Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fairy King
Dołączył: 21 Maj 2005 Posty: 359 Skąd: Lublin/Warszawa
|
Wysłany: Sro Lip 06, 2011 11:37 am Temat postu: |
|
|
whoatemydinner napisał: | @Fairy King: Mi się tam to solo podoba - przyjemne dla ucha, nie słyszę tam żadnych trudnych technicznie fragmentów, ale jest przez cały czas melodyjnie, co bardzo lubię w solówkach. Chwilami czuć trochę Gilmourem IMO, a to dobry znak. Żadnego shreddingu - wolna wyluzowana gra. Mam też wrażenie, że zakończenie przyszło dla Ciebie dość niespodziewanie, bo choć skończyłeś na definitywnej nucie, to ten cały ostatni takt to trochę jakby na szybko zrobiony - tak jakbyś grał, grał, grał, zapomniał się i nagle dosłownie 3 sekundy przed końcem sobie przypomniał: "o shit, trza zakończyć!" i zrobił takiedesperackie cztery nutki. A poza tym mi pasuje. |
Dzięki za konstruktywną krytykę
Odnośnie tego, że czujesz trochę Gilmourem - jest to możliwe, gdyż Gilmour obok Briana i Gary'ego Moore'a to moje największe inspiracje
Brak shreddingu i technicznych momentów wynika z braku umiejętności po prostu
whoatemydinner napisał: | Dobra, ja tam w życiu trochę nagrywałem różnorakiego badziewia, będę wrzucał systematycznie, bo trochę tego jest, a na razie mój zajebiście lo-fi cover zajebiście zapomnianej piosenki z Flasha Gordona Football Fight. Nie ma perkusji, bo zanim zdąrzyłem nagrać, to zamieniłem się w Hulka i rozwaliłem membranę od werbla.
http://www.youtube.com/watch?v=gJdmP-fWhxA
|
Fakt, brakuje perkusji, ale generalnie ciekawe nagranie, podoba mi się _________________
I'm in love with my cars:
- BMW E60 530d 218 KM, rocznik 2003 - stan idealny - do dbania i podróżowania w trasach
- BMW E36 328i 193 KM, rocznik 1995 - do katowania, kjsów, driftu |
|
Powrót do góry |
|
|
whoatemydinner
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 1771 Skąd: Z Mornington Crescent.
|
Wysłany: Sro Lip 06, 2011 11:49 am Temat postu: |
|
|
Fairy King napisał: | whoatemydinner napisał: | Dobra, ja tam w życiu trochę nagrywałem różnorakiego badziewia, będę wrzucał systematycznie, bo trochę tego jest, a na razie mój zajebiście lo-fi cover zajebiście zapomnianej piosenki z Flasha Gordona Football Fight. Nie ma perkusji, bo zanim zdąrzyłem nagrać, to zamieniłem się w Hulka i rozwaliłem membranę od werbla.
http://www.youtube.com/watch?v=gJdmP-fWhxA
|
Fakt, brakuje perkusji, ale generalnie ciekawe nagranie, podoba mi się |
Dzięki
Nagram na to ścieżkę perkusji jak w końcu ruszę się do miasta i kupię tą membranę. Wtedy będzie chyba zdecydowanie lepsze. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathalie
Dołączył: 19 Mar 2010 Posty: 428 Skąd: Z krainy Ozz...
|
Wysłany: Sro Lip 06, 2011 11:57 am Temat postu: |
|
|
Fairy King napisał: | Brak shreddingu i technicznych momentów wynika z braku umiejętności po prostu. |
O takich rzeczach sie nie mowi.
A solo calkiem ok. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fairy King
Dołączył: 21 Maj 2005 Posty: 359 Skąd: Lublin/Warszawa
|
Wysłany: Sro Lip 06, 2011 3:18 pm Temat postu: |
|
|
Nathalie napisał: | O takich rzeczach sie nie mowi.
A solo calkiem ok. |
Dzięki
No po prostu trzeba by się bardziej wziąć za granie to i technika by była lepsza _________________
I'm in love with my cars:
- BMW E60 530d 218 KM, rocznik 2003 - stan idealny - do dbania i podróżowania w trasach
- BMW E36 328i 193 KM, rocznik 1995 - do katowania, kjsów, driftu |
|
Powrót do góry |
|
|
whoatemydinner
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 1771 Skąd: Z Mornington Crescent.
|
Wysłany: Sro Lip 06, 2011 9:29 pm Temat postu: |
|
|
No, moja poprzednia wersja Football Fight była niewypałem głównie dlatego, że perkusji brakowało. Dzisiaj dograłem i brzmi całkiem, całkiem... :3
Ale nie mnie jest dane siebie oceniać - proszę o jakikolwiek komentarz w ramach mozliwości. :D
http://www.youtube.com/watch?v=ma5h36AFPjw
Ja, choć mówię o sobie w pierwszej osobie liczby pojedynczej, to i tak powie w trzeciej osobie, że napisał: | Dobra, ja tam w życiu trochę nagrywałem różnorakiego badziewia, będę wrzucał systematycznie, bo trochę tego jest, a na razie mój zajebiście lo-fi cover zajebiście zapomnianej piosenki z Flasha Gordona Football Fight. Trochę bardziej rockowo jest niż w oryginale. A, jako, że jestem nieskromnym narcyzem, to jeszcze powiem że wszystkie instrumenty, łącznie z tanim Casio, zostały nagrane przeze mnie na mikrofonie z Tesco (mówiłem że jest Lo-Fi). |
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oskar
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 588 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Nie Lip 24, 2011 9:05 pm Temat postu: |
|
|
Ty masz, jakieś studyjne sprzety? Czy na magnetofon nagrywałeś?
EDIT:
W sprawie tematu, to gram troszkę na perkusji. Jestem w zespole, który jak na razie nie ma nazwy. Skład klasyczny: wokalista, gitarzysta , basista, perkusista. Ale od miesiąca wokalisty nam brakuje .
Jeśli chodzi o działalność koncertową, to daliśmy "koncert" na szkolnym mam talent. Zagraliśmy cover "Another One Bites The Dust", ale jakoś nam gitarzysta nawalał i lipa...
Ale na co dzień też jest lipa, bo ja sklecam coś w głowie, mam już akord i podkład i wgl ale jak im to tłumaczę to nie kumają, a jak kumają to nie umią zagrać jak należy więc jestem w dołku. Ale wierzę w nich/nas/siebie i nie rezygnuję. Nie wyobrażam sobie żeby z kimś innym... Z drugiej strony czasem wymiękam...
Ja też nie lepszy . Miałem z początku problemy żeby wymyśleć coś do Another One na początku, żeby tak sucho nie zacząć. Nierzadko też nie umiem czegoś zagrać, czegoś co sam wymyśliłem... Tak to jest ze mną lol _________________ O! To też jest Queen'ów? Fajny kawałek!
Ostatnio zmieniony przez Oskar dnia Nie Lip 24, 2011 9:19 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
whoatemydinner
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 1771 Skąd: Z Mornington Crescent.
|
Wysłany: Nie Lip 24, 2011 9:13 pm Temat postu: |
|
|
Nagrywałem na mikrofon z headseta z Reala za jakieś 40 złotych - szumiący mikrofon mam teraz I niskiej jakości słuchawki. Profesjonalnego studyjnego sprzętu nie zamierzam kupować, bo to chodzenie na łatwiznę. A tak można kombinować, jak zmniejszyć szumy, czy to za pomocą Audacity, czy starego dobrego kocyka owiniętego wokół końcówki mikrofonu. <3
Także nagrywałem na jeden z tych mikrofonów, co jak ktoś do Ciebie z niego przez Skype'a cokolwiek, to nie da się zrozumieć, takie skrzypy i szumy.
Ach, ja i moje sknerostwo...
Gdybym kupił porządny, to nie stać by mnie było na zapas coli. A to jest tragedia. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oskar
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 588 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Nie Lip 24, 2011 9:19 pm Temat postu: |
|
|
Hah. Ja kumplowi jedemu mówiłem żeby nie kupował na siłę specialnej "gąbki" na mikrofon bo można go po prostu czymś takim owinąć, ale ten sie wysilił na zarobek i kupił. _________________ O! To też jest Queen'ów? Fajny kawałek! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sinia
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 332 Skąd: Dębno
|
Wysłany: Wto Lip 26, 2011 4:14 pm Temat postu: |
|
|
Song z ,,albumu" który będzie dostępny w całości we wrześniu.
Zbieg okoliczności z tytułem zespołu Cool Kids Of Death jest przypadkowy, a odpowiedź video dałem dlatego że napisałem pod klipem CKODU że mam podobną piosenkę i fani CKODU chcieli ją usłyszeć.
http://www.youtube.com/watch?v=3mnN5wC-bWU _________________ I'm Going My Way |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Lip 26, 2011 5:39 pm Temat postu: |
|
|
ło całość to twoja robota? Całkiem miłe. Chociaż ten tekst... Ale muzycznie całkiem przyjemne. Masz zespół czy działasz sam? _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
Sinia
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 332 Skąd: Dębno
|
Wysłany: Sro Lip 27, 2011 9:30 pm Temat postu: |
|
|
Wszystko nagrywałem sam sobie w domu na kompie. Perkusję robiłem w programie, reszta to ,,żywe" instrumenty. Tekst jest faktycznie trochę dosłowny i jednoznaczny, ale chciałem konkretnie opisać jak widzę naszą rzeczywistość. W zespole grałem trzy lata, byłem wokalistą i basistą i tekściarzem ale ostatnio robię solo _________________ I'm Going My Way |
|
Powrót do góry |
|
|
Sinia
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 332 Skąd: Dębno
|
Wysłany: Pon Sie 22, 2011 5:04 pm Temat postu: |
|
|
Niedawno skończyłem resztę piosenek i teraz postanawiam je ,,wydać" jako mini album. No i mam odnośnie niego dylemat. Kupiłem płyty CD i zastanawiam się w jaki sposób wypalić na nich dane i co będzie korzystniejsze/praktyczniejsze dla odbiorcy. Mam dwie opcje:
1. Wypalić płytkę jako dysk audio - czyli na płycie znajdują się tylko utwory, jak wsadzisz do kompa to widać je jako ,,track 1" , ,,track 2" itd. No i naturalnie można takiej płytki słuchać na wieży stereo, w samochodzie i wszędzie gdzie chcesz. Na ,,kopercie" w której będzie płytka nalepię tracklistę, czyli ponumerowane piosenki, logo wytwórni, oczywiście tytuł i autora, oraz link do strony megaupload na której jest zamieszczony folder z okładkami do albumu i może sobie słuchacz wpisać linka i pobrać.
2. Na płycie wypalę folder który będzie zawierał trzy pod-foldery, tzn:
- Muzyka (tam będa piosenki)
- Teksty (teksty piosenek)
- Okładka (czyli kompletna okładka, przód, tył i wkładka)
Wówczas traktuje się płytę tylko jako nośnik danych, nie można jej odtwarzać w wieży ani radio samochodowym - wyłącznie w komputerze. Ale jednocześnie słuchacz ma pod ręką od razu okładki i nie musi ich ściągać, ma teksty piosenek a nawet specjalny plik w którym sam napisałem kilka słów o płycie.
Która wersja jest lepsza, jaką płytkę wolelibyście dostać jako odbiorcy? _________________ I'm Going My Way |
|
Powrót do góry |
|
|
kwak Gość
|
Wysłany: Wto Sie 23, 2011 9:41 am Temat postu: |
|
|
Ja osobiście wolałbym wersję bardziej tradycyjną, czyli w postaci Audio CD, tak żeby móc posłuchać na wieży, bo mam troche starszy sprzęt i nie obsługuje mp3, ale nawet mimo to i tak jestem zwolennikiem takich płytek niż mp3. Jeśli starczy miejsca to możesz zawsze zrobić płytkę mieszaną, ze ścieżkami Audio i tymi dodatkowymi folderami, które można odczytać na komputerze. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rafa
Dołączył: 12 Lis 2010 Posty: 125 Skąd: Pod Wawą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sinia
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 332 Skąd: Dębno
|
Wysłany: Sob Sie 27, 2011 12:39 pm Temat postu: |
|
|
Jak grasz solo/wstawke to można wyłapać odpowiednie dźwięki, ale poza tym jak grasz zwrotke to troche sie wszystko gubi. Spróbuj znaleźć jakiś podkład na necie i osobno do niego nagrać gitarę, potem to zmiksować, bo tutaj kiepsko słychać podkład jeżeli on wgl. jest.
A co mojego wcześniejszego posta to zapomniałem na śmierć:
http://www.megaupload.com/?d=P8K0DBMO
Pobierajcie _________________ I'm Going My Way |
|
Powrót do góry |
|
|
Rafa
Dołączył: 12 Lis 2010 Posty: 125 Skąd: Pod Wawą
|
Wysłany: Nie Sie 28, 2011 11:41 am Temat postu: |
|
|
Bo widzisz, nagrywam telefonem i dlatego może, nie wiem jakby można to obrobić na kompie, hm |
|
Powrót do góry |
|
|
whoatemydinner
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 1771 Skąd: Z Mornington Crescent.
|
Wysłany: Nie Sie 28, 2011 11:58 am Temat postu: |
|
|
Rafa napisał: | Bo widzisz, nagrywam telefonem i dlatego może, nie wiem jakby można to obrobić na kompie, hm |
Zgraj sobie z telefonu film na dysk twardy komputera. Potem w WMM (zakładając, że masz Windowsa. W Linuxie ściągnij jakiś program z repozytorium systemowego a na Macu to nie wiem co można zrobić) importuj film, importuj podkład (w tym przypadku musisz się zadowolić wersją albumową Mother Love, bo nie mogę znaleźć żadnej bez gitary), na jedną ścieżkę dajesz swój film, na drugą albumową wersję piosenki, synchronizujesz (będziesz musiał ciąć początek piosenki raczej), wyrównujesz głośności (tak, żeby podkład był dobrze słyszalny ale żeby nie zagłuszał twojej gitary) i presto. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sinia
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 332 Skąd: Dębno
|
Wysłany: Nie Sie 28, 2011 6:53 pm Temat postu: |
|
|
Omg, po co tyle komplikowania. Ściągasz program Audacity - najnowsza wersja jaka jest, w googlach wystarczy wpisać Audacity. Po odpaleniu ładujesz do programu (przeciągasz z folderu do programu) piosenkę Mother Love. Potem podłączasz do komputera mikrofon (najlepiej taki sceniczny, albo do Karaoke ale może być też taki do Skype a nawet od biedy może być taki z słuchawek komputerowych). Podpiąć go musisz w gniazdo mikrofonowe (domyślnie w PC-cie jest to różowa wejściówka typu mini-jack). W opcjach zaznaczasz żeby dźwięk nagrywał się z mikrofonu (mic) jest to w prawym górnym rogu ekranu, taka lista do rozwijania. No i wtedy przystawiasz go do wzmacniacza gitarowego, zakładasz słuchawki na uszy i wciskasz RECORD czyli takie czerwone kółko i nagrywasz. Potem używasz specjalnego narzędzia (lewy górny róg ekranu, tam jest do wyboru kilka narzędzi) i tym narzędziem dopasowujesz ścieżki do siebie żeby na pewno równo grały. Potem dajesz Plik-->Eksportuj Jako Mp3 i masz gotowy kawałek. Jeżeli coś było by nie jasne znajdź na youtube poradnik do tego, jest tego mnóstwo ale Audacity jest banalnym programem wiec sobie poradzisz.
No ale aby nie było off-topica zapodaje też coś od siebie (z najnowszego albumu do którego link umieściłem kilka postów wyżej):
http://www.youtube.com/watch?v=-s97Tca75lQ _________________ I'm Going My Way |
|
Powrót do góry |
|
|
whoatemydinner
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 1771 Skąd: Z Mornington Crescent.
|
Wysłany: Nie Sie 28, 2011 7:10 pm Temat postu: |
|
|
Sinia napisał: | Omg, po co tyle komplikowania. Ściągasz program Audacity - najnowsza wersja jaka jest, w googlach wystarczy wpisać Audacity. Po odpaleniu ładujesz do programu (przeciągasz z folderu do programu) piosenkę Mother Love. Potem podłączasz do komputera mikrofon (najlepiej taki sceniczny, albo do Karaoke ale może być też taki do Skype a nawet od biedy może być taki z słuchawek komputerowych). |
Zakładając, że ma mikrofon. Poprzednio napisał, że nagrywa telefonem, więc założyłem, że Rafa nie dysponuje innym nagrywającym sprzętem.
A jeśli nie chcesz Audacity (jest darmowy, fajny i open-source więc same zalety właściwie) możesz kupić FL Studio (jeśli chcesz poważnie się zająć nagrywaniem) albo za darmo ściągnąć Ardour (oferuje to samo co Audacity plus efekty w real time, jednak jest tylko na Linuxa i Mac OSX). _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sinia
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 332 Skąd: Dębno
|
Wysłany: Nie Sie 28, 2011 10:48 pm Temat postu: |
|
|
Może ktoś teraz dla odmiany zainteresuje sie moją twórczością ?? _________________ I'm Going My Way |
|
Powrót do góry |
|
|
whoatemydinner
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 1771 Skąd: Z Mornington Crescent.
|
Wysłany: Nie Sie 28, 2011 10:54 pm Temat postu: |
|
|
Sinia napisał: | Może ktoś teraz dla odmiany zainteresuje sie moją twórczością ?? |
Ok.
Ten link do utworu co dałeś otworzyłem i co zauważyłem od razu to klimat utworu. Ta gitara i statyczny rytm perkusyjny przypominają muzykę z soft porno z lat 70. (jestem pewien, że jest taki gatunek oficjalnie ), ale w żadnym razie nie jest to złe - takie lekko funkujące z domieszką wah wah, co mi mocno podpasowuje. Fajnie bas chodzi tam w tle. Początek mi się dość nie podoba - ta perkusja brzmi dość galopująco i zapowiada coś szybszego, a tu taki zluzowany kawałek. Na temat wokalu i tekstu się nie wypowiadam, bo jestem w tym przypadku zdolny słuchać nawet mojego wokalu, a fałszuję jak cholera. Ale barwa głosu fajna.
Fajna jakość nagrania też. Perkusja prawdziwa czy bawiłeś się samplami w jakimś programie?
EDIT: Heh, lepiej brzmi teraz. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sinia
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 332 Skąd: Dębno
|
Wysłany: Nie Sie 28, 2011 11:27 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki, w sumie liczyłem tylko na lajka w youtube, ale taką wypowiedź miło posłuchać. Raczej porno z lat 70 nie oglądam, ale ciekawy musi być ten nurt muzyczny. Perkusja montowana w programie Drumsite a cała piosenka w Audacity. Wokal mam taki sobie, gdyby nie to że śpiewałem 3 lata w kapeli nie potrafiłbym zaśpiewać wlazł kotek na płotek. Dzięki za recenzję. _________________ I'm Going My Way |
|
Powrót do góry |
|
|
Rafa
Dołączył: 12 Lis 2010 Posty: 125 Skąd: Pod Wawą
|
Wysłany: Pon Sie 29, 2011 12:31 am Temat postu: |
|
|
Dzięki za cenne wskazówki, mikrofon chyba jakiś gdzieś mam. Jak tylko znajdę chwilę czasu to i ja napiszę coś o twojej twórczości Sinia. Obiecuję |
|
Powrót do góry |
|
|
MCwalter01
Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 507 Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Wto Sie 30, 2011 4:35 pm Temat postu: |
|
|
Jestem ciekaw Waszej opinii na temat mojego zespołu. Nosi nazwę Fosgen i tworzy go pięć osób: gitarzysta prowadzący, gitarzysta rytmiczny (i wokalista zarazem), basista, perkusista i klawiszowiec czyli ja. W większości chodzimy do jednego liceum. Niedawno zagraliśmy pierwszy koncert. Pod spodem link do jednej z naszych pierwszych piosenek - Madman Scream (na nagraniu widać poprzedniego wokalistę):
http://www.facebook.com/video/video.php?v=178730255514156&oid=222061634470525&comments
Na Facebooku jest jeszcze parę innych piosenek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sinia
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 332 Skąd: Dębno
|
Wysłany: Sro Sie 31, 2011 11:42 am Temat postu: |
|
|
Sama piosenka dobrze dopracowana muzycznie, to przejście w połowie z mocnego brzmienia do uspokojenia i solo bardzo ładnie wypadło. Poziom gry muzyków na instrumentach jest raczej zaawansowany i ładnie się zgrywacie, zwłaszcza podoba mi się gitara solowa i bas. Wokalista przeciętny, czasami mógłby tak nie ryczeć. Ogólnie brzmieniowo przypomina mi to strasznie Iron Maiden a image basisty i gitarzysty rytmicznego przypomina mi Guns'n'Roses i założę się że są to inspiracje znacznej części kapeli. Chętnie posłuchałbym tego w lepszej jakości żeby móc stwierdzić coś konkretniej o pałkerze (czy napewno równo gra i jak wypada z przejściami) oraz wokaliście (czystość emisji głosu). Proponuję wam podłączyć mikrofon wokalowy do komputera i postawić na środku pokoju żeby wszystko zbierał i to nagrać, zawsze lepsza jakość niż telefonem.
PS: Ponoć jesteście z liceum, a drummer wygląda jak 40-letni facet z zakolami. _________________ I'm Going My Way |
|
Powrót do góry |
|
|
MCwalter01
Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 507 Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Sro Sie 31, 2011 2:23 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki za opinię! Ten wokalista już u nas nie śpiewa. Teraz za mikrofonem stoi gitarzysta rytmiczny. Wydaje mi się, że jest lepszym wokalistą. Jak będą jakieś nagrania z nim na wokalu to się nimi podzielę.
Ostatnio pracowaliśmy na próbach nad nagraniami demo naszych kawałków (na razie jest ich 12). Prawdopodobnie też niedługo pojawią się w sieci. Słychać w nich wyraźniej ścieżki instrumentów i sam wokal. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sinia
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 332 Skąd: Dębno
|
Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 6:24 pm Temat postu: |
|
|
Próbuję zrobić cover Time To Pretend od MGMT, ale mam problem z dobraniem dobrego dźwięku do intra. Mam keyboard Casio WK-3300 ale nie mogę znaleźć w banku dźwięków odpowiedniego syntezatora który pasowałby do tego motywu z intro. Może ktoś już się z tym zmagał albo gra na klawiszach i może mi coś poradzić.
Piosenka:
http://www.youtube.com/watch?v=B9dSYgd5Elk&ob=av2e _________________ I'm Going My Way |
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 11:47 pm Temat postu: |
|
|
Ale po co w sumie podrabiać ten syntezator? Może fajnie wyjdzie nagrane jakimiś innymi samplami? Bo tak robić cover w tym samym aranżu to trochę nuda... _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
Rafa
Dołączył: 12 Lis 2010 Posty: 125 Skąd: Pod Wawą
|
Wysłany: Sob Wrz 03, 2011 1:19 pm Temat postu: |
|
|
Sinia, ściągnąłem twoją twórczość, odpaliłem pierwszą piosenkę i...pierwsze skojarzenie jakie mi się nasunęło to, że śpiewa Rysiek Riedel no trochę podobny masz głos chwilami. A tak poza tym :
1. Jestem pełen podziwu, że zrobiłeś to wszystko sam.
2. Dźwięk jest żyleta po prostu miodzio wszystko słychać (gitarka, basy, inne aranżacje, no profeska ), aż się przyjemnie słucha nagrania w takiej jakości.
3. Samo to, że skomponowałeś wszystko sam i teksty sam ułożyłeś.
4. Ogólnie album całkiem fajny i chwilami, jakbym słyszał inspiracje Budkowe z czasów Czystawa, ale może tylko mi się wydaje.
Ogólnie gratuluję dzieła |
|
Powrót do góry |
|
|
Sinia
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 332 Skąd: Dębno
|
Wysłany: Sob Wrz 03, 2011 11:26 pm Temat postu: |
|
|
Wow, dzięki z tym Ryśkiem to już pare razy słyszałem podobne opinie no ale poza sekundowymi podobieństwami to niestety nawet sie do niego nie umywam na dłuższą metę. _________________ I'm Going My Way |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|