Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fairy King
Dołączył: 21 Maj 2005 Posty: 359 Skąd: Lublin/Warszawa
|
Wysłany: Nie Lut 06, 2011 1:39 pm Temat postu: |
|
|
Dlaczego uważasz, że ludzie są bardziej świadomi swojego bólu? Skąd takie wnioski? Zwierzęta ból odczuwają tak samo, tak samo cierpią. I mało kogo to jak widać obchodzi.. Dochodzi do przemocy w rodzinie, a to, że u sąsiadów dochodzi do przemocy wobec zwierząt to już jest ok? Dlaczego na to pierwsze wszyscy są tak wyczuleni, a na to drugie nie? Nie potrafię zrozumieć takiego egoizmu w ludziach i współczucia tylko wobec swojego gatunku. Tym bardziej, że to ludzie dokonują okropnych rzeczy, jak już pisałem, to ludzie są zdolni do bezsensownej przemocy, zabijania dla zabawy Skoro uważasz, że ochroną zwierząt powinni zajmować się tylko specjaliści, to czemu nie tylko specjaliści mają się zajmować przemocą w rodzinie u sąsiadów? Każdy powinien reagować na przejawy zarówno jednego jak i drugiego... _________________
I'm in love with my cars:
- BMW E60 530d 218 KM, rocznik 2003 - stan idealny - do dbania i podróżowania w trasach
- BMW E36 328i 193 KM, rocznik 1995 - do katowania, kjsów, driftu |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Nie Lut 06, 2011 3:02 pm Temat postu: |
|
|
Co do tej bezsensownej przemocy ze strony ludzi... no zgadzam się i też mnie niepokoi to znęcanie się nad zwierzętami, ale chyba bardziej dla mnie jest niepokojące jak to czasem ludzie potrafią to wyrządzać innym ludziom. Terroryści, dresy i takie tam... kiedyś tacy ludzie wywoływali we mnie strach, teraz wręcz wkurwienie bo jak widzę gdzieś takiego łysego drechola(a pod łysiną pewnie pustka większa niż u Joli Rutowicz ) ze swoimi kolesiami co się śmieje jak głupi do sera ubranego w jakieś szpanerskie dresy z 50-cioma lub kurwa więcej paskami po bokach, z kapturem na łbie, z szalikiem Legii... z nożem kurwa w ręce czy chuj wie czym... czasem potrafi mnie wkurwić nawet jakaś szpanerska komóra po prostu... no i jak jeszcze klnie na lewo i prawo przy swoich kolesiach i sam się z tego śmieje... nawet gdy nikogo nie atakuje to i tak wzmaga się we mnie takie wkurwienie na widok takiego.... ekhem.... "człowieka" że najchętniej to sam bym takich typków bezkarnie powybijał!!! Co więcej wkurwiające jest to, że jak już te typki kogoś dopadną to policja jest zazwyczaj bezradna... I to kolejny powód dla którego najchętniej sam bym ich wszystkich powyjebał na własną rękę!
A jeszcze co do tematu zwierząt... może zabrzmię na końcu trochę jak hipokryta, ale... mnie strasznie wkurwiają psy! Wkurwia mnie ta ich totalna kurewska nieufność do nieznajomych która objawia się ciągłym szczekaniem! Jak tylko widzą kogoś obcego nawet z daleka to już muszą się na niego rzucić... <facepalm> Kilka takich mieszka niestety na mojej ulicy i pomimo że większość zna mnie od 13 lat i wie że ciągle obok nich gdzieś przechodzę to i tak się rzucają i szczekają jak głupie, tarasują przejście, łażą przy mnie, próbują podskoczyć, ugryźć... ba, ale najbardziej to mnie wkurwia gdy jadę sobie gdzieś rowerem i taki kurwiszon za mną biegnie i próbuje mi się na nogę rzucić, albo pod koła mi się wpierdala przez go gwałtownie muszę hamować... nawet jak przyśpieszam to pies przyśpiesza razem ze mną! Taka wściekłość się normalnie we mnie gotuje, że czasami normalnie mam ochotę takiego kurwiszona po prostu przejechać!!! Może to brzmi trochę jak hipokryzja w odniesieniu do wątku znęcania się nad zwierzętami, no ale ja to akurat mówię z przymrużeniem oka. Jeszcze umiem jakoś trzymać nerwy na wodzy.
A wśród mniej napastliwych psów to mnie wkurwia jak do mnie podłażą i mnie obwąchują nie dając mi się ruszyć...
Tak w ogóle to to wynika z mojej dawnej traumy do tych zwierząt bo raz jak miałem 6 lat to w drodze do przedszkola taki jeden owczarek niemiecki rzucił się na mnie i rozgryzł mi dziurę w spodniach... _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
Aia
Dołączył: 02 Gru 2010 Posty: 200 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Lut 06, 2011 4:41 pm Temat postu: |
|
|
Fairy King, przyznaję Ci rację w 100%. Abstrahując od naszego stosunku do siebie nawzajem, bo przecież jedno z drugim, choć powiązane, bezpośrednio nie koresponduje w tej dyskusji, nasze podejście do zwierząt jest beznadziejne.
Większość od problemu się odcina, dystansuje, zbyt szybko wydarzenia mrożące krew w żyłach uznaje za niebyłe argumentując, że "są ważniejsze sprawy" niż zakatowany pies, czy kot...A przecież dobrze wiemy, że to nie problemy jednostkowe, odosobnione. Los polskich zwierząt jest straszliwy. I chodzi nie tylko o przypadki jawnego bestialstwa, bo to jest przynajmniej pod paragrafy podchodzi i jest karalne. Ale przede wszystkim o to, co towarzyszy nam na co dzień. O to, co się dzieje w schroniskach? Co się dzieje na wsiach? W miastach? Przepełnione boksy, piwnice pełne ledwo żywych kociaków, utopione młode w plastikowych workach w kanałkach i osiedlowych jeziorkach...Katastrofa.
Mi osobiście jest za nas wstyd. Tak nie powinno być Nic nie usprawiedliwia bezmyślności, okrucieństwa i braku empatii, tym bardziej w imię własnego widzi misię, własnej wygody.
Mefju napisał: | A wśród mniej napastliwych psów to mnie wkurwia jak do mnie podłażą i mnie obwąchują nie dając mi się ruszyć... |
To fakt, trzymanie psów luzem to zupełnie inna kwestia (podobnie jak nie sprzątanie po nich, grr). Też mnie to strasznie irytuje i to podwójnie - po pierwsze dlatego, że odczuwam respekt przed dużymi psami i czuję dyskomfort, kiedy taka wielka bestia mnie obwąchuje, pod drugie dlatego, że mam psa średniego wzrostu, za to bardzo walecznego...Wiadomo jak kończy się konfrontacja .
Mefju napisał: | chyba bardziej dla mnie jest niepokojące jak to czasem ludzie potrafią to wyrządzać innym ludziom. Terroryści, dresy i takie tam... kiedyś tacy ludzie wywoływali we mnie strach, teraz wręcz wkurwienie bo jak widzę gdzieś takiego łysego drechola(a pod łysiną pewnie pustka większa niż u Joli Rutowicz ) |
Aha...Mam traumę z młodości, bo oberwałam od skinheadów "A co za śmiecie tu mamy?!" Brr.
Po dziś dzień, choć tyle lat minęło na widok pakerów z łysą głową cała truchleję i "chowam się we własnym cieniu". To jest makabryczne, jak bezwględnie okrutni potrafimy być wobec siebie nawzajem W tym kontekście faktycznie nie ma co się dziwić, że do naszych mniejszych braci szacunku już zupełnie nie starcza... _________________ Errare humanum est...
SERDUCHA SERDUCHOM |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Nie Lut 06, 2011 8:23 pm Temat postu: |
|
|
W ramach rozkręcenia tematu przytoczę jeszcze jedną wkurzającą mnie rzecz - może i nie spotkała mnie ostatnio, ale właśnie teraz sobie o niej tak pomyślałem i wolę o niej napisać póki co za pamięci.
CYGANERIA!!!
Nie, żebym był jakimś rasistą, ale wkurwia mnie to jak oni ciągle do ludzi wszędzie przypierdalają, żebrzą i kradną! Jeszcze rozumiem ludzi biernie żebrzących na ulicy, ale włażenia do autobusów czy też do knajp, lokali, restauracji to ja po prostu nie wytrzymuję!!! Jesz sobie spokojnie bułę i coś tam jeszcze i tu nagle podchodzi "bidula" z dzieckiem błagając byś jej oddał jedną ze swoich kanapek i coś jeszcze... ja raz jedząc kurczaka w KFC zaproponowałem tylko połówkę kurczaka bo całego było mi trochę szkoda. Połówka ta była wystarczająco duża, ale NIEEEE...!!! Babka i dzieciak chciały CAŁEGO!!! I jeszcze do tego parę groszy i napój! A potem po jakimś czasie widziałem tą samą babkę z tym samym dzieciakiem obładowanym różnymi łakociami i zabawkami. I wyszli razem na zewnątrz do innych swoich dzieci które skakały jak głupie i się zabawiały swoimi zdobyczami...
Wcześniej napisałem słowo 'bidula' w cudzysłowiu nie bez kozery. Bo ja widzę po tych ludziach że oni wcale nie są biedni. Widzę to chociażby po tym jak są ubrani(a wcale nie są to jakieś szmaty z kontenera), po tym że są raczej zdrowi(nie widać po nich oznak jakichś chorób fizycznych czy psychicznych) i to po tym jacy to oni potrafią być weseli na ulicach albo jak ja to widziałem raz przed KFC.
Tak więc oni wcale nie są tacy znowu biedni. Oni po prostu kradną i mają to we krwi! A do uczciwej roboty to im się iść niestety nie chce...
O jeszcze jeden przykład zapodam jak mi kilka razy do autobusu weszły jakieś dwie cygańskie dziewczynki i próbowały wyłudzić kasę udając, że śpiewają...
Do cyganerii negatywny stosunek ma też moja babcia która w dzieciństwie przez tych typków została okradziona raz na jakimś rodzinnym pikniku.
Ale te moje uwagi to się tyczą nie tylko cyganerii, ale i innych żebraków. Jeszcze rozumiem takich co na ulicy w jednym miejscu siedzą i czekają aż ktoś im coś wrzuci(wtedy z pewnością więcej takich chętnych do wsparcia się znajduje i ja sam nie raz coś wrzucam jak mam), ale wpierdzielania się do knajp, podchodzenia do każdej osoby z kolei i próba wyłudzenia od niej paru groszy czy tam bułki to już jest po prostu chamstwo i brak taktu! I bieda tutaj nie może być usprawiedliwieniem! Mogę się tylko cieszyć że nikt nigdy na ulicy nie próbował mnie ogołocić z kebabu. Ale miałem raz o wiele bardziej ekstremalny przypadek! Raz na dworcu jeden bezdomny gościu osaczył mnie pod bankomatem... :/ Jeszcze innym razem jakaś bezdomna kobita ustawiła się pod kasą, ale na szczęście ja w kolejce do tej kasy wtedy nie stałem. _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Nie Lut 06, 2011 11:07 pm Temat postu: |
|
|
Fairy King napisał: | Tak przejrzałem ten temat i z przykrością zauważyłem, że większość osób wkurza się na jakieś błahe rzeczy |
Bo rzeczy które są poważne i nie są błahe mnie nie wkurzają. One mnie wkurwiają, bulwersują, szokują- zdaje się taka była idea tego tematu, przynajmniej ja ją tak zrozumiałem...
Bo co, wkurzają mnie gwałty? Pedofilia? No jak to brzmi? _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Ostatnio zmieniony przez Fenderek dnia Pon Lut 07, 2011 12:54 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Fairy King
Dołączył: 21 Maj 2005 Posty: 359 Skąd: Lublin/Warszawa
|
Wysłany: Pon Lut 07, 2011 12:29 am Temat postu: |
|
|
Fenderek napisał: | Bo rzeczy które są poważne i nie są błahe mnie nie wkurzają. One nie wkurwiają, bulwersują, szokują- zdaje się taka była idea tego tematu, przynajmniej ja ją tak zrozumiałem...
Bo co, wkurzają mnie gwałty? Pedofilia? No jak to brzmi? |
Masz rację, też o tym pomyślałem i stąd moja uwaga, że nie jestem pewien czy to odpowiedni temat. Ale zważywszy na to, że większość czasu żyję we frustracji i ubolewaniu nad tym co się dzieje w kwestii o której pisałem, że już nie tylko mnie to bulwersuje i szokuje, ale wkurwia mnie też do bólu ta bezradność i bezkarność w tej sprawie. Ale racja, to chyba nienajlepszy temat do dyskusji o tym.
Na zakończenie tego wątku z mojej strony dodam, że zgadzam się z tym co napisała tutaj Aia i właśnie to sprawia mi ból:
Aia napisał: | Większość od problemu się odcina, dystansuje, zbyt szybko wydarzenia mrożące krew w żyłach uznaje za niebyłe argumentując, że "są ważniejsze sprawy" niż zakatowany pies, czy kot...A przecież dobrze wiemy, że to nie problemy jednostkowe, odosobnione. Los polskich zwierząt jest straszliwy. I chodzi nie tylko o przypadki jawnego bestialstwa, bo to jest przynajmniej pod paragrafy podchodzi i jest karalne. Ale przede wszystkim o to, co towarzyszy nam na co dzień. O to, co się dzieje w schroniskach? Co się dzieje na wsiach? W miastach? Przepełnione boksy, piwnice pełne ledwo żywych kociaków, utopione młode w plastikowych workach w kanałkach i osiedlowych jeziorkach...Katastrofa. |
_________________
I'm in love with my cars:
- BMW E60 530d 218 KM, rocznik 2003 - stan idealny - do dbania i podróżowania w trasach
- BMW E36 328i 193 KM, rocznik 1995 - do katowania, kjsów, driftu |
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lut 07, 2011 6:39 pm Temat postu: |
|
|
No więc widzisz, Fairy King, jak generalnie czytając Cię dotąd w innych miejscach tego forum wyrobiłem sobie do Ciebie pewien szacunek, bo sensownie gadasz, tak w tej kwestii, cóż również gadasz całkiem z sensem - ale nie porozumiemy się. Ty równasz ludzkie cierpienie z cierpieniem zwierząt, przyrównujesz zwierzęta do ludzi w zasadzie - ja tego nigdy nie zrozumiem, nie z powodu jakiejś wielkiej nieczułości czy braku wrażliwości - ale po prostu ja widzę to inaczej i dla mnie zawsze drugi człowiek będzie znaczył więcej, niż najwspanialszy czworonóg. Myślę, że nie ma co się dalej spierać, bo jeden drugiego nie przekona
Natomiast co do tego:
Cytat: | Skoro uważasz, że ochroną zwierząt powinni zajmować się tylko specjaliści, to czemu nie tylko specjaliści mają się zajmować przemocą w rodzinie u sąsiadów? Każdy powinien reagować na przejawy zarówno jednego jak i drugiego... |
Stary, ja się podpisuję pod tym w stu procentach! Tylko ja po prostu widzę pewien dysonans. Wszelcy "aktywiści", walczący o prawa zwierząt są cholernie głośni. Co chwila czytam na necie, czy oglądam w tv o jakichś zbiórkach na schroniska, akcjach internautów, którzy dorwali znęcających się przed kamerami debili - super, tylko dla mnie to tworzy pewien dysonans, bo jeśli ci ludzie są tak aktywni i gotowi do działania - czemu nie zwrócą uwagę na drugiego człowieka, być może bardzo potrzebującego, gdzieś obok. Tak to wygląda z mojej perspektywy i to dokładnie mnie drażni. _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
Fairy King
Dołączył: 21 Maj 2005 Posty: 359 Skąd: Lublin/Warszawa
|
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 1:05 am Temat postu: |
|
|
Fakt, nie dogadamy się w tej kwestii, więc rzeczywiście nie ma sensu się spierać.
Natomiast co do tego:
Ziutek98 napisał: | Wszelcy "aktywiści", walczący o prawa zwierząt są cholernie głośni. Co chwila czytam na necie, czy oglądam w tv o jakichś zbiórkach na schroniska, akcjach internautów, którzy dorwali znęcających się przed kamerami debili - super, tylko dla mnie to tworzy pewien dysonans, bo jeśli ci ludzie są tak aktywni i gotowi do działania - czemu nie zwrócą uwagę na drugiego człowieka, być może bardzo potrzebującego, gdzieś obok. Tak to wygląda z mojej perspektywy i to dokładnie mnie drażni. |
Po pierwsze - skąd wiesz na co "ci aktywiści" zwracają uwagę a na co nie? Po drugie - to ja zapytam, dlaczego ci wszyscy "aktwiści", walczący o pomoc chorym dzieciom, zbierający na hospicja, na pomoc bezdomnym, niepełnosprawnym itd, nie zwrócą uwagi na cierpiące zwierzęta, nad którymi znęcają się przeklęci zwyrodnialcy, które są zabijane przez psychopatycznych idiotów? "Skoro są tak aktywni i gotowi do działania"...
Może po prostu jedni zajmują się tym, a drudzy tamtym, nie? Ja jestem gotów poświęcić się właśnie pomocy cierpiącym zwierzętom i chcę zrobić w tej sprawie ile tylko będzie w mojej możliwości... a czy ja bronię komuś zajmować się pomocą komuś innemu? Przyznam szczerze, że zupełnie nie rozumiem cię w tej kwestii... _________________
I'm in love with my cars:
- BMW E60 530d 218 KM, rocznik 2003 - stan idealny - do dbania i podróżowania w trasach
- BMW E36 328i 193 KM, rocznik 1995 - do katowania, kjsów, driftu |
|
Powrót do góry |
|
|
Kubolski
Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 1270 Skąd: Stare Polesie
|
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 1:09 am Temat postu: |
|
|
Coś w tym jest, jako ludzie powinniśmy przede wszystkim pomagać przedstawicielom swojego gatunku... Natomiast jako gatunek najwyżej rozwinięty, powinniśmy pomagać też tym, którzy bez naszej pomocy rady by sobie nie dali, tzn. zwierzętom. Ot, salomonowe myśli z mojej strony |
|
Powrót do góry |
|
|
shamar
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 1942 Skąd: K-ce / Czewa
|
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 1:11 am Temat postu: |
|
|
wkurza mnie lemur , który twierdzi , że Lady Gaga jest lepsza niz Gary Moore
moze byc ? nawet rymy są _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 1:14 am Temat postu: |
|
|
kiedys napisze posta w tym temacie... to bedzie kurewsko dlugi post... _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Kubolski
Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 1270 Skąd: Stare Polesie
|
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 1:20 am Temat postu: |
|
|
O fuck, będzie coś o byłej! *szykuje piwko i popcorn* |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 1:22 am Temat postu: |
|
|
nie, o niej wole nie pisać chyba nawet, szkoda moich nerwów i czasu zresztą, sam ze z nią mozesz pogadac (chociaz nie wiem po co), po cholere czytac o niej jeszcze? _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Kubolski
Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 1270 Skąd: Stare Polesie
|
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 1:32 am Temat postu: |
|
|
No ale ONA mi nie powie tyle o Tobie, ile TY zapewne mógłbyś o niej No dobra, koniec off-topu... |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 1:32 am Temat postu: |
|
|
Mnie tam dużo bardziej od pletącego czasem trzy po trzy o muzyce lemura wkurza sama Lady Gaga... Jej utwory działają mi na nerwy bardziej niż dziesięć płyt Pet Shop Boys grany symultanicznie...
Fenomen, kurwa... jakie czasy taki fenomen... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 1:40 am Temat postu: |
|
|
shamar napisał: | wkurza mnie lemur , który twierdzi , że Lady Gaga jest lepsza niz Gary Moore
|
raz, że lemur nigdzie nie napisał, że jedno jest lepsze od drugiego. Dwa, że czy ktoś tego chce czy nie to Gaga jedną płytą (plus koncerty, teledyski itesre) namieszała zapewne więcej niż wszystkie rockowe zespoły ostatnich 10 lat razem wzięte. Nikt tu nie mówi o artystycznych (czy też ich braku) aspektach jej muzyki. Ale fakt pozostaje faktem na taką skalę to już dawno nic nie było. I to jak najbardziej naturalne, że media bardziej przejęły by się ewentualną śmiercią Gagi, która jest u szczytu sławy niż Moorem, którego kojarzy może jeden na stu Polaków.
Fenderek napisał: |
Fenomen, kurwa... jakie czasy taki fenomen... |
+1
_________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 1:44 am Temat postu: |
|
|
Nar wystąpił w roli mojego rzecznika prasowego i doskonale się wywiązał z zadania, więc ja już nic nie będę dodawał. A Shamarowi życzymy powodzenia na kursie czytania i łączenia przeczytanych słów oraz zdań w sensowną całość. _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Fairy King
Dołączył: 21 Maj 2005 Posty: 359 Skąd: Lublin/Warszawa
|
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 1:53 am Temat postu: |
|
|
Fenderek napisał: | wkurza sama Lady Gaga... Jej utwory działają mi na nerwy bardziej niż dziesięć płyt Pet Shop Boys grany symultanicznie...
Fenomen, kurwa... jakie czasy taki fenomen... |
Co racja to racja, cała ta zGaga mnie wkurza jak tylko coś o niej słyszę, nie wspominając już o tym, jak muszę gdzieś (np. w sklepie) słyszeć jej shit... _________________
I'm in love with my cars:
- BMW E60 530d 218 KM, rocznik 2003 - stan idealny - do dbania i podróżowania w trasach
- BMW E36 328i 193 KM, rocznik 1995 - do katowania, kjsów, driftu |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fairy King
Dołączył: 21 Maj 2005 Posty: 359 Skąd: Lublin/Warszawa
|
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 2:25 am Temat postu: |
|
|
kater napisał: | Nie zapomnij o Cosmos Rockin'. |
Racja, wkurza mnie ten utwór jak cholera, szczególnie jego intro i tekst, o czym już pisałem nieraz , ale najbardziej mnie wkurza jego pozycja w survivorze _________________
I'm in love with my cars:
- BMW E60 530d 218 KM, rocznik 2003 - stan idealny - do dbania i podróżowania w trasach
- BMW E36 328i 193 KM, rocznik 1995 - do katowania, kjsów, driftu |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 2:42 am Temat postu: |
|
|
Wkurza mnie to, że mają OD GROMA nauki ja siedzę i gram, ja siedzę i oglądam seriale, ja siedzę i nie robię nic
Wkurza mnie obłuda w ludziach. Brak jakiejkolwiek umiejętności spojrzenia krytycznie na własną osobę. Nie jesteście bóstwami kurde (i żadna wycieczka do forumowiczów... tak po prostu ogólnie)
Wkurza mnie narcyzm (w sumie to samo co wyżej)
Wkurza mnie obojętność na drugiego. I nawet nie chodzi mi o osoby sobie obce. Wkurzają mnie osoby, które ze sobą przeżyły od cholery a potem nagle JEB... jakby nic nie było.
Wkurza mnie, że niektórzy potrafią z dnia na dzień zmienić podejście do życia
Wkurza mnie, że niektórzy potrafią udawać, że coś nie miało miejsca. Zupełna obojętność z miejsca.
Wkurza mnie, że niektóre sprawy przeżywam za bardzo. Może i na to zasługują, ale są pewne granice rozsądku
Wkurza mnie chamstwo wśród kobiet. W sensie przeklinanie itd i jeszcze oburzenie "co to my jakieś gorsze?"
Wkurza mnie to, że popularnością cieszą się ludzie totalnie obłudni i w dodatku pełni dumy i przekonani o swojej wielkości
Wkurza mnie ślepota tych drugich, którzy tego nie widzą
Wkurza mnie to jaki ten świat jest fałszywy
Wkurza mnie to, że wartości które ja uważam za cenne, w powszechnym mniemaniu obchodzą za obciachowe i nie mają racji bytu
Wkurza mnie postępująca dewastacja ludzkich umysłów... tępota się rozszerza
Wkurza mnie to co się dzieje z dziećmi...
Wkurza mnie to postępujące .. nie wiem jak to nazwać... równanie do dorosłości "ja pierwsza stracę dziewictwo" "ja pierwszy zarucham"
Wkurza mnie, że postępuje dewaluacja prawdziwych wartości (albo to co ja za takie uważam)
Wkurza mnie od groma innych rzeczy, ale albo nie pamiętam albo nie potrafię się wyrazić
Wkurza mnie fizyka, mechanika płynów, termodynamika i elektronika
Wkurza mnie moje społeczne życie
Wkurza mnie to, że nie mam wyj$%^# na wszystko co się wokoło mnie dzieje
Wkurza mnie to, że troszczę się o ludzi którzy chyba na to nie zasługują
Wkurza mnie to, że źle odbierają moje intencje
Wkurza mnie to, że nie rozumieją
Wkurza mnie .... _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 2:50 am Temat postu: |
|
|
wasdfg7 napisał: | Wkurza mnie obojętność na drugiego. I nawet nie chodzi mi o osoby sobie obce. Wkurzają mnie osoby, które ze sobą przeżyły od cholery a potem nagle JEB... jakby nic nie było. |
O to to... zupełnie jakbym czytał o sobie i swojej byłej.
Już czasem zadeklarowana niechęć jest lepsza od obojętności bo przynajmniej wie człowiek na czym stoi. _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 3:47 am Temat postu: |
|
|
NAR napisał: | http://demotywatory.pl/2364985/Przewaga-inteligencji-nad-wiedza |
niezwykle wprost wkurzają mnie "demotywatory" _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 3:49 am Temat postu: |
|
|
niom, demotywatory to troszkę żal jest. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 11:04 am Temat postu: |
|
|
wasdfg7 napisał: | Wkurza mnie to, że wartości które ja uważam za cenne, w powszechnym mniemaniu obchodzą za obciachowe i nie mają racji bytu (...)
Wkurza mnie, że postępuje dewaluacja prawdziwych wartości (albo to co ja za takie uważam) |
Ja zawsze czułem, że Tyś mi brat jednak _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
agusiaa_w
Dołączył: 09 Sty 2011 Posty: 344 Skąd: Mała Aleja Róż
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 12:38 pm Temat postu: |
|
|
wkurza mnie nowy avatar shamara _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
shamar
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 1942 Skąd: K-ce / Czewa
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 12:40 pm Temat postu: |
|
|
Ej. Gdzie są te posty co lemur mnie zwyzywał ? No chyba nie cenzurujecie ? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aia
Dołączył: 02 Gru 2010 Posty: 200 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 12:42 pm Temat postu: |
|
|
agusiaa_w napisał: | wkurza mnie nowy avatar shamara |
Ej, no ładna pani przecież... _________________ Errare humanum est...
SERDUCHA SERDUCHOM |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|