Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Święta? |
Oj, niecierpię. Od dawien sztuczne święta, tyle by odpocząć od roboty. |
|
8% |
[ 4 ] |
Obchodzę Chanukę, sorki. |
|
4% |
[ 2 ] |
Uwielbiam! Choinki praktycznie nie rozbieram, by klimat świąt trwał cały rok! |
|
38% |
[ 18 ] |
Lubię, ale tylko dlatego, ponieważ mogę sobie obejrzeć Kevina i Bethoveena. |
|
10% |
[ 5 ] |
Tylko jadło dobre. |
|
10% |
[ 5 ] |
Dobry moment do potrenowania przed Sylwestrem. |
|
12% |
[ 6 ] |
Nie znam. |
|
14% |
[ 7 ] |
|
Wszystkich Głosów : 47 |
|
Autor |
Wiadomość |
RockFan90
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1319 Skąd: Łobez/Gdynia
|
Wysłany: Wto Gru 22, 2009 10:47 pm Temat postu: |
|
|
Ja wczoraj byłem w empiku za prezentem dla ojca- no cóż, kolejkos masakros W dziale z książkami, z muzyką... nigdzie się dopchać nie dało _________________ "Our lives dictated by tradition, superstition, false religion
Through the eons, and on and on"
|
|
Powrót do góry |
|
|
innuendo0
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1519 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sro Gru 23, 2009 11:47 am Temat postu: |
|
|
Moja choinka ledwo zipi mimo iż wczoraj ją stawiałam, ale tak to jest jak piesie pod nią biegają _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majkel
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 390 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: Sro Gru 23, 2009 12:28 pm Temat postu: |
|
|
Na Zachodzie kultura poprawności politycznej (przesadnie IMO) walczy z nazwą "Boże Narodzenie", w różny zresztą sposób - zmienią ją na "Holiday" czy też "Święto Zielonego Drzewka". Ja zaś od dawna mam już wyrobioną opinię na temat charakteru tych świąt - Święta Konsumpcji i Komercji *
*żadnym alter- nie jestem i konsumpcja sama w sobie nie jest moim zdaniem zła; bardziej mi raczej żal, że tak wielu ludzi daje się nabrać na proste jak cep zabiegi marketingowe, zadłużając się przy tym niejednokrotnie na dość duże zresztą sumy (same zaś długi rzadko zaś dają się spłacić do... następnego Bożego Narodzenia ). |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Sro Gru 23, 2009 1:15 pm Temat postu: |
|
|
Ja kupowałem prezenty w poniedziałek. Dlatego, że dopiero w piątek dostałem kasę, a przez weekend są ważniejsze rzeczy niż prezenty.
Poważniejsze prezenty kupiłem tylko i wyłącznie dzieciakom. Reszcie absolutne bzdety. Nieprzydatną książkę, filmy z gazety, ciepłe skarpety, kubki z imionami (oczywiście nie takimi jak są nazywani na codzień). Dodatkowo kupiłem po czekoladzie i czekam na jutro.
śniegu nima... _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Sro Gru 23, 2009 1:30 pm Temat postu: |
|
|
mumin_king napisał: |
Poważniejsze prezenty kupiłem tylko i wyłącznie dzieciakom. Reszcie absolutne bzdety. Nieprzydatną książkę, filmy z gazety, ciepłe skarpety, kubki z imionami (oczywiście nie takimi jak są nazywani na codzień). Dodatkowo kupiłem po czekoladzie i czekam na jutro.
|
A tyle razy Ci mówiłem, żebyś uważał. I teraz siedzisz w tej rzekuńskiej chałupie z gromadką bachorów, a każdy z inną
Btw, czy w Waszych rodzinach prezenty to pełny spontan i niespodzianka, czy też jakoś się wcześniej informujecie co byście chcieli dostać. U mnie to z reguły jest rozwiązanie kompromisowe, tzn. przedstawiamy sobie wishlisty, 2-3 rzeczy. Dzięki temu jest i niespodzianka i brak ryzyka, że prezent będzie nietrafiony. O. _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/
Ostatnio zmieniony przez lemur dnia Sro Gru 23, 2009 3:29 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Sro Gru 23, 2009 1:34 pm Temat postu: |
|
|
A teraz quiz
Lemur pisząc bachory miał na myśli:
a) dzieci
b) takie brązowe kwiatki z jeziora
3) stronę Legia.com
d) kaszkiet
*runs*
<wraca>
Zawsze spontan i niespodzianka. Straciłoby to u mnie na uroku jak wiedziałbym co dostanę jakiś tydzień przed.
Jak już kompletnie niewiadomo to daje się pieniążki. Samemu można sobie sprawić radość. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
lookaug
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 1012 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Sro Gru 23, 2009 10:26 pm Temat postu: |
|
|
Z ciekawosci własnie chciałem zobaczyc jaki jest Christmas Nr 1 na Wyspach i widząc RATM z piosenką starą jak swiat pomyslalem WTF??? Morello umarł czy co? (wiem, głupie i mało smieszne, ale serio mi taka mysl przez głowę przeszła). Szybko mały research i wszystko jasne. A tutaj jak widze ta akcja juz była omawiana dwa dni temu
W kazdym razie jestem pod wrazeniem. Piękna sprawa. A jak sie posłucha tego shitu http://www.youtube.com/watch?v=Sjm_G3JbaY0 to już w ogole. |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Sro Gru 23, 2009 11:04 pm Temat postu: |
|
|
O kurde. Najgorsze w tym paskudztwie jest nie to, jak ono brzmi, ale to, że sprawiło, iż po ponownym włączeniu YouTube'a 6 z 8 polecanych filmów to rzeczy z X-Factor. Zgroza!!!! _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Sro Gru 23, 2009 11:32 pm Temat postu: |
|
|
Ta, nie ma to jak pisać o tym stronę wcześniej... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Vimes
Dołączył: 13 Lip 2009 Posty: 136 Skąd: królewskie krakowy
|
Wysłany: Sro Gru 23, 2009 11:58 pm Temat postu: |
|
|
Ja świąt skrajnie nie trawię. Udawanie miłego itd. - oto co mnie wkurza. Także nie narzekam, że prawie całe swięta spędzę w pracy (przy paru płytach Iron Maiden i King Crimson). |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Czw Gru 24, 2009 12:13 am Temat postu: |
|
|
Ja tam nie widzę żadnego udawania. W kolejce po karpia nikt nie udawał miłego, a jutro przy wigilii też nie będziemy udawać (bo my jesteśmy mili z natury). _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
lookaug
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 1012 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Czw Gru 24, 2009 12:18 am Temat postu: |
|
|
Fenderek napisał: | Ta, nie ma to jak pisać o tym stronę wcześniej... |
No pisałeś, czytałem, to znaczy, że juz na tej stronie nie można sie odniesc do tego tematu? |
|
Powrót do góry |
|
|
Vimes
Dołączył: 13 Lip 2009 Posty: 136 Skąd: królewskie krakowy
|
Wysłany: Czw Gru 24, 2009 12:35 am Temat postu: |
|
|
caterkiller napisał: | W kolejce po karpia nikt nie udawał miłego |
No w kolejce po krapia nikt nie udaje;) "Panie, spierdalaj pan, ja pierwszy byłem!" |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Czw Gru 24, 2009 2:04 am Temat postu: |
|
|
lookaug napisał: | Fenderek napisał: | Ta, nie ma to jak pisać o tym stronę wcześniej... |
No pisałeś, czytałem, to znaczy, że juz na tej stronie nie można sie odniesc do tego tematu? |
Tak to jest jak się szybko czyta- a potem jeszcze szybko pisze w przerwie w pakowaniu. Nie o to mi chodziło, sorry, powinienem się nauczyć, że jak mam mało czasu to nie powinienem pisać w ogóle a nie coś niezrozumiałego...
Bardziej na siebie zły byłem że się odezwałem w tym temacie a nie jakimś o RATM czy coś- ten temat od dwóch tygodni stał pusty, nikt nie zaglądał i nikt w nim przez chwilę nie pisał, człowiek coś tylko napisał, zaraz temat odżył, to co człowiek napisał poszło i zniknęło i połowa nawet nie zauważyła. No w złym temacie o tym napisałem i już- o to mi chodziło _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
innuendo0
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1519 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw Gru 24, 2009 9:33 am Temat postu: |
|
|
Ja mam karpia w zamrażalce od sierpnia bo tata na rybkach złapał A znajome z jednego hipermarketu odłożyły mi dwa i załatwiłam bez kolejki _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
art_mar
Dołączył: 28 Cze 2004 Posty: 1247 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Nie Kwi 04, 2010 9:02 am Temat postu: |
|
|
Jakkolwiek to nie te, w każdym bądź razie życzę Wam wszystkim wesołych świąt...
...i oby bezśnieżnych _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
innuendo0
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1519 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie Kwi 04, 2010 10:08 am Temat postu: |
|
|
chociaż myślałam, że skoro na Boże Narodzenie nie było śniegu to na Wielkanoc spadnie (chociaż w piątek u mnie sypało śniegiem) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubolski
Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 1270 Skąd: Stare Polesie
|
Wysłany: Nie Kwi 04, 2010 12:03 pm Temat postu: |
|
|
Najlepszego wszystkim na Święta! Smacznego jajka, hojnego zająca i mokrego dyngusa! |
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Nie Kwi 04, 2010 12:10 pm Temat postu: |
|
|
Wielkanocy wyjątkowo jakoś nie czuję. Nie jarała mnie nigdy. To jednak już za bardzo katolickie święto. _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Nie Kwi 04, 2010 12:50 pm Temat postu: |
|
|
Ta, chrześcijańskie, katolickie, whatever. Chodzi mi konkretnie o nas, bo w Polsce to raczej w 92% katolickie _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubolski
Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 1270 Skąd: Stare Polesie
|
Wysłany: Nie Kwi 04, 2010 1:10 pm Temat postu: |
|
|
Ja też nigdy nie czułem Wielkanocy. Głównie przez to, że nie są to tak komercyjne Święta, nie mają takiego potencjału - cóż może przebić sympatycznego brodacza w ogniście czerwonym stroju, rozdającego masę prezentów? Na Wielkanoc nie ma takiej pompy jak na Boże Narodzenie, nie ma takiego natłoku reklam ani promocji, wobec tego ciężko coś poczuć. A i tak na święta patrzymy głównie pod kątem dni wolnych od pracy |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Nie Kwi 04, 2010 1:21 pm Temat postu: |
|
|
... ktorych w tym roku mam z tej okazji w liczbie 1... we wtorek... _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
art_mar
Dołączył: 28 Cze 2004 Posty: 1247 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Nie Kwi 04, 2010 2:33 pm Temat postu: |
|
|
co do tej komercji, to właśnie dlatego zaczynam bardziej doceniać te święta niż Boże Narodzenie, którego momentami się odechciewa właśnie przez ten natłok reklam, promocji i wszelkich skretyniałych pomysłów na sprzedaż produktu... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Nie Kwi 04, 2010 3:29 pm Temat postu: |
|
|
art_mar napisał: | co do tej komercji, to właśnie dlatego zaczynam bardziej doceniać te święta niż Boże Narodzenie, którego momentami się odechciewa właśnie przez ten natłok reklam, promocji i wszelkich skretyniałych pomysłów na sprzedaż produktu... |
Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami!
Aczkolwiek i tak nie potrafię w pełni poczuć tej atmosfery tych świąt. Dlaczego? Ano bo mam bardzo małą rodzinę. Od kilku lat zarówno w Boże Narodzenie jak i Wielkanoc widujemy się wyłącznie w składzie ja, siostra, rodzice + dziadkowie od strony taty(dziadkowie od strony mamy już nie żyją ) i nikt więcej, zaś dawniej, jakieś 10-15 lat temu to się do nas jeszcze ci dalsi krewni licznie zjeżdżali, teraz jednak każdy się już rozszedł w swoją stronę, zanikły jakoś te rodzinne więzi. :/
Tak więc pozostał mi już tylko ten klasyczny skład, który z racji że jest taki okrojony a i tym bardziej, że z każdym członkiem mej najbliższej rodziny widuję się niemal codziennie(z rodzicami mieszkam, siostra wpada do nas na weekendy i w jakiejś luźniejsze od studiów dni, do dziadków kilka razy w tygodniu jeżdżę na obiady bo mieszkają niedaleko mojej uczelni, a ja sam do domu mam zbyt daleko i po prostu nie chce mi się aż tyle wytrzymywać do obiadu ) to te święta nie wydają mi się już być niczym niezwykłym. Nie czuć już tej magii co kiedyś. A i jeszcze na dodatek nie wiem czemu musimy się co roku w drugi dzień świąt spotykać na świątecznym śniadaniu czy kolacji(w przypadku Bożego Narodzenia) u dziadków w domu w takim samym składzie(!), pomimo że dzień wcześniej w tym składzie byliśmy już u mnie. Dla mnie to nie ma po prostu żadnego sensu. Jeszcze dawniej jak dziadkowie zapraszali kogoś jeszcze oprócz nas, kogo nam nie udało się zaprosić to jeszcze było jakoś ciekawie i miało to jakiś sens, no ale teraz to jest już takie nudne, bez sensu i przeciągane na siłę... Jedno rodzinne spotkanie mi już w zupełności wystarcza. W dodatku u dziadków to głównie się ogląda w tv jakieś bzdurne programy i czyta plotkarskie magazyny typu "Viva", "Gala", "Życie na Gorąco" i rozmawia się wyłącznie o pierdołach, o których tam się przeczytało...(ja na szczęście nie mam z tym nic wspólnego ale czuję się tym wszystkim zażenowany) I to mają być święta? :/ To ja dziękuję za takie coś! _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
innuendo0
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1519 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie Kwi 04, 2010 6:03 pm Temat postu: |
|
|
Ja tam świąt również nie czuję, bo praktycznie co miesiąc spotykamy się w takim samym składzie co przez święta Czasem kuzynka z mężem przyjadą, ale to jest raz na jakiś czas...
Może za kilka lat je poczuję jak będę mieć własną rodzinę, ale teraz dla mnie święta=kilka dni wolnego _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubolski
Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 1270 Skąd: Stare Polesie
|
Wysłany: Nie Kwi 04, 2010 8:29 pm Temat postu: |
|
|
A ja właśnie łykam totalnie ten komercyjny charakter Gwiazdki, uwielbiam te zakupowe łowy przedświąteczne Ale i tak najbardziej podoba mi się w Świętach to, że przynajmniej raz w roku spotykamy się we w miarę sporym gronie i pełno w nas tej życzliwości - nawet jeśli jest ona poniekąd wymuszona charakterem okazji, to i tak dobrze, że jest, bo nie zawsze potrafimy ją sobie nawzajem okazać w całym roku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Qnrad
Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 1092 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Kwi 04, 2010 9:01 pm Temat postu: |
|
|
Dla mnie - najważniejsze i najbardziej radosne święta w roku są właśnie teraz. Szkoda, że nie jest łatwo sie do nich właściwie przygotowac, lekcje i uczenie się jakoś przesłania sens Wielkiego Postu... Może kiedyś będę potrafił w pełni przeżyc te uroczystości.
Póki co - alleluja i wszystkiego najlepszego forumowiczom! _________________ bardzo mało czasu na forum, niestety... |
|
Powrót do góry |
|
|
|