Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Pon Cze 24, 2013 8:00 pm Temat postu: |
|
|
Bizon napisał: | powiem tak - jesli nie byles na tym w łodzi 2 czy 3 lata temu, to idz, bo bedziesz zalowal. |
+1 _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
Anunaki
Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 1794 Skąd: Wrocław/Warszawa
|
Wysłany: Pon Cze 24, 2013 8:12 pm Temat postu: |
|
|
Zacząłem się zastanawiać poważnie nad koncertem Watersa,ale jeśli nagłośnienie ma być takiej "jakości" jak na McCartneyu,(a to raczej nie była wina Paula i jego ekipy tylko tego,że stadion się nie nadaje na koncerty), to nie wiem, czy jednak wydam te 200zł, bo to będzie strata kasy . _________________ The World Is Full Of Kings And Queens.Who Blind Your Eyes,Then Steal Your Dreams |
|
Powrót do góry |
|
|
manwerty
Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 975 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: Pon Cze 24, 2013 10:03 pm Temat postu: |
|
|
wasdfg7 napisał: | Bizon napisał: | powiem tak - jesli nie byles na tym w łodzi 2 czy 3 lata temu, to idz, bo bedziesz zalowal. |
+1 |
No właśnie nie byłem. Muszę się jeszcze nad tym zastanowić, bardziej chyba jestem za jechaniem, ale pewne wątpliwości są. _________________ "Do you really want to live forever?
Forever and ever"
http://www.lastfm.pl/user/manwerty |
|
Powrót do góry |
|
|
manwerty
Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 975 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: Pon Cze 24, 2013 10:03 pm Temat postu: |
|
|
Anunaki napisał: | Zacząłem się zastanawiać poważnie nad koncertem Watersa,ale jeśli nagłośnienie ma być takiej "jakości" jak na McCartneyu,(a to raczej nie była wina Paula i jego ekipy tylko tego,że stadion się nie nadaje na koncerty), to nie wiem, czy jednak wydam te 200zł, bo to będzie strata kasy . |
A byłeś w Łodzi? _________________ "Do you really want to live forever?
Forever and ever"
http://www.lastfm.pl/user/manwerty |
|
Powrót do góry |
|
|
Anunaki
Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 1794 Skąd: Wrocław/Warszawa
|
Wysłany: Pon Cze 24, 2013 10:23 pm Temat postu: |
|
|
manwerty napisał: | Anunaki napisał: | Zacząłem się zastanawiać poważnie nad koncertem Watersa,ale jeśli nagłośnienie ma być takiej "jakości" jak na McCartneyu,(a to raczej nie była wina Paula i jego ekipy tylko tego,że stadion się nie nadaje na koncerty), to nie wiem, czy jednak wydam te 200zł, bo to będzie strata kasy . |
A byłeś w Łodzi? |
Nie,nie byłem w Łodzi. Z tego co pamiętam entuzjastyczne opinie odnosiły się tylko do widowiska, a nie jakości muzyk ( o któej nikt nie wspominał)i, a więc w sumie chyba nagłośnienie nie będzie problemem , bo generalnie i tak nic nie zrekompensuje braku pewnego Gitarzysty, którego na szczęście widziałem live i styknie. Na Watersa bym się wybrał głównie po to, aby zobaczyć to całe show, a nie ze względu na muzykę _________________ The World Is Full Of Kings And Queens.Who Blind Your Eyes,Then Steal Your Dreams |
|
Powrót do góry |
|
|
manwerty
Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 975 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: Pon Cze 24, 2013 10:36 pm Temat postu: |
|
|
Anunaki napisał: | manwerty napisał: | Anunaki napisał: | Zacząłem się zastanawiać poważnie nad koncertem Watersa,ale jeśli nagłośnienie ma być takiej "jakości" jak na McCartneyu,(a to raczej nie była wina Paula i jego ekipy tylko tego,że stadion się nie nadaje na koncerty), to nie wiem, czy jednak wydam te 200zł, bo to będzie strata kasy . |
A byłeś w Łodzi? |
Nie,nie byłem w Łodzi. Z tego co pamiętam entuzjastyczne opinie odnosiły się tylko do widowiska, a nie jakości muzyk ( o któej nikt nie wspominał)i, a więc w sumie chyba nagłośnienie nie będzie problemem , bo generalnie i tak nic nie zrekompensuje braku pewnego Gitarzysty, którego na szczęście widziałem live i styknie. Na Watersa bym się wybrał głównie po to, aby zobaczyć to całe show, a nie ze względu na muzykę |
Spoko. Mnie właśnie to całe show tak nie za bardzo pociąga i właśnie w sumie dlatego się zastanawiam. No a brak pewnego gitarzysty - no cóż wielka szkoda bo to mój ulubiony muzyk ever. _________________ "Do you really want to live forever?
Forever and ever"
http://www.lastfm.pl/user/manwerty |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pon Cze 24, 2013 11:20 pm Temat postu: |
|
|
jesli w ogole marza o jakimkolwiek sensownym naglosnieniu tam, to pierwsze co, powinni odgrodzic czesc za sceną wielką plachtą, a potem to samo zrobic z najwyzszą trybuną. wtedy MOŻE dzwiek nie bedzie latal jak smród po gaciach _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 26, 2013 4:43 pm Temat postu: |
|
|
a przekopiuję z fejsbuczka, bo czemu nie? Co prawda myślałem, że idę na koncert OT.TO, a wylądowałem na Toto, ale też dali radę .
"Do you know that we're shooting a DVD tonight, right?"
<wrzawa>
"And you know that's because we love you, right?"
<jeszcze większa wrzawa>
"So we're gonna do once again two songs, cause we FUCKED THEM UP"
Co tu dużo pisać, za trzecim podejściem w końcu udało mi się zobaczyć na żywo Lukathera, a że w dodatku był z paroma znanymi kolegami i w bliższym mi repertuarze, to tym lepiej .
Publiczność pełna energii i co ważniejsze - zespół pełen energii. To są naprawdę niesamowici muzycy i to trzeba przyznać, nawet jeśli ich twórczość nie każdemu odpowiada. Joe Williams naprawdę znowu brzmi jak w '86, Luke pokazuje na żywo o wiele więcej rockowego pazura niż czyni to w studiu. Zastanawiam się czy z Paicha jest lepszy "tancerz" czy klawiszowiec (którym tez jest niezłym ), Nathan East to marka sama w sobie, w dodatku ma piorunujący uśmiech i wspaniały kontakt z publicznością. A Simon Phillips? Jego podziwiam już za samo to, że potrafi w jednej ręce trzymać grzechotkę, a drugą dawać po garach tak, jak wielu perkusistów nie potrafiłoby, gdyby nawet mieli do dyspozycji cztery kończyny. Steve Porcaro to z kolei świetny kompozytor, na scenie niestety jako drugi klawiszowiec, więc poza jedną solówką i sporadycznym wciskaniem guzika/robieniem tła, mógł się w zasadzie popisać jedynie swoimi słynnymi kocimi ruchami (co mu nadal w wieku 55+ lat nadal nieźle wychodzi )
Trasa na 35-lecie, więc naturalnie musiała być hiciarska, choć trafiło się kilka smaczków - It's a Feeling (przed tą trasą nigdy nie grane na żywo. Studyjnie śpiewa S. Porcaro, więc po cichu liczyłem, że i na żywo on przejmie mikrofon, ale niestety...), Wings of Time (dla mnie chyba najlepszy punkt wieczoru), How Many Times czy Falling in Between. Całość okraszona przynajmniej nutą improwizacji, a często także rozbudowanym jammingiem.
Samo "robienie" DVD okazało się mniej nachalne niż się spodziewałem. Jedyny drobny minus, to nieco zbyt oświetlona publiczność.
a tutaj próbka: https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=sol_LCBM_kE _________________ QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać
http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! (aktualizacje w każdy cojakiśczas)
Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)
C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT! |
|
Powrót do góry |
|
|
Anunaki
Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 1794 Skąd: Wrocław/Warszawa
|
Wysłany: Czw Cze 27, 2013 8:51 pm Temat postu: |
|
|
Najbliższe plany:
1 lipca Gov't Mule w Progresji
20 sierpnia-prawdopodobnie Waters
17 września-The Eden House w Progresji (w końcu zobaczę chociaż część Fields Of The Nephilim na żywo ) _________________ The World Is Full Of Kings And Queens.Who Blind Your Eyes,Then Steal Your Dreams |
|
Powrót do góry |
|
|
LepP
Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 699 Skąd: trójmiasto
|
Wysłany: Sob Cze 29, 2013 9:08 am Temat postu: |
|
|
Po Dead Can Dance, Rammsteinie, Bonobo i Sigur Ros najbliższe plany to dopiero Depeche w lutym. Eeeech, będzie trochę brakowało koncertów przez ponad pół roku. _________________ LepP |
|
Powrót do góry |
|
|
Anunaki
Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 1794 Skąd: Wrocław/Warszawa
|
Wysłany: Wto Lip 02, 2013 12:27 am Temat postu: |
|
|
Nie ma tematu o Gov't Mule więc krótko tutaj. Właśnie wróciłem z Progresji. To był mój trzeci koncert Warrena licząc solowy i Govtów z zeszłego roku. Koncert był po prostu NIESAMOWITY, rewelacja, magiczne 3 godziny. Zeszłoroczny wrocławski koncert był bardzo dobry,ale ten dzisiejszy to była miazga. 1sza część wręcz wymarzona z No Need To Suffer, Painted Silver Light i Time To Confess (w 15 minutowej po której szczęka opadła mi do podłogi-odlot totalny i ciary). W drugiej części m.in. Beautifully Broken, kapitalna wersja Blind Man in The Dark i jeszcze jakieś polskie dziewczę ogolone na łyso dołączyło i zaśpiewało z nimi Janis Joplin (ale nie mam pojęcia kim była ). I czekałem,czy na bis w końcu usłyszę Simple Man lub Cortez The Killer,ale niestety znów się nie doczekałem , bo zagrali Mule w pięknej wersji, ale jednak wolałbym coś z tej dwójki. To jedyny minus koncertu. Setlista w porównaniu z zeszłym rokiem w 85% inna. Jutro grają w Krakowie i ma być w 100% inna od dzisiejszej. Warren Haynes krzesał iskry ze swojej gitary-ten gość jest wybitnym gitarzystą i szkoda, że tak mało popularnym.
McCartney może się schować ze swoim koncertem . Przy następnej okazji na bank zawitam znów na koncert Gov't Mule, bo warto wydać na nich każdą kasę. _________________ The World Is Full Of Kings And Queens.Who Blind Your Eyes,Then Steal Your Dreams |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Wto Lip 02, 2013 11:37 am Temat postu: |
|
|
szkoda, ze organizowali ich buraki, ktorzy nie raczyli nawet odpisywac na maile z zapytaniem o organizacje...
jak frekwencyjnie? _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Anunaki
Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 1794 Skąd: Wrocław/Warszawa
|
Wysłany: Wto Lip 02, 2013 3:31 pm Temat postu: |
|
|
Bizon napisał: | jak frekwencyjnie? |
Wydaje mi się,że bardzo dobrze. Stałem wprawdzie w 3 rzędzie od przodu,ale odwracając się w tył nie widziałem żadnych pustek i wyjście też zajęło sporo czasu . Aha i nie zagrali If Heartaches Were Nickles jeśli chciałbyś wiedzieć. _________________ The World Is Full Of Kings And Queens.Who Blind Your Eyes,Then Steal Your Dreams |
|
Powrót do góry |
|
|
Kubolski
Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 1270 Skąd: Stare Polesie
|
Wysłany: Wto Lip 02, 2013 7:26 pm Temat postu: |
|
|
Kto na Maiden? |
|
Powrót do góry |
|
|
Atrus
Dołączył: 17 Gru 2008 Posty: 1752
|
Wysłany: Wto Lip 02, 2013 7:41 pm Temat postu: |
|
|
http://2013.bravefestival.pl/#events/6/category
Świetnie, że cały festiwal odbywa się akurat w ciągu tych pięciu dni w roku,w których mam jakieś życie, ale na szczęście na tym jednym koncercie być może być mogę i być muszę. Mocno polecam. _________________
With my last breath I curse Zoidberg. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kubolski
Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 1270 Skąd: Stare Polesie
|
Wysłany: Sob Lip 06, 2013 3:06 pm Temat postu: |
|
|
O ja pierdzielę, ale QOTSA dali radę na Open'erze... Zajebisty koncert. |
|
Powrót do góry |
|
|
MariuszGr
Dołączył: 25 Lis 2012 Posty: 37 Skąd: Katowice
|
|
Powrót do góry |
|
|
haes82
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 757
|
Wysłany: Wto Lip 09, 2013 9:19 am Temat postu: |
|
|
Wczoraj stałem się szczęśliwym nabywcą biletu na "The Wall". Nie ma co się oglądać. Nie wiadomo wszak czy i kiedy Roger przyjedzie, a jeżeli chodzi o nagłośnienie... cóż powiem tak: gdybym miał do wyboru w Polsce trzy koncerty na trzech stadionach, mógłbym wybrzydzać. A tak to jadę tam, gdzie jest.
A wyreżyserowane spektakle są miodzio. _________________ Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti. |
|
Powrót do góry |
|
|
manwerty
Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 975 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: Wto Lip 09, 2013 10:25 pm Temat postu: |
|
|
Będąc w Bodzentynie zaszedłem na festyn z okazji XXX dni bodzentyna. Był tam zespół Myslovitz. Niestety nie dało się tego słuchać. Nowy wokalista irytował mnie strasznie, a nagłośnienie było tak zjebane, że wyglądało jakby to była taka bitwa kto głośniej. _________________ "Do you really want to live forever?
Forever and ever"
http://www.lastfm.pl/user/manwerty |
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Pon Lip 15, 2013 12:38 pm Temat postu: |
|
|
23 października we Wrocławiu i 24 w Warszawie wystąpi zespół Kwoon który mogliście poznać w jednej z edycji QW. Ja będę na pewno. _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
manwerty
Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 975 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: Pon Lip 15, 2013 2:27 pm Temat postu: |
|
|
Plany na przyszłość :
20.08.2013 Roger Waters, Warszawa, Stadion Narodowy (?, ale raczej nie)
31.08.2013 InoRock 2013, Inowrocław, Teatr Letni (na pewno, niezależnie od tego kto będzie zastępcą Hogarth/Barbieri)
05.02.2014 Dream Theater, Katowice, Spodek (na pewno)
02.06.2014 Yes, Warszawa, Sala Kongresowa (?, raczej się wybiorę)
03.07.2014 - 06.07.2014 Heineken Open'er Festiwal (?, zależnie od wykonawców, ale raczej tak - pewnie nie na cały a na jeden dzień) _________________ "Do you really want to live forever?
Forever and ever"
http://www.lastfm.pl/user/manwerty |
|
Powrót do góry |
|
|
MariuszGr
Dołączył: 25 Lis 2012 Posty: 37 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon Lip 15, 2013 7:09 pm Temat postu: |
|
|
Koncert SBB w Katowicach: na bębnach zagrał, w sposób niepodlegający jakiejkolwiek dyskusji, czarnoskóry Frank Parker. Lakis wiosłował tym razem na jednej, elektrycznej gitarze. Jak zawsze – po mistrzowsku. Skrzek natomiast zadziwił chyba nie tylko mnie. Klawiszy, jak już wspomniałem, było niewiele, mnóstwo natomiast, piękne mnóstwo – gitary basowej. Mieliśmy więc powrót do źródeł – zarówno jeśli chodzi o SBB, jak i całą muzykę rockową.
Oczy i uszy wyszły mi na wierzch. To, że Anthimos jest świetnym gitarzystą, wiem od zawsze, Parker robił swoje, ale Józa przeszedł samego siebie.
Zaczęli od Odlotu, potem zagrali Memento z banalnym tryptykiem, okrojone w stosunku do płytowej wersji, ale za to z solem na gitarze elektrycznej. Wreszcie zabrzmiało Freedom With Us i słychać było, że muzykom gra się coraz lepiej, że temperatura koncertu rośnie. Kolejny numer, pochodzący z Welcome (1979) Rainbow Man, był najwspanialszym momentem tego występu.
Na bis około półtoragodzinnego występu otrzymaliśmy aktualną mutację Figo-Fago.
To wciąż potężny kawał muzyki. Ilu dwudziestolatków na świadomość, że taki zespół kiedyś ścigał się z najlepszymi na świecie, że istnieje i dziś? Pewnie niewielu...
http://blognroll.blox.pl/2013/07/Rokendrolowe-figo-fago-8211-SBB-Katowice-13-lipca.html _________________ http://blognroll.blox.pl/html |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Sro Lip 17, 2013 1:42 am Temat postu: |
|
|
manwerty napisał: |
02.06.2014 Yes, Warszawa, Sala Kongresowa (?, raczej się wybiorę) |
Ale z Andersonem czy bez? Pytam bo na ostatniej płycie już się nie udzielał...
Tak czy siak nie może mnie tam zabraknąć! _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
manwerty
Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 975 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: Sro Lip 17, 2013 1:44 am Temat postu: |
|
|
Mefju napisał: | manwerty napisał: |
02.06.2014 Yes, Warszawa, Sala Kongresowa (?, raczej się wybiorę) |
Ale z Andersonem czy bez? Pytam bo na ostatniej płycie już się nie udzielał...
Tak czy siak nie może mnie tam zabraknąć! |
bez niestety
Squire, Howe z klasycznego składu
Poza tym Alan White, Geoff Downes i Jon Davison.
Zagrają The Yes Album, Close to the Edge i Going for the One w całości. _________________ "Do you really want to live forever?
Forever and ever"
http://www.lastfm.pl/user/manwerty |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Sob Lip 20, 2013 3:07 pm Temat postu: |
|
|
Jakby ktoś jeszcze był zainteresowany Watersem to informuję, że bilety właśnie staniały od 198 zł do 149 zł.
EDIT: Cholera! Trzecia pula na System właśnie co ruszyła, a ja będę wtedy nad morzem! GREAT! Chociaż z drugiej strony zostały już wyłącznie miejsca w bocznych sektorach z których nic nie widać...
I widzę, że jeszcze na Santanę będę musiał się pośpieszyć bo została już tylko jedna kategoria cenowa... _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
manwerty
Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 975 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: Sob Lip 20, 2013 6:42 pm Temat postu: |
|
|
Właśnie stałem się szczęśliwym posiadaczem biletów na InoRocka.
I mam pytanie co do katowickiego Spodka. Jak tam z nagłośnieniem? Brać bilety na płytę czy na trybuny? Bo chcę od razu wziąć na Dream Theater i nie wiem czy brać te tańsze na płytę czy jednak warto trochę więcej wydać na trybuny. _________________ "Do you really want to live forever?
Forever and ever"
http://www.lastfm.pl/user/manwerty |
|
Powrót do góry |
|
|
Xavi
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 2519
|
Wysłany: Sob Lip 20, 2013 7:46 pm Temat postu: |
|
|
tylko płyta, na trybunach to jest jakiś pogrzeb a nie koncert. Bo nagłośnienie raczej wszędzie dobre, choć generalnie koncerty tam są takie sobie IMO. _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
manwerty
Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 975 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: Sob Lip 20, 2013 8:25 pm Temat postu: |
|
|
Xavi napisał: | tylko płyta, na trybunach to jest jakiś pogrzeb a nie koncert. Bo nagłośnienie raczej wszędzie dobre, choć generalnie koncerty tam są takie sobie IMO. |
Dzięki za radę, generalnie wezmę płytę, bo dużo taniej No i brutalne pogo pod sceną (from a memory hehe) _________________ "Do you really want to live forever?
Forever and ever"
http://www.lastfm.pl/user/manwerty |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Lip 23, 2013 3:42 pm Temat postu: |
|
|
InoRock się poszedł... no poszedł sobie daleko jak dla mnie . Zastanawiałem się jeszcze przez chwilę nad Watersem, ale cały cyrk, który on wyprawia.... trochę to żałosne. Choć oczywiście zobaczyć flojda na żywo to fajna sprawa.
Z w miarę pewnych rzeczy zostaje mi Fish i New Model Army. Oba w październiku, wybiera się ktoś na któryś? _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|