Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
goat
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 141 Skąd: sławno
|
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 10:48 pm Temat postu: pierwszy album na lp/mc/cd |
|
|
chciałbym założyc nowy temat w którym możnaby przywołać wspomnienia związane z zakupem pierwszego albumu w swoim życiu. wklejajcie proszę okładki i piszcie jak to było, że staliscie się posiadaczami owych wydawnictw. ja doskonale pamiętam jaki był mój zakup odpowiednio w czasie: kasety pirackiej kasety magnetofonowej oryginalnej i w końcu kompaktu. LP też jakowe nabyłem, ale trochę nie rozumiem na jakiej zasadzie, heh... ale czuję, ze jestem u progu rozpoczęcia zbieractwa i tych nośników. prędzej kompakt zdechnie, a poza tym wiadomo, LP są dla prawdziwych maniaków z odpowiednim podejsciem do przedmiotu, czyli muzyki. piszcie też, czy do dziś macie ten nosnik-tytuł w zbiorach.
wypowiem się za jakiś czas, kolejkę puszczam wolno, jestem ciekaw kto się najszybciej skusi. i nie wstydźcie się, jak to było spice girls, czy cos takiego, wiadomo o co chodzi - szczerze i z uśmiechem wspomnień odległych czasów. |
|
Powrót do góry |
|
|
KrzysiekP
Dołączył: 26 Lut 2006 Posty: 2115 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 11:08 pm Temat postu: |
|
|
Pierwsza płyta zakupiona przeze mnie? To będzie trochę ciężko wskazać, ogólnie pamiętam, że rodzice kupili mi A Night At The Opera w 1997 roku (za 480 000zł ) wraz z wieżą, ale ja pierwszą płytę kupiłem z 7 lat później - Queen I. Jeśli chodzi o MC to tak samo - Queen I dostałem na mikołaja 10 lat temu. Pamiętam, że oglądałem te okładki płyt wewnątrz i zastanawiałem się, skąd je wytrzasnę (brak internetu, czegokolwiek, wieś). Po kilku latach okazało się to łatwe. Winyli nie kupuję, nie mam na czym odtwarzać, a kasy na gramofon też na razie nie mam, ale w przyszłości nie wykluczam (zwłaszcza, że te najlepsze wydania black metalowe są właśnie na winylach!) Marzę też o mini winylach i nawet znalazłem kiedyś parę Megadeth na Allegro za 20zł, ale wydawały mi się zbyt tanie.
A ostatnio dostałem od wujka zbiór kaset z masą świetnych zespołów; Death, My Dying Bride, Deicide, Type O Negative, Enslaved itp.. przypomniałem sobie ten urok słuchania kaset! |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 11:22 pm Temat postu: |
|
|
hmm tak na 100% to nie pamietam, ale z tego, co jakos tam mi sie kojarzy, to:
- pierwsza kaseta - a raczej kasety... taktowskie oczywiscie (i w tym momecie mlodziez przestala wiedziec o co chodzi heheh) o ile dobrze sobie przypomina, to pierwszymi, albo jednymi z pierwszych byly 3 kasety queen - innuendo, a night at the opera i news of the world. kazda po bodajze 15000 zeta zdjecia nie wrzuce bo kasety od remontu mieszkania są w piwnicy i nie chce mi sie po nie teraz schodzic XD a rok byl 1992 zapewne, jakos wiosną. nie wiem kiedy weszly oryginaly do polskich sklepow. jakos chyba kolo 94-95 roku, bo made in heaven juz mialem kupione oryginalne w dniu premiery i bardzo mozliwe, ze byl to moj pierwszy oryginal na kasecie.
- pierwsza plyta cd - tu tez pewnosci nie mam, ale jest spore prawdopodobienstwo, ze pierwszym cd (przynajmniej pierwszym oryginalnym), ktory sam kupilem byl... flash gordon za jakies 35 zeta z prostej przyczyny - byl najtansza plytą queen w jedynym i nie dzialającym juz sklepie z plytami w radomsku. no i byl jedną z nielicznych, ktorych nie mialem na kasetach wtedy, wiec na niego padlo. ale mysle, ze wczesniej pare plyt queen na piratach u ruskiego na rynku kupilem, bo chyba od nich zaczynalem. i glownie wlasnie queen tam bralem wtedy, wiec duze prawdopodobienstwo, ze to byl jazz albo a day at the races na przyklad. flasha kupilem jakos chyba kolo 98 roku czyli na koniec podstawowki, bo wtedy zaczalem zdaje sie oryginaly kupowac.
- pierwszy winyl hmmm chyba pierwszyym, ktory kupilem byl tonpressowski singiel another one bites the dust na allegro za jakies 4 zeta heh a bylo to jakos na przelomie 2004/05, bo chyba jakos wtedy zalozylem sobie konto na allegro
tak sie zlozylo, ze moje pierwsze zakupy wszystkie zwiazane z queen o dziwo _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 12:12 am Temat postu: |
|
|
Bizon napisał: | tak sie zlozylo, ze moje pierwsze zakupy wszystkie zwiazane z queen o dziwo |
Ze mną było identycznie
Nigdy nie kupiłem płyty winylowej - rodzice posiadali jednak zestaw płyt wielu różnych wykonawców, począwszy od Okudżawy, poprzez Beatlesów, na "Akademii Pana Kleksa" skończywszy Choć właściwie trochę nieprecyzyjnie się wyraziłem... Otóż nigdy nie kupiłem płyty winylowej dla siebie - jeden jedyny raz nabyłem jednak singiel "I Was Born To love You" (na Allegro), był to jednak zakup z przeznaczeniem na prezent
Pierwszą kasetą, jaką nabyłem, był zestaw "Queen - Greatest Hits II", następnie skupiłem się na studyjnych albumach zespołu, "wydawanych" przez popularne wówczas firmy "Takt" oraz "Tak!" (brakowało mi jedynie Queen I, Sheer Heart Attack, A Night At The Opera i Flash Gordon). Pierwszą płytą kompaktową - i to od razu oryginalną - było "Made In Heaven", którą zamówiłem sobie na gwiazdkę w 1995r.
Wykraczając nieco poza ramy niniejszego tematu, chciałbym nadmienić, iż pierwszą muzyką zakupioną w sieci również była muzyka Queen, a konkretnie plik mp3 "Invincible Hope" _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 12:34 am Temat postu: |
|
|
No u mnie podobnie jak u Bizona, jak przeważnie zresztą Z tym, że moja taktyka była taka, że po zebraniu większej ilości kaset Q (większość oczywiście również z Taktu i spółki ), zacząłem polować na te albumy CD, których nie miałem na kasecie lub jakość była już słaba, a dopiero później zbierałem resztę.
Co było pierwsze? Pamiętam tylko tyle, że kaseta The Miracle była już w domu kiedy zacząłem interesować się Q - ojczulek zapewnia, że kupił ją krótko po wydaniu albumu, więc chyba mu wieżę Natomiast mój pierwszy osobisty zakup, to The Works, ANATO, SHA i chyba GH - kupiłem hurtowo, bo miałem znajomego handlującego Taktami Co do CD, to zabij, ale nie pamiętam za cholerę
Kensi napisał: | Wykraczając nieco poza ramy niniejszego tematu, chciałbym nadmienić, iż pierwszą muzyką zakupioną w sieci również była muzyka Queen, a konkretnie plik mp3 "Invincible Hope" |
Dokładnie jak u mnie _________________
Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008
PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen |
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 12:36 am Temat postu: |
|
|
Siara jest, ale muszę się przyznać:
Pierwszy cd: rok bodaj 2003 albo 2004, w każdym razie była to 6. klasa podstawówki. Owym pierwszym oryginałem był Greatest Hits Iron Maiden pt. Edward The Great. Kosztował chyba z 70 złotych wtedy. Do dzisiaj jest w mojej kolekcji i na półce, choć widać na niej zrąb czasu (potwornie sfatygowane pudełko, książeczka, ale płyta jest ok ;d)
Pierwszy MC: Ostatnio Czyli Posłuchaj, to do Ciebie Kultu
Pierwszy vinyl: jakoś rok temu Wysockiego coś.
Generalnie zbieram na razie tylko CD i MC, więc za vinyle się nie chwytam. _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 12:43 am Temat postu: |
|
|
Pierwszy LP: nie mam longplayów
Pierwszy MC: no, dużo kaset z metalem mieliśmy w domu, zanim ja się zainteresowałem muzyką. Chyba pierwsza kaseta kupiona przeze mnie to "Salon Recreativo" Kultu. Obecnie mam bardzo pokaźną kolekcję tego nośnika
Pierwszy CD: na pewno musiałem kupić w erze, gdy już kasety wyszły z obiegu. To chyba był "Czterdziesty pierwszy" Kazika, choć zupełnej pewności nie mam. _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 12:49 am Temat postu: |
|
|
Pierwsza kaseta... pamiętam dwie. Jedną było Crazy World Scorpionsów nabyuta w ogrodzie zoologicznym (!) we Wrocławiu. Tam zaraz za bramą był sklep niby z pamiątkami- sprzedawali też płyty... Więc kupiłem (a razcej wymusiłem na rodzicach żeby mi kupili, miałem 9 lat bodaj) kasetę na której było Wind of Change- wtedy na absolutnym topie... i zdziwiłem się strasznie ze oprócz Send Me An Angel reszta piosenek była tak atrochę... hmmm... inna... Kto by pomyślał ze 6-7 lat później we Wrocławiu będę mieszkał...
Druga, bardziej świadomie kupowana- Greatest Hits Queen. Podwójna. Czyli kosztowała nie 14tys. złotcyh a bodaj 25 czy jakoś tak... Na targu, na którym potem wydawałem całe moje kieszonkowe na Takty. Do dziś pamiętam zapach tej kasety, w sensie papieru i druku, do dziś leży w Polsce i nawet dziś zdarza mi sie po nią sięgnąć, otworzyć i... zapach pozostał. I normalnie wehikuł czasu...
Pierwsze CD to chyba Wrocław i Lacrimosa, Elodia. Wszedłem do swojego ulubionego sklepu z płytami (nieisniejąca już, wspaniała bemolika, równie wielka jak Empik i z dziesięć razy większym wyborem płyt...), wziąłem płytę o której gdzieś tam coś wyczytałem, poszedłem do stacji ze słuchawkami, włączyłem... godzinę z kawałkiem później maszerowałem z nią do domu. Przesłuchałem w sklepie od pierwszej do ostatniej sekundy. Musiałem. Do dziś pamiętam jaki był dzień, jaka pogoda, pora dnia... do dziś kiedy podobnie się te rzeczy splotą mam niemal w uszach tą muzykę...
Pierwszy winyl... he, he- nieśiwadomie to w sumie przed kasetą jeszcze i to nie byle co! Moi rodzice kupili adapter i w sklepie dostalismy płytę która się nie sprzedawała na próbę, za darmo. To było węgierskie Lokomotiv GT!!! Świadomy zakup to Londyn, już po wyjeździe, poszedłem do sklepu na osiedlu, tam (jak to w Anglii) mnóstwo było winyli z drugiej ręki, sterty, zacząłem przeglądać. Znalazłem singiel Save Me. Popatrzyłem na okładkę, której nigdy nie widziałem na oczy wcześniej i odżyło we mnie coś, co przeżywałem mając 14 lat i tylko czytając w książce Kena Deana o winylach Queen, o na żadnej płycie niepublikowanych B-sideach i jak sobie wyobrażałem jakie one są, te nowe okładki, te nieznane utwory... wróciłem z tym winylem do domu a przez następne dwa lata wydałem na winyle kasę, która dziś w obliczu finansowania swojego wesela baaaaaaardzo by sie przydała... Ale są, leżą, czekają...
edit
Aha, kaseta oryginalna... Elektryczne Gitary i ich debiut. Jeszcze mieszkałem pod Zieloną Górą i właśnie koncert El. Gitar był moim pierwszym koncertem rockowym w życiu. Kilka dni po nim kupiłem kasetę. Z hologramem. Byłem wtedy z niej niezmiernie dumny. Dziś kaset słuchać nie mogę, okropny nośnik, mam tylko ogromny sentyment i ogromne pudło Taktów w piwnicy ciągle gdzieś u rodziców leży...
W sieci mp3 kupowałem tylko kilka razy i tylko jeśli nie było innej alternatywy, pierwsze były kawałki z trasy z 2005 roku Q+PR... Wszystkie, co do jednego.
edit
Hmmm, DVD... znowu, po wyjeździe do Anglii, bo dopiero tam miałem na czym odtwarzać, czyli po oku 2000. I było to Greatest Video Hits Queen, dokładnie w dniu wydania. Więc październik 2002. Samego zakupu nie pamiętam, natomiast pamiętam jak siedziałem nad menu próbując znaleźć "easter egga":... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Ostatnio zmieniony przez Fenderek dnia Sob Gru 04, 2010 2:06 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mandey
Dołączył: 24 Sie 2007 Posty: 1579 Skąd: Rawicz
|
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 8:44 am Temat postu: |
|
|
Pierwsza własna płyta vinylowa to debiut Lady Pank. Znajoma robiła porządki u siebie w pokoju i zapytała czy nie chcę jej wziąć. Pomyślałem, że jak ma się walać po śmietniku to przygarnę. Stan był znośny. Rzecz działa się jakoś w 1997 roku
Pierwsza własna kaseta magnetofonowa to 1987 roku i pobyt na wakacjach w Katowicach u kuzyna. Po zaprezentowaniu przez niego pewnego murzynka w białym garniturku dostałem szału i chciałem mieć własny egzemplarz. Tą kasetą był oczywiście "Thriller" Michaela Jacksona. Długo nie przetrwała bo gdy wróciłem do domu to zmłóciłem ją w domowym kaseciaku na tyle, że w pewnym momencie się wkręciła i szlag ją trafił. W tym samym dniu pobiegłem po drugi egzemplarz, dokupując przy okazji jeszcze "Bad" tego samego artysty.
Pierwszy własny kompakt? Też Jackson tyle, że w 1995 roku i jego podwójne "HIStory". Trzy wypłaty z praktyk mnie kosztowała. Mam do dziś! Dla ciekawostki podam, że w listopadzie jako drugi CD na półce wylądowało "Made In Heaven" Queen.
Pierwszy zakup mp3 w sieci to utwór "December Song (I Dreamed Of Christmas)" George'a Michaela w 2008 roku. Konkretniej rzecz biorąc to był to cały singiel.
No i może pierwsze własne DVD... To był film "Noc Żywych Trupów". Remake z 1990 roku. Też mam do dziś i lubię wracać co jakiś czas bo film ma świetny klimacik. Kupiłem go jakoś w 2001 roku.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Mandey dnia Czw Gru 09, 2010 2:06 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Arquest
Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 1942 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 9:55 am Temat postu: |
|
|
Kasety? Nie pamiętam, żebym świadomie kupował jakieś kasety. Mój tata miał (i ciągle ma) dużo kaset z ponagrywanymi albumami z radia. Chociaż jak byłem bardzo mały, to miałem na kaseciakach 'Smerfne hity'.
Pierwsze CD? To była chyba płytka 24/7 Tiny Turner. Pamiętam, jak poszedłem z mamą do Elvisa, cholernie drogiego sklepu płytowego, i jak wypatrzyłem tę płytę. Byłem pewny, że tej okładki jeszcze nie miałem. Mam krążek do dziś, trochę podniszczony, ale nie zamierzam go wyrzucić.
Na pewno miałem też Greatest Hits II Queen, ale miałem to jakby 'od zarania dziejów'. Okładka jest tak zniszczona i pozaginana, że lepiej nie mówić... Pudełko straciło jedno trzymadełko (w sensie ta przezroczysta otwierana część trzyma się na jednym zawiasie), ale i to mam do dzisiaj.
Winyl? Czarnych płyt nie kupuję, bo a) są inne potrzeby, b) nie ma gdzie tego trzymać ani odtwarzać. Za to moi rodzice trochę płyt mają, wsród nich GH I Queen, Foreign Affair Tiny Turner i The Best Of Queen (ta składanka od Tonpressu)... |
|
Powrót do góry |
|
|
Karol
Dołączył: 08 Sty 2005 Posty: 520
|
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 10:23 am Temat postu: |
|
|
Kaseta: Def Leppard - Vault i Whitesnake - Restless Heart. Obie nabyłem w nieistniejącym już sklepiku muzycznym w Tucholi (takie miasto w Borach Tucholskich). Jako, że te zespoły znałem tylko z nazwy (o Def Leppard czytałem a propos Freddie Mercury Tribute, a o Whitesnake w biografii Purpli), tak postanowiłem te 20zł poświęcić na dwie kasety. Zakupu nie żałuję do dzisiaj .
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/351ed69f724fcae7.html
CD: Marillion - Misplaced Childhood. Miałem wtedy chyba 12 lat, więc to kupa czasu już w sumie . Rodzice mieli jakąś składankę z przebojami z lat '80 i jedną nockę sobie poświęciłem na odsłuch tejże składanki. Strasznie mnie uwiodła Kayleigh (w wersji singlowej z ujebaną niemiłosiernie solówką) i postanowiłem się coś więcej dowiedzieć na temat jej pochodzenia. Kumpel ojca, który ma trochę zajoba na punkcie Marillion, powiedział z jakiego albumu ona pochodzi, więc została mi już tylko jedna rzecz do zrobienia. Wysupłać kasę i pędzić do Media Markt. Tam dorwałem Misplaced za niecałe 20zł. Dzisiaj leży sobie podpisana w w folii z racji tego, że niedawno dostałem w prezencie wersję 2cd .
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/093152637e35e64e.html
Vinyl: Marillion - Real To Reel, Anthrax - I'm The Man i Michael Jackson - Beat It & P.Y.T (oba single). Wyprawa na wolumen już jaaaaaaaaaaakiś dłuższy czas temu. 3-4 lata, coś takiego, nie pamiętam.... W kieszeni trochę grosza, to i postanowiłem sobie kupić vinyla. Wróciłem z czterema w tym dwa single i jedna EPka oraz dobry składak koncertowy. Wyniosło mnie to jakieś 70zł, ale warto było .
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/427588840d7aa08f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b666eee2c7d3d165.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/78b10e487feb0e41.html
Ostatnio zmieniony przez Karol dnia Sob Gru 04, 2010 12:48 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
LepP
Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 699 Skąd: trójmiasto
|
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 11:13 am Temat postu: |
|
|
Fajny temat. Ostatnio był podobny na forum kolekcjonerów filmów i miałem ogromne problemy z przypomnieniem sobie co kupiłem za poszczególnych nośnikach. Z muzyka jest zupełnie inaczej i dokładnie pamiętam.
LP. Big Cyc - Z partyjnym pozdrowieniem. (1990)Płyta zakupiona z sklepie z zabawkami Pinokio w Gdyni. Została doszczętnie zdarta przez nędzny gramofon i częste słuchanie. Potem ozdabiała ścianę w moim pokoju.
MC Michael Jackson - Bad - Polskie Nagrania (ok 1989-1991) - Międzynarodowy salon książki i prasy czyli dzisiejszy Empik też w Gdyni. Pierwsza kaseta i o dziwo oryginalna. Kolejna taka pojawiła się na półce wiele lat później.
CD Queen - Innuendo - Hollywood records - (ok 1993-1994) Salon muzyczny Outsider Gdynia. Nie miałem wtedy jeszcze odtwarzacza CD, ale cena był niezła ok 300 000zł więc trzeba było brać. A CD było już w planach.
MP3 - Radiohead In Rainbows - cena 1pens plus koszty transakcji (wielokrotnie wyższe) to na razie jedyny zakupiony mp3
DVD - Rolling Stones - Bridges to Babylon tour - Media Markt Gdańsk
Blu Ray - Bruce Springsteen - Live in Dublin - chyba allegro
DVD Audio - Queen - Night at the opera - EMI Music
SACD - jedyny nośnik z którym mam problem, najprawdopodobniej był to David Bowie - Ziggy Stardust, ale pewności niestety nie mam, miejsce zakupu też nieznane. _________________ LepP |
|
Powrót do góry |
|
|
Jasiu
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 200 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 11:16 am Temat postu: |
|
|
Kaseta to bedzie chyba Iron Maiden, pierwszy album. Rok 1993.
Plyta, wydaje mi sie, ze A Day at the Races.
Dobre albumy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 2:49 pm Temat postu: |
|
|
No ja jednak jestem nieco młodszy i u mnie do płyt się zaczęło Wpierw kupiło się kilka piratów po pietnastaku na bazarze. To był rok 2004 z pewnością, aczkolwiek pamiętam to głównie poprzez tytuły pojawiające się w najlepszych płytach Pierw było Encore Eminema jeszcze na Gwiazdkę 2003, potem już sam kupiłem sobie Traces of Sadness zespołu Vanilla Ninja, płytę, którą do tej pory lubię, poza tym były Under My Skin Avril Lavigne i... American Idiot oraz Crazy Frog No i to w sumie były moje pierwsze kontakty z gitarową muzyką, gdy zaś po jakimś czasie znów w tę stronę poszedłem i to znacznie głębiej, bardzo drugo opieroałem się na piractwie Pierwszy oryginał? Iron Maiden - Somewhere in Time, do tej pory moja ulubiona ich płyta, może w dużym stopniu też przez ten sentyment...
Kasety były, ale rodzicielskie. Potem dopiero zacząłem kupowac sam na kole. Nie pamiętam dokładnie pierwszych - raczej były to 2112 Rush i Phenomenom UFO, możliwy jest jednak również zestaw Jugulator, Defenders of the Faith od Judasów, No Jacket Required i Peace Sells.
Winyli nie kupuję - niestety, nie mam adaptera. _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 3:52 pm Temat postu: |
|
|
Fajny temat, ale kurczę, nie wiem czy będę w stanie sobie przypomnieć co ja sam nabyłem jako pierwsze... to co nabyli mi rodzice w prezencie po raz pierwszy w życiu pamiętam o wiele lepiej, no ale co to było to nie warto się do tego przyznawać.
Winyli żadnych nigdy nie nabyłem, bo za moich czasów już pewnie wyszły dawno z obiegu, choć wiem, że u mojej rodziny na chacie jeszcze jakieś tam były, no ale mnie już raczej nie było dane niczego z nich odsłuchać, bo... prawdopodobnie nikt już nie miał adaptera albo był zepsuty.
Pierwsza kaseta... cholera nie umiem sobie przypomnieć, ale mam nadzieję, że to nie były żadne Jeżowskie ani Smerfne Hity. To to raczej od rodziców w prezencie jak już mówiłem dostawałem.
Najwcześniejszą kasetą jaką nabyłem ja zupełnie sam to była prawdopodobnie kaseta "Eminem - The Eminem Show" w 2002 roku, no ale... kurde no niemożliwe, żebym pierwszą własną kasetę nabył aż tak późno więc będę musiał chyba jeszcze troszeczkę pogrzebać w pamięci. A kasetę zamiast płyty nabyłem tylko dlatego, że będąc w tym momencie w sklepie na płytę nie starczyło mi kasy.
Pierwsze CD - to musiało być gdzieś na początku poprzedniej dekady. Mniemam że był to 2002 rok podobnie jak w przypadku pierwszej własnej kasety (?). A nie zaraz to już był styczeń 2003 i tą pierwszą płytą jaką zupełnie sam nabyłem to był album "Golec uOrkiestra - Golec uOrkiestra 3 a.k.a. Kiloherce Prosto W Serce". Nie nie zaraz, znowu źle! To chyba jednak był album Wilków - "4" nabyty jesienią 2002. Tak na początku myślałem, że dostałem ją od ojca z jakiejś okazji, ale ja akurat w tym czasie po prostu robiłem z nim zakupy.
Pamiętam za to o wiele lepiej, że pierwszą płytą puszczoną i odsłuchaną już w moim WŁASNYM odtwarzaczu CD to był soundtrack do "Dzwonnika z Notre Dame" z 1996 roku w wersji polskiej.
EDIT: A nie kurwa! Pierwszą moją własną nabytą płytą było... "Ich Troje - Po piąte... a niech gadają!" Jak już gdzieś na tym forum pisałem to była też najwcześniej nabyta przeze mnie płyta bo już dzień po premierze(17 maja 2002 to było z tego co pamiętam). No pisałem też, że wcześniej jedną z płyt Eiffla 65 nabyłem jeszcze wcześniej bo miesiąc przed oficjalną premierą i był to pirat ze stadionu, no ale... to nie byłem ja tylko mój ojciec.
Pierwsze mp3 - no era mp3 u mnie zaczęła się w 2003 roku zaraz po pójściu do liceum. A najciekawsze jest to, że jeszcze w pierwszej połowie roku w gimnazjum słuchałem głównie kaset z walkmana.
No ale do rzeczy - pierwszą ściągniętą przeze mnie empetrójką była piosenka... o kurwa trochę siara się do tego przyznawać(właściwie to wszystko do czego się tu przyznaję to jedna wielka siara), ale to była piosenka "Dj Łysy - Ale Cyrk Kurwa Mać". Którą znałem już zresztą wcześniej ale to z kaset od kolegi, ewentualnie z nieistniejącego już Radio "BOLO" 102 FM.
Ale w sumie wśród moich pierwszych nabywanych(tzn. ściąganych ) mp3 znalazło się dużo kawałków Linkin Park.
Pierwsze DVD: DVD muzycznych(koncertów, itp.) to chyba nie mam żadnych, więc wspomnę tylko o moim pierwszym DVD filmowym - to była chyba pierwsza część Matrixa... a nie kurde, nie, ja ją dostałem w prezencie na Boże Narodzenie. :/
Wychodzi, że pierwsze własne DVD nabyłem dość późno bo dopiero w 2009 roku, a była to druga część "Madagaskaru".
Heh jak widzicie moje pierwsze nabywane przeze mnie muzyczne rzeczy nie są ani trochę ciekawe, bo miało to wszystko miejsce w czasach kiedy miałem gust chujowy na maxa. (teraz jest w sumie niewiele lepiej )
Moje muzyczne zainteresowania odmieniły się diametralnie dopiero w 2004 roku, ale najbardziej ukształtowały się dopiero w tym roku pod wpływem tego forum i różnych zabaw forumowych.
Ziutek98 napisał: | Pierw było Encore Eminema jeszcze na Gwiazdkę 2003 |
Ta była wyszła niemalże równy rok później bo w listopadzie 2004. No chyba, że mówisz o jakimś piracie, no ale... już zdążyłby być wtedy nagrany? _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
RockFan90
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1319 Skąd: Łobez/Gdynia
|
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 4:13 pm Temat postu: |
|
|
Ja, mimo, że mam już dwudziestkę na karku, zacząłem kolekcjonować płyty dość późno- bo zaledwie półtorej roku temu, kiedy poszedłem pierwszy raz do pracy A pierwszym zakupionym krążkiem był "Sabotage" Sabbathów, za dość śmieszną cenę 23 zł. Potem potoczyło się już "lawinowo" (jak na moje skromne fundusze ) i kiedy mam odłożone trochę grosza, kupuję. Jeśli chodzi o winyle- w przyszłości chciałbym zacząć zbierać, kiedy uda mi się upolować porządny gramofon- w domu był, ale jako gówniarz musiałem go zjebać Może i podobnie będzie ze zbieraniem kaset- walają się po domu czy piwnicy, przeważnie za czasów mojej siostry, która namiętnie słuchała Kazika i Dezertera Pierwsze zakupione DVD- Live At Budokan DT. _________________ "Our lives dictated by tradition, superstition, false religion
Through the eons, and on and on"
|
|
Powrót do góry |
|
|
LepP
Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 699 Skąd: trójmiasto
|
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 5:22 pm Temat postu: |
|
|
Ukradzione mp3 nikogo nie interesują _________________ LepP |
|
Powrót do góry |
|
|
innuendo0
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1519 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 6:41 pm Temat postu: |
|
|
Niestety nie pamiętam wszystkiego dokładnie...
Większość winyli mam jeszcze po rodzicach. Pamiętam jak byłam mała to sluchałam z siostrą to Perfectu "Live" bądź Michaela Jackosona z krążka "Bad". Miałyśmy zakaz puszczania jednej płyty, gdyż jest to limytowana edycja zaledwie 100 płyt na cały kraj. Może i dobrze, że tak było, bo płytka jest dzięki temu w świetnym stanie i za sporo by poszła na rynku kolekcjonerskim Pierwszym winylem, który kupiłam dla siebie to był "Strange Frontier" Rogera.
Co do kaset magnetofonowych to sporo dostawałam ich od rodziców na wszelakie okazje, bo zawsze mają problem co mi kupić dlatego ciężko mi wskazać tą najwcześniejszą jaką pamiętam a raczej kaset nie nabywałam a dostawałam. Ostatnią kasetę jaką nabyłam to było "Tourism" Roxette, a wcześniej to udało mi się nabyć na allegro zestaw oryginalnych kaset Queen za jakoś 20 zł. No i ten zestaw był w sumie pierwszymi kasetami jakie sama nabyłam
CD- kurczę nie jestem dokłądnie pewna, pamiętam że to było Ich Troje, ale nie jestem pewna czy to był krążek, "The Best Of 1CD" z 2003 roku czy "3" gdyż nie mam z nich paragonu. Pamiętam z resztą CD które kupiliśmy w domu jako pierwsze- otóż były to instrumentalne wersje wielkich przebojów jak "Cande In The Wind" czy "I Just Call To Say I love You". Było to w 1997 roku po śmierci Księżnej Diany i płyta była dołączona do kasety VHS z filmem pokazującym życie Księżnej. Kasetę dziadek dostał na urodziny a płyta została u nas. Co ciekawe nie mieliśmy jeszcze sprzętu do słuchania CD. A jesli chodzi o płytki Queen to siostra jak miała na ich "fazę" to kupowała a ja je odziedziczyłam Tak się teraz dzielimy płytkami.
DVD- no i zaś tutaj pojawia się Ich Troje koncert na DVD, który sprezentowała mi koleżanka, a pierwsze zakupione (ale muzyczne) DVD to było Queen "GVH2"
Mefju254 napisał: | Pierwszą moją własną nabytą płytą było... "Ich Troje - Po piąte... a niech gadają!" Jak już gdzieś na tym forum pisałem to była też najwcześniej nabyta przeze mnie płyta bo już dzień po premierze(17 maja 2002 to było z tego co pamiętam). |
To ja byłam trochę lepsza- zgarnęłam jako pierwsza "Szósty Ostatni Przystanek" w moim mieście a to było jakoś do tygodnia po premierze ale to juz była któraś z kolei zakupiona przeze mnie płyta _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
krs
Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 1677
|
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 8:39 pm Temat postu: |
|
|
pierwsza kaseta - Bad Michaela Jacksona, prezent od chrzestnego w 1988 roku... kaseta ładnie wydana przez Polton. słuchałem namiętnie na komunijnym kasprzaku:)
pierwsza kupiona pamiętana kaseta to In Rock Deep Purple w 1991 roku, potem Appetite for Destruction Gunsów. starałem się wszystko kompletować z Taktu, choć były też TAKI, MGM-y i Aramisy. pierwsza kaseta queen to News of the World, kupiona na bazarze gdzieś w okolicach grudnia 1991 roku. cały Queen miałem skompletowany do lata 1992 roku, co łatwe nie było - informacja dla tych co nie pamiętają świata bez Internetu szczytem osiągnięć było znalezienie w jednej z zapadłych hurtowni z kasetami w jakimś garażu w Wieluniu (byłem tam na koloniach ) At The Beeb! byłem pełen szczęścia, choć długi czas pojęcia nie miałem cóż to w ogóle jest:) były czasy...
pierwsza oryginalna kaseta to Hey "Fire" kupione po koncercie Hey w Łodzi (hala Anilany). rok, zdaje się 1993:)
pierwszy CD to Jon and Vangelis, okolice 1995 roku.
pierwszy winyl to The Doors "The Soft Parade", też jakoś połowa lat 90-tych - nie zakupiony, ale prezent. wtedy nie dało się nigdzie kupić winyli. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kubolski
Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 1270 Skąd: Stare Polesie
|
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 10:21 pm Temat postu: |
|
|
Oj, nie pamiętam... Na pewno jedną z pierwszych kaset była "The Fat Of The Land" The Prodigy, zakupiona przeze mnie w 1997 roku. Ale czy była najpierwsza - głowy nie dam... Co do pierwszej płyty - nie mam pojęcia...
Aaa, co do MC to jeszcze ścieżka dźwiękowa do filmu "Mortal Kombat" (zajebista!), ale to nie kupiona jeszcze przeze mnie, tylko podarowana przez ojca koło 1996-97 roku... Mam ją do dziś i słucham jeśli mam akurat możliwość |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Nie Gru 05, 2010 1:18 am Temat postu: |
|
|
OKEJ
pierwsza świadomie zakupiona kaseta: Bravo Hits '98 (1998, to dwie kasety były)
pierwsza świadomie zakupiona płyta: Evanescence - Fallen (2001)
_________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Gru 05, 2010 2:53 pm Temat postu: |
|
|
Znaczy trzeba wszystkie daty w tej części o pirackich cd poprzesuwac o rok, Mefju Mówiłem, że opieram tę orientację czasową wyłączcie na datach wydania tych płyt, nie pamiętam dokładnie kiedy to było. Pewnie więc słuchałem tego po wszelkich stacjach muzycznych w 2004, a kupowałem dopiero na początku 2005, natomiast ów Eminem to przeznt na Gwiazdkę '04 _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
Gnietek
Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 936 Skąd: z pięknej planety zwanej Ziemią :)
|
Wysłany: Nie Gru 05, 2010 3:20 pm Temat postu: |
|
|
Pierwsza kaseta: sam sobie nigdy nie kupiłem kasety. Pierwszą MC, którą kupili mi rodzice, były... "Smerfne Hity IV" (pozdro dla kumpla Mefju! ). To był chyba rok 1999.
Pierwsza płyta CD: dostałem kilka z różnych okazji, prosiłem rodziców o kupno itd., ale pierwszą, którą kupiłem za własne pieniądze był debiut Queen. Było to w roku 2005. Co ciekawe, pierwszą płytę nabyłem w sklepie internetowym, bo tam, gdzie mieszkałem, nie było żadnych porządniejszych sklepów.
Pierwsze DVD: "Nieśmiertelny", którego kupiłem pod koniec 2006 roku w jakimś sensie był DVD muzycznym. W końcu kupiłem go właśnie ze względu na muzykę. Ale jeśli to się nie liczy, to wypadnie na cały zestaw używanych DVD związanych z Queen, które kupiłem na Allegro w 2008 roku. Były tam: "On Fire: Live At The Bowl", "Under Review" i "Video Collection" Freddiego Mercury'ego. Tych dwóch ostatnich już się pozbyłem.
Pierwszy winyl: Jeśli chodzi o singel, to było to"A Kind Of Magic" "12; jeśli o LP, to "Fun In Space". Oba kupiłem w 2008 roku.
LepP napisał: | Ukradzione mp3 nikogo nie interesują |
Normalnie pewnie miałbyś rację, ale ponieważ chodzi akurat o empetrójkę o nazwie
Cytat: | "Dj Łysy - Ale Cyrk Kurwa Mać" |
to nawet myślę, że jest to najciekawszy tekst, jaką można przeczytać w tym temacie. _________________ Wszyscy jesteśmy jak worki kartofli: czy chcemy, czy nie, i tak nas wrzucą do piwnicy. |
|
Powrót do góry |
|
|
goat
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 141 Skąd: sławno
|
Wysłany: Nie Gru 05, 2010 4:00 pm Temat postu: |
|
|
nagle zaczęły mnie interesować pirackie wydania, HEH...
super, że pamietacie te nazwy.
kojarzycie tego wydafce?
http://www.discogs.com/viewimages?release=1736586
jak widac był dość staranny, czasy, autorzy, czasem też składy (!) i "wydawali" głownie ambitniejszą muzę. były całe albumy, ba nawet często nie było ingerencji w kolejnośc utworów. w słupsku na dworcu było tego mnóstwo. głównie klasyka rocka.
@ kater: moga byc też "nieświadome" zakupy, te bywają równie interesujące |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Nie Gru 05, 2010 5:41 pm Temat postu: |
|
|
Gnietek napisał: | Pierwsza kaseta: sam sobie nigdy nie kupiłem kasety. Pierwszą MC, którą kupili mi rodzice, były... "Smerfne Hity IV" (pozdro dla kumpla Mefju! ). To był chyba rok 1999. |
Ta płyta/kaseta wyszła akurat w 1998 jesienią, no ale spoko, rozumiem, że później też można ją było jeszcze nabyć.
O i właśnie mi się przypomniało... i to co teraz napiszę to wcale nie będzie żaden czarny humor tylko szczera żenująca prawda Moją pierwszą własną zakupioną kasetą(tyle, że za pieniądze rodziców i w ich obecności, więc nie wiem jak to liczyć ) też jednak były Smerfne Hity, tyle, że nie czwórka, a dwójka, a było to latem 1998 roku w rok po premierze płyty.
Generalnie to ja jednak kaset sam sobie nie kupowałem. Większość, które znałem była u moich rodziców od lat, a jak tylko miałem okazję nabyć co na krążku CD to zdecydowanie wybierałem tą właśnie opcję.
Gnietek napisał: | LepP napisał: | Ukradzione mp3 nikogo nie interesują |
Normalnie pewnie miałbyś rację, ale ponieważ chodzi akurat o empetrójkę o nazwie
Cytat: | "Dj Łysy - Ale Cyrk Kurwa Mać" |
to nawet myślę, że jest to najciekawszy tekst, jaką można przeczytać w tym temacie. |
No ja niestety mam tylko kradzione mp3, więc niczym legalnym póki co pochwalić się nie mogę. _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
kwak Gość
|
Wysłany: Nie Gru 05, 2010 9:52 pm Temat postu: |
|
|
LepP napisał: | Ukradzione mp3 nikogo nie interesują |
mów za siebie mnie interesują np |
|
Powrót do góry |
|
|
Maciej
Dołączył: 22 Lip 2005 Posty: 1329 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Gru 06, 2010 3:00 am Temat postu: |
|
|
A)pierwsza kasteta - to musiał być jakiś Queen, prawdopodobnie GH, wtedy jeszcze były kasety bez kiążeczek ,więc tylko tracklista i jakieś zdjęcie
Cd zacząłem używać dopiero koło 2000 roku a takto zaopatrywałem się w kasety,gdyby dziś były w sklepach kasety to bym z nich korzystał bo preferuje ich ciepłe analogowe brzmienie.
B)pierwsza płyta CD -Therion - "Vovin"
C)pierwszy winyl- Budka Suflera -"Przechodniem byłem między wami"
u mnie w mieście był kiedyś antykwariat z płytami i tam kiedyś zakupiłem parę winyli kolekcjonersko po 50gr i ta płyta była pierwsza z tym że podobnie jak innych nigdy jej nie odsłuchiwałem gdyż nie mam adaptera i pewnie miec nie będe, tak tylko w celach kolekcjonerskich kilka winyli posiadam.. _________________ Light the fire, feast
Chase the ghost, give in
Take the road less traveled by
Leave the city of fools
Turn every poet loose
|
|
Powrót do góry |
|
|
krs
Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 1677
|
Wysłany: Pon Gru 06, 2010 12:39 pm Temat postu: |
|
|
goat napisał: | nagle zaczęły mnie interesować pirackie wydania, HEH...
super, że pamietacie te nazwy.
kojarzycie tego wydafce?
http://www.discogs.com/viewimages?release=1736586
jak widac był dość staranny, czasy, autorzy, czasem też składy (!) i "wydawali" głownie ambitniejszą muzę. były całe albumy, ba nawet często nie było ingerencji w kolejnośc utworów. w słupsku na dworcu było tego mnóstwo. głównie klasyka rocka.
@ kater: moga byc też "nieświadome" zakupy, te bywają równie interesujące |
nie tylko były całe albumy - nie wiem czy pamiętasz, ale często w wydawnictwach np. Taktu były bonusy, których nijak szukać na oficjalnych wydawnictwach. pamiętam jak w 1992 roku kupiłem taktowskie wydanie "Jazz" - były tam dodane trzy remiksy. tak było zresztą z wieloma rzeczami. najlepsze było jednak to, że dość często (celował w tym aramis) okładka nie zgadzała się z zawartością... ale na to przymknijmy oko. i tak świat był zdecydowanie piękniejszy niż teraz |
|
Powrót do góry |
|
|
LepP
Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 699 Skąd: trójmiasto
|
Wysłany: Pon Gru 06, 2010 6:53 pm Temat postu: |
|
|
Na Jazz faktycznie były mixy, ale wiele płyt wychodziło przyciętych do około 45 minut, taka mieli długość taśm. Dangerous Jacksona i Dont Explain Palmera wyszły tak okaleczone, natomiast Use your illusion Gunsów zostało wydane na 3 kasetach. _________________ LepP |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pon Gru 06, 2010 8:39 pm Temat postu: |
|
|
LepP napisał: | natomiast Use your illusion Gunsów zostało wydane na 3 kasetach. |
tylko przez polskich piratów _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|