Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
WE BELIEVE oceniam na... |
1 |
|
12% |
[ 5 ] |
2 |
|
15% |
[ 6 ] |
3 |
|
20% |
[ 8 ] |
4 |
|
25% |
[ 10 ] |
5 |
|
20% |
[ 8 ] |
6 |
|
7% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 40 |
|
Autor |
Wiadomość |
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 5:04 pm Temat postu: WE BELIEVE pod lupą |
|
|
TYLKO I WYŁĄCZNIE O TYM UTWORZE! Wrażenia, oceny, wady, zalety... oceńmy, pogadajmy, pokłóćmy się _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Ostatnio zmieniony przez Fenderek dnia Czw Wrz 18, 2008 10:13 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
anulka_rafaleq
Dołączył: 28 Paź 2006 Posty: 1078 Skąd: Puławy <-> Kraków
|
Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 6:28 pm Temat postu: |
|
|
Wielokrotnie wspomniane! Początek jak do: "We are the world" USA for Africa.
Już trochę lepiej robi się po wstępie, gdy wchodzą gitara i perkusja.
Słychać bass. Tyle na temat basu.
Dla mnie stoi to wyżej od Small. Przynajmniej Paul nie śpiewa tego tak monotonnie.
Fajne pianino w tle w ok. 02:39.
I tak jak kiedyś czytałam właśnie chyba na QOL, tak jakby zebrać soupbox Briana i napisać tekst do piosenki.
Dalej uważam, że te szepty w 04:02 to jakby wprost z Made in Heaven. _________________ All the desirable things in life are either illegal, expensive, fattening or married to someone else … |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 6:30 pm Temat postu: |
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 6:34 pm Temat postu: |
|
|
Początek... no faktycznie Lionel Ritchie...
Jest w sumie ładnie... ale...
1. Bas na poziomie takim, że chyba ja bym to zagrał. Serio. A na basie grałem tak przez rok, nigdy na serio, bardziej dla jaj, jako odskocznia od gitary...
2. Za długi dla mnie ten utwór, jakby na siłę epicki. Takie moje wrażenie...
3. Chórki niby fajne, ale zwłaszcza motyw "we believ" jakby wymuszony, zbyt ucięty...
4. Pierwsze solo takie... niby to jest to brzmienie, które kocham, ale... jakby mało... nie chwyta jakoś za serce, nie staje się utworem w utworze (dla przykłądku- posłuchajcie Killer Queen...)
5. Jednostajne tempo. Niby narasta napięcie, ale... dla mnie się naprawdę mało tutaj dzieje... To nie tylko o tempo- jakoś wszystkie rozwiązania aranżacyjnbe są dość proste, w żadnym momencie nie jestem zaskoczony- to jeszcze mógłbym przeboleć. W żadnym momencie nie jestem rzucony na kolana czymkolwiek- melodią, małym detalem, smaczkiem. Nic. Tak trochę... nudno jak dla mnie... sorry... Czy zdiwi więc kogokolwiek, iż uważam, że ten utwór jest przynajmniej o 2 minuty za długi? I nie słyszę "queenowości" tego kawałka... Ale to już chyba ja- dla mnie duch Queen to nie były Friendsy, Championsy czy Miracle... dla mnie duch Queen tkwi w latach 70-tych... tego tu nie ma...
6. Nie przekonuje mnie tekst. Przykro mi, spróbowałem go polubić. Nie daję rady... ba- z przesłuchania na przesłuchanie (postanowaiłem każdego kawałka przesłuchać PIĘĆ razy zanim coś napiszę) coraz mniej go trawię... to- niestety- odnosi sie do całości...
Może i ładne i potrafię zobaczyć, że paru(set) osobom będzie się podobało. Dla mnie... rzecz przeciętna- a drażni długością, bo jakby nagle z czegoś niezbyt dobrego próbowano zrobić coś cholernie epickiego... ja w nic nie uwierzyłem, przykro mi...
PS
Aha- i jak lubię Rodgersa (ba- kocham!) tak tutaj wyszedł średnio... niewybitnie... nieprzekonująco zbyt... dziwne- (tutaj sprostowanie do poprzednich postów!) podobno on to napisał... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
justysbk
Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 374 Skąd: Lubin/Wrocław
|
Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 6:42 pm Temat postu: |
|
|
Taak jak Brian nie napisał słow do tej piosenki to się mocno zdziwię...szczególnie słychac Kudłacza w "Ther's a way to share the Earth with everyone we believe every creature has a being has a right to respect and feeling.."..Hmm no ja powiem że ja ta piosenke lubię. Nie jest to nie wiadomo co ale lubię. Podniosły tekst..no tak skoro mamy swobodne Call me czy takie banalne tekstowo Cosmos rockin to trzeba było walnąc coś takiego jak We believe... ALe nie jest taka zła ta piosenka dla mnie jak co niektorzy ja zjechali. No ale to moje zdanie. _________________ Nothing is over until we say it is |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 6:43 pm Temat postu: |
|
|
Piosenka melodyjna i wrzynająca się w pamięć - to duży plus. Tekst jałowy, ale ja tam na teksty rzadko kiedy zwracam uwagę
W kwestii konstrukcji muszę się zgodzić z Fenderkiem. Pisałem gdzieś, że prosta jak budowa cepa. Ciągłe wałkowanie tego samego - zwiększa się tylko natężenie dźwięków, zagęszczenie instrumentarium, moc wokalu Paula. Rzeczywiście, wobec tego faktu, piosenka jest za długa. Wyskakuje tutaj syndrom "Say It's Not True" - uchwycenie się melodii jak brzytwy i ciągnięcie tego do samego końca. Gdzie następuje w teorii - imponujący finał, w praktyce - zbyt patetyczny przesyt.
Za proste to wszystko jest. Gdzie jakaś opera, gdzie jakieś solo w klimatach flamenco?
Ale poza tymi zastrzeżeniami, do słuchania kawałek się nadaje nawet bardzo. Nie narzekam - oceniam na trójkę, w porywach może cztery. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 6:43 pm Temat postu: |
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
Arquest
Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 1942 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 7:51 pm Temat postu: |
|
|
Autorem piosneki jest PAUL i to ON napisał tekst do niej ... Pozatym ten utwór jakos mnie nie zachwycił ... Taki monotonny ... I nudny ... Chociaz chórki mi sie podobają ... |
|
Powrót do góry |
|
|
justysbk
Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 374 Skąd: Lubin/Wrocław
|
Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 7:53 pm Temat postu: |
|
|
Hmm o to tu jestem zaskoczona trochę byłam pewna że tekst to dzieło Kudłacza..... _________________ Nothing is over until we say it is |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 7:55 pm Temat postu: |
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
Arquest
Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 1942 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 7:58 pm Temat postu: |
|
|
Jacek Roger napisał: | W każdym razie zakładając, że to dzieło Paula, to i tak nie jeste,m w stanie oprzeć się wrażeniu, że Brian ma tam swój duzy wkład. |
Bardzo mozliwe, aczkolwiek utwór jest autorstwa Paula ... |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 8:16 pm Temat postu: |
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 10:09 pm Temat postu: |
|
|
Początek pożyczony od Kool&The Gang, tekst o tym, że dobrze by było, gdyby świat był miły i przyjazny, potem się tak ciągnie i ciągnie...właściwie to w całości przesłuchałem ten utwór bodaj raz. Ale to też o czymś świadczy. _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 11:10 pm Temat postu: |
|
|
"here comes the time..." brrrrr nie dosc, ze poczatek jak z we are the world, nie dosc, ze potem mamy jakies "if god's on our side, we'll win the game".. (jesli to miala byc piosenka na tegoroczne mistrzostwa europy, to sie spoznili) , to na domiar zlego podczas solo podklad zywcem wziety z las palabras, ktorego nie znosze. tekst napuszony, az boli; kawalek jednostajny, nudny, ciagnie sie jak flaki z olejem i jak na zlosc trwa 6 minut. gdyby trwal ze 3-4, to moze bylby jeszcze do zniesienia. kawalki 6 minutowe sa fajne, jesli zawieraja cos, co sprawia, ze chce sie , zeby nigdy sie nie konczyly. ten tego nie zawiera. co z tego, ze solo typowo brianowe, skoro upiekszaczem kawalka, ktoremu zadne upiekszenie nie pomoze? pokonamy fale jak stad na grenlandie. _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 11:21 pm Temat postu: |
|
|
Podpisuję się wszystkim, czym się da podpisać pod Bizonem. I właśnie NAJGORSZE jest to, że gdyby to to trwało tyle co Call Me (), to moznaby przeboleć. A tak to rzeczywiście mamy - Queen + Paul Rodgers For Africa, w połączeniu z Las Palomas de Amoras i to według mnie już przy pierwszym wejściu gitary! W dodatku wlecze się to przez 6 minut, jedynym novum jest cykliczne nawarstwianie kolejnych podkładów/instrumentów. Początkowo nawet mi się podobała...ale szybko to zweryfikowałem . _________________ QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać
http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! (aktualizacje w każdy cojakiśczas)
Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)
C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT! |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 1:21 am Temat postu: |
|
|
Podpsiuję się pod majkiem i bizonem. Długie, ciągnące sie przez sześć minut, nie mogłem wytrzymać pierwszy raz, nie mogłem drugi, nie mogłem trzeci. Za każdym razem byłem myślami gdzie indziej, piosenka nawet nie starał się przekonać. W sumie dobrze, bo nawet potencjału dla mnie jako takiego nie ma. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maleństwo
Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 1664 Skąd: Miasto Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 10:04 am Temat postu: |
|
|
Hehe, wstyd się przyznać ale ja też ostattnio świetnie zasypiam przy całym CR, a przy "We Believe" najszybciej Trudno dodać coś więcej - od początku mi się ten kawałek nie podobał i myślę, że nic się pod tym względem nie zmieni - bardzo nudny, przewidywalny i przesłodzony kawałek - jak już gdzieś pisałem, dobry na hymn dla jakiejś sekty czy młodeszej sekcji skautów.... Arquest skąd masz info że to Paul? Przyznał się w jakimś wywiadzie? Bo tak na ucho to mnie też się Kudłacz od razu kojarzy _________________
www.kot-malenstwo.blogspot.com
Są dwie kategorie przebojów - na lato i na lata. |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 1:13 pm Temat postu: |
|
|
Maleństwo napisał: | skąd masz info że to Paul? Przyznał się w jakimś wywiadzie? Bo tak na ucho to mnie też się Kudłacz od razu kojarzy |
Brian, wywiad w Classic Rocku, kiedy po raz pierwszy zdradzili kilka tytulow (WE BELIEVE, CALL ME, THE WHOLE HOUSE ROCKIN'- ten zmienili na Cosmos Rockin') _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Arquest
Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 1942 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 2:53 pm Temat postu: |
|
|
Dokładnie ... |
|
Powrót do góry |
|
|
Maleństwo
Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 1664 Skąd: Miasto Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 3:47 pm Temat postu: |
|
|
Dziękuję za źródło _________________
www.kot-malenstwo.blogspot.com
Są dwie kategorie przebojów - na lato i na lata. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sweet Lady
Dołączył: 21 Cze 2004 Posty: 762
|
Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 4:49 pm Temat postu: |
|
|
Kompletnie mi się nie podoba. Ciągnię się to jak flaki z olejem i jest niesamowicie monotonne. Może jeszcze nie powinnam oceniać, bo chyba ani razu nie dotrwałam do końca tego utworu (właśnie leci, może tym razem się uda... ), zazwyczaj już po 3 minutach przełączam na Call Me. Zanim usłyszałam piosenkę, przeczytałam sobie w necie tekst i właśnie tak sobie wyobraziłam ten utwór- jakieś "Heal The World" Jacksona, chóralne śpiewy itd.
Edit: Przesłuchałam wreszcie do końca. Dalej nic się nie działo, żadnego budowania napięcia itd. Jak na razie nie przekonuje mnie.
Edit nr 2: Widzę tu porównania do Las Palabras... Ten kawałek też nie należy do moich ulubionych, ale doskonale pamiętam jego melodię, mimo że ostatni raz słyszałam go z 3 lata temu. "We Believe" nie wiem jak leci, mimo że słyszałam go kilka minut temu... Jak dla mnie kompletnie bez wyrazu. |
|
Powrót do góry |
|
|
ralf
Dołączył: 14 Lut 2005 Posty: 234
|
Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 7:56 pm Temat postu: |
|
|
DNO, PADAKA, UPADEK
Z tym kojarzy mi się "We Believe". Za ten utwór Q+PR powinni publicznie przeprosić fanów i w zadość uczynieniu za krzywdy moralne, z własnej kieszeni zorganizować koncert w Polsce. Utwór który przypomina Michaela Jacksona ale jest lata świetlne za jego kompozycjami. Nigdy nie sądziłem że Q sięgnie swoim poziomem "słynnej" grupy Feel. Niestety myliłem się. |
|
Powrót do góry |
|
|
ROH-u
Dołączył: 13 Wrz 2006 Posty: 32 Skąd: Magna Vo(L)a Varsoviensis
|
Wysłany: Pią Wrz 19, 2008 11:03 pm Temat postu: |
|
|
Co do Jacksona... wcale bym się nie zdziwił, gdyby We believe zainteresowała się i z'coverowała Arka Satana (skojarzyło mi się Pedofeel song ze wspomnianym feel )
Chociaż te ,,dzieciaki, pędraki ..." wpadają w ucho. _________________ Każdy ma swój punkt widzenia.
Nie każdy jednak coś z niego widzi. |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 2:39 pm Temat postu: |
|
|
We believe - mój początkowy zachwyt nieco podupadł. Utwór jest przebanalny i długi (co za tym idzie nudny), ale wciąż podoba mi się refren. Gdyby tak wyciąć zwrotki, to może oceniłbym nawet i na 4, har har (evil).
Głos w ankiecie: 3 _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
anulka_rafaleq
Dołączył: 28 Paź 2006 Posty: 1078 Skąd: Puławy <-> Kraków
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 8:19 pm Temat postu: |
|
|
Uwaga!
Roger się wygadał w wywiadzie dla radia BBC 2 (który to wywiad można było usłyszeć dzisiaj), że We Believe jest piosenką Brainiaca!
Audio można dostać tutaj:
http://www.brianmay.com/queen/queennews/queennewssep08c.html#76 - jak się naprawi! EDIT: DZIAŁA!
Bądź tutaj:
http://www.bbc.co.uk/iplayer/episode/b00dkq6d/
Starts at 51 mins 24 seconds with TATDOOL beforehand. _________________ All the desirable things in life are either illegal, expensive, fattening or married to someone else …
Ostatnio zmieniony przez anulka_rafaleq dnia Nie Wrz 21, 2008 9:00 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ralf
Dołączył: 14 Lut 2005 Posty: 234
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 8:22 pm Temat postu: |
|
|
Mówiłem że ten utwór jest Briana. Oczywiście nikt mi nie wierzył. Tylko May jest w stanie napisać coś takiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 8:28 pm Temat postu: |
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
Arquest
Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 1942 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 8:28 pm Temat postu: |
|
|
No, cóż ... Brian mówił, że Paul to napisał, aczkolwiek ... |
|
Powrót do góry |
|
|
anulka_rafaleq
Dołączył: 28 Paź 2006 Posty: 1078 Skąd: Puławy <-> Kraków
|
|
Powrót do góry |
|
|
|