Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Rock to... |
...sposob na zycie! |
|
34% |
[ 17 ] |
...sposob bycia |
|
26% |
[ 13 ] |
...tylko muzyka ktora lubie, bez przesady... |
|
34% |
[ 17 ] |
...cos z czego sie powinno wyrosnac... |
|
4% |
[ 2 ] |
...nie dla mnie, ale potrafie zrozumiec zachwyty innych |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 49 |
|
Autor |
Wiadomość |
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Czw Gru 18, 2008 1:17 pm Temat postu: Czym jest ROCK? |
|
|
Taki temat mi przyszedl do glowy- chyba takiego nie bylo...
Czym jest rock? Nie- nie z technicznego punktu widzenia! Nie chodzi mi o czysto muzyczne cechy, o definicje. Chodzi mi o to co ROCK dla Was znaczy. Co ze soba niesie to haslo i ta muzyka. Czym ona dla Was jest? Czy Was porywa- i jesli tak to czemu? Co w niej ujmujacego a co odpychajacego? Powtarzam- nie chodzi o riffy i tempo, melodia ani produkcje. Chodzi o uczucia, ktore ta stylistyka wywoluje, do ktorych sie odwoluje, ktore ja byc moze definiuja... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
LepP
Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 699 Skąd: trójmiasto
|
Wysłany: Czw Gru 18, 2008 1:40 pm Temat postu: |
|
|
O fuck, jakie odpowiedzi. Sposób na życie, sposób bycia, nie kupuję takich tekstów.
A czy znalazłes już Jezusa?
To tylko muzyka, a że wywołuje stany euforyczne, migotanie komór, wzrost ciśnienia, wzruszenie, wiercenie w brzuchu poczucie wolności i jedności z innymi uczestnikami koncertów itp
Co z tego, wiele dragów ma podobne działanie, a kosztuje znacznie mniej i nie trzeba jechać na drugi koniec Polski lub Europy, żeby je dostać. Działka tez kosztuje przeważnie mniej niż płyta. _________________ LepP |
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Czw Gru 18, 2008 1:50 pm Temat postu: |
|
|
Sposób na życie i sposób bycia to chyba bardzo podobne rzeczy.
Dla mnie rock to pasja, coś co pielęgnuję i na co nie szkoda mi pieniędzy. Chciałbym, żeby mój syn kiedyś tak wrócił do tych płyt, które teraz kupuję i pytał, skąd je mam etc _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Gru 18, 2008 2:09 pm Temat postu: |
|
|
Nie przesadzałbym ze sposobem na życie, ale sposób bycia mogłem zaznaczyć bez zawahania się. Czym jest rock? Dla mnie to w sumie dwa oblicza, równie dla mnie ważne.
Pierwsze - to wolność. Riff, który sprawia, że głowa sama się buja, poczucie, że jest się niesionym muzyką, właczenie się w nią, bez większego opamiętania. Za to szlaeństwo właśnie kocham koncerty rockowe i tę muzykę, tak energetyczne zespoł jak Scorpions, Iron Maiden, Metallica, Guns N' Roses, Bon Jovi... W takiej właśnie formie ekspresji czuję się sobą. Sex, drugs & rock'n'roll ;] Drugie to piękno. Która Gosia Andrzejewicz czy inna Kasia Cerekwicka, przy której młode panienki płaczą w poduszkę stowrzyła coś, co choćby zbliżało się do poziomu takich rzeczy jak Nothing Else Matters, Stairway to Heaven, Always czy Still Loving You? I specjalnie przytoczyłem te najbardziej ograne, bo do tych najpiękniejszych nawet nie ma co porównywać. Spektrum emocji, jakie daje mi muzyka rockowa i metalowa jest gigantyczne.
Ta muzyka dała mi w życiu naprawdę wiele, przede wszystkim dzięki niej jestem sobą, nic nie wpycha mnie na siłę w utarte szablony dzisiejszych czasów. To ważna część mojego życia i w zasadzie tak zakorzeniona we mnie, że bardzo ciężko było to opisać, chyba z pół godziny męcyzłęm tego krókeigo posta _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
futureal
Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 554 Skąd: Edge of Darkness
|
Wysłany: Czw Gru 18, 2008 2:11 pm Temat postu: |
|
|
Rock to skała, a skała jest twarda i się nie zmienia, rock to dla mnie coś szlachetnego, pełnego klasy, siły ,muzycy którzy grają rocka nie wiedzą jak zrobić sukces ,nie wiedzą jak nagrać ładny teledysk, wiedzą jak zagrać genialną kompozycję.
Poza tym jak dla mnie muzyk rockowy nie powinien się angażować w politykę, popieranie konkretnych partii itp. rock powinien tworzyć świat który jest jakby z dala od tego realnego, stąd nie lubię muzyki która opowiada o problemach konkretnych grup społecznych (punk czy grunge)
Poza tym ta muzyka nie powinna być sztuką dla sztuki ,popisywaniem się techniką .
I jeszcze jedno rock to zespoły, przeważnie kilku facetów którzy są kumplami i zaczynają od zera, castingi ,idole, dzieci sławnych artystów tworzące z nudów, to nie może być rock.
Opcja nr.4 |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Czw Gru 18, 2008 3:13 pm Temat postu: |
|
|
LepP napisał: | O fuck, jakie odpowiedzi. Sposób na życie, sposób bycia, nie kupuję takich tekstów.
A czy znalazłes już Jezusa? |
Zeby bylo jasne-
w takich ankietach daje sie caly PRZEGLAD mozliwych odpowiedzi a nie tylko te ktore mi pasuja
I mnie ZADEN drug nie daje tyle ile muzyka... To jest wiecej dla mnie osobiscie niz tylko przyspieszony puls czy doznania estetyczne. Ale napisze wiecej jak bede mial odrobinke wiecej czasu a nie tylko przerwy krotkie kiedy szefowa nie patrzy _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Leniu
Dołączył: 06 Kwi 2004 Posty: 2432 Skąd: Przemyśl / Kraków
|
Wysłany: Czw Gru 18, 2008 3:44 pm Temat postu: |
|
|
LepP napisał: | Działka tez kosztuje przeważnie mniej niż płyta. |
To ty sobie kup działkę i po czasie nic z tego nie będziesz miał, a ja sobie kupię płytę i będę mógł jej słuchać w kółko do znudzenia.
A czym jest dla mnie rock? Później napiszę, bo szykuje się dłuższa wypowiedź |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Czw Gru 18, 2008 7:23 pm Temat postu: |
|
|
Bebe- wg mnie sposób życia a sposób bycia to jednak dwie dość różne rzeczy... ale po kolei.
Przede wszystkim rock to dla mnie wolność. Powiew wolności. Śmieszą mnie wszelkie podziały i zamykanie się subkultur związanych z rockiem, śmieszą mnie wszelkie objawy zamykania się tego środkowiska. Bo dal mnie osobiście rock jest czymś wolnym, jest niezwykle liberalnym. Rock to dla mnie szczerość. Kilku facetów na scenie oddaje się temu co kochają. Jest w tym też coś bardzo meskiego, ale równocześnie gówniarskiego. A ja na przykłąd dbam bardzo, zeby ten gówniarz we mnie nigdy nie zniknął. Być na koncercie to cudowne prze życie- ale wejść na scenę (choćby to był pokój i tylko dwie osoby cię słuchały) to już jest naprawdę coś magicznego... Kiedy jeszcze osiągasz stan, w którym głos wydobywa się tak z gardłą jak i z serca... Wszelkie podziały wydają się być wtedy głupie. Czy ktoś kocha Metallikę czy Yes, Oasis czy Queen- jest w tym jakiś bunt. Muzyka rockowa to energia. To zastrzyk adrenaliny. To złość- tak potrzebna w życiu każdego z nas. To okazja do tego by życiowym problemom powiedzieć "wała". Nie, nie uciekać. Od tego są faktycznie dragi... Muzyka rockowa w odpowiedniej dawce pozwala mi nabrać optyzmizmu, poczuć się silniejszym, walnąć pięścią w stół i powiedzieć "kurna, dość!" A potem wstać i rozwiązać problem.
Jest to dla mnie sposób bycia- ale nie mówię o muzyce. Nie chodzi tu o to, co wywołuje we mnie ten riff czy tamta melodia. Muzyka (zwłaszcza na żywo) jest czymś więcej. Czasami samo słuchanie wystarczy. Czasami trzeba wziąć pałki/wiosło/mikrofon w garśc i samemu oddać się temu żywiołowi. Tylko dwie inne rzeczy dają mi takiego kopa jak rock- chodzenie po wysokich górach i seks... może jak się doczekam dzieciaka to jeszcze ojcostwo dojdzie, zobaczymy Wiem, że jest to wyidealizowany obraz hasła ROCK, ale... czemu ma być inny? To jest MÓJ obraz, to są MOJE uczucia, to jest MOJE przeżywanie...
Ta szczerość, ta wolność, ten liberalizm, to zachowanie dziecięcego entuzjazmu, to podkreślkenie włąsnego indywidualizmu- tak widzę tę muzykę. I te wartości są dla mnie ważne. Oczywiście, że świat całego rocka tak nie wygląda- obok każdego Queen jest każde Oasis, obok każdego STARLESS jest jakieś WE BELIEVE . Ale też nic nie każe mi kochać wszystkiego co ma 6 strun i mocniejszy rytm... Jestesm CHOLERNIE wybiórczy w tym czego słucham. STRASZNIE wybiórczy. Bo te cechy w tym czego słucham muszą być. _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
LepP
Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 699 Skąd: trójmiasto
|
Wysłany: Czw Gru 18, 2008 7:41 pm Temat postu: |
|
|
Fenderek napisał: | Tylko dwie inne rzeczy dają mi takiego kopa jak rock- chodzenie po wysokich górach i seks... |
Pieprzenie!!!!
Chyba na dobrym koncercie nie byłeś _________________ LepP |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Czw Gru 18, 2008 7:54 pm Temat postu: |
|
|
LepP napisał: |
Chyba na dobrym koncercie nie byłeś |
_________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Qnegunda
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 2030 Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Czw Gru 18, 2008 8:06 pm Temat postu: |
|
|
Ani styl bycia, ani "sposób na życie". Ot, rock jest jak dotąd moim ulubionym gatunkiem muzycznym i najlepiej poznanym; a w moim przypadku muzyka służy głównie doznaniom estetycznym. Oczywiście są momenty, w których wywołuje we mnie ogromne emocje (i to równie dobrze mogą być Zeppelinowe smęty, jak i pedalski Coldplay), ale to chyba kwestia skojarzenia danej melodii z pewnym starym sentymentem . Rock wyróżniam z innych gatunków muzycznych ze względu na ogromną różnorodność, w ramach której mieści się spora doza pretensjonalności i równocześnie prostota; dzikość i liryczność; dynamika i powolność oraz różne śmieszne antonimy. Ale jak wspomniałam - to są głównie doznania estetyczne, po trosze emocjonalne. Ot, mogę sobie wyobrazić bez nich normalne funkcjonowanie, ale byłoby nudniej, biedniej, gorzej, etc., etc. _________________ W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
KrzysiekP
Dołączył: 26 Lut 2006 Posty: 2115 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Czw Gru 18, 2008 10:53 pm Temat postu: |
|
|
LepP napisał: |
Chyba na dobrym koncercie nie byłeś |
Fenderek dobrego seksu nie uprawiał
Rock to muzyka, która wlatuje jednym uchem i siedzi w mojej głowie. Niekiedy to mój tlen, niekiedy zapomniany przyjaciel. Nigdy nie jest 'muzyczką lecącą w tle' - zawsze na nim skupiona uwaga. Rock to godziny spędzone przed wieżą, wpatrując się w widok za oknem - śnieg, zieleń, spadające liście.. Wreszcie - Rock to poczucie muzycznej sytości. |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Pią Gru 19, 2008 12:31 am Temat postu: |
|
|
KrzysiekP napisał: |
Fenderek dobrego seksu nie uprawiał
|
Eeee... przecież powiedziałem, ze daje mi WIĘKSZEGO kopa niż rock _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 1706 Skąd: Police
|
Wysłany: Pią Gru 19, 2008 12:50 am Temat postu: |
|
|
Dla mnie to bunt, ja do buntowników nie należy, przynajmniej nie afiszuje się z tym, nie maluje napisów na murach ani nie wyrażam tego buntu w ubiorze czy w stylu bycia. Ale muzyka rockowa mnie oczyszcza, nie muszę krzyczeć na głos i bić szyb, wystarczy że bede jej słuchał a ona będzie krzyczała za mnie. To adrenalina, wyzwolenie, emocje. Natomiast jak che się uspokoić, wyciszyć to bardzo lubie posłuchać sobie Jazzu, smooth jazzu, coś z muzyki klasycznej. A rock to bunt, energia, jakiś przekaz. Lubię rocka z lat 60 i 70, ponieważ on był dla mnie prawdziwy, bardzo przekonujący. Za tymi genialnymi riffami stał pewien przekaz który chcieli nam przekazać dani artyści, czasem naiwny ale zawsze prawdziwy. Od początku mówiono że to muzyka buntowników, poprzez lata 50, 50, 70, no teraz ostatnio widać że bardziej się ustabilizował (a nawet umarł). Teraz nie ma żadnej ideologii, wiary, nawet tej naiwnej. Sama komercha. _________________ The Story of Freddie Mercury - http://www.youtube.com/watch?v=rHY25zkQV0o |
|
Powrót do góry |
|
|
White Man
Dołączył: 18 Wrz 2008 Posty: 175 Skąd: Silesia
|
Wysłany: Pią Gru 19, 2008 1:07 am Temat postu: |
|
|
Rock to przede wszystkim bardzo szerokie pojęcie. Jako gatunek muzyczny jest chyba najbardziej obszerny i różnorodny. I właśnie to w nim lubię. Także emocje i uczucia jakie przekazuje. Zupełnie przeciwstawne emocje. Smutek, przygnębienie i radość. Gniew, wściekłość, bunt, ale także spokój, ukojenie. Nienawiść i miłość. Ta muzyka jest moim narkotykiem. Zresztą ogólnie muzyka, nie tylko rockowa. Naprawdę. Gdyby nie muzyka, to nie wiem czy nie wpadłbym w jakiś nałóg. |
|
Powrót do góry |
|
|
RockFan90
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1319 Skąd: Łobez/Gdynia
|
Wysłany: Pią Gru 19, 2008 1:15 am Temat postu: |
|
|
Ten gatunek muzyki polubiłem całkiem niedawno,bo jakieś dwa lata temu,wcześniej sądziłem że to bezsensowne nawalanie po garach i tym podobne.Nie linczujcie,to zamierzchła przeszłość,teraz już przejrzałem na oczy Rock charakteryzuje się niezwykłą różnorodnością i to jest w tej muzyce piękne-gdy jestem zły włączam szybkie i agresywne kawałki,zaś kiedy chcę się wyciszyć w odtwarzaczu goszczą utwory refleksyjne,o przejmujących tekstach i to nadal jest rock!Lubię kiedy gitara jest drapieżna wtedy kieda trzeba i subtelna kiedy rzeczywiście utwór tego wymaga.I to właśnie wokaliści rockowi są przeważnie wybierani jako najlepsi w historii(oczywiście są wyjątki).Mam takie dni(czyt.codziennie ) kiedy bez rockowego kawałka obejść się nie sposób. |
|
Powrót do góry |
|
|
mtciuchcia
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 53
|
Wysłany: Pią Gru 19, 2008 11:09 am Temat postu: |
|
|
nie rozumiem tylko czemu mówimy tutaj tylko o rocku, a nie o muzyce jako całości. chyba nikt nie zamyka sie przecież na jej jeden nurt. |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Pią Gru 19, 2008 11:22 am Temat postu: |
|
|
mtciuchcia napisał: | nie rozumiem tylko czemu mówimy tutaj tylko o rocku, a nie o muzyce jako całości. chyba nikt nie zamyka sie przecież na jej jeden nurt. |
Bo ja tak zdecydowalem jako zaczynajacy temat
Bo dla mnie ROCK (nie jako nurt muzyczny ale jako zywiol) znaczy wiecej niz elektronika czy pop. I interesuje mnie jak maja inni, co znaczy dla nich wlasnie to konkretne haslo. Po prostu. _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
cinas91
Dołączył: 15 Paź 2008 Posty: 329 Skąd: Leszno
|
Wysłany: Pią Gru 19, 2008 12:22 pm Temat postu: |
|
|
Rock jest jedną z najważniejszych rzeczy w moim życiu,nie mogę się bez niego obejść.Muzyka rockowa pomaga mi w trudnych chwilach i daje mi zawsze niesamowitego kopa,słuchając jej zapominam o wszystkich problemach i odpływam gdzieś tam daleko.Wyzwala ona we mnie niesamowite emocje,czego nie daje mi żadna inna muzyka |
|
Powrót do góry |
|
|
black_queen
Dołączył: 24 Sie 2007 Posty: 354 Skąd: Nowy Sącz, prawie;)
|
Wysłany: Pią Gru 19, 2008 1:18 pm Temat postu: |
|
|
Gdyby słowo "rock" zastąpić poprostu "muzyką" to mogłabym dużo napisać. Na temat samego rocka, to tyle, że się wlicza do tej jakże wspaniałej dziedziny sztuki jaką jest muzyka, która jest główną moją pasją. _________________ mam plan tak szczwany, że można mu doczepić ogon i powiedzieć, że to lis |
|
Powrót do góry |
|
|
futureal
Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 554 Skąd: Edge of Darkness
|
Wysłany: Pią Gru 19, 2008 1:26 pm Temat postu: |
|
|
Dla wielu terminy rock i muzyka mogą być używane zamienne, z tym że jak słucham czegoś ,to nie powiem słucham rocka ,tylko słucham muzyki, ale mówiąc szczerze myślę ,że większość osób jakie znam słucha tylko rocka ,natomiast faktycznie Queen jest takim zespołem na którego forum może być dużo osób bardziej otwartych muzycznie .
Poza tym są dwie szkoły jeśli chodzi o pochodzenie rocka, dla jednych to odejście od tradycji, akcentują buntowniczość tej muzyki, jej rewolucyjny (wtedy) charakter, a jeśli szukają inspiracji to tylko blues, dla drugich rock ma dużo wspólnego z muzyką klasyczną ,twierdzą że rock ten najbardziej klasyczny jest też w pewnym sensie muzyką klasyczną ,ja jestem po środku.
Rock może liberalny był w latach 50,60 gdy jeszcze żyli ludzie wychowani przed wojną i dla nich była to muzyka zbuntowanej młodzieży, ale już np.w latach 70 zespoły hard-rockowe czy progresywne,Queen również mogły być uważane za konserwatywne przez młodzież punkową, tak samo teraz, np.takie kapele jak Iron Maiden czy Black Sabbath mogą być dla fanów kompletnej alternatywny muzycznej nudne i stonowane, w sumie więc uważam ,że dzisiaj rock jest czymś konserwatywnym,przynajmiej te kapele jakich ja raczej słucham.
Czy rock to bunt? i tak nie ,czy forma wyrażenia siebie? może..dla mnie rock jest ważny jako muzyka, nie otoczka ,która zawsze była wokół tej muzyki bardzo silna ,zwłaszcza w pewnym czasie i dla pewnych gatunków, przede wszystkim muzyka i mówiąc szczerze to z wiekiem coraz bardziej doceniam słuchanie muzyki w samotności w domu, może się nie bawię ,ale odczuwam najwięcej. Oczywiście koncerty mają swój urok, możliwość spotkania fanów zespołu, zobaczenia idoli ,ale ja mówiąc szczerze nie miałem zbyt wielu okazji, dość powiedzieć że trochę za bardzo się skoncentrowałem na jednym zespole(Iron Maiden) trochę tego teraz żałuję, ale taki magnes ,co zrobić. Poza tym nie wszystko można jeszcze na żywo zobaczyć. |
|
Powrót do góry |
|
|
hirszu
Dołączył: 30 Maj 2007 Posty: 484 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Gru 19, 2008 3:59 pm Temat postu: |
|
|
black_queen napisał: | Gdyby słowo "rock" zastąpić poprostu "muzyką" to mogłabym dużo napisać. Na temat samego rocka, to tyle, że się wlicza do tej jakże wspaniałej dziedziny sztuki jaką jest muzyka, która jest główną moją pasją. |
tak samo jest w moim przypadku, mimo ze slucham wiecej gitarowego niz elektronicznego grania |
|
Powrót do góry |
|
|
Jedi Bartek
Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 65
|
Wysłany: Pią Gru 19, 2008 4:32 pm Temat postu: |
|
|
Nie jestem jakimś zatwardziałym rockowcem - nie zamykam się na inną muzykę, tylko dlatego, że "to komercyjny pop", "rzężące techno" etc. Btw, nie znoszę zamykania się na jeden gatunek muzyczny
Co do rocka - dla mnie jest to "tylko" muzyka, ale muzyka, w którą się "zatapiam", od której słychać emocje: o dziwo najbardziej lubię, wprost uwielbiam, ballady rockowe - dla mnie to właśnie w nich jest najwięcej emocji, ale takich bardzo wysublimowanych, wyrafinowanych...kocham to.
Rock to gatunek tak szeroki, że zależy od wykonawcy, czym on dla mnie jest: jest nierzadko zwykłą rozrywką (lata 80' Queen, Beatlesi etc.), często też możliwością takiego...wzruszenia, wsłuchania w emocje (wspomniane ballady), często też po prostu dobrą zabawą, gdy chcę posłuchać czegoś mocnego i szybkiego, ale zarazem bardziej "artystycznego" i melodyjnego: np. Guns N' Roses. _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
KrzysiekP
Dołączył: 26 Lut 2006 Posty: 2115 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pią Gru 19, 2008 7:28 pm Temat postu: |
|
|
Fenderek napisał: |
Eeee... przecież powiedziałem, ze daje mi WIĘKSZEGO kopa niż rock |
Fender wcześniej napisał: | Tylko dwie inne rzeczy dają mi takiego kopa jak rock - (...) seks |
Wiem, wiem, czepianie się, więc EOT. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mattey
Dołączył: 08 Lip 2006 Posty: 1417 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią Gru 19, 2008 7:45 pm Temat postu: |
|
|
Widzę, że schodzimy na temat "Czego brakuje w seksie Fenderka"
Ja zaznaczyłem, że rock to sposób na bycie, chociaż nie piszę tu może o sobie tylko w ogóle dla ludzi, których znam i o których słyszałem. Wiem co ta muzyka potrafi, jaki ma potencjał. Ja w tym tak głęboko nie siedzę, dla mnie to wciąż tylko ulubiony gatunek muzyczny i lubię od czasu do czasu zapoznać się z jakimś nowym wykonawcą. Ale mam szacunek do rocka
A Fenderek, próbowałeś seksu z kobietą? _________________ Pierwszy Mattey Forum
Pierwszy vice Pisarz Forum 2007!
wg Fenderka: Pierwszy Humorysta Forum 2009!
wg NARa: Drugi Fenderek! |
|
Powrót do góry |
|
|
TheHero89
Dołączył: 23 Wrz 2008 Posty: 346 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob Gru 20, 2008 11:38 pm Temat postu: |
|
|
a ja zaznaczyłem 1 odpowiedź. Rock wiadome ale dobry pop i metal to też ciekawa sprawa i wszyscy o tym wiemy tak się zastanawiam teraz jaki kawał życia mi na tym rocku upłynął, jak kumple chodzili po dyskotekach i rwali panienki ja siedziałem i słuchałem fajnych płyt i oglądałem koncerty. Ciekawe kto lepiej na tym wyszedł ja czy oni? Mattey napisał: |
A Fenderek, próbowałeś seksu z kobietą? |
haha a to dobre! _________________ Wiesz, że 99% ludzi nienormalnych i zboczonych czyta mój podpis z ręką na myszce? - Nie zdejmuj ręki, już jest za późno...
-----------------------------
|
|
Powrót do góry |
|
|
queenomaniaczka
Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 488 Skąd: Czempiń\Poznań
|
Wysłany: Nie Gru 28, 2008 11:26 pm Temat postu: |
|
|
Zaznaczyłam sposób bycia. Dlatego, że jeśli już słucham muzyki, to wybieram rock, jeśli już mam się sensownie ubrać to jak rockmenka , jeśli mam coś mruczeć pod nosem to rockowe kawałki, jeśli ma mi jakaś piosenka lecieć po głowie - to tylko rockowa.
Upodobałam sobie rock jako styl muzyczny, jako sposób bycia, bo uważam, że to klasa. I polecam wszystkim, (żyjącym w świecie kawałków w rytmie 'udz, udz udz'), warto się muzycznie nawrócić na rock. Ale to tylko muzyka... choć w sumie "muzyką się żyje". xDD _________________ dirtyray.com
Nowe koszulki z najwyższej jakości tkaniny - 100% bawełny.
Nadruki wykonane metodą sitodruku oraz druku cyfrowego bezpośrednio na odzieży.
Dostępne są różne wzory, także muzyczne, przyjmowane są własne propozycje nadruków. Tanio i szybko! Osobiście polecam |
|
Powrót do góry |
|
|
Kubolski
Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 1270 Skąd: Stare Polesie
|
Wysłany: Pon Kwi 05, 2010 11:44 pm Temat postu: |
|
|
Rock to bycie w swego rodzaju opozycji, przeciwstawianie się ogółowi, temu pędowi mas za wszystkim, co proste i masowe właśnie. Z definicji niejako więc wykonawcy rockowi i fani tej muzyki będą w mniejszości w stosunku do ogółu ludzi słuchających muzyki na świecie. Rock to także traktowanie muzyki jako coś więcej niż tylko taniej rozrywki. Rock to zdrowe emocje i brak przemocy...
Kurde, ale postmoderna mi z tego wyszła... |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 29, 2012 1:35 pm Temat postu: |
|
|
to ja może tu, bo nie bede nowego tematu specjalnie zaczynal, a ten w sumie pasuje.
za 8 dni wychodzi pierwszy numer rock axxess, magazynu rockstylowego, w ktorego tworzenie jestem mocno zaangażowany. nie bedziemy kolejnym zwyklym magazynem muzycznym jedynie z recenzjami plyt i wywiadami z gwiazdami u nas pojawiac sie beda takze wywiady z ludzmi, ktorzy tworza całą otoczke, czyli dzwiekowcami, roadie, technicznymi, oswietleniowcami itd. oprcz tego, dziwactwa gwiazd rocka i metalu, najbardziej znane rockowe miejsca na swiecie, oraz wszystko to, co z rockowym stylem zycia sie łączy, w tym przepisy na najbardziej hard rockowe driny znane z tekstow czy tytulów utworow gwuazd rocka
startujemy ostro, bo z ekskluzywnym wywiadem z martinem mendezem z opeth, ktorego udzielil nam zaraz przed koncertem warszawskim. oprocz tego sporo materialow, zapowiedzi plytowych, newsow oraz spojrzenie na dyskografie pewnego znanego zespolu pod kątem mniej znanych nagran. (czyli moje 'hity znacie, chuja wiecie' w nieco bardziej cenzuralnej formie )
magazyn jest darmowy, dostepny do czytania lub sciagniecia w internecie od 7. marca. oczywiscie wtedy bede spamowal na potęge (chociaz tu tylko w jednym temacie, nie w 20...). zapraszamy do polubienia nas na fb i rozsylania linkow znajomym, chocby przez umieszczanie u siebie na scianach. zalezy nam na tym, zeby magazyn dotarl do jak najwiekszej liczby czytelnikow, bo tylko to daje nam szanse zdobywac stale akredytacje dziennikarskie, pozwolenia na wywiady no i byc moze nawet sponsorow na dalszą dzialalnosc.
http://www.facebook.com/rockaxxess
wkrotce takze uruchomimy strony rockaxxess.pl i rockaxxess.com na razie jeszcze nieczynne, ale na dniach ruszą. _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Żbik88
Dołączył: 05 Kwi 2009 Posty: 573 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Mar 01, 2012 12:37 am Temat postu: |
|
|
Ziutek98 napisał: | Nie przesadzałbym ze sposobem na życie, ale sposób bycia mogłem zaznaczyć bez zawahania się. Czym jest rock? Dla mnie to w sumie dwa oblicza, równie dla mnie ważne.
Pierwsze - to wolność. Riff, który sprawia, że głowa sama się buja, poczucie, że jest się niesionym muzyką, właczenie się w nią, bez większego opamiętania. Za to szlaeństwo właśnie kocham koncerty rockowe i tę muzykę, tak energetyczne zespoł jak Scorpions, Iron Maiden, Metallica, Guns N' Roses, Bon Jovi... W takiej właśnie formie ekspresji czuję się sobą. Sex, drugs & rock'n'roll ;] Drugie to piękno. Która Gosia Andrzejewicz czy inna Kasia Cerekwicka, przy której młode panienki płaczą w poduszkę stowrzyła coś, co choćby zbliżało się do poziomu takich rzeczy jak Nothing Else Matters, Stairway to Heaven, Always czy Still Loving You? I specjalnie przytoczyłem te najbardziej ograne, bo do tych najpiękniejszych nawet nie ma co porównywać. Spektrum emocji, jakie daje mi muzyka rockowa i metalowa jest gigantyczne.
Ta muzyka dała mi w życiu naprawdę wiele, przede wszystkim dzięki niej jestem sobą, nic nie wpycha mnie na siłę w utarte szablony dzisiejszych czasów. To ważna część mojego życia i w zasadzie tak zakorzeniona we mnie, że bardzo ciężko było to opisać, chyba z pół godziny męcyzłęm tego krókeigo posta |
Ziut. Kocham Cię :* |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|