FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
Homoseksualizm- jak sie do tego odnosicie...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 25, 26, 27  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> FreestyleForum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Homoseksualizm jest:
choroba, ktora trzeba leczyc
5%
 5%  [ 9 ]
nienormalna (nienaturalna) postawa- brzydze sie tymi ludzmi!
6%
 6%  [ 10 ]
mi obojetny / nie mam nic przeciwko- kazdy kocha jak chce a milosci na swiecie mamy ciagle za malo
84%
 84%  [ 140 ]
nie mam zdania / nie znam tematu, srodowiska, itd.
4%
 4%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 166

Autor Wiadomość
Mściwy Sadysta



Dołączył: 26 Sty 2005
Posty: 99
Skąd: Hell

PostWysłany: Sob Sty 29, 2005 7:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zastanawiam się dlaczego w tej ankiecie nie ma odpowiedzi "sam jestem homoseksualistą"? To tak jakby autor ankiety założył że na forum nie ma żadnego homoseksualisty...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Sweet Lady



Dołączył: 21 Cze 2004
Posty: 762

PostWysłany: Sob Sty 29, 2005 8:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W pierwszym poście Fenderek napisał:

Fenderek napisał:
Nie pytam o niczyje preferencje seksualne... Wink


No ale może niech on sam się wytłumaczy... Wink Smile
_________________
"Look beyond your own horizons ..."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
rodzynek2



Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 1336
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Sob Sty 29, 2005 10:52 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cho*ra jasna, to apropo listu przepisanego przez Misia. Naszczęście nie znam takiego księdza co by się podpisał pod podobnym listem, a znam wielu. Moim zdaniem, gdyby Kościół nie robił "reklamy" i szumu wokół tego pewnie wicej by zyskał. A przynajmniej mniej wrogów by sobie robił
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Piotr^
Site Admin


Dołączył: 16 Paź 2003
Posty: 116
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon Sty 31, 2005 11:21 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Spike Edney jr napisał:
Cytat:
Fenderek napisał:
A potem mowi sie, ze jest to religia milosci i tolerancji...


Niestety- chyba nie ma takiej religii..

Kościół katolicki nie głosi tolerancji ,bo tolerancja to przyzwolenie na zło

czyli glosi nietolerancje...
Tolerancja tak w ogole to nie przyzwolenie na zlo, tylko szacunek dla tych, ktorzy wierza / mysla inazcej. Kosciol Katolicki w Polsce ciagle na tym etapie nie jest, bedac gdzies ciagle w okolicach Inkwizycji i Wojen Krzyzowych... :S I to jest dokladnie powod, dla ktorego niemal nrzydze sie ta religia-
zawsze wiedza lepiej od ciebie co jest dla ciebie dobre a co nie, a jak sie bronisz- plon na stosie, bo nasza wiara nie przyzwala na "zlo"...
Boze, przeciez to z zalozenia daje pozycje dominacji i wladzy, absolutnego autokratyzmu i slepego podarzania.

Jeszcze jedno- niech ktos mi wyjasni jak to nietlerowanie zla ma sie do postawy Jezusa, ktory pozwolil Marii Magdalenie myc swoje stopy NIE OCENIAJAC I NIE POTEPIAJAC JEJ, jak to sie ma do slow "kto bez winy niech pierwszy rzuci kamien", itd.... NIE WIERZE, ze Bog wymyslilby cos tak podlego, cos co nie ma nic wspolnego z miloscia... Religia to ludzie. I tu jest problem, bo mamy tendencje do tego, by zabic (doslownie lub w przenosni) kogos za nasze wierzenia- przeciez nie mozemy tolerowac zla, no nie?

Jak to sie ma do gejow? Ano wlasnie- sa zli, nie maja prawa istniec, sa chorzy- bo przeciez nie mozemy tolerowac zla...
Moja noga nigdy juz w kosciele katolickim nie postanie. Przyrzeklem kilka lat temu i tylko sie w tym utwierdzam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Piotr^
Site Admin


Dołączył: 16 Paź 2003
Posty: 116
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon Sty 31, 2005 11:23 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mściwy Sadysta napisał:
Zastanawiam się dlaczego w tej ankiecie nie ma odpowiedzi "sam jestem homoseksualistą"? To tak jakby autor ankiety założył że na forum nie ma żadnego homoseksualisty...

Dlateg iz uwazam, ze nie powinno miec to wplywu na Twoje zdanie- skoro ktos jest homoseksualista, raczej nie wybierze opcji "nie wiem" albo "to choroba", no nie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Pon Sty 31, 2005 11:33 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rany- ten na gorze to oczywiscie ja... Rolling Eyes
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Mściwy Sadysta



Dołączył: 26 Sty 2005
Posty: 99
Skąd: Hell

PostWysłany: Pon Sty 31, 2005 9:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ok, w porządku, już rozumiem, dziękuję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Spike Edney jr



Dołączył: 08 Kwi 2004
Posty: 852

PostWysłany: Wto Lut 01, 2005 12:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Anonymous napisał:
Spike Edney jr napisał:
Cytat:
Fenderek napisał:
A potem mowi sie, ze jest to religia milosci i tolerancji...


