Dexter

[Xavi]

nowy odcinek Dextera daje niesamowitego smaka. To jest jednak najlepszy serial jaki znam.

Oglądał ktoś? Szykuje się 'przeciwnik' na miarę trójkowego, serio.
_________________

[lookaug]

Dexter jest zdecydowanie w porządku, ale oglądając czwarty sezon Breaking Bad musze jasno i zdecydowanie stwierdzić, że BB zjada i wysrywa Dextera. I wszystko inne zresztą.
_________________

[NAR]

[Xavi]

jakoś lookaug mnie bardziej przekonał i najpierw Breaking Bad, a potem Lost
_________________

[NAR]

ŻAL
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>

[kater]

Jakoś zapomniałem oglądać BB przy trzecim czy czwartym odcinki, chociaż zapowiadał się obiecująco. Brakowało mi mnogości fajnych postaci chyba, które w Dexterze są na dzień dobry dopiero z czasem zmieniają się np. w spedaloną batistę.

Nowego odcinka jeszcze żem nie widział, tylko trailery, które wyglądały obiecująco. Może poczekam, aż się sezon skończy i obejrzę ciągiem, ale wątpię, żebym wytrzymał.
_________________

PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA

[NAR]

nie no Xavi serio kurwa żal straszny. weź obejrzyj LOST serio no.
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>

[szymek_dymek]

[ytron]

Boję się tego tematu bo nie wiem czy tu spoilery nie buchają w oczy, więc nie wiem o czym jest mowa.

Skończyłem 3eci sezon. Zaiste gorszy od poprzednich, ale i tak zjada wszelkie inne seriale (czyli 3 czy 4 jakie w życiu widziałem). Trochę przedobrzyli generalnie. I wcześniej wprawdzie wychodził z sytuacji bez wyjścia ale teraz to już taśmowo i bez kiwnięcia fiutkiem, i wszystko mu się udaje. Murzyn co stracił pół pleców a zaraz potem cały fajny miał siłę bić białasa też nie najlepiej. Ale największe sf to jak Dexter był jeszcze bardziej cały fajny rano po imprezie (aczkolwiek to już raczej część tego wielkiego wspólnego mianownika dla wszelkiej twórczości filmowej, np że nigdy nikomu nie chce się srać). No i nudniej też, zwłaszcza ta jego laska, aczkolwiek to jak totalnie odstaje od dexterowej rzeczywistości jest dość zabawne.

Zabieram się za następny

edit: sam w końcu bucham spoilerami
_________________
DŻAAANGOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

[NAR]

no pozytywnie. jak najbardziej tak. Faktycznie nowy seryjny zapowiada się bardzo interesująco. Byle tylko nie poszli po jakiejś najmniejszej linii oporu, bo po pierwszym odcinku można się sporo dobrego spodziewać.
Debra też jak zawsze w formie.

rozmowa z Baptistą o bogu jak za starych dobrych dexterów gdy Maria nie była tak wkurzająca i w ogóle żyło się lepiej.

a no i

"- Większość ludzi chciałaby być popularna.
- Większość ludzi nie ma przy sobie dwóch rolek folii i piły chirurgicznej"

<3
brakowało mi tego.
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>

[ytron]

Niemoge, w 4ym jest wielki goły hitler
_________________
DŻAAANGOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

[ytron]

Spoilery będą buchać stosunkowo, bo widzę że i tak buchają

Skończyłem 4ty sezon wczoraj i jest mega totalnie. Przy czym albo się miejscami pogubiłem w fabule, albo czasem trochę logika nawala, podejrzewam że jedno i drugie. Nie ogarniam jak w końcu Dexter znalazł i dogonił hitlera (trójkowego, trinity whatever). No i trochę ma niefajnie na koniec, nie tylko z uwagi na ostatnią scenę, ale jak rodzinę hitlera przesłuchają to opowiedzą o Kyle'u Bustlerze który wygląda jak Dexter i będzie kicha. I wog'le możliwości do wpadnięcia od paru sezonów se mnoży na lewo i prawo. Tam w hotelu sobie też biegał cały wesoły w rękawiczkach, wprawdzie hitler zajął się już kamerami ale chyba nie mógł tego wiedzieć. Chyba, bo to szczerze zajebisty serial jest, i można coś przeoczyć bo się w chuj dzieje a nie że np coś było kurwa 5 lat temu i nie pamiętasz. Wielki goły hitler to totalnie zło na dwóch nogach, aż trudno porównać z jakąkolwiek inną postacią filmową. Tylko ktoś mógłby ustrzelić Batistę z LaGuertą bo są straszni, i jeszcze Dexterowi przeszkadzają w pracy.
_________________
DŻAAANGOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

[kwak]

Nowy Dexter jest na wypasQ. Najbardziej zainteresowało mnie to z wężami w brzuchu, będzie jakiś wątek religijny ciągnięty chyba w tym sezonie.

[kater]

No że wątek religijny to wiadomo odkąd wypuścili trailer.
_________________

PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA

[Xavi]

Szykuje się przemiana duchowa Dextera, to będzie przegięcie chyba w jakąś stronę ;p
_________________

[Rufjan]

[kwak]

[ytron]

Skończyłem 5 sezon (w ciągu doby) a teraz spoilery

Generalnie słabo, lepiej co najwyżej niż 3eci, ale przede wszystkim wygląda na to że Dexter staje się pomalutku taki sam jak ci na których poluje. Już wcześniej miał wpadki i nadinterpretacje ale zawsze się z tym srał potem i przedtem. Tutaj też potem i przedtem niby jest wierny kodeksowi ale w międzyczasie morduje randomowego faceta w sraczu i nawet nie myśli o tym pomyśleć. Trzykroć obczajałem tę scenę i nie ogarniam za bardzo. Jedyne co ma na usprawiedliwienie to to że przyrząd którym tego dokonał, a który nie może chyba służyć do niczego innego należał do owego delikwenta. Ale Dexter to chyba ostatni człowiek uprawniony do wydawania wyroków śmierci na podstawie posiadania podejrzanych przedmiotów. Jak w 3cim zabił brata Miguela to był to ewidentny wypadek i w obronie własnej i się srał potem. Jak zabił skurwysyna od modelek który bodaj nikogo nie zabił też się srał. Z zabiciem pedofila (już nie pamiętam kiedy to było) też się srał. Już to była zresztą przesada bo delikwent bądź co bądź jeno walił gruchę do zdjęć jego dzieci od czego nikomu krzywda się nie działa a w każdym razie nie mógł na tej podstawie przewidywać że się działa będzie. Jako takie nie było to gorsze od dexterowych sposobów na Dark Passengera. Równie dobrze mógłby na tej podstawie zabić pół internetu razem z Bizonem. No ale tu wchodziło w grę dobro dzieci i nie chciał ryzykować. Jednak później, przy hitlerze od którego postanowił nauczyć się paru sztuczek pozwolił sobie na dwukrotne odroczenie, co kosztowało życie paru ludzi. Też się jednak srał. W piątym już się nie srał jeśli było już po ptakach (może to i zdrowe podejście, ale jednak coś jest nie tak). Zabicie tego byłego policjanta co go chciał wydać można od biedy porównać do sytuacji z bratem Miguela (koleś się pierwszy rzucił z ostrym narzędziem) aczkolwiek uszło mu to znacznie prościej. Ale za takie rzeczy jak zamordowanie w sraczu wkurwiającego faceta bo się było nie w sosie normalnie sam wysyłał do Atlantyku (za coś podobnego wszak kropnął w końcu Miguela). Równie dobrze to mógł być jego stary mający gorszy dzień. Lumen miała rację że spierdoliła jak załatwiła swoje bo Dexter się robi coraz bardziej niebezpieczny na starość. Smutna prawda o nim chłopaki.
_________________
DŻAAANGOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

[kater]

[lookaug]

Ja takich długich postów ytrona, do tego niepokolorowanych, nie czytam, bo się niepewnie czuję.
_________________

[kater]

Tracisz WIELE.
_________________

PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA

[kater]

spoilery:

Ok, nowy odcinek roxuje. Batista z siostrą zamiast LaGuerty jest o wiele bardziej do rzeczy, nowy badass dobrze rokuje, a Dexter to już całkiem wymiata. Cały wątek ze zdobywaniem krwi tamtego kolesia i potem rozmowa o Bogu były wyborne. Stęskniłem się za tym. Och i Debra z Quinnem, so sweet. Pewnie zaraz go zabiją, skoro już chce się oświadczać.

edit: A, zapomniałbym. Masuka jako profesor ftw.
_________________

PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA

[ytron]

No Masuka wog'le ftw. Chyba jedyny któremu się nie pogarsza.
_________________
DŻAAANGOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

[kater]

Chcę się nauczyć tak śmiać.
_________________

PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA

[NAR]

Masuka to w ogóle jakiś top ever postaci chyba.

fakt, 5 sezon po epickim 4 był dość średni (choć i tak na pewno lepszy od 3). ale miał Lemura przynajmniej, która to postać po Debrze była chyba najfajniejszą kobietą w tym serialu. No i jeszcze Rita w 1 powiedzmy.

a co do 6 mam nadzieję, że pożegnali na dobre laguertę.
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>

[kater]

[ytron]

[Rufjan]

[NAR]

lol?

a tak w ogóle to ten sezon jest absolutnie kapitalny jak na te 3 odcinki. Ostatnia scena, miazga.
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>

[lookaug]

A mnie jakoś ci dwaj religijni fanatycy średnio biorą póki co. Za to coś czuje, że ten nowy czarny detektyw może być dobry.
_________________