Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FOX
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 148
|
Wysłany: Pią Kwi 24, 2009 11:30 pm Temat postu: TOP 10 HITÓW W WERSJACH LIVE |
|
|
Podajemy 10 najbardziej ulubionych utworów z płyt koncertowych Queen i nie tylko. Zaczynam pierwszy
1. '39 (LIVE KILLERS)
2. RADIO GAGA (LIVE MAGIC)
3. ACTION THIS DAY (ON FIRE AT THE BOWL)
3. LOVE OF MY LIFE (AT THE BOWL)
4. I WANT TO BREAK FREE (WEMBLEY)
5. DEATH ON TWO LEGS (LIVE KILLERS)
6. KEEP YOURSELF ALIVE (LIVE KILLERS)
7. CRAZY LITTLE THING CALLED LOVE (ROCK MONTREAL)
8. STAYING POWER (AT THE BOWL)
9.KILLER QUEEN (ROCK MONTREAL)
10. ONE VISION (LIVE MAGIC)
Ostatnio zmieniony przez FOX dnia Sob Kwi 25, 2009 6:31 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 1:55 am Temat postu: |
|
|
Pewnie o czymś zapomniałem, pewnie jutro wyglądałoby to inaczej, ale...
1. STAYING POWER (Milton Keynes)
Absolutne mistrzostwo i aż się serce kraje na myśl jak ta płyta mogła cudownie brzmieć...
2. SPREAD YOUR WINGS (Live Killers)
3. ANOTHER ONE BITES THE DUST (Live Magic)
4. UNDER PRESSURE (Budapeszt- wiem, naciągane, tylko VHS... ale coś nieprawdopodobnego!)
5. WHITE QUEEN- naciągnę jeszcze raz, choć gdybym mógł z czystym sercem podać wszystkie VHS-y to Rainbow zająłby chyba wszystkie miejsca... cudowny utwór a tylko an 5-tym, bo słyszałem kilka jeszcze lepszych wykonań...
6. BACK CHAT (Milton Keynes)- kolejna wersja miliard razy lepsza od studyjnej...
7. SOMEBODY TO LOVE (Milton Keynes)- chyba tylko Sao Paulo 1981 przebija tą wersję- mimo iż w Brazylii Brian zmasakrował solo...
8. FAT BOTTOMED GIRLS (Milton Keynes)- tak w sumie... to przegenialny koncert jest i tyle... jedyny cały jeden na którym byli w boskiej od początku do końca formie...
9. WE WILL ROCK YOU (Live Killers)- to ciągle jest IMO najbardziej reprezentatywny motyw Queen z lat 70-tych, tego czym były ich koncerty... rockową orgią były!!!
10. SAVE ME (Milton Keynes)- ten koncert ma swoje momenty jak ja p***ę
A najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że wśród tych rzeczy nie ma tych naprawdę najlepszych występów Queen- te pozostają nie wydane...
Jakby (?) ktoś nie wiedział o czym ja tu pieprzę niech posłucha takich rzeczy jak:
LOVE OF MY LIFE (Houston'77)
DEATH ON TWO LEGS (Houston'77)
YOU TAKE MY BREATH AWAY (Earls Court'77)
DON'T STOP ME NOW (Hammersmith'79)
WHITE QUEEN (Hammersmith'75)
Ten zespół był magiczny na żywo- i jakkolwiek dobre są dotychczasowe wydawnictwa- nie oddja eto PEŁNI tej magii jaką ten zespół potrafił na scenie tworzyć... Od 10 lat bez małą modlę się (taaa... ), żeby w końcy QP poszło po rozum do głowy i wydało coś z tych wspaniałości... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Ostatnio zmieniony przez Fenderek dnia Sob Kwi 25, 2009 12:25 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
innuendo91
Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 228 Skąd: Gdańsk/Sopot/Gdynia
|
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 9:53 am Temat postu: |
|
|
Fenderek napisał: |
YOU TAKE MY BREATH AWAY (Earls Court'76)
|
Earls Court zdaje się był w roku 1977:) _________________ "My soul is painted like the wings of butterflies
Fairytales of yesterday will grow but never die
I can fly - my friends" |
|
Powrót do góry |
|
|
Mandey
Dołączył: 24 Sie 2007 Posty: 1579 Skąd: Rawicz
|
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 11:03 am Temat postu: |
|
|
01. Back Chat [On Fire: Live At The Bowl]
02. I'm In Love With My Car [Rock Montreal]
03. Spread Your Wings [Live Killers]
04. Somebody To Love [On Fire: Live At The Bowl]
05. In The Laps Of The Gods ...Revisited [Live At Wembley Stadium]
06. Save Me [Rock Montreal]
07. Staying Power [On Fire: Live At The Bowl]
08. '39 [Live Killers]
09. Radio Ga Ga [Live At Wembley Stadium]
10. We Will Rock You (Fast Version) [Rock Montreal] _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 11:22 am Temat postu: |
|
|
Może będzie to trochę niezgodne z ideą tematu, ale ja skupię się na kawałkach na koncertach ogólnie, a nie na konkretnych wykonaniach.
1. The Show Must Go On - może trochę kontrowersyjne, zwłaszcza, że nigdy nie wykonane na żywo z Freddiem... Ale kurde, nieważne, czy z Eltonem, czy teraz z Paulem, zawsze przy koncertowych wykonaniach tego kawałka biorą mnie niesamowite ciary i łzy się cisną do oczu, i w zasadzie jest to dla mnie nie tylko najlepszy kawałek koncertowy Queen, ale w ogóle. Żaden inny kawałek żadnego wykonawcy na koncertach nie robi na mnie takiego wrażenia - co jest tym bardziej niezwykłe, że przecież TSMGO nie słyszałem w życiu na żywo a tylko oglądałem jego wykonania. Aż strach pomyśleć, jaki byłby to killer, gdyby wykonywał go Freddie...
2. Love of My Life - standard. Ale ciężko się neiz godzić, że jest to cudny przykłąd zespolenia się widowni z wykonawcami
3. White Queen - no to już magia konkretna, coś niesamowitego...
4. Somebody to Love - konkretnie rozwala mnie początek tuż po wokalizie... Zwłaszcza w wersji z Montrealu: "Ok, let's do it, tamtamtaradam, taradam...", jeden z najbardziej magicznych momentów w muzyce rozrywkowej jak dla mnie
5. Who Wants to Live Forever - może Freddie tu tam nie dociągał, może brzmi to brudniej, niż studyjnie... Ale ile szczerzej, ile piękniej... To byłby świetny kawałek koncertowy, gdyby miał szansę utrzymać się w setliście Queen na dłużej.
6. We Will Rock You (fast) - no cóż, rocker konkretny
7. Crazy Little Thing Called Love - zwłaszcza z Wembley, chyba nie muszę tłumaczyć
8. Staying Power - bardzo lubię ten utwór w wersji studyjnej - ale na żywo był jeszcze lepszy i to o niebo
9. We Are the Champions - tak nisko - a przecież dalej to jeden z najlepszych koncertowych numerów wszechczasów! To tylko udowadnia, jak dobry był to na żywo zespół
10. Don't Stop Me Now _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 12:24 pm Temat postu: |
|
|
innuendo91 napisał: | Fenderek napisał: |
YOU TAKE MY BREATH AWAY (Earls Court'76)
|
Earls Court zdaje się był w roku 1977:) |
No babol, no... Myślałem o hyde Parku, potem umiesciłem linka z Earls Court, poprawiłem, ale... nie do końca _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 2:21 pm Temat postu: |
|
|
Ziutek98 napisał: |
1. The Show Must Go On - może trochę kontrowersyjne, zwłaszcza, że nigdy nie wykonane na żywo z Freddiem... Ale kurde, nieważne, czy z Eltonem, czy teraz z Paulem, zawsze przy koncertowych wykonaniach tego kawałka biorą mnie niesamowite ciary i łzy się cisną do oczu, i w zasadzie jest to dla mnie nie tylko najlepszy kawałek koncertowy Queen, ale w ogóle. Żaden inny kawałek żadnego wykonawcy na koncertach nie robi na mnie takiego wrażenia - co jest tym bardziej niezwykłe, że przecież TSMGO nie słyszałem w życiu na żywo a tylko oglądałem jego wykonania. Aż strach pomyśleć, jaki byłby to killer, gdyby wykonywał go Freddie... |
Człowieku Byłem, widziałem, słyszałem, czułem..... ale nijak słowami tego nie oddam.
1. The Show Must Go On - Praga 31.10.2008
Najcudowniejsze wykonanie jakiegokolwiek utworu na koncercie. Geniusz, poezja, EMOCJE!!! "I can fly my friends" absolut!!!
2. You take my breath away - Earl's Court 77' Niby podobnie jak i wyżej wyrażałem swe opinie na ten temat ale..... No geniusz po prostu. To co zrobił wtedy Freddie było CZYMŚ!!!
3. Radio Ga Ga - Live Aid - '85 - no ta synchronizacja, głos Freddiego i ... no całokształt po prostu
4. Under Pressure - szczerze? Gdziekolwiek z tego co słyszałem w swoim życiu... Cudownie im to wychodziło
5. Who Wants To Live Forever - zabijecie jak powiem, że Wembley? A nóż wam w .... Może i w Budapeszcie dajmy na to zaśpiewał nie wiem.... lepiej... ale wersja z Wembley dla mnie jest fantastyczna... genialna po prostu.
6. We are the champions.... nudzi już ten utwór ale jak się słyszy śpiewających ludzi ten tekst... po emocjach wieczoru ... geniusz... a wykonanie... czy w tym momencie ma to znaczenie? Dobra... Live Aid
7. Somebody to Love - To co każdy już mówił.... Milton Keynes... to jaką orgię sobie tam urządzili....
Właśnie się zorientowałem, że z płyt koncertowych... iii tam.... taki wałek
8. Bohemian Rhapsody ... no cóż.... utwór jak utwór ale o co robili na koncertach.. niby wszystko wyglądało zawsze tak samo... ale najlepsze wykonanie jakie kiedykolwiek miało miejsce? Tribute Concert.... To co zrobił Elton John i Axl Rose... znów to powiem... geniusz!!
9. Spread Your Wings - gdzie? Paryż 78 pasuje? Mógłbym sobie teraz szukać i słuchać tych kilkunastu (!?) wersji i każda jest fantastyczna....
10. The March of The Black Queen.... chodzi mi co prawda o ów sławny medley ale i tak... no co... geniusz a jak inaczej. _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
Tkacz
Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 172 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 2:44 pm Temat postu: |
|
|
Bardzo dobry temat. Oczywiście nie będę brał tu pod uwagę jedynie wydanych koncertów, a te nie wydane również Bo niby dlaczego tylko te oficjalne?
1. "Doing all right" - live at the earls court 1977
Magiczna wersja, po stokroć lepsza od lekko mdławej studyjnej. Tutaj jest zagrane i zaśpiewane bardzo bajecznie, estetycznie, z klimatem. Piękna sprawa. I w przeciwieństwie do wersji ze studia, mamy trochę energii w głosie Freddie'go, trochę ubarwień w linii wokalnej.
2. "My melancholy blues" - live in houston 1977
Wersja dla mnie również ciekawsza niż studyjna. Studyjne falsety zostały zamienione na mocniejsze, rockowe, chrypliwe uderzenia. Nadaje to więcej powera tej melancholijnej, jak sam tytuł wskazuje, piosenki.
3. "Under pressure" - rock montreal 1981
Z pewnością najbardziej profesjonalna wersja tej piosenki, jeśli chodzi o studyjne. Chwytał tu takie nuty, których nie udawało mu się złapać w "Under pressure" na żadnym innym koncercie (przynajmniej z tych, które widziałem). Zaśpiewane ze 100 razy większą swobodą niż gdziekolwiek indziej.
4. "Somebody to love" - rock montreal 1981
To akurat Freddie'mu wychodziło wszędzie. Wykonanie to oddziałuje jednak na moją duszę najbardziej ze wszystkich wykonań "Somebody to love", jakie kiedykolwiek słyszałem.
5. "Death on two legs" - live killers 1979
To w wersji koncertowej z Live Killers utwór ten zachwycił mnie po raz pierwszy. Dopiero potem poznałem wersję z A Night At The Opera... I owszem, spodobała mi się o wiele bardziej, niemniej jednak na koncercie "Death on two legs" nie traci za wiele ze swojego ducha.
6. "Spread your wings" - live killers 1979
Może i wykonanie jest znacznie mniej profesjonalne niż w studiu, niemniej jednak wersja koncertowa pokazuje ten utwór w zupełnie innym świetle, wymiarze. Jest bardziej nostalgiczna, zaśpiewana jakby z większą czułością i uczuciem Wersja z koncertu podoba mi się zatem o wiele bardziej niż z News Of The World.
7. "Save me" - rock montreal 1981
Wersja niczym nie gorsza od studyjnej. A może nawet lepsza, bo zwrotka wykonana jest na znacznie większym luzie, swobodniej, barwniej i z pewnością nie jest tak przesłodzona, jak na The Game. Niezła jest też wersja z Milton Keynes, ale tam znacznie gorzej wyszedł refren.
8. "Fat bottomed girls" - on fire 1982
Chyba nie słyszałem innych wykonań koncertowych, ale to mi się naprawdę podoba, zwłaszcza sam początek, gdy słychać tylko nakładające się głosy Freddie'go i Rogera Cud, miód i harmonia
9. "Bohemian rhapsody" - rock montreal 1981
10."White man" - live at the earles court 1977 _________________ Twoja stara nie umie zanucić zwrotki "Jest już ciemno". |
|
Powrót do góry |
|
|
KrzysiekP
Dołączył: 26 Lut 2006 Posty: 2115 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 3:55 pm Temat postu: |
|
|
1. Killer Queen/The March Of The Black Queen/ Bring Back That Leroy Brown - 1974 Rainbow
2. White Queen - 1974 Rainbow
3. White Man - 1978 Kopenhaga
4. You Take My Breath Away - 1977 Earl's Court
5. Somebody To Love - Milton 1982
6. Love Of My Life - 1977 Houston
7. Under Pressure - 1986 Budapeszt
8. '39 - 1976 Hyde Park
9. Stone Cold Crazy - 1974 Rainbow
10. Let Me Entertain You - 1981 Buenos Aires (pierwsza noc) |
|
Powrót do góry |
|
|
innuendo91
Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 228 Skąd: Gdańsk/Sopot/Gdynia
|
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 4:02 pm Temat postu: |
|
|
1. Bo Rhap/Killer Queen/March Of The Black Queen (Tokyo 31.03.1976)
2. Who Wants To Live Forever (Wembley)
3. Tavasziszel vizat araszt (Budapest)
4. Love Of My Life (Live In Rio De Janeiro)
5. A Kind Of Magic (Wembley)
6. The Millionaire Waltz (Houston '77)
7. Liar (Earls Court '77)
8. Somebody To Love (Milton Keynes)
9. We Are The Champions (Montreal '81)
10. The Big Spender (Wembley)
Polecam punkt 1. Bo Rhap jest cuuuuuuudownie zaspiewana przez Fryderyka _________________ "My soul is painted like the wings of butterflies
Fairytales of yesterday will grow but never die
I can fly - my friends" |
|
Powrót do góry |
|
|
RockFan90
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1319 Skąd: Łobez/Gdynia
|
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 4:38 pm Temat postu: |
|
|
Dostosuję się do tematu i podam te z oficjalnie wydanych koncertów:
1.STAYING POWER (Milton Keynes '82)- ożesz qrwa! Zgadzam się z Fenderkiem- jeśli tak brzmiałoby całe HS jak ta jedna piosenka w tym koncertowym wydaniu- to bym je absolutnie wielbił. To co panowie wyrabiają to istny kosmos- Brian znakomicie napędza utwór, dynamiczna perkusja Rogera, John jak zap.......la na basie no i śpiew Fredka- Power power power power power power staying poooooooweeeeeeeeeerrrr!!!!!!! Coś niesamowitego. Rzeczywiście nieustająca moc.
2.IN THE LAP OF THE GODS...REVISITED (Wembley '86)- może dla Was lekkie zaskoczenie. W setliście znalazło się po 9 latach przerwy. No ale jak dla mnie- mimo że Freddie w najwyższej formie wokalnej podczas Magic Tour z pewnością nie był- jest czymś wspaniałym. Roger świetnie uzupełnia Freda w harmoniach woklanych no i ten śpiew publiki. Z pewnością nieco zdziwionej obecnością ITLOTG...R w repertuarze.
3.SOMEBODY TO LOVE (Milton Keynes '82)- tak ciężka technicznie piosenka do zaśpiewania, tym bardziej na żywo...Freddie nic sobie z tego nie robi. Kapitalny wstęp po którym zaczyna się to co najlepsze- ten wąsacz wznosi się na szczyty swoich wokalnych umiejętności.
4.UNDER PRESSURE (Milton Keynes'82)- tu z kolei zgodzę się z wasdfg7- praktycznie na każdym koncercie UP wychodziło, raz lepiej raz gorzej- ale mocny poziom trzymało. W tym przypadku stawiam na wersję z On Fire.
5.SPREAD YOUR WINGS (Live Killers)- tu nie będę się rozpisywał. Najlepszy oficjalnie wydany zapis koncertowy Queen- ten utwór równiez został zagrany wspaniale. No i także tutaj publiczność podąża za Freddiem i udziela się wokalnie
6.WHO WANTS TO LIVE FOREVER (Wembley '86)- no i co z tego, ze Freddie nie wyciągał wysokich nut? Ten niższy głos również brzmi pięknie. Oczywiście szkoda że piosenka tylko na jedną trasę... ale powód znamy wszyscy
7.LOVE OF MY LIFE (Wembley'86)- wyżej cenię jednak tę wersję. Zresztą wykonania LOML rzadko się od siebie czymś różniły, nawet wartością artystyczną na poszczególnych koncertach.
8.WE WILL ROCK YOU (FAST) (Rock Montreal)- no cóż, energia tutaj zawarta jest zaj.......ta. Nic więcej do dodania nie mam.
9.SAVE ME (Milton Keynes '82)- wyborna forma zespołu, wybornie wykonany utwór...
10.WE ARE THE CHAMPIONS (Wembley'86)- profilaktycznie. Także jeśli chodzi o miejsce wykonania |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 4:42 pm Temat postu: |
|
|
Taa... To ja w takim razie liste tych nie wydanych a lepszych ( ) podam też kiedyś... Bo nie wiem czy z tej załapie się cokolwiek...
RockFan90 napisał: | John jak zap.......la na basie |
W STAYING POWER John grał na gitarze rytmicznej, bas jest syntezatorowy- pan Morgan Fisher _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Tkacz
Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 172 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 5:08 pm Temat postu: |
|
|
Tia, również się kiedyś podniecałem, co też ten John wyczynia na tym basie w "Staying power" _________________ Twoja stara nie umie zanucić zwrotki "Jest już ciemno". |
|
Powrót do góry |
|
|
RockFan90
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1319 Skąd: Łobez/Gdynia
|
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 5:30 pm Temat postu: |
|
|
Fenderek napisał: | Taa... To ja w takim razie liste tych nie wydanych a lepszych ( ) podam też kiedyś... Bo nie wiem czy z tej załapie się cokolwiek...
RockFan90 napisał: | John jak zap.......la na basie |
W STAYING POWER John grał na gitarze rytmicznej, bas jest syntezatorowy- pan Morgan Fisher |
No tak, ktoś gdzieś kiedyś napisał, ale ze mnie ignorant, że nie czytam postów innych userów (znaczy czytam tylko sobie nie przypomniałem ) |
|
Powrót do góry |
|
|
cinas91
Dołączył: 15 Paź 2008 Posty: 329 Skąd: Leszno
|
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 5:55 pm Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o te oficjalnie wydane to:
1. Somebody To Love (Milton '82)- genialna wersja, Freddie wyczynia tutaj kosmiczne rzeczy, niesamowita moc, mam ciary za każdym razem.
2. Action This Day(Milton '82) - uwielbiam, dynamiczniej niż na płycie, z fantastyczną perkusją, wokalem, porywa mnie za każdym razem.
3. Keep Yourself Alive (Live Killers)- szkoda, że trochę przyspieszone, ale mniejsza o to. Niesamowity power, nie potrafię słuchać tego na siedząco, za bardzo mnie nosi.
4. Staying Power (Milton '82)- kolejna genialna wersja, pochodząca z genialnego koncertu, gdyby HS tak brzmiało...
5. Love Of My Life (Live Killers) - pomimo, że koncert z którego pochodzi ta piosenka nie był specjalnie wybitny, to ten utwór wyszedł Freddiemu, świetna publiczność.
6. Back Chat (Milton ' 82)- i znowu Milton, po raz kolejny świetna wersja.
7. Another One Bites The Dust (Wembley '86)- uwielbiam zabawę Freddiego z publicznością.
8. Under Pressure (Wembley '86)- Freddie rzeczywiście był w kiepskiej formie, ale to wykonanie podoba mi się, poza tym mam do niego sentyment.
9. Save Me (Montreal '81)-trzeba było dać coś z tego świetnego koncertu, po raz kolejny popis Freddiego.
10. We Will Rock You (Wembley '86)- w tym utworze wokal Freddiego nie liczy się dla mnie aż tak bardzo, najważniejsza jest perkusja i publiczność, wyszło wspaniale. |
|
Powrót do góry |
|
|
FOX
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 148
|
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 6:35 pm Temat postu: |
|
|
Świetny pomysł na to ,by podać 10 ulubionych koncertowych piosenek Queen nie tylko z wydanych płyt. Właśnie nad tym się zastanawiałem ... Tak więc poprawiłem polecenie -pierwszy post w tym temacie
Pozdrawiam wszystkich |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 8:33 pm Temat postu: |
|
|
Lol, dwa dni temu pomyślałem identycznym temacie
Dam swoją lstę, ale to kiedy indziej, trza to sobie wszystko przypomnieć. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
AveQueen
Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 523 Skąd: xtr
|
Wysłany: Wto Kwi 28, 2009 6:00 pm Temat postu: |
|
|
1.BohRhap/Killer Queen/March Of The Black Queen i co tam jeszcze w tym medleyu było- Hammersmith 75
2.Ogre Battle- Rainbow 74
3. We Will Rock You- Montreal 81
4.Tie Your Mother Down- Freddie M, Tribute Concert
5. Kind Of Magic- Budapest 84
6. Bring Back That Leroy Brown- Hammersmith 75
7.We Will Rock You(Fast) - Japan 79
8.I m In Love With My Car- Montreal 81
9. Teo Torriade- Japan 79
10. '39- Earls Count 77 _________________ WWW.MEALKISDIANA.BLOOG.PL |
|
Powrót do góry |
|
|
pablov1982
Dołączył: 19 Gru 2008 Posty: 132 Skąd: wawa
|
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 1:03 pm Temat postu: |
|
|
1.Back Chat - Live At The Bowl
2.March Of The Black Queen - Hammersmith Odeon, grudzień '75
3.Spread Your Wings - Live Killers
4.Under Pressure - Budapeszt '86
5.Who Want's to Live Forever - Live At Wembley '86
6.In The Lap Of The Gods... Revisited - Live At Wembley '86
7.White Man + Vocal Improvisation - Huston '77
8.Prophet Song - Beacon Theater New York '76
9.Let Me Entertain You - Live Killers
10.Love Of My Life - Rio '86 (wersja z wideo, nie pamiętam której nocy zarejestrowane ale mało mnie to obchodzi) _________________ "Oh oh people of the earth
Listen to the warning
The Seer he said
Beware the storm that gathers here
Listen to the wise man" |
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 9:06 pm Temat postu: |
|
|
A nie chodzi Ci o Rio w '85? _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
pablov1982
Dołączył: 19 Gru 2008 Posty: 132 Skąd: wawa
|
Wysłany: Czw Kwi 30, 2009 7:11 am Temat postu: |
|
|
Fuck, "literówka", no pewnie że 1985 _________________ "Oh oh people of the earth
Listen to the warning
The Seer he said
Beware the storm that gathers here
Listen to the wise man" |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Czw Kwi 30, 2009 10:42 pm Temat postu: |
|
|
Cięzko mi będzie wybrać top koncertowy, bo ja w sumie to mało koncertów oglądałem, ale dobra.
Somebody To Love - Rock Montreal - arcydzieło koncertowe, uwielbiam słuchać, uwielbiam oglądać po prostu świetne
Dragon Attack - Rock Montreal - świetny bass, jak tylko słyszę to się gibię, jak Giba.
Staying Power - On Fire: Live At The Bowl - mimo, że mogę jakoś znieść Stałą Pałę na Hot Space to jednak ta wersja po prostu ją rozpierdala w drobny mak. Tyle ognia, że szok nie mały.
'39 - Earls Court '77 - Freddie może jakoś nie był w genialnej formie wokalnej, ale tutaj dawał świetnie.
Dreamer's Ball - Live Killers - absolutnie świetne wykonanie, aż szkoda, że potem ta piosenka jakoś wypadłą z obiegu
Bohemian Rhapsody - Wembley '86 - bijcie, ale mnie jakoś te wykonanie chywta. Te załamania głosów, mijanie się publiczności z Freddiem, no łapie to mnie jakoś.
Tie Your Mother Down - jakiekolwiek wykonanie Paula - koleś jest do tej piosenki po prostu stworzony, a sama piosenka jest po prostu genuszem koncertowym, sposób na rozerwanie publiki
Get Down, Make Love - Rock Montreal - i na koniec powtarzane Get Down, Get Down, Get Down, Maaaakeeee Loooooveee <trach>
We Will Rock You (fast) - Live Killers - pokazuje tylko ile warta jest zwykła wersja (tak naprawdę niewiele przy tej szybszej).
Jailhouse Rock - Rock Montreal pazur
Oj czekam na koncert z lat 70, bo ze mnie żaden bootlegowy wyjadacz jest. A i na jutjubie też mnie nie znajdziecie jak oglądam koncerty. Ot taki tryb prowadzę. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Aimido
Dołączył: 10 Sty 2009 Posty: 33 Skąd: Tchev
|
Wysłany: Sob Maj 09, 2009 6:12 pm Temat postu: |
|
|
1. You take my breath away - Earls Court 1977
2. Somebody to love - At the Bowl
3. White Queen - Live at Hammersmith 1975
4. We are the champions - Live at the Bowl. Według mnie najlepsza wersja
5. Teo Toriatte - Live in Tokyo 1979 - NIE-SA-MO-WI-TE!
6. Love of my life - nie wiem gdzie to było ale podam link do tego: http://www.youtube.com/watch?v=QtqADo-D3mQ
7. Bohemian Rhapsody - Live in London 1975
8. Save Me - Live Hammersmith Odeon 1979
9. Don't Stop Me Now - ive in Hammersmith Odeon 1979
Oczywiście ta kolejność jest taka na tą chwilę. Może się zmieniać tak jak zespoły w ekstraklasie. Jest wiele innych ale nie będę tutaj zasypywał was _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|