FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
Płyta tygodnia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Another World
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Atrus



Dołączył: 17 Gru 2008
Posty: 1752

PostWysłany: Nie Cze 23, 2013 10:08 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

O, zapomniałbym.

Rowland S. Howard - Teenage Snuff Film
Coś chyba ostatnio o tej płycie wspominałem. W każdym razie - gitarzysta The Birthday Party, przyjaźnił się z Cavem i Lydią Lunch, z którą nagrał parę płyt, grał też w Crime & The City Solution. Zmarł w 2009, krótko po wydaniu swojej drugiej solowej płyty. Teenage Snuff Film jest tą pierwszą. Ponura, ciężka i uczciwa muzyka, fani Cave'a i podobnych klimatów powinni poczuć się jak w domu. Zwracam uwagę na rewelacyjne brzmienie gitary i w ogóle całego albumu.

Jest na Spotify, chyba wszystkie numery są też na YouTube, życzę miłego (chociaż "miły" to ostatni przymiotnik, jakiego można chyba użyć w odniesieniu do tej płyty) słuchania.
_________________


With my last breath I curse Zoidberg.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
mike



Dołączył: 26 Sie 2004
Posty: 4802
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon Cze 24, 2013 1:31 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

UWAGA - rozpoczynam nadrabianie zaległości! Wink
_________________
QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać Wink

http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! Very Happy (aktualizacje w każdy cojakiśczas)

Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)

C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
mike



Dołączył: 26 Sie 2004
Posty: 4802
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sro Cze 26, 2013 5:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Manic Street Preachers - Lifeblood

Szczerze mówiąc - prawie kompletnie mnie nie chwyciło. Wyróżniają się w zasadzie tylko 1985 i I Live to Fall Asleep. Reszta zlała mi się w jednorodną, zjadliwą, ale jednak - papkę. Mniej więcej od "Emily" zacząłem oczekiwać na koniec, a to nie świadczy zbyt dobrze.

MSP znam bardzo niewiele, bo tylko The Holy Bible. Ten krążek, w przeciwieństwie do Lifeblood, zachęcał nawet do poznania czegoś więcej od Preachersów. Zatem The Holy Bible >>>>>>>>>>>>>>> Lifeblood.

+: 1985, I Live to Fall Asleep
-: troszkę plastikowo, zlewa się w papkę

Ocena: 4/10
_________________
QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać Wink

http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! Very Happy (aktualizacje w każdy cojakiśczas)

Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)

C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
mike



Dołączył: 26 Sie 2004
Posty: 4802
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sro Cze 26, 2013 7:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kate Bush - Hounds of Love

Cóż, podobnie jak Bizon, jestem miłośnikiem Wuthering Heights. Niestety nic więcej nie znam.

Czego dowiedziałem się z Hounds of Love? Na pewno tego, że Kate Bush ma naprawdę wspaniały wokal i nieprzeciętne zdolności kompozytorskie. Dowiedziałem się także tego, że w ogólnym rozrachunku ta płyta w ogóle do mnie nie trafia.

Myślę, że główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest fatalna produkcja, rodem z lat '80 (do czego zapewne przyczyniło się wydanie Hound of Love w latach '80 Razz). Perkusja jest już w ogóle masakryczna. Jednak w samych kompozycjach niewątpliwie drzemał potencjał, czego dowodzą utwory, które nie zawierają perkusji lub też występuje ona w śladowych ilościach. And Dream of Sheep, Under Ice i Hello Earth to naprawdę bardzo dobre kawałki, będące swoistym połączeniem melancholii i psychodelii. Jig of Live też daje radę.

W związku z powyższym zgadzam się z Oberstem, że druga strona jest o wiele lepsza od pierwszej. I kto wie - może gdyby nie ten wszechobecny plastik, to bym się zachwycał Hounds of Love tak samo jak wyżej wspomniany wrzucant Wink.

+: ciekawa mieszanka psychodelii i melancholii, klawisze, przestrzeń
-: produkcja, perkusja, niekiedy dziwne efekty nałożone na wokal (to takie "zrywanie", które przywodzi na myśl zaciętą płytę)

Ocena: 5,5/10
_________________
QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać Wink

http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! Very Happy (aktualizacje w każdy cojakiśczas)

Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)

C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
MariuszGr



Dołączył: 25 Lis 2012
Posty: 37
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie Cze 30, 2013 9:43 am    Temat postu: Queens of The Stone Age Odpowiedz z cytatem

Queens of The Stone Age: … Like Clockwork , 2013
Spoglądam wstecz, by przypomnieć sobie, kiedy i która płyta z premierowym materiałem zrobiła na mnie tak wielkie wrażenie, była równie wspaniałą niespodzianką – i nie potrafię sobie przypomnieć. Czy nowy krążek Queens to arcydzieło - nie wiem, zbyt wcześnie o tym mówić, ale dla mnie zdecydowanie jest to jedna z najwybitniejszych płyt wydanych dotąd w XXI wieku.
http://blognroll.blox.pl/2013/06/Czas-krolowych-Queens-of-The-Stone-Age-8230-Like.html
_________________
http://blognroll.blox.pl/html
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Anunaki



Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 1794
Skąd: Wrocław/Warszawa

PostWysłany: Nie Cze 30, 2013 9:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wow,widzę zatrzęsienie recenzji Monkey3 Laughing. W każdym bądź razie ja oficjalnie rezygnuję z dalszego udziału, chociaż to już chyba i tak padło Razz
_________________
The World Is Full Of Kings And Queens.Who Blind Your Eyes,Then Steal Your Dreams
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
OberstPrymas



Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 2830
Skąd: Świebodzice

PostWysłany: Nie Cze 30, 2013 10:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Monkey3 - 39 Laps

Pierwsza płyta, którą słucham na nowych słuchawkach. Anunaki - czuj się zaszczycony Wink

Dobrze, co my tu mamy? Wychodzi na to, że całkiem niezłe granie. Chociaż pierwszy kawałek zostawił mnie w stanie ambiwalentnym. Początkowo całkiem fajnie i klimatycznie było. Końcówka jednak to trochę obniżka formy - dla mnie zrobiło się za hałaśliwie. Drugi kawałek podobnie. Jest klimat, całkiem solidne granie i gdy już sobie myślałem że będzie bardzo dobrze, to znowu zaczęło się robić głośno i mój entuzjazm opadł zauważalnie. Driver to samo (nojezu...). Początek git, dalej niegit. Ale ogólnie to chyba ten kawałek na taki solidny plus ode mnie. Może i się nie znam, ale dostrzegam oryginalność w kompozycjach. A jak na razie ta płyta oryginalna jest. Chociaż może z deczka monotonna. Jack to kawałek bardzo w stylu reszty. Nie odstaje, nie wyróżnia się szczególnie. Chociaż moment około 3 minuty jest epicki. No totalnie. Na plus przyjemne klawiszowe motywu. Dobra, pora na najdłuższy kawałek na płycie. Zaczyna się klimatycznie. Elektronika ładnie wykorzystana. Dalej bardzo mi ten kawałek przypomina Riverside. Bardzo podobny bas. Czyli nie jest źle, a nawet dobrze. Od połowy - standardowo - robi się za hałaśliwie. Chociaż jakoś mniej niż w poprzednich kawałkach. Hm, teraz kawałek na który sobie czekałem, czyli cover. Oby nie było znowu za głośno. Początek zgodnie z moimi oczekiwaniami. Czyli klimatyczny. Już można rozpoznać charakterystyczne dla oryginału motywy. O, łupnęło. Wcale nieźle. Bardziej przystępnie dla oberstowego ucha. Gitara robi tutaj niesamowicie dobrą robotę. Totalnie. Zaryzykuję stwierdzeniem, że Once Upon A Time In The West to najlepszy utwór na płycie. Ach ta złośliwość, kiedy cover najlepiej buja Laughing
Ogólnie płytka z potencjałem, momentami dobrze spożytkowanym. Nie do końca moje klimaty, bo ja jestem pedał muzyczny trochę, ale doceniam.

7.0/10 - dostałem to czego się spodziewałem - a nawet ciut (cover!) więcej.
_________________
FAN KOBIAŁEK
GOŁA KASIA
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Another World Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek