Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
It's okay... |
...to be naked |
|
65% |
[ 13 ] |
...to be gay |
|
20% |
[ 4 ] |
...not to be naked |
|
15% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 20 |
|
Autor |
Wiadomość |
Qnegunda
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 2030 Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Czw Sie 06, 2009 10:09 pm Temat postu: Nagość |
|
|
Uprzedzam pytanie - owszem, temat inspirowany reportażem (czy też raportem) z dzisiejszego Dużego Formatu. Uprzedam również, że nie chciałabym, by wątek stał się okazją do stwierdzeń, czy Natalie Portman ma mniejsze cycki od Keiry Knightley.
Generalnie chodzi mi o to, czy uważacie ciało za coś istotnego w Waszym życiu? Nie mówię wyłącznie o próżności czy kompleksach - ale czy cielesność może być istotnym elementem duchowości, czy jest raczej tylko pewną powłoką, którą bezwiednie spychamy na dalszy plan?
Rozprawiamy tyle o polityce, światopoglądzie - czy swoboda w traktowaniu swojego ciała jest sprzężona z ideologią, czy może jest zupełnie od tego niezależna? Konserwatyści tak samo traktują nagość jak liberałowie? Z tym, że pomijamy tu już kwestie polityczne, stanowiska w sprawie pornografii czy prostytucji - mowa o akceptacji ciała jako takiego, ciała nagiego w przestrzeniu publicznej, swojego ciała wobec rodziny. Na ile w tym momencie nagość i cielesność muszą być powiązane z seksem?
Pozostają wreszcie kwestie praktyczne - wizualne różnice między pornografią a erotyką (są takie? może pozostają jedynie na poziomie intuicji?), obecność nudystów, akceptacja własnego ciała, chęć bycia uwiecznionym w artystycznym akcie (dziewczyny - myślałyście kiedyś o czymś takim? może chłopaki tak samo? ), pruderia w miejscach publicznych... Słowem, temat-rzeka.
Liczę na rozbudowane opinie. _________________ W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.
Ostatnio zmieniony przez Qnegunda dnia Czw Sie 06, 2009 11:32 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Werty
Dołączył: 06 Lut 2006 Posty: 1310
|
Wysłany: Czw Sie 06, 2009 10:22 pm Temat postu: |
|
|
hmm... Jeśli chodzi o akceptację własnego ciała to nie mam z tym zbyt dużo problemów... Może poza tym że garbię się zbyt często i mam skoliozę dość wyrażną... Kiedyś miałem obsesję na punkcie grubych ud ale to minęło..
A co do nagości w miejscach publicznych to uważam że powinny być pewne granice być może dlatego że ciało każdego człowieka powinno kryć tajemnicę a co za tym idzie wzbudzać fantazję... Nie mam na myśli tego że powinno się zabraniać odkrywania pewnych części ciała... po prostu sam np nie lubię chodzić bez koszulki w ogóle tego nie robię... i nie lubię zbyt krótkich spódniczek u dam... ale mówię to tylko na bazie własnego gustu względem płci przeciwnej. |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Czw Sie 06, 2009 10:27 pm Temat postu: |
|
|
Co jak co, ale cycki Natalii Portman są większę niż Keiry Knightley. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Monior vel. MoniQue(en)
Dołączył: 20 Lut 2006 Posty: 1683
|
Wysłany: Czw Sie 06, 2009 10:38 pm Temat postu: |
|
|
co robisz?
odnośnie do części tematu, który poruszył werty, w tej chwili podpiszę się tylko pod jego postem, wyłączając z niego grube uda - chociaż jakąś tam obsesję na innym punkcie też miałam |
|
Powrót do góry |
|
|
Qnegunda
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 2030 Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Czw Sie 06, 2009 10:46 pm Temat postu: |
|
|
mumin_king napisał: | Co jak co, ale cycki Natalii Portman są większę niż Keiry Knightley. |
Czemu wiedziałam, że akurat o tym napiszesz
Weźcie się wysilcie trochę. _________________ W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Czw Sie 06, 2009 10:53 pm Temat postu: |
|
|
Qnegunda napisał: | mumin_king napisał: | Co jak co, ale cycki Natalii Portman są większę niż Keiry Knightley. |
Czemu wiedziałam, że akurat o tym napiszesz
Weźcie się wysilcie trochę. |
Kuwa staje się przewidywalny (druga sprawa, że Natalii ma naprawdę większe cycki od Keiry xD).
Co do właściwego tematu to muszę podumać, bo odkąd napisałaś, że to ma nie być takie porównania jak z Pamidalą a panną Swann to legło moje przygotowanie do napisania czegoś konkretnego. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 06, 2009 11:25 pm Temat postu: |
|
|
keira poza byciem anorektyczką jest boska... ale jednak natalia to najpiekniejsza kobieta na tej planecie, a ze przy okazji MA wieksze od keiry, to tez fakt...
a teraz ta nudniejsza czesc tematu...
generalnie nie mam zadnego problemu z widokiem nagiego ciala czy prawie nagiego w miejscach publicznych. nie zniesmacza mnie to w zaden sposob, nie oburza itd. naleze do tych ludzi, korzy uwazaja, ze jesli tylko czyjes zachowanie nie krzywdzi innych, to mnie nic do tego i jestem przeciwny zakazom. chociaz wiadomo, ze jednak jakies tam zwyczaje przyjęte istnieją. jedne są bardziej inne mniej sluszne, to juz zapewne zalezy od osobistych upodoban. wiadomo, ze kazdy facet wolalby widziec na ulicy nagą natalie portman niz jakas 250kilogramową "panne" (no chyba, ze w ramach ciekawostki). ale to raczej juz kwestia wrazen estetycznych, natomiast sam pomysl zeby ta 255kilogramowa (przytyla od poprzedniego zdania) panna sie przechadzala gdzies w poblizu naga w zaden sposob mnie nie bulwersuje.
czy ja bym sie przeszedl po miescie nago? nie. dlaczego? bo zwyczajnie nie uwazam, ze jest mi to do czegokolwiek potrzebne, poza tym nie uwazam zeby moje cialo bylo jakies szczegolnie atrakcyjne, zebym je chcial w ten sposob pokazywac. ja nawet bez koszulki nie wychodze w domu, a bezrekawnik to zaloze conajwyzej przy wyjsciu do sklepu osiedlowego albo na smietnik. nie czuje potrzeby eksponowania swojego ciala. nawet w domu, jesli jest w nim ktos oprocz mnie, to nie chodze w samej bieliznie (nie mowiac juz o chodzeniu bez niej). moj ojciec nie ma problemu z wychodzeniem na balkon w samych majtkach, mnie jakos niespecjalnie odpowiada takie cos w kontekscie mojego wychodzenia.
inaczej troche sytuacja wyglada w przypadku przebywania w mieszkaniu z kobietą, z ktorą sie jest zwiazanym. tu nie mam problemu zeby po nocy wstac rano i chodzic po mieszkaniu bez zadnych ciuchow. nie sprawia mi to jakiejs radosci czy nie daje podniety heh po prostu mi nie przeszkadza i sie zdarzalo.
czy przywiazuje wage do swojego ciala? sklamalbym jesli bym powiedzial, ze mi zupelnie na tym nie zalezy. co prawda fajnie by bylo, zeby jakas "kobieta plci przeciwnej" zwrocila na mnie uwage dzieki jakims tam cechom mojego charakteru, natomiast badzmy szczerzy, wiekszosc ludzi jednak pierwsze wrazenie o czlowieku wyciaga z jego wygladu. na drugie wrazenie czasem juz nie ma szansy, jesli pierwsze nie jest korzystne. tyle, ze ja co roku sobie mowie, ze do wakacji doprowadze moj brzuch do stanu uzywalnosci, ze w koncu dopakuje troche, zeby moje rece byly widoczne na zdjeciach i dalo sie na nich w koncu zrobic tatuaze, ale rzeczywistosc jest taka, ze brzuch mam coraz wiekszy mimo mocnego ograniczenia piwa a łapy przestalem cwiczyc gdzies w maju przy okazji jakiejs kontuzji i od tej pory nie zaczalem znowu heh a lato juz w pelni.
ale to cwiczenie nie jest tylko po to, zeby sie pokazac innym, bardziej chyba nawet chodzi o moją wlasną satysfakcje. o znalezienie jakiejs namiastki atrakcyjnosci w samym sobie generalnie do przystojniakow nie naleze wiec staram sie wynajdywac jakies male pozytywy w swoim wygladzie, coby sie dowartosciowac troche nie zawsze wychodzi heh
czy chcialbym byc uwieczniony na jakiejs fotografii? dobra, artystyczna fotografia nie jest zla, akty mogą byc piekne, ale o to oczywiscie duzo latwiej z pieknym cialem. no i dobrym fotografem przede wszystkim. czy bym chcial? ciezko powiedziec. pewnie gdybym sie doprowadzil do stanu uzywalnosci to bym o tym pomyslal. w stanie, w jakim moje zwloki sie znajdują w tej chwili to raczej nie byloby to zbyt interesujące _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
vessena
Dołączył: 18 Sty 2005 Posty: 385 Skąd: z otchłani
|
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 7:20 am Temat postu: |
|
|
Nie mam problemu ani z wlasna nagoscia ani cudza. Spie "w stroju organizacyjnym" , a o ile nie ma w mieszkaniu jedynego obecnie mieszkajacego w mojej komunie faceta to w tym samym stroju latam sobie bez ograniczen. Jasne, na ulice tak nie wychodze bo to po prostu nie jest miejsce na to ale juz na plazy tez nie szokuje mnie widok kobiety bez biustonosza. W Rumunii gdzie bylam w czerwcu jest to dosc powszechna sprawa - sama w pewnym momencie tez gore kostiumu zdjelam i opalalam bez. Specjalnego wrazenia to na mnie nie robi. Za to juz plaza dla gejow (nieodgrodzona i ogolnie dostepna) gdzie eksponowalo calosc swoich wdziekow 30-40 golych facetow (zeby jeszcze mieli co eksponowac:P) ktorzy dodatkowo sie swoimi narzadami bawili wrazenie robila dosc mocne. Ale tez nie na tyle zebym z krzykiem uciekla, po prostu chichotalam radosnie spod zalozonego na glowe recznika. Przynajmniej moglam lezec bez rzeczonego stanika nie zwracajac nasiebie uwagi. _________________ I can fly, my friends. The show must go on. |
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 1:33 pm Temat postu: |
|
|
Mieszkam nad morzem i generalnie widok pół-nagiego ciała bądź odsłoniętego nie powinien budzić we mnie wstrętu...błąd! Jak widzę te wielorybiaste niemry, porozwalane na ławkach Świnoujścia z cyckami prawie na wierzchu mam ochotę podejść i zrzygać im się wprost w dekolt.
Generalnie nigdy nie byłem zwolennikiem odsłaniania ciała, czy to przez starych, czy to przez młodych.
Co do swojego ciała - nie mam z tym problemów. Miałem swego czasu awersję na punkcie swojej twarzy ze względu na problem z trądzikiem, ale trzymiesięczna kuracja antybiotykowa zrobiła swoje . _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
Ostatnio zmieniony przez BeBe dnia Pią Sie 07, 2009 1:53 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 1:42 pm Temat postu: |
|
|
Też nie mam z tym większych problemów, chociaż nie zdarza mi się latać po mieście, czy innym podwórku (nawet tych przydomkowojednorodzinnych, gdzie od świata dzieli mnie ogrodzenie) bez koszulki, o chodzeniu w samych gaciach, czy bez nich też mowy nie ma. Koszulek bez rękawków też nie noszę, ale ich zwyczajnie nie lubię.
Nagość u innych?
Też niby nie mam z tym problemów, szkoda tylko, że najczęściej trafiam na półnagie pasztety .
Stosunek do ciała mego?
Za piękny nie jestem, ale nie mam odruchów wymiotnych jak patrzę w lustro. A że za bardzo nie lubię odsłaniać swego ciała w miejscach innych niż plaża/basen/inne miejsce, gdzie jego odkrywanie nie jest czymś niekonwencjonalnym, to już jest kwestia...nieśmiałości? Chyba tak. No i chciałbym być mniej włochaty, niemniej nie przeszkadza mi to na tyle by się depilować/usuwać włosie drogą zabiegów.
PS: Mumin ma większe od Natalie. _________________ QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać
http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! (aktualizacje w każdy cojakiśczas)
Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)
C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT! |
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 1:54 pm Temat postu: |
|
|
BeBe napisał: | Jak widzę te wielorybiaste niemry, porozwalane na ławkach Świnoujścia z cyckami prawie na wierzchu mam ochotę podejść i zrzygać im się wprost w dekolt. |
Przeczytałem ''wgryzać im się wprost w dekolt." _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
Misiek M.
Dołączył: 02 Maj 2006 Posty: 170 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 2:09 pm Temat postu: |
|
|
Ziutek98 napisał: | BeBe napisał: | Jak widzę te wielorybiaste niemry, porozwalane na ławkach Świnoujścia z cyckami prawie na wierzchu mam ochotę podejść i zrzygać im się wprost w dekolt. |
Przeczytałem ''wgryzać im się wprost w dekolt." |
To nie świadczy za dobrze o Tobie w kontekście tych pań... uciekasz myślami |
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 2:11 pm Temat postu: |
|
|
Chyba tylko w celu okaleczenia i zabicia w męczarniach
Swoją drogą, jak już o nagości rozmawiamy to była dość głośna afera, jak samorządowcy świnoujscy z klubu PiS napisali petycję do burmistrza przygranicznego miasta Ahlbeck, żeby nakazał zamykanie naturystów, bo Polscy turyści się gorszą, idąc sobie po plaży bez granicy.
Szkoda tylko, że wcześniej nikt się nie gorszył, a stare sępy z domów wczasowych z lornetkami chodzili po tej plaży _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
RockFan90
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1319 Skąd: Łobez/Gdynia
|
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 3:57 pm Temat postu: |
|
|
Po chacie- oczywiste- zdarza mi się latać w samych gaciach czy nawet i bez nich jak np. wyjdę z łazienki a wcześniej zapomniałem zabrać z pokoju bokserek (tak, nawet ręcznikiem nie chce mi się owinąć ). Plaża czy basen- też normalna sprawa, przecież tam nikt nie będzie siedział w swetrze czy dżinsach. Jak mam wyjść na balkon to górę mogę mieć odkrytą ale spodenki czy też spodnie muszą być
Czy gorszy mnie wygląd półnagich dziewczyn czy kobiet latających po mieście? Zależy czy są urodziwe Nie no, żart. Muszę przyznać, że nie. Dobrze powiedział Bizon- dopóki nie wpływają tym niekorzystnie na innego człowieka to niech sobie latają, mi to zwisa. Ja się za nie wstydzić nie będę
Ja również nie jestem zbyt urodziwy, uważam, że jestem za szczupły i chciałbym nabrać trochę ciałka (przy wzroście 180 cm ważę 71 kg). W zimę trochę chodziłem z kumplem na jego siłownię i piłem białko, wtedy waga podskoczyła mi do 80 kg. Ale przyszła wiosna, lato, wypady z kumplami i wszystko wróciło do stanu pierwotnego _________________ "Our lives dictated by tradition, superstition, false religion
Through the eons, and on and on"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anka793
Dołączył: 31 Paź 2003 Posty: 315 Skąd: Warszawa / Lublin
|
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 9:58 pm Temat postu: |
|
|
A propos Keiry Knightley, to obawiam się, że także sporo facetów ma od niej większe cycki , ale to nie jest żaden powód do kompleksów, bo nikt normalny nie ocenia kobiet pod względem wielkości biustu, a nienormalnymi nie ma się co przejmować. Zresztą chude kobiety z wielkim sztucznym biustem wyglądają nieco dziwnie, dla mnie nie ma nic gorszego niż operacje plastyczne. Ważne jest, żeby akceptować swoje ciało ze wszystkimi niedoskonałościami, wtedy człowiek czuje się atrakcyjny i tak jest postrzegany przez innych. Sztuczne, na siłę powygładzane potwory z silikonem w wargach i nie tylko to według mnie koszmar. Jak ktoś umie o siebie zadbać, to naprawdę wiele niedostatków da się umiejętnie zakamuflować.
Jeśli chodzi o mnie, to w kwestii nagości jakoś nie odbiegam od normy . Zdaję sobie sprawę że nie jestem jakimś symbolem seksu, ale do najbrzydszych też nie należę i staram się tak ubierać i malować, żeby się czuć dobrze sama z sobą. Generalnie lubię swoje ciało, a swój tatuaż to wręcz kocham , więc nie mam jakichś tam większych kompleksów. Zawsze byłam chuda, dlatego mam ten komfort, że mogę jeść nie wiem jakie gówna i tak nie utyję. Niedawno obliczyłam sobie z ciekawości swój wskaźnik BMI i wyszedł mi 16,9 czyli zaliczam się do osób "wychudzonych", nawet nie "z niedowagą" tylko kategorię niżej . W każdym razie, nie wiem czy wam też prześwitują żebra przez skórę?
Co do nagości u innych, podobają mi się akty, ciało człowieka naprawdę można pokazać w piękny sposób, i to nie tylko idealne ciało, ale nawet starszej osoby czy jakiejś niezbyt urodziwej. Takie zdjęcia oglądam z przyjemnością i sama chętnie zgodziłabym się na podobną sesję u profesjonalisty. Bardzo podobają mi się również nagie akty kobiet w ciąży, są piękne po prostu. Oczywiście zdaję sobie sprawę że często, jeśli nie zawsze są wspomagane fotoszopem, ale i tak dla takiej kobiety to niesamowita pamiątka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maleństwo
Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 1664 Skąd: Miasto Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 9:59 pm Temat postu: |
|
|
Ja mam tylko jednego "wąta" - idzie mi o panie karmiące piersią w miejscu publicznym _________________
www.kot-malenstwo.blogspot.com
Są dwie kategorie przebojów - na lato i na lata. |
|
Powrót do góry |
|
|
Qnegunda
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 2030 Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 11:46 pm Temat postu: |
|
|
Maleństwo napisał: | Ja mam tylko jednego "wąta" - idzie mi o panie karmiące piersią w miejscu publicznym |
Dlaczego? _________________ W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maleństwo
Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 1664 Skąd: Miasto Łódź
|
Wysłany: Sob Sie 08, 2009 1:08 am Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się to niesmaczne - mam wrażenie, że to dość intymna sprawa i np. zatłoczone centrum handlowe (a dziś byłem świadkiem takiej sceny) nie jest wymarzonym miejscem do tego, żeby karmić piersią. A jeśli już naprawdę trzeba, to można to zrobić dyskretnie - zasłonić się, zakryć, a nie tak otwarcie, "wprost" _________________
www.kot-malenstwo.blogspot.com
Są dwie kategorie przebojów - na lato i na lata. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dominik89
Dołączył: 23 Lut 2005 Posty: 2187 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Sie 08, 2009 7:44 pm Temat postu: |
|
|
Co do tematu, nie mam z tym problemu, supermanem nie jestem ale nie mam też brzucha który by się majtał pół metra przede mną. Poza tym zawsze każdemu można coś w jego ciele "wytknąć" (bez skojarzeń xD)
Jak bym trochę poćwiczył to bym miał takie mięśnie jak boski Dolph, ale mi się nie chce
Maleństwo napisał: | Ja mam tylko jednego "wąta" - idzie mi o panie karmiące piersią w miejscu publicznym |
Już Cię żona tak usidliła że mówisz tak ? xD (Joker)
Jak dla mnie to w ogóle nie problem, z tymi kobietami.
Wszyscy jesteśmy ludźmi więc dlaczego to ma nas jakoś krępować.
Są oczywiście pomieszczenia dla matek z dziećmi w centrach handlowych ale nie we wszystkich (właśnie ciekawe czy tam ojcowie mogli by wejść i przewinąć malucha, pewnie nie bo ojciec nie jest rodzicem).
A tak niech karmią, jakoś nie widziałem żeby kobieta jakaś, tym bardziej facet zgłaszali to ochronie. _________________ Łosiu
Tom po lewej to arcymistrz chytrości i łasości xP |
|
Powrót do góry |
|
|
Maleństwo
Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 1664 Skąd: Miasto Łódź
|
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 12:49 am Temat postu: |
|
|
Przecie napisałem wyraźnie, że nie mam nic przeciwko samej idei karmienia piersią - idzie mi tylko o to, że można zrobić mniej lub bardziej dyskretnie. Są sposoby na to aby nakarmić bobasa nie prezentując przy tym całemu światu elementów... ehem.... mleczarskich _________________
www.kot-malenstwo.blogspot.com
Są dwie kategorie przebojów - na lato i na lata. |
|
Powrót do góry |
|
|
Werty
Dołączył: 06 Lut 2006 Posty: 1310
|
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 10:17 am Temat postu: |
|
|
Kobiety nie muszą się z tym kryć, ty nie musisz patrzyć... |
|
Powrót do góry |
|
|
Maleństwo
Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 1664 Skąd: Miasto Łódź
|
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 10:48 am Temat postu: |
|
|
No fakt, nie muszą - ale jak już wspominałem, a przynajmniej próbowałem delikatnie zasugerować, jest to IMO kwestia dobrego wychowania i wyczucia sytuacji/miejsca. Wiem że przykład z innej beczki, ale jak ziewasz w miejscu publicznym to nie musisz zasłaniać paszczy a pewnie jednak to robisz, prawda Podobnie tu - siła wyższa, ok, rozumiem, ale znam kobiety które potrafią to zrobić tak dyskretnie, że nie zauważysz tego siedząc tuż obok. Karmienie z odkrytym biustem w samym środku galerii handlowej kojarzy mi się z pewnego rodzaju ekshibicjonizmem tudzież dość powszechnym wśród młodych matek tak zwanym "poporodowym zharibieniem mózgu" _________________
www.kot-malenstwo.blogspot.com
Są dwie kategorie przebojów - na lato i na lata. |
|
Powrót do góry |
|
|
Werty
Dołączył: 06 Lut 2006 Posty: 1310
|
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 10:58 am Temat postu: |
|
|
Mężczyźni rozumują inaczej niż kobiety. Poród i macierzyństwo zmienia nieco sposób patrzenia na rzeczywistość... Dla mnie dziwną rzeczą byłoby właśnie nieuzasadnione krycie się z tym. Bo co? Bo przechodzień się zgorszy? No właśnie! Przechodzień... Nawet jeśli zobaczysz taką kobietę karmiącą piersią najprawdopodobniej nigdy więcej jej nie zobaczysz ale i tak Ci to przeszkadza... Dziwne to trochę jak dla mnie.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka793
Dołączył: 31 Paź 2003 Posty: 315 Skąd: Warszawa / Lublin
|
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 12:43 pm Temat postu: |
|
|
Mi to też jakoś szczególnie nie przeszkadza. Po prostu się nie patrzę, zresztą w całym swoim życiu widziałam taki widok dosłownie kilka razy, więc bez przesady, to nie jest jakaś plaga, że gdziekolwiek się obejrzysz, tam kobieta karmiąca w miejscu publicznym . Lepiej niech nakarmi dzieciaka, niż gdyby miał się drzeć, jakby go ze skóry obdzierali, a to mnie wyjątkowo denerwuje, takie wrzaski...
Już mi bardziej działają na nerwy pary obściskujące się w miejscu publicznym, to jest moim zdaniem niesmaczne, nie mówię na jakiejś ławce w parku czy w pubie, ale np. w zatłoczonym autobusie, stoisz w tłumie, a nad tobą jakaś para się liże i nawet jak nie patrzysz to słyszysz te mlaski i inne odgłosy, bleee . A takich par, w porównaniu z matkami karmiącymi piersią, spotykam sto razy więcej niestety, średnio kilka dziennie. |
|
Powrót do góry |
|
|
shamar
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 1942 Skąd: K-ce / Czewa
|
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 5:50 pm Temat postu: |
|
|
Zawsze chcialem zrobic wypad na plaze nudystów _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maleństwo
Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 1664 Skąd: Miasto Łódź
|
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 11:33 pm Temat postu: |
|
|
werty36 - nadal nie wiem jak o jest u Ciebie z tym ziewaniem _________________
www.kot-malenstwo.blogspot.com
Są dwie kategorie przebojów - na lato i na lata. |
|
Powrót do góry |
|
|
Werty
Dołączył: 06 Lut 2006 Posty: 1310
|
Wysłany: Pon Sie 10, 2009 10:37 am Temat postu: |
|
|
Maleństwo napisał: | werty36 - nadal nie wiem jak o jest u Ciebie z tym ziewaniem | Zasłaniam! Zasłanianie podczas ziewania wiąże się raczej z nieświeżym oddechem lub zawartością jamy ustnej, może też uchronić przed bezczelną muchą... |
|
Powrót do góry |
|
|
Maleństwo
Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 1664 Skąd: Miasto Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 10, 2009 12:02 pm Temat postu: |
|
|
Owszem, ale wiąże się to również z dobrym wychowaniem Ja nic nie mam przeciwko ziewaniu w miejscach publicznych - ale można to zrobić dyskretnie zasłaniając jamę paszczową łapą ale można też rozewrzeć paszczę ile zawiasy wytrzymują wystawiając na pokaz gawiedzi migdałki Z karmieniem piersią jest IMO podobnie _________________
www.kot-malenstwo.blogspot.com
Są dwie kategorie przebojów - na lato i na lata. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Sie 10, 2009 12:05 pm Temat postu: |
|
|
Z tymże piersi są o wiele ciekawsze od migdałków _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
Werty
Dołączył: 06 Lut 2006 Posty: 1310
|
Wysłany: Pon Sie 10, 2009 1:49 pm Temat postu: |
|
|
Ziutek98 napisał: | Z tymże piersi są o wiele ciekawsze od migdałków | Bingo! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|