TIME TO SHINE pod lupą

[Fenderek]

TYLKO I WYŁĄCZNIE O TYM UTWORZE! Wrażenia, oceny, wady, zalety... oceńmy, pogadajmy, pokłóćmy się
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/

[anulka_rafaleq]

A się powtórzę. Why not?

Jak się zaczyna piosnka, to czuje ten wiatr we włosach. Dokładnie czuje się tak jak w pierwszej zwrotce:

[YOU'RE BEST FRIEND]

Jedna z lepszych piosenek na CR- moim zdaniem...Fajny refren i ciekawe wykonanie. Tyle
_________________
Prawdziwy talent zawsze wypłynie, mój drogi...

[justysbk]

Przyszło mi coć do głowy jak się słyszy "mruczenie" Paula na samiutkim poczatku dosłownie to mnie się skojarzyło z jakims porankiem w islamskim kraju i poczatkiem modlitwy islamskiej przez chwilke nie wiem ale jakoś tak...za dużo sobie wyobrażam ...ale żeby nie było piosenka bardzo mi się podoba. Refren jest fajny sama piosenka jest dość żywiołowa, przyjemna. Ee i tu poraz pierwszy napisze ze podoba mi sie gra na perkusji zazwyczaj to gitara przykuwa moją wieksza uwagę a tu po paru przesłuchaniach zwróciłam uwagę na bębny a i fajne zakończenie z ta gitarką. Poraz kolejny... Paul ładnie wykonuje ten utwor... refren jak śpiewa mi sie szczegolnie podoba...
_________________
Nothing is over until we say it is

[Gość]

...

[Fenderek]

Paul umie śpiewać. O tym wiedziałem zawsze, wiem tez i po tym utworze. Ale... uważam, że do końca mu ten utwór nie leży...
Inna sprawa, że cały utwór mnie nie przekonuje. Simple Minds spotyka U2 z jakimiś niby orientalnymi wstawkami... Brzmienie gitary... OK... niby- ale za bardzo stylizowane na innych (Edge...)... gdzie te czasy kiedy Queen brało inną stylistyke i interpretowało ją po swojemu...
Po piątym przesłuchaniu to "woooooooooo- oooooo-ooooo-ooo" zaczęło mnie serio wkurzać... niestety... przesłuchanie tego kilka razy właściwie obniżyło ocenę jaką wystawiłbym temu utworowi na początku... nie wiem- ten refren wydaje mis ię takim troche tanim chwytem... Nie bijcie, z przesłuchania na przesłuchanie irytuje mnie ta piosenka coraz bardziej...
Czas zabłysnąć? No najwyższy- po tym utworze bardzo by się przydało...
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/

[Gość]

...

[mumin_king]

Zupełnie mi nie podchodzi ten kawałek, ale to możę przez to, iż przypomina mi pioseneczkę, którą podałem w recenzji.
Wydaje się ładne, wydaje się wykorzystywać walory Paula, ale dla mnie aż za bardzo. Stanowczo przesadzono tym utworem, dla mnie jeden ze słabszych na płycie. ;p
_________________


GGP - na spotkanie ze świeżoscią

Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA

wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012

[lemur]

AAAA-AAAA-AAAAA jest i może efekciarskie, ale podoba mi się bardzo, powtórzę się poraz kolejny: czuć przestrzeń i nie przeszkadza mi, że jest to przestrzeń z bajki Simple Minds, bo bardzo lubię ten zespół Niestety, w reszcie piosenki owa przestrzenność zanika i mam wrażenie, jakby ciągnęła się ona w mocno wymuszony sposób. Tekst należy chyba do najgorszych na płycie, 300% pretensjonalnego patosu w patosie...kurde, jakie smoki?
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/

[Bizon]

zdecydowanie u2. najbardziej w gitarze. styl tak robiony pod edge'a, ze jakby nie bylo wokalu, to bym przysiagl , ze to u2. ta ogolna przestrzen dzwieku, nieco hmm plemienne bebny caly kawalek milo sie slucha, ale mam wrazenie, ze jest troche za dluzo i jakby w polowie traci swoj rytm, a panowie stracili nieco koncepcje. przed wyciszeniem az prosi sie o glosniejsza gitarke, jakies solo, a tak to robi sie nudno i nijako. paul wokalista jest swietnym, ale jak dla mnie troche zamula tymi ozdobnikami roznymi. to jest fajne, ale w umiarkowanych ilosciach. podobnie jak pierwszy numer z plyty, ten tez na pewno nie nalezy do najslabszych na plycie, ale do ulubionych tez go nie zalicze. a to nienajlepiej, bo dwa srednie numery na poczatek plyty to rowniez sredni pomysl
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here

[mike]

Początkowa wokaliza na plus zdecydowanie. Przestrzenny dźwięk również na plus, na minus to, że potem ta przestrzeń sie kurczy i człowiek się prawie dusi .

Tekst...Nic ambitnego, a słowa "let's awaken" brzmi jakoś z niemiecka xD. Muzyka całkiem niezła. Ogólnie stawiam przed We Believe, ale za Small, Through The Night i Some Things That Glitter.
_________________
QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać

http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! (aktualizacje w każdy cojakiśczas)

Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)

C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT!

[szymek_dymek]

Jakoś nie chciałem się zabierać za opisywanie tego utworu, ponieważ jest moim ulubionym, a nie mam na poparcie swojego gustu niemal żadnego rzeczowego argumentu. Po prostu fajne granie, takiego czegoś chciałbym więcej.

Zasadnicze plusy - jest bardzo melodyjnie, w pozytywnym, a nie jakimś prostackim tego słowa znaczeniu. Paul wznosi się na absolutne wyżyny.

Kompozycja prosta, ale dobra melodia broni się sama, bez udziwnień. Nie przeszkadza mi, jak niektórym, że utwór jest długi, a nie występują w nim żadne "zwroty akcji". W tym przypadku jest to ok - "Time To Shine" jest dla mnie murowanym kandydatem na kolejny singiel, gdyby to ode mnie zależało.

Przestrzeń aż się czuje - a odniesienia do U2 nie przeszkadzają. Trudno jest wymyślić proch, a czerpanie z dobrych wzorców nie jest niczym zdrożnym.

Ocena: prawie 5.
_________________

[Sweet Lady]

Chciałam dać temu kawałkowi jeszcze szansę i napisać recenzję za kilka dni, ale przesłuchałam go już dziś kilka (naście?) razy i myślę, że moja opinia bardzo się już nie zmieni. So let's go...

Ja też jak wiele osób, słyszę tu U2. A że tego zespołu nie mogę zdzierżyć, to dla mnie pierwszy minus... Utwór bardzo melodyjny, po pierwszym przesłuchaniu większość pewnie potrafiłaby go zanucić, taki radiowy. Moja siostra już go sobie podśpiewuje, ale ona jest fanką Patrycji Markowskiej i Szymona Wydry, więc to chyba nie działa na korzyść tego kawałka Utwór nie drażni, jest lekkostrawny, wyobrażam sobie, że będzie idealny w tle, jak będę sprzątać pokój lub prasować ciuchy Nie tego oczekuję od tak dobrych muzyków, chciałabym usiąść z rozdziawioną buzią i z każdym przesłuchaniem odkrywać w utworze coś nowego, kolejny ciekawy niuans, którego wcześniej nie usłyszałam. A ta piosenka idzie prosto z punktu A do B, jak już to ktoś napisał. Taki nieszkodliwy przeciętniak na płycie. Nie jest zła, ale nie wywołuje we mnie żadnych emocji.

[szymek_dymek]

Heh, spostrzegam teraz, że "Call Me" też nazwałem wczoraj najlepszym kawałkiem na płycie. Więc powiedzmy, że są na równi
_________________

[nevada]

Bardzo melodyjny, troszkę nietypowy, inny kawałek, podobają mi się te bębny bezpośrednio przed refrenem, sam refren też ma w sobie to coś. Jakoś pozostaje w pamięci ten utwór.

[Arquest]

Kto napisał ... Paul?

[CORAX]

Time to shine, klimaty U2, o czym już wiele razy było; o ile Bono i spółka są dla mnie raczej średnio-bardzo, to jestem kontent z takiego kawałka na Cosmos rocks, przeciągane AAAAAAAA tworzy piękny klimat. Całość mogłaby być łut krótsza.

Głos w ankiecie: 5
_________________

[irminella]

Piosenka w porządku, jak to Anulka określiła "czuje się wiatr we włosach". Ale nie podbiła mojego serca specjalnie
_________________
"uwielbienie dla Rogerrrka ^^ :* :love: $vvEEt"
(by Mike)

[Gość]

...

[PieciaM]

Temat zwrotki to przecież "Machines" - jeszcze widać nikt nie zauważył tej analogii. W momencie gdy gra samo piano to już po prostu słychać modelowo. A refren to U2. Kolejna dobra kopia, która nic nowatorskiego nie wnosi.
_________________
"Today I settled all family business so don't tell me that you're innocent."

[Ziutek98]

Zgodzę się z Fenderkiem - za pierwszym razem jakoś to przeszło, w sumie przyjemna piosenka, ale raz na jakiś czas, przy częstszym słuchaniu zaczyna wkurzać. No ale to 4 się należy
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem

[Stone Cold]

chwytliwe bonowate AAAAAaaaaaAAAAAaaaa należy sie 4
_________________
And that's the bottom line because Stone Cold Said So!

[Mattey]

Dla mnie świetna piosenka i z kolei zyskuje przy każdym kolejnym przesłuchaniu. Całkiem energetyczny i przestrzenny utwór, a Paul po troszę szapnuje swoim głosem w refrenie, ale że nie ma się czego wstydzić, więc jak najbardziej na plus. Zdecydowany "Top 3" tej płyty.
Sądzę, że zajebiście by się słuchało jadąc po jakiejś równej drodze na odludziu kabrioletem w lecie
_________________
Pierwszy Mattey Forum
Pierwszy vice Pisarz Forum 2007!

wg Fenderka: Pierwszy Humorysta Forum 2009!

wg NARa: Drugi Fenderek!

[krs]

fajne fajne, tey...

[ja]

'aaaaaaa' to chyba najlepszy fragment tekstu, ale poza tym piosenka po prostu przyjemna.
_________________
I'll take you to the Seven Seas of Rhye

[RockFan90]

Wśród trzech najlepszych piosenek na płycie, jeśli nie najlepsza. Paul ukazuje w refrenie swoje bardzo duże możliwości wokalne. Jeśli chodzi o Queen taki utwór to rzeczywiście nowatorstwo, ale wyszło naprawdę na wysokim poziomie.