FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
Q+AL w Polsce
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 30, 31, 32  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Queen - Live
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ramash



Dołączył: 07 Lip 2012
Posty: 34

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 1:44 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Brace napisał:


BTW W tamtym cytacie za dużo ironii nie było. Smile


No ok choć nie wierzę Cool Wink. Jeśli ktoś wyłapuje 10 sekund basu z "GD, MK" to można podejrzewać, że nie jest Greatest Hitoswym fanem Cool Wink Smile

Brace napisał:

Mogli wykonac kawałek, skoro obiecali niespodzianki.


Nie śledziłem, co obiecywali bo odpychał mnie ten koncert.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 2:10 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tomarza napisał:
Wylaczyla bo teraz bez Lamberta spiewaja Shocked

HAHAHAHAHAHAHA

Ja pierdolę, jak nisko upadli.

ramash napisał:
Nie. "Fani" bo widzę tu oczami duszy jakichś plujących się dzieciaków, którzy jadą po Lambie

Niektórzy z nas znają ten zespół więcej lat niż ty w ogóle chyba masz i widzieli ich już kilka razy, słyszeli po kilkaset koncertów, więc naprawdę nie czaruj znajomością GDML, bo część z nas zna i posiada multitrack (16 ścieżek) do tego kawałka a nawet bawiło się w jakieś mixy z nim...

"Fani" to ruszyli dupy do Wiednia czy Pragi czy choćby Stodoły na Briana pod koniec lat 90-tych... Ci zaś co sobie teraz o tym wszystkim przypomnieli, przy dzisiejszej okazji, tylko dlategio że blisko (Praga to kurwa na końcu świata widocznie jest)- TO są PRAWDZIWI FANI...

Pffft.
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Brace



Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 31
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 2:56 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Spokonie, jezeli o mie chodzi, choć to bezpośrednio do mnie nie było, to jestem w pelni swiadoma, ze okreslenie "prawdziwy fan" jeszcze dlugo nie bedzie mnie dotyczyc. Po prostu bardzo lubie Q, a że ze mnie wciaz nieletnia gowniara, nie mialalam zabardzo okazji i mozliwosci na zobaczenie ich na zywo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
innuendo0



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1519
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 3:31 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a ja właśnie wróciłam z wrocka.powiem wam tak moje okolice gdzie stalam na płycie miedzy pod scena a miejscem gdzie byli kamerzysci to w 1 polowie udalo sie adama zakrzyczeć i bylo znosnie.Szkoda ze Freddiego nie dali głosniej.owszem skandowalismy jego imie chociaz moim zdaniem wiecej braw zebral Roger przy under pressure.reszta w tym o klopotach te2h pozniej a ludzi z 20 txs byl6 bo 1 trybuna prawie pusta byla
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
rusek



Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 128
Skąd: katowice

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 3:59 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja niedawno wróciłem. zajechany, ale happy. podobał mi sie bardzo koncert i trochę ten młodzian mnie do siebie przekonał chyba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
maciej_a



Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 11

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 6:30 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

byłem na koncercie. Wrażenia? Mieszane... Niektóre momenty AL całkiem fajne inne słabe. Ogólnie nie żałuje że byłem co po raz pierwszy widziałem moich idoli na żywo. Mimo że Queen słucham (celnym nie pisze że jestem fanem bo tu fanów prawdziwych i prawdziwszych jest dużo) od 24 lat to dopiero teraz mogłem na żywo zobaczyć choćby odrobione Queen. Rozumiem zniechęcenie wielu w Was do Lamberta bo też uważam że to nie był dobry wybór ale dziwi mnie jedno. Większość narzeka że słuchać tego nie można a mimo to każdy koncert oglądacie szukacie w necie . Mnie jak coś wku... to nie staram się sprawiać sobie cierpienia. I taka moja uwaga... Starzeją się nam RT I BM. Przykro patrzeć jak Roger musi korzystac z pomocy Rufusa a po koncercie chyba jednego czego potrzebuje to maske tlenową.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Rogerina



Dołączył: 07 Lip 2012
Posty: 153
Skąd: Skrobów/okolice Lubartowa

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 8:14 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

maciej_a napisał:
byłem na koncercie. Wrażenia? Mieszane... Niektóre momenty AL całkiem fajne inne słabe. Ogólnie nie żałuje że byłem co po raz pierwszy widziałem moich idoli na żywo. Mimo że Queen słucham (celnym nie pisze że jestem fanem bo tu fanów prawdziwych i prawdziwszych jest dużo) od 24 lat to dopiero teraz mogłem na żywo zobaczyć choćby odrobione Queen. Rozumiem zniechęcenie wielu w Was do Lamberta bo też uważam że to nie był dobry wybór ale dziwi mnie jedno. Większość narzeka że słuchać tego nie można a mimo to każdy koncert oglądacie szukacie w necie . Mnie jak coś wku... to nie staram się sprawiać sobie cierpienia. I taka moja uwaga... Starzeją się nam RT I BM. Przykro patrzeć jak Roger musi korzystac z pomocy Rufusa a po koncercie chyba jednego czego potrzebuje to maske tlenową.


Na czacie obok filmików z koncertu tej dziewczyny co to nagrała pisali coś o Rufusie. Jak Lampert zszedł to chcieli go spowrotem. Laughing No ale cóż, to prawie sami fani AL byli
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
innuendo0



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1519
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 9:53 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

rusek napisał:
ja niedawno wróciłem. zajechany, ale happy. podobał mi sie bardzo koncert i trochę ten młodzian mnie do siebie przekonał chyba.

Patrząc po godzinie dodania Arrow też stałeś w korku na parkingu Question Ja godzinę stałam na drugim poziomie i nie szło wyjechać....
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Jacob



Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 135

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 10:12 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

maciej_a napisał:
Rozumiem zniechęcenie wielu w Was do Lamberta bo też uważam że to nie był dobry wybór ale dziwi mnie jedno. Większość narzeka że słuchać tego nie można a mimo to każdy koncert oglądacie szukacie w necie .


Robimy to bo kochamy Queen, nie można zapominać, że na scenie oprócz tego dziwadła są jeszcze dwa legendarni muzycy i to dla nich (przynajmniej ja) śledziłem wczorajszy stream czy ten kijowski.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
NatArt



Dołączył: 10 Wrz 2011
Posty: 198
Skąd: Kołobrzeg

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 10:19 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Do tych, którzy byli na koncercie:
Była jakaś niespodzianka w postaci dodatkowej piosenki? Oglądając stream wyłapałem Lost Horizon i riff basowy Get Down Make Love.
Jestem ciekaw czy działo się coś ciekawego w secie akustycznym bez Laberta, bo akurat wtedy przyszedł czas na oszczędzanie baterii Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Rogerina



Dołączył: 07 Lip 2012
Posty: 153
Skąd: Skrobów/okolice Lubartowa

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 10:22 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jacob napisał:
maciej_a napisał:
Rozumiem zniechęcenie wielu w Was do Lamberta bo też uważam że to nie był dobry wybór ale dziwi mnie jedno. Większość narzeka że słuchać tego nie można a mimo to każdy koncert oglądacie szukacie w necie .


Robimy to bo kochamy Queen, nie można zapominać, że na scenie oprócz tego dziwadła są jeszcze dwa legendarni muzycy i to dla nich (przynajmniej ja) śledziłem wczorajszy stream czy ten kijowski.


Nie tylko Ty. Wink
Ja naprawdę nie rozumiem tego zachwytu Briana i Rogera nad nim. Może i ma głos, ale nie potrafi się nim posługiwać. Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Arquest



Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1942
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 10:37 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Taką mam jedną opinię - mimo, że był tam Lambert (którego ubiór w Dragon Attack mnie rozpierdzielił), mimo, że ten występ nie był spełnieniem marzeń, a najlepszym śpiewającym był trup na telebimie, to bawiłem się REWELACYJNIE. Zwłaszcza pierwsza połowa koncertu, kiedy większość miała jeszcze siły skakać, klaskać i śpiewać, a i set był świetny. Wtedy Lamberta nie było nawet dobrze słychać, bo wszyscy darli się w niebogłosy.

Nie żałuję, że poszedłem. Było warto - choćby dla Bri mówiącego "Szysko okej? Zaśś..piewajmy!".

BTW, wieczorem możecie liczyć na linki do nagrania z koncertu.


Ostatnio zmieniony przez Arquest dnia Nie Lip 08, 2012 10:42 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG WP Kontakt
Adzio



Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 44
Skąd: Łomża

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 10:40 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Rogerina



Dołączył: 07 Lip 2012
Posty: 153
Skąd: Skrobów/okolice Lubartowa

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 10:48 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Arquest napisał:
Taką mam jedną opinię - mimo, że był tam Lambert (którego ubiór w Dragon Attack mnie rozpierdzielił), mimo, że ten występ nie był spełnieniem marzeń, a najlepszym śpiewającym był trup na telebimie, to bawiłem się REWELACYJNIE. Zwłaszcza pierwsza połowa koncertu, kiedy większość miała jeszcze siły skakać, klaskać i śpiewać, a i set był świetny. Wtedy Lamberta nie było nawet dobrze słychać, bo wszyscy darli się w niebogłosy.

