FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
Opeth
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Another World
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Opeth..
Bardzo lubię
38%
 38%  [ 8 ]
Lubię
23%
 23%  [ 5 ]
Nie lubię
9%
 9%  [ 2 ]
Nie znam...
28%
 28%  [ 6 ]
Wszystkich Głosów : 21

Autor Wiadomość
Anet



Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 762
Skąd: Leszno/ Wrocław

PostWysłany: Sob Wrz 03, 2011 3:11 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hehe ukradłam Cool Nie mam czasu teraz dokładnie słuchać, ale wieczorem będzie uczta dla duszy, ucha i w ogóle Very Happy
_________________
"O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Xavi



Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 2519

PostWysłany: Sob Wrz 03, 2011 3:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

oj będzie, uwierz Wink
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Anet



Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 762
Skąd: Leszno/ Wrocław

PostWysłany: Sob Wrz 03, 2011 8:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jestem po raptem dwóch pełnych odsłuchach, ale...jest genialnie! Wink

Ksawery miałeś rację ;p

Szczerze mówiąc, jeśli mam w tym momencie porównać nowy album Opeth i nowy album Dream to Opeth>>>>>>>>Dream Theater. Serio. Aż się sobie dziwie, bo ten zespół mi nigdy jakoś aż tak nie pasował, ale ten album to chyba jakiś przełom.
Słucha się naprawdę dobrze, wchodzi jak bułka z masłem.

Piękne wejście w postaci pierwszego utworu oraz równie piękne ( tzn jeszcze piękniejsze) zakończenie. Delikatnie, instrumentalnie.

Na ten moment miażdżą mnie totalnie : The Devil's Orchard oraz Slither ( Łukasz ma rację, zajeżdża Rainbow jak cholera, mnie to przypomina trochę A Light In The Black ).
Równie genialne Folklore, fajna końcówka.

Generalnie wszystko jest takie wyważone, w odpowiednich proporcjach. Są momenty tzw ,,ostrej jazdy", ale jest też delikatnie, subtelnie bym rzekła nawet.

Ale powiedzcie mi...gdzie tam death metal?? Bo chyba Opeth jest jednak za taki zespół uważany? Ja nie słyszę, ja nie czuję tam nic z death metalu Wink

Na ten moment nic więcej nie jestem wstanie powiedzieć Very Happy
_________________
"O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
KrzysiekP



Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 2115
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Sob Wrz 03, 2011 9:17 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Anet napisał:
Ale powiedzcie mi...gdzie tam death metal?? Bo chyba Opeth jest jednak za taki zespół uważany? Ja nie słyszę, ja nie czuję tam nic z death metalu Wink


Przesłuchaj na przykład tego: Godhead's Lament. W latach 90. Opeth grał progresywny death metal (jakże inny od takich kapel jak Death, Atheist czy Cynic). Właśnie na tej płycie definitywnie odeszli od tego kierunku, co tró fani nie bardzo pochwalają, ale jakby tego nie zauważyli, to ten proces trwa już z 10 lat, nie mówiąc o Damnation. Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Anet



Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 762
Skąd: Leszno/ Wrocław

PostWysłany: Sob Wrz 03, 2011 9:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

KrzysiekP napisał:
Anet napisał:
Ale powiedzcie mi...gdzie tam death metal?? Bo chyba Opeth jest jednak za taki zespół uważany? Ja nie słyszę, ja nie czuję tam nic z death metalu Wink


Przesłuchaj na przykład tego: Godhead's Lament. W latach 90. Opeth grał progresywny death metal (jakże inny od takich kapel jak Death, Atheist czy Cynic). Właśnie na tej płycie definitywnie odeszli od tego kierunku, co tró fani nie bardzo pochwalają, ale jakby tego nie zauważyli, to ten proces trwa już z 10 lat, nie mówiąc o Damnation. Razz


No! Czyli już wiem dlaczego ta płyta mnie oczarowała. Nie ma tam nic z death metalu ;p
_________________
"O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Xavi



Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 2519

PostWysłany: Nie Wrz 04, 2011 1:07 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

możesz się spokojnie za takie Damnation zabrać bo jest najbliższa Heritage, chociaż tam jest jeszcze spokojniej, czy bardziej nastrojowo to kwestia gustu. Bo generalnie Opeth dzieli się na ten spokojny i ten death metalowy i ja kocham obydwie wersje, ale na tym forum jest przewaga tych pierwszych, ale dla mnie Blackwater Park i Still Life to ich esencja wszystkiego co umieją najlepiej, czyli genialne mieszanie stylów, w tym death metalu, który nie jest tylko jakimś bezsensownym napieprzaniem z szatanami w tle Wink

A od Heritage się nie umiem odciągnąć, klimatyczne połączenie kilku zespołów z tym, że przede wszystkim śmierdzi Opethem jak to lookaug napisał. No niestety (stety?) Tjatery zdecydowanie pobite w bezpośrednim pojedynku, ale może jeszcze z tydzień poczekam.
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Nie Wrz 04, 2011 9:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie wytrzymalem.

na pewno jakies dluzsze przemyslenia pojawią sie na musihilation... w dniu premiery Wink a na teraz napisze tylko, ze jesli mialbym te plyte okreslic jednym slowem, to byloby to slowo "subtelna"
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Sob Wrz 10, 2011 4:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

i tak sobie znowu slucham i slucham, przymierzając sie do pisania recenzji na mushilation, i im dluzej slucham, tym wiekszy ból głowy przewiduje z wyborem plyty roku 2011. kurwa, powiem szczerze - wedlug mnie opeth wydal plyte hmm no waham sie czy uzyc slowa 'wybitną', ale na pewno cholernie dobrą!
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
NAR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 5778
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Wrz 10, 2011 4:17 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

chyba będę osamotniony w swojej postawie...
nie łapie mnie. po prostu. są momenty ładne, są miłe, są bardzo miłe i są też... takie niewyraźne.
zdecydowanie Folklore i Famine są najlepsze w tym zestawieniu. podoba mi się też instrumentalna klamra. ale reszta... gdzies tam sobie leci trochę z boku i tyle. może potrzebuję więcej czasu.
nie znam się tam na produkcji, miksach i śmiksach, ale jeżeli mam wymienić jakiś atut tej płyty to na pewno sposób w jaki calość brzmi. kapitalne to jest. ogólnie czuć tutaj to o czym mówił Akerfeldt. w sensie duch wczesnych 70'.
Cytat:

jesli mialbym te plyte okreslic jednym slowem, to byloby to slowo "subtelna"

no nie wiem. znaczy momentami na pewno. tytułowy czy początek famine, ale takie Devil's Orchard czy Lines in My Hand ciężko określić tym mianem.
fajnie że ta płyta różni się zdecydowanie od Damnation bo myślałem, że nagrają jej drugą wersję po prostu. no słuchałem jej kilka razy w całości, sporo na urywki i ni cholery nie może mnie załapać czy porwać w sposób jaki zrobiła to z Bizonom czy Xavim. ma fajne momenty, ogólnie niezły klimat, boskie brzmienie ale środek mnie jakoś ni cholery nie łapie.
cóż poczekam jeszcze jakiś czas na ostateczny osąd. najlepiej do momentu aż spadnie śnieg i przetestuję tę płytę w warunkach w jakich się testować ją powinno.
na dzisiaj - poprzednie Watershed bardziej mi się podobało.

tak nie znam się ale wolę płytę fjeterów. a już zdecydowanie wolę to co zrobiła w tym roku Anathema. to jest dopiero subtelne i piękne.
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Sob Wrz 10, 2011 4:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tez mi sie zajebiscie podoba brzmienie. jest takie mocno 60/70sowe, nieco przytlumione. zazwyczaj lubie soczyste brzmienie plyt, ale jesli album jest tak mocno osadzony w brzmieniu danej epoki, to zrobienie brzmienia, ktore by tej epoce odpowiadalo tez moze wyjsc swietnie i tak tu sie stalo. nawet to wyciszenie w folklore uwazam za fajny element wlasnie tej archaicznosci, no bo w dzisiejszych czasach generalnie nikt juz kawalkow nie wycisza, a tu taki mały uklon wlasnie w strone przeszlosci.
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Anunaki



Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 1794
Skąd: Wrocław/Warszawa

PostWysłany: Sob Wrz 10, 2011 6:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bizon napisał:
powiem szczerze - wedlug mnie opeth wydal plyte hmm no waham sie czy uzyc slowa 'wybitną', ale na pewno cholernie dobrą!


+1.

Przyznam,że prawie nie znam ich wcześniejszej twórczości (poza płytą,której producentem był Wilson),ale Heritage zrobiła na mnie wielkie wrażenie.Może nie za 1szym odsłuchem,ale przy każdym kolejnym brzmi lepiej.Jak na razie moje ulubione fragmenty to: I Feel The Dark,Haxprocess,Famine i Folklore,w którym końcówka jest fantastyczna.Podoba mi się,że są tutaj odniesienia do lat 70tych,ale całość nie brzmi jak jakaś kalka dawnych rozwiązań,tylko jest jakaś świeżość.
_________________
The World Is Full Of Kings And Queens.Who Blind Your Eyes,Then Steal Your Dreams
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Pon Wrz 12, 2011 5:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ależ czekałem na tą płytę... i się nie zawiodłem! Ależ zajebisty album! Zjada na śniadanie nowych Dreamów, po czym głośno beka i chce jeszcze.

Płyta roku? Jak ktoś wyda lepszą to znaczy że nagra przeklasyk. Ta jest absolutnie GENIALNA.

1. Heritage- nieprawdopodobne piekno...
2. The Devil's Orchard- znaliśmy to już od jakiegos czasu i... z każdym przesłuchem zyskuje... wkręca i wkręca i wkręca... cudne klawisze, kapitalne "god is dead"... pięknie lekko jazzujący klimat, jest ciężkość, ale inna, subtelniejsza... Akerfeld jest tu rewelacyjny... słychać rzeczy w stylu Gentle Giant itd. Wielka rzecz. Naprawdę wielka.
I nie NAR- właśnie coś takiego jest subtelne a nie patosy. Subtelne piękno to nie takie które wali po oczach najprostszymi sposobami. To piękno ukryte, niebanalne, mało oczywiste, które czaruje długo ale jak już chwyci... to jest dla mnie subtelność...
3. I Feel the Dark- w sumie pierwsza połowa tego kawałka równie dobrze mogłoby być na Damnation. Podobny klimat, ta sama klasa- czyli boskie do bólu. To się nazywa KLIMAT. Nic dziwnego, ze dostaję coraz mniej punktów w QW jeżeli DT ma niby być lepsze od tego... a potem rzecz się rozwija i rozwija się nieprawdopodobnie...
4. Slither- rzeczywiście, Rainbow tu czuć niesamowicie... bardzo Blackmorowo poprowadzona gitara... kapitalna dynamika.
5. Nepenthe- fantastyczne, lekko jazzujące... ależ tu klasyką czuć... wyjście klawiszy spod spodu na 2:45- orgazmiczne. Maaaaaaaaatko... zajebiste! Te zmiany tempa, nastroju są absolutnie rewelacyjne, z jednej strony są logiczne z drugiej zaskakują momentami... absolutnie kapitalna rzecz! Mam słowo do określenia tej muzyki- WYSUBLIMOWANA.
6. Häxprocess- typowo Opethowy riff (?), niesamowicie smutny, zakręcony i potępieńczy... i piękny! boże, jakie to jest piękne... ciary, ciary, ciary! To nie jest subtelne? E? Na 2:30 zaczyna się znowu rewelacyjna jazda. Każde wejście nowego riffu i motywu coś wnosi. Za każdym razem człowiek rozpływa się w pięknie motywu albo miarowo potrząsa głową do kroczącej gitarki...
7. Famine- no odwołanie do Jethro Tull w pewnym momencie jest oczywiste- i absolutnie urywa jaja! Znowu mamy boski klimat... i znowu mamy coś nieprawdopodobnie pięknego... potem rzecz się fantastycznie rozpędza, choć w przypadku Opeth nie mogło się obejść bez zmian tempa i wyciszeń... co jedno to lepsze... końcówka to odlot jest...
8. The Lines in my Hand- ależ to buja! absolutnie rewelacyjny bas. I te klawisze... i te wejścia akustyka... i potem ten rozpędzony koniec... buja jak cholera.
9. Folklore- obok Famine chyba najlepsza rzecz w zestawie... sam wstęp niemal Buckleyowy, heh. Kapitalny numer, w sumie fajnie podsumowywuje płytę, bo tu jest wszystko w pigułce. Dobrze że dziś nie muszę robić TOP10 Opeth... ostatnio i tak musiałem zrobić TOP20... każda sekunda wzbudza we mnie niesamowity zachwyt... ostatnie czery minuty to jest orgazm muzyczny.
10. Marrow of the Earth- i zamykamy płytę kolejnym niezwykle pieknym instrumentalem... cudowne zamknięcie absolutnie cudownego krążka... czekałem, ale nie spodziewałem się czegoś tak pięknego i tak wspaniałego... Drimy zostały absolutnie zdeklasowane tym albumem. Coś jak Adamek przy Kliczce.

Dawno nic mnie jako całość tak nie zachwyciło. Nie aż tak.
Wielka płyta. Wróć. WIELKA płyta. KROPKA.
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Pon Wrz 12, 2011 6:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

yup. wczoraj pisząc recenzje tej plyty na musi. jeszcze kilka razy zapuscilem i normalnie z kazdym odsluchem coraz bardziej wsiąkam w te plyte. no ale wiecej jak recenzja bedzie na stronie, czyli pojutrze Razz

w kazdym razie, nawiązania do caravan, jethro tull, gentle giant czy nawet deadsoul tribe są oczywiste, ale jednoczesnie nie nachalne, tak jak intro z under a glass moon w ktoryms z nowych kawalkow dt Cool
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
NAR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 5778
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon Wrz 12, 2011 8:49 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fenderek napisał:

I nie NAR- właśnie coś takiego jest subtelne a nie patosy.

nie wiem skąd Ci się panie wzięły u mnie patosy.
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Anet



Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 762
Skąd: Leszno/ Wrocław

PostWysłany: Pon Wrz 12, 2011 9:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dokładnie 5 minut temu dowiedziałam się , że Slither to jest tribute dla Dio ( dzięki Bizonie ) Wink Pisaliście o tym gdzieś tu wcześniej, że ja tego nie wiedziałam czy po prostu mój mózg nie zakodował tej informacji?

W takim razie już wiem dlaczego brzmi to jak typowy utwór hard rockowy i w dodatku mnie się podoba Very Happy

Co do całości...zdania nie zmieniłam. Album jest przegenialny i ponadprzeciętny. Nie no, jest wspaniały. Z każdym dniem przekonuje się do wszystkich utworów ale kurna Folklore....miazga totalna. Końcówka jest taka, że szczena mi opada.

Dla mnie chyba album roku Wink Porównanie do Dream T? Nie ma tutaj co porównywać i niestety jest to smutna prawda dla chłopaków z DT.;p

Anathemy jeszcze nie słuchałam, ale wkrótce i na to przyjdzie czas.
_________________
"O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Pon Wrz 12, 2011 10:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

az ciekaw jestem jaką odpowiedz zmalowal nam stefan wilson Wink przekonamy sie juz niedlugo. w sumie w heritage tez ma swoj udzial... Very Happy
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
NAR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 5778
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon Wrz 12, 2011 10:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

w sensie solowy? Kiedy ma wyjść, bo sprawdzałem torrenty ostatnio, ale jeszcze nie było.

Anet napisał:

Anathemy jeszcze nie słuchałam, ale wkrótce i na to przyjdzie czas.


oj łap się dziewczyno łap. prawda że użyli środków o wiele bardziej.. oczywistych niż taki opeth i takich.. no prostych no, ale co z tego skoro efekt jest tak powalający? Zjada dla mnie wszystkie fjetery i opethy na sniadanie, obiad i kolację. o riverside czy tam radioheadach to nawet nie wspominam Wink
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
lookaug



Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 1012
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pon Wrz 12, 2011 10:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bizon napisał:
az ciekaw jestem jaką odpowiedz zmalowal nam stefan wilson Wink przekonamy sie juz niedlugo. w sumie w heritage tez ma swoj udzial... Very Happy


Na art-rocku napisali o nowym Wilsonie: "Tak dobre, żeby słuchając pytać siebie w duchu nie o to kiedy Wilson nagrał coś tak dobrego, tylko czy nagrał kiedykolwiek coś tak dobrego." Także trudno nie być ciekawym.
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Atrus



Dołączył: 17 Gru 2008
Posty: 1752

PostWysłany: Pon Wrz 12, 2011 10:26 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

26 września. Też nie mogę się doczekać, próbki były baardzo obiecujące Wink A jeśli chodzi o Opeth, to znowu odwalił z nimi kawał dobrej roboty, bo album brzmienie ma świetne.
_________________


With my last breath I curse Zoidberg.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Pon Wrz 12, 2011 10:31 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Mentioned collaborations to the album so far include Nic France on drums, Steve Hackett on lead guitar, Robert Fripp, Tony Levin, Nick Beggs and Trey Gunn on warr guitar, Theo Travis and Jordan Rudess, and some jazz musicians as mentioned above. However, no context for each participation have been revealed yet.


to o plycie wilsona. no z goscmi to zaszalal Wink zobaczymy. znajoma jest zachwycona, ale tez ona jest zachwycona chyba wszystkim, co stefan wydaje wiec nie jestem zaskoczony Cool
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Anet



Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 762
Skąd: Leszno/ Wrocław

PostWysłany: Pon Wrz 12, 2011 10:31 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Skoro 26 września to oficjalna data to myślę że za jakieś 7 dni można już będzie coś nie coś ukraść Twisted Evil
_________________
"O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Pon Wrz 12, 2011 10:34 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.leaksallday.com/index.php na razie nie wyciekło Razz

/offtop Wink
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
wasdfg7



Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 4279
Skąd: Dębica/Wrocław

PostWysłany: Wto Wrz 13, 2011 6:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Będę alternatywny jak lemur choć w mniej zdecydowany sposób bo:

Ostatnimi dniami mam wielką fazę na odsłuchiwanie wszystkiego co ludzie polecają z jakimiś tam zarzewiami fanatyzmu w swoich słowach/postach. Dlatego przesłuchałem Ulver, Anathemę, Sigur Ros i kilka innych nie z tego forum. Nieważne. Po opisie płyty przez Fenderka i w ogóle po wielkich zachwytach nad nią czy to tu czy na fb spodziewałem się czegoś dobrego. Tylko mnie NAR studził, że w sumie nic wielkiego. Ale gdzie tam.. on by się znał? No więc dlatego przesłuchałem Razz Raz drugi trzeci a nie wiem nawet czy nie było 4. Może to kwestia małej ilości przesłuchań ale ... płyta średnia. Na ten moment chyba z 4 inne mam do tego, żeby je predysponować na miejsca wyższe jeżeli chodzi o ten rok. Bo naprawdę ... żadnego utworu na miarę Burden czy tego drugiego co w qw był. Do Watershed czy Damnation płyta się ta nie umywa. Nie odbieram jej pewnej ponadprzeciętności bo Opeth ma to do siebie, że ich instrumenty brzmią lepiej niż 90% muzyków ale nie w tym wydaniu. Jest fajnie, czasami nawet miło ale cały czas nie wychodzi to poza ramy pewnej przeciętności wśród płyt dobrych czy nawet bardzo dobrych. Żadnej kompozycji którą można by pokochać od pierwszego przesłuchania. Ale nie poddaję się. Jeszcze z 2 czy 3 razy przesłucham bo może jednak gdzieś tam to jest ... natomiast mam kolejną nauczkę. Należy się słuchać NAR-a... Confused
_________________

MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
lookaug



Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 1012
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Wto Wrz 13, 2011 7:02 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wniosek jest prosty - po zbyt dużej ilości Marilionów przestaje się doceniać piękno Razz
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
NAR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 5778
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Wrz 13, 2011 7:11 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a raczej zaczyna się rozróżniać PIĘKNO i .. o takie tam no piękno no Wink

no mnie nadal nie przekonuje. nie powiem, że to płyta słaba. Po prostu nie jest do mnie adresowana ;d Była robiona dla fanów muzyki przełomu lat 60/70. Dla tych co to w co drugim zdaniu mówią "MOJA epoka, MOJE czasy, za późno się urodziłem o te 30 lat ECHHHH". najwyraźniej przełom tych lat to ani moja epoka ani czasy Wink też wolę poprzednie opethy. poza Folklore i Famine wątpię bym wracał do tych nagrać. o ;d

w7 :*
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>


Ostatnio zmieniony przez NAR dnia Wto Wrz 13, 2011 7:26 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
lookaug



Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 1012
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Wto Wrz 13, 2011 7:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hmmm... Ja oczywiście bardzo lubię muzykę lat 60/70, ale ciężko powiedzieć, żebym specjalnie pasował do Twojego opisu - a mimo to Heritage mną owładnęło całkowicie. Wcześniejsze Opethy też bardzo lubię, łącznie z Damnation, które jednak było dla mnie trochę zbyt jednostajne. Tutaj tego nie ma. Owszem, niektórzy mogą narzekać na brak growli albo ciężkich zagrywek z lat wcześniejszych, ale trudno powiedzieć, żeby było nudno. Tutaj też uwaga do Was7 - to raczej nie jest płyta na jedno przesłuchanie. Tam jest naprawdę sporo smaczków, które trudno ogarnąć od razu. I chociaż za każdym razem wydaje mi się to niemożliwe, u mnie tez z kazdym przesłuchaniem zyskuje. No sorry, ale DT, który żeby wrócić na właściwy tor zaczął cytować samych siebie, nie umywa się do tej płyty. Na Heritage też jest oczywiście sporo odwołań do klasyki, ale podanych w taki świeży, akerfeldtowy sposób, że naprawdę cięzko się od tego krążka uwolnić.

LOL, to z kolei chyba mój najbardziej onanistyczny post Laughing
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Atrus



Dołączył: 17 Gru 2008
Posty: 1752

PostWysłany: Wto Wrz 13, 2011 7:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Płyty nie nazwałbym średnią. Najodpowiedniejszym słowem jest chyba "przyzwoita". Kawał dobrego (momentami bardzo dobrego) retro-proga, który jednak pozostaje niczym innym, jak tylko przyzwoitym retro-progiem. Żadnych znamion geniuszu się nie dopatrzyłem, i nie sądzę, żebym się doszukał. Fajnie, że Mikael sam przyznał, że death metal już go nie jara i zamiast brnąć na siłę wbrew sobie w tym kierunku, nagrał właśnie taką a nie inną płytę, która brzmi naprawdę dobrze, ale jakoś nie sądzę, żebym często do niej wracał. Häxprocess i Folklore chyba wypadają najlepiej w całym zestawie, w ogóle płyta jest bardzo równa (miłe zaskoczenie po sinusoidzie na Watershed). Gdybym miał to zapisać cyframi - 7/10 im się należy.
_________________


With my last breath I curse Zoidberg.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
KrzysiekP



Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 2115
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Wto Wrz 13, 2011 7:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja tam też nie czuję się jakobym 'urodził się 30 lat za późno', Opeth zjada DT na śniadanie i to jest całkiem oczywiste bo to dobra płyta (ona zasługuje na 7/10), ja jednak jestem pewny, że tegoroczny Hammers Of Misfortune zje i Opeth i DT. Razz Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Wto Wrz 13, 2011 7:47 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a ja jak najbardziej jestem czlowiekiem, ktory uwielbia brzmienie przelomu lat 60/70tych i sie tego nie wstydze i wedlug mnie, jest to plyta niezwykla. czy wybitna, to jeszcze nie wiem, ale na pewno jedna z najlepszych wedlug mnie plyt ostatniej dekady. najlepszych 10, moze 15, nie wiem, ale w czolowce.
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
KrzysiekP



Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 2115
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Wto Wrz 13, 2011 8:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja też uwielbiam to brzmienie, dlatego tak bardzo lubię nowe Opethy, Bigelfy, czy Astry. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Another World Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 6 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek