Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Pią Sie 01, 2008 1:54 pm Temat postu: |
|
|
wasdfg7 napisał: | Ja w jakimś tam już temacie pisałem czemu jestem nastawiony anty i w związku z tym dwie rzeczy:
1. Było to widać zwłaszcza w pierwsze 2 dni i kawałek 3
|
Szymku czy tym stwierdzeniem nie napisałem, że pierwsze 2 dni i kawałek 3 był wymarzony? Owszem, koncert był świetny, ale reszta była moim zdaniem lekko lelawa. Nie nastrajało mnie wszystko do zabawy, wdrażałem się powoli w klimat zlotu co myślę dało już jakieś efekty dnia 3. I to dopiero dzięki tym ostatnim kilkunastu godzinom zechciałem jechać za rok. I wierz mi..... zlotowicze nie mieli zbyt wielu powodów by mnie zaakceptować.... a mimo wszystko to uczynili... choć na pewno nie wszyscy.... Za rok będzie lepiej.... _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 16 Sty 2004 Posty: 1655 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Sie 01, 2008 8:50 pm Temat postu: |
|
|
Dobra, dobra.
Pewnie nasze zwierzenia w pociagu spowodowaly, ze chcesz jechac za rok _________________ Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09 |
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Pią Sie 01, 2008 9:35 pm Temat postu: |
|
|
Karolina napisał: | Dobra, dobra.
Pewnie nasze zwierzenia w pociagu spowodowaly, ze chcesz jechac za rok |
A jakżeby inaczej _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 11:20 am Temat postu: |
|
|
-- USUNIETO -- |
|
Powrót do góry |
|
|
Pikers
Dołączył: 12 Lip 2004 Posty: 1076 Skąd: Dębica
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gohan
Dołączył: 19 Cze 2006 Posty: 1151 Skąd: Gogolin
|
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 1:15 pm Temat postu: |
|
|
Nie chcą to niech nie jeżdżą, hak im w smak. Poza tym ja sam nie czułbym się komfortowo mając świadomość, że na zlocie jest osoba, która mną gardzi Rozwaliła mnie ta gadka o wyrafinowanej rozrywce, czyli co, rozumiem, że na zlocie powinniśmy prowadzić dysputy na tematy społęczno-polityczne, o filozofii, literaturze, tak? Proszę mi wyjaśnić, o co kaman, w tej wyrafinowanej rozrywce? Chyba, ze zaraz otrzymam odpowiedź, że jestem za głupi, żeby to pojąć _________________ "Bobry wesoło gryzą drewno, szczury biegają za myszami, lśnią im oczki, bo żadnej choroby już w nich nie ma. Nawet jeleń zwykle tak podatny na bakterie nie może zachorować i pełną gębą je siano, Ludzie będą rodzili zdrowych ludzi, jesteśmy już nie tylko w Europie, ale chyba nawet w kosmosie".
Wojciech Mann |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 2:34 pm Temat postu: |
|
|
Powstał temat, w którym zapytano ludzi czemu nie jeżdżą.
Pare postów osób które jeżdżą (i do których ten temat adresowany nie był...) wręcz odpowiada na to pytanie... Mnie też trochę "klimat" nie powiem, lekko zniechęca... a kto mnie zna to wie, że co jak co- ale balować to lubię i umiem...
Ale jak już móiłem- ja najpierw pójdę kilka razy na piwo we Wrocku, ponzam w końcu mam nadzieję crowleya, Dudka, Jacka... innych... i zobaczy się dokąd to prowadzi...
Bo tak- jechać gdzieś tylko po to żeby wychlać duże ilości piwa... ja to mogę zrobić codziennie, nie muszę uciekać od mamusi i tatusia... musi być w tym coś więcej, DUŻO więcej... Nie wiem, ja pewien etap "balowania" mam już za sobą, takie picie dla picia i robienie bydła... może dużo na wyciczki szkolne jeździłem, nie wiem... Że wypić lubię i potrafię to wielu już wie- ale... nie przekonują mnie jazdy z sutami, stopami i tym podobnymi...
Po prostu- szczerze. Czasami mam wrażenie że część (powtarzam- CZĘŚĆ! wiem, że nie wszyscy, wiem że to nie tylko to!) zlotowiczów to dzieci, które w końcu wyjechały na kilka dni z domu i mogą bez rodziców i wyrzutów sumienia wypić, pobalować, poszaleć i zachłysnąć się wolnością... w wieku lat 28 to już nie jest atrakcyjna propozycja na zabawę, sorry... I całkowicie przyjmując do wiadomości, ze to tylko pewna część zlotowego klimatu- o tej jest najgłośniej, o tej jest najwięcej... i pod tym względem wątpliwości też się pojawiają. _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 2:49 pm Temat postu: |
|
|
No i odezwij się, to cię zjadą. Nikt nikim nie gardzi, żeby była jasność - i tyle ode mnie w tym temacie
Pozdro! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qnegunda
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 2030 Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 2:51 pm Temat postu: |
|
|
Lasha napisał: | Na metrykę się licytować nie będę.
A czas zabawy dla mnie nie minął. Bawię się świetnie i na swoje życie rozrywkowe nie narzekam. Tylko ta zabawa jest na nieco innym poziomie. Jeden woli dowcip na poziomie analnym, a drugiego bawią rzeczy bardziej wyrafinowane. Z dystansem do siebie i swojego wieku to wiele wspólnego nie ma. |
Wiesz, Lasha - charakter Twojego posta nie świadczy o dystansie ani do sprawy zlotowej, ani tym bardziej do samej siebie. Być może na co dzień Ci go nie brakuje (nie mogę tego stwierdzić, bo się zwyczajnie nie znamy), ale mówienie o zlotowiczach jako o zgrai prostaków (a to sugerujesz między wierszami), których bawią jedynie żarty fekalne nie jest poparte stanem faktycznym. Zwłaszcza, że jak mówisz - nie pojechałaś i nie pojedziesz. W porządku, Twój wybór. Z tym, że tak radykalne ocenianie czegoś, czego się zwyczajnie nie zna, też raczej nie jest na miejscu Na zlocie zdarzają się też poważne dyskusje czy rozmowy. "Beki" jest sporo, ale ona nie determinuje kształtu naszego spotkania. Przede wszystkim chodzi o ludzi.
Ach, jeszcze jedno - wg mnie osoba zdystansowana do siebie potrafi śmiać się zarówno z żartów "z wyższej półki", jak i tych prostych, rubasznych czy nawet wulgarnych, bo nie potraktuje takiego zachowania jako "niedostatecznie wyrafinowanego". Zatem bez przesady z tym prostactwem.
Fenderek napisał: | I całkowicie przyjmując do wiadomości, ze to tylko pewna część zlotowego klimatu- o tej jest najgłośniej, o tej jest najwięcej... i pod tym względem wątpliwości też się pojawiają. |
To, że głównie widoczne są w sumie dość proste żarty, wynika z tego, że takie rzeczy można w najprostszy sposób opisać jako dla zlotu reprezentatywne; takie wspólne wygłupy też najlepiej wiążą wszystkie aspekty zlotu w jeden mianownik (poza oczywiście oficjalnie organizowanymi konkursami czy koncertami). To, który aspekt sobie wybierzesz, zależy od Ciebie. Jak napisałam - chodzi o ludzi. A nawet na zlocie fanów Q ludzie są różni _________________ W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 3:02 pm Temat postu: |
|
|
szymek_dymek napisał: | No i odezwij się, to cię zjadą. Nikt nikim nie gardzi, żeby była jasność - i tyle ode mnie w tym temacie
Pozdro! |
No... a miało być...
le_mmor napisał: | Błagam, tylko nie róbcie z tego tematu platformy do zarzucania czegokolwiek ludziom nie jeżdżącym na zloty. To raczej oni mają się tu wypowiedzieć, to ich głosów jestem ciekaw przede wszystkim. |
_________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 4:49 pm Temat postu: |
|
|
-- USUNIETO -- |
|
Powrót do góry |
|
|
Qnegunda
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 2030 Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 5:42 pm Temat postu: |
|
|
Lasha napisał: | Aha. Qnegunda. Gdzie napisałam, że kogokolwiek ze zlotowiczów uważam za prostaków? |
Tak jak wspomniałam: między wierszami. Napisałaś: "Tylko ta zabawa jest na nieco innym poziomie. Jeden woli dowcip na poziomie analnym, a drugiego bawią rzeczy bardziej wyrafinowane." To JEST porównanie, które stawia zlotowiczów w gorszym świetle, jakkolwiek to interpretować. Co jak co, ale "inny poziom" czy "bardziej wyrafinowane" to wyrażenia zdecydowanie wartościujące.
Lasha napisał: | Może Ty się poczuwasz, ale daruj sobie osobiste wycieczki i oceny mojej osoby. |
Nie, nie poczuwam się. I nie widzę, gdzie właściwie Cię oceniłam, bo i po co? - po prostu polemizuję z Twoją opinią. Wszystko. _________________ W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pikers
Dołączył: 12 Lip 2004 Posty: 1076 Skąd: Dębica
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crowly
Dołączył: 17 Kwi 2004 Posty: 1570 Skąd: z Trzebnicy
|
Wysłany: Nie Sie 03, 2008 12:11 pm Temat postu: |
|
|
Lasha napisał: |
Na metrykę się licytować nie będę.
A czas zabawy dla mnie nie minął. Bawię się świetnie i na swoje życie rozrywkowe nie narzekam. Tylko ta zabawa jest na nieco innym poziomie. Jeden woli dowcip na poziomie analnym, a drugiego bawią rzeczy bardziej wyrafinowane. Z dystansem do siebie i swojego wieku to wiele wspólnego nie ma. |
Pisząc "nieco inny poziom" implikujesz, że nasza jest na poziomie niższym. Jeżeli szukasz wyrafinowanego humoru, polecam komedie Moliera, czy naszego wieszcza Fredry. Chociaż z drugiej strony - tam też tylko o rzyci gadają. Queen jest zespołem rockowym, więc trudno by było zachowywać się przy ich muzyce wyrafinowanie. Wiadomo, że Zlot to pewien wentyl skrywanych w podświadomości, wariackich emocji. Większość z nas prowadzi poważne życia, studiujemy, pracujemy, niektórzy są członkami rodzin, o które dbają et ceatera. Oczywistym (chyba?) dla wszystkich jest, że na anglistyce nie śpiewam dyszkantem "Barcelony", w szkole językowej, w której uczę, nie rozpoczynam zajęć od odśpiewania "Piosenki Radiotelegrafisty", a sporządzając tłumaczenia nie dorysowuję wszędzie stóp (chociaż? ) Ale na Zlocie panuje taki rockowy klimat jazdy bez trzymanki. Oczywiście, droga Lasho, rozumiem że poważnej pani businesswoman taka atmosfera nie musi odpowiadać, też pewnie bym wolał wykąpać się w Oceanie Indyjskim, niż jechać na Zlot (*). Nie wydaje ci się jednak, że zabrzmiałaś nieco pretensjonalnie i mogłaś urazić kogoś bazując tylko na kilkusekundowych filmikach i parozdaniowych relacjach nie mówiących o atmosferze imprezy niczego?
zostawiam pod rozwagę i pozdrawiam serdecznie,
Organizator
(*) - tak naprawdę wolałbym to połączyć i zrobić Zlot nad Oceanem Indyjskim _________________ Organizator VII Ogólnopolskiego Zlotu Wielbicieli Zespołu Queen;
Queenowy Człowiek Roku 2008
www.ppa.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
maxfoto
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 31 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto Sie 05, 2008 8:28 pm Temat postu: |
|
|
[quote="Lasha"] maxfoto napisał: |
Tylko ta zabawa jest na nieco innym poziomie. Jeden woli dowcip na poziomie analnym, a drugiego bawią rzeczy bardziej wyrafinowane. |
W myśl mojej zasady, że zawsze patrzę na jasną stronę życia zinterpretowałęm sobie to w ten sposób, że Koleżanki Lasha nie bawią rzeczy bardziej wyrafinowane - takie jak zlot na przykład Wobec tego na jakim poziomie ?
Reszta jest milczeniam......
_________________ Nie jest grzechem upaść - grzechem jest sie nie podnieść.
Always look on the bright side of life. |
|
Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 3580 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sro Sie 06, 2008 4:18 am Temat postu: |
|
|
Jakieś pół godziny temu zauważyłem ten temat i po przeczytaniu go poważnie zastanowiłem się, czy coś tu napisać.
Nie wiem, czy jakiś czas temu potrafiłbym napisać tu cokolwiek, ale najlepiej odpowiedziałem chyba Qnegundzie na kilka dni przed zlotem. Chodzi mi o jedno zdanie, a jako że nie chcę wdawać się w dłuższą polemikę, interpretujcie je wedle własnej woli:
Nie jestem gotowy.
A jeśli ktokolwiek chce się przyczepić lub też o coś mnie oskarżyć (tak, jak w przypadku spotkań fanów na Śląsku), to współczuję braku elementarnej cechy człowieczeństwa - szacunku. Przy czym muszę zaznaczyć, że bardzo mi się podoba postawa Dagi i Le_mmora. Oby więcej takich fanów, oby więcej takich ludzi.
Dziękuję. _________________ Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
|
Cuidado Llama!
Dołączył: 14 Cze 2007 Posty: 127 Skąd: Z wykopalisk
|
Wysłany: Sob Sie 09, 2008 11:37 pm Temat postu: |
|
|
Ludzie tu są sympatyczni ale to jeszcze nie jest odpowiedni moment na moje ątre. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stone Cold
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 886 Skąd: Gdańsk / Bristol
|
Wysłany: Nie Sie 10, 2008 1:13 pm Temat postu: |
|
|
Nie mam czasu i raczej nie wyobrażam sobie brać urlop by pojechać na zlot, co innego gdybym mieszkał w Polsce, na pewno pojawiłaby sie moja gdanska ekipa chociażby z ciekawości _________________ And that's the bottom line because Stone Cold Said So!
|
|
Powrót do góry |
|
|
McBurak
Dołączył: 30 Gru 2004 Posty: 944 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie Sie 10, 2008 11:57 pm Temat postu: |
|
|
W tym roku moze nawet i bym pojechal (w Tychach w sumie bylem juz 2 razy, a na Zlocie nigdy), ale akurat bylem w Anglii... No nic, moze za rok. _________________ i can lead the nation with a microphone |
|
Powrót do góry |
|
|
Werty
Dołączył: 06 Lut 2006 Posty: 1310
|
Wysłany: Pon Sie 11, 2008 9:28 am Temat postu: |
|
|
Nie jeżdżę na zloty oraz inne spotkania fanów ponieważ moi rodzice podejrzewają że fani Queen to zboczeńcy, degeneraci i rozpustnicy....
Na poważnie : sam fakt że znam was tylko przez internet powoduje konflikty na linii familijnej... widocznie mają na to uczulenie... |
|
Powrót do góry |
|
|
Palinka
Dołączył: 17 Cze 2008 Posty: 57
|
Wysłany: Nie Wrz 28, 2008 12:21 pm Temat postu: |
|
|
JA np. mam tylko 15 lat i rodzice nie puszczą mnie niestety niewiadomo przez ile ;(;( _________________ Too much love will kill you ! |
|
Powrót do góry |
|
|
irminella
Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 1074 Skąd: Szklary/ Rzeszów
|
Wysłany: Nie Wrz 28, 2008 12:32 pm Temat postu: |
|
|
Ja nie jeżdżę na zloty, bo nie byłam na tyle zainteresowana Queen, aby wiedzieć, że coś takiego ma miejsce. W tym roku byłam jeszcze za smarkata żeby jechać, ale jako, że za kilka dni będę pełnoletnia to przyjadę;P Mój tatuś nawet powiedział, że zasponsoruje moją obecność na zlocie;) Także do zobaczenia:) _________________ "uwielbienie dla Rogerrrka ^^ :* :love: $vvEEt"
(by Mike) |
|
Powrót do góry |
|
|
Maleństwo
Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 1664 Skąd: Miasto Łódź
|
Wysłany: Nie Wrz 28, 2008 12:38 pm Temat postu: |
|
|
Palinka napisał: | JA np. mam tylko 15 lat i rodzice nie puszczą mnie niestety niewiadomo przez ile ;(;( |
Jeśli najdalej za 3 lata nic się nie zmieni to radzę poszukać gdzieś po szufladach dowodu zakupu, zapakować rodziców w oryginalne pudełka i oddać do sklepu żądając zwrotu gotówki albo wymiany na inny model
p.s. Heh, tak się zastanawiam czy gdybym miał nastoletnią córę to czy bym ją tak chętnie puścił między takie wilki _________________
www.kot-malenstwo.blogspot.com
Są dwie kategorie przebojów - na lato i na lata. |
|
Powrót do góry |
|
|
irminella
Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 1074 Skąd: Szklary/ Rzeszów
|
Wysłany: Nie Wrz 28, 2008 12:47 pm Temat postu: |
|
|
No, dokładnie. Mam się martwić o mojego tatę skoro chce mnie puścić? _________________ "uwielbienie dla Rogerrrka ^^ :* :love: $vvEEt"
(by Mike) |
|
Powrót do góry |
|
|
Palinka
Dołączył: 17 Cze 2008 Posty: 57
|
Wysłany: Nie Wrz 28, 2008 1:01 pm Temat postu: |
|
|
irminella napisał: | No, dokładnie. Mam się martwić o mojego tatę skoro chce mnie puścić? |
Nie wiem ile masz lat ale jak powyżej 18 , to masz fajnie i nie masz co się martwić .. _________________ Too much love will kill you ! |
|
Powrót do góry |
|
|
irminella
Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 1074 Skąd: Szklary/ Rzeszów
|
Wysłany: Nie Wrz 28, 2008 1:03 pm Temat postu: |
|
|
Mój pierwszy post tutaj:) Mam prawie 18, także na kolejny zlot będę pełnoletnia. Ale akurt mi nie chodziło tutaj o wiek _________________ "uwielbienie dla Rogerrrka ^^ :* :love: $vvEEt"
(by Mike) |
|
Powrót do góry |
|
|
Maleństwo
Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 1664 Skąd: Miasto Łódź
|
Wysłany: Nie Wrz 28, 2008 1:05 pm Temat postu: |
|
|
Irminella napisał: | No, dokładnie. Mam się martwić o mojego tatę skoro chce mnie puścić? |
Nie Martwić się jeśli będzie chciał z Tobą pojechać a Ty przypadkiem zauważysz jak czyści w gabinecie broń _________________
www.kot-malenstwo.blogspot.com
Są dwie kategorie przebojów - na lato i na lata. |
|
Powrót do góry |
|
|
irminella
Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 1074 Skąd: Szklary/ Rzeszów
|
Wysłany: Nie Wrz 28, 2008 1:25 pm Temat postu: |
|
|
To się nie martwię, tata nie ma ani gabinetu ani tym bardziej broni. A poza tym uwielbia Queen. A chyba coś napomykał, że może pojedzie...
(chwila grozy wsród Queenomaniaków)
Ale szczerze mówiąc nie sądzę _________________ "uwielbienie dla Rogerrrka ^^ :* :love: $vvEEt"
(by Mike) |
|
Powrót do góry |
|
|
Palinka
Dołączył: 17 Cze 2008 Posty: 57
|
Wysłany: Nie Wrz 28, 2008 5:18 pm Temat postu: |
|
|
Hehe .. to wpadnij po mnie uciekne od rodziców na te kilka dni i pojedziemy sobie razem ...
Taki żart _________________ Too much love will kill you ! |
|
Powrót do góry |
|
|
irminella
Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 1074 Skąd: Szklary/ Rzeszów
|
Wysłany: Nie Wrz 28, 2008 5:39 pm Temat postu: |
|
|
To lepiej żeby jakiś pan po Ciebie przyjechał, rodzice się nie będą tak bardzo "martwili" (koniec offtopu) _________________ "uwielbienie dla Rogerrrka ^^ :* :love: $vvEEt"
(by Mike) |
|
Powrót do góry |
|
|
|