FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> FreestyleForum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dominik89



Dołączył: 23 Lut 2005
Posty: 2187
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 1:06 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Woodstock się skończył, nie byłem ale nie wypowiadałem się chyba nigdy o tym festiwalu więc czemu nie.
Ogólnie mi to kompletnie nie pasuje, czemu ?

Muzyka, praktycznie nic nie znam z tych zespołów, może kilka kojarzę po nazwach (żeby nie było TAK ZNAM NAWET PIOSENKI DŻEMU).
Poza tym "Regie" którego z całego serca nie trawię.

Ilość ludzi, klimat i czas: O panie mniej łaskę, 450 tyś ludzi razem przez 3 dni to musi być istne szaleństwo
Fenderek w dziale Taniec o dyskotece napisał:
Tak wyobrażam sobie piekło

Poza tym te tysiące namiotów jakieś gadki ciągłe wrzaski... nie nie.
Wiadomo "młodzież" musi się wyszaleć.
Będę teraz brzmiał jak stary dziad ale dla mnie skakanie pod sceną i taplanie w błocie to nie jest rozrywka. Poza tym nigdy nie czułem się młody zbuntowany. Oczywiście mam w sobie bunt i niechęć do całej masy rzeczy ale nie da się wygrać z systemem takimi zachowaniami, jak dla mnie może to tylko rozładować napięcie jakieś.

A poza tym, jak ludzie mają być do tego pozytywnie nastawieni skoro

mumin_king napisał:
pierwszego dnia zjarałem się tak, że nie pamiątem [...] a trzeciego najebałem się do nieprzytomności


Eee... ok ? Jeśli TO jest właśnie ta rozrywka to dla mnie jest to SUPER POWÓD żeby tam nie jechać. Czy o to właśnie tam chodzi ? Neutral

JEŚLI ! Był by to PRAWDZIWY Woodstock ten z 1969 z takimi gwiazdami jak : Joe Cocker, Jefferson Airplane, Janis Joplin, Santana, The Who i oczywiście JIMI HENDRIX byłbym tam chyba pierwszy Laughing
Mimo tej całej PRZEPOCIESZNOŚCI dzieci kwiatów, not warów itp.
A tak, jak dla mnie oczywiście jest to szczypta bardzo fajniej idei której czasy już DAWNO temu minęły. Ludzie są inni, a właściwie młodzież jest inna.

Z tamtego Woodstocu ludzie coś wynieśli, stał się legendą i symbolem. A z tego... sam nie wiem Rolling Eyes

No, gotowi, do klawiatury ?
NAPIERAĆ NA MÓJ POST xD
_________________
Łosiu
Tom po lewej to arcymistrz chytrości i łasości xP
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
mumin_king



Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 6343
Skąd: Rzekuń

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 1:24 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Od razu widać, że to tylko uprzedzenia.

Po pierwsze też bałem się jak cholera, bo 400 tys ludz i wiadomo to na jakich trafisz. Ale nie! Nie chodzi może o to, że każdy tam nieskazitelny i chuj wie jeszcze jaki, ale nie spotkałem się z jakąkolwiek agresją z ludźmi na koncertach braliśmy się za ramiona i dawalim jak starzy kumple. I to tam gdzie daga najbardziej bałaby się być, czyli pod samą sceną (zresztą to też niezłe uprzedzenie, bo Jurek Owsiak skakał ze sceny na falę dawał się ponieść emocjom).

Co do jarania i picia. Nie możesz być dobrze nastawiony do Woodstocku skoro opiniujesz to tylko po moich przeżyciach. Jeśli ja (koleś który był pierwszy raz na tej imprezie) jestem dla Ciebie wyznacznikiem dobrej zabawy na tym festwialu to sorry, wiesz o Woodstocku jeszcze mniej niż Ci się zdaję. Bo to jak ja spędzałem czas to zdaje się jest moją sprawą.

Powtórzę absolutną bujdą jest, że burd, smród i pogarda. Weź sie dobij do umywalek w godzinach rannych, a jak poprosisz o wodę to Ci nie dadzą łyka fakt, ale dadzą całą butelkę. Very Happy
Aha jeśli się ma podejście, że nie gra nic fajnego to nie jadę (swoją drogą jakby takie podejście mieli ludzi w 69 roku to by nawet nie poczuli legendy Cockera, bo ten właśnie wypłynął tym festwialem zdaje się) to też musi być nieźle uprzedzony do poznawania nowych zespołów.
_________________


GGP - na spotkanie ze świeżoscią

Bój się bloga NOWOŚĆ Exclamation BLOG MUMINA Exclamation

wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen WP Kontakt
Kuba



Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 2024
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 1:46 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cóż, to jest kwestia osobistego podejścia do sprawy. Nie wyobrażam sobie atakować kogokolwiek za to czy odpowiada mu klimat danej imprezy czy nie. Ja na tego typu imprezach bawie się zajebiście, choć taplania w błocie zupełnie nie rozumiem ( Wielki "-" tegorocznego "Ryśka")

Reagge nie słucham, więc trudno mieć jakąś konktetną opinie. Zreszta, też uważam że Woodstock był jeden, zupełnie nie czuje klimatu zespołów, które obecnie tam grają Smile Ale jest wiele innych festiwali, które oferują inne atrakcje anieżeli Przystanek.

