Są to: Norwid, Asnyk, Przerwa-Tetmajer i ktoś tam jeszcze, zapomniałem Natomiast Czerwony Album trwa ponad 70 minut i ma naprawdę przepiękną oprawę muzyczną, a także linie wokalne. Szczególnie ujmuje mnie 20-minutowe "Człowiek jam niewdzięczny", piękne i klimatyczne "Italiam Italiam", "Sprzedaj mnie wiatrowi" i "Zechcesz mnie, zechcesz". Oto linki do moich ulubionych utworów Niemena:
http://zabek72.wrzuta.pl/audio/qsZOvCjYcy/czeslaw_niemen_-_mow_do_mnie_jeszcze Mów do mnie jeszcze (za pierwszym przesłuchaniem może wydawać się trochę dziwne i przekombinowane melodycznie, ale gdzieś tak po drugim, a już na pewno trzecim musi się spodobać )
http://domin189.wrzuta.pl/audio/3utdam0Ftf/czlowiek_jam_niewdzieczny Człowiek jam niewdzięczny, 20-minutowy kawałek, pełen instrumentalnych solówek, magiczna melodia i wokal
http://sempei.wrzuta.pl/audio/1Hz0lIQ9OU/19_italiam_italiam_-_czeslaw_niemen Italiam Italiam, nad wyraz klimatyczny i popisowy wokalnie utwór
http://jozefa.wrzuta.pl/audio/zFkqRYjMlY/8.cz_niemen-_sprzedaj_mnie_wiatrowi Sprzedaj mnie wiatrowi, ujmująca, romantyczna, piękna ballada
http://zen11.wrzuta.pl/audio/cHPitsGzFM/czeslaw_niemen_-_zechcesz_mnie_zechcesz Zechcesz mnie, zechcesz - nieco prosta, ale bajeczna pieśń
http://zen11.wrzuta.pl/audio/3wCOjBl0al/czeslaw_niemen_-_chwila_ciszy Chwila ciszy - kolejny świetny kawałek
Marka Grechuty przedstawiać chyba nie trzeba. Ja od siebie szczególnie polecam magiczny album Szalona Lokomotywa, muzyka pisana do wierszy Witkacego. Z tej płyty pochodzi słynne "Hop szklankę piwa".
Zespół Klan nie jest szczególnie znany, ale z albumem Mrowisko warto się zapoznać. Klimatyczna muzyka do baletu rockowego, doceniona przez zagraniczną krytykę, specjalistów od rocka progresywnego. _________________ Twoja stara nie umie zanucić zwrotki "Jest już ciemno". |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 9:48 am Temat postu: |
|
|
Z Niemena mam w domu Enigmatic, które bardzo lubię.
GDzieś w domu jest chyba jeszcze Sukces i Dziwny jest ten Świat. Ale jakoś nigdy ich nie przesłuchałem w całości
Edit: Bema można by skrócić co prawda o połowę, ale co tam _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
futureal
Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 554 Skąd: Edge of Darkness
|
Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 6:10 pm Temat postu: |
|
|
promuję się takie chłamy jak Hey,Myslovitz,Pidżama Porno czy Coma, a np. nie mówi się wcale o debiucie kapeli Test, gdzie swoją drogą śpiewał Gąsowski(tak ten od prywatek) to bodaj jedyna płyta hard-rockowa wydana w Polsce, w duchu Deep Purple i Uriah Heep ....ogromna większość Polskiej muzyki jest przereklamowana, te wszystkie rzekome legendy buntu lat 80 to słabiutka muzyka, technicznie i warsztatowo, dobre były SBB,TSA,stara Budka Suflera,stare Turbo, niektóre kawałki Dżemu ,powiedzmy Republika, ale te wielkie "legendy" jak Maanam, Perfect czy Lady Pank to śmiech na sali, nie mówiąc o tych wszystkich juwenaliowych kupach w stylu wymienionych na początku
drażni mnie poza tym to ,ze w tekstach Polskich kapel zawsze Polska przedstawiona jest jak jakieś piekło gdzie nie są się żyć, bynajmiej nie chodzi tylko o kapele zaczynające w PRL, ogólnie jest to przekaz,w stylu pieprzyć ten kraj ,wszystko jest do dupy ,na ale tak to już jest _________________ Someone Chasing I Cannot Move |
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Nie Wrz 20, 2009 4:41 pm Temat postu: |
|
|
Fenderek napisał: | polska scena progresywna jest rozpoznawalna w Anglii! Takie nazwy jak Collage, SBB czy kilka innych pojawiaja sie raz po raz, plyty sa recenzowane... A taki Kult np czy Kombi (o Bregoviciuz Krawczykiem nie wspomne...) szans nie ma... : |
Oż ty
Jak mogłeś podać taki zły przykład. Przecież Kult to jeden z najzacniejszych polskich zespołów. Za wykreślenie go masz u mnie dużego minusa
Na zagranicznych Wikipediach Kult jest bardziej znany od SBB. Ma więcej odnośników i i to do tego w dyskografii
Powinieneś być skazany na Kołyskę Judasza za taką obelgę wobec zespołu Kazika
Co do tematu, polska muzyka też ma wiele do zaoferowania. Osobiście uwielbiam np. Dżem, Kult (i inne projekty Kazika), Perfect, Acid Drinkers. _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Nie Wrz 20, 2009 5:06 pm Temat postu: |
|
|
To nie ja skreślam Kult...
