Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jaki jest Twój stosunek do teorii spiskowych? |
Wierzę w nie bezgranicznie. |
|
0% |
[ 0 ] |
Uważam, że jest w nich sporo prawdy, ale zdarza się też naciąganie faktów. |
|
38% |
[ 8 ] |
Coś w nich jest, ale (zdecydowaną) większość stanowią bzdury i kłamstwa. |
|
47% |
[ 10 ] |
Nie wierzę w ani jedną z nich. |
|
4% |
[ 1 ] |
Nigdy się na tym nie zastanawiałem/Czym są teorie spiskowe?/Nie mam do nich konkretnego stosunku z tej czy innej przyczyny. |
|
9% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 21 |
|
Autor |
Wiadomość |
Werty
Dołączył: 06 Lut 2006 Posty: 1310
|
Wysłany: Pon Wrz 28, 2009 2:08 pm Temat postu: |
|
|
Aż strach pomyśleć na jakim poziomie rozwoju dzisiaj muszą być te projekty skoro już Niemcy do tego doszli... a to oznacza że technologie którymi my się posługujemy się na co dzień były od bardzo bardzo dawna wiadome służbom specjalnym i wojsku... |
|
Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 3580 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon Wrz 28, 2009 2:16 pm Temat postu: |
|
|
O bazach na Księżycu już nie będę wspominał, bo sam mam wątpliwości.
W każdym razie, to tylko teoria, ale wydaje się całkiem logiczna: tego typu pojazdy mają być oparte na napędzie antygrawitacyjnym, nie potrzebują żadnych klasycznych "paliw". Czy nie jest fajnie utrzymywać je w tajemnicy tak długo, jak jeszcze jest ropa i można z niej wycisnąć ogromne pieniądze? _________________ Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Pon Wrz 28, 2009 7:57 pm Temat postu: |
|
|
Nawet jeśli te zdjęcia są oryginalne, to nawet założywszy, że Fryce zbudowały sobie kilka takich modeli i prowadzili jakieś ciekawe doświadczenia w zakresie aerodynamiki i napędów - co jest w sumie pewne, bo jednak te rakiety, odrzutowce i śmigłowce pobudowali - to nie wierzę, że to sobie mogło latać i to jeszcze na jakichś chujach mujach antygrawitonach.
Gdyby coś takiego było możliwe w 1945 roku, to już dawno zbudowaliby to nie tylko Amerykanie ale i pewnie Rosjanie, Chińczycy czy Japończycy i taki wynalazek nie zostałby utrzymany w tajemnicy. Głównie dlatego, że w okresie wyścigu zbrojeń stronom raczej zależałby na przestraszeniu przeciwnika i wkurzeniu go własnymi postępami, a cóż by się do tego lepiej nadawało niż takie cudo na kiju, co to lata tysiące kilometrów na godzinę i nie potrzebuje paliwa?
Dwa, gdyby coś takiego było gotowe w 1945 to już dawno naukowcy przyznaliby, że jest to wykonalne, możliwe do skonstruowania itepe itede - a jakoś o tym nie słychać.
Aż mi się przypomniała powieść Wolskiego "Rekonkwista" gdzie Aztekowie dopadli marsjańską technologię i zaczęli terroryzować Europę z powietrza _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 3580 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon Wrz 28, 2009 8:41 pm Temat postu: |
|
|
A nikt nie straszył? Myślisz, że dlaczego wybuchała panika na wieści o latających spodkach? Wszyscy bali się Sowietów w tym czasie i ich tajnej broni, straszono ludzi jak się tylko dało.
"Chujach mujach antygrawitonach"... Poczytaj sobie o Schaubergerze, o jego teoriach i badaniach, o ile kpiny zdołasz odłożyć na bok. I nikt nie powiedział, że talerze latały sobie nad Niemcami i Włochami i były ukończone, tylko że odbywały się próby, o produkcji seryjnej nie było już mowy, bo ostateczny wynik wojny coraz bardziej stawał się jasny. Tylko że od końca wojny minęło już ponad 60 lat.
Następna rzecz - projekt AvroCar, już po wojnie. Próby zbudowania latającego spodka w Kanadzie. Udokumentowane, zakończone niepowodzeniem, program zatrzymany w 1961 roku, tylko czemu ludzie dalej widywali to, co widywali? I dlaczego, dziwnym trafem, wcześniej o nim nie słyszałeś, skoro takich rzeczy nie da się ukryć, a minęło prawie 50 lat? No tak, masowa histeria. A w Roswell rozbił się balon meteorologiczny.
Naprawdę wierzysz, że czegoś takiego nie można utrzymać w tajemnicy? Ilu wiedziało o skonstruowaniu bomby atomowej przed 6 sierpnia? Oficerowie nie mówili o tym nawet swoim rodzinom. A ilu wiedziało o B-2, póki nie wtłoczono go do produkcji seryjnej? I dlaczego, do diabła, wojskowe technologie zawsze wyprzedzają inne o co najmniej kilka lat?
Rosjanie ani Chińczycy nie byli w stanie czegoś takiego zbudować (chociaż nikt nie wyklucza, że próbowali), bo nie przeprowadzili operacji na taką skalę, jaką był Paperclip, a Brytyjczycy z początku zignorowali niemieckie zdobycze. I tak, zresztą, przy współpracy z Amerykanami, wiedzieli więcej niż inni. Polecam książkę Zaginione tajemnice technologie III Rzeszy Gary'ego Hylanda.
Nie słychać o tym, że takie technologie są wykonalne? Oczywiście, że słychać! Zresztą, nawet jeśli nie, to co dziwnego w tym, że wojsko miałoby strzec takich technologii? Myślisz, że od razu wszyscy chwyciliby za najlepszą dostępną broń po to, by postraszyć przeciwnika? Eee.
Poza tym, mnóstwo jest takich bajerów jak prymitywne samochody napędzane wodą czy nawet komórki doładowywane piwem (poważnie!). _________________ Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|