Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Sro Kwi 13, 2011 2:56 am Temat postu: |
|
|
punkadiddle napisał: | Ta, i chyba spore dziury w finansach, zwłaszcza patrząc na komentarz Qnrada. Chyba że masz prywatnych sponsorów. |
E tam ja się obciążony finansowo nie czuję. Może to dlatego, że jeżdżę na gazie. xD No i nie spożywam cukru.
<człowiek beton mode on>rozumiecie o co chodzi z tym cukrem? </człowiek beton mode off> _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
punkadiddle
Dołączył: 26 Lis 2008 Posty: 1123
|
Wysłany: Sro Kwi 13, 2011 3:50 am Temat postu: |
|
|
Mefju napisał: | <człowiek beton mode on>rozumiecie o co chodzi z tym cukrem? </człowiek beton mode off> |
Myślę, że cukier rozumiem bardziej niż człowieka-betona. |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
Wysłany: Sro Kwi 13, 2011 9:45 am Temat postu: |
|
|
punkadiddle napisał: | PiotreQ napisał: | Ja byłem od razu rzucony na żywioł |
Też absolutnie pierwszy raz za kierownicą? |
Coś tam wcześniej jeździłem, ale nie wyczuwałem jeszcze wtedy gabarytów samochodu i mówiłem instruktorowi, że przyjdzie gdzieś się wciskać, to może być 'ciekawie' A on, że wtedy będziemy się martwić Poza tym przesiadka z auta do innego auta na początku nauki jazdy robi wielką różnicę. Ale teraz już praktycznie nie odczuwam różnicy, doświadczenie robi swoje _________________
Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008
PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen |
|
Powrót do góry |
|
|
punkadiddle
Dołączył: 26 Lis 2008 Posty: 1123
|
Wysłany: Sro Kwi 13, 2011 4:10 pm Temat postu: |
|
|
O! Jeszcze zdaje się nie było pytań (ani odpowiedzi) na temat tego, gdzie kto chodził na kursy, gdzie zdawał itd. Jakieś konkretne szkoły, instruktorzy, co im zarzucacie, co podziwiacie? W ogóle natknęłam się w internecie na podejście do instruktorów (niektórych) jak do idoli, guru. Się powstrzymam od komentarza wstępnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Qnrad
Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 1092 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Kwi 13, 2011 6:11 pm Temat postu: |
|
|
Robiłem kurs w Imoli. Znana marka, chyba największy obecnie ośrodek w Warszawie, kilka oddziałów, 150 samochodów. Wrażenia jak najbardziej pozytywne, zawsze mogłem umówić się na wybraną przeze mnie godzinę, odwołać jazdy, czy wybrać sobie konkretnego instruktora. A właśnie z instruktorami, jak to z ludźmi bywało już różnie, miałem ich chyba z siedmiu, bo nie zależało mi na ciągłym jeżdżeniu z konkretnym, tylko który miał wolny czas po moich lekcjach. No i niektórzy byli bardzo dobrzy, zarówno mili jak i profesjonalni, inni tylko średni, ale to była mniejszość. Na pewno wkurza, kiedy zapłaciłeś za dwie godziny a facet musi sobie dopalić papierosa, potem każe się zatrzymać przy kiblu, a do tego w trakcie jazd rozmawia sobie przez telefon. Ale to w sumie tylko jednego takiego miałem. Z resztą rozmawiałem w trakcie o życiu, sprawach bieżących, tym obok czego przejeżdżaliśmy, no normalne luźne rozmowy, mile spędzony czas. Więc Imolę jak najbardziej polecam, a zwłaszcza pana Marka startującego z placu Konstytucji, niezwykle porządny człowiek, udzielający fachowych rad, nie stresujący, szanujący kursanta.
Oczywiście niektórzy znajomi mieli opowieści o instruktorach, którzy potrafili drzeć na nich mordę, nawet obrażać itp. Ja z czymś takim się nie spotkałem, najmniej miłe było jedzenie przez instruktora kiełbasy z chrzanem
Zdawałem na Radarowej, z prostego powodu - na Bemowo cieżko by było czasem pojechać, porobić manewry i wrócić w dwie godziny, bo jeździłem najczęściej od razu po szkole czyli o 16, 17, kiedy Warszawa jest naprawdę nieprzyjazna. Śmieszy mnie trochę zdawanie w słynnej Łomży. Tzn rozumiem ludzi, którzy załamani po kilkunastu oblaniach się na to decydują, a potrafią jeździć, tylko już nie wierzą w siebie, gorzej z tymi, którzy już na wstępie zakładają tylko taką opcję. No i nie oszukujmy się - nie chodzi o brak tramwajów, po prostu Łomża jest za mała, żeby mieć ośrodek, więc aby zachęcić ludzi do przyjeżdżania tam standardy są obniżone i egzaminatorzy przymykają na wiele rzeczy oko, żeby ośrodek dalej działał (przynajmniej tak słyszałem, jeśli ktoś twierdzi inaczej bo tam był to nie będę się kłócić). _________________ bardzo mało czasu na forum, niestety...
Ostatnio zmieniony przez Qnrad dnia Sro Kwi 13, 2011 6:15 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Sro Kwi 13, 2011 6:13 pm Temat postu: |
|
|
punkadiddle napisał: | Mefju napisał: | <człowiek beton mode on>rozumiecie o co chodzi z tym cukrem? </człowiek beton mode off> |
Myślę, że cukier rozumiem bardziej niż człowieka-betona. |
Jeśli nie rozumiesz to odsyłam do komiksów katera. _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
RockFan90
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1319 Skąd: Łobez/Gdynia
|
Wysłany: Czw Kwi 14, 2011 12:10 am Temat postu: |
|
|
Mefju napisał: |
P.S. RockFan, nie odpowiedziałeś mi na moje pytanie które parę tygodni temu Ci zadałem: jakim autem szkoleniowym jeździsz? Toyotą czy czymś innym? Bo w marcu mieli wymienić wszystkie Toyoty na Suzuki, a tymczasem ja dalej widzę Toyoty a oprócz nich jeszcze jakieś Skody, których wcześniej nie było. |
Jeźdżę Grande Punto z silnikiem 1.4 8v Natural Power 70 KM Dośc przyjemne autko, ale niesamowicie czułe, przynajmniej jak dla mnie. Trzeba uważać z gazem, bo wystarczy, że naprawdę minimalnie się noga obsunie i obroty skaczą jak pojebane Ale na chwilę obecną mam to w miarę wyczute _________________ "Our lives dictated by tradition, superstition, false religion
Through the eons, and on and on"
|
|
Powrót do góry |
|
|
punkadiddle
Dołączył: 26 Lis 2008 Posty: 1123
|
Wysłany: Czw Kwi 14, 2011 2:56 pm Temat postu: |
|
|
@Qnrad
To nawet dobre z tymi instruktorami, bo od każdego można się czegoś innego nauczyć. Ale pozwalali tak zmieniać co chwila? Z tego co wiem, to raz można zmienić bez podania przyczyny - czy więcej, to nie słyszałam. Chociaż czemu by się nie przyssać do jakiegoś dobrego instruktora, jak już się taki trafi i wyciągnąć od niego wszystko, co tylko wie? A potem można go porzucić.
Słysz... Czytałam o takich instruktorach, którzy w trakcie jazdy mówią "no, to jedziemy na miasto", co polega na podjechaniu pod najbliższy sklep na 10-15 minut. Podobno liczą to jako jazdy.
Cytat: | najmniej miłe było jedzenie przez instruktora kiełbasy z chrzanem |
@Mefju
A znajdę tam też człowieka-suchara?
Cytat: | w marcu mieli wymienić wszystkie Toyoty na Suzuki, a tymczasem ja dalej widzę Toyoty |
Tam, gdzie ja chodzę na 90% tylko Toyoty mają. Chyba nie widziałam wszystkich samochodów, ale 2/3 na pewno i oba to Toyoty. A dlaczego mieli wycofać? (Albo "wycofali".) |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pią Kwi 15, 2011 12:35 am Temat postu: |
|
|
punkadiddle napisał: | @Mefju
A znajdę tam też człowieka-suchara? |
Niestety nie. Ale w sumie mógłby kater taką postać dodać. Ale to już musisz z nim pogadać. _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
ewusxx
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 114 Skąd: spod Poznania
|
Wysłany: Pią Lip 15, 2011 11:10 pm Temat postu: |
|
|
Prawko to dobra rzecz, zwłaszcza jeśli mieszka się na obrzeżach miasta lub na wsi, gdzie nie ma autobusów co 10 minut.
Zdawałam w Poznaniu w 2007. Na kurs chodziłam tu www.zegrze.prawojazdy.com.pl jazdy miałam z Migdałkiem. Na pierwszej jeździe po 15 minutach w miasto. Instruktor powiedział na dzień dobry, że nie będziemy jeździć w ciszy, bo później będę się stresować jak będę jeździć z mówiącym do mnie pasażerem. Tak więc mieliśmy włączone radyjko, dowcipy opowiadaliśmy itp.
Pewnego razu przejeżdżaliśmy obok "stacji hodowli i unasieniania zwierząt" (byki tam hodują), wywiązał się między nami taki dialog:
on: zawsze mnie ciekawiło, jak oni pobierają od tych byków nasienie do badań.
ja: yyy...
on: kiedyś oglądałem pornola... ale tam był koń...
Ogólnie facet nie uczył jak zdać egzamin, tylko jak dobrze jeździć(a tym samym zdać). Miło wspominam te lekcje.
Egzamin jak egzamin... jedyne co mogę podpowiedzieć, to przy wyjeździe z WORDu jest stop (przynajmniej w Poznaniu jest) i tam dużo osób się nie zatrzymuje i oblewa.
Pierwsze samotne wyprawy własnym autkiem (i pierwsza guma) -> bezcenne wrażenia.
Teraz to nawet do sklepu nie chce się na piechotę. A za dwa tygodnie wybieram się moim mikrusem na zlot do NML. |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
Wysłany: Sob Lip 16, 2011 12:09 pm Temat postu: |
|
|
ewusxx napisał: |
Pewnego razu przejeżdżaliśmy obok "stacji hodowli i unasieniania zwierząt" (byki tam hodują), wywiązał się między nami taki dialog:
on: zawsze mnie ciekawiło, jak oni pobierają od tych byków nasienie do badań.
ja: yyy...
on: kiedyś oglądałem pornola... ale tam był koń... |
_________________
Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008
PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen |
|
Powrót do góry |
|
|
sllv
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 205 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sro Sie 03, 2011 10:26 pm Temat postu: |
|
|
zdałałam za pierwszym razem, mając praktyczny ok 15 fanfary! |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
|
Powrót do góry |
|
|
innuendo0
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1519 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw Sie 04, 2011 10:23 am Temat postu: |
|
|
sllv gratuluję
kurde a mnie to dopiero czeka dopiero co się zapisałam a w połowie sierpnia ma ruszyć kurs teoretyczny więc egzamin gdzieś na przełomie listopada i grudnia będzie...Cholera mam nadzieje, iż nie będzie zimy w tym roku. Jedno pyt: zdawał ktoś w WORD-zie w Opolu Nie mogę się zdecydować między Rybnikiem a Opolem (patrząc po tym jak większość ludzi mających O na rejestracji jeździ wydaje się, że tam jest łatwiej) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
innuendo0
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1519 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sro Wrz 21, 2011 7:43 pm Temat postu: |
|
|
Jak możecie to proszę o poradę...
Jestem już po drugich jazdach. Na pierwszych jeździłam yariską a dzisiaj clio... Prawdę mówiąc lepiej prowadziło mi się renówkę niż toyotkę. Owszem zgasło mi dzisiaj częściej niż w poniedziałek i jakoś krawężniki mi wyrastały i za ciasne drogi mamy na niektórych skrzyżowaniach (pewnie dlatego że instruktor to był praktycznie mój rówieśnik 2-3 lata starszy ode mnie i nadodatek niezłe ciacho).
Przede wszystkim w clio hamulec nie jest aż taki "delikatny" jak w toyocie i przede wszystkim jak wcisnęłam hamulec w toyocie tak jak w clio to auto stanęło na baczność a w clio spokojnie nie wariowało. Boczny słupek od kierowcy dzisiaj tak nie przeszkadzał jak w poniedziałek było wszystko widać no i wydawało mi się, że ma lepsze przyśpieszenie. Jak opowiadałam potem w domu to tata powiedział, że jestem kolejną osobą, która preferuje clio niż toyotę...
na czym polega mój problem- chciałabym zdawać w Rybniku a tam jest właśnie toyota a Clio w Opolu Do Rybnika mam pół godziny drogi więc mogę więcej razy tam być i poznać jazdę a do Opola 1,5h...no i nie wiem co wybrać...Czy bliżej i poznać lepiej trasę, czy dalej ale autem, które się czuje....W sumie to dopiero drugie jazdy i pewnie jeszcze Grande Punto będę jeździć i mam sporo czasu do wybrania miejsca egzaminu _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
Wysłany: Sro Wrz 21, 2011 8:20 pm Temat postu: |
|
|
Wiesz, ja uważam, że w trakcie kursu najlepiej jeździć różnymi autami. Najgorzej przyzwyczaić się do jednego, a tu na egzaminie potem zonk - jest inne. Sam byłem sceptycznie nastawiony w trakcie mojego kursu, kiedy skakałem z Punta do Corsy i z Corsy do Punta. Żaliłem się nawet instruktorowi, że wysyła mnie co chwilę do jego kolegi, który miał to cholerne Punto, a ten zawsze powtarzał, że trzeba być elastycznym. Jak się okazało potem, miał rację. Zresztą kiedy powróciłem na dodatkową jazdę Corsą (dzień przed egzaminem), prawie w ogóle nie odczuwałem różnicy i przystąpiłem do egzaminu spokojniejszy, bo wiedziałem, że dostanę albo Fiata albo Opla _________________
Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008
PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen |
|
Powrót do góry |
|
|
innuendo0
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1519 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 9:23 am Temat postu: |
|
|
Dzięki PiotreQ
Chyba poczekam, żeby zobaczyć którym lepiej na łuku bedzie mi się jeździć _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anet
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 762 Skąd: Leszno/ Wrocław
|
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 8:50 pm Temat postu: |
|
|
Innuendo ! Nie martw się na zapas, przecież to DOPIERO 2 jazdy a nie JUŻ 2 jazdy Maaasz jeszcze sporoooooo czasu, także spokojnie.
Tak jak Piotrek mówi najlepiej pojeździć kilkoma samochodami, chociaż ja sama tego nie praktykowałam ale nie miałam po prostu takowej możliwości.
Najważniejsze na egzaminie to są chyba właśnie te pierwsze minuty kiedy trzeba wyczuć sprzęgło, hamulec itd. Od tego są te manewry dziwne na placu ( nie wiem jak to jest teraz w sumie, jak ja zdawałam to był łuk i górka).
Masz jeszcze sporo czasu na zastanowienie się gdzie chcesz zdawać, ja tam bym wybrała po prostu ,,łatwiejsze" miasto Samochód to chyba drugorzędne ma znaczenie, przynajmniej dla mnie.
Zresztą, wszystko jeszcze może Ci się diametralnie odmienić. Ja dawniej bałam się jeździć dużymi samochodami, bo ciągle panikowałam czy gdzieś nie przytrę czy też się zmieszczę pomiędzy 2 inne samochody jak parkowałam itd, na dzień dzisiejszy wolę większe samochody bo się jakoś bardziej drogi trzymają i lepiej mi się to prowadzi.
Trening czyni mistrza jak to się mówi, więc masz jest ogrom czasu aby się wszystkiego nauczyć, dostosować samochód do Ciebie albo raczej siebie do samochodu
Chociaż samego egzaminu nie zazdroszczę, do dziś pamiętam swój stres, chyba największy jaki było dane mi przeżyć do tej pory... _________________ "O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 9:27 pm Temat postu: |
|
|
Anet napisał: | Chociaż samego egzaminu nie zazdroszczę, do dziś pamiętam swój stres, chyba największy jaki było dane mi przeżyć do tej pory... |
Nie ma to jak podbudować koleżankę na duchu _________________
Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008
PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen |
|
Powrót do góry |
|
|
Anet
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 762 Skąd: Leszno/ Wrocław
|
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 10:27 pm Temat postu: |
|
|
Oj no prawdę powiedziałam Ale jestem pewna ze sobie poradzi! _________________ "O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." |
|
Powrót do góry |
|
|
katebusz
Dołączył: 23 Paź 2010 Posty: 161 Skąd: centrum
|
Wysłany: Pią Wrz 23, 2011 2:20 pm Temat postu: |
|
|
humor drogowy...
Ja swoje prawko odłożyłam na przyszły rok, ale wobec horroru, jaki się szykuje na egzaminie teoretycznym od lutego, mam poważne wątpliwości, czy kiedykolwiek uda mi się ten cholerny kawałek plastiku dostać |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
|
Powrót do góry |
|
|
katebusz
Dołączył: 23 Paź 2010 Posty: 161 Skąd: centrum
|
Wysłany: Pią Wrz 23, 2011 2:36 pm Temat postu: |
|
|
I weź się człowieku zorientuj na czas w gąszczu znaków ostrzegawczych, że jesteś na drodze z pierwszeństwem przejazdu |
|
Powrót do góry |
|
|
innuendo0
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1519 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob Wrz 24, 2011 6:07 pm Temat postu: |
|
|
3 jazdy za mną. W następnym tygodniu tylko w 1 dzień nie będę jeździć. Spodobało mi się nawet prowadzenie auta.
Anet napisał: | Najważniejsze na egzaminie to są chyba właśnie te pierwsze minuty kiedy trzeba wyczuć sprzęgło, hamulec itd. Od tego są te manewry dziwne na placu ( nie wiem jak to jest teraz w sumie, jak ja zdawałam to był łuk i górka). |
dalej tak jest + jeszcze sprawdzenie stanu technicznego samochodu. jesli się jeździło kilkoma modelami to się mniej więcej wie jak działa.
PiotreQ napisał: | Anet napisał: | Chociaż samego egzaminu nie zazdroszczę, do dziś pamiętam swój stres, chyba największy jaki było dane mi przeżyć do tej pory... |
Nie ma to jak podbudować koleżankę na duchu |
Z pewnością i tak nie uda mi się za pierwszym razem W piątek byłam z instruktorem w Rybniku i pokazał mi te najgorsze punkty- no i jakbym miała egzamin to też bym oblała na mieście...Instruktor mi mówił, że w Opolu jest cały czas równa droga. W Rybniku zaś jest droga, która nazywa się potocznie przez zdających "ścianą płaczu" . Jeśli dobrze rozpoznałam tą drogę to ma ona ok 500 m pod górkę z dojadem do skrzyżowania. Cały czas ruszanie z ręcznego a co za tym idzie na pewno więcej niż 2 razy zgasnie Mam w tygodniu 2 jazdy na Rybnik a na Opole jestem na 3 października umówiona to zdam relację
Anet napisał: | Oj no prawdę powiedziałam Ale jestem pewna ze sobie poradzi! |
Dzięki
tak jestem z siebie dumna w drodze powrotnej udało mi się samej zadecydować kiedy wrzucić 5-tkę a nawet traktor wyprzedziłam a instruktor nic mi nie powiedział że mam się za ten manewr zabrać trochę miałam też nieprzyjemną sytuację, bo na ok 150 m przed autem (ale w mieście) dwa bachory ok 5 letnie wyskoczyły pod koła (a dokłądnie przebiegły w miejscu niedozwolonym). Zauwazyłam ich, dałam po hamulcach i udało mi się daleko jeszcze od nich zatrzymać.Jechałam te 40km/h bo akurat po lewej stronie był parking aby nikt mi nie wyskoczył więc raz dwa się auto zatrzymało. Instruktor chyba zauważył że hamuję bo nic nie powiedział, ale obydwoje byliśmy na nich wściekli.
katebusz' napisał: | Ja swoje prawko odłożyłam na przyszły rok, ale wobec horroru, jaki się szykuje na egzaminie teoretycznym od lutego, mam poważne wątpliwości, czy kiedykolwiek uda mi się ten cholerny kawałek plastiku dostać |
Fakt, w bazie 4tyś pytań, których nie będzie się znało i ok 20 sekund na odpowiedź uświadamia mnie, że dobrze iż teraz poszłam _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
Wysłany: Sob Wrz 24, 2011 8:06 pm Temat postu: |
|
|
Zawsze możesz poprosić instruktora, żeby częściej ćwiczył z Tobą ruszanie na wzniesieniu. Ja tak zrobiłem i opanowałem to do takiego stopnia, że na egzaminie pełny luzik a na początku kursu miałem z tym problemy - trening czyni mistrza I nie nastawiaj się, ze za pierwszym razem oblejesz, bo bez sensu iść na egzamin z takim nastawieniem. Zdanie za pierwszym razem, to nie jest mission impossible (sam się o tym przekonałem ). Idziesz zdać, więc po co sobie zaprzątać głowę takimi negatywnymi myślami. Dopiero jak nie zdasz, to będziesz się martwić. Po co na zapas? A jeżeli już, to najwyżej potraktujesz to jako rekonesans i do drugiego egzaminu przystąpisz już z doświadczeniem, a i takie nastawienie na pierwszym egzaminie może Cię nieco odstresować i już większe szanse, że zdasz za pierwszym razem.
No i nie zapomnij wziąć dodatkowej jazdy przed egzaminem. To bardzo pomaga wejść w rytm. Po kursie pewnie będziesz mieć trochę przerwy, więc lepiej sobie to wcześniej zaplanować. _________________
Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008
PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen |
|
Powrót do góry |
|
|
innuendo0
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1519 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie Wrz 25, 2011 8:26 am Temat postu: |
|
|
PiotreQ napisał: | No i nie zapomnij wziąć dodatkowej jazdy przed egzaminem. To bardzo pomaga wejść w rytm. Po kursie pewnie będziesz mieć trochę przerwy, więc lepiej sobie to wcześniej zaplanować. |
tak mam wykupiony pakiet 35h zamiast 30. chociaż jeszcze zobacze, może z 1 bądź 2 h wezmę...Na poczatku października będę termin egzaminu ustalać, bo mi jakoś 15h zostanie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anet
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 762 Skąd: Leszno/ Wrocław
|
Wysłany: Nie Wrz 25, 2011 9:23 am Temat postu: |
|
|
Masz jeszcze tyle godzin przed sobą, że opanujesz wszystko do perfekcji. Ja na kurs szłam jako zupełna noga,nie umiałam ruszać, w ogóle nie wiedziałam o co chodzi w jeździe samochodem. Co do dodatkowych godzin...hmmm Jeżeli ktoś czuję się pewnie po tych wymaganych godzinach to po co brać dodatkowe? Oczywiście że to się przydaje, ale zobaczysz sama jak się czujesz po tych wymaganych godzinach i czy jest konieczność brania tych dodatkowych godzin
Zdanie prawka nie jest aż takie trudne jak to się może wydawać, więc nie nastawiaj się negatywnie. Ja jak cholera bałam się parkowania równoległego, bo mi raz wychodziło raz nie, ale na szczęście dzień egzaminu to był TEN dzień w którym mi to wyszło
No i zdałam za pierwszym of course _________________ "O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
Wysłany: Nie Wrz 25, 2011 9:34 am Temat postu: |
|
|
Anet napisał: | Co do dodatkowych godzin...hmmm Jeżeli ktoś czuję się pewnie po tych wymaganych godzinach to po co brać dodatkowe? |
Tak, ale ja miałem na myśli to, że po kursie będzie pewnie jakaś przerwa i lepiej na krótko przed egzaminem przejechać się jeszcze z instruktorem, żeby wejść w rytm. Ja tak zrobiłem. Ta jazda po przerwie (jakieś 3 tyg. chyba), a na dzień przed egzaminem wyglądała zabawnie, bo przez pierwsze 10 minut mój instruktor mnie nie poznawał Ale za chwilę już wszystko było w jak najlepszym porządku. No i co, gdybym takie 10 minut miał na egzaminie? Pewnie wracałbym do ośrodka... jako pasażer _________________
Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008
PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen |
|
Powrót do góry |
|
|
Anet
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 762 Skąd: Leszno/ Wrocław
|
Wysłany: Nie Wrz 25, 2011 9:40 am Temat postu: |
|
|
O przepraszam to nie zrozumiałam Ja po prostu nie miałam przerwy po kursie tylko od razu zdawałam egzamin, a ostatnią jazdą miałam dzień przed egzaminem _________________ "O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|