FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
Metalowcy

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> FreestyleForum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ziutek98



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 3947
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią Gru 04, 2009 12:21 am    Temat postu: Metalowcy Odpowiedz z cytatem

Ziutek, kurna, słyszałeś o akapitach? / postmodernista

Chciałem was zaprosić do dyskusji o tej subkulturze, niejako jako pomoc w pracy, jaką właśnie piszę na wos - mieliśmy napisać o wybranej subkulturze, wybrałem tę, jako, że sam się z nią identyfikuję. Jak wy ich postrzegacie, co sądzicie, na co warto zwrócić uwagę? Na dobry początek zamieszczę może to, co nabazgrałem do tej pory, oczywiście jest to bardzo chaotyczne, w końcu to dopeiro pierwotna wersja, niemniej bardzo będę wdzięczny za sugestie, jakie kwestie powinienem bardziej rozwinąć, co jeszcze należałoby poruszyć, o czym wspomnieć, co zaś jest w gruncie rzeczy niepotrzebne:

"Metalowcy, zwani również metalami, czy, w języku angielskim metalheads, headbangers to subkultura powstała w latach '70 XX wieku w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych, ściśle związana z muzyką heavy metalową i hard rockową, i zdecydowanie działa to właśnie w tę stronę – poczucie wspólnoty metalowców bierze się z ich miłości do tej muzyki, muzyka zaś sama w sobie nie jest wyrazem tej wspólnoty (choć nierzadko treść utworów nawiązuje do tej wspólnoty). Jest to jedna z najdłużej istniejących subkultur, o bardzo długiej tradycji, z której wynika swoisty „etos” tej grupy. Przez cały ten czas, tak samo jak heavy metal, subkultura ta ulegała licznym przemianom i podziałom.

Pierwszymi metalowcami byli niemal wyłącznie biali chłopcy z niższych warstw społecznych i wówczas ubiór tej grupy był dość jednolity – wąskie jeansy (tzw. rurki), białe adidasy lub buty motocyklowe, dżinsowe kamizelki lub (nieco później) skórzane kurtki o charakterystycznym kroju – ramoneski. Od początku też typową dla nich cechą (jak i dla wielu subkultur tych czasów, np. hippisów) były długie włosy, sprawiające wrażenie zaniedbanych. Wygląd ten, z pozoru niedbały, demonstrował sprzeciw wobec przyjętych norm społecznych. Grupa ta jednak, choć bardzo akcentująca swą odmienność i izolację, zawsze była bardzo otwarta, dziś metalowców możemy spotkać niemal wszędzie na świecie i są to przedstawiciele wszystkich ras i płci, jedynym zaś warunkiem akceptacji w tej grupie była miłość do tej muzyki i rozumienie przekazywanych przez nią treści.

Heavy metal od hard rocka odróżnia się używaniem najczęściej skal molowych, brzmiących poważniej i smutniej w odróżnieniu od weselszych i żywszych skal durowych, stosowanych przez muzyków rockowych. Za prekursorów tej muzyki uznaje się brytyjski zespół Black Sabbath. Na początku pierwszego utworu z ich debiutanckiego albumu Black Sabbath słyszymy najpierw odgłosy deszczu i bijącego w oddali dzwonu, na tle którego nagle pojawia się potężny motyw gitarowy, oparty o dysonans zwany trytonem – interwał nazywany niegdyś diabolus in musica (diabeł w muzyce) przez swe nieczyste brzmienie. Ten moment przeszedł do historii jako początek ery heavy metalu. Było to niejako dziełem przypadku – ostatniego dnia pracy w tartaku gitarzysta i założyciel zespołu, Tony Iommi obciął sobie niechcący opuszki palców. Naciskanie mocno napiętych strun gitary sprawiało mu ból, mimo skonstruowanych przez niego specjalnych nakładek na palce, toteż musiał on bardzo nisko przestroić swój instrument – stąd też wzięło się charakterystyczne, ciężkie i potężne brzmienie jego riffów. Frontman i wokalista grupy, Ozzy Osbourne podczas koncertów stosował wiele nawiązań do okultyzmu i satanizmu, co zrodziło utrwalony do tej pory stereotyp łączący muzykę heavy metalową i jej entuzjastów z kultem Szatana. Inną postacią, która bardzo wpłynęła na wizerunek metalowców był charyzmatyczny lider zespołu Judas Priest – Rob Halford, który wprowadził do ubioru metalowców wiele elementów zaczerpniętych od motocyklistów – skórzane kurtki, spodnie, ćwieki, od tego czasu zresztą motocykle stanowią bardzo ważny element w tej subkulturze.

Metalowcy przynależność do grupy okazywali i do tej pory okazują poprzez uczęszczanie na koncerty swych ulubionych zespołów i kupowanie ich płyt, swoje oddanie eksponują też w ubiorze poprzez naszywki i koszulki swych ulubionych zespołów. Na koncertach zachowują się bardzo specyficznie, odbywa się tak zwane pogo, czyli przejęty od ruchu punk taniec, w którym uczestnicy koncertu razem skaczą i rozbijają się o siebie. Nierzadko przyjmuje ono brutalniejsze formy jak moshing czy takie igraszki jak wall of death (dwie ściany ludzi, ustawione naprzeciw siebie biegną ku sobie i się zderzają), poza tym często stosowane formy ekspresji to headbanging czyli machanie głową i air guitar czyli udawanie gry na gitarze, stosują również gest tak zwanych „rogów”, mano cornuta, rozpowszechniony przez wokalistę Ronniego Jamesa Dio. Gest ten polega na uniesieniu dwóch palców – małego i wskazującego. Bardzo ważną cechą tej subkultury jest również to, iż ich udział w muzyce heavy metalowej nie jest wyłącznie bierny – zdecydowaną mniejszością są metalowcy, którzy nie uczą się grać na żadnym instrumencie, bardzo duża ich część zakłada własne zespoły i dając koncerty, nierzadko wykonując utwory swoich ulubionych wykonawców, czyli je coverując – tak zresztą rodziły się kolejne zespoły metalowe, które inspirowały kolejne pokolenia metalowców.

Również od zarania dziejów niemalże członkowie tej subkultury, podobnie jak punki są niezwykle wyczuleni na swoją autentyczność – pogardliwie odnoszą się do tak zwanego pozerstwa. Pozer to osoba, która udaje kogoś, kim w istocie nie jest. Przyjmuje ona ubiór metalowców i słucha muzyki takiej jak oni, jednak robi to tylko po to, by zdobyć akceptację grupy, nie rozumie zaś jej filozofii i myślenia. Równie ciężkim wykroczeniem dotyczącym autentyczności jest „sprzedanie się”, tj. poddanie się przez jakiś zespół komercji. Staje się tak, gdy muzycy przestają grać dla przyjemności, własnej satysfakcji i muzyki samej w sobie, a zaczynają robić to wyłącznie dla pieniędzy i posłuchu w radio. Zarzut sprzedania się bardzo często wystosowywany jest na przykład wobec amerykańskiego zespołu Metallica, który to w latach '90 znacznie zmienił swój styl, odwracając się od granego wcześniej thrash metalu w stronę brzmień lżejszych, bardziej rockowych i bluesowych. Oznaką sprzedania się miało być również ścięcie przez członków tego zespołu włosów.

„Sprzedanie się” i zwrócenie w stronę lżejszych brzmień było zresztą przyczyną pierwszych podziałów w tej grupie, w latach '80, gdy pojawił się nurt zwany glam metalem, czy też, bardziej pogardliwie, hair metalem, reprezentowany przez takie zespoły jak Mötley Crüe, Bon Jovi, Quiet Riot czy Europe. Charakterystyczną cechą tego gatunku było połączenie chwytliwych melodii z lżejszym niż zazwyczaj w heavy metalu, ale wciąż mocnym, gitarowych brzmieniem, często jednak połączonym z popularnymi wówczas keyboardami. Muzycy glam metalowi ubierali bardzo dużo biżuterii, nierzadko malowali twarze i tapirowali włosy – przez co często nazywano ich pogardliwie pudlami. W późniejszych latach pojawiły się kolejne podziały, głównie ze względu na wyróżnianie się kolejnych gatunków heavy metalu, takich jak thrash metal, death metal, black metal, doom metal, gothic metal, folk metal, metalcore i wiele, wiele innych.

Dziś metalowców możemy spotkać niemal na całym świecie, włącznie z Afryką, Ameryką Południową, nawet w konserwatywnych krajach muzułmańskich pojawiają się małe grupki metalowców, często represjonowane przez władze. Bardzo mocna scena metalowa znajduje się np. w Brazylii czy Izraelu. W Polsce metalowcy pojawili się na początku lat '80. W naszym kraju prekursorami tej muzyki były grupy TSA, Turbo i KAT. Dziś wygląd standardowego metalowca zawiera więcej elementów militarnych – obok czarnych jeansów często nosi się bojówki, nierzadko z motywem moro, bardzo wielu nosi tak zwane kostki, charakterystyczne plecaki wojskowe, jak również ciężkie buty z podkutą podeszwą – glany. Ich ubiór cechuje również duża ilość biżuterii, wisiorki, bransoletki, tzw. pieszczochy – opaski nabijane ćwiekami, kolczyki, nierzadko w bardzo dużej ilości. Niezmienione jednak pozostaje ich zamiłowanie do skórzanych ubrań i długie włosy, którym często towarzyszy zarost. Nierzadko okres ich zapuszczania stanowi swego rodzaju inicjację w grupie. Ich zachowanie wobec innych subkultur jest różne - z reguły dobrze rozumieją się z punkami, choć nierzadko prezentują dość prawicowe poglądy, pozostają w dobrych stosunkach również z hippisami czy rasta, są za to wrogo nastawieni do emo jako pozerów, tzw. bananów czy dresiarzy, najczęściej jednak sami nie przejawiają agresji wykraczającej poza zaczepki słowne, dopiero zaatakowani biorą udział w bójkach.

Często odwołują się do symboliki satanistycznej lub okultystycznej, jest to jednak często oznaka autoironii lub fascynacji samą symboliką – stereotypem jest ich rzekomy satanizm, bo choć występuje, to marginalnie i najczęściej wśród fanów cięższych odmian heavy metalu – death metalu lub black metalu. Większość metalowców to ateiści, mniejsza część – neopoganie i są to z reguły tak zwani goci, uznawani już raczej za odrębną subkulturę, nie są też wyjątkami metalowcy wyznający chrześcijaństwo. Równie krzywdzącym stereotypem jest ich niedbałość o wygląd zewnętrzny – często nazywa się ich pejoratywnie „brudasami”. W istocie poświęcają oni dużo uwagi swojemu wyglądowi, który jest dla nich odzwierciedleniem ich tożsamości, między bajki należy też włożyć twierdzenia, że kąpią się raz na miesiąc a ich włosy są wiecznie przetłuszczone i niedomyte. Uważa się też ich nierzadko za mało inteligentnych, zwłaszcza patrząc przez pryzmat ich zachowania na koncertach i zamiłowanie do używek, jednak wbrew pozorom niemała część to ludzie bardzo inteligentni, swoją izolację ze społeczeństwa opierając na wyrazistych poglądach. Inteligencja ta zresztą wiąże się niejako z muzyką, jakiej metalowcy słuchają – nierzadko jest ona bardzo skomplikowana i pełna ukrytych treści, zwłaszcza takie odmiany heavy metalu jak metal progresywny, odznaczający się długimi, rozbudowanymi kompozycjami, pełnymi zmian tempa, metrum, tonacji i nastroju. "

P.S. Zapewne będę chciał wykorzystać niektóre opinie w owej pracy, być może nawet zacytować, jeśli jednak ktoś jest temu przeciwny, bardzo proszę, by to zaznaczył w swojej wypowiedzi.
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
BeBe



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 4252
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Pią Gru 04, 2009 9:17 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
stosują również gest tak zwanych „rogów”, mano cornuta, rozpowszechniony przez wokalistę Ronniego Jamesa Dio.


Napisz też, że wbrew obiegowej opinii - gest ten nie oznacza słowa "szatan" a "Bóg". Dio zaczerpnął charakterystyczne /m/ z włoskiego języka migowego, w którym owy gest oznacza słowo "Dio" czyli Bóg Smile
O subkulturze potem - kiedyś byłem bardzo blisko, dziś patrzę z przymrużeniem oka. Ale to po szkole ;f
_________________
Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
shamar



Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 1942
Skąd: K-ce / Czewa

PostWysłany: Pią Gru 04, 2009 1:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ave ! AVE !!! Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
TheHero89



Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 346
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pią Gru 04, 2009 4:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jako że z długimi włosami wyglądam jeszcze gorzej niż z krótkimi, nigdy nie będę metalem "na całego" nawet gdybym chciał Wink w glanach i skórzanej kurtce chodzę, czasami posłucham naprawdę ciężkiej muzyki bo lubię ale te cholerne włosy xD
_________________
Wiesz, że 99% ludzi nienormalnych i zboczonych czyta mój podpis z ręką na myszce? - Nie zdejmuj ręki, już jest za późno...
-----------------------------
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
AveQueen



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 523
Skąd: xtr

PostWysłany: Pią Gru 04, 2009 5:10 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W sumie to też mógłbym się do tej subkultury zaliczać. Laughing
Włosy jednak ściąłem bo mi się po prostu znudziły, glany zaczęły być wkurzające i ten cały mój mroczny wizerunek padł Cool
Muzyki ciężkiej słucham owszem, ale wole jednak założyć wysokie trampki niż glany do szkoły i zwykłą koszulkę Ironsów niż tą skórę;D
Naszywek trochę mam, kostki już nie. Dziwią mnie osoby ze szkoły które przez cały rok, DZIEŃ W DZIEN chodzą w glanach po kolana, czarnych sukniach i skórzanych płaszczach niezależnie czy zima czy 40 stopniu upału Rolling Eyes
W chwili obecnej jestem chyba bardziej rockandrollowcem (jeżeli coś takiego istnieje Very Happy) niż metalem
_________________
WWW.MEALKISDIANA.BLOOG.PL
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG
futureal



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 554
Skąd: Edge of Darkness

PostWysłany: Pią Gru 04, 2009 6:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

moda na takie ciuchy jakie miał Halford miała trochę wspólnego z jego orientacją seksualną i to tak się potem przyjęło w heavy-metalu, faktycznie Priest zdefiniowali taki wizerunek kapeli heavy-metalowej który obowiązywał we wczesnych latach 80 ,to apropo ,ale może lepiej o tym nie pisz ,heh

poza tym za prekursorów uważam więcej grup niż Sabbath ,wiele zespołów ma na to wpływ, nie mniejszy niż Sabbath, Deep Purple, Thin Lizzy, Judas Priest, Motorhead ,bo jakby ograniczać do Sabbath, to trzeba się by było cofnąć do Cream np.

warto też coś napisać o Iron Maiden jako o zespole który z koncertów heavy-metalowych uczynił masowe spektakle bynajmiej nie tracąc heavy-metalowej autentyczności i przede wszystkim starał się dotrzeć w możliwe jak najwięcej miejsc

ale jeśli mam być szczery to to nie jest subkultura, zbyt duża różnica pomiędzy odbiorcami tej muzyki, brakuję tego co mieli hippisi czy punki,czyli powstania wskutek jakiś wydarzeń społecznych, tu była tylko wspólna miłość do muzyki, czyli wg. tego za subkulturę można by było uznać fanów każdej muzyki, poza tym brak wspólnego światopoglądu itd. to moje zdanie...tak czy inaczej ja nigdy nie przynależałem, za to muzykę lubię tak samo jak dawniej
_________________
Someone Chasing I Cannot Move
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
KrzysiekP



Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 2115
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Pią Gru 04, 2009 7:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ziutek, korzystałeś z filmu 'Metal, a headbanger's journey'? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Ziutek98



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 3947
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Gru 05, 2009 10:00 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie, zupełnie nie kojarzę filmu Wink
Dzięki, Futureal, bardzo cenne uwagi, zresztą z początku w tym miejscu o początkach metalu pisałem też o tym, że brzmienia te słyszalne były już w muzyce Purpli czy Zeppelinów, ale wywaliłem to, bo jakoś nie mogłem tego zdania stylistycznie złożyć, ale jeszcze nad tym pomyślę Wink
Natomiast co do tego, czy to jes subkultura, czy też nie - mają świadomość swojej odrębności od reszty kultury (przynajmniej większość), więc myślę, że zdecydowanie tak. Nikt nie mówił o tym, że muszą temu towarzyszyć jakies przełomowe wydarzenia, czy towarzyszyły one powstaniu takich subkultur jak emo czy skejci? Skoro depeszy uznaje się zasubkulturę, to ja nie mam więcej pytań Smile
Bebe, rzeczywiście, miałem zamiar trochę poszerzyć to o rogach.
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
innuendo0



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1519
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Sob Gru 05, 2009 12:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja bym jeszcze wspomniała iż zespoły metalowe częściej biorą udział w przeróżnych rodzajach akcjach charytatywnych- szybciej niż pop gwiazdeczki Wink
Za przykład podaj Metallicę i jej udział w koncercie poświęcony, Freddiemu czy ich występ na LIVE EARTH, albo akcje "Rock Aid Armenia"
ze wspaniałą wersją utworu "Smoke On The Water" Deep Purple.

Informacje na temat Rock Aid Armenia KLIK
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Ziutek98



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 3947
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Gru 05, 2009 2:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak, wiem, nawet mam nagranie z koncertu Metalliki na live earth, to nagranie z rock aid armenia też słyszałem (zresztą mega, tylu geniuszy muzycznych w jednym utworze Smile), jednak nie wiem, czy jest to istotne dla samej subkultury...
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Sob Gru 05, 2009 2:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie popadajmy w krajnosci i fanatyzm. to, ze zespoly rockowe czy metalowe czesciej uczestniczą w tego typu akcjach ni ma zadnego pokrycia w rzeczywistosci. po prostu my o takich akcjach wiecej slyszymy, bo silą rzeczy mamy w dupie jakies charytatywne koncerty z jąkajacymi sie panami w dresikach, z lancuchami na szyi itd... co nie znaczy, ze takich wydarzen nie ma, czy ze są rzadsze. nie robmy z metali jakiejs lepszej grupy spolecznej, wrazliwej na wszystko i wszystkich i jedynie dobrej wsrod lysego motlochu, bo to podejscie lekko buntowniczo-gimnazjalne Wink

owszem, wiecej na studiach wyzszych znajdziesz dlugowlosych, niz lysawych drecholi czy nawet hiphopowcow, ale tez nie kazdy dlugowlosy to metal. dlugie wlosy mam od 11-12. roku zycia, a za metala sie nigdy nie uwazalem (mimo, ze inni, zwlaszcza ci, ktorzy mnie nie znaja, są swiecie przekonani, ze metalem jestem...). to, ze slucham takiej a nie innej muzyki (bardziej rocka, niz metalu...), mam dlugie wlosy i lubie skory, nie czyni jeszcze ze mnie metala Wink i podobnie jest z wieloma innymi dlugowlosymi, wiec nie mylmy pojec i nie idealizujmy tak calej grupy. w koncu nie kazdy jest tak zajebisty jak ja Wink
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Ziutek98



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 3947
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Gru 05, 2009 2:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dlatego właśnie mówię, że jest to mało istotne dla tej subkultury. Znam tę społeczność niejako od środka i wiem, że przynajmniej warszawscy metale, choć nierzadko są ludźmi naprawdę sensownymi i inteligentnymi, to raczej nie są szczególnie chętni do zbawiania świata, a nawet jeśli, to nie wynika to z tego, że reprezentują taką, a nie inną subkulturę.
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
futureal



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 554
Skąd: Edge of Darkness

PostWysłany: Sob Gru 05, 2009 3:07 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja z kolei zauważyłem,że ludzie którzy naprawdę są koneserami jakiegoś zespołu, gatunku muzyki, znają się na tym, interesują ich szczegóły, ciekawostki, rzadkie nagrania...do kwestii takich ubiór, długość włosów czy przynależność do jakiejś subkultury nie przywiązują żadnej wagi, natomiast z reguły do tego przywiązują wagę sezonowcy, ludzie którzy właśnie potwierdzają tę tezę ,że metal jest dla nastolatków,a potem się z tego wyrasta

ta teza jednak jest ,że tak powiem gówno warto, bo znam sporo
30, 40-letnich osób które słuchają heavy-metalu z taką samą przyjemnością jak 20 lat temu

zbawianie świata? wiecie ,szczerze to częściej takie akcje robione są zwyczajnie pod publiczkę, szczere pomaganie odbywa się najczęściej po cichu
_________________
Someone Chasing I Cannot Move
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
BeBe



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 4252
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Nie Gru 06, 2009 1:56 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No dobra - metale.
Generalnie wiadomo, jest to przede wszystkim bunt - przeciwko jakimś tam stereotypom, chęć akceptacji, dołączenia do jakiejś grupy, w której będziemy się dobrze czuli ale ogólnie rzecz biorąc - czy nie jest też tak z "dresiarzami", skejtami, skinami, punkami itd.? Każdy bunt w pewnym okresie w życiu jest dobry, ważne, żeby wiedzieć, kiedy go skończyć, kiedy dorosnąć. Już parę wojen tutaj o to miałem - jak śmieszą mnie sytuacje, gdy widzę kolesia w wieku lat 28 w glanach, koszulce z mrocznym zespołem i kostką który mieszka z mamą Wink. Sam przechodziłem okres, kiedy to niebieskie jeansy były złem, brak glanów był katorgą, a słuchanie czegokolwiek, co nie ma w nazwie swojego gatunku "metal" było siarą. Ale z czasem mi przeszło Wink.
Metale to dość specyficzna grupa i wbrew też Twojej opinii Ziutek - inteligencja nie jest przypisana do tej grupy. Duża większość metali, których ja znałem to nie dość, że głąby to jeszcze kolesie, którzy lubili się napieprzać - takie tam, cwaniaczki, którzy, mówiąc delikatnie - wkurzali wszystkich na około. Ale jednak mimo wszystko, mój okres bycia "metalem" wspominam dość pozytywnie - bo faktycznie znalazłem paczkę, która potrafiła mnie zaakceptować, miałem piękne, długie włosy i można było nimi bez siary pomachać. Ale to powinno przejść. Trzeba w końcu kiedyś być post-punkowcem ;d
_________________
Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Ziutek98



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 3947
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie Gru 06, 2009 11:23 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

BeBe napisał:
Metale to dość specyficzna grupa i wbrew też Twojej opinii Ziutek - inteligencja nie jest przypisana do tej grupy.

Nie powiedziałem tego Wink Uwierz mi, też znam ćwierćinteligentów w glanach. Ale na pewno nie jest tak, że wszyscy jeden w drugiego są debilami, jak się czasem myśli.
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
futureal



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 554
Skąd: Edge of Darkness

PostWysłany: Nie Gru 06, 2009 11:43 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja jakoś zaszczepiłem jakąś modę na old-school przez swoje gadanie ,że teraz Ci ludzie z mojego towarzystwa którzy czują się związani z tym środowiskiem i ich znajomi noszą katany z naszywkami i białe adidasy ,heh
_________________
Someone Chasing I Cannot Move
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
BeBe



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 4252
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Nie Gru 06, 2009 4:59 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ziutek98 napisał:
BeBe napisał:
Metale to dość specyficzna grupa i wbrew też Twojej opinii Ziutek - inteligencja nie jest przypisana do tej grupy.

Nie powiedziałem tego Wink Uwierz mi, też znam ćwierćinteligentów w glanach. Ale na pewno nie jest tak, że wszyscy jeden w drugiego są debilami, jak się czasem myśli.


Tak samo jak "dresiarze" bądź fani hip-hopu. Stereotyp goni stereotyp w młodzieżowych subkulturach.
_________________
Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Qnrad



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 1092
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie Gru 06, 2009 11:54 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie lubię stereotypów, oceniania po wyglądzie... W ŻADNYM wypadku, chocby okazało się, że dres naprawdę jest tępy, metal służy szatanowi, koleś w rurkach to gej, a w dunkach ma w opór kasy i wszystko gdzieś...

Konkretnie metalowcy? Rzadko spotykam. Jeśli są higieniczni (a niestety, zawsze nie są...) to bardzo ok, często wpadałem na inteligentnych ludzi, nie to co BeBe Twisted Evil
_________________
bardzo mało czasu na forum, niestety...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
BeBe



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 4252
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Pon Gru 07, 2009 2:33 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Warszawa to nie Świnoujście ;f
_________________
Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> FreestyleForum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek