FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
WINYL SUCKS czyli o nośnikach "dysputa"
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Another World
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Dżwięk winyla...
... zdecydowanie bije ten z płyty CD czy mp3
82%
 82%  [ 14 ]
...nie słyszę wielkich różnic / nie zwracałem na to uwagi nigdy
11%
 11%  [ 2 ]
...jest zdecydowanie gorszy od tego co oferuje CD
5%
 5%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 17

Autor Wiadomość
A_kind_of_magic



Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 369
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto Maj 05, 2009 8:41 pm    Temat postu: WINYL SUCKS czyli o nośnikach "dysputa" Odpowiedz z cytatem

Dajcie spokój. Winyle i kasety to przeżytek. Nie dość, że to trzeszczy i słuchać się nie da, to jeszcze na dodatek mało trwałe, łatwo zniszczyć. Aha, no i niszczy sprzęt (szczególnie stare kasety, które brudzą głowice). A jeśli chodzi o CD czy mp3... Jakość cyfrowa (nienaganna), trwałe no i przede wszystkim łatwo dostępne (dużo prościej niż winyle czy kasety). Kilka razy byłem już w sytuacji, kiedy nie byłem w stanie kupić czystej taśmy magnetofonowej czy VHS. Tragedia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
LepP



Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 699
Skąd: trójmiasto

PostWysłany: Wto Maj 05, 2009 9:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co ty wiesz o winylach? Jakości dźwięku z dobrej płyty winylowej jeszcze nic powszechnie dostępnego nie pobiło. SACD czy DVDAudio co najwyżej dorównują.
_________________
LepP
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Ziutek98



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 3947
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Maj 05, 2009 9:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ano... Wiadomo, na starych gramofonach będzie coś tam zwsze trzeszczało, ale winyl to jest moc, co najlepiej ukazuje fakt, że do tej pory nowe płyty wychodzą na winylach (wczoraj w empiku widziałem cudnie wydane SOTU na 2 winylach)... I nie jest to tylko kwestia sentymentu, bo przecież na kasetach już się nic nie wydaje, te rzeczywiście dobrym nośnikiem nie są, ale osobiście bardzo je lubię... No i jak CD to CD, tak mp3 przy winylu może się schować... Wink
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Majkel



Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 390
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Sro Maj 06, 2009 12:07 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Winyle to już legenda, ale ciągle zdolna do użytku i choćby do tego należy się jej szacunek Razz Heh, ja oczywiście z takich wynalazków póki co nie korzystam, gdyż zapis materiału dźwiękowego w postaci .mp3 czy na dysku CD jest najzwyczajniej w świecie wygodniejszy Wink Zawsze porównuję tę sytuację następująco: winyle to świetna rzecz dla konseserów, jak ze starym, wytrawnym winem, zaś mp3ka to po prostu piwsko spod lady, tanie i wygodne, dlatego tak preferowane przez większość odbiorców Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
shamar



Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 1942
Skąd: K-ce / Czewa

PostWysłany: Sro Maj 06, 2009 4:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cyfrowe gówno nie brzmi lepiej niz "zywa" muza z winyla. koniec tematu.kropka.

To chyba zauważa kazda osoba, ktora sporo sluchala nagran z roznych nosników, jesli nie zauwaza to znaczy , ze czas do specjalisty...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
PiotreQ



Dołączył: 03 Kwi 2005
Posty: 4957

PostWysłany: Sro Maj 06, 2009 4:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

MP3 jest dobre do odtwarzacza MP3, bo na takim sprzęcie nie robi to większej różnicy (nawet 320 kb/s) lub dla kogoś komu jakość zwisa albo nie ma większego znaczenia Wink Nawet na komputerze czasem ciężko wyczuć różnicę między stratnym a bezstratnym formatem. Ale jeżeli przyjdzie słuchać na jakimś dobrej klasy sprzęcie, to nie ma porównania - MP3 będzie gównem Razz A winyle, CD itp. dopiero wtedy pokażą na co je stać.
_________________


Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008


PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Blackie_Sexx



Dołączył: 12 Cze 2005
Posty: 402
Skąd: Tychy

PostWysłany: Sro Maj 06, 2009 4:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

shamar napisał:


To chyba zauważa kazda osoba, ktora sporo sluchala nagran z roznych nosników, jesli nie zauwaza to znaczy , ze czas do specjalisty...


otóż to. Dla porównania, mam płytę Lick It Up zespołu KISS na 2 nośnikach: vinyl i CD. Brzmienie z czarnej płyty jest pełne, soczyste, mocne i album brzmi naprawdę potężnie. Takie hard'n'heavy mięcho, jakim w zamierzeniu krązek miał być. Wersja CD, mimo iż to remaster, szmery bajery, brzmi licho, plastikowo, sterylnie. Analog i cyfra... każdy wie, co wygrywa... Pierwsze to moc, drugie ekonomia Wink Wybieraj sam, ale jeśli lubisz PRAWDZIWE dźwięki, zawsze postawisz na analog.
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
bogdan999



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 132

PostWysłany: Sro Maj 06, 2009 4:59 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

PiotreQ napisał:
MP3 jest dobre do odtwarzacza MP3, bo na takim sprzęcie nie robi to większej różnicy (nawet 320 kb/s) lub dla kogoś komu jakość zwisa albo nie ma większego znaczenia Wink Nawet na komputerze czasem ciężko wyczuć różnicę między stratnym a bezstratnym formatem. Ale jeżeli przyjdzie słuchać na jakimś dobrej klasy sprzęcie, to nie ma porównania - MP3 będzie gównem Razz A winyle, CD itp. dopiero wtedy pokażą na co je stać.


Zgadzam się w 100 %. Na słuchanie iPoda do poduszki to sobie mp3 mogą "pierdzieć", ale jeżeli ktoś chce na prawdę słuchać muzy - to tylko winyle !!!
Już kiedyś na forum wspominałem o tym - różnica pomiędzy winylem Hot Space, The Game, The Works, które mam a CD audio remasterami z 1994 jest kolosalna (oczywiście na korzyść winyli).
A kolega A_k_o_m chyba za mało słyszał i pochopnie wypowiada zupełnie nieuzasadnione sądy. Może i winyl jest niewygodny (chyba trudno sobie wyobrazić że ktoś będzie słuchał winyla w samochodzie Laughing ), ale ciągle jeśli chodzi o jakość brzmienia jest niedościgniony. A jeśli ktoś jest głuchy albo mu zwisa w jakiej jakości słucha muzyki niech się nadal formatem mp3 i jego wygodą zachłystuje...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
shamar



Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 1942
Skąd: K-ce / Czewa

PostWysłany: Sro Maj 06, 2009 5:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Blackie_Sexx napisał:
Brzmienie z czarnej płyty jest pełne, soczyste, mocne i album brzmi naprawdę potężnie. Takie hard'n'heavy mięcho, jakim w zamierzeniu krązek miał być. Wersja CD, mimo iż to remaster, szmery bajery, brzmi licho, plastikowo, sterylnie. Analog i cyfra... każdy wie, co wygrywa... Pierwsze to moc, drugie ekonomia Wink Wybieraj sam, ale jeśli lubisz PRAWDZIWE dźwięki, zawsze postawisz na analog.



Podpisuje sie pod tym... jakby moje mysli... Cool

Jak sie słucha winyla to ma się wrażenie, ze ekipa (lub jakis solista) gra na zywo u Ciebie w pokoju, jest dosłownie obok...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Sro Maj 06, 2009 6:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Najwikeszym problemem bylo to, ze najwczesniejsze CD (lata 80-te i 90-te) to byly nawet jak na cyfrowy dziwek tragiczne rzeczy- remaster na kilku bitach byl... kipeski i te albumy brzmialy (i brzmia) plasko, cicho...
Te nowsze remastery, na coraz wiekszej ilosci bitow robione brzmia lepiej- ale ciagle do brzmienia winylu daleko.
Trzeszczy? No coz- o winyle trzeba dbac... Laughing
Porzadny adapter, porzadne glosniki, idealny stan winyla- tego brzmienia nie przebije nic.
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
LepP



Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 699
Skąd: trójmiasto

PostWysłany: Sro Maj 06, 2009 6:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie do końcatak jest Fenderek.
Często te stare wydania brzmią dużo lepiej niż nowe remastery, które mają tak podbitą głosność, że dźwięki wychodza poza skalę jak w nowej Metalice. Brak dynamiki i "kasza", wtedy pozostaje tylko winyl.
Jeśli CD brzmi cicho to na pewno nie został skopany, wystarczy pokręcić gałką i cieszyć się dobrym dźwiekiem.
_________________
LepP
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Sro Maj 06, 2009 7:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

LepP napisał:

Często te stare wydania brzmią dużo lepiej niż nowe remastery, które mają tak podbitą głosność, że dźwięki wychodza poza skalę jak w nowej Metalice. Brak dynamiki i "kasza", wtedy pozostaje tylko winyl.

Mic hodziło o remastery płyt wydanych oryginalnie na winylu, nie nowych- w sensie przeniesionych z winyla na CD. Takie Queen- remastery z 1994 brzmią żałośnie- te japońskie dekadę później absolutna rewelacja...
LepP napisał:

Jeśli CD brzmi cicho to na pewno nie został skopany, wystarczy pokręcić gałką i cieszyć się dobrym dźwiękiem.

Chodzi mi o dokładne przeciwieństwo tego co zrobiła Meta- z kolei przesadzić w drugą stronę, gdzie choćbyś nie wiem co robił gałkami, dawał na full wszystko jest ciągle płaskie i...może ciche to niedobre słowo, nie wiem jak to określić... jakieś schowane... jest niby głośno- a ciągle wrażenie jakby z drugiego pokoju słuchane... za blisko meczu, może po nim wyartykułuję o co mi biega Laughing
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
LepP



Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 699
Skąd: trójmiasto

PostWysłany: Sro Maj 06, 2009 7:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiem o co Ci chodzi bo sam mam takie płyty.
to co zrobili z Metalicą to po prostu podkręcenie tylko jednej gałki. Duża część dżwięków wychodzi poza skalę, a te co były ciszej są dużo bliżej tych głośniejszych (bo one zatrzymały się na mx) i spada dynamika. Sorry ale nie potrafię tego dokładnie wyjaśnić.
Z wieloma nowymi reamsterami jest podobnie tylk nie aż tak skopane. Można sobie to łatwo sprawdzić ripując płytę do wav i oglądając amplitudę w jakimś muzycznym programie. Fora miłośników audio są pełne biaolenia na ten temat.
_________________
LepP
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Anka793



Dołączył: 31 Paź 2003
Posty: 315
Skąd: Warszawa / Lublin

PostWysłany: Sro Maj 06, 2009 7:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fenderek napisał:
z kolei przesadzić w drugą stronę, gdzie choćbyś nie wiem co robił gałkami, dawał na full wszystko jest ciągle płaskie i...może ciche to niedobre słowo, nie wiem jak to określić... jakieś schowane... jest niby głośno- a ciągle wrażenie jakby z drugiego pokoju słuchane... za blisko meczu, może po nim wyartykułuję o co mi biega Laughing


Mam takie same wrażenie jak słucham niektórych płyt, szczególnie A Kind of Magic, a także Innuendo. Dźwięk jest taki jakby zduszony, robi się głośniej i nadal tak jest. Trzeba w japońce zainwestować nie ma innej rady Confused .
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG WP Kontakt
shamar



Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 1942
Skąd: K-ce / Czewa

PostWysłany: Sro Maj 06, 2009 11:11 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Anka793 napisał:


Mam takie same wrażenie jak słucham niektórych płyt, szczególnie A Kind of Magic, a także Innuendo. Dźwięk jest taki jakby zduszony, robi się głośniej i nadal tak jest. Trzeba w japońce zainwestować nie ma innej rady Confused .


Dzwięk robi sie zduszony jak trzymasz CDki zbyt upchane obok/na siebie/sobie... wystarczy dac troche luzu i powinno byc git... no chyba ze zmiany juz sa nieodwracalne... Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Anka793



Dołączył: 31 Paź 2003
Posty: 315
Skąd: Warszawa / Lublin

PostWysłany: Czw Maj 07, 2009 6:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie mogę ich inaczej trzymać bo mam mało miejsca w pokoju. Ale dzięki za radę Rolling Eyes .
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG WP Kontakt
A_kind_of_magic



Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 369
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią Maj 08, 2009 12:15 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fenderek napisał:
LepP napisał:
Co ty wiesz o winylach? Jakości dźwięku z dobrej płyty winylowej jeszcze nic powszechnie dostępnego nie pobiło. SACD czy DVDAudio co najwyżej dorównują.

Z kim Ty dyskutukesz, no z kim? Fanem Rubika? No to dziwisz się, zę nie wie co to głęboki, pełny dźwięk analogu? Rolling Eyes Zwłaszcza, ze pewnie i tak w większości słucha mp3-ek? Rolling Eyes Daj spokój...


Nie słyszałem analogu, który by nie trzeszczał i nie zgrzytał. Z tym mi się analog kojarzy. No i przede wszystkim z tymi wszystkimi latami jakie niestety ma. Tak się zastanawiam czy mówiąc o analogu każde z nas nie ma na myśli czegoś innego. A od mp3 wolę jednak CD. Przynajmniej jeżeli chodzi o kopię. Mp3 na pewno jest wygodniejsze z tego względu, że na 700 MB mieści się... jakby tak dobrze policzyć... ok. 12 godzin muzyki. Trzeba liczyć, że 1 MB, to jedna minuta. Czasem więcej, czasem mniej... Różnie wiadomo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Misiek M.



Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 170
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią Maj 08, 2009 12:33 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A_kind_of_magic napisał:
Tak się zastanawiam czy mówiąc o analogu każde z nas nie ma na myśli czegoś innego.


Mam dokładnie takie samo wrażenie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
wasdfg7



Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 4279
Skąd: Dębica/Wrocław

PostWysłany: Pią Maj 08, 2009 12:59 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja się zastanawiam jak możecie myśleć o czymś innym. Winyl to winyl, tylko, że chyba to co jest niezrozumiałe dla stron to to, że jedni mają winyle zachowane w bardzo dobrym stanie i nie przeskakują ani nic podobnego, a druga strona ma winyle w złym stanie, w związku z czym nie darzy ich sympatią. Osobiście staję po stronie, że dźwięk wydobywający się z winyla, jest najbardziej wspaniałym, soczystym dźwiękiem jaki można dziś osiągnąć. Może nie do końca trafne porównanie, ale niczym na koncercie ... O! I tyle mnie w tym temacie było widać...
_________________

MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
shamar



Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 1942
Skąd: K-ce / Czewa

PostWysłany: Pią Maj 08, 2009 3:33 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A_kind_of_magic napisał:


Nie słyszałem analogu, który by nie trzeszczał i nie zgrzytał. Z tym mi się analog kojarzy. No i przede wszystkim z tymi wszystkimi latami jakie niestety ma. Tak się zastanawiam czy mówiąc o analogu każde z nas nie ma na myśli czegoś innego. A od mp3 wolę jednak CD. Przynajmniej jeżeli chodzi o kopię. Mp3 na pewno jest wygodniejsze z tego względu, że na 700 MB mieści się... jakby tak dobrze policzyć... ok. 12 godzin muzyki. Trzeba liczyć, że 1 MB, to jedna minuta. Czasem więcej, czasem mniej... Różnie wiadomo.


So fuc***in what ?
To wazniejsza jest ilosc od jakosci ? gratuluje...

A co do trzasków - So fuc***in what 2 ?

Nawet na styranej plycie, mimo trzasków, jak to wasdfg7 trafnie ujął, "soczystosc" dzwięku analogowego jest o niebo lepsza niz cyfrowego...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
A_kind_of_magic



Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 369
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią Maj 08, 2009 4:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

shamar napisał:



So fuc***in what ?
To wazniejsza jest ilosc od jakosci ? gratuluje...


Nie wiem czy ważniesza, ale dużo daje...

shamar napisał:
A co do trzasków - So fuc***in what 2 ?

Nawet na styranej plycie, mimo trzasków, jak to wasdfg7 trafnie ujął, "soczystosc" dzwięku analogowego jest o niebo lepsza niz cyfrowego...


Jakość cyfrowa idzie z duchem czasu. Analog to już przeszłość. Szkoda tylko, że niektórzy siedzą w tej przeszłości tak głęboko i nie potrafią się z niej wyzwolić.

To, że najlepsze momenty w historii muzyki rockowej zostały uwiecznione na analogach, to jeszcze o niczym nie świadczy. Muzyka została, ale przyszła technologia cyfrowa i wymiotła analogową w kosmos.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
black_queen



Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 354
Skąd: Nowy Sącz, prawie;)

PostWysłany: Pią Maj 08, 2009 6:52 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czytam tak sobie i mnie szlag trafia, bo naprawdę nic już z tego nie rozumiem. Pomijając rozważania dotyczace tego co jest lepsze - winyl czy mptrójka ( winyle rocks \m/ ) i powracając do tematu, czyli piractwa - moje stanowisko dotyczące tego zjawiska zmieniło sie diametralnie jakies pół roku temu. Przyznaję, ściągałam piosenki bo tak było łatwiej, taniej, więcej i szybciej. Ten okres już się skończył. Z własnego doświadczenia wiem, że póki wmawiałam sobie, że jest za drogo - było za drogo. Teraz szukam okazji i widzę, że jest ich w cholerę - wystarczy tylko trochę sie postarać i chcieć, a nie z góry zakładać, że i tak mnie nie stać. Pierwsza oryginalna płyta - to jest to, chwila porównywalna do pierwszych kroczków xd Tysiąc razy bardziej cieszy niż kilka ściągniętych albumów. Z reguły jest tak, że jak coś przychodzi za łatwo, to nie docenamy tego wystarczająco. Nie oceniam nikogo, każdy ma swoje sumienie, ale cóż, nazwijmy rzeczy po imieniu - kradzież to kradzież.

A_Kind_Of_Magic napisał:
Normalnie. To nie jest tak, ze zaopatruje się w różne rzeczy po czym odkładam na półkę i niech sobie leży i zbiera kurz. Ja na tyle kocham sztukę (m. in. muzykę i film), że pochłaniam ją w niewyobrażalnych ilościach.


Laughing W bardzo dziwny sposób pojmujesz ta miłość. Ja też muzykę kocham i pochłaniam w niewyobrażalnych ilościach. Jakoś od czasu kiedy zerwałam z piraceniem nie odczuwam jej braku, więc ta twoja "miłość" nie jest usprawiedliwieniem. Wybacz, że nie będę więcej cytować twoich wypowiedzi, chciałabym jedynie powiedzieć co myślę o twoim pojmowaniu piractwa. Bierzesz to na swoje sumienie i swoje IP xd Ale twoje argumenty wykluczają same siebie. Najpierw labiedzisz, że jest za drogo - dostajesz przykłady, że wystarczy poszukać dobrze. Samej zdarzało mi się kupować świetne płyty za 20, 30 zł, co według ciebie jest "w granicach rozsądku". Ponadto zawsze można sobie zafundować płytę używaną i nie ma problemu. Nie rozumiem tego twojego argumentu z płytami za 9zł, bo nikt nie powiedział, że kupisz super płytę za 9zł. Ty poprostu szukasz kolejnych coraz bardziej debilnych argumentów żeby się wytłumaczyć.

Tyle, w sumie mamy przykłady, że co by nie napisać, to kolega tró lower stuki i tak nas czymś zakasuje
_________________
mam plan tak szczwany, że można mu doczepić ogon i powiedzieć, że to lis
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
shamar



Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 1942
Skąd: K-ce / Czewa

PostWysłany: Pią Maj 08, 2009 10:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A_kind_of_magic napisał:
shamar napisał:




To wazniejsza jest ilosc od jakosci ? gratuluje...


Nie wiem czy ważniesza, ale dużo daje...

Jakość cyfrowa idzie z duchem czasu. Analog to już przeszłość. Szkoda tylko, że niektórzy siedzą w tej przeszłości tak głęboko i nie potrafią się z niej wyzwolić.

To, że najlepsze momenty w historii muzyki rockowej zostały uwiecznione na analogach, to jeszcze o niczym nie świadczy. Muzyka została, ale przyszła technologia cyfrowa i wymiotła analogową w kosmos.


Dupologia przyszła... nie chce mi sie nawet odnosic do tych pierdół

Ty sie uwazasz za znawce sztuki w roznej formie i tresci ? przeciez ty nie masz o niczym pojęcia... rozumiem, ze lepiej mieć wydrukowaną Mona Lise w 50 mln pixeli w ramce na scianie ? niz namalowany oryginal ? ...idz pan w chuj...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
LepP



Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 699
Skąd: trójmiasto

PostWysłany: Sob Maj 09, 2009 11:01 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dobre z tą Mona Lizą Razz

Wystąpię na chwile jako adwokat diabła. AKOM nigdy po prostu nie słyszał dobrego analogu z przyzwoitego sprzętu. Swoje wypowiedzi opiera na gramofonie Bambino i płytach z Polskich Nagrań.
_________________
LepP
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Blackie_Sexx



Dołączył: 12 Cze 2005
Posty: 402
Skąd: Tychy

PostWysłany: Sob Maj 09, 2009 11:36 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oczywiście. Słuchanie DOBRYCH płyt analogowych na DOBRYM sprzęcie to jest luksus... Trzeba chcieć kupić dobry gramofon i trzeba mieć wystarczającego jobla, żeby kupować vinyle. Sam przyznam, że takiego jobla nie mam i tymczasowo nie zamierzam mieć. Mój zbiór DOBRYCH vinyli to prezenty, a DOBRY gramofon jest własnością ojca, z którym wciąż mieszkam Wink Kiedy wyprowadzę się na swoje, zakup własnego będzie na dalszym miejscu. Są priorytety. Np. lepszy sprzęt do odtwarzania CD. Choćby dlatego, że płyt cd jest więcej i są bardziej dostępne. Co do kolegi AKOM, myslę, że po tym linczu na jego osobie, który mu tutaj zgotowano, przestanie się głupio upierać i zrozumie jakie są FAKTY. Amen.
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
LepP



Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 699
Skąd: trójmiasto

PostWysłany: Pon Maj 11, 2009 10:39 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To czy Cię znam czy nie ma znaczenia. Znam nieźle zagadnienia audio i nie ma tu nic do rzeczy czyjaś bzdurna opinia, pewne kwestie są bezsporne i oczywiste. Na przykład to, że winyl zawiera "cały dźwięk", a CD i inne formaty cyfrowe tylko "poszatkowany" lub próbkowany z wysoką częstotliwością, jak wolisz.
Stwierdzenie, że gówno wiesz nie jest obrazą a stwierdzeniem pewnego faktu. Jeśli uważasz, że nie mam racji to napisz jakie są twoje doświadczenia z czarną płytą. Tzn jakie płyty na jakim sprzęcie. Jeśli nie jesteś tego w stanie zrobić to tylko potwierdzi moją opinię.
_________________
LepP
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
A_kind_of_magic



Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 369
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon Maj 11, 2009 11:29 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sprzęt:

Technics SL-BD3
Technics SL-Q300
Yamaha TT-300

Repertuar:

Kilka płyt Queen, różne płyty Pik Floyd, Jimiego Henrixa, Boba Dylana, The Doors... można by wymieniać...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
LepP



Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 699
Skąd: trójmiasto

PostWysłany: Pon Maj 11, 2009 11:44 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czyli znośna budżetówka. Ale samo to nie zagra do czegoś trzeba podpiąć. Trzeba też wkładkę wymienić po jakimś czasie.
_________________
LepP
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
A_kind_of_magic



Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 369
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon Maj 11, 2009 11:59 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rozumiem... ja już po prostu tak mam. Bliska mi jest filozofia. No nic...

Primare R 20
Cambridge Audio Azur 540 i 640
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
LepP



Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 699
Skąd: trójmiasto

PostWysłany: Pon Maj 11, 2009 12:08 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Aha czyli głuchy Laughing Na tym sprzęcie powinno być idealnie słychać wszelkie niuanse. no chyba, że wkładka od lat niezmieniana, a płyty bułgarsie i brudne.
_________________
LepP
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Another World Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek