Queen + Adam Lambert w Kijowie - transmisja/komentarze...

[mike]

PS: Z Wiktora Romantiko się lałem przez 10 minut
_________________
QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać

http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! (aktualizacje w każdy cojakiśczas)

Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)

C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT!

[ShadowOfTheSoul]

[Fenderek]

[Tomarza]

Wokalnie to udźwignął, inna sprawa, że ton jego głosu nijak pasuje do Queen.

[Fenderek]

[Tomarza]

[mike]

YT:
- ADAM YOU SO BELONG WITH QUEEN!!! AMAZING!!! I THOUGHT YOU SHOULD BE ON YOUR OWN>I WAS WRONG YOU BELONG WITH QUEEN!!
- Such an honor to Freddie and proud of Adam for taking his own interpretation of the music...stunning vocals....an epic concert showman....Adam and Queen you rocked us indeed!

^ Serio? To ja już wolę słuchać Wingera niż tak pojmować rocka . Pominę już to, że popełniłem błąd wypowiadając pod klipem własną opinię, w sposób raczej cywilizowany. Naturalnie chwilę później przeczytałem, bym "STFU" .
_________________
QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać

http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! (aktualizacje w każdy cojakiśczas)

Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)

C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT!

[Fenderek]

[Bizon]

chyba bardziej od samego koncertu, ktorego fragmenty oglądam wlasnie na YT przeraza mnie ot, ze jakies 95% komentarzy pod filmami jest absolutnie entuzjastyczna...
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here

[onmyoji]

Postanowiłem dokonać samogwałtu i przesłuchać jeszcze raz. Pomyślałem, że jeszcze raz na spokojnie może nie będą kierowały mną emocje. Gówno prawda. Ten człowiek ma tylko znikome momenty kiedy da się go tolerować w tym repertuarze. Najgorsze jest wrażenie, że mógłby nie robić tej kozy, która trzepie mózg jakbym włożył głowę do pralki. Bezsensowne przeciąganie, które sprawia, że czekam na koniec żeby nie skrzywdził utworów jeszcze bardziej. Wszystko to jest jak dla mnie sztuczne, jakby stał na scenie i patrzył na tych wszystkich ludzi i wmawiał sobie "o kur... ale jestem zajebisty". Niestety dla wszystkich nie jest. Coraz bardziej skłaniam się do opcji karaoke-Wrocław. Losować ludzi z płyty, tekst do łapy i jedziemy z koncertem. Różnica taka, ze każdy traktuje to jak karaoke, śpiewający ma frajdę z przebywania na scenie z panami RB i pamiątkowe zdjęcie. Roger robi Queen From Poland Band. Mam nadzieję, że go jednak odeślą po obejrzeniu wczorajszego wyczynu... a jak nie to cóż pozostaje znieczulenie.

[kapelutek]

[Kensington]

Zaskoczony jestem, że nie wykonali żadnego utworu Lamberta. Jeśli zaś chodzi o resztę, to miło byłoby usłyszeć tę samą setlistę we Wrocławiu.
Ogólnie niezły koncert, ale głos Adama pasuje do zaledwie kilku piosenek Queen......
_________________

Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje

[kapelutek]

[innuendo0]

[PiotreQ]

[innuendo0]

[PiotreQ]

Uwielbiam te komentarze na YT:

[Arquest]

Tak abstrahując od Lamberta - czy wy też zauważyliście ten debilny efekt nałożony na gitarę Briana? Pewnie po to, żeby to zbyt pusto nie brzmiało, ale przez to robi się taka papka. W sumie idealnie dla Adasia.

[innuendo0]

[Kacio94]

popisali się dopiero przy Bohemian Rhapsody xD
Lambert śpiewał ... początek, potem Freddie z taśmy ale puścili obraz z Wembley, a dźwięk z Montrealu, potem był obraz z Montrealu i na przemian dźwięk z Wembley i Montrealu xD
_________________

http://queenremixes-bykacio.blogspot.com
http://youtube.com/KacioRMX
http://vimeo.com/kacio94
http://www.mixcloud.com/KacioRMX
http://queenphotos.wordpress.com/

[innuendo0]

Okej reszta:
Love of - publiki wcale nie slychać. Borsuk daje radę. W porównaniu z tym co pokazuje Adam to napewno. Freddie na koniec - naprawdę przepiękne
'39 - Roger trochę za daleko miał mikrofon bo musiał się naciągać. Nie było to najlepsze wykonanie, ale wszystko gdzie nie ma Lamberta jest świetne. Brakuje tylko tego jak publika śpiewa
Dragon Attack - Melodyjnie zarąbiście. Aaaaaaaaa atak na mojeee uszyyyyy.Notatnik przełożyłam na ekranik by tego czegoś nie widzieć. Na poczatku się wydawało ze jeszcze jest nadzieja. znów się rąbnął w tekscie
Drum Battle - widać, że Tatuś zadowolony z gdy Synalka. Daje młody radę oj daje. Dobry jest. Widać że geny z talentem ma od taty. Dlaczego tylko tyle Taylorówww.
Guitar Solo - mógłby w końcu coś innego zagrać i urozmaicić...podobna jak wszystkie poprzednie solówki
I want to break free - może jedyne co mu się uda bo to popowy kawałek. Owszem wolałam z popowego kawałka zrobiony rockowy jak za czasów Rodgersa, ale może być. Końcówka kuuuurrrrr wszystko zniszczyła
Another One Bites the Dust - mówiłam, że Rodgers mówił, że miał problem z tym kawałkiem a co dopiero taki młodzik ? Mówiłam.
Radio Gaga - już myślałam, ze Roger nie pozwoli mu spieprzyć swojego kawałka. to też popowy kawałek. Dlaczego Roger tego nie śpiewaaaaaaa ;((((((((
Somebody To Love - kolejny kawałek który wiedziałam, że nie da rady. George where are youuuuu. Tyś to przepięknie zaśpiewał a on...a co to za fast version na koniec?
CLTCL - echh szkoda gadać. To już Robert Plant to lepiej na TFMTC zaśpiewal
TSMGO - mam Déjà vu jakbym włączyła EMA z listopada 2011
Boh Rhap - jak mam jechać na koncert z mamusią która uwielbia ten kawałek...To liczę, że zaśpiewa całość Freddie albo wywalą z setlisty. Duet Adam/Freddie - oczywiście że lepszy ten drugi. To po części operowej woła o pomstę. Ten kawałek powinien być nie ruszany a ten jego głupi uśmieszek...
TYMD - Oj Brian Brian...Co ja Brixton Academy oglądam? Ale lepiej słabe wykonanie Briana niż kaleczenie Lamberta
WWRY slow - zaczął za szybko ! a ten gościu co to za jaki ?? Teeen to kurwa spierdolił wszystko.
WATC - przewiniemy sobie do tego (jak z resztą większość kawałków) i znów jedno z gorszych wykonań tego kawałka. Znów się czuję jak EMA.

Więc powiem Wam, z pewnością wyjdę rozczarowana...Bilet mam za free więc kto mi jeszcze paliwo zasponsoruje? o ile się odważę
_________________

[Arquest]

Ciekawym jest, czy brak GSTQ był zaplanowany, czy może Bri się skapnął jak to wyszło i kazał nie puszczać?

[lemur]

Btw, pierwszy w dziejach koncert, w którym najlepszym wokalistą jest trup z telebimu.

Brian też nie powinien brać się więcej za gębofoństwo, LOML było straszne. Koza of my life.
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/

[ralf]

Przecież to Lambert sam się mianował nowym wokalistą Queen nie pytając nikogo o zgodę. Jaki to Borsuk i Taylor są biedni że muszą z nim teraz koncertować. Chcieli kogoś innego na wokalistę ale niedobry Adam przyłożył im pistolet do głowy mówiąc "Teraz ja jestem nowym Freddiem". Nie mieli wyboru. Musieli się zgodzić. Męczennicy normalnie.

[Kacio94]

nie powiedział, że jak nie będzie z nimi to zrobi im anal xD
_________________

http://queenremixes-bykacio.blogspot.com
http://youtube.com/KacioRMX
http://vimeo.com/kacio94
http://www.mixcloud.com/KacioRMX
http://queenphotos.wordpress.com/

[aber]

[Kacio94]

[lemur]

No bo i wysokich lotów ten żarcik nie był
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/

[Jacob]

A ja się pytam po co te dziady leśne jeszcze koncertują w ogóle? Rozumiem, że wciąż czują się jakby mieli 20 lat i chcą dalej robić to co kochają ale niestety, ich czas już dawno przeminął. Jak to pięknie śpiewał jeden z polskich wokalistów, który pewnie wypadłby znacznie lepiej niż Lambert w takim koncercie z 1/2 Queen - ,,trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść". Przykro mi, czas emerytury już dawno nadszedł. Niech usiądą na czterech literach, pielęgnują ogrody, piją herbatkę, jeżdżą na rowerze ale po co jeszcze grać?

No dobra, skoro chcą niech grają ale po jakie cholerstwo brać ze sobą jakiegoś wokalistę? Po co eksperymentować z jakimiś dziwokami z Idola czy innymi... Niech kontynuują na siłę Queen skoro nie potrafią bez tego żyć ale niech robią to SAMI. Jedną piosenkę śpiewa Roger, drugą Brian, potem znów Roger, potem dwie Brian i trzy Roger, i dodatkowo wspomaganie z telebimu przez Freda. Byłoby pięknie a tak to jest D U P A i zarzynanie legendy.

[atryk12]

Wysokie loty czy niskie.. dajmy sobie spokój, nie ma co sobie nawzajem przykrości sprawiać.

I żeby nie było offtopu, wszystko fajnie ale innuendo z Rogerem to by było coś! ale gdzie tam, maja już te wszystkie piosenki obcykane to co się będą męczyć.