Niestety- chyba nie ma takiej religii..

Kościół katolicki nie głosi tolerancji ,bo tolerancja to przyzwolenie na zło

czyli glosi nietolerancje...
Tolerancja tak w ogole to nie przyzwolenie na zlo, tylko szacunek dla tych, ktorzy wierza / mysla inazcej. Kosciol Katolicki w Polsce ciagle na tym etapie nie jest, bedac gdzies ciagle w okolicach Inkwizycji i Wojen Krzyzowych... :S I to jest dokladnie powod, dla ktorego niemal nrzydze sie ta religia-
zawsze wiedza lepiej od ciebie co jest dla ciebie dobre a co nie, a jak sie bronisz- plon na stosie, bo nasza wiara nie przyzwala na "zlo"...
Boze, przeciez to z zalozenia daje pozycje dominacji i wladzy, absolutnego autokratyzmu i slepego podarzania.

Jeszcze jedno- niech ktos mi wyjasni jak to nietlerowanie zla ma sie do postawy Jezusa, ktory pozwolil Marii Magdalenie myc swoje stopy NIE OCENIAJAC I NIE POTEPIAJAC JEJ, jak to sie ma do slow "kto bez winy niech pierwszy rzuci kamien", itd.... NIE WIERZE, ze Bog wymyslilby cos tak podlego, cos co nie ma nic wspolnego z miloscia... Religia to ludzie. I tu jest problem, bo mamy tendencje do tego, by zabic (doslownie lub w przenosni) kogos za nasze wierzenia- przeciez nie mozemy tolerowac zla, no nie?

Jak to sie ma do gejow? Ano wlasnie- sa zli, nie maja prawa istniec, sa chorzy- bo przeciez nie mozemy tolerowac zla...
Moja noga nigdy juz w kosciele katolickim nie postanie. Przyrzeklem kilka lat temu i tylko sie w tym utwierdzam.

Tak ,ale Jezus kazał także Marii Magdalenie zmienić swoje życie.To z szacunku i miłości do niej.jAKBY BYŁ TOLERANCYJNY TO BY JEJ POWIEDZIAŁ ;"iDŻ I ŻYJ JAK CHCESZ " <"rÓBTA CO CHCETA ".Mała różnica,nieprawdaż ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Wto Lut 01, 2005 2:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czyli ze twierdzisz, ze Jezus byl nietolerancyjny, tak?
Wow, dyskusje religijne zaczynaja byc dla mnie coraz ciekawsze, zeby juz jawnie mowic o tym iz katolicyzm jest oparty na nietolerancji... Wow...
Sorry, ale moim zdaniem ktos tu bardzo historii o Magdzie Magdalenie nie zrozumial. Jezus jej nie ocenil i NIE KAZAL JEJ tego zrobic. Powiedzial- w porzadku. Zrobila- w porzadku. Ale nie ocenial jej, tak samo jak nie ocenial nikogo. Widzisz, moj problem z religia jest wlasnie taki- autorytatywny patent na ta jedna i jedyna PRAWDE. Nie mowimy tutaj o grzechu pychy...? Pychy, bo jak inaczej nazwac postawe, w ktorej to TEN WIERZACY zna prawde i decyduje czy cos jest warte czy nie... A moze by tak troche skromnosci, co? czy nie widac, ze dokladnie taki mechanizm stworzyl Inkwizycje? Sa niewierni- musza albo zmienic swoje postepowanie albo spotka ich kara... O tym Jezus nauczal? Albo Wojny Krzyzowe... Palenie czarownic... Ten sam mechanizm teraz niszczy homoseksualistow albo nawet osoby niewierzac. Oczywiscie, nikt juz nie pali na stosie ani nie tortutuje, ale... "slowem zlym zabija tak jak nozem"- czasami moze byc gorzej niz fizyczny bol... O tym nauczal Jezus? Czy on dal Marii Magdalenie ULTIMATUM, mowiac jej ze jest rozpustna dziwka i jak sie nie zmieni to spotka ja kara? Jesli tak to byly- byl niezwykle pyszna osoba / synem Boga- kimkolwiek on tam byl... Mnie nauka Jezusa fascynuje- z filozoficznego punktu widzenia. Z jakiegos jednak powodu moja interpretacja rozni sie od katolickiej. Czym? Ja wierze, ze Jezus glosil milosc- dla kazdego, nie dla wybrancow... Nigdy w kasty nie wierzylem...
Luzno, ale ciagle w temacie, uwazam. Aha- jeszcze jedno- tolerancja niepolega na "robta co chceta", mysle ze inaczej pojmujemy to slowo. TOLERANCJA jest wedlug mnie SZACUNKIEM dla innej osoby, dla jej odrebnosci i indywidualnosci. NIGDY drugiej osoby nie znasz tak do konca- ba, tak naprawde samych siebie nie znamy... Wiec ocenainie i mowienie komus jak ma zyc, bo ja tak wierze, jest niczym innym ale pokazywaniem swojej wyimaginowanej wyzszosci nad ta osoba, jest odmawianiem tej osobie najbardziej podstawowoego prawa- do wolnej woli, ktora jak mi sie zdaje dostlismy w prezencie od tego z gory... Ciekawa logika, tak w ogole- dostajemy od boga wolna wole, a potem Kosciol jest nietolerancyjny kiedy zyjemy po swojemu bo nie mozna tolerowac "zla"... I ostatnia rzecz- najbardziej chorobliwa w tym wszystkim, dajaca tak wielkie pole do manipulacji... Nie mozna tolerowac "ZLA"... I paru ludzi decyduje za caly swiat co jest zle a co nie- kiedys nie mozna bylo przeprowadzac sekcji zwlok- ba, polowa odkryc DaVinci na zawsze splonela, bo byly zbyt rewolucyjne- m.in. stworzyl model sztucznego serca! ILE WIEKOW TEMU! Ale nie- nie mozna tolerowac "zla"... Homoseksualizm jest :"zly", swoboda seksualna jest zla... Rany, tak naprawde samodzielne myslenie jest zle, bo prowadzi do watpliwosci, a wierzyc trzeba slepo...
I nie mowcie, ze nie na temat- logiczne polaczenie jest...
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Wto Lut 01, 2005 3:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Spike Edney jr napisał:

Tak ,ale Jezus kazał także Marii Magdalenie zmienić swoje życie.To z szacunku i miłości do niej

Szczerze- ja p***ole taka milosc i szacunek i nie chce przez NIKOGO NIGDY byc w ten sposob kochany. Majac wokol tak kochajacych ludzi- kto potzrebuje wrogow... Od osob, ktore mnie kochaja oczekuje po prostu szacunku i wsparcia, zrozumienia i delikatnosci, a nie wlazenia z butami w moje zycie i autorytwtywne oceniania mojego postepowania.

Jeszcze jeden argument- zalozmy ze pojde z tym Koscielnym tokiem rozumowania. Nie wierze, ale hipotetycznie pojde... Zrobil to z szacunku i milosci. Ale- do jasnej cholery- byl synem Boga, wlasciwie Bogiem (Trojca i te klimaty), wiec jakby mialo to inny wymiar, nieprawdaz? TERAZ- za co czlowiek zostal wygoniony z raju? (znowu- cos w co nie wierze, ale pojdzmy tym krokiem)? Za to, ze chcial stac sie rownym Bogu- w ten sposob zostal skuszony przez szatana. Tak? Czy kiedy my oceniamy innych, nie tolerujac zla w imie wyzszych celow, w imie tego w co wierzymy, w imie BOGA- czyz nie probujemy pysznie postawic sie z nim na rowni? "Nie miej bogow cudzych przede mna"- z kazdym "nietolerowaniem zla" czlowiek stawia boga cudzego przed Niego- siebie...
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Sweet Lady



Dołączył: 21 Cze 2004
Posty: 762

PostWysłany: Wto Lut 01, 2005 6:30 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fenderek napisał:
kiedys nie mozna bylo przeprowadzac sekcji zwlok- ba, polowa odkryc DaVinci na zawsze splonela, bo byly zbyt rewolucyjne- m.in. stworzyl model sztucznego serca!


No a poza tym Leonardo da Vinci podobno był homoseksualistą... (takie małe nawiązanie do tematu Wink ).
A Maria Magdalena tak naprawdę była żoną Jezusa, tylko Kościół nie chcąc pogodzić się z jego cielesnością, zrobił z niej ladacznicę. Razz Wink Laughing (dla niewtajemniczonych- polecam "Kod Leonarda da Vinci" Dana Browna).

Wracając do tematu, to moje zdanie co do religii jest podobne do tego, co napisał Fenderek:

Fenderek napisał:
Mnie nauka Jezusa fascynuje- z filozoficznego punktu widzenia. Z jakiegos jednak powodu moja interpretacja rozni sie od katolickiej. Czym? Ja wierze, ze Jezus glosil milosc- dla kazdego, nie dla wybrancow... Nigdy w kasty nie wierzylem...


Ja nie jestem ateistką- wierzę w Boga, w to, że wszystko mądrze i logicznie zaplanował na tym świecie, że wszystko ma swój sens, że kocha on każdego człowieka itd. Wierzę też w to, że nie stworzył on ok 10% ludzi homoseksualistami tylko po to, by inni ich potępiali, nienawidzili, a oni sami musieli wyrzec się swojego prawdziwego ja, przestać być sobą i zmienić się, by mieć szanse na życie wieczne. To nie byłoby zbyt logiczne, prawda..?

Kiedyś chyba Miś w jakiejś starej dyskusji napisał, że wierzy w Boga a nie w Kościół, księży. Spike, nie potrafiąc odpowiedzieć na ten argument, wyśmiał go-napisał "W jakiego Boga- może Wisznu albo Boga Słońca?" A ja nie widzę w tym, co napisał Miś nic śmiesznego. Czy to ważne, jak nazywa się Bóg, w którego wierzymy- Jahwe, Allah czy jeszcze inaczej - przecież Bóg jest tylko jeden... Za to różnych religii jest mnóstwo. I to one wywołują od wieków wojny religijne, konflikty na tle wyznaniowym, krucjaty, palenie na stosach, itd.- prowadzą do zabijania w imię Boga (patrz Dżihad), a jeśli nie do zabijania to przynajmniej do nienawiści ( i nie mówię tu Spike o oficjalnym stanowisku Kościoła do homoseksualizmu, które głosi, że nienawidzić należy grzech a nie grzeszników, bo w praktyce niestety wygląda to zupełnie inaczej).

A więc po co nam religia, Kościół? Po to żeby mówić nam, co jest dobre a co złe? To trochę tak jakbyśmy byli traktowani jak osoby upośledzone. Każdy człowiek ma przecież sumienie, rozum- nie muszę przeczytać w Biblii ani usłyszeć w kościele, że nie wolno zabijać, bo przecież sama doskonale to czuję, rozumiem. Ktoś może powiedzieć, że potrzebujemy Kościoła, by nas prowadził, że bez tego łatwo wkroczyć na złą drogę. Ale czy na świecie jest mniej zła, mniej nienawiści przez to, że ludzie mają swoją religię, chodzą do swojego Kościoła? Nie wydaje mi się... Chyba jest zupełnie przeciwnie...
Tak jak napisał Fenderek- narzuca nam się z góry co jest dobre a co złe- nie możemy sami tego ocenić, nie możemy samodzielnie myśleć. Czy to nie wywołuje jakiegoś wewnętrznego konfliktu? Dziwi mnie np. zachowanie Spike'a- jest zdeklarowanym katolikiem (a przynajmniej takie odniosłam wrażenie przeglądając stare dyskusje), cały czas bombarduje nasze argumenty jakimiś tezami z nauki Kościoła itd., a ani razu jeszcze w tym temacie otwarcie nie wyraził swojego stanowiska co do homoseksualizmu- napisał, że w ankiecie zaznaczył, że nie ma zdania. A przecież jako katolik powinien być stanowczo przeciw. Przeglądając temat o seksie przedmałżeńskim natknęłam się na taką wypowiedź Spike'a:

Spike Edney jr napisał:
To jest mój punkt widzenia.Punkt widzenia praktykującego katolika ,którego wkurzają ludzie mówiący ,że nie chcą mieć nic wspólnego z Kościołem, a uczęszczają na msze i przyjmują sakramenty.
K..wa mać ,nienawidzę relatywizmu moralnego Albo w coś wierzę albo nie.Mam jasne przekonania albo nie.Nie ma innej drogi.


No więc denerwują cię Spike ludzie mówiący, że nienawidzą kościoła, a i tak co niedziela chodzący do niego. Wkurza cię zakłamanie- w porządku, jak najbardziej się z tobą zgadzam. Nie można też nazywać się katolikiem i nie zgadzać się z nauką Kościoła, zgodzisz się z tym? Nie można też sobie wybrać z tej nauki tego, co jest dla nas wygodne i np. kierować się pięcioma przykazaniami, a resztę olać, tak? To powiedz mi jak to jest, że Kościół katolicki, do którego jak piszesz należysz i z którego nauką się zgadzasz, oficjalnie jest przeciwny związkom homoseksualnym, a ty nie masz zdania...? Przecież nie można być katolikiem tylko po części...
Aha żeby nie było- nie atakuję cię, tylko pytam z ciekawości. Wink
_________________
"Look beyond your own horizons ..."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Crowly



Dołączył: 17 Kwi 2004
Posty: 1570
Skąd: z Trzebnicy

PostWysłany: Wto Lut 01, 2005 7:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Byłem wychowywany na ateistę (ojciec niewierzący, matka niepraktykująca) więc dorzucę dwa grosze od siebie. Gdy tak sobie czytałem wasze wypowiedzi odnośnie Kościoła mimowolnie przypomniała mi się wspaniała ksiązka George`a Orwell`a "Rok 1984". Uprawianie seksu pozamałżeńskiego i w ogóle uprawianie seksu w celu innym, niż prokreacyjny było w świecie przedstawionym w powieści zakazane. W ogóle większość swobód była zakazana. Dlaczego? Żeby ludzie uczestniczyli w Paradach Nienawiści, żeby mieli siłę wyznawać Jedyną Słuszną Partię. Z waszym (piszę do Katolików) Kościołem jest chyba podobnie: księża ustanawiają zakazy, bez których w pewnym punkcie nie potrafią żyć, tworzą dla nich prostą drogę życia. Bo gdyby zrzucili klapki z oczu i zaczęli by myśleć BYĆ MOŻE przestali by praktykować, bo doszli by do wniosku, że wystarczy im sama wiara.
_________________
Organizator VII Ogólnopolskiego Zlotu Wielbicieli Zespołu Queen;
Queenowy Człowiek Roku 2008

www.ppa.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Lavenda



Dołączył: 09 Mar 2004
Posty: 13
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sro Lut 02, 2005 10:06 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mamo więcej szczerości, może homo akceptujesz, ale mnie dyskryminujesz np. za to: że palę, żemam dziewczynę, że czcę sobie zrobić kolczyk w języku itp. Evil or Very Mad
_________________
Laviś
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
vessena



Dołączył: 18 Sty 2005
Posty: 385
Skąd: z otchłani

PostWysłany: Czw Lut 03, 2005 2:31 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lavendo : relacje miedzy matka a corka na pewnym etapie zawsze sa trudne. Znaczniej latwiej zwykle przychodzi nam zaakceptowac fakt, ze ktos cos tam robi niz ze robi to osoba nam bliska (matka czy corka). Czesto dlatego, ze chcemy dla niej dobrze, a wydaje nam sie ze wiemy, co byloby najlepsze. Bycie homo, nawet jesli nie oceniamy ogolnie tego zle, wiaze sie z szeregiem komplikacji zyciowych, nawiazujac do tematu. I dlatego czesto bliscy sie denerwuja. Pozdrowienia dla obu pan.
_________________
I can fly, my friends. The show must go on.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Spike Edney jr



Dołączył: 08 Kwi 2004
Posty: 852

PostWysłany: Pią Lut 04, 2005 5:49 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czasem to się poprostu nie dziwię Queen Collectorowi Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Pią Lut 04, 2005 7:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To napisz mu maila...
Tak to jest, jak na konkretne argumenty ludzie odpowiadaja obrazeniem sie albo zamykaja na dyskusje i koniec. Argument zostal rzucony, odpowiedzi na niego nie ma. Rzucilem wiele z nich, podwazajac Twoja logike. Nie nazwalem cie glupcem, nie powiedzialem o Tobie niczego zlego- powiedzialem jak ja sie do takiego myslenia odnosze- chyba mi wolno. Dyskusja polega na odpowiadaniu na argumenty, na kontrargumentowaniu... Kiedy zabiera sie zdecydowany glos, mowiacy to i to- trzeba sie liczyc z tym, ze ktos moze sie sprzeciwic i argumentowac przeciwko. Cos co mnie zdumiewa, to to ze cos takiego jest odbierane osobiscie... To nie jest atak wymierzony w Twoja osobe- to jest po prsotu dyskusja na dany temat- w tym przypadku mowilismy o homoseksualizmie, w domysle- tolerancji. I stwierdziles, ze nie mozna tolerowac zla, z czym sie nie zgodzilem i przytoczylem kilkanascie argumentow przeciwko. Odpowiedz? Nie dziwie sie czasami Queen Collectorowi... No coz, prosze bardzo. Chcialbym Ci tylko przypomniec ze w tamtym przypadku nie poszlo o roznice zdan, ale o fakt, ze znany na calym swiecie oszust pouczal innych jak maja postepowac. Ja mu sie dziwie- trzeba miec tupet, zeby przy takiej "renomie" zdobyc sie na szkalowanie innych... EOT- off topic. Wrocmy wiec-
Spike, ja Cie naprawde szanuje. Ciekawi mnie tylko jedno- sweet Lady podala jeden Twoj cytat, bardzo ostry, skierowany PRZECIWKO tym, ktorzy prezentuja relatywizm moralny. Tobie wolno bylo zareagowac w ten sposob na cos, co nie zgadzalo sie z Twoim pogladm. Kiedy jednak ja zareagowalem w podobny na to co mowiles o tolerowaniu lub nie tolerowaniu tego czy tamtego- obrazasz sie. Jak to jest?
I taki maly dodatek-
Pogadaj z ludzmi po teologii- ludzmi otwartymi, nie dewotami- powiedz im iz religia chrzescijanska nie naucza tolerancji- dokladnie w ten sposob. Nie zdziw sie reakcji... Podobno najwazniejszym przykazaniem katolicyzmu jest przykazanie milosci- "a blizniego swego jak siebie samego"- czyz to nie jest tolerancja? Czyz tam jest napisane "chyba ze jest homoseksualista, albo postepuje zle.."? Powtarzam argument- czy nie jest grzechem pychy ocenianie PRZEZ LUDZI, skoro wierzysz iz Bog Cie ma potem osadzic? Dlaczego nie chcesz odpowiedziec na tenb argument? Dlaczego wolisz schowac sie za "nie dziwie sie Queen Collectorowi"...? Dlaczego tak ciezko jest Ci przyznac, ze religia chrzescijanska glosi DOBRA nowine, ze uczy szacunku i milosci? Ja nigdy z sama religia nie mialem problemu- a juz na pewno nie z jej przeslaniem. Z czym mam problem, to Kosciol, ktory dobra nowine przeinaczyl w narzedzie dajace wladze i sile, manipulujaca ludzmi i bardziej ludzi dzielaca niz jednoczaca. Odpowiedz- przykazanie milosci: chodzi o to zeby sie dzielic na tych zlych, ktorych nie mozna tolerowac i na "naszych", dobrych, czy moze jednak laczyc sie? Czy nadstawianie drugiego policzka to nie jest pokazanie, ze nie nalezy "nie tolerowac" zla i nie szykanowac go, tylko zareagowac na nie z miloscia? Wytlumacz mi, jak slowa "NIe sadzcie abyscie nie byli sadzeni" maja sie do nakazu by nie tolerowac zla i mowic innym jak maja zyc? No ale nie- faktycznie, nie ma sie co dziwic Queen Collectorowi- obie sytuacje sa tak do siebie podobne... i tak bardzo sie maja do siebie... Rolling Eyes
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/


Ostatnio zmieniony przez Fenderek dnia Pią Lut 04, 2005 7:38 pm, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Pią Lut 04, 2005 7:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fenderek napisał:
Czy kiedy my oceniamy innych, nie tolerujac zla w imie wyzszych celow, w imie tego w co wierzymy, w imie BOGA- czyz nie probujemy pysznie postawic sie z nim na rowni? "Nie miej bogow cudzych przede mna"- z kazdym "nietolerowaniem zla" czlowiek stawia boga cudzego przed Niego- siebie...

Podtrzymuje ten argument.
To Bog jest od oceniania (jesli w sadzacego Boga wierzysz)- nie my. On wie o nas wszystko i moze nas sprawiedliwie ocenic. My o drugiej osobie nie wiemy nic- a tacy jednak jestesmy skozy do nazwania jej zlej albo niemoralnej albo cokolwiek... Czy to nie jest pycha, proba dorownania Bogu, bawienie sie w Boga? Czy ten argument tez pozostanie bez odpowiedzi...? Confused
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Szah-Al



Dołączył: 21 Maj 2004
Posty: 210
Skąd: Polska

PostWysłany: Pią Lut 04, 2005 9:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moim zdaniem jeśli ktoś gorszy się homoseksualistami i homoseksualizmem, to sam jest trochę... dziwny (?) - nie wiem jak to nazwać... IMHO Można to trochę porównać do ostatnich wydarzeń - procesu pana Jerzego Urbana. Proces został wytoczony o to, że, w przecierz z założenia antyklerykalnym tygodniku, w którym na rozmaite sprawy rzuca się trochę inne światło, napisał parę kontrowersyjnych zdań o papierzu. Podkreślam - tygodnik, którego gorliwie wierzący raczej nie kupują - przeznaczony dla innej docelowej grupy społecznej, która kupując go godzi się na sposób i rodzaj przedstawianej w nim treści. Ale nie - Polak potrafi. Już ruszył proces (i to, jakby nie było, z wyrokiem), tak naprawdę o to, że ktoś czytając antyklerykalny tygodnik sparzył swoje uczucia religijne. CzAd - geniusz jaki czy co!?
Ale, żeby nie było że odchodzę od tematu, sytuacja z osobami odmiennej orientacji w polsce jest podobna - czy chodząc ze sobą robią komuś krzywdę?? Można sie burzyć powiedzmy jak np. mąż leje żonę, albo gówniarz wyrywa babciom torebki na rynku. Ale co do choinki przeszkadzają nam ludzie, którzy żyją ze sobą i nic od nas nie chcą? A że chcą tych związków partnerskich? A co szkodzi gdyby je otrzymali? Przecież taki gej nie chce na siłę ożenić sie z przypadkowym hetero panem spotkanym przed chwilą na ulicy. Oni żyją w swoich kręgach i co nam niby przeszkadza nawet to, gdyby powychodzili za siebie za mąż (albo sie porzenili - nazwa nie ma znaczenia). Ale to jest ta polska mentalność - włożyć nos w nie swoje sprawy, bo jak coś jest nie tak "Jak Być Święcie Powinno", to już robimy laruuuuum. Obojętnie czy to nas dotyczy czy nie. Urban powypisywał coś w swojej gazecie - do sądu! Że robimy mu dodatkową reklamę!? To nic! Działamy w słusznej sprawie! Confused Homoseskualizm - nam sie nie podoba - zabronić wszelkich związków! Ukamieniować, a jak! Przecież to MY z góry wiemy co jest prawidłowe! Polacy - naród wybrany. Jasssssssne Confused .
Pewnie tą wypowiedzią narażę się kilku osobą, ale cóż - po prostu przedstawiam swoje zdanie na ten temat. I nie zaklinam się że to ja mam Jedyną Możliwą Rację - mówie tylko w swoim imieniu przedstawiając własny pogląd Wink .
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
vessena



Dołączył: 18 Sty 2005
Posty: 385
Skąd: z otchłani

PostWysłany: Sob Lut 05, 2005 12:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fenderek : podpisuje sie obiema rekami i nogami pod cala druga czescia wypowiedzi (ta nie personalnie do Spike'a). W zasadzie to samo chcialam ujac pare postow wczesniej, ale Tobie to lepiej wyszlo.
_________________
I can fly, my friends. The show must go on.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Pon Lut 07, 2005 10:38 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szah-Al napisał:
Przecież to MY z góry wiemy co jest prawidłowe! Polacy - naród wybrany. Jasssssssne Confused .

Taaa, mesjasz narodow, ostoja chrzescijanstwa, te klimaty... Wiem doskonale o czym mowisz, zgadzam sie w 100%
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Marcin



Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 1706
Skąd: Police

PostWysłany: Pon Lut 07, 2005 6:39 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

heh wiem coś o tym, bo czytałem Dziady III i Kordiana itp. shizofremiczne książki Smile
_________________
The Story of Freddie Mercury - http://www.youtube.com/watch?v=rHY25zkQV0o
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Pon Lut 07, 2005 7:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

uff kilka razy sie zabieralem do przeczytania calego tego tematu i jakos mi nie szlo ale w koncu z nudow sie za to zabralem hehe... ilez to razy na czacie garden byly zaciete dyskusje na temat homosexualizmu... najczesciej konczylo sie banami jak juz mnie ktos wyprowadzil z rownowagi Twisted Evil Laughing a moje zdanie oczywiscie takie jak wiekszosci.. nie rozumiem wrogosci wobec homosexualistow... czy ja komus zagladam do lozka? nie sadze wiec tym bardziej nikt mnie nie powinien zagladac i interesowac sie czy ja jestem w nim z kobieta czy facetem... a kto tak naprawde jest tolerancyjny a kto nie to by sie okazalo jakbym na przyklad powiedzial znajomym : "jestem gejem".. i niezaleznie od tego czy to prawda czy nie to pewnie czesc mimo tego co mowia zaczeliby mnie traktowac inaczej... owszem sam czasem smieje sie jak widze gosci ktorzy sa zniewiesciali do bolu bo po prostu ich zachowanie jest tak przerysowane ze az komiczne ale to sie odnosi tylko do zachowania a nie do ich orientacji... a poza tym to jest jakas ram czesc gejow ktora sie tak zachowuje... wiekszosc z nich wyglada i zachowuje sie tak jak my wszyscy wiec tez nie widze powodu zeby traktowac ich inaczej... jesli komus sie wydaje ze to co napisalem jest zamotane to ma racje... Laughing
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Marysia



Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 815
Skąd: Krakoff

PostWysłany: Pią Maj 26, 2006 10:41 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hmm, mi ciezko zajac zdanie w tej sprawie. Bardzo delikatne, ze tak powiem.
Z jednej strony:
Z punktu widzenia wiary to grzech. Tak samo jak sex z dziecmi, bramcmi, zwierzetami czy kaloryferem. Wg wiary seksualnosc ludzka ma jeden cel: reprodukcje, a wszelkie inne zachowania sa dewiacja. Zwiazek, ktory nie moze wydac dzieci, jest chory. Zgadzam sie z tym, bo trudno powiedziec, zeby homoseksualizm byl naturalny. Jak sie na to spojrzy, to w sumie nie o milosc sie wszystko rozbija, tylko o sex wlasnie. Nikt nikomu nie zakazuje kochac drugiego czlowieka. ALE jesli przyjmujemy taki punkt widzenia, to musimy byc konsekwetni. W tej chwili sex pozamalzenski jest rownoznaczy z grzechem homoseksualizmu, bo nie sluzy niczemu poza zaspokojeniem wlasnych potrzeb. A ja wlasnie nie widze niczego szczegolnie zlego w sexie pozamalzenskim (oczywiscie gdy sie kogos kocha)
Z drugiej strony
W koncu jestesmy tylko ludzmi. Nie widze niczego zlego w milosci miedzy mezczyzna i mezczyzna i tak dalej. Nikomu sie krzywda nie dzieje, wszyscy maja dobrze. Tylko nikt eksperymentu nie zrobil i nie wiemy jeszcze, jak takie zwiazki wplywaja np na psychike wychowanych w nich dzieci. Ja osobiscie ciesze sie, ze mam i matke i ojca.
_________________
My mind is going.... i can feel it.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Rafal



Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 556

PostWysłany: Pią Maj 26, 2006 10:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jak dla mnie homoseksualisci moga sobie byc. wkurza mnie to ,ze chca adoptowac dzieci.takie dziecko pozniej dorosnie i ... Rolling Eyes
nierozumie poco tez wychodza na jakies parady rownosci .
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Lily of the valley



Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 820

PostWysłany: Pią Maj 26, 2006 10:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Marysia napisał:
Wg wiary seksualnosc ludzka ma jeden cel: reprodukcje, a wszelkie inne zachowania sa dewiacja.


Jeśli chodzi o katolicyzm, to nieprawdą jest, jakoby funkcja seksu miała ograniczać sie do reprodukcji. Fragment z katechizmu:

Cytat:
2362 "Akty... przez które małżonkowie jednoczą się z sobą w sposób intymny i czysty, są uczciwe i godne; a jeśli spełniane są prawdziwie po ludzku, są oznaką i podtrzymaniem wzajemnego oddania się, przez które małżonkowie ubogacają się sercem radosnym i wdzięcznym". Płciowość jest źródłem radości i przyjemności:

Sam Stwórca sprawił... że małżonkowie we wspólnym, całkowitym oddaniu się fizycznym doznają przyjemności i szczęścia cielesnego i duchowego. (...)

2363 Przez zjednoczenie małżonków urzeczywistnia się podwójny cel małżeństwa: dobro samych małżonków i przekazywanie życia.

_________________
- Nigdy nie jest się zupełnie wolnym, jeśli się kogoś za bardzo podziwia - powiedział nagle Włóczykij. - To wiem.
- Wiem, że ty wszystko wiesz - mówiło dalej stworzonko, przysuwając się jeszcze bliżej. - Wiem, że wszystko widziałeś. Wszystko, co mówisz, jest słuszne, i zawsze będę się starał być równie wolnym jak ty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Marysia



Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 815
Skąd: Krakoff

PostWysłany: Pią Maj 26, 2006 10:51 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lily of the valley napisał:
Marysia napisał:
Wg wiary seksualnosc ludzka ma jeden cel: reprodukcje, a wszelkie inne zachowania sa dewiacja.


Jeśli chodzi o katolicyzm, to nieprawdą jest, jakoby funkcja seksu miała ograniczać sie do reprodukcji. Fragment z katechizmu:

Cytat:
2362 "Akty... przez które małżonkowie jednoczą się z sobą w sposób intymny i czysty, są uczciwe i godne; a jeśli spełniane są prawdziwie po ludzku, są oznaką i podtrzymaniem wzajemnego oddania się, przez które małżonkowie ubogacają się sercem radosnym i wdzięcznym". Płciowość jest źródłem radości i przyjemności:

Sam Stwórca sprawił... że małżonkowie we wspólnym, całkowitym oddaniu się fizycznym doznają przyjemności i szczęścia cielesnego i duchowego. (...)

2363 Przez zjednoczenie małżonków urzeczywistnia się podwójny cel małżeństwa: dobro samych małżonków i przekazywanie życia.

Tak, wiem, pewnie, ze sex jest przyjemny i to chyba prawda ogolnie znana. Chodzi o to, ze wszystkie zachowania, ktore sprzeciwiaja sie bozemu planowi, tj wydaniu na swiat potomstwa, sa niedoskonale. I nie widze w tym nic zabobonnego/ciemnogrodnego/przestarzalego. To jest chyba najnatrulajniejsza rzecz na swiecie.
_________________
My mind is going.... i can feel it.


Ostatnio zmieniony przez Marysia dnia Pią Maj 26, 2006 10:55 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Werty



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1310

PostWysłany: Pią Maj 26, 2006 10:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Toleruję homoseksualizm. Wg mnie jest to naturalna rzecz. Dlatego nigdy nie zrozumiem wiary takiej jak chrześcijańska. Tworzenie absolutu jeszcze nigdy nikomu na dobre nie wyszło. Wink Wg nich to sprzeczne z naturą. Zważmy jednak na to że wśród zwierząt homoseksualizm jest rzeczą naturalną. (delfiny, psy, niedźwiedzie). Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lily of the valley



Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 820

PostWysłany: Pią Maj 26, 2006 10:54 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Marysia napisał:
Tak, wiem, pewnie, ze sex jest przyjemne i to chyba prawda ogolnie znana

Ale napisałaś, że seksualność ma JEDEN cel, podczas gdy ma co najmniej dwa. I nie chodzi o to, że seks jest - przy okazji - przyjemny, ale że ta przyjemność jest też wartością SAMĄ W SOBIE.
_________________
- Nigdy nie jest się zupełnie wolnym, jeśli się kogoś za bardzo podziwia - powiedział nagle Włóczykij. - To wiem.
- Wiem, że ty wszystko wiesz - mówiło dalej stworzonko, przysuwając się jeszcze bliżej. - Wiem, że wszystko widziałeś. Wszystko, co mówisz, jest słuszne, i zawsze będę się starał być równie wolnym jak ty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Kensington



Dołączył: 27 Sie 2004
Posty: 4263
Skąd: Modar

PostWysłany: Pią Maj 26, 2006 10:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rafal napisał:
wkurza mnie to, ze chca adoptowac dzieci


Tak? To wolałbyś, żeby te dzieci w ogóle nie miały rodziców i mieszkały w sierocińcu?
Homoseksualizm nie jest wynaturzeniem. Chociaż zewsząd słychać głosy, że takie "praktyki" są sprzeczne z naturą. A to nieprawda.
_________________

Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Marysia



Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 815
Skąd: Krakoff

PostWysłany: Pią Maj 26, 2006 10:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lily Masz racje. Wiem, nie jestem jakas dewotka. Po prostu uwazam, ze to nie jest naturalne. Wyobrazmy sobie, ze caly swiat jest homoseksualny. Przyszlosc gatunku bylaby dosyc zagrozona.
_________________
My mind is going.... i can feel it.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> FreestyleForum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 25, 26, 27  Następny
Strona 3 z 27

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek