FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
Najważniejsze zespoły w historii rocka -pokłóćmy się xD
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Another World
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NAR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 5778
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Lis 15, 2008 4:01 pm    Temat postu: Najważniejsze zespoły w historii rocka -pokłóćmy się xD Odpowiedz z cytatem

W sąsiednim temacie powstała dyskusja o najważniejszych zespołach w historii rocka. Każdy inaczej patrzy na tą srpawę. Dla jednego do tych najważniejszych będą zaliczać się Doorsi, dla kogoś innego będzie to Scorpions.
Jak wy uważacie?
Podajcie najważniejsze z najważniejszych według siebie.

O to moja dziesiątka, kolejność przypadkowa (choć nie do końca)

* Led Zeppelin - moim zdaniem najlepszy zespół w historii muzyki. Poprostu. NIgdy nie było i (chyba) nie będzie lepszego zespołu.
* The Beatles - można lubić bądź nie, ale trzeba przyznać, że mięli OGROMNY wpływ na muzykę.
* Pink Floyd - Czy trzeba komentować oczywiste? Jeden z najlepszych (a być może i najlepszy) zespół w historii rocka progresywnego.
* Queen - lata 70 to czysty geniusz.
* Black Sabbath - prawdę mówiąc to w tym momencie kończy się Hard Rock a zaczyna Metal.
* Rolling Stones - prawdziwa dusza rocka, poprostu uosobienie.
* The Who - jak wyżej.
* Metallica - gdy kogoś na ulicy (chodzi mi o hiphopowców czy innych tehniawców) zapytasz o jakikolwiek zespół metalowy to wymienią właśnie ten.
* Deep Purple - uuh prawdzi hard rock.
* The Jimi Hendrix Experience - jak to możliwe, że facet, który żył tak krótko miał tak wielki wpływ? Ano nie wiem.

NO ja pierdzielę, teraz patrząc na to dochodzę do wniosku że spokojnie ostatnią połówkę listy mógłbym zastąpić czymś zupełnie innym... a później znowu zrobić to samo.

Tutaj zespoły, które też uważam że miały spory wpływ ale się nie zmieściły:

King Crimson
Elvis
Genesis
The Doors
Yes
Nirvana - nie lubię za bardzo, ale cóż. Wpływ to oni mięli.
Guns N'Roses
Sex Pistols
AC/DC
Eric Clapton
Bob Dylan
Wiele wiele innych.


(jeżeli taki temat był, bądź modzi uznają, że zbędny to ZAMKNĄĆ)
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Ziutek98



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 3947
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Lis 15, 2008 4:39 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Najważniejsze... Pewnie o wielu zapomnę, ale tak orientacyjnie spróbuję wymienić dla mnie najważniejsze. Kolejność dość luźno chronologiczna, bo przypominając sobie zespoły myślę raczej po kolei Wink

-The Beatles - no cóż, ktoś musiał to zacząć.
-Jimi Hendrix - i ktoś musiał nauczyć resztę używać gitary
-Led Zeppelin - no i ktoś musiał zacząć grać rocka z prawdziwego zdarzenia Wink
-Genesis - i go ubajkowić do niezwykłego poziomu.
-Pink Floyd - jak wyżej Wink
-Deep Purple - może i nie znam, może i nie słucham - ale nigdy nie śmiałbym umniejszać ich wpływu na hard rock.
-The Doors - również nie słucham, ale inspirowali wielu muzyków, których lubię.
-Queen - no również inspiracja dla wielu
-Black Sabbath - jak przy purplach, tylko zamiast hard rock - heavy metal ;]
-Judas Priest - również prekursorzy heavy metalu.
-Sex Pistols - ktoś musiał to wywrócić do góry nogami Razz
-Motorhead - klasyka metalu ;]
-Scorpions - ano tak. Może w Anglii nikt o nich nie słyszał, ale starczy, że słyszeli Ironi Razz Również oni inpirowali Harrisa, ale nie wpadnie na to nikt, kto nie zna ich wczesnej twórczości, nie mniej magicznej, niż pierwsze płyty Queen!
-Iron Maiden - no i właśnie. Klasyka heavy metalu z lat '80. I niech se mówi kto co chce, jest to zespół cholernie ważny w historii metalu.
-Metallica - tu chyba nie trzeba nawet wyjaśniać.
-Death - prekursorzy death metalu... może i nie słucham death metalu, ale nie nazwiecie go ślepą uliczką, bo do dziś jest to muzyka popularna i grana.
-Bon Jovi - popularyzatorzy glam metalu... można nie lubić, ale cóż, ja nie lubię grunge'u na przykład Razz
-Guns N' Roses - renesans rocka, bez dwóch zdań.
-Nirvana - no cóż, tamten swój śmieszny gatunek zapoczątkowali. Choć ciency jak dupa węża.
-Korn - no i co, zdziwko Razz Ich debiut w zasadzie zapoczątkował nu metal, którego można nie lubić, ale cóż, ja nie lubię grunge'u na przykład Razz

Ale ja się w sumie nie znam ;]
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Gohan



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 1151
Skąd: Gogolin

PostWysłany: Sob Lis 15, 2008 5:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Najważniejszy zespół? Pewnie większość opowie się za Lead Zeppelin. Do mnie nie przemawia ta muzyka zupełnie i zdaję sobie doskonale sprawę, że jestem w tym odosobniony. Na pewno wymieniłbym Black Sabbath, bo to prekursorzy trash metalu. Na pewno AC/DC, którzy umiejętniej niż LZ połączyli tradycyjny blues i rock'n roll z hard-rockiem. No, Queen oczywiście, choć może bardziej z sentymentu, choć zdaję sobie sprawę, że jakoś wpłyneli na twórczość wielu zespołów choćby Def Leppard czy Mettalica. Iron Maiden, też bardziej z sentymentu niż z przekonania o wszechogarniającej inspiracji dla innych muzyków. Dire Straits - mimo zmieniających się mód zawsze byli sobą. Zawsze grali muzykę pod prąd, z premedytacją niemodną i staroświecką i nadal moim zdaniem sa mocno niedoceniani i wielu fanów rocka mało się nimi interesuje (czego dowodem chocby ankieta w Another World)... Na koniec wymienię Marillion, a to dlatego, że pokazali, że rock progresywny może być przebojowy i atrakcyjny (mam na myśli płyty z Fishem). Tyle.
_________________
"Bobry wesoło gryzą drewno, szczury biegają za myszami, lśnią im oczki, bo żadnej choroby już w nich nie ma. Nawet jeleń zwykle tak podatny na bakterie nie może zachorować i pełną gębą je siano, Ludzie będą rodzili zdrowych ludzi, jesteśmy już nie tylko w Europie, ale chyba nawet w kosmosie".
Wojciech Mann
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
NAR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 5778
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Lis 15, 2008 5:49 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gohan napisał:
Najważniejszy zespół? Pewnie większość opowie się za Lead Zeppelin. Do mnie nie przemawia ta muzyka zupełnie i zdaję sobie doskonale sprawę, że jestem w tym odosobniony.

Nie chodzi o to czy podoba ci się ich muzyka czy też nie. Tylko czy według ciebie mięli wpływ na rozwój muzyki, czy też nie. Wink

Gohan napisał:
. Na pewno AC/DC, którzy umiejętniej niż LZ połączyli tradycyjny blues i rock'n roll z hard-rockiem.

Eeee what? A słyszałeś chłopie debiut Zeppów?

Pozdro.
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Mandey



Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 1579
Skąd: Rawicz

PostWysłany: Sob Lis 15, 2008 5:54 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ciekawy temat! Razz
Każdy z wymienionych zespołów jakby nie patrzeć coś w muzyce znaczy i dla kogoś był natchnieniem, ale ja się pytam co tu robi? "Bon Jovi"
Chciałbym poczytać o zespołach które naprawdę brały inspirację z nich. No chyba że dla prowincjonalnych amerykańskich kapel weselnych byli inspiracją. Twisted Evil
...I chciałem się dowiedzieć od kiedy Dylan i Clapton to zespoły... Wink
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
NAR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 5778
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Lis 15, 2008 6:11 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A co miałem napisać, Cram/The Yardbirds /Derek and the Dominos/ itp/itd?

Wolałem to skócić do Clapton Wink

A Bon Jovi? Shocked
Proszę mnie do tego nie mieszać! Laughing Arrow Very Happy
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Ziutek98



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 3947
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Lis 15, 2008 6:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wyjaśniłęm, czemu dla mnie Bon Jovi. Z tego samego powodu, dla którego inni (w tym ja) wskazują Nirvanę ;]
A debiut Zeppów to w większości covery Razz
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
NAR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 5778
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Lis 15, 2008 6:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ależ ja się nie czepiam, że wskazałeś Bona. A ze wyjaśniłeś czemu, to jeszcze lepiej Wink

A Led Zep? O ile dobrze pamiętam I zawierała jedynie dwa czy trzy covery. WIęc nie większość. Zresztą overy często mogą przegonić wersje oryginalne. Wink
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Ziutek98



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 3947
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Lis 15, 2008 7:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ale kolega wyżej już się czepia Wink Ja tam się kłócić o I nie będę, opieram się na informacjach raczej zasłyszanych. Sprawdziłem teraz, rzeczywiście autorzy inni, niż członkowie Led Zeppelin są wymienieni przy 3 utworach Wink
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
BeBe



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 4252
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Sob Lis 15, 2008 9:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To jest względne. Dla mnie największymi będą The Doors, Pink Floyd, Joy Division i Black Sabbath, a dla innych Iron Maiden, Metallica, Death i Napalm Death.
_________________
Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Dustin24



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 136
Skąd: Prabuty

PostWysłany: Sob Lis 15, 2008 10:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dla mnie najważniejsze zespoły w historii rocka to: The Beatles, Black Sabbath, The Doors, Led Zeppelin, Queen i Pink Floyd Wink
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
kater



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 6820
Skąd: Góry Samotne

PostWysłany: Sob Lis 15, 2008 11:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

BeBe napisał:
To jest względne. Dla mnie największymi będą The Doors, Pink Floyd, Joy Division i Black Sabbath, a dla innych Iron Maiden, Metallica, Death i Napalm Death.

Ale można dywagować nad tym, który zespól miał w historii największy wpływ. Ale ja nie będę, bo się nie znam.

... chociaż i tak to oczywiste, że Pink Floyd. Cool
_________________

PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen
Majkel



Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 390
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Sob Lis 15, 2008 11:10 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Błagam was, Pink Floyd? Rozumiem, że można lubić bardzo jakiś zespół, ale nutka obiektywizmu się należy... Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Nie Lis 16, 2008 12:05 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

najwazniejsi - w zwiazku z czym przynajmniej postaram sie nie kierowac osobistymi sympatiami.

na pewno na poczatek TRZEBA wymienic takich wykonawcow jak elvis presley, little richard, chuck berry, jerry lee lewis, bo diddley - bez nich to wszystko moze nie tyle by nie postalo, co znacznie by sie opoznilo. nastepnie pierwsza swiatowa megagwiazda muzyki typowo gitarowej czyli the beatles, a wraz z nimi the who, the rolling stones, the animals, the yardbirds czy chocby zapomnieni dzisiaj w pewnym stopniu the kinks. swoje dolozyli tez nawet the beach boys. zaraz po nich zupelnie nowe horyzonty otwierali the doors czy jefferson airplane, a w slad za nimi pink floyd. na pewno trzeba wymienic tez boba dylana, simona & garfunkela czy nawet the mamas and the papas.

no a potem nastal czas przelomu i mocniejszego lojenia (chociaz to przeciez bylo juz widoczne u stonesow, the who) - jimi hendrix, ostry glos janis joplin. bardzo wazna i majaca do dzisiaj wplyw na wiele zespolow byla era glamu .chociaz to niby bardziej styl ubierania, niz muzyka, ale jednak nie da sie nie zauwazyc wspolnego mianownika w muzyce t-rex, the sweet, slade , mott the hoople i wczesnego bowiego. gdzies troche obok rowniez wczesne plyty eltona johna. a czesciowo tez z nich poniekad wyrosl queen.

pozni beatlesi i pink floyd razem z yes, genesis, rush, jethro tull, king crimson i kilkoma innymi kapelami zapoczatkowali cos, co nazywamy prog rockiem, a co pozniej nasladowal i rozwijal w pewien sposob chocby marillion.

no a rownoczesniej wlasciwie powstalo to, co nazywamy hard rockiem oraz wczesna postac heavy metalu (chociaz czesc osob twierdzi, ze to to samo... cos w tym moze byc) - wiadomo, klasyka - deep purple, led zeppelin, black sabbath, uriah heep, aerosmith, judas priest, niedlugo pozniej kiss i ac/dc. koniec lat 70tych to scena punk i sex pistols z the clash jako ci, ktorzy przetrwali, jesli nie na scenie, to w pamieci ludzi najdluzej. zaraz po nich powrot do klasyki hard rocka na poczatku lat 80tych, tym razem w nieco mocniejszej formie jako NWOBHM z glownymi reprezentantami w postaci iron maiden i def leppard (chociaz wiadomo jak roznie sie potem rozwinela muzyka obu kapel). rownolegle w usa rozwinal sie podobny kierunek, tylko nieco bardziej surowy w brzmieni (w przeciwienstwie do dosyc hmm bombastycznego i soczystego brzmienia chocby maidenow) - thrash metal. wiadomo - wielka trojca metallica, slayer, anthrax, ale tez pozniej megadeth czy (po glamowych poczatkach) pantera.

lata 80te mniej wiecej od polowy to wieksze wykorzystanie syntezatorow i niejako powrot do wizualnej konwencji glamu (chociaz w zdecydowanie bardziej topornej formie) i skupienie sie na brzmieniach, ktore mialy porwac tlumy i dobrze brzmiec na wielkich przestrzeniach stadionowych, musialy wiec byc proste. pozny whitesnake, motley crue, nieco mniej arenowe wtedy, ale za to zdecydowanie nawiazujace wygladem do czasow glam rocka guns n' roses, owczesne def leppard, bon jovi, genesis z collinsem. + cala masa innych, o ktorych pamietac nawet nie warto...

wiekszosc tego zostala oczywiscie zmieciona z powierzchni ziemi (albo musiala sie dostosowac do nowych warunkow) przz nadejscie grunge'u na przelomie lat 80tych i 90tych. chociaz ciezko nazwac grunge jakims konkretnym gatunkiem muzycznym (odsylam to wlasnego postu o grunge'u w odpowiednim temacie na dluzszy wyklad heheh). czesc kapel miala wyrazne wplywy punkowe (nirvana, green river), czesc czerpala mocno z klasyki hard rocka (mother love bone, soundgarden, pearl jam), czesc grala cos, co wlasciwie zaczeto okreslac jako grunge metal, co jednak generalnie bylo po prostu rozwinieciem i uaktualnieniem stylu black sabbath jak dla mnie (alice in chains).

na pewno warty wspomnienia jest prog metal jako pewnego rodzaju fuzja prog rocka z hard rockiem i heavy metalem, ale jednak zespoly typu dream theater, porcupine tree czy opeth, jakkolwiek z pewnoscia wywierają olbrzymi wplyw na dany gatunek, nie osiagnely nawet czesciowo takiego statusu ogolnie w muzyce, jak kiedys mialy kapele klasycznie hard rockowe, czy nawet grungeowe. nie te czasy, inna muzyka, szkoda gadac Wink

z calejgo new rock revolucyjnego szamba, ktore notabene dla mnie ani nie jest nowe, ani rockowe, ani rewolucyjne Very Happy wymienie jedną kapele, ktora wlasciwie nawet nie nalezy do tego nurtu, ale na ktorej mam wrazenie wiele kapel z tego nurtu sie wzoruje, czyli oasis... nowoczesna pseudokopia beatlesow, ktora jednak trzeba im oddac, stylem mocno nawiazuje do korzeni, czyli do lat 60tych i z pewnoscia jest, mimo calej mojej nienawisci do tego zespolu, pewnym ratunkiem od zapomnienia dla grania badz co badz gitarowego.

mozna by tez napisac o tym, ze klasycznego hard rocka staraja sie wciaz utrzymywac kapele jak velvet revolver czy foo fighters (a ostatnio tez wolfmother), ale badzmy szczerzy, sila ich przebicia w obecnych mediach jest nieporownywalnie mniejsza niz chocby ich bylych kapel 15-20 lat temu.

osobiscie, gdybym mial podac skroconą liste tych kapel, ktore wedlug mnie odcisnely na muzyce rockowej najwieksze pietno (czy to ja tworzac, czy tez zmieniajac, albo w koncu przywracajac jej swietnosc) to wymienilbym:

the beatles, the doors, the rolling stones, the who, deep purple, black sabbath, led zeppelin, uriah heep, aerosmith, king crimson, pink floyd, yes, genesis, sex pistols, the clash, the ramones, lynyrd skynyrd, iron maiden, marillion, guns n' roses, pearl jam, nirvana, alice in chains, oasis.
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
NAR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 5778
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie Lis 16, 2008 12:14 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja prosiłem o krótką listę najważniejszych a Bizon napisał pracę magisterską Razz

Bizon napisał:
osobiscie, gdybym mial podac skroconą liste tych kapel, ktore wedlug mnie odcisnely na muzyce rockowej najwieksze pietno (czy to ja tworzac, czy tez zmieniajac, albo w koncu przywracajac jej swietnosc) to wymienilbym:

the beatles, the doors, the rolling stones, the who, deep purple, black sabbath, led zeppelin, uriah heep, aerosmith, king crimson, pink floyd, yes, genesis, sex pistols, the clash, the ramones, lynyrd skynyrd, iron maiden, marillion, guns n' roses, pearl jam, nirvana, alice in chains, oasis.

Zabrakło miejsca dla Queen Crying or Very sad Arrow Wink
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Majkel



Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 390
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Nie Lis 16, 2008 12:20 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zauważyłem, że Bizon (w swoim nomen omen b. interesującym tekście) ani razu nie użył nazwy Queen i myślę, że był to zabieg celowy, aczkolwiek nie wiem dokładnie co miał na celu Wink A znalazło się miejsce nawet dla znienawidzonego przez niego Oasis Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
NAR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 5778
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie Lis 16, 2008 12:21 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bizon napisał:
a czesciowo tez z nich poniekad wyrosl queen.

Użył Wink
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Nie Lis 16, 2008 12:22 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no tak, wydalo mi sie to tak oczywiste, ze zapomnialem heh. niewatpliwie queen tez nalezy sie miejsce na tej liscie, chocby za osiagniecia z lat 73-75 czyli zdobycie sie w muzyce rockowej na to, na co malo kto przy zdrowych zmyslach by sie wtedy zdobyl, bo niewiele widze zespolow, ktore wypuscilyby 6 minuotowego singla ze wstawka rodem z opery w srodku, albo nagralyby kawalek, w ktorym gitara imituje cala orkiestre dętą, a to wszystko na plycie rockowej.
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Mandey



Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 1579
Skąd: Rawicz

PostWysłany: Nie Lis 16, 2008 2:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak. Kolega Bizon tak opisał sprawę że teraz można już temat zamknąć a posta zostawić do potomnych. Wink
Co do Bon Jovi... w swoich zasobach płytowych posiadam "Slippery When Wet" i głupcem bym był gdybym odmówił chłopakom talentu. Sambora jest wyśmienitym gitarzystą... jednak od lat 90 grupa przestała swoją twórczością przemawiać do mnie. Jedno co mnie zastanawia w Waszych propozycjach to brak U2... Nie lubicie?
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Ziutek98



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 3947
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie Lis 16, 2008 2:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

O U2 miałem wspomnieć, bo w sumie dla mnie to oni, a nie Nirvana byli ważni w latach '90, ale już chciałem się zamknąć w 20 pozycjach. Lata '90 to inna kwestia (choć ja je lubię), pisząc o Bon Jovi miałem na myśli właśnie lata '80, kiedy to oni najbardziej popularyzowali glam metal. Nie mówiłęm o całokształcie twórczości, bo tak samo np. Iron Maiden przez cały okres swojej twórczości nowych szlaków nie przecierali, a pewien okres w karierze Metalliki mało kto (m.in. ja) docenia Wink
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Nie Lis 16, 2008 3:02 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

co do u2 hmmm ja nie wiem czy oni byli az tak innowacyjni. na pewno sa jednymi z najwiekszych gwiazd muzyki w historii - to nie ulega watpliwosci, natomiast czy stanowili jakis przelom... nie jestem do konca przekonany. owszem, maja swoj bardzo charakterystyczny styl (a raczej mieli w latach 80tych i na poczatku 90tych), ale nie jestem pewny, czy ten styl wyrosl wlasnie od nch i przede wszystkim czy wyodrebnil sie na jakis nowy podgatunek. stad u2 u siebie nie umiescilem.
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Ziutek98



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 3947
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie Lis 16, 2008 3:05 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie no, innowacyjni nie byli, ale dla mnie to oni stanowią takie uosobienie tego poprocka w latach '90 Wink
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
NAR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 5778
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie Lis 16, 2008 3:05 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mandey napisał:
Co do Bon Jovi... w swoich zasobach płytowych posiadam "Slippery When Wet" i głupcem bym był gdybym odmówił chłopakom talentu. Sambora jest wyśmienitym gitarzystą... jednak od lat 90 grupa przestała swoją twórczością przemawiać do mnie. Jedno co mnie zastanawia w Waszych propozycjach to brak U2... Nie lubicie?

Tu nie chodzi o kwestię lubienia bądź nie. Tylko o to, czy twoim/moim zdaniem dany zespół odcisnął wystarczająće piętno na muzyce i wpłynął w wystarczający sposób na inne zespoły aby był godny wymienienia pośród takich zespołów jak choćby The Who czy Black Sabbath.

MOIM zdaniem Bon Jovi nie odcisnął takiego piętna. I do tego służy ten teamt (tak mi się przynajmniej wydaje) byś ty, lbu kto kolwiek inny) mógł wytoczyć argumenty, które mogłyby mnie przeciągnąć na twój punkt widzenia.
U2 też na pewno był ważnym zespołem, ale nie na tyle aby być w mojej króciutkiej liście wymienionym. Wink
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Mandey



Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 1579
Skąd: Rawicz

PostWysłany: Nie Lis 16, 2008 3:33 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Racja co do pierwszego i drugiego. Smile
U2 szanuję ale według mnie to takie komercyjne bubki. Razz
Jednak słuchając np. dziś kapeli Coldplay można usłyszeć inspiracje właśnie U2. Z kapel które może nie odcisnęły zbyt mocnego piętna w muzyce rockowej podziwiam jeszcze The Eagles. Tak tak to ci od kalifornijskiego rocka... Dla jednych country jak cholera dla innych dobre granie na poziomie... Znacie? Myślełem o założeniu tematu o Nich ale wydaje mi się że mało jest tu osób, którzy że tak napiszę mają ich twórczość na uwadze. Jednak śmiem twierdzić że ich "Hotel California" zna duża większość. W USA mają status Bogów. Wink
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Ziutek98



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 3947
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie Lis 16, 2008 3:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

NAR, bo to jest moja bardzo subiektywna opinia Wink Ja bardzo lubię glam metal, choć wielu tutaj pewnie się z niego śmieje, dlatego dla mnie Bon Jovi, jako popularyzotar gatunku (choć może nie jakiś najwybitniejszy przedtsawiciel) jest bardzo ważnym zespołęm. Myślałem też, czy nie wymienić zamiast nich Motley Crue, w zasadzie prekursorów tego gatunku, ale jednak z tych dwóch to Bon Jovi pamięta się do dziś i z tymi tapirowanymi loczkami i zdartymi dżinsami utożsamia Wink
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
NAR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 5778
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie Lis 16, 2008 3:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdybym miał tych dwóch do wyboru to też bym postawił na Bona Wink

Co do Eagles.
Hotel stawiam w pierwszej 10 piosenek wszech czasów.
Jednak mimo tej jednej genialnej kompozycji reszta mi nie podeszła. No dobra Desperado jeszcze ujdzie, ale resza dla mnie zbyt pod country podchodzi Wink
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Nie Lis 16, 2008 4:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

bon jovi o tyle jest wazne w historii rocka, ze razem z def leppard, whitesnake i paroma innymi kapelami spowodowali drastyczny wzrost ilosci kobiet na koncertach rockowych. wczesniej jednak dominowali faceci (wyjatkiem czasy hippisowskie), a tymczasem w polowie lat 80tych w pierwszych rzedach zaczely pojawiac sie tlumy kobiet. jest to pewnego rodzaju przelom, chociaz bardziej w odbiorze muzyki niz w samej muzyce.
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Lukas



Dołączył: 19 Paź 2004
Posty: 1356

PostWysłany: Pon Lis 17, 2008 3:51 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Historia rocka w pigułce :

1956 - ELvis Presley "ELVIS PRESLEY"
1963 - The Beatles - "PLEASE PLEASE ME"
1964 - The Beatles - "A HARD DAY'S NIGHT"
1965 - The Beatles - "RUBBER SOUL"
1965 - The Who - "THE WHO SINGS MY GENERATION"
1966 - The Beatles - "REVOLVER"
1966 - Cream - "FRESH CREAM"
1967 - The Beatles - "SGT. PEPPER'S LONELY HEARTS CLUB BAND"
1967 - The Jimi Hendrix Expirience - "ARE YOU EXPERIENCED?"
1967 - The Jimi Hendrix Expirience - "AXIS : BOLD AS LOVE"
1967 - The Doors - "THE DOORS"
1967 - The Doors - "STRANGE DAYS"
1967 - Cream - "DISRAELI GEARS"
1967 - Pink Floys" - "PIPER AT THE GATES OF DAWN"
1968 - The Beatles - "WHITE ALBUM"
1968 - Cream - "WHEELS OF FIRE"
1968 - The Jimi Hendrix Expirience - "ELECTRIC LADYLAND"
1969 - The Who - "TOMMY"
1969 - Led Zeppelin - "LED ZEPPELIN"
1969 - Led Zeppelin - "II"
1969 - The Beatles - "ABBEY ROAD"
1969 - The Doors - "SOFT PARADE"
1970 - Black Sabbath - "BLACK SABBATH"
1970 - Black Sabbath - "PARANOID"
1970 - Deep Purple - "IN ROCK"
1971 - The Who - "WHO'S NEXT"
1972 - Deep Purple - "MACHINE HEAD"
1972 - Lou Reed - "TRANSFORMER"
1972 - David Bowie - "ZIGGY STARDUST..."
1972 - Led Zeppelin - "IV"
1973 - Black Sabbath - "SABBATH BLOODY SABBATH"
1973 -

CDN.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
futureal



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 554
Skąd: Edge of Darkness

PostWysłany: Pon Lis 17, 2008 4:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

z takich absolutnie naj naj to

Presley,Beatlesi,Rolling Stones,Hendrix,King Crimson,Pink Floyd,Black Sabbath,Led Zeppelin,Deep Purple i Queen wg.mnie oczywiście
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
BeBe



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 4252
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Pon Lis 17, 2008 7:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
na pewno na poczatek TRZEBA wymienic takich wykonawcow jak elvis presley, little richard, chuck berry, jerry lee lewis, bo diddley - bez nich to wszystko moze nie tyle by nie postalo, co znacznie by sie opoznilo. nastepnie pierwsza swiatowa megagwiazda muzyki typowo gitarowej czyli the beatles, a wraz z nimi the who, the rolling stones, the animals, the yardbirds czy chocby zapomnieni dzisiaj w pewnym stopniu the kinks. swoje dolozyli tez nawet the beach boys. zaraz po nich zupelnie nowe horyzonty otwierali the doors czy jefferson airplane, a w slad za nimi pink floyd. na pewno trzeba wymienic tez boba dylana, simona & garfunkela czy nawet the mamas and the papas.


Do Twojego początku dorzucam tylko Casha, który tworzył na równi z Presleyem i razem z nim był motorem napędowym rock & rolla oraz country. No i Dylana wpakowałbym jeszcze przed Beatlesów, mimo wszystko. Bo nawet pierwszy singiel ukazał się już długo po Dylanowym debiucie. Poza tym - zgadzam się w pełni Smile

Cytat:
oniec lat 70tych to scena punk i sex pistols z the clash jako ci, ktorzy przetrwali, jesli nie na scenie, to w pamieci ludzi najdluzej


A do tego dorzucam Iggy'ego i The Stooges. Ważniejsi są od Sex Pistols tak na dobrą sprawę, bo bez Iggy'ego Popa nie byłoby punka Wink No i jeszcze nowojorską scenę, takie zespoły jak chociażby Television czy Modern Lovers.
_________________
Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Another World Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek