Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 25, 2010 2:38 pm Temat postu: |
|
|
trudno. swoje zrobil, teraz niech walczy w deblu. i tak awansuje w okolice 60-65. miejsca.
bardziej mnie martwi, ze wozniacka odpadla, bo liczylem, ze dojdzie do finalu _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
ziutek
Dołączył: 22 Gru 2007 Posty: 103
|
Wysłany: Pon Sty 25, 2010 4:45 pm Temat postu: |
|
|
Wozniacki trochę niespodziewana przegrana, ale to jest właśnie żeński tenis, kobieta która wraca po przerwie kilkuletniej ogrywa 5 tenisitkę na świecie Dementievą, żenua poziom. U Panów coraz bardziej realny finał Nadal - Federer, choć liczę że Davydenko skopie ass Fedowi w 1/4 _________________ "W wodzie to się ryby pierdolą" - Weterynarz Edmund |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 25, 2010 4:56 pm Temat postu: |
|
|
ja liczylem na hewitta, ale ten tradycyjnie u siebie nie doszedl nawet do 1/4. zreszta, niestety hewitt to juz cień zawodnika sprzed kilku lat. szkoda, bo po zakonczeniu kariery przez agassiego, wlasnie hewittowi zawsze kibicuje. _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
KrzysiekP
Dołączył: 26 Lut 2006 Posty: 2115 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Sro Sty 27, 2010 3:08 am Temat postu: |
|
|
Po 2 kwartach meczu Los Angeles Lakers - Washington Wizards Lakersi prowadza 60:44. Pierwsza kwarta wyrównana z przewaga czarodziei ale potem Lakers odjechali wyraźnie.. |
|
Powrót do góry |
|
|
RockFan90
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1319 Skąd: Łobez/Gdynia
|
Wysłany: Sro Sty 27, 2010 6:23 am Temat postu: |
|
|
Polska- Czechy, nerwówa jakich mało...
Niesamowicie denerwujące jest to tracenie przewagi, co dobitnie było widać w drugiej połowie. Co wychodziliśmy na dwie, trzy bramki, to po maksymalnie dwóch minutach był remis lub nasi przeciwnicy wychodzili na jednobramkowe prowadzenie. Zdecydowanie trzeba to poprawić. Szmal znowu pokazał klasę, kilkukrotnie ratując nam dupę w ciężkich sytuacjach. Ale zwycięstwo i półfinał ME pierwszy raz w historii mamy, z czego należy się cieszyć No i nie ma to jak oglądać mecz w akademiku _________________ "Our lives dictated by tradition, superstition, false religion
Through the eons, and on and on"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 27, 2010 1:32 pm Temat postu: |
|
|
krzysiek, jak juz zjechales na temat NBA, o ktorym raczej z nikim tu specjalnie nie podyskutujesz kogo typujesz na mistrza na ten sezon? tzn. nie komu kibicujesz, tylko kto wedlug ciebie najsilniejszy? _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Sro Sty 27, 2010 2:00 pm Temat postu: |
|
|
W moim życiu sport przyznam się, zajmuje mały ułamek. Głównie to jeżdżę na rowerze albo pływam. Głównie, to czasami się pomęczę dla rozrywki. A jeśli chodzi o kibicowanie, to kibic ze mnie prawie żaden. Mnie to tam wszystko jedno, jaka drużyna z jaką wygrywa. Zazwyczaj czasem pokibicuję drużynie, która pochodzi z kraju, który bardziej mi podchodzi i to się tyczy wszystkich dyscyplin. A przegranymi, to ja prawie w ogóle się nie przejmuję, bo to nie ma zbytnio wpływu na moje życie. Jak np. Polska przegra z kretesem mecz, to zazwyczaj nic sobie z tego nie robię. Ja się takimi pierdołami nie zajmuję
Zdecydowanie bardziej kibicuję naszemu krajowi pod względami ekonomicznymi, kulturowymi (głównie muzyka) i no jak to powiedzieć, rajcuje mnie ogólny zarys naszego kraju i czerpanie przyjemności z podróżowania.
I tak tym komentarzem nie oddałem w pełni tego, co czuję. _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
lookaug
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 1012 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Sro Sty 27, 2010 3:05 pm Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem jednak Lakersi. Mimo 0-2 w bezposrednich pojedynkach z LeBronem uważam, że w decydujących meczach jednak maszynka Phila bedzie górą. Bo w to, że skład finału będzie inny niż LAL-Cavs szczerze wątpię. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 27, 2010 3:19 pm Temat postu: |
|
|
no ja na poczatku sezonu bylem pewny, ze orlando w tym roku bedzie nie do pokonania. jednak powazne wzmocnienia mieli w przerwie, nie tylko cartera, ale przede wszystkim williamsa, no i matt barnes okazal sie pozytecznym graczem. no ale oni jakos sie pogubili w trakcie sezonu. lepiej grali jak polowy skladu nie bylo ze wzgledu na kontuzje i kary, niz teraz, kiedy grają wszyscy. wiec chyba faktycznie niestety lakersi wydają sie poza zasiegiem w tej chwili. no ale za kilkanascie dni powinnismy miec troche transferow w ostatnich dniach okienka, ktos moze powaznie zyskac. _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
KrzysiekP
Dołączył: 26 Lut 2006 Posty: 2115 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Sro Sty 27, 2010 4:45 pm Temat postu: |
|
|
Faworyci: Cleveland, LAL, zaatakować może Denver i Dallas. W zasadzie ostatnimi czasy bardzo wysoką formę ma Clev (8 wygranych na 10 meczy, podobnie jak Atlanta). No ale Play Off to Play Off i jak całe NBA nie do przewidzenia. |
|
Powrót do góry |
|
|
art_mar
Dołączył: 28 Cze 2004 Posty: 1247 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Sro Sty 27, 2010 6:58 pm Temat postu: |
|
|
Ja zjadę znowu na "stary" temat
Z Czechami było, jak się zapowiadało, dosyć ciężko. Niestety były głupie straty, momentami bezmyślne zagrania. O zgrozo nawet potrafiliśmy zaliczyć 3 zakończone bramkami kontry pod rząd... Jak zwykle nie dało się momentami wysiedzieć, ale jak zwykle Szmal i kawałek błysku innych w końcówce pozwoliło mi na napisanie dzisiejszego egzaminu z mikroekonomii bez kaca, że będzie trzeba wygrać z Francją, albo zremisować i liczyć na porażkę Hiszpanii.. oj byłoby zupełnie inaczej...
a w innej grupie jest szansa na brak awansu Chorwacji.... przydałoby się nam, bo jakoś ostatnio lepiej z taką Danią sobie pogrywaliśmy... pomijam wypadek przy pracy na igrzyskach, jeśli o Islandię chodzi... ale grunt, że nasi są dalej na gazie....
piłka nożna- sport narodowy... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
KrzysiekP
Dołączył: 26 Lut 2006 Posty: 2115 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Czw Sty 28, 2010 2:29 am Temat postu: |
|
|
http://www.atdhe.net/index.html
i mozna delektowac sie najlepsza liga swiata. dobra jakosc ma Toronto - Miami, ale ja ogladam LAL - Indiana. 24:21
edit: po pierwszej kwarcie Lakers - Indiana 31:29, Miami - Toronto 31:23
Lakers - Indiana 59:56, Minnesota - Cleveland 47:60, Miami - Toronto 60:57 po dwóch kwartach. Idę spać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 28, 2010 3:17 am Temat postu: |
|
|
ja jakos w ostatnich dniach nie moge sie zmusic do obejrzenia zadnego meczu w nocy. w tamtym sezonie i na poczatku tego wlasciwie co noc prawie ogladalem albo chicago albo orlando. a teraz to juz ze 2 tygodnie chyba meczu nie widzialem heh no ale jak bedzie ktoras z tych druzyn grala znowu o 1 w nocy w najblizszych dniach, to w koncu cos obejrze, bo australian open sie konczy i nie ma czego w nocy ogladac w normalnej telewizji _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
KrzysiekP
Dołączył: 26 Lut 2006 Posty: 2115 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Czw Sty 28, 2010 3:41 am Temat postu: |
|
|
W zasadzie jest jedna ludzka pora, w niedziele o 21:30 i wtedy konczy sie przed północą, czasami o polnocy ale najczesciej sa od 1:00 do 4:30 i wtedy najlepiej zdrzemnać sie kilka h, ale to nie jest opcja dla mnie, gdyz jak zasypiam, to wstaje z rana i nie ma sily wczesniej.. ; ) |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 28, 2010 3:46 am Temat postu: |
|
|
taa no ja generalnie mam mniejszy problem, bo chodze spac zazwyczaj w okolicach 3 i tak, wiec godzina wiecej nie robi mi roznicy. na szczescie kibicuje druzynie ze wschodu, wiec wiecej meczy jest o w miare normalnej porze (1-2) niz o porach zachodnich. zieew, ide spac ;P _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 28, 2010 10:50 pm Temat postu: |
|
|
zastanawiam sie co w tym meczu jest bardziej zenujące. totalna nieporadnosc naszych w pierwszej zwlaszcza polowie, czy sędziowie...
kurwa, mielismy w drugiej polowie 6 sytuacji, kiedy przegrywalismy 3 bramkami i mielismy pilke i akcje i udalo sie zblizyc na 2 gole dopiero za 6. razem... jakby troche wczesniej to moze by cos z tego jeszcze bylo, mimo ze nie zasluzyli.. a tak to chorwacja wita w polfinale czyli mamy przejebane hehe _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Czw Sty 28, 2010 10:57 pm Temat postu: |
|
|
W tym jest taktyka. Jeżeli Francja wejdzie do półfinału to jesteśmy z góry zakwalifikowani do Mistrzostw Świata bez eliminacji ;> _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
art_mar
Dołączył: 28 Cze 2004 Posty: 1247 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Czw Sty 28, 2010 11:53 pm Temat postu: |
|
|
Polacy na pewno nie grali o awans do MŚ. Po prostu Francuzi są dla nas niewygodni, tak samo jak Chorwaci, ale co najważniejsze, można teraz wyciągnąć tezę, że najgorszy mecz turnieju już za nami, bo zawsze takowy musi być, no nie? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
art_mar
Dołączył: 28 Cze 2004 Posty: 1247 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Pią Sty 29, 2010 12:05 am Temat postu: |
|
|
daga napisał: | Oby, obyś miał rację drogi Arturze... |
Przydałoby się raz w życiu ją mieć _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pią Sty 29, 2010 12:21 am Temat postu: |
|
|
to juz drugi slaby mecz z rzedu wiec nie wiem czy to cos znaczy.. ale nawet nie o to chodzi. mozna bylo przegrac dzisiaj, nawet nie spodziewalem sie wygranej. ale kurde, po jakiejs walce. a tu przez pol meczu byla totalna zenada. ci francuzi naprawde nie zagrali dzisiaj jakos genialnie i porywająco. mieli swoje przestoje, zwlaszcza w drugiej polowie i byli spokojnie do ogrania, gdyby tylko naszym pilka z rąk dziwnie nie wylatywała i gdyby nie rzucali na ślepo przed siebie w sytuacjach sam na sam, ktorych mieli mnostwo. tak jak pisalem poprzednio, mieli 6 sytuacji w drugiej polowie, ze przegrywali 3 bramkami i mieli akcje w przodzie. wiekszosc z tych sytuacji to akcje sam na sam z bramkarzem i wykorzystali tylko jedną - ostatnią, gdzie w miedzyczasie zdarzaly im sie nawet po 3 rzuty w jednej akcji, ktorych nie potrafili wykorzystac. grali dzisiaj jak potluczeni, jakby w ogole nie wiedzieli gdzie są. ten bramkarz przeciez nie byl jakims geniuszem tam, nasi po prostu ladowali prosto w niego stojąc z nim oko w oko... mialem wrazenie, ze oni nie chcieli tego wygrac bo to momentami az zenujace bylo jak ich dochodzilismy po czym nagle 3-4 kolejne akcje gubilismy pilke, albo kroki byly, albo faul w ataku. no nic, zobaczy co z chorwacją, chociaz to akurat byl jeden zespol z tamtej grupy, z ktorym bardzo nie chcialem zebysmy grali. ale sami sobie winni, oby wyszly bardziej przytomni na mecz polfinalowy, bo jesli zaczną tak, jak dzisiaj, to znowu potem bedzie gonienie caly mecz. _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
kwak Gość
|
Wysłany: Pią Sty 29, 2010 12:48 am Temat postu: |
|
|
Bizon napisał: | to juz drugi slaby mecz z rzedu wiec nie wiem czy to cos znaczy.. |
jeśli grają dwa słabe mecze z rzędu to znaczy, że w trzecim, albo wygrają, albo przegrają. |
|
Powrót do góry |
|
|
RockFan90
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1319 Skąd: Łobez/Gdynia
|
Wysłany: Pią Sty 29, 2010 2:43 am Temat postu: |
|
|
Zagraliśmy z Francuzami tak, jakby nam wszystko totalnie zwisało. Mamy półfinał i panowie pewnie sobie pomyśleli, po co się wysilać i powalczyć o zwycięstwo z mistrzami olimpisjkimi i świata. Nie widać było u naszych zawodników koncetracji, głupie statry, a kiedy była (przepraszam- było mnóstwo) sytuacja na dogonienie rywali, to ładowaliśmy prosto w bramkarza, albo obijalismy słupki i poprzeczki (plus kilka rzutów Panu Bogu w okno). Po raz kolejny na wyróżnienie w naszych szeregach zasługuje Szmal, ten facet naprawdę trzyma poziom. Szkoda, że po jego kilku świetnych interwencjach koledzy z pola nie potrafili wykorzystać sytuacji, czasem aż przykro było patrzeć. W końcówce, kiedy już było wiadomo, że nic nie ugramy, Francuzi nam ładowali bramę za bramą. W sobotę gra nie moze tak wyglądać, bo wtedy będziemy pogrzebani na samym starcie. _________________ "Our lives dictated by tradition, superstition, false religion
Through the eons, and on and on"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michalzbiku
Dołączył: 21 Kwi 2009 Posty: 49 Skąd: Warszawa - Bielany
|
Wysłany: Pią Sty 29, 2010 3:10 pm Temat postu: |
|
|
Kiedy Polacy nie mają "noża na gardle" zaczynają sobie odpuszczać i tyle mieliśmy tego pokaz wczoraj + super exstra zaje wyje sędziowie _________________ Albo mi się wydaję albo ja miałem pierwszy avatar forum 2010 xD |
|
Powrót do góry |
|
|
KrzysiekP
Dołączył: 26 Lut 2006 Posty: 2115 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pią Sty 29, 2010 7:57 pm Temat postu: |
|
|
Pierwsza bramka w 5 minucie, heh. Wielkich szans i tak Polakom nie dawałem, bo Francuzi na pewno o coś grali (porażka Francuzów to przecież awans Hiszpanów). Ważne teraz, żeby wygrać z Chorwacją. |
|
Powrót do góry |
|
|
art_mar
Dołączył: 28 Cze 2004 Posty: 1247 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Sob Sty 30, 2010 5:11 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiaj Islandczycy jeszcze starali się stawiać opór, no ale co z tego, jak Francja w jednym momencie odskoczyła, a potem to już była przewaga nie do odrobienia i tak czułem, że z Francją się spotkamy jeszcze raz na tych mistrzostwach
Tak.. wygramy z Chorwacją _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
KrzysiekP
Dołączył: 26 Lut 2006 Posty: 2115 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Sob Sty 30, 2010 5:14 pm Temat postu: |
|
|
Jednak Francja to najlepsza ekipa na świecie. Bez dwóch zdań, mam nadzieję, że dzisiaj powalczymy i lepiej zagramy w ataku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Sob Sty 30, 2010 5:29 pm Temat postu: |
|
|
ja pierdole, norwegowie trzeci raz nam sedziują... _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
KrzysiekP
Dołączył: 26 Lut 2006 Posty: 2115 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Sob Sty 30, 2010 6:12 pm Temat postu: |
|
|
I sedziuja niesprawiedliwie. Chorwatom w ogóle nie sygnalizują gry pasywnej a nam już po wymianie 3 podań. Jak na razie 10:9, czyli.. hm, lepiej chociaż można było odejść na 3 bramki. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|