Wyborcza kiełbasa 2011

[lemur]

Zbliżają się wybory forumowe, a w ich cieniu - znacznie mniej istotne głosowanie do Sejmu i Senatu. Tradycyjnie zakładam wątek, w którym można manifestować swoje poglądy oraz wzajemnie się przekonywać i obrzucać wyzwiskami.
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/

[Fenderek]

Wkurwiać mnie zaczyna kraj, w którym jedyną receptą na Kaczyńskiego jest Tusk a jedyną receptą na Tuska jest Kaczyński... wkurwiać mnie zaczyna, że "trzeba" głosować albo na jednego albo na drugiego- ale w sumie nikt nie wie czemu... wkurwiają mnie sondaże wszelkiego rodzaju- tylko ten stan pogłębiające... naprawdę nie ma nikogo i nic, żadnej alternatywy? Patrzę sobie na te sondaże i zastanawiam się- czy naprawdę czeka nas kolejna kadencja tego samego? I nie, nie uważam, ze jeśli się zamieni PiS z PO miejscami to będzie jakakolwiek poprawa. Niech ktoś w końcu rozbije to towarzystwo wzajemnej adoracji i ten zaklęty krąg... nie chcę mieć sekciarzy u władzy, ale też Tusk kompromituje się ze swoim rządem za często...

NA PEWNO nie zagłosują ani na PiS ani na PO... nie wiem jeszcze na kogo zagłosuję, ale te dwie nie mają najmniejszych szans na mój głos. Obie skompromitowane doszczętnie, na obie nie mogę patrzeć, ani Tuska ani Kaczyńskiego szanować (choćby łudzić się, że szanuję) nie potrafię.
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/

[Leniu]

9 października zwiążę się z Palikotem;)

Panu Tusczenko już podziękujemy. Temu Panu też.

[shamar]

FTA... A SLD się niedługo zesra z tym obiecywaniem. To nawet nie jest już śmieszne, to żałosne. "Hej debile jak chcecie to obiecamy wam, że zniesiemy wszystkie podatki"

Pominę już zabawną sytuację z Korwinem.
_________________

[LepP]

Palikot kropka
_________________
LepP

[Maciej]

Palikot to clown i partia fasadowa bo poza znaną twarzą Palikota nie ma nic, o kadrach nie wspominając,trochę mi przypomina partię X innego pajaca Stana Tymińskiego.

Natomiast PO i PIS to jest dla mnie klasyczny przykład symbiozy politycznej,jestem dogłębnie przekonany że platforma wbrew temu co mówi wcale nie chce porazki PIS-u i ich rozpadu.Tyllko w miarę silny pis, ten wojujący,zagrażający demokracji jest gwarantem wysokiego poparcia dla PO.Myślę że platforma się modli o sondaże ze Pis już już ją dogonia bo to zmobilizuje elektorat anty-pisowski.

George Orwell napisał kiedyś takie słowa "Polityka została wymyślona po to, aby kłamstwo brzmiało jak prawda." i nie sposób zaprzeczyć...

Mam swojego kandydata na posła u mnie w mieście i jakiś swój światopogląd i tyle a ten cały Circus Maximus mnie już coraz mniej zaczyna obchodzić.
_________________
Light the fire, feast
Chase the ghost, give in
Take the road less traveled by
Leave the city of fools
Turn every poet loose

[Mefju]

PSL


Ale tak bez przekonania, raczej drogą eliminacji. PiS i PO wiadomo. Jedni to oszołomy chore na władzę, a drudzy kompletnie nie nadają się do rządzenia. A SLD to kompletnie nie moja bajka, bo ja w końcu prawicowiec jestem(chociaż w sumie oszołomów na szczęście tam raczej nie ma, jendakże wkurza mnie nieraz Napierdalalski). Więc tylko PSL mi zostało(bo wszystko pozostałe nie mają żadnych szans na te 5%). Nie wiem, nie znam się za bardzo, średnio się polityką interesuję i rzadko śledzę wydarzenia w polityce, no ale bazując na tym co już wiem i widzę to ludowcy wydają mi się być najmniej kontrowersyjni ze wszystkich no i w jakimś tam stopniu partia odzwierciedla moje poglądy. Poza tym jednego posła stamtąd znam osobiście i wydaje mi się być całkiem sensownym człowiekiem. Pomimo, że byłem kiedyś zakochany w jego córce, a ta potraktowała mnie jak powietrze to i tak lubię tego gościa i może on liczyć na mój głos. Z tego co się orientuję to PSL to centrum jest... no to w ostateczności może być.
_________________


"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho

[Rafa]

Idę pierwszy raz na wybory i się zastanawiam, na kogo oddać głos, może PiS, może ktoś inny ale tak naprawdę wiadomo, że tylko PO i PiS mają szansę na wygraną,a inne partie mają zbyt małe poparcie, żeby cokolwiek zwojować ( Palikota metody do mnie nigdy nie przemawiały, PJN ratuje się krytyką PiSu, są dla mnie nic nie warci, SLD, z zasady nie popieram komuchów , PSL także do mnie nie przemawia (chociaż Waldi to fachowiec w sprawach gospodarki nie powiem ).Fenderku, a powiedz mi czym się PiS skompromitowało, bo rozumiem, PO miało aż 4 lata rządów pełnych przeróżnych wpadek, więc o chodzi z tym PiSem??

[Mefju]

O właśnie, jeszcze o PJN przez jakiś czas myślałem(w końcu mi na początku zaimponowali tym, że się zbuntowali przeciwko Kaczyńskiemu, nie?), ale też tak jak kolega powyżej dochodzę do wniosku, że oni są chyba tylko od tego żeby jeździć po PiSie(a mnie to wzajemne obrzucanie się błotem ze wszystkich stron już po prostu męczy i nic dobrego z tego nie wynika, bez względu na to kto kogo obrzuca), niewiele mając do zaoferowania prócz tego. Choć z drugiej strony ze względu na PiSowskie pochodzenie też jeszcze nie do końca wiem, czy można im ufać... A zresztą to młoda partia, więc jeszcze jest na etapie krystalizowania się, więc dopóki dobrze nie zdążę jej poznać(dopóki oni sami się nie zdołają określić) to sobie ją na razie odpuszczę, acz niewątpliwie będę jej poczynania obserwował.
_________________


"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho

[Mandey]

Na długo przed kampanią miałem zamiar głosować na SLD ale to co teraz odpierdala Napieralski strasznie mnie zniesmaczyło. Za dużo obiecuje i chyba sam siebie nie słyszy. Przyjdzie mi po raz pierwszy chyba zagłosować na PSL. Jak tak patrzeć na te kilka lat jak są w koalicji, to żadnych wtop, afer z ich udziałem większych nie było. Nie ze wszystkim się zgadzam co oni proponują ale innej alternatywy nie widzę. Palikotowi mówię nie, bo jeden Lepper już był i kabarety odstawiał.
_________________

[art_mar]

Na pewno banda czworga i Palikot głosu ode mnie nie otrzymają. Bo to wszystko działa tak: PO z PiSem żreć się muszą, niezależnie od tego, kto rządzi, SLD chce żerować na tej kłótni i myśli, że zdobędzie świat, jak raz na wybory strzeli paroma hasełkami wyborczymi, natomiast PSL niezależnie od tego, kto będzie rządzić, odda się w koalicję bez reszty- prostytutka polityczna. A Palikot to jest gość, który może i ma siłę przebicia, ale jemu chodzi tylko o to, aby być na piedestale (z resztą- komu o to dzisiaj nie chodzi?).. taka kreatura polityczna. Nie, dzięki

Także reszta partii niech zacznie bić się o mój głos..
_________________

[Ziutek98]

Możecie mnie nazwać naiwnym - ale gotów jestem dać kredyt zaufania Platformie. Byłem o tym przekonany bardzo długo, w ostatnim roku jednak zaczęli się poważnie gubić, coraz trudniej donieść im było poparcie do końca kadencji (bo też tak rozumiałem tę kadencję - 4 lata to za mało, by dokonać rewolucji, jak uczy doświadczenie AWSu), ale zmiana opcji politycznej co cztery lata o 180 stopni jak na razie nie wychodzi zbyt dobrze, a destabilizacja jest ostatnią rzeczą, której w tym momencie potrzeba temu państwu.
Zaufam im - nie dlatego, że daję się kupić PRowi premiera (choć nie jest to dla mnie bez znaczenia), nie dlatego, że to "mniejsze zło", ale dlatego, że wydaje mi się to w tym momencie najlepszą alternatywą dla Polski. Nie jakąś świetlaną, cudowną, zielone wyspy itd. - ale relatywnie najlepszą. Ale, jak już mówiłem - daję im tym samym spory kredyt, jeśli nie spłacą go przez kolejne cztery lata, zacznę się zastanawiać. Natomiast w wyborach do Senatu mój krzyżyk najprawdopodobniej dostanie Marek Borowski.

Zagłosowałbym na program Palikota - ale nie na niego samego. Jego program w tym momencie jest mi najbliższy, ale zaufać mu nie jestem w stanie. Mam natomiast dużą nadzieję, że wejdzie do Sejmu z tymi 6-7 procentami, być może wejdzie w koalicję z Platformą, potrzebującą większości i jakąś małą część swoich pomysłów zacznie realizować. Jeśli pokaże jakieś czyny, nie tylko słowa - jestem gotów całkowicie go poprzeć A.D. 2015.
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem

[Fenderek]

[Marcin]

Na bandę czworga nie zagłosuję. Jakby Nowa Prawica Janusza Korwina Mikke startowała to bym na nich zagłosował. Ale że u nas Komisja Wyborcza robi sobie folwark i kpiny z demokracji i nie pozwoliła zarejestrować NP więc zagłosuję na Polską Partię Pracy, całkowicie inne skrzydło ale są również anty-systemowi. Jest też opcja oddania nie ważnego głosu, ale nie dam tej satysfakcji. Na PO nie zagłosuję, nigdy nie nabierałem się na „nowoczesny” wizerunek platformy, PiS nie ma u mnie szans, a tym bardziej SLD z żałosnym Napieralskim.
_________________
The Story of Freddie Mercury - http://www.youtube.com/watch?v=rHY25zkQV0o

[Fenderek]

[KrzysiekP]

[Marcin]

Sprawa z komisją jest w Polsce precedensem. Ja się obawiam tego, że jak wygra ktoś oprócz PO to bardzo szybko sobie przypomną, że Komisja Wyborcza złamała prawo i trzeba będzie wybory unieważnić. Jak wygra PO to powiedzą, że nie trzeba unieważniać, ponieważ JKM ma małe szanse na wygraną i nie jest to wpływajace na zwycięstwo w wyborach.
_________________
The Story of Freddie Mercury - http://www.youtube.com/watch?v=rHY25zkQV0o

[Michalzbiku95]

[Fenderek]

A czemu nie? W sumie byłoby bardziej szczere niż stawianie jakiegokolwiek chyba krzyżyka
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/

[Michalzbiku95]

a przy okazji przypomni czasy szkolne
_________________
Nagroda "Tomisiępodobatomniejoznowucośfajnego 2010"

[Bizon]

mozna tez "postawić na wszystkich krzyżyk"
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here

[Fenderek]

[OberstPrymas]

Co do mazania "kutacha" na karcie wyborczej to zdaje się, że można rysować czy tam malować co się chce a głos będzie ważny, jeśli tylko nie będzie naruszona żadne pole na "x". Czyli dobra wiadomość dla "artystów".
_________________
FAN KOBIAŁEK
GOŁA KASIA

[Bizon]

to znaczy, że trzeba namalować małe kutasiątka w każdym okienku... cos jak 'karny kutas za chujowe parkowanie'.
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here

[art_mar]

[Misiu]

Waham się między PO a Palikotem. Platforma może być mniejszym złem, ale dla mnie to sto razy mniejsze zło niż PiS. Straszenie PiS-em? Ja pamiętam te dwa lata i nie jestem ślepy - Prawo i Sprawiedliwość jest takie samo co do joty, więc ich powrót oznacza to samo, co było kilka lat temu. Nikt mi nie musi tego przypominać. Ale tu i tak nie chodzi o PR. PiS stoi po dokładnie drugiej stronie mojego kontinuum poglądowego. Jednoznaczne dzielenie świata na dobry i zły, totalne nadużywanie słowa "moralność", tradycja jako wartość najwyższa, w stu procentach nie moja polityka historyczna, tęsknoty do autorytaryzmu, lustracja za wszelką cenę (ale bynajmniej nie w swoich szeregach), zwolennicy kary śmierci, przeciwnicy prawa do aborcji i eutanazji, piedestał dla Kościoła, całkowicie nie mój sposób prowadzenia polityki zagranicznej. Sprawy gospodarcze? Doceniam dbałość o najsłabszych i równoważenie sytuacji materialnej, ale jeśli to się objawia w totalnej podejrzliwości wobec ludzi bogatych, to niestety dziękuję. Żaden Tusk nie musi mnie tym straszyć, bo sam doskonale widzę, jak się sprawy mają.

Palikot? Nie znam jego motywów (i nic mnie one nie obchodzą) ani większości kandydatów, ale ten facet ma po prostu rację. Partyjniactwu precz. Krytykuje się ludzi poprzedniego systemu, a dzisiejsza polityczna mentalność jest dokładnie taka sama, tylko że ograniczona prywatnym kapitałem i wolnymi mediami. Władza jako przywilej, aparaty partyjne, rozrastająca się biurokracja, manipulacje faktami. To system nie pozwala na to, co było wiele lat temu, ale mentalność pozostała ta sama. Jestem też w znakomitej większości zgodny z Palikotem w sprawach światopoglądowych. Moje wątpliwości budzą jedynie pozostali członkowie ruchu (bo ich nie znam) oraz to, że gdy już przyjdzie co do czego, to ruch Palikota stanie się tym samym, co pozostałe partie. Póki jednak głoszone są pewne wartości i mają one szansę powodzenia, to na nie stawiam.

Smutne jest to, co dzieje się z SLD. Jako człowiek o poglądach szczerze lewicowych, słabość lewicy (i wizerunkowa, i ideowa) mnie martwi. Może też dlatego skłaniam się ku Palikotowi czy przez długi czas myślałem o głosie na Polską Partię Pracy.

A dlaczego idę na wybory? Bo głosuję dla siebie, nie dla polityków, a głos nieważny jest mocniejszym wyrazem krytyki wobec polityków niż pozostanie w domu.
_________________
Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.

Moje zdjęcie

[Fenderek]

[lemur]

[Rafa]

[Leniu]

Martwi mnie to, że osoby, które 4 lata temu oddały głos na PO dzisiaj mają zajebisty problem - czy w ogóle jest sens iść na wybory, a jeśli już pójść, to na kogo zagłosować? Nie wiem czy tylko u mnie tak jest, ale elektorat PO strasznie się podzielił, natomiast ci co głosowali na PiS w znakomitej większości nadal popierają tę partię. Obawiam się tylko, że tym sposobem będziemy mieli wielki powrót PiS-u... A tego to już bym się chyba bał.