Freddie z wąsami czy bez?

[June]

W sensie, że broda? Mhm, tak. Ale i tak najbardziej lubię Freddiego (zerknęłam na odmianę, którą tutaj gdzieś zamieściliście - dlaczego nikt mi wcześniej nic nie mówił! Wrr, jestem pedantką jeśli chodzi o odmianę nazw i imion ^^) z długimi włosami. Kwintesencja artyzmu.

[stranger]

Dla mnie każde wcielenie Freda jest interesujące, ale szczególną słabość mam do "imidżu" z okresu Barcelony. Wyglądał wtedy tak dostojnie, szlachetnie można by rzec. No i jeszcze nie był taki wychudzony przez chorobę. Poza tym lubię też Freda z brodą, która moim zdaniem rewelacyjnie mu pasowała. Szkoda tylko, że musiał ją zapuścić z takich, a nie innych powodów...

[haes82]

Freddie z wąsami tak wrósł w świadomość społeczną, że wielu ludzi (w tym i ja na początku mojej przygody z Queen) dziwnie reaguje na myśl, że mógłby istnieć Freddie bez wąsów, a kiedy już takowego widzi, reaguje dziwnie.

Aby wykluczyć podejrzenia o bycie jednym z "tych", zanim się wypowiem na temat męskiej urody, zawsze powtarzam, że na męskiej urodzie się nie znam, ale...

Tak więc na męskiej urodzie się nie znam, ale moim zdaniem Freddie najlepiej prezentował się na teledyskach Great Pretender i Barcelona (to chyba mniej więcej ten sam okres). Pomimo to zagłosowałem na długowłosego - bo jakoś bardzo ten image pasował do niego w młodości, a głosując na "pupcię niemowlęcia" zagłosowałbym tym samym na Freddiego z TATDOOL (i okolic), kiedy moim zdaniem wyglądał już okropnie.
_________________
Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti.

[j.marcycha]

A mi najbardziej Freddie podobał się z tą brodą. Wtedy wyglądał tak... Dojrzale? Naprawdę moim zdaniem był wtedy też taki męski. No wyglądał ogólnie bardzo przystojnie. Więc Fred podobający mi się to ten z 1989 r. Jednak Queen to Freddie z wąsami i tego już się nie zmieni

[Dreamer]

Oczywiście, że Fred z wąsem. Freddie bez wąsów to nie to samo i mimo, że twórczość Queen wolę tą z lat 70 to image Freda z lat 80 jest ponadczasowy

[Rogerina]

Zgadzam się z przedmówcą.
Fredziu z wąsikiem i już!
Pierwszy raz widziałam go na zdjęciach z Wembley i taki mi utkwił w pamięci.
Brodatego też uwielbiam, ale jednak wąs bije wszystko na głowę.

[stanli]

charakterystyczny gęsty wąsik u Fredda to jest to co mi się na początku rzuciło w oczy i takiego go zawsze widzę i pamiętam .
_________________
stanli

[Sooki]

Uwielbiam go w One Vision,jest wtedy taki oh i ah no i ogólnie cały 1985r. i 1986r.Ubóstwiam go od momentu kiedy ściął włosy i zapuścił wąsy<3

[Olivierka]

Najlepiej wyglądał w latach 80. Jego styl w tych latach to już klasyka

[MrCelsjusz]

mi utkwił w pamięci filmik z youtube z Fredem, to był koncert w montrealu, chyba z wydawnictwa we will rock you. Wąsik to coś z czym zawsze będę kojarzyć wokalistę Queen, może jeszcze wielgaśne zęby