Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sok
Dołączył: 24 Cze 2004 Posty: 7 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto Lip 13, 2004 11:11 pm Temat postu: Problem z Queen |
|
|
Siemka
Nie wiem jak Wy, ale ja się spotkałem z ostrą krytyką co do Queen.
Tzn. Zapytany przez różne osoby w róznym wieku: Czego sluchasz?
Odpowiadam: Queen!
Nagle u wielu osób slysze slowa: "Eeeee, ja tego nie lubie bo Mercury był pedałem!", lub "To zespół tego pedała i narkomana tak??", lub jeszcze inne.....
Spotkaliście się kiedyś z takim czymś????
Szczególnie występuje takie zachowanie u mlodych osob, lub u mojej mamy _________________ "This shitty guitar only knows three chords!"
Freddie Mercury |
|
Powrót do góry |
|
|
art_mar
Dołączył: 28 Cze 2004 Posty: 1247 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Wto Lip 13, 2004 11:16 pm Temat postu: |
|
|
Jesli chodzi o rodzinke to czasem narzekaja ze non-stop slucham Queen... a jesli chodzi o znajomych to czasem zdarzaja sie tacy frajerzy (bo tego inaczej nazwać nie można), którzy o Queen nic nie wiedzą, a się -delikatnie ujmując- nienajlepiej o nich wypowiadają... Ja się takimi ludźmi nie przejmuję, bo ja wiem swoje i zawsze uważam, że w tej sprawie wiem o wiele lepiej od nich _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 16 Sty 2004 Posty: 1655 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Lip 13, 2004 11:24 pm Temat postu: |
|
|
Ja spotkałem się z czymś takim kilkakrotnie. Najpierw w liceum, gdy kilka osób nabijało się że Queen (tak, Queen to był dla nich Freddie) był pedałem i takie podobne rzeczy opowiadali.
Następnie w liceum na lekcji geografii, babka pod wpływem koszulki mojego kumpla (Nirvana - Nevermind) zaczęła się wypytywać kto co słucha. No i ja po kilku nudnych odpowiedziach moich koleżanek i kolegów (jak się cieszę że juz ukończyłem to LO) odpowiedziałem że Queen. No i moja babka zaczęła gadać pierdoły, że Queen to był zespół gdzie śpiewał pedał, zresztą on umarł na AIDS, że Queen to byli sataniści, narkomani itd.,itp.
Ja oczywiście (co jest istotne) zacząłem ratować swój zespół mówiąc, że Queen to nie tylko jedna osoba, ale czwórka jakże róznych osób i że nie należy oceniac calego zespołu po jednej osobie. Zgodziłem się co do opinii o Freddiem, ale zaraz po tym podałem przykłady jak pozostała trójka walczy z tą chorobą poprzez wspomaganie finansowe róznych organizacji charytatywnych, itp.
Zresztą teraz, nie mam jakis problemów z Queen poprzez róznego typu głupich pytań. To co miałem powiedzieć o tym zespole, powiedziałem. I to zawsze skutkuje, ludzie się odczepiają, dają mi spokoj. Niektórzy nawet pozniej chcą słuchać tego zespołu. Cieszę sie z tego powodu, że dzięki moim przekonaniom ludzie poznają ten wspaniały zespół. _________________ Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09 |
|
Powrót do góry |
|
|
sok
Dołączył: 24 Cze 2004 Posty: 7 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto Lip 13, 2004 11:26 pm Temat postu: |
|
|
Heh.
Ja tez sie nimi nie przejuje ale tak to jest. Dobrze ze mam rodzine i znajomych takich ktorzy przez caly czas sluchaja Queen i ruzmieją to czego ja slucham. A tak szczerze mowią gdybym nie wiedzial nic i Queen to i tak podobalaby mi sie taka muza _________________ "This shitty guitar only knows three chords!"
Freddie Mercury |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Wto Lip 13, 2004 11:26 pm Temat postu: |
|
|
Święte słowa art_mar. Tak spotykam się z takimi tekstami bardzo często...
"Freddie wsadził do nieumtytej dupy i umarł"
"Przecież to geje są i nikt tego nie słucha"
"Spoko zespół gdyby tylko inny wokal, bo ten jest gejowski"
"Nienawidze geja, gdybym dopadł to kwasem bym polał"
Mógłbym wymieniać i całą noc, ale cóż, nie jesteśmy tu po to aby innych wkurzać. Trzeba ich po prostu olewać. Ja mam tymgorzej, że autor trzech z wymienionych wyżej cytatów, jest moim sąsiadem, z którym "koleguję" się od 3 roku życia. Odkąd słucham Queen i (odkąd zacząłem to się tego nigdy nie wstydziłem) koleś zaczął wrzucać takie teksty... no tak, bo on się lepiej zna...
Kiedyś ów "kolega" powiedział... "nie cierpię staroci (miał na myśli muzykę) bo we WSZYSTKICH jest takie echo... a ten Mercury pedał jeden..." - - - pozwolę sobie przytoczyć słowa koleżanki z forum:
"eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeop FUCK YOU" _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
piekarz_mercury
Dołączył: 03 Maj 2004 Posty: 151 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lip 13, 2004 11:27 pm Temat postu: |
|
|
Moi znajomi nic nie maja do tego ze slucham Queen... nieraz moze tylko ktos powie ze Freddie byl gejem ale nic w zasadzie wiecej. Moja rodzina..heheh dzisiaj rano wlaczam Wembley i leci "EEEeeeeoooopppp" a moja mama "Czy on sie musi tak drzeć od rana??" ale tak to nic nie mają do tego ze slucham Queen _________________ Don't stop me now I'm having such a good time!! |
|
Powrót do góry |
|
|
art_mar
Dołączył: 28 Cze 2004 Posty: 1247 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Wto Lip 13, 2004 11:33 pm Temat postu: |
|
|
MJK napisał: | No i moja babka zaczęła gadać pierdoły, że Queen to był zespół gdzie śpiewał pedał, zresztą on umarł na AIDS, że Queen to byli sataniści, narkomani itd.,itp. |
Masz jej adres, numer, może ma gg, cokolwiek trza się nią zająć _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
sok
Dołączył: 24 Cze 2004 Posty: 7 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto Lip 13, 2004 11:34 pm Temat postu: |
|
|
Mysle ze sluchajac Queen odbiegam od Trendu: SKATE - HIP HOP - HWDP.
I mysle ze jezeli ktos sie czepia tego czego ja slucham powinien najpierw zastanowic czego on slucha nie odrazu krytykowac. _________________ "This shitty guitar only knows three chords!"
Freddie Mercury |
|
Powrót do góry |
|
|
pasquale
Dołączył: 24 Lis 2003 Posty: 378 Skąd: Września [WLKP]
|
Wysłany: Wto Lip 13, 2004 11:43 pm Temat postu: |
|
|
Ja zawsze odpowiadam że nie jestem fanem prywatnego życia pana Mercury tylko muzyki jaką tworzył. To że był gejem nie przeszkadzało w tworzeniu zajebistej muzyki i zazwyczaj to starcza. |
|
Powrót do góry |
|
|
Leniu
Dołączył: 06 Kwi 2004 Posty: 2432 Skąd: Przemyśl / Kraków
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2004 12:25 am Temat postu: |
|
|
musze wydac mojego ojca bo jak gadałem kiedys z rodzicami o lordach to on mowił ze wokalista tego tego.. aktor.. i on myslal nad jednym nazwiskiem i ja mowie "moze Freddie Mercury" on do mnie nie... nie dlatego ze.. i tak myśli.. ja też a on zaraz.. nie dlatego że był gejem ( a ja ) i pozostawiam to bez komentarza. |
|
Powrót do góry |
|
|
Spike Edney jr
Dołączył: 08 Kwi 2004 Posty: 852
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2004 8:11 am Temat postu: |
|
|
Nie miałem nigdy problemu z rodzicami ,ani z rodzinką(Siostra ,kocham Cię ),bo oni też lubią Queen.Za to rówieśnicy,różnie ,czsem jest tak:
-Słucham Queen .
