Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 01, 2007 2:08 am Temat postu: |
|
|
no na razie to mam kupione mieszkanie w lodzi, wiec chyba za szybko nie wyjade (no chyba, ze roboty nie bedzie), wiec jak juz nie bede mial chwilowego zapieprzu magisterko-tlumaczeniowego, to mozna pokombinerkowac cus z jakims malym spotkankiem kiedy... ale to moze jeszcze nie tera ;P _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Czw Mar 01, 2007 8:43 pm Temat postu: |
|
|
Jeśli tak, to chyba beze mnie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 01, 2007 8:46 pm Temat postu: |
|
|
jakby mial miejsce, to 1. byscie o tym wiedzieli 2. by ktos cos napisal .. no chyba, ze beze mnie heheh _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
|
Powrót do góry |
|
|
Queenfan
Dołączył: 19 Lut 2005 Posty: 9 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Mar 28, 2007 8:00 am Temat postu: QueenFani Łódź |
|
|
A jednak w Łodzi jest trochę osób QFajnych ... W razie spotkania jestem ZA, ale pewnie w weekendy, bo w tygodniu każdy "robotaje" na: Qpłyty, Qwyjazdy itd... W razie czego czasami jestem na GG: 1123435 _________________ Queenfan - Witek - Łódź (jak zawsze zapracowany) |
|
Powrót do góry |
|
|
magic
Dołączył: 08 Wrz 2006 Posty: 143 Skąd: Oława
|
Wysłany: Pią Mar 30, 2007 6:34 pm Temat postu: |
|
|
Witam coprawda nie jestem z Łodzi ale czasami tam bywam u kuzyna, moze kiedys wyskoczymy na piwko.Pozdrawiam _________________ Childern Of The Revolution |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 01, 2007 9:56 pm Temat postu: |
|
|
to moze od razu na baluty.. zaoszczedza na biletach powrotnych _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Wto Maj 01, 2007 9:59 pm Temat postu: |
|
|
Na Retkinię Na Retkinię! Mam tam swoich spokrewnionych dość blisko niggaz!!!!
Co wstrząsającego jest w linii 43/46? _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 01, 2007 10:01 pm Temat postu: |
|
|
opisac nalezy to tak.. kiedy jedziesz 46 w okolicy gdzie lodz laczy sie ze zgierzem, trzeba mocno trzymac sie siedzac na 'fotelu', zeby nie wypasc z tramwaju _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Dołączył: 31 Paź 2003 Posty: 742 Skąd: z innego swiata
|
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 12:42 am Temat postu: |
|
|
Albo wpadnijcie do mieszkania bizona _________________ hayzee rider |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 1:17 am Temat postu: |
|
|
heh no to niestety niewykonalne akurat w ten dzien bedzie tam moj parental unit, ktory przyjezdza zalawiac jakies sprawy z mieszkaniem zwiazane wlasnie w urzedach jeszcze... tak to sam bym towarzystwo do mnie zaprosil... no i niestety (albo i stety dla was) raczej sie nie spotkamy, bo mam ostatnie korki w sobote o 18 z maturzystka, bo juz nie mialem kiedy ich indziej zrobic, wiec musze o 15;30 wsiadac w pociag do radomska... _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 10:16 am Temat postu: |
|
|
A między 11.00 a 15.30 nie znajdziesz chwili? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 12:09 pm Temat postu: |
|
|
Właśnie, Bizon, od 11 do 15.30 kupa czasu. Nawet jeśli w piątek przewidujesz jakiś alkoholizm to i tak na 13-14 zdążysz do nas na moment dołączyć _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 1:08 pm Temat postu: |
|
|
Składy zapowiadają się następująco:
Łódź (home): Piotrek (jako Rzodek), Michał (jako Mike), Przemek (jako Corax)
Warszawa (visitors): Dagmara (jako Daga), Marcin (jako Yeah88 vel Marcin S), Łukasz (jako Le mmor)
Radomsko (refere): Kuba (jako Busy Bizzy Bizon) (niepotwierdzony) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 1:46 pm Temat postu: |
|
|
wy przyjezdzacie tym 11;14 na fabrycznym? to mozliwe ze sie tam pojawie i z godzine czy poltorej pobede... zobaczym jeszcze _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 1:59 pm Temat postu: |
|
|
no ja bym wam radzil doliczyc z pol godziny rezerwy , bo na trasie koluszki - lodz pociagi jeszcza tragicznie.. ale w kazdym razie, jesli dam rade, to postaram sie zjawic na dworcu po 11 _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Nie Maj 06, 2007 7:37 pm Temat postu: |
|
|
taa bizzy mial czas w ilosci minut 2 mniej wiecej... zreszta moze i dobrze, bo sie nie nadaje na takie spotkania na razie.. moze następną razą _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pon Maj 07, 2007 12:19 pm Temat postu: |
|
|
mowilem, ze rzeczywistosci jest rozczarowujaca, to nikt nie chcial wierzyc :> ale dzieki temu, ze bylem tylko chwile, nikt nie rozczarowal sie jeszcze bardziej _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Pon Maj 07, 2007 8:23 pm Temat postu: |
|
|
No, wreszcie zebrałem się do napisania relacji....
Brygada warszawska przybyła do miasta Łodzi około godziny 11. Na dworcu została powitana przez Mike'a O Sześciu Oczach oraz ochoczo rzucającego się na szyję Coraxa. W ich towarzystwie ruszyliśmy na Piotrkowską, rozmawiając głównie o Bizonie a to z uwagi na Marcina S, który całą podróż poprawiał fryzurę na spotkanie z mężczyzną swoich marzeń. Jak się okazało, z przyczyn technicznych kontakt z Bizzym był dość utrudniony, dowiedzieliśmy się jednak, że przebywa on w okolicach centrum handlowego, co już powinno nastroić nas podejrzliwie - prawdziwy mroczny bizon nie chodzi przecież w takie miejsca.
Ruszyliśmy tam jednak i wówczas nastąpiła jedna z tych zadziwiających metafizycznych scen. Przejście podziemne. Schody. Patrzcie, woła Corax, czy to Bizon? Przed nami sylwetka pleców w zielonej koszuli i czarnych włosach. Bizon, rozpaczliwy okrzyk. Plecy odwracają się. Błysk paniki w oczach. Uciekać czy nie? Nie jednak nie. Uścisk dłoni na tych mitycznych schodach. Marcinowi S robi się już zupełnie mokro. Cóż, jak się okazało nasze randez-vous z magiczną postacią trwało około trzech minut. I prawdą jest to, co rzekł Majk o Sześciu Oczach - zero mroku, qrwa, zero mroku. To nie był prawdziwy Bizon - inna sprawa, ze Majk też nie był prawdziwy - prawdziwy Bizon nie nosiłby zielonej koszuli.
Dalej powrót na Piotrkowską w poszukiwaniu Rzodka. Postój w knajpie, gdzie pojawiło się pytanie "Za ile Rzodek?" Naleśniki były paskudne, co tylko dodaje mi chwały, że zjadłem całego a Daga - tylko pół i nawet nie chciała wziąć do kieszeni na później. Przy okazji dokonała się u mnie mała rewolucja smaku, gdyż po raz pierwszy zaczerpnięcie łyka piwa nie sprawiło mi przykrości smakowej. Czyżby mój paradygmat wina i herbaty przeciw piwu i kawie miał się zacząć kruszyć?
Kolejnym punktem na naszej, jakże wspaniale zorganizowanej przez gospodarzy, wędrówce była słynna Manufaktura, gdzie odwiedziliśmy toaletę (niezwykłe kwadratowe umywalki), centrum handlowe (nie uwierzycie, ale mają takie same sklepy jak w Warszawie, tylko, że mniejsze i bardziej koszerne [żarcik niepoprawny politycznie, ale historycznie owszem] oraz muzeum fabryki Poznańskiego. W muzeum ja sprawdzałem czy Marcin S nauczył się czegokolwiek na lekcjach geografii, natomiast Corax nie chciał iść ze mną do ciągarni. Nie wiem dlaczego.
Niedługo po wyjściu z Onaniprzemysłu...tzn. Manufaktury opuścił nas Rzodek, zostaliśmy więc w piątkę zupełnie sami. Po raz kolejny bez sensu ruszyliśmy Piotrkowską. Okazało się bowiem, że Łódź jest miastem liniowym i poza główną ulicą nie ma w nim zupełnie nic ciekawego. No, a przynajmniej Corax Kruczy Zadek i Mike O Sześciu Oczach niczego takiego nie znają.
Pożywiliśmy się w pizzerii. Weszliśmy w piątkę, wyszliśmy w czwórkę. Fajny był ten Mike ale strasznie żylasty trochę. Następnie po raz kolejny jak idioci poszliśmy wzdłuż Piotrkowskiej. Daga kontynuowała dzieło profanacji pomników - efekty widoczne będą na zdjęciach, uczynionych nawiasem mówiąc mojom rękom - natomiast Marcin S uznał, że koniecznie musimy wrócić do Manufaktury, gdyż tam jest toaleta. Nie muszę dodawać, że wg. Marcina była to jedyna toaleta w mieście włókniarzy. Po drodze rozmawialiśmy o polityce, Marcin jest głupi.
Wskutek fanaberii kolegi Skalskiego omal nie spóźniliśmy się na pociąg. Na dworcu zostaliśmy wyściskani przez Coraxa po czym odjechaliśmy. W przedziale prowadziliśmy uczone rozmowy o historii i polityce ale również o filmie Park Jurajski.
Ogólnie było nudno, głupio i smutno. Wszystko bez sensu, no future. Odchodzę z tego forum, wasze posty sprawiają mi ból.
PS. Corax ma wypielęgnowane paznokietki. _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Pon Maj 07, 2007 11:38 pm Temat postu: |
|
|
Nie mogłem się powstrzymać by fragmentu "le_mmor banialuki piszę" wysłać do Złotych Ust Mumina _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Maj 07, 2007 11:58 pm Temat postu: |
|
|
Ty lepiej zarzuty odeprzyj .
A zatem - ekipa łódzka miała się stawić w komplecie na Dworcu Fabrycznym. Jak było, sami wiemy - Rzodek stwierdził, że nie wyrobi, Bizon nie dotarł, a Corax z Majkim szukali się ładnych parę minut, bo jak się okazało obaj wizytowali Łódź Fabryczną po raz pierwszy (xD). Następnie udali się na peron, przeszli go od początku do końca (co było głupotą), by następnie stanąć w samym słońcu (co było jeszcze większą głupotą). Trochę po jedynastyj dotarli Warszawioki (aż nakładki odchyliłem, myślę sobie "u nich takiego cuda nie ma..." i potem powstają historie o sześciookich). Po jakże wylewnym powitaniu (tzn. Corax był wylewny) udaliśmy się nieznanymi wszystkim uliczkami na dumę naszego mista - ul. Piotrkowską. Tam, wedle ściśle określonego harmonogramu wycieczki ruszyliśmy do ogródka, by za chwilę iść w drugą stronę "zobaczyć Bizona w Galerii". Istotnie zobaczyliśmy tam Bizona (który qrwa nie był mroczny, ani qrwa zły, ani w ogóle nie był...a zaraz...jednak był), który z kolei pokazał nam motór i tym sprytnym odwróceniem uwagi zniknął w dziczy konsumentów. W końcu wylądowaliśmy w ogródku, Daga i Le przyzwyczajeni do warszawskich syntetyków narzekali na jadło, a po czasie dołączył Rzodek obżarty kanapkami z rzodkiewką i ostrym keczupem, czy innym keczapem. Dowiedzieliśmy się też od Jeha, że Corax ma piegi i delikatne paznokietki (czy to później miejsce miało? wsio ryba). Udaliśmy się do ManuFuck'o (vel Manufaktury), Warszawscy mężczyźni zwiedzili toalety w towarzystwie Coraxa, Daga wymyślała finezyjne pozy na "tronie" i przy fontannach, a następnie wpadliśmy do budynku głównego, by wylądować w Muzeum Fabryki. Yeah z Le bawili się w "małego geografa", Daga złożyła pamiętny wpis do kroniki (szumna nazwa) i tyle z Manu...A nie, bystre oko Marcina S. wypatrzyło, że z Rzodkiem mamy takie same spodnie (w sumie za dużo bazarów na Teofilowie nie ma...). Potem dla odmiany wylądowaliśmy na Piotrkowskiej, rozstaliśmy się z Rzodkiem, poszliśmy w jedną stronę, by zarócić w drugą, by w końcu skończyć w pizzowni, gdzie zostałem posądzony o bycie atrapą siebie...Wydało się, że Le_mmor lubi ser i nie znosi cebuli, pojawiła się wzmianka o paznokietkach i niestety wtedy też pożegnałem towarzystwo, w celu udania się na imprezę...o której tu już mowy nie będzie.
No, to nagadałem się za całą sobotę .
Tylko po co, skoro przeczytają to tylko te osoby, które tam były xD
EDIT: Zapomniałem o najważniejszym: Fajnie było Was wszystkich (szumne) spotkać. Pomyśleć, że Warszawa stała się siłą napędową spotkania w Łodzi. Wpadnijcie jeszcze kiedyś (bo nam się ruszyć nie chce ). _________________ QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać
http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! (aktualizacje w każdy cojakiśczas)
Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)
C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT! |
|
Powrót do góry |
|
|
|