Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Paź 20, 2011 12:56 am Temat postu: |
|
|
no ja właśnie miałem powiedzieć, że ten wątek religijny to jakiś żal, ale ostatnia scena zmieniła wszystko _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
Faraday
Dołączył: 30 Gru 2010 Posty: 476 Skąd: 25 dsf
|
Wysłany: Czw Paź 20, 2011 8:56 pm Temat postu: |
|
|
"Jebany Quinn oświadczył mi się przy jebanych naleśnikach."
_________________
last.fm |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Czw Paź 20, 2011 9:35 pm Temat postu: |
|
|
No, Debra rox. Narlepsza ever. I końcówka rzeczywiście wymiotła, chociaż sam nie wiem czy bardziej ze względu na ostatnią scenę z jeźdźcami apokalipsy (lol), czy ze względu na scenę w której Quinn z potwornym znudzeniem wypisanym na twarzy dyma nową laskę. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Paź 20, 2011 9:36 pm Temat postu: |
|
|
kater napisał: | scenę w której Quinn z potwornym znudzeniem wypisanym na twarzy dyma nową laskę. |
TO BYŁO PIĘKNE _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
|
Powrót do góry |
|
|
lookaug
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 1012 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Czw Paź 20, 2011 9:49 pm Temat postu: |
|
|
Ciekawe po co studentce Masuki ta rączka była? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Czw Paź 27, 2011 2:19 pm Temat postu: |
|
|
<3
1. "Czy ktoś kiedyś umarł na uduszenie krocza?"
2. Quinn i Batista z trawką, jezu.
3. Masuka rzucający blondlaskę.
4. Po trzecim morderstwie Doomsday killer oficjalnie jest bardziej popierdolony nawet od Trójkowego. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
Xavi
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 2519
|
Wysłany: Czw Paź 27, 2011 3:30 pm Temat postu: |
|
|
No tej serii już się chyba nie da spieprzyć. I szykuje się serio nawrócenie Dextera, ten odcinek to potwierdził dostatecznie. No chyba, że w ostatnim odcinku powie coś w stylu: 'e to pewnie był jednak przypadek'. _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Czw Paź 27, 2011 3:38 pm Temat postu: |
|
|
Nie no, bez jaj, Dexter się nie zmienia na stałe. Nawet jeśli się nawróci, to w następnym sezonie Bóg go opuści. Zawsze tak jest. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Paź 27, 2011 4:06 pm Temat postu: |
|
|
najsłabszy odcinek w tej serii. Co nie zmienia faktu, że i tak rox. W ogóle ten sezon ma szanse być na poziomie pierwszych dwóch czy 4 jeśli nie spieprzą tego.
Jeżeli Dexter zostanie gorliwym katolikiem, który w niedziele po kościele idzie wyrzucić do morza worki z ciałami to ten serial przekroczy chyba wszelkie granice cudowności.
Debra jako szycha niszczy.
kater napisał: |
2. Quinn i Batista z trawką, jezu. |
to było cudowne. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Czw Paź 27, 2011 4:18 pm Temat postu: |
|
|
No. Batista bez LaGuerty znowu zaczyna roxowac po staremu, a Quinn właściwie roxował zawsze, więc mógłby być z nich wyborny team. Zwłaszcza jeśli będą nadal ćpać i robić na złość nowemu murzynowi. <3
A LaGuerta ostatecznie została tą złą. Dobra decyzja. Może w końcu ją zabiją. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
lookaug
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 1012 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pon Lis 07, 2011 11:37 pm Temat postu: |
|
|
Końcówka najnowszego odcinka
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Pon Lis 07, 2011 11:41 pm Temat postu: |
|
|
To ja już w końcu nie wiem. Zabawna? Szokująca? Bezsensowna? _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
lookaug
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 1012 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pon Lis 07, 2011 11:43 pm Temat postu: |
|
|
No właśnie wszystko razem. Z tym że sens prawdopodobnie się objawi, tylko chwilowo ciężko się go doszukać bez szukania spoilerów po sieci. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Czw Lis 10, 2011 4:27 am Temat postu: |
|
|
+1
Ostatnie, czego mógłbym się spodziewać. Ale osobiście obstawiam, że to to samo, co Dexterowe rozmowy z własnym ojcem. Generalnie to ma nawet sens, zważywszy na okoliczności. I to jedyny sens, jaki mi przychodzi do głowy, bo scena jest wręcz Lostowa w swej absurdalności.
btw, cały finał odcinka jest świetny. Pozostałe plusy: Deb vs. Quinn i "sflamingowanie". _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lis 11, 2011 6:19 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | I to jedyny sens, jaki mi przychodzi do głowy, bo scena jest wręcz Lostowa w swej absurdalności. |
<3
ale cała akcja na plaży jest po prostu piękna. W sensie z tym meksykaninem czy kimś tam.
jedyne co mi przychodzi do głowy to że jak ukazywał mu się ojciec to próbował go powstrzymać, czy tam otrzeźwić. W sensie symbolizował rozsądek i light'a. A Ice pojawił mu się po totalnie spontanicznym morderstwie więc może być jego nie wiem uosobieniem dark passenger'a czy coś.
faktycznie twórcy się za dużo lostów chyba naoglądali. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Pią Lis 11, 2011 6:48 pm Temat postu: |
|
|
No, trochę, żal. Ale tylko troszeczkę. Bo to w sumie moja ulubiona postać w całej serii chyba, więc niech się objawia, śmiało! _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lis 11, 2011 6:59 pm Temat postu: |
|
|
w sumie śmiesznie by było jakby Dexter się rozbił lotem 815 na wyspie. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lis 11, 2011 7:15 pm Temat postu: |
|
|
_________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
hirszu
Dołączył: 30 Maj 2007 Posty: 484 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lis 11, 2011 8:11 pm Temat postu: |
|
|
Parę miesięcy temu zatrzymałem się w Dexterze gdzieś na początku 5 sezonu i zamiast tego zacząłem oglądać Breaking Bad. Ostatnio nadrabiam i właśnie obejrzałem 06x03.
NAR napisał: | Xavi napisał: | nowy odcinek Dextera daje niesamowitego smaka. To jest jednak najlepszy serial jaki znam. |
obejrzyj LOST kurwa. serio. kurwa. serio.
kurwa.
serio.
tak. |
Ty tak na serio ?
lookaug napisał: | BB zjada i wysrywa Dextera. I wszystko inne zresztą. |
Też tak myślałem, jak skończyłem BB. Ale teraz jak powróciłem do Dexa, to nadal mam wątpliwości. W każdym razie to moim zdaniem ścisła czołówka seriali. |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Pią Lis 11, 2011 10:58 pm Temat postu: |
|
|
Dexter to jedyny serial który ma takie fajne postaci, że za nimi tęsknię jak czekam na następny odcinek _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lis 16, 2011 12:30 am Temat postu: |
|
|
Najsłabszy odcinek do tej pory. Wątek z synem trójkowego totalnie z dupy i chyba jedynie po to by wypełnić czymś te 45 minut. Tak samo jak z bratem. Bez sensu. Po zakończeniu poprzedniego odcinka liczyłem, że będzie obrót na ciemną stronę mocy czy coś. Z resztą to nie pierwszy taki zapychacz w tym sezonie. Motyw z tym jak w ciągu dwóch dni odszukał seryjnego mordercę, którego policja szuka od 30 lat też był niesamowicie naciągany. Ale tam była przynajmniej fajna akcja, tu nic nie było. Na plus że zakończyli w końcu jakoś to romansidło Debry. Na minus że nie było Baptisty. I praktycznie Masuki. Ani kurwiącej Debry.
hirszu napisał: |
NAR napisał: | Xavi napisał: | nowy odcinek Dextera daje niesamowitego smaka. To jest jednak najlepszy serial jaki znam. |
obejrzyj LOST kurwa. serio. kurwa. serio.
kurwa.
serio.
tak. |
Ty tak na serio ? |
nie, to taki żart. Zabawny prawda? _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Sro Lis 16, 2011 4:03 am Temat postu: |
|
|
NAR napisał: | Najsłabszy odcinek do tej pory. Wątek z synem trójkowego totalnie z dupy i chyba jedynie po to by wypełnić czymś te 45 minut. Tak samo jak z bratem. Bez sensu. Po zakończeniu poprzedniego odcinka liczyłem, że będzie obrót na ciemną stronę mocy czy coś. Z resztą to nie pierwszy taki zapychacz w tym sezonie. Motyw z tym jak w ciągu dwóch dni odszukał seryjnego mordercę, którego policja szuka od 30 lat też był niesamowicie naciągany. Ale tam była przynajmniej fajna akcja, tu nic nie było. Na plus że zakończyli w końcu jakoś to romansidło Debry. Na minus że nie było Baptisty. I praktycznie Masuki. Ani kurwiącej Debry. |
No, słabo. Znaczy zapowiadało się wręcz wybornie. Rudy zastępujący Harry'ego roxował. Wog'le właśnie przeczytałem na filmwebie (a jakże), że by zajebiście pasował do roli Jokera. Totalnie. <3 Byłby lepszy niż Ledger. I nie spodziewałem się przejścia na ciemną stronę w serii, która wyraźnie zmierzała do nawrócenia się Dextera, więc to też był fajny motyw. Szkoda, że szybko się skończył i okazało się, że nie prowadziło to do niczego. Poza tym chaotyczne, nudnawe (wieśniak od wymiany koła - przecież było wiadomo jak skończy, jak tylko się odezwał) i wlokące się momentami (Jonah yaaaaaaaawn). Poza tym jako NAR rzekł - brak Masuki, brak Batisty, brak kurwiącej Debry. A z tym końcem jej romansidła to też nie byłbym taki pewien. W dodatku LaGuerta znowu zajmuje czas na ekranie, nie wiadomo po co. Ona chyba jest sponsorem serialu. Innego wytłumaczenia nie ma. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Sro Lis 23, 2011 7:52 pm Temat postu: |
|
|
spoiler:
Na filmwebie siępodniecają, że prof Gerald nie istnieje i jest po prostu dark passangerem Travisa. W sumie, zwłaszcza po ostatnim odcinku to najbardziej oczywiste wyjaśnienie. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
Xavi
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 2519
|
Wysłany: Sro Lis 23, 2011 9:08 pm Temat postu: |
|
|
Intrygujące by to było choć oglądając ostatni odcinek (rewelacyjny zresztą) mam pewne wątpliwości. (Spoiwo: sam by się przywiązał łańcuchami do opuszczonego kościoła? ee?) No ale zobaczymy, mam niezłą chętkę na nowe odcinki. _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Sro Lis 23, 2011 9:20 pm Temat postu: |
|
|
Xavi napisał: | (Spoiwo: sam by się przywiązał łańcuchami do opuszczonego kościoła? ee?) |
No a czemu nie. To i tak nie jest najdziwniejsze co zrobił do tej pory przecież. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
Xavi
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 2519
|
Wysłany: Czw Lis 24, 2011 1:43 am Temat postu: |
|
|
To by było najdziwniejsze, wyobraźmy sobie, że Dexter gdzieś się zakuwa w kajdany bo ma takiego schiza. Zabijanie i rytuał to przecież normalka w przypadku seryjnego zabójcy. No i nie zgadza mi się jakoś kilka faktów m.in. plany z dziennika (czy tam czegoś) Geralda u tej jego dziewczyny sprzed iluś lat. Wniosek z tego chociażby taki, że jeśli już razem nie współpracują to na pewno Travis chociażby korzysta z jego planów, no to już jest naciągane. To już jest jakaś forma nawiązania kontaktu z Geraldem w jakimś momencie bo Travis się musiał o tych planach dowiedzieć. _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Czw Lis 24, 2011 1:49 am Temat postu: |
|
|
Travis po prostu może być dużo bardziej pojebany niż Dexter, zresztą jak na razie na to wygląda (znaczy albo on, albo Gerald). Wystarczy uznać, że jest bardzo pojebany i wszystko nabiera sensu. W sumie zdziwiłbym się, jakby się okazało, że Gerald nie jest jego urojeniem. A jeśli tak, to mam nadzieję, że zrobią zamiast tego coś epickiego na miarę Trinity. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
Xavi
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 2519
|
Wysłany: Czw Lis 24, 2011 2:16 pm Temat postu: |
|
|
Przemyślałem sobie póki co całą serię i jedno jest pewne. Travis musiał zacząć projekt i współpracę z Geraldem, ale nie wiadomo czy ją kontynuowali razem czy to Gerald stchórzył. Wiadomo, że notatki, która trzymała jego była tymczasowa dziewczyna (ta przez którą Quinn miał problemy, jak to on) są od Geralta. Wątpię, żeby wykładowca powierzał takie rzeczy swoim wszystkim studentom, był blisko z tą dziewczyną, musiał być też blisko z Travisem i na pewno się znali i planowali, rozpoczęli jakby projekt. Nie zdziwię się, że nagle pojawi się prawdziwy Geralt i nie powie coś w stylu: 'Ten Travis oszalał i wziął na serio moje pomysły'. No ale już te pomysły świadczą o tym, że doktorek też jest po trochu szalony. Więc ja ogólnie daję tak 50 na 50 przez wgląd na scenie wchodzenia Dexa na tą górę i scenę w której Geralt znika gdy Dex się odwrócił. Ale pewne rzeczy przemawiają za tym, że współpracowali razem. No chyba, że są luki w fabule no ale to przecież zajebiści scenarzyści są. _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
|