Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jaki jest twój ulubiony utwór z płyty Queen II? |
"Procession" |
|
2% |
[ 1 ] |
"Father to Son" |
|
2% |
[ 1 ] |
"White Queen (As It Began)" |
|
20% |
[ 8 ] |
"Some Day One Day" |
|
0% |
[ 0 ] |
"The Loser in the End" |
|
2% |
[ 1 ] |
"Ogre Battle" |
|
15% |
[ 6 ] |
"The Fairy Feller's Master-Stroke" |
|
12% |
[ 5 ] |
"Nevermore" |
|
5% |
[ 2 ] |
"The March of the Black Queen" |
|
38% |
[ 15 ] |
"Funny How Love Is" |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 39 |
|
Autor |
Wiadomość |
atryk12
Dołączył: 26 Sty 2012 Posty: 160
|
Wysłany: Wto Sie 14, 2012 9:59 pm Temat postu: Lista Przebojów Queen -notowanie drugie album Queen II |
|
|
Ja stawiam na Ogre Battle. Kawałek jest naprawdę chwytliwy,cudny wokal Fredka, świetne koncertowe wersje. Fakt cały album jest genialny, ale ja zdecydowanie obstawiam Ogre Battle.
PS
to forum nie może mieć więcej niż 10 pytań do ankiety więc na "Seven Seas of Rhye" oddajemy głosy "ręcznie" xd
Ostatnio zmieniony przez atryk12 dnia Wto Sie 14, 2012 10:05 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
haes82
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 757
|
Wysłany: Wto Sie 14, 2012 10:03 pm Temat postu: |
|
|
Po pierwsze: w ankiecie brakuje SSoR - proponowałbym połączyć "procesję" z następnym utworem (de facto i tak jest to tylko wstęp do Father to Son).
Po drugie:
Zagłosowałem na Fairy Teller's master stroke - za ten bajkowy klimacik, wpadającą w ucho melodię i świetny wokal Freda - chociaż wahałem się między tym, a Czarną Królową. Brązowy medal dałbym Ogre Battle, a tuż za podium - White Queen i Father to son.
A album ogólnie wymiata. _________________ Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti.
Ostatnio zmieniony przez haes82 dnia Wto Sie 14, 2012 10:04 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
atryk12
Dołączył: 26 Sty 2012 Posty: 160
|
Wysłany: Wto Sie 14, 2012 10:04 pm Temat postu: |
|
|
Odpowiedź na twoją sugestię masz w PS ;d |
|
Powrót do góry |
|
|
June
Dołączył: 03 Maj 2012 Posty: 329
|
Wysłany: Wto Sie 14, 2012 10:10 pm Temat postu: |
|
|
Ale sugestia trafna była. Też zawsze biorę Procession jako wstęp do następnego utworu, ergo nie sądzę żeby się wyróżniał na tyle, by ktoś chciał na niego głosować... No ale nieważne.
The March Of The Black Queen. Wciągnęła mnie bardziej niż Bohemian Rhapsody i była chyba pierwszym utworem z wcześniejszej historii Queen który tak mnie porwał. Niesamowity od początku do końca. _________________
Prześpij się trochę.
Nie udzielaj rad.
Dbaj o zęby i dziąsła.
Ron Padgett, Jak stać się doskonałym |
|
Powrót do góry |
|
|
atryk12
Dołączył: 26 Sty 2012 Posty: 160
|
Wysłany: Wto Sie 14, 2012 10:15 pm Temat postu: |
|
|
No niby tak, ale jak ktoś już zagłosuje, to ja nie mogę zmienić ankiety. Moderatorzy to pewnie tak ale ja nie:P |
|
Powrót do góry |
|
|
OberstPrymas
Dołączył: 24 Kwi 2010 Posty: 2830 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: Wto Sie 14, 2012 10:21 pm Temat postu: |
|
|
Biała Królowa
Szczyt delikatności i wyrafinowania. Poza tym zawsze uwielbiałem ballady Briana. _________________ FAN KOBIAŁEK
GOŁA KASIA |
|
Powrót do góry |
|
|
Something
Dołączył: 01 Wrz 2011 Posty: 37
|
Wysłany: Wto Sie 14, 2012 10:23 pm Temat postu: |
|
|
The March Of The Black Queen - jeden z moich ulubionych utworów Queen. Na prawdę, Queen pokazało tu mistrzostwo świata. Końcówka utworu jest bardzo podobna do końcówki Bohemian Rhapsody. Uwielbiam ten utwór. Według mnie mnie to jest najjaśniejszy punkt na Queen II. |
|
Powrót do góry |
|
|
whoatemydinner
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 1771 Skąd: Z Mornington Crescent.
|
Wysłany: Wto Sie 14, 2012 10:37 pm Temat postu: |
|
|
Tu wypada się zgodzić z człowiekiem z Kasią w awatarze. White Queen (As It Began) jest po prostu najsubtelniejszym i najpiękniejszym utworem na płycie. Jasne, są bardziej złożone rzeczy (Marsz), są rzeczy z niesamowitym kopem (Ogre Battle), są eksperymenty (ze Spectorowską produkcją przy Funny How Love Is)... ale White Queen to najpiękniejsza ballada zespołu i przy niej pozostałe utwory z płyty przestają się dla mnie po prostu liczyć.
W sumie od niedawna tak mam, bo jeszcze dwa miesiące temu bym na 100% powiedział, że to Czarna Królowa jest najlepsza. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
imaytoro
Dołączył: 11 Lip 2012 Posty: 136
|
Wysłany: Wto Sie 14, 2012 11:07 pm Temat postu: |
|
|
A po co w drugim temacie? Przecież da się zmienić ankietę chyba. Tak będzie 15 2stronowych tematów? |
|
Powrót do góry |
|
|
whoatemydinner
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 1771 Skąd: Z Mornington Crescent.
|
Wysłany: Wto Sie 14, 2012 11:14 pm Temat postu: |
|
|
imaytoro napisał: | Przecież da się zmienić ankietę chyba. |
Tylko klika... to znaczy modo-admini () mogą edytować/zmieniać ankiety z tego, co zauważyłem prowadząc survivory. W temacie survivorowym nie mogę zmieniać, bo Mandey założył temat (więc oczywistym jest, że nie mogę dodawać ankiety w temacie nie założonym przeze mnie), a w temacie organizacyjnym ankiety też nie mogę zmienić, mimo tego, że założyłem temat (co już jest mniej oczywiste, ale widać limity tej wersji PHP). _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
kapelutek
Dołączył: 25 Kwi 2012 Posty: 261 Skąd: Rzeszów/Szczecin
|
Wysłany: Wto Sie 14, 2012 11:25 pm Temat postu: |
|
|
Ja głosuję na Marsz, wahałam się między nim a Nevermore, jednak moja ukochana końcówka Czarnej Królowej z ,,bad boyem" po prostu mnie zawsze rozwala i nie mogę wskazać innego utworu jako lepszego z tej płyty _________________ Rock'n'roll!!!
Obsession of Roger - sory gajs:D
Dlaczego z powodu mojego nicku wszyscy myślą, że jestem mężczyzną O_O? Uroczyście oświadczam, że pełnokrwista ze mnie kobita:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erazm
Dołączył: 12 Sie 2012 Posty: 277 Skąd: z Polski
|
Wysłany: Wto Sie 14, 2012 11:45 pm Temat postu: Pochód Czarnej Królowej! |
|
|
W moim odczuciu zwycięża The March of the Black Queen . Konkurencją był Baśniowy Drwal czy Bitwa Ogrów, ale to właśnie "... Black Queen" niesie ogromną moc i ciekawe eksperymenty muzyczne. Tekst jest porażający - kiedy przeczytałem kawałek o proszku z małp czy oleju z dzieci i coś o Murzynach, wydawało mi się, że włożyli książeczkę od Behemotha
"The March of the Black Queen" jest ukazaniem tego, co w QUEEN najlepsze - zapierających dech w piersiach chórków, eksperymentów muzycznych, niepowtarzalnego klimatu...
PS. Utwór pasuje doskonale jako hymn na cześć mojej nauczycielki... _________________ Bądź miły dla ludzi,
nie obżeraj się,
czytaj książki,
chadzaj na spacery
i próbuj żyć w zgodzie
z ludźmi innych wyznań i narodowości. |
|
Powrót do góry |
|
|
Zimek
Dołączył: 12 Wrz 2011 Posty: 256 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sro Sie 15, 2012 12:18 am Temat postu: |
|
|
White Queen. Bo przy solówce Briana i ostatnich wersach Freddiego chce mi się płakać. Piękna ballada. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Sro Sie 15, 2012 10:14 am Temat postu: |
|
|
Ostatnio jestem pod wrażeniem utworu Father To Son. I to na niego zagłosuję. Razem z "Procession" stanowi świetne wejście. Uwielbiam ten dostojny, patetyczny klimat, bardzo fajne zaśpiewy. Raczej ma wszystko, co queenowe w najlepszym stylu. _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Żbik88
Dołączył: 05 Kwi 2009 Posty: 573 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Sie 15, 2012 10:28 am Temat postu: |
|
|
Ogre Battle głównie za rewelacyjny mocny charakterystyczny riff, poza tym moja ulubiona piosenka na Q2 co nie oznacza że Marsz uważam za gorszy |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
Wysłany: Sro Sie 15, 2012 10:32 am Temat postu: |
|
|
Nie można przejść obojętnie obok White Queen, ale jednak zagłosuję na The March of the Black Queen. Uwielbiam ten utwór za jego różnorodność. Jeden z mojej 'Wielkiej Trójcy Magnum Opus': TMOTBQ, The Prophet's Song i Innuendo. _________________
Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008
PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen |
|
Powrót do góry |
|
|
haes82
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 757
|
Wysłany: Sro Sie 15, 2012 11:00 am Temat postu: |
|
|
PiotreQ napisał: | Nie można przejść obojętnie obok White Queen, ale jednak zagłosuję na The March of the Black Queen. Uwielbiam ten utwór za jego różnorodność. Jeden z mojej 'Wielkiej Trójcy Magnum Opus': TMOTBQ, The Prophet's Song i Innuendo. |
Też kiedyś właśnie te trzy utwory sobie w głowie złączyłem w pewną grupę. Z jednym zastrzeżeniem - czwartym utworem z tego "gatunku" jest Bohemian Rhapsody. Ale jak rozumiem, psuje to magię liczby 3. _________________ Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti. |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dreamer
Dołączył: 15 Lip 2012 Posty: 71 Skąd: Wrocław.
|
Wysłany: Sro Sie 15, 2012 12:14 pm Temat postu: |
|
|
White Queen. Piękna ballada, delikatna, robi wrażenie. Zdecydowanie moja ulubiona. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jaszek
Dołączył: 08 Lis 2010 Posty: 701 Skąd: Zawoja/Kraina Rhye
|
Wysłany: Sro Sie 15, 2012 1:21 pm Temat postu: |
|
|
Oj ciężko wybrać same świetne kawałki.. Duży dylemat mam między trzema utworami
Hmm wybrał White Queen gdyby była to ta bajeczna wersja BBC ale że nie jest to na prowadzenie wysuwa się Marsz ale jest przecież The Fairy Feller's Master-Stroke zakochałem się w tym kawałku od pierwszego odsłuchu ten bajkowy klimat ahh i jak pięknie przechodzi w Nevermore _________________ I'm slightly mad
Oh dear |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Sro Sie 15, 2012 2:06 pm Temat postu: |
|
|
Marsz Rasistowskiej Królowej - no bo to patos porównywalny z Bohemian Rhapsody. Laikowi niezorientowanemu w temacie to pewnie trudno uwierzyć, że przed BohRap coś takiego nagrano. Szkoda tylko, że ów kompozycja nie zaznała międzynarodowego rozgłosu. W ogóle cała płyta jest jakaś taka niedoceniana w wielkim świecie. _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Sie 15, 2012 3:43 pm Temat postu: |
|
|
głos na The Fairy Feller's Master-Stroke, bo to najbardziej niedoceniona kompozycja zespołu. Bo to czyste szaleństwo i nieskrępowana fantazja Mercury'ego oraz brawurowa gra całego zespołu.
Dalej by były: Czarna, Biała, Ogre Battle. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
Mozzer
Dołączył: 14 Sty 2012 Posty: 235 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 15, 2012 3:58 pm Temat postu: |
|
|
The March of the Black Queen - bezapelacyjnie najlepsza, na poziomie Bohemian Rhapsody _________________ The Queen is dead, boys and it's so lonely on a limb |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Sro Sie 15, 2012 5:05 pm Temat postu: |
|
|
dla mnie walka ogrów to jest to, w zasadzie gdyby nie wstęp to by był najlepszy Queen ever. W sumie jest wersja BBC, ale dla mnie ma mniejszego powera.
Tak więc Ogre Battle. Marsz jest dla mnie ciut przefapowany na tym forum. Znaczy są genialne momenty, ale nie jest to dla mnie jakiś przegenialny utwór. White Queen jest cudne, ale też trzeba mieć nastrój. Zostaje jeszcze uderzenie drwala i dla mnie chyba on był najbliżej do zwycięstwa. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
imaytoro
Dołączył: 11 Lip 2012 Posty: 136
|
Wysłany: Sro Sie 15, 2012 10:31 pm Temat postu: |
|
|
A gdzie "Seven Seas of Rhye"?
Głos idzie na "Black Queen..." choć bardziej lubie "White...". |
|
Powrót do góry |
|
|
whoatemydinner
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 1771 Skąd: Z Mornington Crescent.
|
Wysłany: Sro Sie 15, 2012 10:32 pm Temat postu: |
|
|
imaytoro napisał: | A gdzie "Seven Seas of Rhye"? |
atryk12 w pierwszym poście tematu napisał: | PS
to forum nie może mieć więcej niż 10 pytań do ankiety więc na "Seven Seas of Rhye" oddajemy głosy "ręcznie" xd |
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zimek
Dołączył: 12 Wrz 2011 Posty: 256 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sro Sie 15, 2012 11:07 pm Temat postu: |
|
|
imaytoro napisał: | Głos idzie na "Black Queen..." choć bardziej lubie "White...". |
Gdzie w tym sens? Głosować na coś, co się mniej lubi?
Wypowiadam się jako obrońca Białej Królowej |
|
Powrót do góry |
|
|
imaytoro
Dołączył: 11 Lip 2012 Posty: 136
|
Wysłany: Sro Sie 15, 2012 11:42 pm Temat postu: |
|
|
whoatemydinner napisał: |
atryk12 w pierwszym poście tematu napisał: | PS
to forum nie może mieć więcej niż 10 pytań do ankiety więc na "Seven Seas of Rhye" oddajemy głosy "ręcznie" xd |
|
Więc TO forum chyba powinno się już przestawić na XXI wiek. Bo to pewnie na silniku sprzed 10 lat.
Zimek napisał: |
Gdzie w tym sens? Głosować na coś, co się mniej lubi?
Wypowiadam się jako obrońca Białej Królowej |
Racja. Zawahałem się bo wolę "White..." w wersji "live". Trudno, juz poszło. |
|
Powrót do góry |
|
|
Zimek
Dołączył: 12 Wrz 2011 Posty: 256 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sro Sie 15, 2012 11:56 pm Temat postu: |
|
|
Też wolę White Queen w wersji live, ale przyznajmy szczerze - większość piosenek z lat 70. brzmią lepiej live, niż te studyjne. |
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
|
Powrót do góry |
|
|
|