Wembley - najlepsza piosenka

[KrzysiekP]

IMHO najlepiej wypadł Tie Your Mother Down.. Oczywiście, patrząc na inne wersje tego utworu ta odstaje, ale przynajmniej solo Brianowi się udało. Podoba się również Love of My Life.

[Wiki]

Fajnie,że ja dopiero teraz zauważyłam ten temat
Jak dla mnie "who wants to live forever"

[PiotreQ]

Moja (aktualna) trójka, to Tie Your Mother Down, A Kind Of Magic oraz Hammer To Fall.
_________________


Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008

PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen

[jagaciarz]

Pewnie będzie w swoim czasie survivor Wembley,zapowiada się ciekawie.
A co do samego koncertu-ja tam bardzo go lubię,dali chłopaki czadu i ogólnie świetna atmosfera, choć do wokalu Freddiego mozna się rzeczywiście zdecydowanie przyczepić.

Najlepsze momenty:
-Under pressure(świetne)
-Is this the world...(bardziej wzruszające i lepsze niż na płycie)
-Who wants to live
-Tutti frutti
-Radio gaga
-In the lap of the gods
_________________
That time will come,one day you'll see when we can all be friends

[nevada]

Według mnie najlepsze są: (kolejność losowa)

-Radio Ga Ga
-Tie Your Mother Down
-Under Pressure
-In The Lap Of The Gods
-Tutti Frutti
-Hello Mary Lou
-Is This The World We Created
-Who Wants To Live Forever
-Love Of My life
-Hammer to Fall

[Mattey]

Under Pressure i Hammer To Fall wymiatają
_________________
Pierwszy Mattey Forum
Pierwszy vice Pisarz Forum 2007!

wg Fenderka: Pierwszy Humorysta Forum 2009!

wg NARa: Drugi Fenderek!

[stanli]

to energiczne <I want to break free> i ciach
_________________
stanli

[mancin]

...

[Kleopatra59]

Mnie zdecydowanie najbardziej podoba się "Hello Mary Lou" i "Tutti Frutti"
_________________
"...But touch my tears with your lips
Touch my world with your fingertips
And we can have forever
And we can love forever..."

http://fredek-mercury.blog.onet.pl -> zapraszam!

[Kensington]

Według mnie najlepiej wypada początek koncertu, m.in. One Vision, Seven Seas Of Rhye, In The Lap Of The Gods......
_________________

Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje

[Misiu]

Is This The World We Created? jest przepiękne - gitara Briana ma taki fajny pogłos, gra ten utwór zresztą troszeczkę inaczej niż w studiu. Do tego fantastyczny i świetnie pasujący jest ten syntezator. No i poruszający wokal Freddiego z uniesieniem ręki na końcu. Mój ulubiony moment koncertu, zdecydowanie. Z Wembley bardzo lubię jeszcze Under Pressure.
_________________
Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.

Moje zdjęcie

[CzarnyLewis]

Mój gust:
Hammer to Fall
Crazy Little...
Tie Your...
...created...

[S..jak stanczyk]

Hamer to...
Under.....

Reszta tez jest dobra moze z wyjatkiem One Vision.
_________________
3 synów miala matka

[Het]

mnie po prostu na łopatki kładzie wykonanie One Vision i A Kind Of Magic, sceneria stadionu świetnie sprzyjała tym utworom.

[Mikikakak]

Under Pressure, Tie your mother down, Tutti Frutti. Święt(n)a Trójca z Łemblej. Ale Freddie nie wformie, to fakt. Chociaż, nie czepiajcie się. Bywali zdrowi wokaliści gorzej śpiewający.
_________________
Jeszcze raz bardzo pana przepraszam.

[PiotreQ]

[JądRo?!]

Najlepsze jest fuck you po spiewie z publicznoscia co do samych utworow to sam nie wiem, wszystkie wykonania sa na rownym (srednim jak na Queen) poziomie
_________________
Dlaczego PFQ na facebooku jest taki niemrawy?

[Paulek]

Tutti Frutti - mogę w kółko słuchać

[Stone Cold]

Tutti Frutti oraz Improptu
_________________
And that's the bottom line because Stone Cold Said So!

[pablov1982]

Zdecydowanie wersja "Who wants to live forever" Wembley, niby piękny kawałek w wersji studyjnej ale na koncercie nieco w drugiej części żywiej zrobiony i to chyba mnie ruszyło hehehe

[RockFan90]

Możecie mnie zlinczować ale mnie się nawet podobało In The Lap Of The Gods Revisited Dodałbym jeszcze do tego Radio Ga Ga(chociaż wersji z Live Aid i tak nic nie przebije) i One Vision.

[queenomaniaczka]

Who wants to live forever zdecydowanie i I want to break free.

[Majkel]

A mnie się natomiast bardzo podobało Tie Your Mother Down (mówcie co chcecie, ale "brudny" tego dnia głos Fredka jak najbardziej pasował do charakteru owego utworu!), poza tym niezwykle przyjemnie wyszło AKOM, bardzo energetyczna wersja, znacznie lepiej niż na płycie.

Poza tym na plus świetne Tutti Frutti (w ogóle jak na całej zresztą trasie) oraz ten krótki set "coverowy" nazwijmy to. No i ITTTWCC ( ), również zaśpiewane w bardzo przyjemny sposób, od serca.

Więc, reasumując, nie był to najlepszy ich koncert w karierze (ba! było wiele lepszych na całej trasie Magic - np. Knebworth czy Budapeszt), ale jak widać na załączonym obrazku, nieraz wracam z chęcią do kilku momentów z tego pamiętnego wieczoru.

[Sheep49]

Wembley to (jak na Queen) dosyć średni koncert, choć i tak jest tutaj kilka całkiem dobrych wykonań utworów...

Mój faworyt to chyba Tutti Frutti. Freddie świetnie rozruszał publiczność. Poza tym jest tutaj świetny klimat beztroskiej zabawy. Ogólnie to część koncertu z coverami jest chyba najlepsza...

Uwielbiam także ITTWWC, również hajlajt wieczoru. Brzmi o niebo lepiej niż na The Works.

A żeby były trzy utwory, to dorzucę A Kind Of Magic. Nie umywa się do wersji z Nieśmiertelnego, ale... cóż, ma to klimat na Wembley.

[NAR]

[Sheep49]

[RockFan90]

[NAR]

World we Created jest dla mnie chyba jedynie dobrze brzmiącym utworem na całej płycie
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>

[Majkel]

It's a hard life to skąd, z lasu?

[NAR]