Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Najlepsza postać Prachetta: |
Cohen |
|
6% |
[ 1 ] |
Czarownice z Lancre (Babcia W., Niania Ogg itp.) |
|
0% |
[ 0 ] |
Rincewind |
|
6% |
[ 1 ] |
ŚMIERĆ |
|
62% |
[ 10 ] |
Bagaż |
|
6% |
[ 1 ] |
Magowie Niewidocznego Uniwerstyetu (Ridcully, Kwestor, Bibliotekarz) |
|
12% |
[ 2 ] |
Dwukwiat |
|
0% |
[ 0 ] |
Igor |
|
6% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 16 |
|
Autor |
Wiadomość |
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Sob Lip 10, 2010 3:23 am Temat postu: Terry Pratchett |
|
|
Dobra kurwa, koniec pitolenia.
Są ludzie na tym forum, którzy znają Terry'ego i go uwielbiają. Wiem to.
Ale czy ktokolwiek inny niż daga, lemur i bebe, zaintersował się tym autorem? Czy ktoś inny został zawładnięty Światem dysku?
Książki Prachetta to dwie rzeczy. Fenomenalne pomysły, sposób przeniesienia rzeczy teraźniejszych w czasy średniowieczne (a bardziej fantasy) plus niesamowity humor, równający się z tym Pythonowskim.
Humor taki trochę przegadany, ale jak się czyta to potrafi się wybuchnąć śmiechiem.
Ja sam, do Prachetta przekonywałem się dość długo. Wszystko przez to, że jego pierwsza książka jaką czytałem (i pierwsza w ogóle) tj. Kolor Magii zaczyna się opisem wędrówki A'tuina czyli wielkiego żółwia na którym stoją cztery słonie, które utrzymują Świat Dysku. Potem jest tylko lepiej. Stałem się wielkim fanem, za cel obieram sobie przeczytanie wszystkich jego książek. Póki co, udało się skończyć:
Kolor Magii: Świetna, jako pocżątek do zaznajomienia się ze Światem Dysku jak i niezły Adwenczer. Czterooki dwukwiat (zweiblumen jak kto woli), niesamowita aparatura do robienia zdjęć no i "główny" bohater jaki jest Rincewind. Dodatkowo mebel-morderca czyli po prosty Bagaż.
Blask Fantastyczny: Ciąg dalszy Koloru Magii. Pojawia się największy dyskowty bohater jakim jest oczywiście Cohen, Barbarzyńca. Znów wszystko kręci wokół turysty Dwukwiata, który chce zwiedzić Świat Dysku.
Równoumagicznienie: pojawia się babcia Weatherwax, czyli jedno z najpotężniejszych postaci serii. Książka opowiadająca o tym jak to dziewczynka ma zamiar zostać czarodziejem. Znaczy jest wybrana do tego, ale przecież czarodziej nie był nigdy kobietą.
Mort: Jeden ze świeższych, które przeczytałem. Znów niebanalny pomysł. ŚMIERĆ postanawia odpocząć od swojej fuchy i zatrudnia syna wieśniaka na stanowisko jego zastępcy. No czyż nie można tego lepiej wymyślić? ŚMIERĆ grająca w pokera i sadząca kwiatki podczas gdy zwykły człowiek ma dylemat czy zabić piękną księżniczkę czy darować jej życie...
Pomniejsze Bóstwa: Jedna z moich ulubionych pozycji. Baa wybrałem ją do prezentacji na maturę ustną. Pokazuje znakomicie świat religii i sposób w jaki czczą bogów ludzie. Wszystko przez to, że ludzie już nie wierzę w swojego boga Oma. Staje się on żółwikiem i trafia pod ramiona jedynego zakonnika, który w jego święcie wierzy. Brutha, ów zakonnik ma sprawić by krajanie znów uwierzyli w Oma.
Ostatni Kontynent: Moja ulubiona powieść Prachetta. Przeniesienie Rincewinda na Ostatni Kontynent, który pasuje wypisz, wymaluj jak Australia. Ale to nic, najlepsi są ludzie z Niewidocznego Uniwersytetu gdy trafiają do miesjca gdzie tworzy się Świat. Piękna sprawa. No i mój ulubiony cytat: "Nie ma zmartwienia!"
Carpe Jugulum: Czyli walka wampirów z wiedźmami. Znów wielki pomysł. Przeinacznie świata wampirów, no skąd on bierze pomysły?
Teraz czeka Piekło Pocztowe, siostrze się podobało. Ona ma dobry gust, więc po Salem nadejdzie ich czas. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Sob Lip 10, 2010 2:13 pm Temat postu: |
|
|
Absolutnie polecam, szczególnie serię o straży miejskiej.
Ubolewam, że w ankiecie brakuje "Krasnoluda" Marchewy, sierżanta Colona, Dibbsa, Gardło Sobie Podżynam Dibblera, Patrycjusza, ŚMIERCI SZCZURÓW... i tak dalej!
Zaznaczyłem magów. Windle Poons żyje. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Sob Lip 10, 2010 2:17 pm Temat postu: |
|
|
Złota trójka: "Mort", "Piramidy" i "Pomniejsze bóstwa"
Czytałem oczywiście znacznie więcej, ale szczerze mowiąc, dokumentnie pieprzy mi się,w jakiej książce co było. Wiem tylko, że gdybym mógł, chciałbym mieć na ścianie plakat z gołym Bagażem.
W kategorii komediowego fantasy Pratchett nie ma sobie równych. Kończę, i tak już za dużo napisałem w temacie, który po pijaku założył mumin. _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Nie Lip 11, 2010 2:25 pm Temat postu: |
|
|
Zmieniłem pijacki tytuł wątku, bo "fanklub miłośników" jest nieco bes sęsu _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Nie Lip 11, 2010 4:36 pm Temat postu: |
|
|
ŚMERĆ SZCZURÓW jest mistrzem ironii i najlepsza postacią
A najlepsze....
tam gdzie czarownice tam się wiele dzieje, choć w ostatnich było ciut słabiej, a więcej królują Trzy Wiedźmy, które sprawiły, że wpadłam po uszy w to
Mort też był niezły czy Piramidy.
Ruchome obrazki i Muzyka duszy bawiły mnie przez nawiązania.
Ale w tym królował Dobry Omen no i ten wątek z Bo Rhap
Ciężko powiedzieć co jest the best, chociaż bywały słabsze.
Ostatnio czytany Piaty elefant tutaj momentami czułam znużenie, ale Igory ratowały wszystko
Polecam Nację inna bajka, nie płaska, ale Kopernik też się przyplątał i klimaty prawie jak z Lostów Ogólnie bardzo pouczająca książka.
Z innej serii rozwalili mnie mali pijacy z Wolni Ciutludzie :]
Ciekawe były też Dywan i Ciemna strona słońca i księgi Nomów.
Część jest pisana dla dzieci, ale dowcip ten sam _________________ http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Nie Lip 11, 2010 5:38 pm Temat postu: |
|
|
Lemur, mi zmienił nazwę tematu. Foch!
Właśnie wszysyc zachwalają te Piramidy, że kolejne to sobie ją wezmę. U siebie widziałem jeszcze Straż! Straż! i Wiedźmikołaj. Te ostatnie ma strasznie intrygujący tytuł. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Vimes
Dołączył: 13 Lip 2009 Posty: 136 Skąd: królewskie krakowy
|
Wysłany: Pon Lip 12, 2010 4:15 pm Temat postu: |
|
|
A Straż Miejska gdzie?? Dopóki nie będzie to nie głosuje, pierdziele _________________ "Cokolwiek, kiedykolwiek, gdziekolwiek, bez żadnego uzasadnienia" - Zappa |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 12, 2010 4:25 pm Temat postu: |
|
|
kolezanka z grupy ze studiow jest wielką fanką, nawet jej kupowalem zdaje sie jakies czesci w anglii (albo kupowac mialem ale nie bylo... nie pamietam... anyroad...). rzeczy, ktore kiedys mialem okazje jednym okiem czytac byly przezajebiste i to male lizniecie tematu pozwala mi z calą pewnoscią stwierdzic, ze uwielbiam poczucie humoru tego goscia. ale na glebsze wkrecenie sie jakos nigdy nie bylo czasu i przede wszystkim pieniedzy, bo do niedawnoa cala kasa szla na plyty... teraz staram sie przeznaczac troche magnackiej fortuny takze na ksiazki, wiec ten pan jest na samym szczycie listy ksiazkowej, wrac z kryminalami agaty i pewnym slawnym bimbrownikiem _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Wto Lip 13, 2010 11:39 pm Temat postu: |
|
|
Bizon napisał: | na glebsze wkrecenie sie jakos nigdy nie bylo czasu i przede wszystkim pieniedzy, bo do niedawnoa cala kasa szla na plyty... teraz staram sie przeznaczac troche magnackiej fortuny takze na ksiazki |
A co, biblioteki wyginęły? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2010 12:10 am Temat postu: |
|
|
przypominam, ze mieszkam w radomsku generalnie _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2010 12:57 am Temat postu: |
|
|
Bizon napisał: | przypominam, ze mieszkam w radomsku generalnie |
Parafrazując słowa Wilq Superbohatera o Mysłowicach: w Radomsku nie ma gazet a po ulicach chodzą karaluchy wielkości ludzi? _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2010 1:32 am Temat postu: |
|
|
no mniej wiecej biblioteka jest, a i owszem, ale generalnie w tym dziale dosc kiepsko wyposazona i w dodatku na drugim koncu miasta co, przy jeszcze gorszym transporcie miejskim, jakos zawsze mnie skutecznie zniechecalo poza tym, ksiazek w domu od cholery wiec jakos nigdy nie wpadlem na to, zeby jeszcze jakies dodatkowo pozyczac _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Vimes
Dołączył: 13 Lip 2009 Posty: 136 Skąd: królewskie krakowy
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2010 11:07 pm Temat postu: |
|
|
pomijając, że nie zagłosuje w ankiecie dopóki straży miejskiej nie będzie, a przede wszystkim Vimesa , to tak:
moje czytanie Pratchetta datuje się gdzieś tak do 4 lat wstecz. Przeczytałem prawie wszystko co Terry napisał, ale Świat Dysku wygrywa. Który by to z cyklów nie był to facet moim zdaniem prezentuje równy poziom (z lekką wygraną Straży Miejskiej, oczywiście )
Aktualnie kończę "Łups!" i jak po tym przeczytam "Niewidocznych Akademików" to będę, że tak powiem, pełny. I będę czekał na nastepne, niech się Pratchett chorobie nie daje. _________________ "Cokolwiek, kiedykolwiek, gdziekolwiek, bez żadnego uzasadnienia" - Zappa |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2010 11:26 pm Temat postu: |
|
|
A właśnie. Na co on choruje? Bo kiedyś trafiłem na jakiś artykuł, ale powiem szczerze, że najmniej zapamiętałem z tego wszystkiego choroby na jaką choruje. Alzheimer? _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Vimes
Dołączył: 13 Lip 2009 Posty: 136 Skąd: królewskie krakowy
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2010 11:35 pm Temat postu: |
|
|
Podobno jakaś odmiana Alzheimera. Tyle wiem. Gdzies czytałem jego wypowiedź na temat choroby, że przestaje prowadzić samochód, ale z pisania póki może nie zrezygnuje czy coś w tym stylu. _________________ "Cokolwiek, kiedykolwiek, gdziekolwiek, bez żadnego uzasadnienia" - Zappa |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2010 11:37 pm Temat postu: |
|
|
Może nie zapomni swojego humoru. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Vimes
Dołączył: 13 Lip 2009 Posty: 136 Skąd: królewskie krakowy
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2010 11:42 pm Temat postu: |
|
|
jeżeli by taki facet tego zapomniał, to nawet Owsiakowi granie o jeden dzień dłużej nic nie da _________________ "Cokolwiek, kiedykolwiek, gdziekolwiek, bez żadnego uzasadnienia" - Zappa |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2010 11:46 pm Temat postu: |
|
|
Taa, wtedy to czym prędzej liczmy na koniec świata.
Uczeni wyliczyli, że jest tylko jedna szansa na bilion, by zaistniało coś tak całkowicie absurdalnego. Jednak magowie obliczyli, że szanse jedna na bilion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć. - z Morta.
Geniusz. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosiakn
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 421 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw Lip 15, 2010 11:29 am Temat postu: |
|
|
ja też bardzo lubię Pratchetta, to były pierwsze książki czytane w oryginale, które mnie wciągnęły, styl pisania naprawdę zmusza do intensywnego myślenia, a jednocześnie człowiek może się uśmiać i zrelaksować.
Jedną z najciekawszych dla mnie postaci jest DEATH w np. "Reaper Man", chociaż zauważam, że przyciągają mnie książki, gdzie mamy do czynienia z Granny Weatherwax, Nanny Ogg i Magrat (jak jeszcze są w zestawieniu razem z wampirami jak w "Carpe Jugulum" to juz w ogóle jest ciekawie ). Dawno to było, ale pamiętam, że wielką frajdę sprawiało mi czytanie "Wyrd Sisters" i poszukiwanie motywów z Szekspira
ogólnie super seria, dużo humoru, rozmaitych motywów z kultury; elementy krytyki i ironii, aż mi się zachciało wrócić do tego . W dodatku fajnie można sobie rozwinąć słownictwo, czytając po angielsku. |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Czw Lip 22, 2010 11:55 pm Temat postu: |
|
|
Piekło Pocztowe przeczytane!
Ulubiona postać z niej to rzecz jasna młodszy listonosz...tfu...starszy listonosz...tfu...zastępca poczmistrza Groat. Moment kiedy trafia do szpitala z którego czasem ludzie wychodzą rozbrajający.
Znów humor, humor i jeszcze raz pomysł. Przeniesienie wizji internetu i poczty w realiach fantasy majstersztyk.
Pojawia się straż i magowie (chyba po ŚMIERCI najlepsi w książkach Prachetta).
Muszę się w coś nowego jego zaopatrzyć. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
punkadiddle
Dołączył: 26 Lis 2008 Posty: 1123
|
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 11:47 pm Temat postu: |
|
|
Bla bla.
Ostatnio zmieniony przez punkadiddle dnia Wto Lis 08, 2011 11:30 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
gosiakn
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 421 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2010 3:10 pm Temat postu: Going Postal |
|
|
Też właśnie skończyłam "Piekło Pocztowe", w wersji angielskiej -> "Going Postal" - baaaaardzo szybko się czytało. Co prawda nie było mych ulubionych wiedźm, ale nic to nie przeszkadzało w odbiorze.
To jest właśnie fajne u Pratchetta, że zabawa słowna zaczyna się już od samego tytułu, gdzie mamy dwa w jednym: "postal" =pocztowy, sygnalizuje tematykę od początku, a sama fraza "going postal" = wkurzać się/wariować, sygnalizuje ogólny charakter pracy na tej poczcie
Mimo że tylko na chwilę się pojawił, to spoko, że nie zabrakło Śmierci. Nie spodziewałam się, że gliniany twór może w ogóle umrzeć, ale nie było wątpliwości po przeczytaniu słów: "THAT IS STANDARD. YOU ARE DEAD. SMASHED. EXPLODED INTO A MILLION PIECES."
Jeszcze chciałam przypomnieć Igora, jako że czasem czytam sobie na głos, jego seplenienie po angielsku bywa bardzo komiczne, co można zaobserwować np. po takim fragmencie (dla chętnych do poczytania/poćwiczenia na głos, proszę pilnować języka między zębami na "th", które pojawia się zawsze u Igorów w miejscu "s" - życzę niezaplucia się ):
"Yeth, ther, (...) I think thith ith yourth, thur. (...) we Igorth are no thtranger to marthterth of an enquiring mind, thur."
W tej książce często przewijała się miejscowość Sto Lat, co też brzmi dziko, jak się czyta po angielsku.
Polecam "Piekło pocztowe" lub "Going Postal" |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2010 5:57 pm Temat postu: |
|
|
Zdumiewający Maurycy i jego uczone Szczury - opowieść ze ŚD
Coś nie całkiem z cyklu ŚD, tłumacz inny, ale idzie czytać.
Może brak znanych postaci, ale kultowa ŚMIERĆ się pojawia, a zwłaszcza jego mały kościsty pomocnik. Coś w klimatach Zaczarowanego fletu,a całość w sumie o integracji i łączeniu dwóch całkowicie dwóch wydawać się wrogich sobie nacji/ narodów.... czasem coś się udaje. Szkoda, że tylko w książkach, bo patrząc na świat ciągle wiele konfliktów.
teraz 2 tom Nomów _________________ http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2010 5:59 pm Temat postu: |
|
|
Ja dostałem od kumpla teraz Straż! Straż!, ale sobie poczeka dopiero jak przeczytam Lśnienie. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Qnrad
Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 1092 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2010 9:52 pm Temat postu: |
|
|
No tak.
Przeczytałem pierwszą książkę tego pana pod koniec podstawówki, był to Blask Fantastyczny. Potem była długa przerwa i żal do rodziców, co za gówno mi kupili, ale potem zrobili to jeszcze raz i kolejna książka z serii już poszła bardzo łatwo, chciałem coraz więcej. I tak czytałem i czytałem, parskając śmiechem i zachwycając się nad Światem Dysku, aż po 14 książkach mi się przejadło. Nie czytałem w kolejności, jakoś przez długi czas trafiałem na zupełnie różnych bohaterów i zdziwiłem się, kiedy zaczęli się powtarzac i układac w jakąś tam całośc. Ostatni Bohater to świetnie wydana rzecz i niebanalna historia, polecam tym, których odstrasza duży format - warto znalezc troche miejsca na półce.
Trochę lat minęło i nie ciągnie mnie do kolejnych tomów, z braku czasu (lektur w liceum jest co niemiara na rozszerzonym polskim) i jednak zapału. Pewnie kiedyś wrócę i będę się świetnie bawił. Jeśli ktoś nigdy nie próbował - proszę się nie wahac! _________________ bardzo mało czasu na forum, niestety... |
|
Powrót do góry |
|
|
Incubus
Dołączył: 11 Sie 2009 Posty: 1386 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Sie 19, 2010 10:14 pm Temat postu: |
|
|
A ja chciałbym polecić dwie gry komputerowe/konsolowe (PC, PSX, Sega Saturn) z serii Discworld. Pierwsza oparta jest na Kolorze Magii oraz Straży, druga bazuje przede wszystkim na fabule Morta. Bohaterem obu odsłon jest nieudolny mag Rincewind, obie gry służą też jako doskonałe uzupełnienie książek, zaś ich fabuła powstała pod okiem i przy aprobacie samego Mistrza. W późniejszych latach wydano jeszcze trzecią część (czy raczej side project) - Discworld Noir, ale to już jest detektywistyczna abstrakcja, zdecydowanie luźniej powiązana z książkami. Sporym minusem Noir jest uproszczona oprawa graficzna, zupełnie niepotrzebnie przeniesiona w trzeci wymiar.
Ja polecam:
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shoryuken
Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 358 Skąd: ja mam to k***a wiedzieć?
|
Wysłany: Czw Wrz 02, 2010 7:24 pm Temat postu: |
|
|
Ehh zajebiste są te gry. Humor i świat w sposób idealny przeniesiony na ekrany TV/monitorów. Dużą barierą może być język, który trzeba dobrze znać lub też grać ze słownikiem Nie jest też łatwo, bo żeby do czegoś dojść trzeba dostosować swój tok myślowy do świata dysku co często jest niemożliwe dla normalnego człowieka
Książek ze świata dysku czytałem dość sporo. Z przeczytanych najbardziej podobały mi się: Piekło Pocztowe i Ciekawe Czasy choć i cała seria przygód sir Samuela Vimesa i jego wyjątkowej pod każdym względem ekipy ze straży miejskiej jest strasznie wciągająca i wbijająca się w czerep ( z naciskiem na Straż Nocną).
Obyście żyli w Ciekawych Czasach! _________________ http://www.lastfm.pl/user/Shoryuken10 |
|
Powrót do góry |
|
|
Incubus
Dołączył: 11 Sie 2009 Posty: 1386 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Wrz 02, 2010 11:02 pm Temat postu: |
|
|
Shoryuken napisał: | Dużą barierą może być język, który trzeba dobrze znać lub też grać ze słownikiem |
Lub wysyłać kolegę do Incubusa żeby przyjechał przetłumaczyć i przejść dalej... co nie? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shoryuken
Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 358 Skąd: ja mam to k***a wiedzieć?
|
Wysłany: Pią Wrz 03, 2010 12:25 am Temat postu: |
|
|
Oż ty Farfoclu. Wywlekasz stare brudy naszej przeszłości na światło dzienne?
BTW: sprostowanie się należy. Pisząc o grach miałem na myśli pierwsze dwie części. W Noir nie grałem i nie zanosi się bym kiedykolwiek spróbował. Nadmienić też trzeba, że 1 & 2 oprawione są śliczną rysunkową grafiką. Wyobraźcie sobie po prostu jak te wszystkie barwne i klimatyczne okładki książek ożywają _________________ http://www.lastfm.pl/user/Shoryuken10 |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|