Nie żałuję, że poszedłem. Było warto - choćby dla Bri mówiącego "Szysko okej? Zaśś..piewajmy!".

BTW, wieczorem możecie liczyć na linki do nagrania z koncertu.


Serio tak powiedział ? Laughing Przypomina mi się ich wizyta w Polsce na rozdaniu Fryderyków... "Jesteśmy zaszicziceni. ".. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Rogerina



Dołączył: 07 Lip 2012
Posty: 153
Skąd: Skrobów/okolice Lubartowa

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 10:48 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Adzio napisał:


Hahaha chciałoby się, co ? Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
innuendo0



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1519
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 10:50 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Arquest napisał:
Taką mam jedną opinię - mimo, że był tam Lambert (którego ubiór w Dragon Attack mnie rozpierdzielił), mimo, że ten występ nie był spełnieniem marzeń, a najlepszym śpiewającym był trup na telebimie, to bawiłem się REWELACYJNIE. Zwłaszcza pierwsza połowa koncertu, kiedy większość miała jeszcze siły skakać, klaskać i śpiewać, a i set był świetny. Wtedy Lamberta nie było nawet dobrze słychać, bo wszyscy darli się w niebogłosy.

Nie żałuję, że poszedłem. Było warto - choćby dla Bri mówiącego "Szysko okej? Zaśś..piewajmy!".

BTW, wieczorem możecie liczyć na linki do nagrania z koncertu.


Dokładnie Exclamation Lepiej tego nie idzie ująć. Te całe emocje związane z tym, że się widzi Briana i Rogera pozwalały drzeć się i zapomnieć o Adamie

NatArt napisał:
Do tych, którzy byli na koncercie:
Była jakaś niespodzianka w postaci dodatkowej piosenki? Oglądając stream wyłapałem Lost Horizon i riff basowy Get Down Make Love.
Jestem ciekaw czy działo się coś ciekawego w secie akustycznym bez Laberta, bo akurat wtedy przyszedł czas na oszczędzanie baterii Sad


Przed "I want to break free" jesli dobrze słyszałam było "I Was Born To Love You" - modliłam się by tego nie grali a tutaj IWTBF na szczęście się okazało. Co do części akustycznej - po za Freddiem...reszta jak zwykle
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Arquest



Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1942
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 10:51 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

innuendo0 napisał:
Przed "I want to break free" jesli dobrze słyszałam było "I Was Born To Love You" - modliłam się by tego nie grali a tutaj IWTBF na szczęście się okazało. Co do części akustycznej - po za Freddiem...reszta jak zwykle


Nie, to Roger się zasiedział za kulisami i Spikey dwa razy musiał grać intro do IWTBF.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG WP Kontakt
Jacob



Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 135

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 10:51 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Adzio napisał:


Ale mi sensacja, przecież tajemnicą poliszynela jest, że ten nowy łysy basista to John w przebraniu Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
rusek



Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 128
Skąd: katowice

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 10:52 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

innuendo0 napisał:
rusek napisał:
ja niedawno wróciłem. zajechany, ale happy. podobał mi sie bardzo koncert i trochę ten młodzian mnie do siebie przekonał chyba.

Patrząc po godzinie dodania Arrow też stałeś w korku na parkingu Question Ja godzinę stałam na drugim poziomie i nie szło wyjechać....



auto miałem pod hotelem ibis od razu przy wyjeździe na autostradę. dramat był. godzinę jechałem 50 metrów. ogólnie koszmarnie byłem zmęczony. od 5 stałem pod sceną bez łyczka wody i jedzenia. na koniec już tylko adrenalina że to Queen mnie na no0gach chyba trzymała Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
innuendo0



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1519
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 10:57 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Arquest napisał:
innuendo0 napisał:
Przed "I want to break free" jesli dobrze słyszałam było "I Was Born To Love You" - modliłam się by tego nie grali a tutaj IWTBF na szczęście się okazało. Co do części akustycznej - po za Freddiem...reszta jak zwykle


Nie, to Roger się zasiedział za kulisami i Spikey dwa razy musiał grać intro do IWTBF.


Acha dzięki. a propo był Roger na WWRY ale tej wolnej Question Nie widziałam go na telebimie a w TMD Rufus grał...Szkoda też, że Roger jako pierwszy zszedł ze sceny a Brian zatrzymał się i pobył jeszcze chwilkę z nami.

rusek napisał:
innuendo0 napisał:
rusek napisał:
ja niedawno wróciłem. zajechany, ale happy. podobał mi sie bardzo koncert i trochę ten młodzian mnie do siebie przekonał chyba.

Patrząc po godzinie dodania Arrow też stałeś w korku na parkingu Question Ja godzinę stałam na drugim poziomie i nie szło wyjechać....



auto miałem pod hotelem ibis od razu przy wyjeździe na autostradę. dramat był. godzinę jechałem 50 metrów. ogólnie koszmarnie byłem zmęczony. od 5 stałem pod sceną bez łyczka wody i jedzenia. na koniec już tylko adrenalina że to Queen mnie na no0gach chyba trzymała Very Happy

to i tak dobrze, bo ja z tatą w za ten czas pokonałam góra 2 metry
_________________


Ostatnio zmieniony przez innuendo0 dnia Nie Lip 08, 2012 11:55 am, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Rockitka



Dołączył: 07 Cze 2012
Posty: 23
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 10:59 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No to już po ... zaskoczona bo zadowolona . Mimo obaw Adam dał radę .Młody facet ma potencjał on jeszcze sie uczy . Zabawa super , ludzie tylko brak pożądnych koszulek pamiątkowych .
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Kacio94



Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 1391
Skąd: Choszczno

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 12:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fenderek napisał:
Tomarza napisał:
Wylaczyla bo teraz bez Lamberta spiewaja Shocked

HAHAHAHAHAHAHA

Ja pierdolę, jak nisko upadli.

ramash napisał:
Nie. "Fani" bo widzę tu oczami duszy jakichś plujących się dzieciaków, którzy jadą po Lambie

Niektórzy z nas znają ten zespół więcej lat niż ty w ogóle chyba masz i widzieli ich już kilka razy, słyszeli po kilkaset koncertów, więc naprawdę nie czaruj znajomością GDML, bo część z nas zna i posiada multitrack (16 ścieżek) do tego kawałka a nawet bawiło się w jakieś mixy z nim...

"Fani" to ruszyli dupy do Wiednia czy Pragi czy choćby Stodoły na Briana pod koniec lat 90-tych... Ci zaś co sobie teraz o tym wszystkim przypomnieli, przy dzisiejszej okazji, tylko dlategio że blisko (Praga to kurwa na końcu świata widocznie jest)- TO są PRAWDZIWI FANI...

Pffft.

Fenderek ma rację. Jakbym był starszy to bym też wyruszył wtedy na koncert chociaż do Pragi no ale niestety, do Stodoły na Briana to nie ma co heh byłem dzieckiem i to małym Wink
Ale to nie oznacza, że jestem gorszym fanem, bo najgorsze jest to, że przyjdą nowi fani, bo zbliża się koncert to zaraz ilu nowych było Wink i komentują 'fanów'. Najpierw posłuchaj z 10 lat Queen potem oceniajcie Smile

Komu się podobało temu się podobało i niech tak zostanie po prostu Smile
Każdy widzi to inaczej
_________________

http://queenremixes-bykacio.blogspot.com
http://youtube.com/KacioRMX
http://vimeo.com/kacio94
http://www.mixcloud.com/KacioRMX
http://queenphotos.wordpress.com/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
ramash



Dołączył: 07 Lip 2012
Posty: 34

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 12:11 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fenderek napisał:

Niektórzy z nas znają ten zespół więcej lat niż ty w ogóle chyba masz i widzieli ich już kilka razy...


Yes, ma'am. Cool


Cytat:

"Fani" to ruszyli dupy do Wiednia czy Pragi czy choćby Stodoły na Briana pod koniec lat 90-tych... Ci zaś co sobie teraz o tym wszystkim przypomnieli, przy dzisiejszej okazji, tylko dlategio że blisko (Praga to kurwa na końcu świata widocznie jest)- TO są PRAWDZIWI FANI...
Pffft.


Nie miałem paszporta. Cool
Sam się zastanawiałem, po co żałować Gdańska skoro Praga była bliżej.
Sentymentalnie i tak było to ok. Czekam na płytę.

PS - podoba mi się przywitanie- my się znamy, ty pewnie nie, my jesteśmy przefajni. Jak miło.


Ostatnio zmieniony przez ramash dnia Nie Lip 08, 2012 12:16 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kot



Dołączył: 09 Gru 2010
Posty: 178
Skąd: z psychiatryka

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 12:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja nie byłam ani na Pradze/w Wiedniu ani na Lambercie. Lamberta nie żałuję. Jak już mam wydać kasę na bilet to chcę żeby koncert nie był dla mnie męczarnią a przyjemnością. Na Pradze nie mogłam być bo akurat w tamtym okresie miałam mega wydatki(a szkoda). I co Fenderek, nie jestem trÓ PRAWDZIWYM FANEM bo nie byłam na żadnym koncercie? Jakoś to przeboleję.

Jak widać bycie fanem to kosztowna droga przez męczarnie(słuchanie Lamberta), katowanie się za rzecz jasna na własny koszt

PzdR!
_________________
It's a.... NERD TIME!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 12:15 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ramash napisał:

Nie miałem paszporta. Cool

Dowodu, rozumiem, też (jeszcze) nie? Wink

Żeby nie było- mnie nie wkuriwaja ci co nie byli wtedy a są teraz, tylko ci co nie byli wtedy, są teraz i pierdolą że "prawdziwy fan" by nie odpuscił czy coś w tym stylu. Nagle wysyp "prawdziwych fanów", cholera się zrobił, w dodatku przy okazji marnej podróby...
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
kot



Dołączył: 09 Gru 2010
Posty: 178
Skąd: z psychiatryka

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 12:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No cóż, najwyraźniej taka jest prawda że to oni są trÓ Cool
_________________
It's a.... NERD TIME!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
ramash



Dołączył: 07 Lip 2012
Posty: 34

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 12:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fenderek napisał:

Dowodu, rozumiem, też (jeszcze) nie? Wink


No. Ale paszport ten, co kilkuletni, bo mi się buzia zmienia. Wink

Cytat:

Żeby nie było- mnie nie wkuriwaja ci co nie byli wtedy a są teraz, tylko ci co nie byli wtedy, są teraz i pierdolą że "prawdziwy fan" by nie odpuscił czy coś w tym stylu.

Nigdzie nie pisałem, że "prawdziwy fan" to ten, co teraz powinnien był pojechać. Raczej odwrotnie "prawdziwy fan" to dla mnie ten ortodoksyjny, który kijem, przez szmatę, tego nie tknie.



Cytat:

Nagle wysyp "prawdziwych fanów", cholera się zrobił, w dodatku przy okazji marnej podróby...


A to żadna nowa historia. Często tak jest. Walka o to, kto jest prawdziwym fanem, czy ci co przed "czarnym albumem" (a może do?), czy ci co już po.
Jednakże to jechanie po średnim lub kto woli kiepskim Lambercie staje się nudne. Nie chcesz, nie słuchaj, nic lepszego nie będzie (patrząc na wywiad z May'em na Interii). Przynajmniej muzyka była prawie oryginalna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Kacio94



Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 1391
Skąd: Choszczno

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 12:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie ma co tak tłumaczyć, że fanem Queen może być tylko osoba, która żyła w czasach gdy Freddie jeszcze stąpał po tej ziemi itp.
_________________

http://queenremixes-bykacio.blogspot.com
http://youtube.com/KacioRMX
http://vimeo.com/kacio94
http://www.mixcloud.com/KacioRMX
http://queenphotos.wordpress.com/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
ramash



Dołączył: 07 Lip 2012
Posty: 34

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 12:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zaraz po śmierci też pojawili się fani tymczasowi. "Fan tymczasowy" powstały na fali upałów i wydarzeń. To brzmi lepiej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Jacob



Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 135

PostWysłany: Nie Lip 08, 2012 1:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co to za czcza dyskusja pod tytułem: ,,kto jest prawdziwym fanem, a kto nie".

Moim zdaniem każdy kto KOCHA Queen może się nazwać ,,prawdziwym fanem", i nie musi wcale znać wszystkich B-side'ów czy rozpoznawać partii basowych z piosenek z pierwszych albumów. Ba, nie musi też być na żadnym koncercie Queen, czy to z Freddiem, czy to z Rodgersem, Lambertem czy nawet Bieberem. Po prostu są prawdziwi fani bardziej zaangażowani, którzy żyją zespołem 365 dni w roku i wyszukują smaczków w 2 minucie i 37 sekundzie wersji koncertowej z Rainbow. Ale równocześnie są też prawdziwi fani, którzy przez długi czas nie słuchają w ogóle Queen by powrócić do niego i odpłynąć w zachwytach.

Tak więc osobiście uważam, że wyznacznikiem prawdziwego fana jest tylko i wyłącznie miłość do zespołu/wykonawcy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Queen - Live Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 30, 31, 32  Następny
Strona 31 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek