Apocalyptica

[q_michal]

Jesli temat byl to przepraszam ale nie znalazlem..
Aktualnie jedna z najciekawszych grup muzycznych na swiecie, jeden z niewielu wspolczesnie zespolow naprawde zaslugujacych na lepsze poznanie.
Jak oceniacie?

Krotka historia grupy i relacja z ostatniego koncertu w "Stodole" ponizej
http://kultura.netbird.pl/a/873/14239,1
_________________
"You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
Be free with your tempo, be free be free
Surrender your ego - be free, be free to yourself"

7 miejsc na podium w Wyborach Forumowych 2012 !

www.klasykarozrywki.pl - Wydawnictwo, Usługi Dziennikarskie, Usługi Reklamowe, Internetowa Księgarnia Muzyczna, Turystyka Koncertowa, Imprezy i Projekty Kulturalne

www.sklep.klasykarozrywki.pl - Internetowa Księgarnia Muzyczna

[Bizon]

znaczy chodzi o apocalyptica?

hmm no na poczatku byli taką ciekawostką i jakąs odmianą. w koncu nie codzien zdarza sie zespol grajacy metalowe kawalki na wiolonczelach itd. fajnie czasem posluchac tych starych coverow. ich wlasne kawalki jakos nigdy mnie nie porwaly, chociaz prawde mowiac, zbyt wielu okazji do tego porwania to im nie dalem moze kiedys.
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here

[NAR]

Kiedyś chciałem poznać, ale zniechęciły mnie rozhisteryzowane fanki.
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>

[kater]

Mam jedną płytę, nie podnieca mnie. Covery fajne.
_________________

PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA

[KrzysiekP]

Covery fajne, faktycznie. Worlds Collide nawet mi się podoba. W ogóle to 'jak na garbatych są wyjątkowo prości'.

[q_michal]

No ladnie.Literowka w nazwie...
_________________
"You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
Be free with your tempo, be free be free
Surrender your ego - be free, be free to yourself"

7 miejsc na podium w Wyborach Forumowych 2012 !

www.klasykarozrywki.pl - Wydawnictwo, Usługi Dziennikarskie, Usługi Reklamowe, Internetowa Księgarnia Muzyczna, Turystyka Koncertowa, Imprezy i Projekty Kulturalne

www.sklep.klasykarozrywki.pl - Internetowa Księgarnia Muzyczna

[Fenderek]

W ostatnim czasie straciłem kontakt ale też chyba i zainteresowanie. ALE- bardzo lubię i nawet byłem na koncercie. Jakieś Juwenalia we Wrocku, to był 96 czy 97 czy 98... nie pamiętam... ale to było niemal surrealistyczne przeżycie, czterech gości z wiolonczelami, całą wyspa zasuwająca pogo i śpiewająca teksty Metalliki... miło wspominam ten koncert...

I nie zgadzam się, że jest to jeden z niewielu nowych zespołów wartych poznania. Teraz jest cała fura dobrej muzyki- niestety, na listach przebojów jednak jest ona nieobecna... ale rock progresywny przeżywa wielki renesans, aczkolwiek ciągle dzieje się to poza radarem takich rzeczy jak Q czy Rolling Stone, niemal na przekór... i biorąc pod uwagę takie serwisy jak last.fm, myspace i inne- dobrych młodych (no, mówimy o kimś od ponad 10 lat na scenie ) artystów jest teraz wielu... i nawet dokopać się do nich nie jest już taką niemożliwością...

Problem z Apocalypticą jest dla mnie taki, że w pewnym momencie formuła się lekko wyczerpuje... Mnie jednak bardziej brało, kiedy grali instrumentalnie, czy to covery czy później własne rzeczy (choć te już mniej). Tak jak mówię- straciłem kontakt nieco ale wiem że coś tam z wokalami było i... to co słyszałem (ale przyznaję- niewiele) jakoś mnie nie przekonało... Trzy pierwsze płyty mam i nawet lubię i do nich wracam. Potem... jakoś się drogi rozeszły... pewnie trzeba będzie kiedyś nadrobić, choćby po to, by sobie wyrobić opinię
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/

[BeBe]

No, Alonso jeszcze nie powiedział "nie" Realowi. Bawi się Liverpoolem i każe im negocjować
_________________
Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.

[Bizon]

[Ziutek98]

Fajne granie, ale na dłuższą metę (moja dziewczyna trochę tego ma, więc jak u niej jestem, to nie raz i nie dwa szufla na nich trafi) nużące, nudzi. Fajna ciekawostka, ale nie wyobrażam sobie słuchać tego na codzień
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem

[Mefju]

Od tego zespołu blisko 10 lat temu, a konkretniej to w grudniu 2000 roku rozpoczęła się moja przygoda z metalem(krótka co prawda, no ale zawsze coś ). A zaczęło się ot tak po prostu, że pewien mój kumpel metalowiec z równoległej klasy z gimnazjum by zagłębić naszą znajomość w końcu chciał poznać moja gusta i preferencje muzyczne. Któregoś tam grudniowego dnia w szatni do mnie zagadał i spytał się czy znam taki zespół jak Apocalyptica. Spytał o ten bo akurat miał ze sobą jedną ich kasetę(z tego co pamiętam to właśnie co stał się świeżym nabywcą ich najnowszej wówczas płyty(a właściwie to kasety ) "Cult"). Ja mu powiedziałem, że nie, no to on zapewniał, że koniecznie muszę go poznać no i mi pożyczył na święta(choć nawet mnie nie pytał czy w ogóle znam i lubię metal) a po nowym roku to nawet mi postanowił dać na zawsze. Okładka kasety mnie nie specjalnie zachęcała do przesłuchania, no ale się przełamałem i... noż od razu zakochałem się w tej muzyce od pierwszego zasłuchania! Ciężkie metalowe brzmienie w połączeniu z muzyką poważną - to brzmiało po prostu... ach aż brakuje mi odpowiedniego słowa by to opisać. No po prostu nie mogłem wyjść z podziwu, że można tak grać, że można tak tworzyć! Wszystko miało w sobie taką surrealną, metafizyczną głębię... dosłownie każdy dźwięk! Ta muza miała w sobie jakiś urok, jakąś hipnozę, jakąś... jakąś taką psychodelię! To było po prostu coś unikatowego! Trochę mi jednak brakowało wokalów w tej muzyce, no ale później doszedłem do wniosku, że one by chyba tylko wszystko popsuły. Wolałem się wsłuchiwać w suche dźwięki, dzięki którym o wiele łatwiej było mi odlecieć.
Z płyty(kasety) "Cult" co dostałem od kumpla to najbardziej mi przypadły do gustu kawałki "Struggle"(ze wstępem od którego ciarki przechodzą po plecach oraz dwoma zajebiście rozpierdalającymi riffami, choć szkoda, że tylko dwoma, bo w stosunku do całej długości utworu to to było IMO trochę mało) oraz "Śpiączka"("Coma") - o ta to dopiero rozpierdalała! Nie wiem dlaczego, ale ten utwór zawsze kojarzy mi się z wielkimi odkryciami geograficznymi(m.in. wyprawami Kolumba i Magellana) oraz z obszarami polarnymi na naszej planecie(pewnie ten niepokój jaki da się odczuć w niektórych momentach kojarzy mi się z pustką oraz chłodem tych dzikich miejsc(dosłownie i w przenośni)) no i jeszcze trochę z wyprawami Wikingów. Ale możliwe, że wzięło się od mojego dużego wówczas zainteresowania dziedziną geografii. Tzn. interesowałem się nią całe życie, ale w tamtym czasie, gdy poznawałem ten zespół to to zainteresowanie tak jakoś wybitnie mocno się nasiliło.
Wracając jeszcze do głównego wątku - muszę przyznać, że oprócz własnych produkcji zespół świetnie też coveruje, np. Metallicę. Jak tylko usłyszałem kilka z nich(coverów) to od razu zachciało mi się Metsę poznać. No i kolejne metalowe kapele. Z początku to nawet myliły mi się covery z oryginałami i trudno mi było stwierdzić, które wersje były lepsze. Ale np. co do takiego klasycznego "And Nothing Else Matters" to do dzisiaj utwierdzony jestem w przekonaniu, że... wersja Apocaliptyki jest o niebo lepsza!

No a ostatnio to jakby przeżywam renesans zainteresowania tym zespołem, choć nie wiem w sumie sam co mnie naszło.
_________________


"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho

[Kubolski]

Miałem przyjemność widzieć ich występ na żywo w sierpniu 2008 roku na festiwalu Ankkarock pod Helsinkami. Niesamowicie brzmią i wyglądają na scenie. A bębniarza mają takiego, że szczęka mi opadła. Obłędny koleś.

[Ziutek98]

Podtrzymuję swoje zdanie trzy posty wyżej - fajna ciekawostka, ale nuży na dłuższą metę. A akurat coverami Metalliki w ich wykonaniu to już rzygam
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem