Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kubolski
Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 1270 Skąd: Stare Polesie
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 12:23 am Temat postu: Pop |
|
|
Macie jakichś swoich ulubionych wykonawców z szeroko pojętego gatunku muzyki popularnej?
Z polskiego podwórka najbardziej chyba lubię Kayah (Kayę?). Płyta "Kamień" powala na łopatki (w ogóle to gdzieś w połowie lat 90. w Polsce powstawał zajebisty, ambitny pop). Dodam też Justynę Steczkowską (którą także cenię za to, co nagrała ponad dekadę temu).
Z zagranicy: Pink (ma zróżnicowany repertuar, z poziomem też IMO bywa różnie, ale ogólnie bardzo fajna wokalistka z mocnym zacięciem rockowym), Christina Aguilera (podobnie jak z Pink, a do tego nieziemskie możliwości wokalne; początek kariery można przemilczeć, ale np. płyta "Back To Basics" zawiera bardzo dobry materiał). Także: Sade, Dido, ale i np. Lady GaGa (kurde, może i electro-pop, ale całkiem dobrze się tego słucha, no i nuty zapadają w pamięć, co w popie ma przecież znaczenie kluczowe).
No, nie zapominajmy o Madonnie i płycie "Ray Of Light" - tak ogólnie to za kobitą nie przepadam, ale ten album to absolutne wyżyny popu.
Jak mi się jeszcze ktoś przypomni, to dam znać później |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 12:34 am Temat postu: |
|
|
ależ ten lemur potrafi byc zabawny! _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
Xavi
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 2519
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 12:36 am Temat postu: |
|
|
U mnie w sumie tylko Jackson, choć jest dużo zespołów, które są tak w granicach pop/rock, które lubię. (a-ha powiedzmy)
A Madonnę doceniam za to co zrobiła, w przeciwieństwie do np. Gagi i tych wszystkich współczesnych potworków nowej generacji z beznadziejmym imidżem (Rihanny i inne Kejti Pery), od których bije sztucznością. _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 12:36 am Temat postu: |
|
|
QUEEN!!! _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 12:39 am Temat postu: |
|
|
lemur _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 12:39 am Temat postu: |
|
|
A, jeszcze Spheres In Design _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 12:39 am Temat postu: |
|
|
No Akurat też można pod to podpiąć.
EDIT: Best topic ever. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 12:43 am Temat postu: |
|
|
w sumie nie mam pojecia co z tego co slucham to pop a co juz nie. Norah Jones to jazz czy pop? Blur to indie czy pop? Radiohead to artrock czy pop? Queen to rock czy pop? pop można wpieprzyć we wszystko, z wyjątkiem dead can dance chyba. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
Xavi
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 2519
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 12:46 am Temat postu: |
|
|
i behemotha _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 12:48 am Temat postu: |
|
|
miałem na myśli muzykę, której słucham, czyli fajną.
no Neurosis jeszcze ni cholery się nie da podpiąć pod pop. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 12:54 am Temat postu: |
|
|
lubię to.
a takie This Mortal Coil? Albo Blackfield? Albo Killer Queen? _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
Kubolski
Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 1270 Skąd: Stare Polesie
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 12:58 am Temat postu: |
|
|
kater napisał: | Queen to rock czy pop? |
Zależy z którego okresu. Jak porównasz sobie np. "Tie Your Mother Down" z "Radio Ga Ga", to chyba masz już odpowiedź.
Ajajaj, nie wiem, jakim cudem mogłem zapomnieć o Michaelu Jacksonie No i Tina Turner, oczywiście |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 1:01 am Temat postu: |
|
|
Kubolski napisał: | kater napisał: | Queen to rock czy pop? |
Zależy z którego okresu. Jak porównasz sobie np. "Tie Your Mother Down" z "Radio Ga Ga", to chyba masz już odpowiedź. |
a ja k porownasz You and I z Princes of the Universe? _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
Kubolski
Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 1270 Skąd: Stare Polesie
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 1:13 am Temat postu: |
|
|
Nie wiem, nie znam |
|
Powrót do góry |
|
|
hirszu
Dołączył: 30 Maj 2007 Posty: 484 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 1:55 am Temat postu: |
|
|
Można określać muzykę pop jako wszystko co popularne, ale po co, skoro tak naprawdę pop to raczej z założenia muzyka elektroniczna W przypadku rockowych grup zazwyczaj mówi się o ich stylu pop rock |
|
Powrót do góry |
|
|
Kubolski
Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 1270 Skąd: Stare Polesie
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 2:09 am Temat postu: |
|
|
Dla mnie "muzyka elektroniczna" to jednak osobna, pojemna szufladka dla artystów typu The Prodigy, Moby, Fatboy Slim czy Chemical Brothers... Ja termin "pop" rozumiem jako muzykę opierającą swoje brzmienie na instrumentach klawiszowych (pianino akustyczne i elektryczne, syntezatory) i programowanej lub elektronicznej perkusji, z wyraźnie zarysowaną melodią oraz tanecznym rytmem lub o charakterze balladowym. Czyli zarówno np. Mariah Carey (pop z R&B), Celine Dion, Whitney Houston, jak i Katy Perry, Kylie Minogue czy Lady GaGa (czyli dance-pop electro-pop), Beyonce (R&B). Łarewa. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aia
Dołączył: 02 Gru 2010 Posty: 200 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 9:53 am Temat postu: |
|
|
W wiki jest w sumie całkiem zgrabna i myślę przystająca do społecznych odczuć "definicja" popu. Myślę, że można ją spokojnie przyjąć na potrzeby tych rozważań . Przytaczam niniejszym:
"W węższym zakresie popem nazywa się bardziej "miękki" i nastawiony na masowego odbiorcę odłam muzyki rockowej, charakteryzujący się prostotą, melodyjnością i szerszym niż w klasycznej muzyce rockowej użyciem syntezatorów i studyjnych technik nagraniowych."
Ja jakoś zawsze się z popem rozmijałam. No chyba, że przyjmujemy ten termin dla późnego Queen, czy Yesów spod znaku 90125 i później, których to kawałki owszem, lubię i to nieraz bardzo .
Bynajmniej, nie jest jednak tak, że nie lubię popu programowo. Po prostu nie złożyło się cobyśmy się lepiej poznali, siłą rzeczy nie mam ulubionych wykonawców i nie zapuszczam sobie na co dzień. Znam tyle o ile z radia, klubów, imprez itd. i niektóre piosenki bardzo lubię. Ot, chociażby taką właśnie Lady Gagę, naprawdę jak już leci to z przyjemnością słucham. Uważam zresztą, że na tle obecnych gwiazdek naprawdę lśni. Lubię jej głos. Oczywiście lubię niektóre kawałki Madonny, Celine Dion, nie pogardzę też Robbim Williamsem...
A zapomniałabym o Freddiem M. , pop-dance spod znaku Mr. Bad Guy wprost uwielbiam, od zarania. I bez mrugnięcia okiem mogę napisać, że to mój ulubiony pop wykonawca. Kawałki takie jak I Was Born To Love You, Living on My Own, Love Me Like There's No Tommorow, czy tytułowy Mr. Bad Guy naprawdę wielbię i wcale nie dlatego, że to "Fred z Queen", tylko dlatego, że są naprawdę fantastycznie melodyjne, doskonale zaśpiewane i optymalne na parkiety (a ja z wywijaczy) . Gdyby Freddie nie był tym tym Freddiem też bym je lubiła, czuję to. Inna sprawa, że pewnie bym ich nie znała, bo nie miałabym jak na nie trafić... _________________ Errare humanum est...
SERDUCHA SERDUCHOM |
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 11:17 am Temat postu: |
|
|
Z tych co wymieniono, to rzeczywiście Dido jest przyjemna, Christina choc może nie porywa - tak imponuje mi rzeczywiście głosem i na tle innych Beyonsów i Ciarów wybija się bardzo pozytywnie, zwłaszcza od momentu, gdy przestała klepac papkę, a odkryła swój własny, indywidualny styl z bardzo ciekawymi nawiązaniami retro Shakira do pewnego momentu była wysoce ok. Ale jak usłyszałem ten singielek "She-Wolf" - no toż to jest uwstecznianie się Aktualnie klepana Loca przejdzie, choc to tępe nabijanie syntetycznej stopy zamiast porządnej perkusji mnie bardzo boli, zwłaszcza, że Shakira umiała i fajnie aranżem zahaczyc o rocka. Takie odniesienie się do topicu na szybkiego, bo jeszcze sporo pozostało do powiedzenia, zwłaszcza, że jestem przecież fanem różnorakiego popu z lat '80-tych _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 11:41 am Temat postu: |
|
|
Z zespołów które na RYMie mają "pop"w tagach: ABBA, Bjork, Beach Boys, The Beatles, Bee Gees, Bon Jovi, Elektryczne Gitary, Elvis Presley, Katie Melua, Kylie Minogue, Michael Jackson, Queen, Rynkowski, Scissor Sisters, Shakira, Sinéad O'Connor, Sting, Talking Heads. Zbieranina przedziwna miejscami. Do tego jeszcze pewnie można by dorzucić Blur, Brian Eno, Norah Jones, Shivaree, Arcade Fire, Flaming Lips, Lou Reed, The Velvet Underground i w cholerę innych rzeczy.
No i Dream Theater hihi. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 1:42 pm Temat postu: |
|
|
Ja jeszcze z popu lubię jedną piosenkę
O tą! _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Aia
Dołączył: 02 Gru 2010 Posty: 200 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 4:59 pm Temat postu: |
|
|
Mam! Cały dzień za mną chodziło, że przecież poza Fredowym Bad Guy'em coś popowego darzyłam zawsze sympatią Szukałam w czeluściach pamięci i znalazłam Pet Shop Boys z lat '80 i początku '90 (szczególnie hiciory) Płyt nie mam, ale zawsze jak usłyszę mimochodem poprawia mi się humor i jakąś taką radośniejszą atmosferę wprowadza
Poza tym lubię Kraftwerk, szczególnie to: http://www.youtube.com/watch?v=VXa9tXcMhXQ - obłędne
Nie wiem, czy to pop (raczej klasyczne elektro), chociaż podług tagów przytoczonych przez katera bankowo podpada pod definicję _________________ Errare humanum est...
SERDUCHA SERDUCHOM |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 5:07 pm Temat postu: |
|
|
Aia napisał: | Mam! Cały dzień za mną chodziło, że przecież poza Fredowym Bad Guy'em coś popowego darzyłam zawsze sympatią Szukałam w czeluściach pamięci i znalazłam Pet Shop Boys z lat '80 i początku '90 (szczególnie hiciory) Płyt nie mam, ale zawsze jak usłyszę mimochodem poprawia mi się humor i jakąś taką radośniejszą atmosferę wprowadza |
Zaraz lemur Ci się oświadczy. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 5:07 pm Temat postu: |
|
|
ja powtórzę
a This Mortal Coil albo Blackfield?
co to jest art pop? Jest w ogóle coś takiego jak ART pop? Dream pop? pop-rock? _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 5:24 pm Temat postu: |
|
|
no ten sam dylemat co tymi, co wymienialem. wszystko to dobry pop, z roznymi smiesznymi przedrostkami najwyzej. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
Atrus
Dołączył: 17 Gru 2008 Posty: 1752
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 5:26 pm Temat postu: |
|
|
NAR napisał: | ja powtórzę
a This Mortal Coil albo Blackfield?
co to jest art pop? Jest w ogóle coś takiego jak ART pop? Dream pop? pop-rock? |
Jest. Skoro jest art rock, to czemu nie miałoby być art popu? Jest też np. art punk. Z art metalem się nie spotkałem. Jest nawet coś takiego jak "progresywny pop", to taki termin używany głównie wśród progresywnego betonu który w życiu nie przyznałby się, że słucha zwykłego popu. Z art popem przypuszczam było podobnie.
This Mortal Coil, tak jak Cocteau Twins czy Slowdive (chociaż to ostatnie to bardziej shoegaze) to dream pop, tak to się chyba zwykło określać. Żeby było zabawniej, to zupełne przeciwieństwo drim metalu.
No a pop-rock to chyba w miarę jasne. Pop z nieco ostrzejszymi gitarami, czyli Blackfield pod tę definicję podpada.
Gorzej z ustaleniem właściwych granic popu, ale kogo to w sumie obchodzi. Pop jest fajny. Pop rox. _________________
With my last breath I curse Zoidberg. |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 5:48 pm Temat postu: |
|
|
Atrus napisał: | This Mortal Coil, tak jak Cocteau Twins czy Slowdive (chociaż to ostatnie to bardziej shoegaze) to dream pop, tak to się chyba zwykło określać. Żeby było zabawniej, to zupełne przeciwieństwo drim metalu. |
XD _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 6:27 pm Temat postu: |
|
|
tak Atrusie, pop-rock jest jasny
Atrus napisał: | NAR napisał: | ja powtórzę
a This Mortal Coil albo Blackfield?
co to jest art pop? Jest w ogóle coś takiego jak ART pop? Dream pop? pop-rock? |
Jest. Skoro jest art rock, to czemu nie miałoby być art popu? |
no bo pop z definicji miał chyba wojować listy przebojów i przede wszystkim wpasować się w gusta szerokiej publiki, a dopiero na 2 czy 3 planie ważne było co miał do przekazania artysta. Co nijak nie pasuje do rzeczy typu TMC właśnie czy Cocteau Twins.
No i 'art - coś' jest chyba czymś zupełnie przeciwnym. W sensie najpierw to co ma artysta do powiedzenia się liczy, a dopiero potem to jak na to zareagują słuchacze.
Tak przynajmniej sobie tłumaczyłem to zawsze. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
|