Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Sro Sie 11, 2010 2:54 pm Temat postu: |
|
|
A ja się zastanawiam czy z tego wszystkiego nie wyniknie jedna dobra rzecz. Może od tego całego żenującego cyrku w tym kraju w końcu przestanie się o symbolach mówić tylko i wyłącznie na kolanach? Tak napuszonego i patetycznego narodu jak Polacy nie znam- zwłaszcza na unkcie historii i religii. Nagle pewne symbole stają się obiektem drwin i żartów- bo ludzie są zmęczeni tym ciągłym odwoływaniem się, zasłanianiem się tymi symbolami, nadużywaniem ich. Tak, były i czerwstwe hasła na całym pochodzie, ale to było nie do uniknięcia- ilu przecież poszło tam tylko dla draki? Tak czy siak- odrobina dystansu TAKŻE do religii wielu w tym kraju by naprawdę dobrze zrobiła a dewocja i fanatyzm powinny być tam, gdzie jej miejsce- na marginesie, jako ciekawostka. Nie jesteśmy żadnym kurwa Mesjaszem narodów, nie jesteśmy żadnym ostatnim bastionem chrześcijaństwa, nie jesteśmy nikim specjalnym. Jesteśmy Polakami, z tego powinniśmy być dumni- ale jest pewna różnica między dumą a wydumaną wyższością. To samo ze wszelkimi przekonaniami- moja prawda jest najmojsza i speirdalaj jeśli myślisz inaczej, stoisz tam gdzie stało ZOMO, nie jesteś prawdziwym Polakiem, nie jesteś takim katolikiem jakim być powinieneś itd. Ludzie są tym zmęczeni. Symbolami, których tak się wszędzie używa a do których używający jak się okazuje mają najmniej ze wszystkich szacunku. Dość forsowania swoich idei pod płaszczykiem symboliki, dość zasłaniania się nią. To moze i jest temat zastępczy, może i zasłania podwyżkę VAT ale... to akurat dzieje się na całym świecie, wszyscy zaciskają pasa... Zresztą, jakby nie było- ten cały cyrk z krzyżem jest mimo wszystko ciekawym zjawiskiem, który pokazuje całkiem sporą zmianę w społeczeństwie. Nie wiem czy jest to zmiana generacyjna, być może. Ale manifestacja tej zmiany się odbywa i do tego dość gwałtownie. Bo na taką skalę jeszcze dewocja i retoryka wykorzystująca religijną symbolikę nie była jeszcze śmieszana. Nie tak głosno i nie tak dosadnie. _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Gnietek
Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 936 Skąd: z pięknej planety zwanej Ziemią :)
|
Wysłany: Sro Sie 11, 2010 11:10 pm Temat postu: |
|
|
Swoją drogą, dziwię się, że jeszcze nikt z Obozu Obrońców Krzyża (OOK ) nie nawiązał do podobnych wydarzeń, które miały miejsce równo 50 lat temu. Władze komunistyczne założyły sobie, że w wielkich społecznościach robotniczych nie będą powstawać nowe kościoły, że mają to być miejsca świeckie. Jednak w Nowej Hucie ludność chciała mieć kościół, w wyznaczonym miejscu w 1960 roku postawiono krzyż i zapytano władze o zgodę. Te zgody nie wydały, natomiast wysłały milicję, żeby krzyż usunęły. Doszło do kilkugodzinnych walk w obronie krzyża. Nieudanych, ale przecież jaka to piękna tradycja! Jak symboliczne jest te równe 50 lat! Władza zdążyła się zmienić, ale tylko pozornie, bo wiadomo po czyjej stronie naprawdę stoi prezydent Komuchowski. _________________ Wszyscy jesteśmy jak worki kartofli: czy chcemy, czy nie, i tak nas wrzucą do piwnicy. |
|
Powrót do góry |
|
|
gosiakn
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 421 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw Sie 12, 2010 11:59 am Temat postu: |
|
|
tablica powieszona, cichaczem, potajemnie, bez wszystkich nazwisk, które pragnął na niej ujrzeć OOK (patrz wyżej )...mater, to się tak prędko nie skończy. Gdybym była wśród krzyżowców, to na pewno by mnie to nie uspokoiło, pierwsze komentarze się pojawiają: "ta tablica jest policzkiem dla nas", "to obraza dla nas, policzek dla całego narodu", "to jak tabliczka czekolady podarowana dziecku", "rządzący nie szanują społeczeństwa", pomysł z pomnikiem przed pałacem to wg mnie przesada, ale rozgoryczenie ludzi broniących krzyża też można zrozumieć. Z pewnością warta pod krzyżem jak na razie zostanie utrzymana...
...ten krzyż trzeba teraz cichaczem pod osłoną nocy wynieść spod palacu |
|
Powrót do góry |
|
|
KrzysiekP
Dołączył: 26 Lut 2006 Posty: 2115 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Czw Sie 12, 2010 12:05 pm Temat postu: |
|
|
Ktoś im chyba płaci, tym obrońcom krzyża, bo nie wierzę, że można tak na prawdę. :O Może od razu zburzymy pałac i wybudujemy tam muzeum im. poległych w Smoleńsku..
A jeszcze 4 m-ce temu ten krzyż nas łączył.. |
|
Powrót do góry |
|
|
gosiakn
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 421 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw Sie 12, 2010 12:23 pm Temat postu: |
|
|
nawet jeśli mieli gorszą chwile, to ich akumulatorki zostały naładowane, kiedy dwa dni temu pod pałacem pojawił się Kaczyński z bandą... |
|
Powrót do góry |
|
|
lookaug
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 1012 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Czw Sie 12, 2010 12:25 pm Temat postu: |
|
|
No ale patrząc na to z boku ta tablica i sposób jej odsłonięcia to faktycznie żart. Ani to godne, ani potrzebne, ani przede wszystkim (a o to chyba głownie chodziło decydentom) nie miało szans na "zaspokojenie" obrońców krzyża. Przecież to nie trzeba stać pod krzyżem, żeby zobaczyć, że to dzisiejsze odsłonięcie przebiegło w stylu "macie kawałek kamienia, a teraz oddajcie nam drewno" Zachowanie władz w tej sprawie dopełnia tylko obrazu tego żenującego spektaklu. Zupełnie jakby nie zdawali sobie sprawy z tego, co robią. Albo wręcz przeciwnie, jakby im zależało na zaognianiu tego konfliktu... |
|
Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 3580 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw Sie 12, 2010 12:44 pm Temat postu: |
|
|
Czasem mam wrażenie, że w Polsce trzeba by podstawić wszędzie pomniki i pamiątki z historii, a ludzie, zamknięci w swoim państweku i odcięci od świata, będą dumać, dumać i dumać. Chwalić zwycięstwa, usprawiedliwiać porażki, przekazywać pokoleniom tylko to, co już było, a nie to, co ma miejsce. Żyć przeszłością i przeżywać ją ciągle na nowo, myśląc o przyszłości tylko w ten sposób, jak ludzie będą pamiętali to, co już było. Historia, historia, historia.
A ja bym tak nie krytykował tej decyzji. Są w niej chochliki, ale gdyby zapowiedziano datę odsłonięcia, byłoby to samo co 3 sierpnia, osobiście jestem tego pewien. Można to było uczynić lepiej, ale widzę usprawiedliwienie dla tego, co miało miejsce o 11:00. _________________ Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Czw Sie 12, 2010 5:54 pm Temat postu: |
|
|
gosiakn napisał: | ...ten krzyż trzeba teraz cichaczem pod osłoną nocy wynieść spod palacu |
Kiedy właśnie po to dzień i noc pod krzyżem koczują ochotnicze hufce infantryji (Bez)Litościwej Panienki, aby udaremnić wszelkie próby uprowadzenia.
Co do powieszenia tablicy w takich okolicznościach, no cóż - fanatycy domagali się najpierw upgrade'owania Krakowskiego Przedmieścia tablicą ALBO pomnikiem. A teraz jak mają tablicę, to żądają pomnika? Ba, któryś powiedział nawet, że odpowiednie upamiętnienie dla (tu cytat) "największej tragedii w historii" to ze dwa pomniki, albo i pięć (sic!). Trawestując wypowiedź kogoś z Basha: niebawem zażądają 10 milionów dolarów i helikoptera.
Gdzie jest ZOMO, kiedy jest potrzebne? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
KrzysiekP
Dołączył: 26 Lut 2006 Posty: 2115 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Czw Sie 12, 2010 5:59 pm Temat postu: |
|
|
CORAX napisał: | Ba, któryś powiedział nawet, że odpowiednie upamiętnienie dla (tu cytat) "największej tragedii w historii" to ze dwa pomniki, albo i pięć (sic!). |
Powinni się domagać od razu 96 pomników. Przed Pałacem Prezydenckim, oczywiście. Każdy przedstawiający rozwalone Tu-154. Może nawet każdy zawierający cząstkę tego rozwalonego Tupolewa? |
|
Powrót do góry |
|
|
gosiakn
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 421 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw Sie 12, 2010 6:07 pm Temat postu: |
|
|
jedna kobiecina rzuciła hasło, że teraz to oni chcą 96 tablic ... ale potem wróciła do wersji z pomnikiem |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
shamar
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 1942 Skąd: K-ce / Czewa
|
Wysłany: Czw Sie 12, 2010 8:36 pm Temat postu: |
|
|
Ekipa zgineła w wypadku. To nie ma nic wspolnego z bohaterstwem i oddaniem zycia za Ojczyzne jak oszołomy twierdzą.
Zresztą bedzie ciekawa sytuacja jak sie okaze , że to "spieprzaj dziadu" kazał lądować ( co mu sie juz zdarzyło wczesniej ). Wyjdzie na to, że to jego wina. I co wtedy ? Wykopią go z Wawelu ? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Sie 12, 2010 10:47 pm Temat postu: |
|
|
dość ostry... żart dzisiaj zauważyłem. Jako, że dawka czarnego humoru przekroczyła wszelkie normy i jest to dość obraźliwe to nie wklejam, a daję jedynie linka o:
http://joannatrakul.com/muzg/historia02.jpg _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Czw Sie 12, 2010 10:55 pm Temat postu: |
|
|
NAR napisał: | dość ostry... żart dzisiaj zauważyłem. Jako, że dawka czarnego humoru przekroczyła wszelkie normy i jest to dość obraźliwe to nie wklejam, a daję jedynie linka o:
http://joannatrakul.com/muzg/historia02.jpg |
To nie jest czarny humor, to jest po prostu nędzna, chaotyczna słabizna _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Czw Sie 12, 2010 10:57 pm Temat postu: |
|
|
Zgadzam się <zgadza się> _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Sie 13, 2010 1:27 am Temat postu: |
|
|
może i tak.
tak w ogóle to kto był odpowiedzialny za tekst na tablicy? _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 3580 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią Sie 13, 2010 1:38 am Temat postu: |
|
|
Minister Michałowski nie chce zdradzić, tylko tyle, że "on i kilka osób". _________________ Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Pią Sie 13, 2010 6:03 am Temat postu: |
|
|
Nasi sąsiedzi zza wschodniej granicy w Odessie zrobili to:
ULICA LECHA KACZYŃSKIEGO _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
innuendo0
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1519 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią Sie 13, 2010 9:08 am Temat postu: |
|
|
Wczoraj będąc w Empiku kupiłam sobie na DVD Madagaskar dwójkę i oglądając zdałam sobie sprawę, że pilotami tupolewa powinny być Pingwiny z Madagaskaru, bo skoro tym wrakiem króla Juliana wylądowały w takim stylu to i tupolewem dałyby radę _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaricia
Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 457 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Sie 13, 2010 11:04 am Temat postu: |
|
|
Tablice mają za zadanie upamiętniac jakieś wydarzenie. Ta pod pałacem upamiętnia żałobę a nie katastrofę. Bo cóż innego się na Krakowskim w kwietniu wydarzyło? Ktoś tam zginął? To tam spadł samolot?
Ktos bezmyslnie i bez sensu postawił tam krzyż żądając pomnika (nie wiadomo czego i dla kogo). Jakikolwiek postument w tym miejscu jest po prostu niemozliwy, bo:
- nie pasuje do załozeń architektonicznych i zburzy strukturę otoczernia pałacu
- jest to teren strzezony, więc pod taki pomnik nikt swobodnie nie podejdzie
- w obecnej sytuacfji stawianie tam czegoś więcej niz małej tablicy utrwali w tym miejscu obecność "kaplicy" ku czci krzyża/ Jarka/ pomnika/ PiS-u/ Jezusa/ Popiełuszki/ Matki Prowadzącej a zielsko, kartki, znicze i toboły babć tak szybko stamtąd nie znikną.
Duża tablica, na której znajdą się nazwiska 96 osób także nie ma tam racji bytu, bo musiałaby byc wmurowana w chodnik - na inną po prostu nie ma miejsca.
Zresztą - raz jeszcze pytam - dlaczego? Bo zginął prezydent? Dlaczego w takim razie nie postawić takiego samego pomnika pod Sejmem, pod IPN-em, pod siedzibą Organizacji Rodzin Kastyńskich, pod MON-em, pod teatrem itd.? Pod pałacem taki pomnik zawsze byłby przede wszystkim pomnikiem prezydenta Kaczyńskiego, a reszty "na dokładkę" co, jestem przekonana, zraniłoby wiele rodzin nie związanych z PiS-em ani z kancelarią. Cóż z prezydentura p. Kaczyńskiego wspólnego mieli p. Szmajdziński czy p. Szymanek-Deresz?
Takie pomniki stawia się w miejscu neutralnym, wolnym od sporów politycznych - najlepiej w miejscu katastrofy, choć w tym momencie trudno oczekiwać, aby postument stał tylko w Smoleńsku. Nie uważam, żeby w jakiś sposób prezydentów (obu!) spośród tej grupy nie wyróżnic, ale pomnik pod Pałacem Namiestnikowskim to gruba przesada - co w świetle obecnych wydarzeń juz jest niemożliwe - czyli uleganiu szantazystom spod krzyża.
Ja uważam, ze tekst na tablicy jest dobry, bo najwazniejszym wydarzeniem pod pałącem była żałoba i chwilowa jednośc w narodzie. Jednocześnie na Powązkach ma powstac duży pomik upamietniający katastrofę.
Michałowski popełnił jednak wielki bład, stąd tyle niezrozumień. Zabrakło informacji i wyjasnienia. Ktos powinien wyjść i ogłosic, ze pomnik będzie na Powązkach, zaś pod pałacem zawisnie jedynie tablica upamietaniająca dni po 10 kwietnia (zreszta, takie własnie było życzenie wielu zwolenników). Bez inforamcji o pomniku ludzie rzeczywiście pomyśleli, ze to jakaś dziwaczna, skromniutka i nieudana forma uhonorowania ofiar w Warszawie. Nie podobała mi sie także forma odsłoniecia tablicy. Na szybko, na już, po cichu i bez (znowu!) żadnego wyjasnienia. _________________
Pleased to meet you
Hope you guess my name
But what's puzzling you
Is the nature of my game. |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Pią Sie 13, 2010 12:31 pm Temat postu: |
|
|
innuendo0 napisał: | Wczoraj będąc w Empiku kupiłam sobie na DVD Madagaskar dwójkę i oglądając zdałam sobie sprawę, że pilotami tupolewa powinny być Pingwiny z Madagaskaru, bo skoro tym wrakiem króla Juliana wylądowały w takim stylu to i tupolewem dałyby radę |
Ja chyba naprawdę ogłoszę kiedyś konkurs na najbardziej kretyński post roku _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 3580 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią Sie 13, 2010 1:07 pm Temat postu: |
|
|
Czy to prawda, że Jarosław Kaczyński, obecny cały czas w Warszawie, zakłada ruch społeczny w sprawie Smoleńska, a na głosowania nad specustawą w ogóle nie przyszedł, mimo że niektórzy przejechali (przejechali, nie przelecieli!) ponad 1000 km, żeby być w Sejmie? Zastanawiam się, czy ten człowiek w ogóle może się jeszcze bardziej w moich oczach pogrążyć...
Aaricia, pełna zgoda co do pomnika, problem jest tylko taki, że z drugiej strony spotykasz się z wiecznie tymi samymi argumentami na wszystko. Dla nich tylko pomnik będzie godnym uczczeniem tego wydarzenia, rzekomo tylko pomnik odpowiada randze katastrofy. I już. Z czymś takim nie da się dyskutować. Tam zawsze będzie ktoś niezadowolony, skoro ci ludzie między sobą mają sprzeczne żądania.
Niesiołowski jest pierwszym politykiem, który wczoraj po prostu wypowiedział moje myśli: "Leży na Wawelu. Czego wy jeszcze chcecie? Jeszcze wam mało?"
Wenderlich powiedział coś, co popieram w milionach procent: "Czy naprawdę potrzeba wielkich monumentów, by wywołać w was pamięć?" Bingo. Wczoraj włączyłem sobie Marsz żałobny i takie obrazy mną tknęły, że żaden pomnik nie ma szans ich przywołać.
Zgadzam się z Aaricią w sprawie tekstu na tablicy. Pod Pałacem nie stało się nic prócz tego, że gromadzili się tam ludzie i oddawali hołd zmarłym. Zastanawiam się, czy my jeszcze pamiętamy, jakie to było cholernie piękne. I temu warto dać wyraz - w tablicy właśnie, z takim tekstem. Nie krytykowałbym natomiast formy odsłonięcia, gdyż jestem zwyczajnie przekonany, że byłaby jeszcze większa awantura (bo była nieunikniona, tak czy siak). No pomyślmy: po 3 sierpnia mamy pretensje o brak zdecydowania, brak męskiej decyzji, a gdy już taką podjęto, to czepiamy się o coś, co wywołało największą awanturę na Krakowskim Przedmieściu. Fakt, że później wyjaśnienia trochę zabrakło, ale samą ideę nieinformowania uważam za trafioną.
I jeszcze jedno. Każdy ocenia Palikota własną miarą, ale on zwraca uwagę na bardzo istotny i ciekawy szczegół. Upamiętniamy świętej pamięci Lecha Kaczyńskiego, PiS mitologizuje jego postać jak tylko może, chowamy go na Wawelu, chcemy mu stawiać pomniki. A jeśli to faktycznie on naciskał na lądowanie i w rażący sposób spowodował wypadek? Jak to wszystko wówczas wygląda? Tego za sto lat się ludziom nie przypomni... _________________ Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
|
Aaricia
Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 457 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Sie 13, 2010 1:28 pm Temat postu: |
|
|
Misiu, z mitologizacja na siłe się zgadzam, na szczęscie ejdnak mamy Internet, mamy telewizję, archiwa. Sam prezydent Kaczyński, niewazne jak miła był prywatnie osoba i ile zwierząt bezdomnych nie przygarnął (dla mnie to duzy plus) politykiem był marnym i, co gorsza dla jego pamięci, niewyrazistym. Łatwiej zapisać swoje nazwisko na kartach histroii będąc nawet menda ale dokonującą wielkich czynów, kontrowersyjnymi decyzjami wpływającą na przyszły kształt państwa niz po prostu rezydentem pałacu, od czasu do czasu wystawiającym z niego nos i działającym pod dyktando brata. Mistrzostwo świata, jesli ktos z tego wykrzesze jakąś sensowna wartośc dla przyszłych pokoleń.
Dlatego obawiam się, ze ktos kiedyś, z "jajami", przeniesie grób prezydenta i jego zony z muzeum na Wawelu na cmentarz dla zasłuzonych, bo ci państwo, z całym szaunkiem, tam po prostu nie pasują - ze szkodą dla nich samych i ich pamięci. _________________
Pleased to meet you
Hope you guess my name
But what's puzzling you
Is the nature of my game. |
|
Powrót do góry |
|
|
Leniu
Dołączył: 06 Kwi 2004 Posty: 2432 Skąd: Przemyśl / Kraków
|
Wysłany: Pią Sie 13, 2010 2:08 pm Temat postu: |
|
|
Aaricia napisał: | Michałowski popełnił jednak wielki bład, stąd tyle niezrozumień. Zabrakło informacji i wyjasnienia. Ktos powinien wyjść i ogłosic, ze pomnik będzie na Powązkach, zaś pod pałacem zawisnie jedynie tablica upamietaniająca dni po 10 kwietnia (zreszta, takie własnie było życzenie wielu zwolenników). Bez inforamcji o pomniku ludzie rzeczywiście pomyśleli, ze to jakaś dziwaczna, skromniutka i nieudana forma uhonorowania ofiar w Warszawie. Nie podobała mi sie także forma odsłoniecia tablicy. Na szybko, na już, po cichu i bez (znowu!) żadnego wyjasnienia. |
A ja uważam, że dobrze zrobił. Już teraz wdowa po Gosiewskim podnosi głos, jak to się stało, że nikt się z nimi nie skontaktował. I dla niej nie było najważniejsze to, że tablicę odsłonięto bez poinformowania - ona chciała mieć wpływ na to, jak ta tablica ma wyglądać i gdzie być postawiona. W takim razie ja się pytam, kim ona jest, żeby mieć czelność wysuwać jakiekolwiek żądania i żeby miała głos, który decyduje o wyglądzie jednego z najważniejszych placów w Polsce? Decydować to ona może o wyglądzie grobu swojego męża. I tyle. To samo się tyczy reszty.
Gdyby poinformowali o planach postawienia tablicy, i że, o zgrozo, kancelaria ma czelność nie konsultować tego z nikim itp. to dopiero by było oblężenie pałacu! |
|
Powrót do góry |
|
|
gosiakn
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 421 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią Sie 13, 2010 3:14 pm Temat postu: |
|
|
żadnego pomnika tam nie powinno być, krzyż powinien był już zostać przeniesiony, a na pewno nie powinno dochodzić do jakichś szantaży. Ale dochodzi. Jest zamęt. Da się zaobserwować dwie skrajności ludzkich opinii na ten temat i konflikt ten bez dialogu nie zostanie rozwiązany. Dialog jest niemożliwy, kiedy strona podchodzi do niego z emocjami. Ja też mam już dosyć ludzi pod Pałacem, mimo że nie mieszkam w Warszawie i na żywe oczy ich oglądać nie muszę. Jednak tablica powieszona na skrzydle Pałacu jest żałosna i niczego nie załatwia. Nie upamiętnia się czasu żałoby, to w czasie żałoby upamiętnia się jakieś osoby, wydarzenia. Krzyż miał w tym pomóc, żałoba się skończyła, no i krzyż powinien zniknąć z miejsca, w którym aktualnie jest umieszczony... |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pią Sie 13, 2010 5:39 pm Temat postu: |
|
|
Jak tylko ujrzałem tą "tablicę pamiątkową" to szczerze mówiąc nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać... wygląda jakby była zrobiona - mówiąc w przenośni - w 5 minut na kolanie i na "odwal się". _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Pią Sie 13, 2010 5:50 pm Temat postu: |
|
|
Dokładnie. I cała otoczka z tym związana - odsłonięcia dokonuje szef kancelarii, a więc zwykły urzędnik... W dodatku - jak sam przyznał - była to wyłącznie jego inicjatywa, moim zdaniem niedorzeczna. Brakowało mi tu udziału prezydenta i innych przedstawicieli władzy, a zwłaszcza rodzin ofiar katastrofy. Tablica ta jest takim samym nieporozumieniem jak obrona krzyża. _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Sob Sie 14, 2010 2:50 pm Temat postu: |
|
|
Widzę, ze w końcu BOR i Policja zrobili coś, co powinni już dawno zrobić... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Sob Sie 14, 2010 3:00 pm Temat postu: |
|
|
... aby pan prezydent mógł wreszcie bezpiecznie wjeżdżać do pałacu od frontu, a nie przedzierać się od tyłu przez krzaki
A samo usunięcie (lub raczej "przesunięcie") obrońców krzyża problemu nie rozwiązuje. _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|