Nie znam jeszcze Anglika ani Australijczyka ani Amerykanina (listę można ciągnąć) który by słyszał o Kulcie.
Za to znam ludzi, którym takie nazwy jak Vader, Riverside, Collage czy właśnie SBB nie są obce. Te płyty SĄ recenzowane w takich miejscach jak CLASSIC ROCK- Kult.. zapomnij. Czy lubisz czy nie, czy ja lubię czy nie nie ma tu nic do rzeczy- specjalnie wybrałem "kultowy" polski zespół, żeby pokazać że to co unas wielkie niekoniecznie musi być wielkie gdzieś indziej.
Poza tym... z zagranicznych Wikipedii, jeśli chodzi o muzykę liczy się tylko angielska- bo tylko rynek angielski i amerykański (ewentualnie japoński i w jakimś tam stopniu, ale mniejszym niż to się wydaje niemiecki) się tak naprawdę liczy. na moje oko informacjo o SBB jest tyle samo co o Kulcie. ALE- ja mogę napisać tam artykuł, więc co w tym dziwnego? Kilku albo jeden fan napisali to porządnie i tyle. Nieobecności tego zespołu w jakichkolwiek mediach to nie zmienia. _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Nie Wrz 20, 2009 5:25 pm Temat postu: |
|
|
Myślę, że za w Brazylii mogą być dobrze znani. Byli tam na początku lat 90. Wiem, że cel podróży był dużo bardziej złożony, niż samo zwiedzenie kraju. Na pewno dali tam koncerty. Nakręcili też reklamę. Jako dowód ich odwiedzin daję link do jakiegoś brazylijskiego coveru utworu "Wspaniała nowina": http://www.youtube.com/watch?v=tb2rdK1fzH0
Zresztą nawet czytałem o opiniach brazylijczyków na temat ówczesnych albumów zespołu To tylko taki przykład z życia. Jak znam życie, pewnie ciebie nie zadowoli Pewnie zaraz zanegujesz ten piękny argument
Szkoda, że akurat polskie zespoły, które mi nie całkiem podchodzą, są bardziej cenione i znane za granicą Cholera! "Kult" też MUSZĄ poznać _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
JądRo?!
Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 615 Skąd: tarnów
|
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 11:12 am Temat postu: |
|
|
A wiecie jaki polski zespol ma najwiecej fanow na swiecie? BEHEMOTH I mowie to serio. A w polsce nergal jest znany tylko z tego ze jest z doda |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 1:15 pm Temat postu: |
|
|
wiemy! też oglądaliśmy wojewódzkiego _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 1:59 pm Temat postu: |
|
|
JądRo?! napisał: | A wiecie jaki polski zespol ma najwiecej fanow na swiecie? BEHEMOTH I mowie to serio. A w polsce nergal jest znany tylko z tego ze jest z doda |
A płyty sprzedają się jak świeże bułeczki _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mtciuchcia
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 53
|
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 10:35 pm Temat postu: |
|
|
JądRo?! napisał: | A wiecie jaki polski zespol ma najwiecej fanow na swiecie? BEHEMOTH I mowie to serio. |
dowartościowałem się jako Polak . Szkoda tylko, że ten gatunek muzyki jakoś nie przechodzi gładko przez uszy me. Ale chyba w tym przypadku popularność nie równa sie jakoś i mamy inne prawdziwie polskie, husarskie i sarmackie zespoły choć ciut lepsze od Behemota? Napiszcie, że mamy. Proszę |
|
Powrót do góry |
|
|
hirszu
Dołączył: 30 Maj 2007 Posty: 484 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 11:46 pm Temat postu: |
|
|
JądRo?! napisał: | A wiecie jaki polski zespol ma najwiecej fanow na swiecie? BEHEMOTH I mowie to serio. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
shamar
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 1942 Skąd: K-ce / Czewa
|
Wysłany: Sob Wrz 26, 2009 1:01 am Temat postu: |
|
|
Slucham Niemena, Kata, Czerwonych Gitar, Turbo, Iry, Grechuty, Szczepanika i paru innych.
Czy to zdanie jest wystarczajaco pelne? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Sob Wrz 26, 2009 10:12 am Temat postu: |
|
|
mtciuchcia napisał: | JądRo?! napisał: | A wiecie jaki polski zespol ma najwiecej fanow na swiecie? BEHEMOTH I mowie to serio. |
dowartościowałem się jako Polak . Szkoda tylko, że ten gatunek muzyki jakoś nie przechodzi gładko przez uszy me. Ale chyba w tym przypadku popularność nie równa sie jakoś i mamy inne prawdziwie polskie, husarskie i sarmackie zespoły choć ciut lepsze od Behemota? Napiszcie, że mamy. Proszę |
No, mamy.
Vadera
A tak serio: jest taki band, zwie się Kroke. Całkiem znany za granicą, raczej nie znany w Polsce. Niech o ich popularności świadczy to, że nagrali płytę z Nigelem Kennedy. _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LepP
Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 699 Skąd: trójmiasto
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maciej
Dołączył: 22 Lip 2005 Posty: 1329 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Wrz 26, 2009 10:45 pm Temat postu: |
|
|
Kiedyś się tak zastanawiałem nad popularnością polskich wykonawców
z kręgu muzyki rock/metal , doszedłem do wniosku że
1)Anglosasi ,Skandynawia- 95% najbardziej znanych zespołów
2)Niemcy z przyległościami, Benelux ,Włochy - po kilka znaczących
3)Polska
czyli wychodzi że nasze zespoły z kręgu muzyki rock/metal są jednak
ciutkę bardziej znane niż np :hiszpańskie,francuskie,greckie czy rosyjskie
a to było nie było znaczne narody i duże kraje.
Pomijam jakiś pojedyńczy przypadek, mówię raczej o tendencji
Problem jest że nasze zespoły są znane wąskiej grupie która słucha akurat tego gatunku,pewnie pasjonaci Jazzu na zachodzie znają Urbaniaka czy Dudziak reszta nie.
Nasze grupy gothic metalu i okolic(Artrosis,Closterkeller ,Delight (jedyny nasz zespół w Roadrunner) zaistniały gdzieś na świecie recenzje ich płyt można spotkac za granica ale to nie jest duża popularnośc nawet we własnym gatunku.
Behemoth chyba jest najbliżej na razie bo znają go fani ekstremy ale też powoli ogólnie fani metalu tyle że wiedzą że jest taki zespoł ale że z Polski są to już ich dziwi (sam się z takim czymś spotkałem) _________________ Light the fire, feast
Chase the ghost, give in
Take the road less traveled by
Leave the city of fools
Turn every poet loose
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Sro Paź 14, 2009 9:45 pm Temat postu: |
|
|
Perfect i Lady Pank według "futureala" to śmiech na sali?
Ten pierwszy na pewno nie. Według mnie jest to genialne brzmieniowo i tekstowo. Hołdys raczej dobrze gra na gitarze Wszystkie utwory z lat 80. to po prostu miodzio. Może niektóre przeszły do biesiady, ale w wykonaniu Perfectu i tak są świetne. Oj, futureal, raczej się nie polubimy. Przedstawiasz tok myślenia, z krótkim prawie w całości się nie zgadzam _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Werty
Dołączył: 06 Lut 2006 Posty: 1310
|
Wysłany: Sro Paź 14, 2009 9:51 pm Temat postu: |
|
|
Lady Pank to jak dla mnie śmiech na sali... poza dwoma kawałkami nie trawię... |
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Czw Paź 15, 2009 3:09 pm Temat postu: |
|
|
A...dobra, nic nie będę mówił
"Odkryłem" ostatnio świetny polski zespół post-punkowy pod wszystko mówiącą nazwą - Siekiera.
http://www.youtube.com/watch?v=-XagVXbaUb8
Bumtarara, bumtarara! _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Czw Paź 15, 2009 3:14 pm Temat postu: |
|
|
Generalnie lubię to co w latach 80-tych (a i 90-tych też) nagrały Lady Pank I perfect, ale to co one od jakiegoś czasu (zwłaszcza Lady pank) robią to chałtura i biesiada i po prostu żal na to patrzeć... Tak źle jak z Budką Suflera jeszcze nie jest- ale to tylko kwestia czasu... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Werty
Dołączył: 06 Lut 2006 Posty: 1310
|
Wysłany: Czw Paź 15, 2009 3:17 pm Temat postu: |
|
|
Czy ktoś słyszał może nowy "hit" pani Chylińskiej? Jeśli nie to enjoy'ujcie się tą perełką.. co za feeling, co za emocje.. wow..
http://www.youtube.com/watch?v=1GHcS1AM5Q4 |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Paź 15, 2009 3:26 pm Temat postu: |
|
|
słyszałem, widziałem, chcę umrzeć.
Zrozumiałbym każdego ale nie ją...
Jedyne co mogę powiedzieć to to że mam nadzieję, że to jakaś podpucha. Że to okaże się być jakimś lolem, albo coś. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
Werty
Dołączył: 06 Lut 2006 Posty: 1310
|
Wysłany: Czw Paź 15, 2009 3:43 pm Temat postu: |
|
|
Obawiam się że to nie żart.. Chylińska i Skawiński mogą sobie podać ręce. |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Czw Paź 15, 2009 3:46 pm Temat postu: |
|
|
Słyszałem w radio podczas ostatniej nocki...
Masakra. Przy niej nowy Hey brzmi arcygenialnie. Dobrze, że nigdy większą sympatią jej nie darzyłem. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|