Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Wto Lut 07, 2012 1:42 pm Temat postu: |
|
|
pojecia nie mam, ale jak juz zapytales - kupiles gdzies te plyte czy dorwales z netu? bo szukam jej od jakiegos czasu _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Żbik88
Dołączył: 05 Kwi 2009 Posty: 573 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Lut 07, 2012 1:47 pm Temat postu: |
|
|
niestety jak na razie pozyczylem z netu ale chce ja tez mieć fizycznie bo uważam ze jest świetna. na amazonie coś tam jest no ale za dużo zabawy jak dla mnie z kupowaniem tam |
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Czw Maj 24, 2012 6:52 pm Temat postu: |
|
|
Czy ktoś zna zespół The Brew? Pytam ponieważ przypadkiem znalazłem informację, że przyjeżdżają na koncert do Wrocławia a do tej pory nie znalazłem żadnej obiektywnej oceny tego, czy warto się wybrać na ich koncert. W studio nie są porywający (a co można powiedzieć po 2 utworach które do tej pory przesłuchałem), ale to samo mogę powiedzieć o Crippled Black Phoenix których koncert był jednym z lepszych na którym byłem. Więc? Warto? Bo zdaje się, że grają fajnego rocka... a przynajmniej tyle póki co wyczytałem. _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
whoatemydinner
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 1771 Skąd: Z Mornington Crescent.
|
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 9:50 pm Temat postu: |
|
|
Także ten, co polecacie Blur. Bo Caramel w QW fajne było, płytę z 1997 znam i też lubię i teraz zainteresowałem się. No to jakieś specjalne rekomendacje macie? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrus
Dołączył: 17 Gru 2008 Posty: 1752
|
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 9:59 pm Temat postu: |
|
|
Think Tank jest świetne, może poza megagofrem Crazy Beat, który jest IRONICZNY, ale taką ironię to sobie mogą wsadzić. Ale reszta to piękne rzeczy, np. singlowe Out of Time albo, chyba moje ulubione, Jets.. S/t jest niezłe, ale przereklamowane, a Parklife to po prostu świetne piosenki, jak ta albo ta. Na Twoim miejscu wziąłbym Think Tank. _________________
With my last breath I curse Zoidberg. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anet
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 762 Skąd: Leszno/ Wrocław
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 6:11 pm Temat postu: |
|
|
Ej szukam jakiegoś czegoś w stylu Godspeed You!Black Emperor, This Will Destroy You itd. Czyli wiecie jakieś 5 dźwięków na minutę ;p Kto coś poleci w tej stylistyce? Ostatnio mam ochotę na takie dźwięki. Jestem otwarta na propozycję. _________________ "O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." |
|
Powrót do góry |
|
|
lookaug
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 1012 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 6:30 pm Temat postu: |
|
|
Może to nie do końca to samo, ale możesz sprawdzić solową płytę Marka Hollisa. Minimalizm wręcz ekstremalny momentami. W każdym razie "5 dźwięków na minutę", czasem nawet mniej _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
OberstPrymas
Dołączył: 24 Kwi 2010 Posty: 2830 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 6:50 pm Temat postu: |
|
|
Miałem już dawno udzielić się w tym temacie, ale jakoś mi się zapomniało.
Szukam jakiś ciekawych zespołów rockowych z lat 60. Najlepiej z początku tych lat. Wiecie, chodzi mi o taki radosny rock'n'roll bez większej głębi. Do posłuchania, ale żeby stał na wysokim poziomie. Jakieś sugestie? _________________ FAN KOBIAŁEK
GOŁA KASIA |
|
Powrót do góry |
|
|
Anet
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 762 Skąd: Leszno/ Wrocław
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 6:58 pm Temat postu: |
|
|
lookaug napisał: | Może to nie do końca to samo, ale możesz sprawdzić solową płytę Marka Hollisa. Minimalizm wręcz ekstremalny momentami. W każdym razie "5 dźwięków na minutę", czasem nawet mniej |
Dziękuję Już szukam, mam nadzieję że jako muzyka tła do nauki teraz w czasie sesji się nada. _________________ "O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." |
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrus
Dołączył: 17 Gru 2008 Posty: 1752
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 8:29 pm Temat postu: |
|
|
Anet napisał: | Ej szukam jakiegoś czegoś w stylu Godspeed You!Black Emperor, This Will Destroy You itd. Czyli wiecie jakieś 5 dźwięków na minutę ;p Kto coś poleci w tej stylistyce? Ostatnio mam ochotę na takie dźwięki. Jestem otwarta na propozycję. |
Znasz Music for Airports Eno? Idealna płyta do nauki. _________________
With my last breath I curse Zoidberg. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anet
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 762 Skąd: Leszno/ Wrocław
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 10:22 pm Temat postu: |
|
|
Nie znam ale poznam w takim razie Eno znam niestety tylko jedną płytę ( wiadomo którą HEHE). Dzięki! _________________ "O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." |
|
Powrót do góry |
|
|
Faraday
Dołączył: 30 Gru 2010 Posty: 476 Skąd: 25 dsf
|
Wysłany: Pon Cze 04, 2012 8:13 pm Temat postu: |
|
|
Anet, parę propozycji z mojej strony:
-Global Communication - 76:14
-William Basinski - The Disintegration Loops I-IV
-Yndi Halda - Enjoy Eternal Bliss
-Mono & World's End Girlfriend - Palmless Prayer / Mass Murder Refrain
-Explosions in the Sky - The Earth Is Not a Cold Dead Place
Ogólnie sam ambient/post-rock czyli to o co ci mniej więcej chodziło. Do dwóch pierwszych chyba najtrudniej się przekonać, ale wszystko pozostałe powinnaś już łykać bez problemu jak młode pelikany. _________________
last.fm |
|
Powrót do góry |
|
|
Anet
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 762 Skąd: Leszno/ Wrocław
|
Wysłany: Pon Cze 04, 2012 8:52 pm Temat postu: |
|
|
Dziękuje, na Ciebie zawsze w tych klimatach można liczyć Zacznę od tych bardziej dostępnych.
Póki co ,,kupiłam ";p Eno oraz Hollisa. Eno zaraz będę słuchać, a Hollisa wczoraj przesłuchałam i może to nie do końca o to mi chodziło, ale bardzo to delikatne i miłe dla uszka _________________ "O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." |
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Pon Cze 04, 2012 9:18 pm Temat postu: |
|
|
Pięć dźwięków na minutę?
Nie wiem czy to jest pięć ale:
Earth - ja tam co prawda wolę wcześniejsze Earth, ale to raczej nie dla Ciebie. No chyba, że lubisz spadający gruz przez 20 minut
No i tutaj nowa klasyka drone:
http://www.youtube.com/watch?v=IRLBCeC-uCk - tak, to jest cover For Whom The Bell Tolls Metalliki
Chociaż cholera, żadne nie podobne raczej do GY!BE. _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gnietek
Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 936 Skąd: z pięknej planety zwanej Ziemią :)
|
Wysłany: Pon Cze 04, 2012 9:32 pm Temat postu: |
|
|
OberstPrymas napisał: | Szukam jakiś ciekawych zespołów rockowych z lat 60. Najlepiej z początku tych lat. Wiecie, chodzi mi o taki radosny rock'n'roll bez większej głębi. Do posłuchania, ale żeby stał na wysokim poziomie. Jakieś sugestie? |
Jeśli chodzi o brzmienie w stylu wczesnych The Beatles, to polecam Gerry and The Peacemakers, którzy nawet występowali w naszym kraju, ale i tak są tu mało znani (http://www.youtube.com/watch?v=juzm3BRksf0), przebojowych The Zombies (http://www.youtube.com/watch?v=f5IRI4oHKNU), bardzo wczesnych protoplastów punku The Kinks (http://www.youtube.com/watch?v=dvyDWGF290M) i gości, którzy rywalizowali z Beatelsami i bardzo twórczo podeszli do używania pogłosu, czyli Dave Clark Five (http://www.youtube.com/watch?v=Yrrch43CweU) oraz instrumentalistów rockowych The Shadows (http://www.youtube.com/watch?v=pY-rPDwzM9M).
Jeśli chodzi o brudne cięższe brzmienia, to niezastąpieni w tym okresie byli dosć zapomniania The Sonics (http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&v=WhM5k_EGzaQ&NR=1).
A jeśli chodzi o to, co przeważnie nazywa się rock and rollem czy też rockabilly, to raczej należałoby szukać po nazwiskach, nie po zespołach: Brenda Lee (dziewczyna, która powalała mocnym, ale zachrypniętym głosem już jako dziecko: http://www.youtube.com/watch?v=BGLR25EJtfE), Gene Pitney (dla odmiany chłopak o wysokim głosie http://www.youtube.com/watch?v=sD52iAFILOc), Neil Sedaka (http://www.youtube.com/watch?v=tbad22CKlB4). Ale taką muzykę bardziej grało się własnie w latach 50.
Bardzo polecam twórczość Buddy'ego Holly'ego (występował z zespołem The Crickets, ale zwykle zwraca się uwagę tylko na niego ), świetnego gitarzysty, jednego z pionierów cudowania w studiu nagraniowym. Wprawdzie zmarł w 1959 r., ale spora część jego twórczości ujrzała światło dzienne dopiero w latach 60., np. ten cover: http://www.youtube.com/watch?v=RUEKu2nOLCw czy piękne "True Love Ways": http://www.youtube.com/watch?v=QjFRHIhSvwc.
Pomijam tu oczywiście superznane zespoły tego okresu w stylu The Animals, The Yardbirds czy The Who. _________________ Wszyscy jesteśmy jak worki kartofli: czy chcemy, czy nie, i tak nas wrzucą do piwnicy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anet
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 762 Skąd: Leszno/ Wrocław
|
Wysłany: Pon Cze 04, 2012 9:37 pm Temat postu: |
|
|
BeBe napisał: | Pięć dźwięków na minutę?
Nie wiem czy to jest pięć ale:
Earth - ja tam co prawda wolę wcześniejsze Earth, ale to raczej nie dla Ciebie. No chyba, że lubisz spadający gruz przez 20 minut
No i tutaj nowa klasyka drone:
http://www.youtube.com/watch?v=IRLBCeC-uCk - tak, to jest cover For Whom The Bell Tolls Metalliki
Chociaż cholera, żadne nie podobne raczej do GY!BE. |
O coś takiego właśnie w stylu tego Earth mi chodziło Chodzi mi o taką muzykę najlepiej właśnie instrumentalną co by się na czas sesji jako muzyka tła sprawdziła. Aby mózg się relaksował w trakcie i skupiał na książkach a nie muzyce. Serio fajny ten utwór, ale spadający gruz przez 20 minut to chyba nie dla mnie faktycznie Tutaj są skrzypiące drzwi przez połowę utworu( takie skojarzenie), ale podoba mi się.
Dzięki Wam wszystkim za propozycje i pomoc. Starczy już bo teraz to przez najbliższy miesiąc będę tylko post rocka i ambientu słuchała _________________ "O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." |
|
Powrót do góry |
|
|
Anunaki
Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 1794 Skąd: Wrocław/Warszawa
|
Wysłany: Pon Cze 04, 2012 11:56 pm Temat postu: |
|
|
Anet napisał: | Ej szukam jakiegoś czegoś w stylu Godspeed You!Black Emperor, This Will Destroy You itd. Czyli wiecie jakieś 5 dźwięków na minutę ;p Kto coś poleci w tej stylistyce? Ostatnio mam ochotę na takie dźwięki. Jestem otwarta na propozycję. |
http://www.myspace.com/bionulor _________________ The World Is Full Of Kings And Queens.Who Blind Your Eyes,Then Steal Your Dreams |
|
Powrót do góry |
|
|
Xavi
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 2519
|
Wysłany: Wto Cze 05, 2012 12:17 am Temat postu: |
|
|
Jak Ci się Anet spodoba to spróbuj całej płyty, post-rock prosto z Japonii, odpręża i świetnie się do tego uczy, choć końcówka jednak trochę angażuje emocjonalnie, ale utwory są na tyle długie, że jest dużo czasu na czytanie:
http://www.youtube.com/watch?v=-8Juilrg6oQ _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Cze 05, 2012 1:34 am Temat postu: |
|
|
jeżeli chodzi o mjuzik do sesji + 1 dźwięk na 5 minut, to idealnie brzmi Bass Comunion. choćby:
http://www.youtube.com/watch?v=QpWdRByBRk0
no i oczywiście Tangerine Dream, jeśli nie znasz _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
OberstPrymas
Dołączył: 24 Kwi 2010 Posty: 2830 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: Wto Cze 05, 2012 9:39 am Temat postu: |
|
|
@Gnietek
Dzięki za grube info. Wpadli mi w ucho The Zombies, The Shadows i The Sonics. Buddy Holly też fajnie gra. Będę musiał w najbliższej przyszłości ich wszystkich sprawdzić.
Za klasyki też się wezmę. Na razie zapoznaję się z The Who.
Fajne były te lata wczesne, nie to co teraz (delikatna sugestia co do edycji którą bym wolał w wakacyjnej QW)
@Mike - tobie też niech będzie chwała. _________________ FAN KOBIAŁEK
GOŁA KASIA |
|
Powrót do góry |
|
|
Atrus
Dołączył: 17 Gru 2008 Posty: 1752
|
Wysłany: Wto Cze 05, 2012 11:32 am Temat postu: |
|
|
O, mądre słowa. Chociaż do nauki lepszy byłby pierwszy albo drugi album, np. to:
http://www.youtube.com/watch?v=W1peyE_BfYo
Oczywiście byle nie z YouTube'a, to tylko na próbę. Chociaż osobiście też wolę Ghosta.
Tangerine Dream też, obowiązkowo. Phaedra, Ricochet, Cyclone... _________________
With my last breath I curse Zoidberg. |
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Wto Cze 05, 2012 5:01 pm Temat postu: |
|
|
Anet napisał: | BeBe napisał: | Pięć dźwięków na minutę?
Nie wiem czy to jest pięć ale:
Earth - ja tam co prawda wolę wcześniejsze Earth, ale to raczej nie dla Ciebie. No chyba, że lubisz spadający gruz przez 20 minut
No i tutaj nowa klasyka drone:
http://www.youtube.com/watch?v=IRLBCeC-uCk - tak, to jest cover For Whom The Bell Tolls Metalliki
Chociaż cholera, żadne nie podobne raczej do GY!BE. |
O coś takiego właśnie w stylu tego Earth mi chodziło Chodzi mi o taką muzykę najlepiej właśnie instrumentalną co by się na czas sesji jako muzyka tła sprawdziła. Aby mózg się relaksował w trakcie i skupiał na książkach a nie muzyce. Serio fajny ten utwór, ale spadający gruz przez 20 minut to chyba nie dla mnie faktycznie Tutaj są skrzypiące drzwi przez połowę utworu( takie skojarzenie), ale podoba mi się.
Dzięki Wam wszystkim za propozycje i pomoc. Starczy już bo teraz to przez najbliższy miesiąc będę tylko post rocka i ambientu słuchała |
To dwie ostatnie płyty Earth bierz w ciemno. Nie zbliżaj się do roku 89/91, bo tam jest gruz, przester all night long etc. Chociaż ciekawe, że w tak mocnym i gruzowato-walcowatym zespole grał Cobain _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrus
Dołączył: 17 Gru 2008 Posty: 1752
|
Wysłany: Wto Cze 05, 2012 5:29 pm Temat postu: |
|
|
Z tym, że Cobain grał w tym zespole to lekka przesada, co najwyżej wystąpił gościnnie parę razy, chociaż fakt, że się blisko przyjaźnili. Te ostatnie płyty sam muszę ogarnąć. _________________
With my last breath I curse Zoidberg. |
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Wto Cze 05, 2012 6:27 pm Temat postu: |
|
|
Na pierwszej epce występuje jako członek Pewnie, nie grał z nimi na koncertach ale jednak.
Ostatnie płyty są dobre, no tylko jak już pisałem - nie taki gruz jak lubię. _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Wto Cze 05, 2012 6:40 pm Temat postu: |
|
|
Atrus napisał: |
Tangerine Dream też, obowiązkowo. Phaedra, Ricochet, Cyclone... |
Stargazer !!! _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
Atrus
Dołączył: 17 Gru 2008 Posty: 1752
|
Wysłany: Wto Cze 05, 2012 6:46 pm Temat postu: |
|
|
wasdfg7 napisał: | Atrus napisał: |
Tangerine Dream też, obowiązkowo. Phaedra, Ricochet, Cyclone... |
Stargazer !!! |
Zespoły Ci się chyba pomyliły Pewnie chodziło o Stratosfear - też niezły, chociaż nieco ustępuje wyżej wymienionym. _________________
With my last breath I curse Zoidberg. |
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Wto Cze 05, 2012 7:29 pm Temat postu: |
|
|
Atrus napisał: | wasdfg7 napisał: | Atrus napisał: |
Tangerine Dream też, obowiązkowo. Phaedra, Ricochet, Cyclone... |
Stargazer !!! |
Zespoły Ci się chyba pomyliły Pewnie chodziło o Stratosfear - też niezły, chociaż nieco ustępuje wyżej wymienionym. |
Zapędziłem się
Osobiście o wiele bardziej lubię Stratosfear ale jestem świadom, że wpływa na moją ocenę sentyment, bo ponieważ w czasie dzieciństwa tylko nią od Tangerine Dream byłem katowany przez ojca _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
Atrus
Dołączył: 17 Gru 2008 Posty: 1752
|
Wysłany: Wto Cze 05, 2012 8:00 pm Temat postu: |
|
|
Ja mam z kolei spory sentyment do Phaedry. Stratosfear wydaje mi się jakiś płaski w porównaniu do reszty. Chociaż to i tak przyjemny album, a sentyment to sentyment, rozumiem to doskonale. _________________
With my last breath I curse Zoidberg. |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Cze 05, 2012 11:00 pm Temat postu: |
|
|
Atrus napisał: |
O, mądre słowa. Chociaż do nauki lepszy byłby pierwszy albo drugi album, np. to:
http://www.youtube.com/watch?v=W1peyE_BfYo
Oczywiście byle nie z YouTube'a, to tylko na próbę. Chociaż osobiście też wolę Ghosta.
Tangerine Dream też, obowiązkowo. Phaedra, Ricochet, Cyclone... |
No znam Dwójkę i faktycznie na tło jeszcze bardziej się nadaje, ale wrzuciłem Ghosta bo lepsiejsze przecież.
Z Tangerine znam Phaedrę i Stratosfear, który mi kiedyś w7 polecił. Oba bardzo fajne, a ten pierwszy to zdaje się Wilson miał nawet w top 10 ever chyba. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
|