Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Ozzy solo - za czy przeciw |
tylko z Sabbathami |
|
18% |
[ 4 ] |
tylko solo |
|
0% |
[ 0 ] |
tylko z rodziną |
|
9% |
[ 2 ] |
wszelkie inkarnacje |
|
45% |
[ 10 ] |
antychryst niech idzie do piekła |
|
18% |
[ 4 ] |
who the fuck is Ozzy ? |
|
9% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
Autor |
Wiadomość |
shamar
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 1942 Skąd: K-ce / Czewa
|
Wysłany: Sob Lip 03, 2010 1:35 pm Temat postu: |
|
|
Nathalie Jackson napisał: | shamar napisał: | Posluchaj sobie Revelation |
Ludzie, przecież Revelation nie jest takie złe. |
A kto pisał , że jest złe ? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Sob Lip 03, 2010 2:12 pm Temat postu: |
|
|
Kubolski napisał: | Jak Ozzy, to tylko z Sabbs!
Pamiętam, kiedy po raz pierwszy usłyszałem piosenkę "Dreamer"... Bez wątpienia była to jedna z najgorszych rzeczy, jaką słyszałem w wykonaniu tego pana. A może i najgorsza...? |
Nie no, DREAMER jest okropne...
Też kiedyś myślałem, ze Ozzy tylko z Sabbathami, ale... potem usłyszałem Crowleya i mi zmiękła rura Ma sporo bardzo, bardzo średnich kawałków, brakuje czasami ręki Iommiego- ale kilka naprawdę rewelacyjnych numerów mu się trafiło, oj trafiło... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Nathalie
Dołączył: 19 Mar 2010 Posty: 428 Skąd: Z krainy Ozz...
|
Wysłany: Sob Lip 03, 2010 10:32 pm Temat postu: |
|
|
Shamar- sorry, ja ostatnio mysle, nie wiem, czym.
Na razie wypowiadalam sie tylko o najnowszej plycie...Wiec powiem tez cos o samym Ozzy'm i Jego karierze.
Mianowicie, dla mnie Ozz-brain to bez watpienia Krol Metalu. Nie zaleznie od poziomu Jego ostatnich plyt. Na swiecie jest tylu popie.dolencow, ktorzy muzyce tylko wstyd przynosza, ze ,,obrazanie" Jego tworczosci, to po prostu nietakt. Wiadomo- jest ,,pare" slabych kawalkow, ale takie przeciez zdarzaja sie kazdemu, no, nie da sie ich uniknac. Jakby tak kazdy tworzyl same idealy, swiat bylby zlekka dziwny i zbyt przewidywalny. To pierwsza sprawa. Druga, to, mianowicie, niezaprzeczalny fakt, jak duza role w ostatecznym ,,wygladzie", odsluchu utworu odgrywaja gitarzysci, jaki wplyw maja na jego ,,wielkosc". Kazdy wie i nikogo nie trzeba przekonywac, ze zdecydowanie najlepszy okres w tworczosci Ozzy'ego przypada na lata '80e. Moim zdaniem w duzej mierze jest to zasluga Randy'ego i Jake'a. Ich solowki, to po prostu arcydziela. Oczywiscie- Zakk tez jest swietny, nawet bardzo. Nowemu gitarzyscie talentu rowniez nie mozna odmowic, ale- nie oszukujmy sie- tak dobry, jak Randy, nikt juz nie jest i nie bedzie.
Jako podsumowanie mojej z lekka dziwnej lub tez niepotrzebnej wypowiedzi powiem, iz jestem fanka Osbourne'a i owszem, dam sie za Niego pociac. |
|
Powrót do góry |
|
|
shamar
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 1942 Skąd: K-ce / Czewa
|
Wysłany: Sob Lip 03, 2010 11:07 pm Temat postu: |
|
|
Luzik. Musze przyznać, że coraz bardziej podoba mi sie nowa płyta tzn. nie to żebym oceniał ją jakos wyzej i zeby podobalo mi sie wiecej utworów ale widze , że jeszcze wieksza przepasc jest pomiedzy nią a tym poprzednim chłamem 'BR".
Wkrótce dodam całą do odsluchu do pierwszego posta. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Lip 04, 2010 1:03 pm Temat postu: |
|
|
shamar napisał: | Zakka już nie ma w zespole jakbys nie wiedzial |
O RLY?
Się składa, że wiem, zwłaszcza, że mając w zespole dwóch kumpli, którzy uważają Zakka za boga nie sposób jego kariery nie śledzic. Ale Zakk już parę razy "migał" w zespole Ozzy'ego, znikał na trochę, by się znów pojawic, po prostu od ponad 20 lat twórczoś Ozzy'ego była mocno związana z Zakkiem.
I chyba też dlatego na tej płycie już go nie słyszymy - wszedł w swoje BLS i niestety, tak jak zauważyłem w poprzednim poście, który skomentowac umiałeś jedynie niezwykle "wyszukaną" ironią, od dłuższego już czasu kręci się w kółko i powiela schematy. Tak na płytach Ozzy'ego (na których go pewnie jeszcze kiedyś usłyszymy, ale WIEM, że w tym momencie w zespole go nie ma ), jak na płytach Black Label Society. Do tego jego twórczośc w obu projektach niezwykle się ze sobą zlała, wiele utworów trafiło na płyty BLS po tym, jak Ozzy je odrzucił gdy Zakk je zaproponował na jego krążek, gdyż były "too black labeled", ale niewiele to pomogło, bo i tak robota gitarowa Zakka i tu i tu jest praktycznie taka sama i chłopak sam siebie powiela... _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lip 21, 2010 5:27 pm Temat postu: |
|
|
Po jednokrotnym przesłuchaniu nowego dzieła Ozza, stwierdzam, że album mocno średni. Niby jest ciężko, ale...co z tego, skoro kompozycje nie zachwycają? Wokal też mocno podrasowywany i zniekształcony miejscami. Nie wiem też jaki sens miała zmiana gitarzysty, skoro w ogóle tej zmiany nie słychać. Moim zdaniem jest to najgorszy album Osbourne'a jaki było mi dane usłyszeć (Black Rain nie znam). Cóż, może po parokrotnym przesłuchaniu Scream przypadnie mi trochę bardziej do gustu, czas pokaże. _________________ QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać
http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! (aktualizacje w każdy cojakiśczas)
Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)
C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT! |
|
Powrót do góry |
|
|
Nathalie
Dołączył: 19 Mar 2010 Posty: 428 Skąd: Z krainy Ozz...
|
Wysłany: Czw Lip 22, 2010 8:07 pm Temat postu: |
|
|
Oj, przypadnie, przypadnie...Po jednym odsluchaniu ocenic mozna tyle, co nic.
A zmiany nie slychac, bo...No, przynajmniej wg mnie( z mojego wlasnego, niezaleznego(tiaa...) punktu widzenia) nie byla wprowadzona, by cos ulepszyc(choc wiadomo, takie niespodzianki zawsze mile widziane), a, zeby zapobiec gorszemu albumowi. W koncu ostatnio to tak...w zlym kierunku szlo. Jest nowy gitarzysta i od razu wszystko pieknie. Plyta nie jest zla, jest swietna, co tu duzo gadac. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jasiu
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 200 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob Lip 24, 2010 9:20 pm Temat postu: |
|
|
Nowa plyta z kazdym odsluchem brzmi niestety coraz gorzej. Strasznie bez pomyslow... Takie albumy jak Diary..., Ultimate Sin, No Rest for the Wicked i No More Tears kocham, ale ten... Ozzy chyba nie wie kiedy odejsc. |
|
Powrót do góry |
|
|
Werty
Dołączył: 06 Lut 2006 Posty: 1310
|
Wysłany: Sob Lip 24, 2010 9:30 pm Temat postu: |
|
|
Nathalie Jackson napisał: | Oj, przypadnie, przypadnie...Po jednym odsluchaniu ocenic mozna tyle, co nic.
A zmiany nie slychac, bo...No, przynajmniej wg mnie( z mojego wlasnego, niezaleznego(tiaa...) punktu widzenia) nie byla wprowadzona, by cos ulepszyc(choc wiadomo, takie niespodzianki zawsze mile widziane), a, zeby zapobiec gorszemu albumowi. W koncu ostatnio to tak...w zlym kierunku szlo. Jest nowy gitarzysta i od razu wszystko pieknie. Plyta nie jest zla, jest swietna, co tu duzo gadac. | Pierwsze odsłuchanie (wrażenie) jest najważniejsze. A najnowszy krążek to odgrzewany kapeć bo o kotlecie trudno tu mówić nawet. Wtórne to nie mówiąc o irytującej produkcji. Wokal Ozzy'ego to jakaś porażka (np w w refrenie utworu tytułowego). Gdzie czasy w których gitarzyści się czymś... wyróżniali? |
|
Powrót do góry |
|
|
Nathalie
Dołączył: 19 Mar 2010 Posty: 428 Skąd: Z krainy Ozz...
|
Wysłany: Nie Lip 25, 2010 11:08 am Temat postu: |
|
|
Mnie po pierwszym odsłuchaniu zupełnie nie przypadło do gustu Soul Sucker, a teraz szalenie mi się podoba...
Zresztą, co złego jest w tym gitarzyście? Wspaniałe mostki, ładnie buduje atmosferę...
Płyta naprawdę jest świetna! A wokal Ozzy'ego również niczego sobie. Ale, jak chcecie, nikogo nie zmuszam... |
|
Powrót do góry |
|
|
Werty
Dołączył: 06 Lut 2006 Posty: 1310
|
Wysłany: Nie Lip 25, 2010 12:49 pm Temat postu: |
|
|
Spoko. Się trochę uniosłem i przesadziłem z tym pierwszym wrażeniem... Nie ulega jednak wątpliwości że Ozzy'emu ktoś lub coś powinno przemówić do rozumu bo facet najwidoczniej zatracił umiejętność krytycznego myślenia o własnej twórczości albo po prostu czas już na muzyczną emeryturę. To wszystko jest strasznie przewidywalne. Już nawet Ozzmosis wypada znakomicie przy tym co teraz wychodzi mu z pod rąk. Bezlitosne acz prawdziwe. Czy z Zakkiem czy bez byłoby to samo bo i Wylde kreatywnością ostatnio nie grzeszy i zaczyna zjadać własny ogon. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Lip 25, 2010 11:13 pm Temat postu: |
|
|
Niech se ma wspaniałe mostki i ładnie buduje atmosferę, co nie zmienia faktu, że niczym w zasadzie się nie wyróżnia. Jak Tobie coś takiego wystarczy, żeby płyta była "świetna"...
Nie jest totalną klapą, ale w zasadzie poza Let Me Hear You Scream, które jest po prostu chwytliwe i można troszkę pobujac głową nic ciekawego. Kilka numerów zaczyna się nieźle i słychac pomysły - ale niedokończone lub kiepsko wykorzystane. Wokal w istocie raczej nie wywołuje też miłego wrażenia. Facet powinien jednak wiedzie kiedy skończyc bo łudzic się nie ma co, dobrego już raczej nic nie nagra...
A Zakk, który rzeczywiście mie tyle zaczyna zjadac własny ogon, co już od paru lat kręci się w kółko, szykuje się do nowej płyty... I jest nieźle Coś czuję, że BLS w tym roku jednak mocno przebije album Ozzy'ego. _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
shamar
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 1942 Skąd: K-ce / Czewa
|
Wysłany: Pon Lip 26, 2010 9:32 am Temat postu: |
|
|
Werty napisał: | Już nawet Ozzmosis wypada znakomicie przy tym co teraz wychodzi mu z pod rąk. |
Whata... ? Co masz do Ozzmosis gdzie jest świetne "I just want You" , czaderski " Perry Mason ", klimatyczny " See you on the other side", wgniatający ciezarem " Thunder underground " czy" Tomorrow", przesłitasny " Old LA tonight" ? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathalie
Dołączył: 19 Mar 2010 Posty: 428 Skąd: Z krainy Ozz...
|
Wysłany: Pon Lip 26, 2010 5:44 pm Temat postu: |
|
|
Ziutek98 napisał: | Jak Tobie coś takiego wystarczy, żeby płyta była "świetna"... |
Jasne, ze nie wystarczy. Sa jeszcze fajne teksty(na ktore, chyba jeszcze nikt nawet nie zwrocil uwagi), zreszta, dobrze wyspiewane, kazde slowo perfekcyjnie wyrazne w Soul Sucker, genialny wstep w Diggin' Me Down, melodyjne Time, owszem- chwytliwe LMHYS, ale oprocz tego jeszcze Fearless, swietne zwrotki w Let It Die, to ,,teacher, preacher, liar"- no, posluchajcie tylko, jak to jest wyspiewane- perfekcja. Ozzy nadal glosem potrafi budowac swietna atmosfere, az czlowieka ciary przechodza. Mistrz. Oczywiscie- sa slabsze punkty, takie, jak Crucify czy Latimers Mercy...Ale I Love You All czuje sie ,,przekupiona". _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lip 26, 2010 10:01 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | genialny wstep w Diggin' Me Down |
No właśnie o tym mówiłem pisząc te słowa:
Cytat: | Kilka numerów zaczyna się nieźle i słychac pomysły - ale niedokończone lub kiepsko wykorzystane |
Bo w istocie wstęp do Diggin' Me Down jest niezły i powiało świeżością - ale co z tego jak potem otrzymujemy numer przeciętny, wtórny i nieciekawy? Sorry, ale aż tak zajebisty ten wstęp nie jest, żebym dla niego tylko słuchał tego kawałka, bo znam milion lepszych, których mogę posłuchac, nie tracąc czasu na "świetną" nową płtę Ozzy'ego _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
shamar
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 1942 Skąd: K-ce / Czewa
|
Wysłany: Pon Lip 26, 2010 11:22 pm Temat postu: |
|
|
some time ago...
shamar napisał: |
Ogolnie podsumowałbym ją płyta ciekawych intr i spierdolonych refrenów. |
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathalie
Dołączył: 19 Mar 2010 Posty: 428 Skąd: Z krainy Ozz...
|
Wysłany: Wto Lip 27, 2010 12:02 am Temat postu: |
|
|
No, dobra, z tym, ze niekoniecznie swietnie to wszystko dokonczone, to sie moze zgodze, bo w istocie- tak jest.
Ale nie jest spie.dolone. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
shamar
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 1942 Skąd: K-ce / Czewa
|
Wysłany: Wto Lip 27, 2010 10:13 am Temat postu: |
|
|
Ale właśnie dlatego jest spie..., że nie jest swietnie wykonczone. Nie widze tu sprzecznosci. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Lip 27, 2010 12:04 pm Temat postu: |
|
|
Tak, Shamar, pamiętam Twoją opinię i wspomniałem ją słuchając materiału z płyty, bo po prostu ją potwierdził.
Tak, dla mnie refren, który jest bez pomysłu, przeciętny i nieciekawy jest spierdolony. Bo czuć, że jest zrobiony po prostu na siłę... _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
shamar
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 1942 Skąd: K-ce / Czewa
|
Wysłany: Sro Gru 01, 2010 7:19 pm Temat postu: |
|
|
Ok. zaczynam od tego , że w przyszlym roku Ozz w Polszy
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,8718348,Carlos_Santana_i_Ozzy_Osbourne_w_Ergo_Arenie.html
Poza tym cover Lennona dla Amnesty
http://www.youtube.com/watch?v=awOcbVoS4yE&feature=player_embedded
wyszlo też rozszerzoen Scream
Tour Edition CD2
No. Title Writer(s) Length
1. "Hand of the Enemy" (previously unreleased track from the Scream sessions) Osbourne, Churko 3:41
2. "One More Time" (originally released as a pre-order iTunes exclusive) Osbourne, Churko 3:07
3. "Jump the Moon" (originally released as a bonus track on the Japanese pressing) Osbourne, Churko 2:54
4. "Bark at the Moon" (live) Osbourne 4:29
5. "Let Me Hear You Scream" (live) Osbourne, Churko 3:25
6. "No More Tears" (live) Osbourne, Zakk Wylde, Mike Inez, Randy Castillo, John Purdell 7:18
7. "Fairies Wear Boots" (live) Osbourne, Tony Iommi, Geezer Butler, B _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Sro Gru 01, 2010 7:52 pm Temat postu: |
|
|
Jak cena biletu będzie w okolicach 120zł to czemu nie, można iść. _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathalie
Dołączył: 19 Mar 2010 Posty: 428 Skąd: Z krainy Ozz...
|
Wysłany: Sro Gru 01, 2010 9:47 pm Temat postu: |
|
|
Ja już od paru dni zbieram na bilet. Ozzy? Takiej okazji nie można przepuścić! Szkoda, że Trójmiasto tak daleko, no, ale nic... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Sro Gru 01, 2010 9:52 pm Temat postu: |
|
|
juz raz mialem bilet na ozzy'ego, niestety wyjebal sie wtedy na quadzie heh. widzialem go z sabbs w oryginalnym skladzie. solo moze bym kupil znowu bilet, gdyby bylo w jakims sensowniejszym dla mnie miejscu. nie jechalem 9h pociagiem w jedną strone dla PJ, nie pojade tym bardziej dla ozzy'ego tego sie kurwa obawialem, jak te hale w gdansku otwierali, ze teraz nagle koncerty sie tam zaczną... a w lodzi w atlasie dalej nic poza watersem ciekawego nie ma... _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Gru 01, 2010 10:02 pm Temat postu: |
|
|
BeBe napisał: | Jak cena biletu będzie w okolicach 120zł to czemu nie, można iść. |
ja ci powiem czemu. Bo:
Cytat: | cena biletu będzie w okolicach 120zł |
o ;p _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
AveQueen
Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 523 Skąd: xtr
|
Wysłany: Sro Gru 01, 2010 10:40 pm Temat postu: |
|
|
Kiedyś byłem napalony teraz traktuje go raczej z przymrużeniem oka.
Czytając fragmenty autobiografii jestem zdziwiony jak taki człowiek mógł stać się idolem milionów. No Lennon, Hendrix, jeszcze Kombajn rozumiem ale on? "Nawet" Dio udowodnił jak bardzo kruchym wokalistą jest Ozz.
Ale w sumie: łatwe, proste, nieskomplikowane więc masy przyjmą... _________________ WWW.MEALKISDIANA.BLOOG.PL |
|
Powrót do góry |
|
|
shamar
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 1942 Skąd: K-ce / Czewa
|
Wysłany: Sro Gru 01, 2010 11:03 pm Temat postu: |
|
|
AveQ , co ty pierdolisz, za przeproszeniem ? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
RockFan90
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1319 Skąd: Łobez/Gdynia
|
Wysłany: Sro Gru 01, 2010 11:09 pm Temat postu: |
|
|
Ozzy w Gdańsku? Wsiadam w kolejkę i przy Ergo Arenie jestem po 20 minutach Jeśli nie będzie to kolidowało z prawdopodobnym wyjazdem do Holandii, nie ma bata- muszę tam być. W końcu, kurwa, 1/4 klasycznego Sabbath i część solowych poczynań zacna. Być może to ostatnia okazja _________________ "Our lives dictated by tradition, superstition, false religion
Through the eons, and on and on"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anunaki
Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 1794 Skąd: Wrocław/Warszawa
|
Wysłany: Sro Gru 01, 2010 11:24 pm Temat postu: |
|
|
RockFan90 napisał: | W końcu, kurwa, 1/4 klasycznego Sabbath i część solowych poczynań zacna. Być może to ostatnia okazja |
Przecież ma być jeszcze ostatnia trasa Black Sabbath,więc jeśli wszystko pójdzie dobrze to nie będzie ostatnia okazja na zobaczenie Osbourne'a .Chociaż z nimi to nic nie wiadomo,więc może i nic z tego nie wyjdzie i to będzie ostatnia okazja na zobaczenie Ozzyego,ale jakoś on sam mnie nie kręci .Razem z Iommim,Butlerem i Wardem to co innego . _________________ The World Is Full Of Kings And Queens.Who Blind Your Eyes,Then Steal Your Dreams |
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Gru 01, 2010 11:51 pm Temat postu: |
|
|
Kurna, się pomyśli, bo jeszcze BLS w marcu. Gdyby Zakk dalej grał z Ozzym, wybór byłby prostszy Ech, kto da pracę 17-latkowi z doświadczeniem? Nie przyjmuję ofert seksualnych _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
AveQueen
Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 523 Skąd: xtr
|
Wysłany: Czw Gru 02, 2010 9:17 pm Temat postu: |
|
|
shamar napisał: | AveQ , co ty pierdolisz, za przeproszeniem ? |
No chyba nie chcesz mi powiedziec, że jest to nieprzewidywalna, oryginalna i trudna muzyka _________________ WWW.MEALKISDIANA.BLOOG.PL |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|