Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
BRIAN NAJLEPIEJ MĘCZY KOTA W: |
SOME DAY ONE DAY |
|
2% |
[ 1 ] |
SHE MAKES ME |
|
2% |
[ 1 ] |
39 |
|
30% |
[ 14 ] |
GOOD COMPANY |
|
2% |
[ 1 ] |
LONG AWAY |
|
2% |
[ 1 ] |
ALL DEAD ALL DEAD |
|
6% |
[ 3 ] |
SLEEPING ON THE SIDEWALK |
|
2% |
[ 1 ] |
LEAVING HOME AIN'T EASY |
|
0% |
[ 0 ] |
SAIL AWAY SWEET SISTER |
|
52% |
[ 24 ] |
|
Wszystkich Głosów : 46 |
|
Autor |
Wiadomość |
Arquest
Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 1942 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon Mar 03, 2008 6:03 pm Temat postu: Zaśpiewane przez Briana |
|
|
W której pieśni May wypadł najlepiej? Która wam się najbardziej podoba? Ja najbardziej lubię Sail Away Sweet Sister, '39 i Long Away. Po prostu dobrze brzmią w jego wykonaniu.
Po resecie - Sail Away Sweet Sister.
Ostatnio zmieniony przez Arquest dnia Sro Lis 16, 2011 5:03 pm, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
Wysłany: Pon Mar 03, 2008 6:15 pm Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie Good Company Moim skromnym zdaniem wokal Briana właśnie w tym utworze najlepiej pasuje. Na drugim miejscu jest Long Away i '39, a reszta... nie, żebym nie trawił... owszem, lubię, ale w porównaniu z wymienionymi przeze mnie GC, LA i '39 nie zasługują na wyróżnienie _________________
Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008
PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulek
Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 274 Skąd: Racibórz / Gliwice
|
Wysłany: Pon Mar 03, 2008 6:29 pm Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie Sail Away Sweet Sister. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Mar 03, 2008 6:45 pm Temat postu: |
|
|
Survivor wykazał - SASS Choć ja w ogóle lubię Briego na wokalu, zaraz za SASS mogę dopisać '39, Long Away, She Makes Me i inne _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 03, 2008 6:57 pm Temat postu: |
|
|
W Resurrection . A z Queen to definitywnie Sail Away Sweet Sister (nawet live to skatował mniej niż inne utwory). W ogóle z wokalem Briana jest chyba tak, że albo się go kocha albo nienawidzi. Ja kocham...mimo wszystko . _________________ QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać
http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! (aktualizacje w każdy cojakiśczas)
Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)
C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT! |
|
Powrót do góry |
|
|
Leniu
Dołączył: 06 Kwi 2004 Posty: 2432 Skąd: Przemyśl / Kraków
|
Wysłany: Pon Mar 03, 2008 7:00 pm Temat postu: |
|
|
Trzydzieści dziewięć.
No ale zastanawiałem się jeszcze nad 'Some Day, One Day' i 'Long Away'... IMHO trzy najlepsze Brianowe |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 03, 2008 7:02 pm Temat postu: |
|
|
no dobra, ale to w koncu chodzi o to, ktory z tych kawalkow jest najlepszy, czy w ktorym brian najlepiej spiewa? bo to dwie zupelnie rozne kwestie...
jesli chodzi o najlepszy kawalek, to jak dla mnie sail away sweet sister... jesli chodzi o najlepiej zaspiewany to hmmm some day one day moze... a moze sleeping on the sidewalk _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Pon Mar 03, 2008 8:36 pm Temat postu: |
|
|
Brian generalnie w ogóle nie podoba mi się jako wokalista - Roger i Freddie radzili sobie zdecydowanie lepiej.
W ankiecie oddałem głos na "Leaving Home Ain't Easy". _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
Leniu
Dołączył: 06 Kwi 2004 Posty: 2432 Skąd: Przemyśl / Kraków
|
Wysłany: Pon Mar 03, 2008 8:38 pm Temat postu: |
|
|
I tu się zgodzę. Brian marnie wypada przy Freddie'm i Rogerze, chociaż generalnie i tak lubię jego głos |
|
Powrót do góry |
|
|
krs
Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 1677
|
Wysłany: Pon Mar 03, 2008 9:50 pm Temat postu: |
|
|
brian winien mieć ogólny zakaz zbliżania ust do mikrofonu... |
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Pon Mar 03, 2008 10:22 pm Temat postu: |
|
|
Zbliżać to sobie może Niech tylko nimi nie porusza _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Pon Mar 03, 2008 11:04 pm Temat postu: |
|
|
Lost opportunity he he _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gnietek
Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 936 Skąd: z pięknej planety zwanej Ziemią :)
|
Wysłany: Pon Mar 03, 2008 11:20 pm Temat postu: |
|
|
A dlaczego nie ma "Dear Friends"? Normalnie skandal, że ktoś z góry zdyskwalifikował TAKI kawałek. _________________ Wszyscy jesteśmy jak worki kartofli: czy chcemy, czy nie, i tak nas wrzucą do piwnicy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 03, 2008 11:40 pm Temat postu: |
|
|
eee dear friends? brian? zaczynamy prowokacje jak na onecie, czy co? _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Pon Mar 03, 2008 11:40 pm Temat postu: |
|
|
W "Dear Friends" śpiewa Brian? _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon Mar 03, 2008 11:58 pm Temat postu: |
|
|
39', jednak bym mogła się zastanawiać jeszcze nad "Long Away"
Bardziej głosowałam na samą kompozycję i tekst niźli na wokal( w przypadku Briana to chyba się inaczej nazywa ) |
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Wto Mar 04, 2008 12:12 am Temat postu: |
|
|
kot napisał: | w przypadku Briana to chyba się inaczej nazywa |
"Duszenie gada" _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Wto Mar 04, 2008 12:15 am Temat postu: |
|
|
"She Makes Me" rzecz jasna
"39" zwłaszcza, że to po prostu fantastyczna piosenka i nawet śpiewana przez Macka byłaby boska
"All Dead All Dead" bo tak, delikatne, melancholijne i beczące...taki Brian, no. _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto Mar 04, 2008 12:21 am Temat postu: |
|
|
Kensington napisał: | kot napisał: | w przypadku Briana to chyba się inaczej nazywa |
"Duszenie gada" |
Niiii,
Kwiczenie, zarzynanie świni, duszenie krowy - można wyliczać do woli |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Wto Mar 04, 2008 12:42 am Temat postu: |
|
|
Sail Away Sweet Sister! Zdecydowanie. Potem raczej All Dead x2, ale racja Ressurection chyba przebija wszystkie te kompzycje.
Aha i nie zgodzę się, że '39 jest tak dobra w wersji Briana. Freddie wypadł w tym o wiele lepiej (oczywiście in live ) jak dla mnie. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Wto Mar 04, 2008 4:25 am Temat postu: |
|
|
za celowe wqrwianie uzyszkodnika to sie chyba ban nalezy, nie? _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Arquest
Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 1942 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto Mar 04, 2008 8:12 am Temat postu: |
|
|
Gnietek napisał: | A dlaczego nie ma "Dear Friends"? Normalnie skandal, że ktoś z góry zdyskwalifikował TAKI kawałek. |
Dear Friends śpiewa Freddie ... A co to znaczy TAKI kawałek ?
mike napisał: | W Resurrection . A z Queen to definitywnie Sail Away Sweet Sister (nawet live to skatował mniej niż inne utwory). W ogóle z wokalem Briana jest chyba tak, że albo się go kocha albo nienawidzi. Ja kocham...mimo wszystko . |
Ja także KOCHAM ale TYLKO w studiu ... znaczy się teraz w studiu ... bo jak był w trasach to jego głos brzmiał raczej dobrze ... |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto Mar 04, 2008 9:47 am Temat postu: |
|
|
*DELETED* _________________ There Must Be More To Life Than This
Ostatnio zmieniony przez Mariusz dnia Wto Mar 04, 2008 4:13 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Gnietek
Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 936 Skąd: z pięknej planety zwanej Ziemią :)
|
Wysłany: Wto Mar 04, 2008 11:43 am Temat postu: |
|
|
No, znam tę piosenkę już od kilku lat i jakoś nigdy nie miałem wątpliwości, że śpiewa ją Brian... Sam nie wiem, skąd to przekonanie... Może dlatego, że jeszcze zanim poznałem "Sheer Heart Attack", przeczytałem jej recenzję w Queen Corner autorstwa niejakiego Pewnego Gościa (który, trzeba przyznać wybitnym specjalistą nie był, ale wtedy wiedział zdecydowanie więcej ode mnie):
Cytat: | "Dear Friends" kiepściutka balladka, męczona przez Briana. Największą jej zaletą jest to, że trwa tylko minutę :-] |
Jakoś nigdy mnie to nie zastanowiło, ale w ogóle często myliłem wokal Freddiego z Brianem, np. do tego, że w "Las Palabras de Amor" śpiewa ten pierwszy doszedłem gdzieś po trzecim wysłuchaniu . Tylko, że wtedy sam się zdziwiłem, że przez chwilę mogłem uważać inaczej.
Ba, przeceż jeszcze niedawno mnie zdenerwowało to, że Hamburger w temacie o humorze w pioesnkach Queen pisał o patetycznym śpiewaniu przez Freddiego w "Dear Friends" i mu odpowiedziałem:
Cytat: | Niebotyczny patos (bo co to miałby być ten "patetyzm"? ) w głosie Freddieg to mamy np. w "You Take My Breath Away", której zapewne nie nazwałbyś komiczną. A także w tak bronionej przez ciebie "Bohemian Rhapsody". Czy przesadzony, to już rzeczywiście kwestia gustu. W "Dear Friends" możemy doszukać się najwyżej niebotycznego skrzeczenia Briana. |
Nawet to, że nie odpowiedział na to, a sam Fenderek dalej napisał:
Cytat: | Tekst JEST podniosly i patetyczny (I dare not say... kto uzywa takiej skladni? to jest poetyckie...)- wiec wokal Freda do niego PASUJE!!! Moze dlatego nie potrafie zrozumiec jak mozna w tym widziec cos zartobliwego- bo rozumiem tekst... |
nie zbiło mnie z tropu. Tylko się zdziwiłem, że nawet on popełnia taki błąd.
Jakoś ostatnio nie działa mi Bijou, więc nie mogłem sprawdzić, co tam jest na ten temat, ale no kurde...
Przez was wywalił się mój światopogląd. Będę musiał na nowo przemyśleć swoje życie. _________________ Wszyscy jesteśmy jak worki kartofli: czy chcemy, czy nie, i tak nas wrzucą do piwnicy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Wto Mar 04, 2008 2:09 pm Temat postu: |
|
|
no przeciez napisal, ze wokal FREDDIEGO do niego pasuje tyle, ze chyba nie zauwazyl tego, ze napisales o brianie no w kazdym razie no matter... sprawa sie wyjasnila, wszyscy zyli dlugo i szczesliwie oproczntych, ktorzy zyli nieszczesliwie i tych, ktorzy nie zyli wcale... _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Arquest
Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 1942 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sro Mar 05, 2008 3:54 pm Temat postu: |
|
|
Gnietek napisał: | Przez was wywalił się mój światopogląd. Będę musiał na nowo przemyśleć swoje życie. |
Ty to masz pecha ... |
|
Powrót do góry |
|
|
JądRo?!
Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 615 Skąd: tarnów
|
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 1:06 pm Temat postu: |
|
|
Sleeping On The Sidewalk Nie wiem jak go mozna nie lubic, najlepszy utwor Brian'a Choc oczywiscie pare osob napisze ze powinien zostac zakopany kilometr pod ziemia i nigdy nie Wydany jak przeczytałem w temacie o News Of The World _________________ Dlaczego PFQ na facebooku jest taki niemrawy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Live_Killers.
Dołączył: 05 Sty 2008 Posty: 68
|
Wysłany: Sro Kwi 30, 2008 10:12 am Temat postu: |
|
|
Kurcze mam dylemat między Sail Away Sweet Sister a Livin' Home Ain't Easy..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilla
Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 61
|
Wysłany: Sob Maj 03, 2008 7:17 am Temat postu: |
|
|
Mi podobało się jak zaśpiewał Good Company |
|
Powrót do góry |
|
|
gosiek171
Dołączył: 02 Maj 2008 Posty: 27 Skąd: HollyŁódź
|
Wysłany: Nie Maj 04, 2008 2:43 pm Temat postu: |
|
|
Generalnie lubię wokal Briana, lecz nie ma co kryć, że nie dorównuje on ani Freddiemu ani Rogerowi... Wegług mnie najlepsze są '39 i Sleeping On The Sidewalk- bardzo melodyjne kawałki. Choć SASS też jest super |
|
Powrót do góry |
|
|
|