Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
OberstPrymas
Dołączył: 24 Kwi 2010 Posty: 2830 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 1:41 pm Temat postu: |
|
|
Ja wierzę, że zagrają We Believe jednak. _________________ FAN KOBIAŁEK
GOŁA KASIA |
|
Powrót do góry |
|
|
Arquest
Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 1942 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 1:50 pm Temat postu: |
|
|
O, toto! I jeszcze C-lebrity! |
|
Powrót do góry |
|
|
OberstPrymas
Dołączył: 24 Kwi 2010 Posty: 2830 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 2:22 pm Temat postu: |
|
|
SETLISTA MARZEŃ:
Party
Don't Lose Your Head
Body Language
Las Palomas
We Believe (odśpiewane przez publiczność)
Coming Soon
Cool Cat (Lambert na stołku i Brian na basie)
Fun It
Jesus
C-Lebrity (tylko refren, riff jest zbędny)
Is This The World We Created...?
She Makes Me (super expanded version)
Delilah
Pedalstwo Adama
We Will Rock You
WATCh _________________ FAN KOBIAŁEK
GOŁA KASIA |
|
Powrót do góry |
|
|
innuendo0
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1519 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 4:10 pm Temat postu: |
|
|
Echh a potem Brian zaś wypali jak na gali u Księcia Karola "Kochani jeszcze nigdy tego nie graliśmy na żadnym koncercie " a prawda będzie zupełnie inna _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żbik88
Dołączył: 05 Kwi 2009 Posty: 573 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 5:25 pm Temat postu: |
|
|
Ha a mowiłem że bedzie bardziej w stylu lat 70? |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 5:46 pm Temat postu: |
|
|
Ej, naprawdę wierzycie w tę setlistę? Dla mnie to jest jakiś żart. Ale jeżeli naprawdę mają to zagrać, to z jednej strony zajebiście (chociaż zależy jeszcze jak wykona to Lambert), ale z drugiej, skoro w takim razie nie zagrali takiej setlisty (lub chociaż jej części) z Paulem - załamka _________________
Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008
PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen |
|
Powrót do góry |
|
|
Żbik88
Dołączył: 05 Kwi 2009 Posty: 573 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 5:53 pm Temat postu: |
|
|
PiotreQ napisał: | Ej, naprawdę wierzycie w tę setlistę? Dla mnie to jest jakiś żart. Ale jeżeli naprawdę mają to zagrać, to z jednej strony zajebiście (chociaż zależy jeszcze jak wykona to Lambert), ale z drugiej, skoro w takim razie nie zagrali takiej setlisty (lub chociaż jej części) z Paulem - załamka |
Generalnie nie wierze w tą setliste. Natomiast to co przemawia za tym że może okazać sie ona prawdziwa jest: a) Obecny "powrót" do stylistyki lat 70 (muzyka, ubrania itd), b) Przy kręceniu dokumentu "Days.." Brian się skapnął że kiedyś były takie piosenki wykonywane i nawet nieźle brzmią, c) setlista Queen Extravaganzy wskazuje na to że wszystko się może zdarzyć d) Brian i Rog są przekonani że Lambert jest glamrockowym wokalistą i patrząc na niego przypomina im się praca nad albumem SHA
Z Paulem to była podnieta Briana bo myślał że od razu na Wembley Stadium zagraja i bedzie jak dawniej w 86 roku taki rozmach ale miało być dobrze a wyszło (bez Freda i Johna) jak zwykle |
|
Powrót do góry |
|
|
haes82
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 757
|
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 8:52 pm Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że setlista, w której wysłuchamy najpopularniejszych utworów + kilka własnych Adama to najbezpieczniejsze i - być może - najlepsze rozwiązanie.
Czy wy naprawdę chcecie słyszeć Lamberta kaleczącego Love of my life, starającego się nieudolnie wyciągnąć wszystkie tony z Take my breath away albo podrabiającego styl freddiego w Death on Two legs?
Czy nie lepiej, aby odpękał swoje Radio Gaga, I want to break free oraz Show Must go on? Dośpiewał potem Champions i WWRY, do tego jakieś 2 swoje hiciory (wbrew pozorom nie są takie złe - może mało ambitne, ale nie najgorsze), a na koniec jeszcze (niech mu będzie!) zaśpiewał I want it all.
Zobaczymy Briana i Rogera. Będą nam grali na gitarze i perskusji - nawet podczas grania takiego "A kind of magic" Brian grający na red special to wielkie wydarzenie Oboje zapewne dadzą jakieś solo, być może zaśpiewają po swojej piosence (np. Too much love / I'm in love with my car). Powinno wystarczyć.
A temu pajacowi dajmy zeszmacić tylko to, co zostało już wielokrotnie zeszmacone przez licznych "artystów" myślących, że zaśpiewają coś lepiej od Freddiego. Od Laps of the Gods i Czarnej królowej wara, Lambercie!
A te myśli wszystkie wpadły mi do głowy podczas słuchania "Winter's tale". Wyobraziłem sobie, że to będzie na koncercie i chociaż kocham ten utwór, to jednak stwierdziłem, że lepiej, aby Queen darowali sobie i to, i wiele, wiele innych znanych dotychczas tylko z fredziowskich wykonań piosenek. |
|
Powrót do góry |
|
|
innuendo0
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1519 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon Cze 11, 2012 11:00 am Temat postu: |
|
|
Brian mówił kiedyś, że chce na nowo odkrywac stare rzeczy - czyli stawiam na tą samą/zblizoną setlistę co z Rodgersem _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gnietek
Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 936 Skąd: z pięknej planety zwanej Ziemią :)
|
Wysłany: Pon Cze 11, 2012 11:54 am Temat postu: |
|
|
A niech by była taka setlista, jaką wymyślił Oberst. Przynajmniej nie spaprają żadnej dobrej piosenki i nie zniesmaczą mi już nic tak jak zrobili to w przypadku "The Show Must Go On". No dobra, boję się "Bohemian Rhapsody" w wykonaniu Lamberta. _________________ Wszyscy jesteśmy jak worki kartofli: czy chcemy, czy nie, i tak nas wrzucą do piwnicy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jaszek
Dołączył: 08 Lis 2010 Posty: 701 Skąd: Zawoja/Kraina Rhye
|
Wysłany: Pon Cze 11, 2012 5:03 pm Temat postu: |
|
|
haes82 napisał: |
Czy wy naprawdę chcecie słyszeć Lamberta kaleczącego Love of my life, |
Love Of My Life na pewno będzie i na pewno Brian będzie spiewał tego akurat można być pewnym _________________ I'm slightly mad
Oh dear |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Pon Cze 11, 2012 5:15 pm Temat postu: |
|
|
Now I'm Here tak się nadaje dogłosu Lamberta jak Stone Cold Crazy do głosu Chrisa Martina z Coldplay.
Bez jaj.
Dosłownie. _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Rockitka
Dołączył: 07 Cze 2012 Posty: 23 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon Cze 11, 2012 8:17 pm Temat postu: |
|
|
Jaszek napisał: | haes82 napisał: |
Czy wy naprawdę chcecie słyszeć Lamberta kaleczącego Love of my life, |
Love Of My Life na pewno będzie i na pewno Brian będzie spiewał tego akurat można być pewnym |
Dobrze ,że chociaż to jest pewne .
A tak naprawdę nie wiadomo co Adam będzie śpiewał a co dalsza załoga |
|
Powrót do góry |
|
|
Kłin
Dołączył: 28 Lut 2004 Posty: 223 Skąd: Słupsk Rock City
|
Wysłany: Czw Cze 21, 2012 10:48 pm Temat postu: |
|
|
Wg mnie będzie Teenament Funster w wykonaniu : Roger na wokalu jego syna Rufusa na garach. Mam nadzieję że ten pajac lambert na scenie nie będzie się szwędał przez cały koncert, a set akustyczny będzie najlepszym momentem tego wydarzenia. Żywię też nadzieję, że zwolenników lamberta czyli emo dzieciaków nie będzie więcej niż fanów Queen:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Oskar
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 588 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Pią Cze 22, 2012 12:12 pm Temat postu: |
|
|
Dobrze by było gdyby zechcieli z Adamem zagrać nieco ostrzej niż z Paulem. W końcu Lambert jest młodszy i jest uwspółcześnionym odzwierciedleniem Freddiego z pierwszej połowy lat '70... Więc pewnie coś tam dorzucą w stylu Freda a'la 1974 ( dobrze by było )
Brian w wywiadzie w RMF Fm mówił coś o piosenkach, które znać będą tylko ich najwięksi fani. Jeśli miał na myśli powtórkę z koncertów z Paulem ('39, love of my life i fat bottomed girls) to się zasmucę. Jeśli walną PRZYKŁADOWO Father To Son, czy Ogre Battle to będę żałował że nie pojechałem na taki koncert...
Jestem pewien, że Bri i Roger chcą spróbować takich rzeczy, ale co z tego bedzie? |
|
Powrót do góry |
|
|
queenbootlegs
Dołączył: 20 Sie 2004 Posty: 126 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Pią Cze 22, 2012 12:20 pm Temat postu: |
|
|
W koncu wg wywiadu dla RMF FM Brian stwierdzil, ze Adam Lambert bedzie wykonywal TYLKO KILKA kawalkow... Wiec reszta w rekach i glosie BM i RT... Ja jestem dobrej mysli...
Tylko martwi mnie, ze dadza mu do zaspiewania Bo Rhap... bylaby nie lada sensacja gdyby nasi Starsi Panowie Dwaj to zaspiewali...
Show Must Go On/WWRY i WATC moze sobie spiewac, czyli to co z nimi wczesniej gral... Ale na przesluchaniach do Idola spiewal wlasnie Bo Rhap wiec pewnie to tez mu przypadnie w udziale...
A tak w ogole to super by bylo gdyby Roger zaspiewal wlasnie Tenement Funster jako swoj classic oldie oraz Rock It... Dla mnie Rock It mogloby nawet otwierac caly gig
Mam juz przesyt tych intro w postaci One Vision etc... Wyobrazcie sobie intro z wokalem Freddiego z tasmy i potem wejscie zespolu i Rock It z Rogerem na wokalu... Dla mnie miodzio |
|
Powrót do góry |
|
|
Oskar
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 588 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Pią Cze 22, 2012 12:31 pm Temat postu: |
|
|
Niech walną FATHER TO SON albo OGRE BATTLE!!! Obie kompozycje są mroczne i idealnie wychodzą na live, zwłaszcza z Adamem w tych płaszczach i makijażu... Ach... Chyba zaraz kupię bilet...
Możliwe że skrócą BoRhap tylko do części hard-rockowej? I tylko taką zagrają? |
|
Powrót do góry |
|
|
innuendo0
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1519 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią Cze 22, 2012 12:35 pm Temat postu: |
|
|
queenbootlegs napisał: | W koncu wg wywiadu dla RMF FM Brian stwierdzil, ze Adam Lambert bedzie wykonywal TYLKO KILKA kawalkow... |
Tylko pojawia się kwestia co w metodologii Briana oznacza "kilka kawałków" dla mnie jest to góra 5 a dla niego to może być 10 co w przypadku zagrania 16-20 kawałków ponad połowę setlisty a dziwię im się dlaczego biorą kogoś dla kilku kawałków -nawet jeśli będzie to te 5 - nie lepiej podzielić je między siebie i nie trzeba będzie młodemu kasy dawać _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oskar
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 588 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Pią Cze 22, 2012 12:52 pm Temat postu: |
|
|
Mają z nim kontrakt na sześć koncertów, więc i kilka kawałków pewnie też może zagrać... Coś słyszałem, że mają zagrać 16 utworów, więc te "kilka kawałków" to z pewnością 10-12 utworów. Akustyczne wezmą Bri i Roger? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kłin
Dołączył: 28 Lut 2004 Posty: 223 Skąd: Słupsk Rock City
|
Wysłany: Pią Cze 22, 2012 1:05 pm Temat postu: |
|
|
Porównywanie lamberta do Freddiego z młodych lat twórczości to nieporozumienie i niezrozumienie tematu. Wspólny mają tylko wiek i lakier na paznokciach. Co do kilku kawałków jeśli chodzi o słowa Briana to akurat w jego dzisiejszych wypowiedziach i podejściu do muzyki oraz jego ambicji muzycznych to raptem mniej więcej 2 takie kawałki.Nie spodziewajmy się tu też cudów z QueenII czy ciekawostek z Hot Space. Poza tym lamert nie poradziłby sobie z aranżacją i wykonaniem tego repertuaru. Jak powiedziałem wcześniej. Liczę na wokale Rogera i jego wykonania jako te bardziej ciekawe. Z resztą powiem po 30 czerwca co się kroi na Wrocław po koncercie w Kijowie, na który się wybieram z Mackiem. |
|
Powrót do góry |
|
|
queenbootlegs
Dołączył: 20 Sie 2004 Posty: 126 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Pią Cze 22, 2012 1:46 pm Temat postu: |
|
|
Kłin napisał: | Porównywanie lamberta do Freddiego z młodych lat twórczości to nieporozumienie i niezrozumienie tematu. Wspólny mają tylko wiek i lakier na paznokciach. |
Zapomniales o jeszcze jednym... zamilowanie do panow I na tym sie chyba wspolny mianownik obu wokalistow konczy... |
|
Powrót do góry |
|
|
Kłin
Dołączył: 28 Lut 2004 Posty: 223 Skąd: Słupsk Rock City
|
Wysłany: Pią Cze 22, 2012 1:49 pm Temat postu: |
|
|
różnica polega tylko na tym że Freddie był gejem a lambert to zwykły PEDAŁ. dodatkowo jest kurwą bo jego seksualność jest dodatkiem do jego
produkcji i marketingowym zabiegiem scenicznym. |
|
Powrót do góry |
|
|
QBIK1977
Dołączył: 05 Sie 2006 Posty: 118 Skąd: RUDA ŚLĄSKA
|
Wysłany: Pią Cze 22, 2012 2:05 pm Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem setlista niczym nie będzie się różnić od tej z 2008 roku+parę kawałków Lamberta. Nikt nie zagra Take My Breath Away albo Hitman. 99% ludzi co tam będą nawet nie będą znać Say It`s Not True albo `39. Tenement ? Hmm...fajnie by było ale kto to zna za wyjątkiem nas, hehehehehe. Zagrają same hiciory, by ludzie dobrze się bawili. Liczę na LH o Bijou i sporego udzielania się Rogera na wokalu. Fajnie, by było gdyby zagrali These are the days of our lives z wokalem Taylora, czego mi brakowało w 2008...może cosik z TCR? No coż można gdybać ale okaże się za 2 tygodnie;-) |
|
Powrót do góry |
|
|
kaszmira
Dołączył: 14 Mar 2012 Posty: 112 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Pią Cze 22, 2012 2:31 pm Temat postu: |
|
|
"Z resztą powiem po 30 czerwca co się kroi na Wrocław po koncercie w Kijowie, na który się wybieram z Mackiem." Kłin..czekamy,czekamy!! ..
Wydaje mi się,że nie mamy na co liczyć z tymi kawałkami (YTMBA itp) z tego względu ,że 16 utworów to jednak za mało żeby sobie na to pozwolili i jednak postawią na hity ,które wszyscy znają a do tego muszą zagrać coś Lamberta o.o
'These are the days of our lives' też na to liczę _________________ 'And whatever will be will be..'
------------------------
http://sklep.slaskiecentrumperkusyjne.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
|
aber
Dołączył: 09 Sty 2010 Posty: 1325 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią Cze 22, 2012 8:40 pm Temat postu: |
|
|
W takim razie ja liczę na Mustaphe w wykonaniu... Briana! _________________ QPoland - Największa polska strona o zespole Queen |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Pią Cze 22, 2012 9:41 pm Temat postu: |
|
|
Kłin napisał: | bo jego seksualność jest dodatkiem do jego produkcji i marketingowym zabiegiem scenicznym. |
+10000 _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Lesheq
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 785 Skąd: Przemyśl/Kraków
|
Wysłany: Wto Cze 26, 2012 11:11 am Temat postu: |
|
|
a czy to jest pewne, że będzie 16 utworów? Skąd ta informacja. Podczas trasy z Paulem grywali po 28-30 kawałków i trwało to koło 140-150 min. (np. bootleg live in Chille). Czyżby ten koncert miał trwać 70 min.????
To byłby lekki obciach, no chyba, że co drugi kawałek trwał tyle co Liar albo Brighton Rock wykonywany w latach 70-tych.
Mam nadzieję, że jednak 100 minut zagrają, nie mam oczekiwań zbyt wielkich co do setlisty; grunt, aby zagrali przyzwoicie. Mogą to być nawet same odgrzewane hity, byle ich nie zmaścili. Z Paulem była szansa na wykonanie wielkich utworów (np. White Man) i wykorzystali ja tylko cząstkowo podczas trasy w 2008 grając rzadkie kawałki typu Las Palabras i sporo rzeczy z ich wspólnej płyty. Od Lamberta nie oczekuję wielkich rzeczy, lecz poprawności i braku wtop.
Moje przewidywania co może się pojawić, nie będą chyba zbyt oryginalne:
3 utwory Lamberta
TSMGO
I Want It All
Magic
One Vision
Radio Gaga
Break Free
Under Pressure
AOBTD
CLTCL
TATDOOL
Fat Bottomed Girls
WWRU
Champs
Somebody
TYMD
Hammer to Fall
Bohemian
Guitar Solo
Last Horison
Roger Solo
LOML _________________ Lesheq |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Wto Cze 26, 2012 1:01 pm Temat postu: |
|
|
Spoko, samo guitar solo to 20 minut. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Lesheq
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 785 Skąd: Przemyśl/Kraków
|
Wysłany: Wto Cze 26, 2012 1:42 pm Temat postu: |
|
|
swoją drogą, ciekawi mnie jaki poziom zaprezentują po 2 tygodniach prób z wokalistą który wystąpił z nimi raz 4 min, drugi raz 8 minut. Co jak co, tu powinno być już ze 100 minut i pytanie - ile potrzeba Lambertowi by przyswoić teksty i wykonać te utwory po 2-3 razy na próbach.
Zobaczymy jak im wyjdzie Kijów i Moskwa - pewnie to lepiej, że Wrocek wypada jako 4 występ. _________________ Lesheq |
|
Powrót do góry |
|
|
|