Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Death_On_Two_Legs
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 139 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Czw Cze 10, 2004 12:34 am Temat postu: Miejsca warte odwiedzenia |
|
|
Hej!!
Przeczytałem przed chwilą post q_michala o jego wyjeździe jak to określił do "miasta-kolebki Queen" i przyszło mi do głowy pytanie. Nigdy się nie zastanawiałem nad tym za bardzo, nigdy też nie byłem w Londynie, ale jakie miejsca warto zobaczyć czy odwiedzić, które kojarzą się z Królową? Może maniakalnym fanatykiem nie jestem by robić gdzieś pielgrzymki, ale podajcie mi jakieś miejsca w które przy okazji można zajrzeć, a kojarzą się z Queen. Na początek możemy pominąć Logan Place i Montreux (pomnik) jako miejsca zbyt oczywiste. Nie mam tez na myśli stadionów i sal w których występowali. Chodzi mi o miejsca bardziej wyjątkowe dla fana, jeśli takowe w ogóle istnieją. _________________ Death On Two Legs - fan nr 13 |
|
Powrót do góry |
|
|
Jacek Szychowski
Dołączył: 04 Cze 2004 Posty: 100 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Czw Cze 10, 2004 9:53 am Temat postu: |
|
|
Heh, ja osobiscie chetnie polezalbym plackiem pod ta hala w Monachium gdzie Fred urzadzil swoje slynne 39. urodzinki Ma ktos adres
Phoebe |
|
Powrót do góry |
|
|
Crowly
Dołączył: 17 Kwi 2004 Posty: 1570 Skąd: z Trzebnicy
|
Wysłany: Czw Cze 10, 2004 11:17 am Temat postu: |
|
|
Myślę, że jakbym był w Londynie i miał wystarczającą ilość funciaków pod ręką odwiedziłbym Dominiom Theater, aby zobaczyć "We Will Rock You". |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Czw Cze 10, 2004 2:07 pm Temat postu: |
|
|
*deleted* _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Ostatnio zmieniony przez Fenderek dnia Pon Wrz 17, 2007 4:54 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Dolores
Dołączył: 04 Lis 2003 Posty: 251
|
Wysłany: Czw Cze 10, 2004 5:19 pm Temat postu: |
|
|
Kiedyś sobie myslałam, co bym chciała najchętniej zobaczyć związane z Freddie'm czy Queen i właściwie przychodzą mi tylko do głowy te dwa miejsca: Londyn i Montreux. To drugie bardzo chciałabym zobaczyć zimą, stanąć nad jeziorem o zmierzchu i na maxa w słuchawkach mieć WINTER'S TALE. |
|
Powrót do góry |
|
|
Szah-Al
Dołączył: 21 Maj 2004 Posty: 210 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw Cze 10, 2004 5:36 pm Temat postu: |
|
|
A wie ktoś czy gdzieś jeszcze są pomniki Freddiego (oprócz Montreux)? Słyszałem, że podobno jest jeszcze gdzieś w Rosji? |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw Cze 10, 2004 8:30 pm Temat postu: Re: Miejsca warte odwiedzenia |
|
|
-- USUNIETO -- |
|
Powrót do góry |
|
|
Crowly
Dołączył: 17 Kwi 2004 Posty: 1570 Skąd: z Trzebnicy
|
Wysłany: Czw Cze 10, 2004 8:36 pm Temat postu: |
|
|
Można by jeszcze odwiedzić Knebworth Park lub zobaczyć, jak postępują prace nad modernizacją Wembley : - ) |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw Cze 10, 2004 8:44 pm Temat postu: |
|
|
-- USUNIETO -- |
|
Powrót do góry |
|
|
Jacek Szychowski
Dołączył: 04 Cze 2004 Posty: 100 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Pią Cze 11, 2004 9:18 am Temat postu: |
|
|
Lasha napisał: |
To nie była hala. To był ten klub:
Old Mrs Henderson
Rumfordstrasse 2,
Isarvorstadt, Munich
tel.: +49 89 263-469
Szczerze polecam, choć z góry uprzedzam, że można tam spotkać towarzystwo jak z video do "Living on my own", jako że lokal wciąż jest barem dla gejów, lesbijek i transwestytów.