-Tam śpiewał Freddie Mercury,ten pedał.Miał pojebany głos.
A czasem jest tak:
-Przyniosłem Ci płytę Queen ?
-Pierdolisz.
-Nie.Lubisz ich?
-Gościu,ja ich kocham jak moi rodzice.Ale moja mama się ucieszy!
Ilu ludzi tyle opinii. |
|
Powrót do góry |
|
|
rodzynek2
Dołączył: 03 Lis 2003 Posty: 1336 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2004 9:40 am Temat postu: |
|
|
Mówiąc szczerze spotkałęm się z takimi określeniami "przestałam słuchać queen jak Freddie dostał ADIS", no a inne określenia zostały już wymienione wyżej. I o dziwo mówią to ludzie młodzi. Moja, jak mogłoby się wydawać, babcia bez problemu przełkneła, że Freeddie był gejem i że umarł na ADIS (stwierdziła, że jak jest dorosły to wiedział co ryzykuje), bardziej zżymała się na "ostrą i głośną" muzyke. Ale dzięki jej prezentą uzupełniła mi część kolekcji tego zespoły |
|
Powrót do góry |
|
|
The_Doctor
Dołączył: 23 Cze 2004 Posty: 19
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2004 9:46 am Temat postu: |
|
|
moja rodzina i znajomi akceptuja to czego slucham bez jakiegokolwiek stekania, albo poprostu sie boja cokolwiek powiedziec;)
Swoja droga podziwiam cierpliwosc mojej ukochanej ktora codziennie bombarduje spora dawka muzyki "Q"
Odbiegajac od tematu: jak ja nieznosze tego sloganu HWDP kurna czy ten swiat zwariowal?? Dlaczego mlodzi ludzie tak nienawidza policji? Chyba tylko dlatego ze przeszkadzaja im w cpaniu, krojeniu samochodow i ludzi z komorek, i ogolnie w rozrabianiu
Kochana Policjo- Pałą gnojków!!!!!!!!
Teraz mozecie mnie zbluzgac ale mam takie poglady jak mam- nieznosze anarchii |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 16 Sty 2004 Posty: 1655 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2004 9:53 am Temat postu: |
|
|
Wcześniej napisałem o opiniach moich kolegów na temat Queen. Natomiast widze ze z biegiem czasu pojawiło się kilka postów o sytuacji Queen w rodzinie.
U mnie to wygląda tak. Przez wiele lat nie było z tym problemów (zresztą tata jak i mama lubia ten zespoł) ale jak miałem okres intensywnego słuchania Queen, to czasami mnie opieprzali że w kółko idzie to samo. Ale jakos z biegiem czasu sytuacja się uspokoila. Zresztą już od dawna słucham róznych nagrań Rogera czy Briana solo jak i z innymi artystami więc nie ma gadki o Queen. Natomiast co do moich braci to jest tak, że jeden juz nie moze znieść piosenek Queen (w tym moja zasługa) tak jak i jego żona (kiedyś fanka Queen) - cholera dwóch fanów stracilem. Drugi brat jakos nie narzeka na Queen, jego żona też więc ogólnie jest spokój.
Ciotki i reszta bandy też spokojnie siedzi na tyłku i tylko pytaja się czy jeszcze slucham Queen i czy coś nagrywają. To ja zawsze odpowiadam że tak, a co do nagrań to wiadomo że to już nie będzie to samo ale to mi jakoś wystarcza i cieszę się że wszystko tak się układa.
Nie jest więc aż tak źle w stosunkach Queen - moja rodzina (chociaz mogłoby być lepiej ). _________________ Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09 |
|
Powrót do góry |
|
|
Juska
Dołączył: 26 Mar 2004 Posty: 44 Skąd: Zamosc
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2004 9:53 am Temat postu: |
|
|
No zawsze jest tak, że jak powiesz 'Queen', to każdy wie o co chodzi, ale ja np. nie spotykam się z wielkim zainteresowaniem kiedy, powiem, że słucham Queen. Czasem ktoś się roześmieje, powie o coś o orientacji seks. Freddiego, albo się pochwali, że zna jakąś piosenkę (We Are The Champions). Z ostrą krytyką sie nie spotkałam.
Moi rodzice słuchaja Queen (to mój Tatuś jak byłam mała puszczał mi 'The Game' i on mi opowiedział o Freddiem), moi bracia także, szkoda tylko, że tu w Zamościu i okolicach nie udało mi sie znaleźć jeszcze takiego fana Q jak ja... |
|
Powrót do góry |
|
|
Juska
Dołączył: 26 Mar 2004 Posty: 44 Skąd: Zamosc
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2004 9:58 am Temat postu: |
|
|
MJK napisał: | co do moich braci to jest tak, że jeden juz nie moze znieść piosenek Queen (w tym moja zasługa) tak jak i jego żona (kiedyś fanka Queen) - cholera dwóch fanów stracilem. |
dobreee |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2004 10:08 am Temat postu: |
|
|
The_Doctor napisał: | Dlaczego mlodzi ludzie tak nienawidza policji? |
Może dlatego, że ostatnio policja straszne pomyłki zaliczyła... chociażby zamieszki podczas juwenaliów w Łodzi, zginęły dwie Bogu ducha winne osoby. A prawda jest taka, że człowiek jest tylko człowiekiem i ma prawo do błędów. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
rodzynek2
Dołączył: 03 Lis 2003 Posty: 1336 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2004 10:13 am Temat postu: |
|
|
taka nienawiść była już wcześniej, a te pomyłki jedynie utrwaliły tą nienawiść. a poza tym zgadzam się ze zdaniem The_Docktor. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ika
Dołączył: 13 Gru 2003 Posty: 481 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2004 10:43 am Temat postu: |
|
|
Moja Rodzinka jest KOCHANA! Bez względu na wiek i płeć. Najstarsza Ciotka (dziadkowie już nie żyją) ma 75 lat i słucha ze mną Queen, a najmłodsze dziecko w rodzinie, mój 3-letni Bratanek oglądał ze mną ostatnio teledyski Queen na dvd i był zachwycony. Moja córka, niektórzy fani Queen mieli okazje ją poznać, też jest fanką Queen, znajdziecie ja w użytkownikach pod nazwą Lavenda. Queen poznałam dzięki mojemu Bratu (oboje mamy totalnego zajoba na punkcie muzyki). Jedyna osoba, która nie akceptowała muzyki Queen w moim domu, już nie należy do rodziny, to mój eks małżonek, sami rozumiecie...
Jeśli chodzi o znajomych, to oczywiście opinie były różne na temat moich zainteresowań, w efekcie więcej mam kolegów niż koleżanek, bo moje rówieśniczki słuchają bardziej przebojów "Lata z radiem", nie ujmując niczego tej audycji, niż takiej muzyki, jaką gra Queen. A tak na marginesie, to powidzcie swoim dziadkom, że Jurek Połomski, to też jest taki pedałowaty...
Pozdrowionka _________________ Ika |
|
Powrót do góry |
|
|
Szah-Al
Dołączył: 21 Maj 2004 Posty: 210 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2004 10:51 am Temat postu: |
|
|
A ja (jak już kiedyś na czacie mówiłem) do Queen (już) się raczej w szkole nie przyznaję. IMO nie ma sensu dyskutować z takimi ludźmi na tematy w stylu "wyższość Queen nad polski HH" bo poza uwentualne 10 dag pod oko i tak nic nie wskuram. A jak już powiem, że słucham Queen i George`a Michaela na zmiane no to już w ogóle nie mam po co do szkoły od września przychodzić |
|
Powrót do góry |
|
|
AgataQueen
Dołączył: 03 Cze 2004 Posty: 285 Skąd: Dęblin
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2004 10:54 am Temat postu: |
|
|
U mnie to jest tak:
1.Rodzinka jako tako akceptuje.Mama czasem poslucha ze mną,bracia mowią ze jaki z Freddiego jest niezly pedal ,a od taty mam wszystkie plytki Queenów.Ogolnie są tylko nazekania ze czesto ich slucham,a od brata narzekania na pierwsze plytki Queen(wiecie,te piski rogera,"pedalski"glosik Freda)
2.Kolezanki i koledzy: Oni są ogolnie zaiteresowani tym zespolem Mam taką jedną psiapsiole ktorej moge wysylac zdjecia Roger,piosenki ich ale zawsze bedzie spokojna.Kiedys mi nawet wyslala walentynke,gdzie byly wydrukowane zdjecia rogera i napisane "Rogerek dla Agatki"
3.Nauczyciele:oooooo oni tą są fajni.Pod koniec roku szkolnego na historii mielismy temat o Nazistach komunistach itp.nagle nauczycielka oparla sie o biurko i powiedziala"jakby to Freddie Mercury powiedzial,i want to break free" taką mialam mine.Nie mogam nic powiedizec bylamtaka zdziwiona.Ale uratowal mnie kolega.powiedizal babce ze ja tez uwielbiam Queen.No i zaczela sie pogawedka z panią od historii.2 nauczycielką est pani od polskiego.Kiedys byla wolna lekcja,bo byly szczepienia.To sobie z kolezanką siadlysmy w 1 lawce.i nalge pani zajrzala mi do piornika.A tam napisy roznych zespolow i fotki Queenow(pod taką folijką).A babka do mnie"o Agata,widze ze poządnej muzyki tu sie slucha.Kiedys to byly czasy.Queen,led zeppelin,pink floyd,deep purple".Moja kolezanka zdziwila sie.Ja tam sie smialam.A babka do tej kolezanki"no dorotko,myslisz ze w moich czasach sie nie sluchalo muzyki??To byly czasy"
To by bylo na tyle z mojego malego swiatka Queen _________________ "Tylko dobrzy umierają młodo
Po prostu lecą za blisko slońca
Będziemy pamiętać -Na zawsze..." |
|
Powrót do góry |
|
|
Spike Edney jr
Dołączył: 08 Kwi 2004 Posty: 852
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2004 11:15 am Temat postu: |
|
|
Szah-Al nie rozumiem Cię.Ja chodzę do ogólniaka i gówno to kogokolwiek obchodzi czego słucham.Ludzie słuchają wszystkiego : od HH i disco po Caranthouhill(przepraszam za ewentualne błędy w pisowni).Queen nie jest kontrowersyjną ,ani taką grupą której należy się wstydzić.Bądżmy dumni,że słuchamy Królowej.Wszak to zobowiązuje ,sir.Denerwują mnie tacy goście ,którzy czepiają się muzy ,której ja słucham.Ja mógłbym mu powiedzieć ,że jego muza wywodzi z gett Detroit i NY(HH) albo ,że kapela ,której słucha śpiewa AVE SATAN w każdej piosence co 2 s(chwała tym co rozumieją o czym śpiewa ,np.Dimmu Borgir,słuchałem tego ,ale nie zawsze kapowałem o co chodzi).Tyle
Apel do wszystkich przeciwników Queen:
Ja się wam nie pcham do ogródka,więc i wy dajcie mi spokój.
Dobranoc,krzyż na drogę.
Ostatnio zmieniony przez Spike Edney jr dnia Sro Lip 14, 2004 2:51 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
AgataQueen
Dołączył: 03 Cze 2004 Posty: 285 Skąd: Dęblin
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2004 11:29 am Temat postu: |
|
|
Amen _________________ "Tylko dobrzy umierają młodo
Po prostu lecą za blisko slońca
Będziemy pamiętać -Na zawsze..." |
|
Powrót do góry |
|
|
Freddie
Dołączył: 23 Sty 2004 Posty: 135
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2004 11:37 am Temat postu: |
|
|
Jestem dumny z tego, ze slucham muzyki Królowej i Freddiego i jestem fanem. Tez sie spotkalem wsrod znajomych z takimi tekstami, ale ja Wam powiem tyle- pierdolic ich! |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 1706 Skąd: Police
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2004 11:55 am Temat postu: |
|
|
Mo też opowiem sytuację obok mnie
Moja mama do dziś nie może wyjść z dziwienia dlaczego po tylu latach po śmierci Freddiego zaczełem się nim interesować, ale sama docenia jego talent i niekiedy płacze nawet na jego piosenkach np. Barcelona, The Greats Pretender, co do jego życia prywatnego to ma obiekcje i nawet nie przebierała w słowach jak zobaczyła klip do Great Pretender... Moj tata to wogle się nie interesuje muzyką ale akceptuje moje zainteresowanie. Czasem się wkurzają i mówią że słucham w kółko tego samego, lub czy mi się to nigdy nie znudzi? Mama nawet określiła że przezemnie ten dom przeciąkł Freddiem...
Moja ciocia (54 l) i siostra cioteczna (29 l) też bardzo lubią Queen i bardzo się ucieszyły że tym się tak mocno interesuje, sąsiadka ciotki to prawdziwa koneserka muzyki i też ma świra na punkcie Queen: powiedziała "to piękna pasja" a już nie wspomnie o koleżankach mojej mamy, sam się nawet dziwiłem że one też lubią Freddiego... Jak narazie i mam nadzieje ze nigdy się nie spotkam z obrazą Freddiego czy Queen. (Queen łączy pokolenia) _________________ The Story of Freddie Mercury - http://www.youtube.com/watch?v=rHY25zkQV0o |
|
Powrót do góry |
|
|
art_mar
Dołączył: 28 Cze 2004 Posty: 1247 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2004 12:22 pm Temat postu: |
|
|
wiecie co ja sobie myślę na temat tych wszytkich złośliwych opinni o Queen? "They're talking from here !..." _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 1706 Skąd: Police
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2004 12:39 pm Temat postu: |
|
|
a co by było jak by jakaś nauczycielka obrazliła Freddiego, co bym maiał jej odpowiedziec? wyzwać ją też ? _________________ The Story of Freddie Mercury - http://www.youtube.com/watch?v=rHY25zkQV0o |
|
Powrót do góry |
|
|
art_mar
Dołączył: 28 Cze 2004 Posty: 1247 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2004 12:45 pm Temat postu: |
|
|
Marcin napisał: | a co by było jak by jakaś nauczycielka obrazliła Freddiego, co bym maiał jej odpowiedziec? wyzwać ją też ? |
nie obrażać, lecz zagadać jakoś złośliwie... broń Boże puszczać to płazem... za obrazę Królowej grozi przecież dożywocie jak nie lepiej _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
rodzynek2
Dołączył: 03 Lis 2003 Posty: 1336 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2004 12:47 pm Temat postu: |
|
|
Ja bym nie zaryzykował. Jeżeli chcesz zdać wszystko w spokoju nie wyprzedzaj nauczyciela w rozwoju. Chodż z drugej strony nauczyciel może powiedzieć, że może mu coś się nie podoba, ale nie powinen obrażać |
|
Powrót do góry |
|
|
Freddie
Dołączył: 23 Sty 2004 Posty: 135
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2004 12:58 pm Temat postu: |
|
|
rodzynek2 napisał: | Jeżeli chcesz zdać wszystko w spokoju nie wyprzedzaj nauczyciela w rozwoju |
To prawda.. Ale! Moze powiedziec swoje zdanie na ten temat lecz NIE obrazajac MOICH zainteresowan jak i NIE obrazajac Freddiego i Queen. Jakby doszlo do tego, ze bym zostal obrazony to napewno bym tego nie popuscil. Nauczyciel powinien prezentowac jakis poziom. Jesli go nie prezentuje to nie powinien uczyc. |
|
Powrót do góry |
|
|
|