Najważniejsze zespoły w historii rocka -pokłóćmy się xD

[kater]

Wynaleźli hard rock zdaje się.
_________________

PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA

[krs]

co za bzdura... gdzieś to wyczytał, w teraz rocku? zeppelini byli bardzo wtórni - grubo przed nimi byli Cream czy Yardbirds (w którym zresztą grał Page). zeppelini wypromowali wielce tę muzykę (ale jej w żadnym wypadku nie zdefiniowali), byli bardzo popularni - bo byli bardziej popowi. ale wynaleźć to oni mogli co najwyżej mokre majtki fanki, zalegające pod wzmacniaczem.

posłuchaj sobie tego:

http://www.youtube.com/watch?v=Cqh54rSzheg

tu zresztą mówimy o blues rocku. ale pamiętajmy choćby o innych wielkich, którzy byli grubo przed zeppelinami - The Who czy The Beatles. dużo by mówić, ale zepsi jako twórcy hard rocka? no bądźmy poważni...

http://www.youtube.com/watch?v=aMfkVGCU_BA&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=594WLzzb3JI

[KrzysiekP]

Z jakiego powodu hard rockowcy wymieniają? Pierwsze 4 albumy są rewelacyjne. A i potem nie było źle. Po za tym ich styl trudno podrobić.

[krs]

stary? o jakim Ty stylu mówisz? posłuchaj sobie Cream i powiedz, kto od kogo styl kopiował... zresztą, posłuchaj sobie samych linków które załączyłem, a o tzw. hard rockowcach nie mów albo wcześniej zdefiniuj tę grupę. to, że ktoś się powołuje na zepsów nie znaczy, że oni cokolwiek wynaleźli

[Atrus]

Zgoda. Ale to nie zmienia faktu, że mówiąc "hard rock" słyszę riff z Whole Lotta Love, a na hasło "blues rock" Since I've Been Loving You Może i błędnie, ale Zeppelinów po prostu nie da się pominąć mówiąc o historii rocka.
_________________


With my last breath I curse Zoidberg.

[KrzysiekP]

Nie mówię, że LZ cokolwiek wynalazło. Cream zdefiniował gatunek blues rocka, ale nie cała twórczość LZ to blues rock przecież (od trzeciej płyty było go coraz mniej).
Po za tym zeppelini byli na tyle uniwersalni, że łączyli folk, blues i heavy. Nic nie wynaleźli, ale jak dla mnie razem z Deep Purple i Black Sabbath wyznaczali granice ciężkiego grania.

[Misiu]

Jak chcecie sobie dyskutować, kto i co grał pierwszy - to sobie dyskutujcie. A prawda jest taka, że tak naprawdę wśród tysięcy zespołów, którym nie udało się wybić, a które nie żyły w dobie Internetu - zwyczajnie nie wiemy, kto był prekursorem danego gatunku. Możemy dywagować, kto co rozpowszechnił, ale nie co jako pierwszy wymyślił. A jak ma się popularność do innowacyjności, to chyba wszyscy wiemy.
_________________
Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.

Moje zdjęcie

[KrzysiekP]

No właśnie. Dla mnie Zappa był 100x bardziej innowacyjny od Beatlesów a ile go osób wymienia go jako najważniejszego?

[Aia]

Nie rozumiem o co się rozchodzi...Zeppelini swoją twórczością walnie przyczynili się do powstania nowego gatunku - hard rocka i to jest niezparzeczalny fakt, czy to się niektórym widzi czy nie. Oczywiste jest, że nie byli w tamtym czasie jedynymi eksperymentującymi z nowymi brzmieniami i rozwiązaniami aranżacyjnymi, ale nie można odejmować im innowacyjności i oryginalności. Dlaczego akurat ich się wymienia w pierwszej kolejności? Bo byli najbardziej produktywni, pomysłowi i twórczy na przestrzeni lat. Wygenerowali wiele doskonałych kawałków i byli popularni. Nie ma podstaw zarzucania komukolwiek fałszowania rzeczywistości tylko dlatego, że wymienia w pierwszym rzędzie Zepów jako pionierów hard rocka

A co do stylu...Uważasz, krs, że Zeppelini nie wypracowali własnego brzmienia?!
_________________
Errare humanum est...

SERDUCHA SERDUCHOM

[KrzysiekP]

No i te plagiaty.. Tym bardziej należy docenić. Nikt nigdy nie zrobił dla sceny tak wiele robiąc tak niewiele.

[krs]

Aia - nie przyczynili się do powstania hard rocka, bo hard rock już był przed zeppelinami - odrobinę logiki, bo zwariujemy. nie są żadnymi pionierami.

co do brzmienia - nie, nie uważam by wypracowali własny styl czy brzmienie - to był raczej konglomerat stylów i brzmień. oczywiście charakterystyczna gra bonza (ale przecież nie nowatorska) i Page'a (to samo) plus chrypliwy wokal Planta to rzecz bezcenna, ale w żaden sposób nie wyróżniająca się słowem - "wynaleźli". posłuchaj The Who, Cream czy Jefferson Airplane i sama sobie odpowiedz, kto był pionierem. mam wstawiać linki? mogę to zrobić... ale przecież lepiej posłuchać całych płyt, które były wydane na długo przed zeppelinami. także do odtwarzacza

w żaden sposób nie pomijam Led Zeppelin w historii rocka. uwielbiam ten zespół... ale naprawdę, nowatorstwo to ostatnia rzecz, którą można o nich powiedzieć.

[Aia]

Generalnie masz rację i zgadzam się tym co teraz napisałeś w zupełności. Znam zarówno The Who, jak Jeffersona i zdaję sobie sprawę, że grali swoje i poszukiwali w późniejszych obszarach dominacji Zeppelinów grubo przed nimi.

Sama daleka jestem od używania określenia "wynaleźli" i nie zamierzam o nie kruszyć kopii , czy to względem hard rocka i Zepów, czy jakiegokolwiek innego gatunku muzycznego. Wiadomo, że na ich powstanie ma wpływ bardzo wiele różnorodnych eksperymentów, a nie jednorazowy "królik z rękawa", jakim defacto jest rzeczony wynalazek .

Ja jedynie chciałam zauważyć, że nie ma sensu umniejszać wpływu Zepów na historię rozwoju rocka tylko dlatego, że ktoś grał, to co oni rozwinęli wcześniej. Przecież to naturalna kolej rzeczy w muzyce. Ktoś na coś wpada, ktoś inny dopieszcza, następny doprowadza to mistrzostwa i zaczyna iść o krok dalej i tak w kółko. Progres muzyczny (aj tam, każdy) nie może się opierać na zasadach "moje", "twoje", bo po prostu nie miałby nawet szansy zaistnieć, wymiana doświadczeń jest tu główną siłą napędową.
_________________
Errare humanum est...

SERDUCHA SERDUCHOM

[krs]

nigdy nie zamierzałem ich jakkolwiek umniejszać - to legenda, skała, fundament (u kopalińskiego poszukajcie sobie kolejnych słów). stanę na barykadzie w obronie zepsów, własną piersią obronię, wystawię pierś gotów przyjąć pocisk wystrzelony w ich stronę. pamiętam, jak się nimi zasłuchiwałem jeszcze ze starych szpul ojca. chodziło mi tylko o słowa - wynalazek, pionier. reszta jest milczeniem:)

[kater]

łoł! niezła rozróba, jak na takie skromne niepewne i ciche zdanie, które ją zapoczątkowało.
_________________

PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA

[Kubolski]

Zeppelini rozwinęli styl zapoczątkowany przez The Who czy Cream - po prostu dołożyli do niego należytego pierd...nięcia I myślę, że udało im się wyrobić ich własny styl już na pierwszej płycie (nawet jeśli lwia część materiału była inspirowana dokonaniami znanych bluesmanów - chociaż trzeba tu zaznaczyć, że oryginały zostały mocno przerobione). KRS, wskażesz mi drugą płytę z 1969 roku (lub wcześniejszą) z podobnym materiałem? Zeppelini wzmocnili blues rock, wzbogacili go o groove i ekspresję. Czy wcześniej naprawdę był już hard rock? Co najwyżej nieśmiałe zalążki. A pierwsza płyta Zeppelinów zdecydowanie wniosła powiew świeżego powietrza w tamtych czasach. To JEST innowacyjność.

Ubolewam, iż nie dostrzegasz innowacyjności Jimmy'ego Page'a w zakresie produkcji nagrań - koleś naprawdę dwoił się i troił w studiu, eksperymentował z nagrywaniem bębnów, efektami stereo... Dlatego uważam, że w temacie produkcji Led Zeppelin wprowadzili sporo nowego i wytyczyli nową ścieżkę dla innych wykonawców.

Ja wiem, że zawsze można na upartego wykazać, że coś już było wcześniej... Ale idąc dalej takim tropem stwierdzimy, że pierwszym przejawem innowacyjności w muzyce były pierdy neandertalczyków.

[krs]

to, że ktoś postawił bębny w holu nie znaczy, że wymyślił gatunek czy jego konwencję w muzyce, a o tym była dyskusja. możemy oczywiście ruszyć inny wątek - wykorzystanie studia, techniki realizacyjne, producenckie itd. tu zresztą także zeppelini odpadają w przedbiegach bo kopia im mocno tyłki beatlesi... którzy w tym względzie zrobili krok milowy, o ile nie dwa. ale to temat na inna dyskusje... po prawdzie nawet na osobny temat.

PS. chciałeś bym wskazał płytę... mógłbym ich wskazać wiele, a tak na szybko... niech będzie Wheels of Fire Cream (jest bodajże z 1968 roku, więc blisko tego co chciałeś). pozdrawiam.

PS2. lubię takie dyskusje, dzięki.

[Kubolski]

[ZlotyLew]

Ac/dc kwintesencja czystego nie modyfikowanego ,surowego rocka czy tam hardrocka, geniusze extra riffów
Deep purple
Queen ,ale tylko wybiórczo jako całość to nie wiem czy warto jest tak ho siup go tutaj wpisywać jako pewnik
Pink floyd
The beatles tutaj też wybiórczo jak w przypadku Queen
Black Sabbath
TSA
Scorpions
Def Leppard