Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
q_michal
Dołączył: 15 Lis 2003 Posty: 2049 Skąd: Lubartów/Warszawa
|
Wysłany: Wto Cze 22, 2010 2:39 pm Temat postu: |
|
|
Porównanie wczesnej Budki do Deep Purple jest jak najbardziej na miejscu. Pierwszy album grupy oraz tzw. undergrendowene utwory to rock progresywny pelna geba! Utowry skonstruowane jak suity, rozbudowane instrumentarium, przejmujace wokalizy.
Niedawno opublikowany zoastal moj wywiad z Markiem Radulim (gitarzysta Budki w latach 93-2003). Jedno z pytan dotyczylo wsolpracy z zespolem. Moim zdaniem odpowiedz bardzo ciekawa i odwazna.
Nawiązując do pana słów tym bardziej należy cenić muzyków, którzy w swojej działalność sięgają do bardziej wyrafinowanych, artystycznych środków. Budka Suflera, w której występował pan w okresie jej największych komercyjnych sukcesów jest zespołem, który zwłaszcza na początku swojej kariery dość często sięgał po elementy muzyki poważnej charakterystyczne dla rocka symfonicznego. Nie żałuje pan, że w czasach gdy był jej członkiem muzyka zespołu miała już zupełnie inny charakter?
Tak, zdecydowanie. Podjąłem pracę w Budce Suflera dlatego, że miałem w głowie i w sercu ich dokonania z pierwszej płyty czyli Cień wielkiej góry. Było to znaczącym elementem, dla którego zdecydowałem się być członkiem tego zespołu, w okresie kiedy wznowił on swoją działalność. Przez pierwsze lata naszej koncertowej współpracy bazowaliśmy na repertuarze z lat 70. i 80. co było dla mnie jakby nośnikiem by brać w tym udział. To były wartości, które mnie przyciągały gdyż jako młody człowiek słuchałem muzyki tego zespołu zwłaszcza ze wspomnianej płyty. Później zdarzyło się to co się zdarzyć musiało bo takie czasy i taka kultura. Ja nie twierdzę, iż dzisiejsza kultura jest uboga. Uważam jednak, iż jest współcześnie mnóstwo elementów, które sprawiają, że ta różnorodność kulturalna - począwszy od jej aspektów komercyjnych a skończywszy na rzeczach, które trzeba znaleźć samemu jest tyglem, w którym ludzie mogą się pogubić. Wziąwszy pod uwagę, iż kiedyś na naszym rynku artystów było niewielu, dostęp do mediów był utrudniony, internet nie funkcjonował a rozgłośnie radiowe były państwowe nie twierdzą, iż kultura była na wyższym poziomie. Różnica polegała jednak na tym, iż wtedy był nieporównywalnie mniejszy wybór. Teraz gdy ten wybór jest znacznie większy ludzie by dotrzeć do czegoś wartościowego muszą poświęcić na to więcej czasu i przebić się przez to wszystko co oferuję im rynek. Jest to spowodowane natłokiem prostych komunikatów z pogranicza kultury. Czas się zmienił, wszystko uległo swego rodzaju kompresji. Wszystko jest przez to trudniejsze niż było kiedyś gdy było np. Mazowsze, zespół wojskowy, artysta big beatowy czy Radio Wolna Europa. Dziś jest wiele rozgłośni radiowych czy stacji telewizyjnych ale jest także mniej czasu na rozległe, wartościowe formy artystycznego wyrazu.
Wracając do Budki. Ten zespół grał solidnie po skompletowaniu nowego składu ze mną i Mietkiem Jureckim. Ta idea, która wtedy zaczeła się krystalizować sprawiła, iż przez 5 lat graliśmy naprawdę dobrą muzykę. Później przytrafiło się cudowne trafienie, którego zespół nie wykorzystał. Mam na myśli oczywiście płytę Nic nie boli tak jak życie. Była to naprawdę udana, rzetelna pop-rockowa płyta. To nie był album przygotowany pod kątem komercyjnego sukcesu. To, że ten sukces się pojawił to właśnie wspomiane trafienie. Po tym sukcesie zespół mógł sobie pozowilić na to by się zastanowić i wybrać jaką drogą pójść dalej. Odniósł sukces, był u szczytu. Mógł więc pomyśleć artystycznie, nie komercyjnie. Mnie w tym zespole uderzylo to i dlatego po tej płycie już zaczałem myśleć o odejściu a pewności w tej decyzji nabrałem po płycie kolejnej -, że kolejna płyta a więc Bal wszystkich świętych to była matryca. To było największe rozczarownie jakie przeżyłem z tym zespołem. Grupa nie chciała bowiem myśleć artystycznie a w kategoriach tego by wycisnąć jak najwięcej z sukcesu poprzedniczki. Po prostu pójść za ciosem, jota w jotę. Tam był taki numer to teraz go skopiujmy. Byłem zszokowany tą postawą dlatego odszedłem. _________________ "You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
Be free with your tempo, be free be free
Surrender your ego - be free, be free to yourself"
7 miejsc na podium w Wyborach Forumowych 2012 !
www.klasykarozrywki.pl - Wydawnictwo, Usługi Dziennikarskie, Usługi Reklamowe, Internetowa Księgarnia Muzyczna, Turystyka Koncertowa, Imprezy i Projekty Kulturalne
www.sklep.klasykarozrywki.pl - Internetowa Księgarnia Muzyczna |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Cze 22, 2010 4:45 pm Temat postu: |
|
|
o bardzo fajny wywiad, dzięki wielkie. No i niestety nie sposób się z nim nie zgodzić. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
Maciej
Dołączył: 22 Lip 2005 Posty: 1329 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Cze 22, 2010 5:40 pm Temat postu: |
|
|
q_michal napisał: | Porównanie wczesnej Budki do Deep Purple jest jak najbardziej na miejscu. Pierwszy album grupy oraz tzw. undergrendowene utwory to rock progresywny pelna geba! Utowry skonstruowane jak suity, rozbudowane instrumentarium, przejmujace wokalizy.
. |
Sądzę że porównanie do deep purpli jest niezbyt trafne bo purple to zespół hard rockowy,raczej nie nagrywa poza pojedyńczymi kawałkami poetyckich kawałków,ballad,bogtaych aranży czy suit.Jeśli już jakaś płyta budki jest purplowska to" Noc" z 1995 roku. np:"Postelnik" z tymi solówkami gitary i hammonda na zmianę to czyste deep purple
To co łączyło budkę z purplami to jednynie hardrockowe gitary czy czasem hammond choć suflerzy łączyli w sobie w latach 70-tych hardrockowe brzmienie spod znaku właśnie Purpli czy Zeppelinów z progresją typu Yes czy Pink Floyd i bardziej bogatymi aranżami ze smyczkami ,fortepianem ,saksofonem itp |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 22, 2010 6:01 pm Temat postu: |
|
|
mysle, ze bardziej chodzilo o pierwsze wcielenie purpli i rzeczy typu 'april'. tam bylo jednak spoko instrumentalnych partii wlasnie, gdzie nawet wiecej bylo klawiszy niz gitary. _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
q_michal
Dołączył: 15 Lis 2003 Posty: 2049 Skąd: Lubartów/Warszawa
|
Wysłany: Wto Cze 22, 2010 8:09 pm Temat postu: |
|
|
Tak czekalem,az ktos to wylapie Zgadzam sie z Maciejem. To mial byc taki skrot myslowy. Dwa odrebna zdania. Jedno dotyczace porownania ich do Deep Purple (mialem tu jednak przede wszystkim instrumentalizacje widoczne chocby swietnie w "Szalony koń", który to utwor monentami brzmi jak iscie purplowski) a drugie to,ze ich dokonania z pierszwych latach bez watpienia mialy znamiona rocku progresywnego (choc balansowanie z takim gatunkiem w utworach Deep purple tez mozna znalezc dlatego zgadzam sie takze z Bizonem ) _________________ "You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
Be free with your tempo, be free be free
Surrender your ego - be free, be free to yourself"
7 miejsc na podium w Wyborach Forumowych 2012 !
www.klasykarozrywki.pl - Wydawnictwo, Usługi Dziennikarskie, Usługi Reklamowe, Internetowa Księgarnia Muzyczna, Turystyka Koncertowa, Imprezy i Projekty Kulturalne
www.sklep.klasykarozrywki.pl - Internetowa Księgarnia Muzyczna |
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Sro Cze 23, 2010 2:57 pm Temat postu: |
|
|
Polecalibyście mi album "Noc"? Waham się, czy go nabyć od gościa na Kole, znam jedynie utwór tytułowy i on jest w sumie bardzo fajny. Jeśli reszta albumu jest w podobnym klimacie i nie odstaje poziomem, to jestem na tak. _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
q_michal
Dołączył: 15 Lis 2003 Posty: 2049 Skąd: Lubartów/Warszawa
|
Wysłany: Sro Cze 23, 2010 3:22 pm Temat postu: |
|
|
Jak najbardziej. Rockowy album.Drugi po rekatywacji Budki. Momentami muzycy brzmia na niej tak dobrze jak na poprzedzajacej ja "Ciszy". Ostatnia plyta przed komercyjna przemiana zespolu... _________________ "You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
Be free with your tempo, be free be free
Surrender your ego - be free, be free to yourself"
7 miejsc na podium w Wyborach Forumowych 2012 !
www.klasykarozrywki.pl - Wydawnictwo, Usługi Dziennikarskie, Usługi Reklamowe, Internetowa Księgarnia Muzyczna, Turystyka Koncertowa, Imprezy i Projekty Kulturalne
www.sklep.klasykarozrywki.pl - Internetowa Księgarnia Muzyczna |
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Sro Cze 23, 2010 3:31 pm Temat postu: |
|
|
Akurat niezbyt przepadam za "Ciszą". Moim zdaniem jest nierówna. _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maciej
Dołączył: 22 Lip 2005 Posty: 1329 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Cze 23, 2010 9:32 pm Temat postu: |
|
|
Dundersztyc19 napisał: | Polecalibyście mi album "Noc"? Waham się, czy go nabyć od gościa na Kole, znam jedynie utwór tytułowy i on jest w sumie bardzo fajny. Jeśli reszta albumu jest w podobnym klimacie i nie odstaje poziomem, to jestem na tak. |
Bierz w ciemno ,ja umieszczam ten album w top 5 najlepszych płyt budki
O ile porównanie z "Ciszą" jest o tyle uzasadnione że zespół kontynuuje stricte rockowe brzmienie i aranże bez żadnej elektroniki itp.To jednak to zupełnie inna płyta więcej w niej takich ambitno-progresywnych wtretów (jest symfoniczne intro ,świetny utwór instrumentalny na koniec a to rzadkość na płytach budki).No i w ogóle to jedyna płyta z lat 90-tych gdzie czuć w brzmienu tą grę jak z "Cienia..." jeśli chodzi właśnie o brzmienie: żywa perksuja ,riffy gitar, hammondy pod spodem.
p.s utwór tytułowy jest niereprezentatywny |
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Sro Cze 23, 2010 9:47 pm Temat postu: |
|
|
Ja bardzo lubię Budkę z lat 80-tych, a utwór "Noc" jest na składance "Greatest Hits II", więc stąd go znam. Jeśli generalnie album trzyma równy poziom i ma te zalety, o których mówicie, to kupię go sobie. Będzie wtedy kolejny typ na TOP10 na rok 1995
Wygląda na to, że już na dobre ten zespół mnie wciągnął
Niestety mój brat z miesiąc temu, gdy o nich wspominałem, nazwał ich lamusami. Na paradoks kiedyś się kilkoma utworami na poważnie interesował. _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maciej
Dołączył: 22 Lip 2005 Posty: 1329 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 10:04 pm Temat postu: |
|
|
Od końca sierpnia premiera długo oczekiwanych od wielu lat reedycji dwudziestu najważniejszych płyt BS i i wszystkie po ok. 20zł
http://www.empik.com/muzyka/budkasuflerareedycje
ok 20zł za "Cień Wielkiej Góry" to naprawdę za pół-darmo |
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 10:32 pm Temat postu: |
|
|
Zapewne warto nabyć albumy "Akustycznie" i ten z koncertu z Nowego Jorku? _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maciej
Dołączył: 22 Lip 2005 Posty: 1329 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 10:43 pm Temat postu: |
|
|
Jak ktoś lubi koncertówki(ja nie lubię ) to warto bo rzemiosło jest perfekcyjne szczególnie akustyczny koncert prezentuje trochę inną budkę.
Ja generalnie jak napisałem nie lubię słuchać albumów koncertowych wolę ogladać DVD z koncertów z obrazem |
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 10:56 pm Temat postu: |
|
|
Ja też nie jestem wielbicielem albumów koncertowych aż tak bardzo, ale z "Akuystycznie" "Martwe Morze" i "W niewielu słowach" fajnie są zaaranżowanie. Z kolei koncert z tej "Hali" bym nabył z ciekawości. W zasadzie to nawet trochę nie lubię głosu Cugowskiego z tamtego okresu, za bardzo on już zaczyna wyć. I właśnie dlatego też po części się obawiam, czy może mi się spodobać _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
KrzysiekP
Dołączył: 26 Lut 2006 Posty: 2115 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon Sie 09, 2010 2:39 pm Temat postu: |
|
|
Ja się chyba skuszę na Cień Wielkiej Góry, aż wstyd, że nie mam jeszcze tego Albumu na CD.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Pon Sie 09, 2010 3:09 pm Temat postu: |
|
|
Ja też nie mam na CD, mam na MC _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 11:36 pm Temat postu: |
|
|
Romuald Czystaw zmarł dzisiaj. Miał 60 lat. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pią Paź 01, 2010 12:17 am Temat postu: |
|
|
[*]
Wiadomo na co zmarł? Nigdzie nie mogę znaleźć tej informacji. _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
q_michal
Dołączył: 15 Lis 2003 Posty: 2049 Skąd: Lubartów/Warszawa
|
Wysłany: Pią Paź 01, 2010 12:56 am Temat postu: |
|
|
Mialem szczescie byc na Jego ostatnim koncercie.Zagral "goscinie" z Budka w Lublinie. "Goscinnie" bo ze swoim dawnym bandem wystepowal czesto. Tym ostatnim razem jednak byl jakis inny.Weselszy. Spiewal i tanczyl z chorzystkami, zartowal, bawil publicznosc. Zadnego jego wystepu nie zapamiatlem tak dokladnie.I dobrze.
Byl jedna z ikon Budki. Rozpoznawlny,charazymatyczny,wrazliwy. Coraz rzadszy rodzaj artysty.Zegnaj.Dziekuje. _________________ "You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
Be free with your tempo, be free be free
Surrender your ego - be free, be free to yourself"
7 miejsc na podium w Wyborach Forumowych 2012 !
www.klasykarozrywki.pl - Wydawnictwo, Usługi Dziennikarskie, Usługi Reklamowe, Internetowa Księgarnia Muzyczna, Turystyka Koncertowa, Imprezy i Projekty Kulturalne
www.sklep.klasykarozrywki.pl - Internetowa Księgarnia Muzyczna |
|
Powrót do góry |
|
|
innuendo0
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1519 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią Paź 01, 2010 7:53 am Temat postu: |
|
|
[*]
tacy artyści już się nie narodza _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
goat
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 141 Skąd: sławno
|
Wysłany: Pią Paź 01, 2010 9:49 am Temat postu: |
|
|
moje ulubioe nagranie z jego udziałem poszło dzis na antenie trójki - "ona przyszła prosto a chmur". choć nie jest to moja półeczka, to bardzo je lubię, własnie to jedno z płyty o okładce, która fascynowała i jednoczesnie moze troche straszyła w dzieciństwie. ojciec ma winyl, ja dzis kasetę, która zakupiłem może z dwa lata temu, stosunkowo nie dawno. ojciec należał w latach komuny do jakiegos klubu płytowego; ciekawe czy ktos cos takiego tutaj pamieta. |
|
Powrót do góry |
|
|
TheHero89
Dołączył: 23 Wrz 2008 Posty: 346 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią Paź 01, 2010 11:13 am Temat postu: |
|
|
q_michal napisał: | Mialem szczescie byc na Jego ostatnim koncercie.Zagral "goscinie" z Budka w Lublinie. "Goscinnie" bo ze swoim dawnym bandem wystepowal czesto. Tym ostatnim razem jednak byl jakis inny.Weselszy. Spiewal i tanczyl z chorzystkami, zartowal, bawil publicznosc. |
Też tam byłem, świetny facet. Naprawdę szkoda... wielka szkoda. _________________ Wiesz, że 99% ludzi nienormalnych i zboczonych czyta mój podpis z ręką na myszce? - Nie zdejmuj ręki, już jest za późno...
-----------------------------
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Pią Paź 01, 2010 11:44 am Temat postu: |
|
|
Zwłaszcza, że "Za ostatni grosz" to chyba mój ulubiony album Budki Ale w sumie już przyzwyczaiłem się, że ludzie odchodzą i Ci wielcy. _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
kwak Gość
|
Wysłany: Pią Paź 01, 2010 12:12 pm Temat postu: |
|
|
[*]! |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pią Paź 01, 2010 3:03 pm Temat postu: |
|
|
Mnie to szczególnie jest szkoda nie tylko takich artystów samych w sobie, ale dobija mnie niekiedy również fakt, że nigdy nie miałem okazji usłyszeć takiej osoby na żywo. Oj chyba się muszę pośpieszyć z tymi koncertami, bo zdaje się, że coraz więcej wielkich i cenionych artystów odchodzi przedwcześnie. _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Pią Paź 01, 2010 7:43 pm Temat postu: |
|
|
Czy ja mam pecha, czy po prostu w telewizji nie mówią zbytnio o tym wydarzeniu? _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maciej
Dołączył: 22 Lip 2005 Posty: 1329 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Paź 05, 2010 4:41 pm Temat postu: |
|
|
Ray Wilson z Krzysztofem Cugowskim nagrali duet, nową wersję "Not about us" z ostatniego album Genesis
Tutaj można sobie fragment posłuchać
http://lp3.polskieradio.pl/utwor/artykul10337,3524_not_about_us.aspx _________________ Light the fire, feast
Chase the ghost, give in
Take the road less traveled by
Leave the city of fools
Turn every poet loose
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Wto Paź 05, 2010 5:23 pm Temat postu: |
|
|
uwielbiam ten kawalek ale mowiac szczerze, chyba wolalbym, jak juz jakis cugowski musial w tym duecie brac udzial, zeby byl to piotr. zwyczajnie lepiej mi pasuje do takiego lekkiego kawalka niz jego ojciec z tym totalnie zachrypnietym i hmm przytlaczającym glosem _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
TheHero89
Dołączył: 23 Wrz 2008 Posty: 346 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sro Paź 20, 2010 2:40 pm Temat postu: |
|
|
Słuchał ktoś w całości ich płyty akustycznej? Jakieś wrażenia? Spostrzeżenia? _________________ Wiesz, że 99% ludzi nienormalnych i zboczonych czyta mój podpis z ręką na myszce? - Nie zdejmuj ręki, już jest za późno...
-----------------------------
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZlotyLew
Dołączył: 29 Paź 2010 Posty: 54
|
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 12:28 pm Temat postu: |
|
|
oczywiście ,akustyczna płyta koncert z 1999r to majstersztyk ,słuchałem wielokrotnie ,każda jedna wersja utworów jest zajeprzefajna ,faworytem jest Noc ,to jest dla mnie niedoceniony ,ale jeden z ich najlepszych utworów ze świetnym tekstem ,Budka Suflera to dla najlepszy polski zespół ,nie wiem czemu takie Perfect i Lady Pank są bardziej znane ,gdzie im np to wielu bogatych kompozycji jakie ma Budka ,moge wyliczyć gdzieś z 50 utworów Budki ,które są po prostu nie wiem jak to powiedzieć dajmy na to zamkniętą zupełnością przefajności .Swoją drogą nie wiem czemu nie znosze perfectu ,Lady Pank bardziej lubie.Jedyna rzecz w Budce Suflera ,która czasami potrafi mnie drażnić to głos Cugowskiego jak za bardzo poweruje ,ale i tak jest lepszy niż ci frajerzy co tam się przewijali wcześniej ,instrumentalnie i tak było zajebiście ,ale to zasługa Lipki ,który lipy nigdy nie robił i reszty ,ale Cugowski nadał charakter Budce i huj. |
|
Powrót do góry |
|
|
|