S pozdravem,
Lasha |
Wow! Dzieki
A tak z czystej ciekawosci: byles/las tam? Ja bym sie chetnie wybral zeby miec o czym wnukom opowiadac |
|
Powrót do góry |
|
|
Sivulec
Dołączył: 02 Lis 2003 Posty: 82 Skąd: Z Gdyni ano
|
Wysłany: Pią Cze 11, 2004 5:02 pm Temat postu: |
|
|
Ja bym proponował również odwiedzic Barcelonę (tak to w Hiszpanii:P) i Hard Rock Cafe gdzie można pooglądac koszulkę podpisaną przez członków Queen (niestety bez Freddiego). Ale oprócz tego najważniejsze to plac przed fontannami gdzie Fred występował z Monserrat. A tak nawiasem mówiąc to najpiękniejsze są tam właśnie wieczory gdy można pooglądać sobie wspaniałe "tańczące" podświetlane kolorowymi światłami fontanny ...a do tego jak jeszcze puszczą Queen...po prostu miodzio:))) _________________ Ooh you're a cool cat
Coming on strong with all the chit chat
Ooh you're alright |
|
Powrót do góry |
|
|
Sivulec
Dołączył: 02 Lis 2003 Posty: 82 Skąd: Z Gdyni ano
|
Wysłany: Pią Cze 11, 2004 5:04 pm Temat postu: |
|
|
P.S. A zna kto może obecne adresy zamieszkania pozostałych członków Queen?? _________________ Ooh you're a cool cat
Coming on strong with all the chit chat
Ooh you're alright |
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr^ Site Admin
Dołączył: 16 Paź 2003 Posty: 116 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Cze 11, 2004 5:54 pm Temat postu: |
|
|
Co do Barcelony-byłem kiedy właśnie przy pięknie podświetlonych fontannach leciał Fred;-)efekt niesamowity;-)Polecam;-)Nad jeziorem genewskim tez moja noga staneła(jednak tylko z daleka widziałem góry z okładki do made in heaven),jest na co popatrzec Ps:W pieknym miejscu powstały najpiekniejsze piosenki _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 16 Sty 2004 Posty: 1655 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Cze 11, 2004 7:48 pm Temat postu: |
|
|
Podzielam Twoje zdanie Kuba. Ja równiez miałem okazje słuchać utworu Barcelona przy tej cudownej fontannie. Jak mi pozniej znajomi powiedzieli ponoć stałem i śpiewałem na maxa, a ludzie dookoła przyglądali mi się ze zdziwieniem. Osobiście przyznaje że musiałem popaść w jakiś trans bo ponoć dałem czadu Później tylko miałem rozmowe z kierownikiem obozu letniego, bo przeze mnie cała ekipa musiała czekać 5 minut. Szmaciaże nie mogli zrozumieć co przezywam i jaką dla mnie ta chwila ma wielką wartość No i szczerze mówiąc to było jedynie miejsce związane z histrią Queen (w tym przypadku Freddiego). _________________ Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09 |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob Cze 12, 2004 9:25 am Temat postu: |
|
|
-- USUNIETO -- |
|
Powrót do góry |
|
|
AgataQueen
Dołączył: 03 Cze 2004 Posty: 285 Skąd: Dęblin
|
Wysłany: Sob Cze 12, 2004 1:03 pm Temat postu: |
|
|
ludzie! tylko pozazdroscic! tyle Was szczescia spotkalo!mnie to pewnie nigdy nie spotka! zawsze pragnelam pojechac do Montreux i do tych wszystkich miejsc związanych z queen.toejst takie piekne! znajoma mojego ojca byla pod pomnikiem Freddiego w Montreux,mowila ze pila wodke z Freddiem
tylko Wam pozazdroscic! _________________ "Tylko dobrzy umierają młodo
Po prostu lecą za blisko slońca
Będziemy pamiętać -Na zawsze..." |
|
Powrót do góry |
|
|
izaqueen
Dołączył: 01 Lis 2003 Posty: 59 Skąd: Lębork
|
Wysłany: Sob Cze 12, 2004 6:50 pm Temat postu: |
|
|
Fenderek napisał: |
Na pewno WARTO jechac do Montreaux i odwiedzic slynne Mountain Studios... Mozna nawet, przy odrobinie szczescia pogadac z Davidem richardsem... |
Ja w Montreux bylam juz dwa razy i za drugim razem poszlam z rodzinka do informacji turystycznej i dostalismy tak caly plan "Montreux and Freddie Mercury" czy jakos tak. Na poczatku polecielismy szybciutko pod studio a tam byly otwarte dzwi, wiec co zrobilismy, weszlismy. Tam dumnie siedzial David Richards i sluchal nagrania z tamtegorocznego Jazz Festival. Pogadalismy chwilke, przede wszystkim o Freddiem i spolce. Nastepnie poszlismy zobaczyc jego apartament. Balkon byl caly zarosniety jakimis krzakami, jakby tam nikt nie mieszkal. Pod koniec dnia mielismy sesje zdjeciowa pod pomnikiem, nawet wode z jeziorka zabralam i mam do dzisiaj _________________ the bigger the better- in everything |
|
Powrót do góry |
|
|
izaqueen
Dołączył: 01 Lis 2003 Posty: 59 Skąd: Lębork
|
Wysłany: Sob Cze 12, 2004 6:56 pm Temat postu: |
|
|
Bedac w Londynie na Logan Place zrobilam cos czego do tej pory zaluje, mianowicie jedno wejscie bylo otwarte i mozna bylo przejsc na tyl domu, taki kawaleczek(moze ktos wie o czym mowie?), usadowilam sie pod krzakami, przy samym plocie i zaczelam robic zdjecia. Glupia myslalam, ze cos wyjdzie robiac zdjecia prze okno. Ze zdjec ktore ogladalam w necie z wnetrza domu to wywnioskowalam iz pokoj na ktory patrzylam przez okno to byla jadalnia. _________________ the bigger the better- in everything |
|
Powrót do góry |
|
|
piekarz_mercury
Dołączył: 03 Maj 2004 Posty: 151 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Cze 13, 2004 12:00 am Temat postu: |
|
|
Ja nie moge... jak tak czytam te wasze posty to sie zastanawiam czy nie przerwac prawa jazdy, zaprzestac kupowania ubran i wszystkiego na co sie wydaje pieniadze po to zeby odlozyc troszke kaski i pojechac do Montreaux a przedewszystkim do Londynu na Logan Place i chociaz zrobic sobie zdjecia pod tymi drzwiami... mnie chyba nie spotka takie szzescie nigdy..ja moge powiedziec "zobaczyc Logan Place(ewnetualnie Montreaux ) i umrzeć" eeehhh jakie to by było piękne.... _________________ Don't stop me now I'm having such a good time!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Dolores
Dołączył: 04 Lis 2003 Posty: 251
|
Wysłany: Nie Cze 13, 2004 12:05 pm Temat postu: |
|
|
Ja też wam zazdroszcze. Powiedziałam sobie, że nie umrę, dopóki chociaż 5 minut nie postane na Logan Place i nie nastukam masy zdjęć. Druga sprawa to Montreux. Powiedzcie mi po łepkach, Ci co byli, ile mniej więcej potrzebuję kaski na taką wyprawkę? Moge jeść suche bułki, chodzi bardziej o jakiś tani nocleg i w jakim miejscu. Poradżcie, jak to najlepiej zorganizować? |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 1706 Skąd: Police
|
Wysłany: Nie Cze 13, 2004 12:13 pm Temat postu: |
|
|
heh no ja tez jestem ciekawy ile to trzeba miec kasy zeby muc w spartańskich warunkach przynajmniej tam byc. Chodz jeszcze problemem jest język _________________ The Story of Freddie Mercury - http://www.youtube.com/watch?v=rHY25zkQV0o |
|
Powrót do góry |
|
|
Dolores
Dołączył: 04 Lis 2003 Posty: 251
|
Wysłany: Nie Cze 13, 2004 12:15 pm Temat postu: |
|
|
Ja umiem tylko podstawy, myślę że jakoś bym się dogadała, ale marnie to widzę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 16 Sty 2004 Posty: 1655 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie Cze 13, 2004 1:18 pm Temat postu: |
|
|
Wiecie, język to sprawa drugorzedowa (serio). Wystarczy znać troche język i dobrze gestykulować, albo rysować na kartce żeby się dogadać.
Tak rozmawiałem w Hiszpani, Grecji i we Fracji. Czysta improwizacja i zawsze skuteczna _________________ Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09 |
|
Powrót do góry |
|
|
Juska
Dołączył: 26 Mar 2004 Posty: 44 Skąd: Zamosc
|
Wysłany: Nie Cze 13, 2004 3:18 pm Temat postu: |
|
|
Tak, czytam i zaczynam się denerwować. DWA razy byłam w Londynie i NIE pomyślałam, że tymi ulicami chodził Freddie i że w tym mieście jest tyle rzeczy z nim związanych... |
|
Powrót do góry |
|
|
piekarz_mercury
Dołączył: 03 Maj 2004 Posty: 151 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Cze 13, 2004 4:22 pm Temat postu: |
|
|
Juska napisał: | Tak, czytam i zaczynam się denerwować. DWA razy byłam w Londynie i NIE pomyślałam, że tymi ulicami chodził Freddie i że w tym mieście jest tyle rzeczy z nim związanych... |
No heheh wiesz co... byc w Londynie i nie pomysleć o Freddiem i reszcie??
To jak być na Waterlo i nie pomyśleć o Napoleonie...albo coś takiego:D _________________ Don't stop me now I'm having such a good time!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Dolores
Dołączył: 04 Lis 2003 Posty: 251
|
Wysłany: Nie Cze 13, 2004 5:55 pm Temat postu: |
|
|
.......to jak być Dolores i nie myśleć o The Cranberries |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda:)
Dołączył: 11 Lis 2003 Posty: 541 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Pon Cze 14, 2004 3:28 pm Temat postu: |
|
|
no ja jak narazie byłam w 3 miejcach związanych z Queen:
1. Muzeum Figur Woskowych w Pradze gdzie jest Freddie ale jest bardzo niepodobny do siebie
2. M.F.W. w Zakopanem. Już ładniejszy Freddie ale nie ideał
3. Hard Rock Cafe w Tajlandii w Pattaya'i gdzie jest złota płyta ANATO.
Pozdrawiam _________________ Keep Yourself Alive |
|
Powrót do góry |
|
|
Jacek Szychowski
Dołączył: 04 Cze 2004 Posty: 100 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Wto Cze 15, 2004 1:40 pm Temat postu: |
|
|
A ja kiedys przejezdzalem obok Nesptadionu
Phoebe _________________ One flesh, one bone,
Two tits, John Deacon.
One heart, one soul,
one... sex position! |
|
Powrót do góry |
|
|
Crowly
Dołączył: 17 Kwi 2004 Posty: 1570 Skąd: z Trzebnicy
|
Wysłany: Wto Cze 15, 2004 5:26 pm Temat postu: |
|
|
W Muzeum Figur Woskowych w Międzydrojach jest figura Freddie`go (mam z nia zdjęcie), ale dziwny strój - Freddie ubrany na czerwono (czerwona kurtka i buty, białe spodnie) i też jakis taki niepdobny. |
|
Powrót do góry |
|
|
AgataQueen
Dołączył: 03 Cze 2004 Posty: 285 Skąd: Dęblin
|
Wysłany: Wto Cze 15, 2004 7:02 pm Temat postu: |
|
|
[quote="Magda:)"]
2. M.F.W. w Zakopanem. Już ładniejszy Freddie ale nie ideał
to jest tam cos takiego?prosze o dokladniejsze informacje _________________ "Tylko dobrzy umierają młodo
Po prostu lecą za blisko slońca
Będziemy pamiętać -Na zawsze..." |
|
Powrót do góry |
|
|
|