Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
Wysłany: Pon Sie 01, 2011 2:04 pm Temat postu: Album, do którego najczęściej/najrzadziej wracamy |
|
|
Tak jak w temacie.
Jeśli chodzi o mnie, to najczęściej wracam zdecydowanie do Queen II. Intro w postaci procesji i Father To Son to miód dla uszu. Potem już leci, bo wszystko pięknie tworzy całość i zanim się zorientuję jestem już przy Seven Seas Of Rhye. To jest chyba jedyny album, który jestem w stanie przesłuchać od początku do końca bez omijania ścieżek, mało kiedy słucham pojedynczych utworów z tego albumu. Zawsze traktuje go jako jeden wielki utwór. tak btw, kiedy przesłuchałem ten album po raz pierwszy, nieco się pogubiłem z tytułami - kasety nie mają ponumerowanych ścieżek hehe.
Natomiast najrzadziej wracam do albumów z lat 1982-1986, aczkolwiek część pojedynczych utworów z tego okresu bardzo lubię.
O Flashu chyba nie ma sensu się rozpisywać _________________
Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008
PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen
Ostatnio zmieniony przez PiotreQ dnia Sro Cze 06, 2012 9:52 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Pon Sie 01, 2011 2:11 pm Temat postu: |
|
|
ANATO. W sumie jedyny album do którego wracam w ogóle. Queen II tylko do Metal Sluga a i tak rzadko. Pozostałe płyty zdarza mi się puszczać, jak mam ludzi w mieszkaniu i wypada im włączyć jakąś akceptowalną muzykę. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
Tangerine Dream
Dołączył: 19 Lut 2011 Posty: 106 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon Sie 01, 2011 2:14 pm Temat postu: |
|
|
Hm.. Innuendo. Za każdym razem odnajduje coraz to nowsze dźwięki. Właściwie to chyba tylko on.. Później jest The Miracle i Queen I |
|
Powrót do góry |
|
|
Mandey
Dołączył: 24 Sie 2007 Posty: 1579 Skąd: Rawicz
|
Wysłany: Pon Sie 01, 2011 2:17 pm Temat postu: Re: Album do którego najczęściej/najrzadziej wracamy |
|
|
PiotreQ napisał: | O Flashu chyba nie ma sensu się rozpisywać |
Spoglądając na statystki z last.fm spostrzegłem, że Flasha słucham w całości częściej niż The Works czy A Kind Of Magic
Ten ostatni jest na pewno płytą z regularnej dyskografii po którą sięgam najrzadziej.
Najczęściej wracam do Hot Space. To chyba nie powinno nikogo dziwić.
Po nim jest doceniony bardziej w ostatnich latach News Of The World. Brudny, suchy ale strasznie porywający, mający tak naprawdę jeden słaby punkt IMO w postaci chaotycznego Sheer Heart Attack. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żbik88
Dołączył: 05 Kwi 2009 Posty: 573 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Sie 01, 2011 2:30 pm Temat postu: |
|
|
Swietny temat bardzo osobisty dawno takiego nie bylo
Jeslu chodzi o mnie to zalezy na ktora dekade mam faze. Zawsze rozdzuelan to na pol. Gdy mam faze na 70 nie sluchalne sa dla mnie lata 80 i na odwrot. Tak wiec majac faze na lata 70 najczesciej wracam do albumu Queen II jako do calosci. Na drygim miejscu postawil bym na debiut.
Co do lat 80 bezwzgladnie najczesciej wracam tak jak kolega Mandey do Hot Space. Pozniej postawilbym na moj ulubiony album czyli The Miracle, ale znacznie mniej kreci sie w odtwarzaczu niz HS.
Narzadziej wracam do Made in Heaven - slucham tyllo raz z okazji zimy. |
|
Powrót do góry |
|
|
whoatemydinner
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 1771 Skąd: Z Mornington Crescent.
|
Wysłany: Pon Sie 01, 2011 2:36 pm Temat postu: |
|
|
Płytą, do której najczęściej wracam, jest zdecydowanie A Day At The Races. Album pełen perełek, od Tie Your Mother Down po Teo Torriatte. Ale, co ciekawe, nie jest moim ulubionym albumem - ten tytuł należy się chyba mimo wszystko Sheer Heart Attack. Jednakże uważam ADATR za bardziej przystępny i sięgam po niego dosyć często, czy to jako tło czy muzykę, którą bardzo warto posłuchać, by się popodniecać zajebistością Queen.
Najrzadziej to słucham raczej na pewno Flasha i The Works. Chociaż The Game też jakoś często nie gości u mnie w odtwarzaczu... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lesheq
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 785 Skąd: Przemyśl/Kraków
|
Wysłany: Pon Sie 01, 2011 3:29 pm Temat postu: |
|
|
Najczęściej (kilka razy w roku) to wracam do mojej autorskiej 2-dyskowej składanki „Queen – The Rocks by Lesheq” z taka setlistą
1.Ogre Battle (BBC)
2.Stone Cold Crazy
3.Dead on Time
4.Modern Times of RR (BBC)
5.Hitman (instrumental)
6.Princes of the Universe
7.Great King Rat
8.Flick of The Wrist
9.Action This Day (live at MKB 82)
10.Its Late
11.Now Im Here/Dragon Attack (live in Montreal 81)
12.Liar (live at HO 75)
13.Headlong
14.Robbery
15.KYA + Flash/Hero (live in Montreal 81)
16.Silver Salmon
17.Hammer To Fall (live in Budapest 86)
18.Tenement Funster
19.Prophet Song
20.WWRU fast (live)
21.Let Me Entertain You
22.Rock It (live in Tokio 81)
23.Staying Power (live at MKB 82)
24.Son and Daughter (BBC)
25.Sheer Heart Attack
26.Fat Bottomed Girls (live in Paris 79)
27.Tie Your Mother Down (extended version)
28.I Want it All
29.White Man (live in Houston 77)
30.Brighton Rock (live in Chicago 7
ze studyjniaków najczęściej zaś do Queen II i Jazz (ze 3-4 razy w roku w całości) a najrzadziej do Works i AKOM. Tak ogólnie to staram się nie za często słuchać Queen, przez co jak już po raz kolejny odpalam np. Jazz, mam cudowne doznania. W sumie tylko Q,Q II, SHA, Opera, Races, Jazz i Innuendo jestem w stanie słuchać od początku do końca z przyjemnością, pozostałe płyty zawierają już gorsze momenty, które zazwyczaj opuszczam.
Natomiast nie zdarzyło mi się jeszcze by z własnej woli przesłuchać sobie WWRU czy Champions z płyty studyjnej, po prostu nie mogę
Oficjalne koncertówki leżą na półce, już dawno porobiłem z nich ( w połączeniu z bootlegami rzecz jasna) idealne dla mnie kompilacje np. "Live 73-79", "Battles for Tokio" czy "Great Medleys" lub "Made in USA" _________________ Lesheq |
|
Powrót do góry |
|
|
lookaug
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 1012 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pon Sie 01, 2011 3:35 pm Temat postu: |
|
|
Najczęściej zdecydowanie ANATO. Potem QII, SHA albo Innuendo. Reszta sporadycznie, raczej pojedyncze rzeczy niż całe płyty. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dzejkop
Dołączył: 18 Gru 2010 Posty: 55 Skąd: In der nahe von Petrikau
|
Wysłany: Pon Sie 01, 2011 4:27 pm Temat postu: |
|
|
The Miracle.
Tak mi last.fm powiedział. _________________ Last.fm |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 01, 2011 5:12 pm Temat postu: |
|
|
queen II i ANATO - jedyne dwie plyty, do ktorych faktycznie wracam 'dosc' czesto, znaczy raz na kilka tygodni. pozostale to raczej jak mnie najdzie... _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 01, 2011 5:37 pm Temat postu: |
|
|
alez doceniam ale zajebistej muzyki w domu mam tak duzo, ze niestety musze dzielic swoj cenny czas _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Arquest
Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 1942 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon Sie 01, 2011 5:40 pm Temat postu: |
|
|
Tam też. Nie. Doceniają.
A jeśli chodzi o mnie - to ostatnio bardzo rzadko słucham queenowych płyt w całości. Czasem, np. jak coś/ktoś mnie zdenerwuje, leci sobie Death On Two Legs. Najczęściej nie leci wcale ani ANATO, ani Queen II, a debiut i NOTW. Lubię sobie też zapuścić MIH raz na czas. |
|
Powrót do góry |
|
|
Michalzbiku95
Dołączył: 26 Lut 2010 Posty: 995 Skąd: Warszawa - Bielany
|
Wysłany: Pon Sie 01, 2011 7:08 pm Temat postu: |
|
|
Najczęsciej : ANATO i Queen II
Najrzadziej : MiH, Queen _________________ Nagroda "Tomisiępodobatomniejoznowucośfajnego 2010" |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 01, 2011 7:15 pm Temat postu: |
|
|
o, pojawila sie opcja najrzadziej xD hmm no generalnie do the works, a kind of magic czy made in heaven wracam tylko przy okazji wielkich odsluchow lub odsluchow calej dyskografii jak mnie najdzie. _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
mustapha91
Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 493 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon Sie 01, 2011 7:20 pm Temat postu: |
|
|
W ostatnim czasie najczęściej wracam, wbrew pozorom, nie do Innuendo, lecz do ANATO i QII. Z kolei najrzadziej do odtwarzacza wędruje chyba The Works - o Flashu w tej chwili nie wspominam, bo w całości wytrzymałam go może ze 3 razy, a i pojedyńcze utwory zdarza mi się słuchać nieczęsto/wcale. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Pon Sie 01, 2011 7:22 pm Temat postu: |
|
|
Najrzadziej to The Works, Hot Space i Flash Gordon. W tych dwóch ostatnich to nawet nie bardzo kojarzę kawałki. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
Pafnucy
Dołączył: 02 Lip 2004 Posty: 227 Skąd: Piechowice/Jelenia Góra
|
Wysłany: Wto Sie 02, 2011 3:16 am Temat postu: |
|
|
Najczęściej wracam do Sheer Heart Attack ,Queen II,Innuendo i The Miracle(głównie dla I Want It All i Breakthru)
Kater a o co chodzi z Queen II i Metal Slugiem? Do grania w tą grę puszczasz Q II? _________________ RUNNING WILD!
------------------------------------ |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Wto Sie 02, 2011 4:25 am Temat postu: |
|
|
Najczęściej- QII, ANATO, SHA, Jazz, chyba w takiej kolejności. nie za bardzo rozumiem, czemu na tej liście nie ma ADATR- muszę chyba wrócić
Natomiast zdecydowanie ostatnia płyta jakiej słuchałem w całości, od początku do końca, bez przewijania- ANATO.
Najmniej chętnie wracam do Works, AKOM i Flasha- praktycznie w ogóle i nie uważam, że cokolwiek tracę. Hot Space depcze im po piętach. _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Wto Sie 02, 2011 7:24 am Temat postu: |
|
|
Pafnucy napisał: | Kater a o co chodzi z Queen II i Metal Slugiem? Do grania w tą grę puszczasz Q II? |
Tak. Znaczy właściwie tylko czarną stronę. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
Fankado
Dołączył: 29 Kwi 2011 Posty: 59 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Wto Sie 02, 2011 10:24 am Temat postu: |
|
|
cóż najrzadziej to zdecydowania Flash . jakoś nie mogę znieść tej płyty . słuchałam jej raz i nie zamierzam wracać . a oprócz tego nie lubię też AKOM i Works .
najczęściej ANATO .to moja ulubiona płyta , potem Innuendo i debiut _________________ Spread your wings and fly away with me. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kacio94
Dołączył: 09 Maj 2010 Posty: 1391 Skąd: Choszczno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michalzbiku95
Dołączył: 26 Lut 2010 Posty: 995 Skąd: Warszawa - Bielany
|
Wysłany: Wto Sie 02, 2011 10:53 am Temat postu: |
|
|
Fenderek napisał: | nie za bardzo rozumiem, czemu na tej liście nie ma ADATR- muszę chyba wrócić
|
oj zapomniałem zupełnie o niej , choć to moja ulubiona płyta , czyli do niej jednak najczęściej wracam _________________ Nagroda "Tomisiępodobatomniejoznowucośfajnego 2010" |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Wto Sie 02, 2011 2:19 pm Temat postu: |
|
|
Najczęściej to wracam do SHA i ANATO. Potem QI i QII.
Najrzadziej zaś słucham HS i The Miracle.
Kiedyś podobnie jak już ktoś tu wspomniał też dzieliłem muzykę Queen na dekady i w zależności od tego na którą z nich miałem fazę to płyt z tej drugiej praktycznie nie ruszałem i ciężko mi było stwierdzić, do których płyt wracałęm najcześciej... A zresztą nie, wróć! Co ja gadam... przecież w czasach gdy miałem te sinusoidalne fazy to ja jeszcze większości płyt Queen w ogóle nie posiadałem, więc wracać to ja se mogłem jedynie do pojedynczych kawałków a nie całych płyt. Ale tak się też ciekawie złożyło, że te dwa okresy zostały niemalże idealnie dobrze podzielone na GHI i GHII. Tak więc miałem tak, że jak miałem fazę na lata 70-te to przez kilka tygodni w moich odtwarzaczach gościło GHI, a jak na 80-te to GHII tylko i wyłącznie. GHIII prawie nigdy nie ruszałem. Jak dla mnie był i jest na niej straszny bałagan kompozycyjny.
Ale era tych podziałów w moim życiu już dawno przeminęła i teraz wracam praktycznie tylko do seventisów. Tzn. stamtąd płyty jestem w stanie przesłuchiwać w całości. Z ejtisów to tylko wybiórczo pojedyncze kawałki, bo niestety na każdej płycie są jakieś potworki, które mnie drażnią. Z ejtisów w całości jeśli już to udaje mi się przesłuchać chyba tylko AKOM.
Jeszcze odnośnie ejtisów to w przeciwieństwie to wielu z Was ja mam jakieś dziwne zboczenie na punkcie Flasha. Ale też w całości tej płyty prawie nie odsłuchuję bo niektóre kawałki są wtórne i powtarzają się w nich motywy z innych. Niektórych to ja nie potrafię od siebie odróżnić.
O i byłbym zapomniał o najntisach - no tu częściej wracam zdecydowanie do Innuendo, choć i tego nie jestem w stanie przesłuchać w całości, bo takiego "I Can't Live With You" to wręcz nie znoszę, a TATDOOL'em to ja już po prostu rzygam! O i jeszcze ten żałosny sHitman, czyli typowy kawałek o niczym! Poza tym to płyta o zbyt dużym stężeniu emocjonalnym i trzeba się dobrze wpasować w nastrój by być w stanie odsłuchać jej w całości. MiH to samo, a takiego 'Track 13' to ja się po prostu boję, zwłaszcza tego co jest w 13:29. Aczkolwiek czasami ja sobie ten fragment zwyczajnie przewijam. _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Sie 02, 2011 10:59 pm Temat postu: |
|
|
całej płyty queen to chyba z pół roku temu słuchałem. a nie, na dwa dni przed sylwestrem sobie Innuendo puściłem. no to w sumie i tak pół roku wychodzi.
jak już wracam to ANATO i chyba Jazz o dziwo. Tego drugiego nie wielbię, ale słucha się go po prostu zajebiście. Później pewnie QII i Innuendo. Ale to drugie to nie w całości, bo takiego Hitmana to już zdzierżyć nie mogę. dalej SHA i ADTR.
Reszty płyt nie słuchałem już całe wieki. Jak coś puszczam to zazwyczaj jest to Breakthru z teledyskiem, albo inne rzeczy do których mam sentyment jak Miracle, Scandal, YDFM czy Headlong. Z teledyskami oczywiście. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
shamar
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 1942 Skąd: K-ce / Czewa
|
Wysłany: Wto Sie 02, 2011 11:57 pm Temat postu: |
|
|
Najczęsciej do Innuendo, najrzadziej do - fleeeeeesszzzz oooo, sejwior of di juniwersje _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lesheq
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 785 Skąd: Przemyśl/Kraków
|
Wysłany: Sro Sie 03, 2011 8:24 am Temat postu: |
|
|
shamar napisał: | fleeeeeesszzzz oooo, sejwior of di juniwersje |
Nie mniej ten okrzyk to im wyszedł zajebiście, jest krótki i treściwy, właściwie starcza za cały film. Gdyby do niego ograniczała się cała płyta Flash Gorgon, to byłaby na równi z QII. _________________ Lesheq |
|
Powrót do góry |
|
|
Pafnucy
Dołączył: 02 Lip 2004 Posty: 227 Skąd: Piechowice/Jelenia Góra
|
Wysłany: Sro Sie 03, 2011 10:49 am Temat postu: |
|
|
Lesheq napisał: |
Nie mniej ten okrzyk to im wyszedł zajebiście, jest krótki i treściwy, właściwie starcza za cały film. Gdyby do niego ograniczała się cała płyta Flash Gorgon, to byłaby na równi z QII. |
A nie ogranicza się tylko do filmu? _________________ RUNNING WILD!
------------------------------------ |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
|
Powrót do góry |
|
|
|