A czy ktoś się zjarał czy uchlał, to też uważam że podobnie jak kwestia czy mi sie podoba czy nie, zależy tylko od zainteresowanego... Ja lubie Wink
_________________
Well, it's all right then, and it's all right now
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
krs



Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 1677

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 12:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dominik89 - to że nie znasz zespołów grających na woodstock świadczy tylko o mizerii Twojej znajomości muzyki rockowej. zupełnie nie rozumiesz o co chodzi w rockowej rozrywce - zjeździłem kilka festiwali, na woodstock jeździłem wiele razu, zaczynając jako nastolatek w żarach... ja wiem o czym mówię, ty nie masz o tym zielonego pojęcia. pojedź, przeżyj to, wtedy oceń. oceniasz smak potrawy widząc ją na menu. pomyśl trochę, to nie kosztuje.

ps. jeżeli 89 to Twój rocznik, może Cię to trochę rozgrzeszać. zupełnie bowiem nie rozumiesz atmosfery jaka towarzyszyła powstawaniu orkiestry, pierwszym woodstockom, klimatowi w jakim kształtował się cały ruch wokół-owsiakowy w latach 90-tych. ale co gorsza, zupełnie nie rozumiesz idei festiwalu rockowego. ja w Twoim wieku zjeździłem już nie tylko dwa woodstocki, ale i węgorzewo, krotoszyn i masę innych. fakt, czasy były inne... ale te festiwale do dziś są i warto pojeździć. takiego klimatu nie było i nie ma nigdzie. dziś oczywiście wygląda to trochę inaczej, ale duch festiwalu pozostał, i to należy uszanować, a jeżeli się nie zna, nie komentować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Werty



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1310

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 12:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przystanek Woodstock to impreza NIESPOTYKANA na skale światową. Atmosfera, przeżycia, muzyka, ludzie... nigdy tego nie zapomnę... A ocenianie tej imprezy jeśli się tam nie było...... Jakie to polskie... Rolling Eyes Takimi opiniami można sobie tylko dupę podetrzeć... Nie ma tym nic uzasadnionego... Nie byłeś na Woodstocku a słyszałeś o nim różne rzeczy? Nie wiesz co o tym myśleć albo jesteś skłonny ocenić negatywnie mimo że NIE WIDZAŁEŚ tego? Po prostu przyjedź tam za rok i sprawdź...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Qnrad



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 1092
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 12:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mam podobne podejście co Dominik - zupełnie nieznane zespoły (OPRÓCZ Dżemu Wink ) nie widzę sensu jechać, już open'er ciekawszy się wydaje no i nad morzem zawsze. Nie widzę siebie na woodstock nie ze względu na tłum, rodziców, atmosferę, wiek, błoto i co kto sobie wymyśli tylko właśnie nieciekawych wykonawców, przynajmniej dla mnie.
_________________
bardzo mało czasu na forum, niestety...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
krs



Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 1677

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 12:52 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie byłeś a piszesz o atmosferze - żenujące... skąd wiesz jaka jest atmosfera? wykonawców nie znasz, a piszesz że nie są ciekawi... może wcześniej ich poznaj, potem oceń? myślenie nie boli...

Ostatnio zmieniony przez krs dnia Wto Sie 04, 2009 12:55 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
mumin_king



Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 6343
Skąd: Rzekuń

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 12:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Matko, a kogo wy się spodziewacie by przyjechać? Zeppelinów, Doorsów? Wink

Dla mnie takie zespoły jak Blenders, Voo Voo, Subways, Dżem, Clawfinger, Guano Apes i Korpiklaani jak najbardziej przekonują do tego by iść posłuchać czegoś pod sceną. A przecież dodatkowo grał Jelonek czy Możdżer o koncercie na 40-lecie Woodstocku nie wspomnę (piosenki z przed 40 i 15 lat w aranżacji orkiestry a śpiewalia Cugowski, Kowalska, Flinta, wpadł Kozakiewicz, Waglewski. Czego chcieć więcej?). Pamiętajcie, że jest to impreza darmowa. Wink
_________________


GGP - na spotkanie ze świeżoscią

Bój się bloga NOWOŚĆ Exclamation BLOG MUMINA Exclamation

wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen WP Kontakt
krs



Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 1677

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 12:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ale mają odwagę się przynajmniej przyznać, że nie znają klasyki rocka - brak znajomości VooVoo to już w ogóle dramat. dla mnie to wstyd, ale widzę niektórzy nieznajomością takich kapel się chwalą...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 12:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

faktycznie, mowisz jak stary dziad Razz

nie no. moze napisze jak to wyglada z mojej perspektywy.

na wooda jade przede wszystkim dla znajomych i spedzonego z nimi czasu, mniej dla muzyki. oczywiscie, co rok na cos tam sie pojdzie (rok temu jechalem z nastawieniem, ze zaden koncert mnie nie ruszy, a tymczasem wystep tenorow czy chocby acidzi rozwalili). w tym roku planowalem byc na 6 koncertach, bylem na 5 z nich. malo wyszlo z planow pojscia na ASP, niestety tlumy tam byly takie, ze trzeba by w sloncu stac na zewnatrz, a to mi sie srednio usmiechalo. ale, jak wspominalem, bylem tam przede wszystkim dla znajomych.

widzisz, ja nie mam wlasciwie znajomych tu w radomsku czy w lodzi. tzn, jacyc tam są, ale to nie są ludzie z tych klimatow. to są ludzie, z ktorymi jak sie spotkam na ulicy to zamienie pare zdan i tyle. na wood (i inne festiwale) jade wlasnie po to, zeby zobaczyc tych, ktorzy są dla mnie najblizsi, a mieszkają najczesciej na drugim koncu polski i poza tymi festiwalami i koncertami ich w ogole nie widuje. i mozliwosc spedzenia tych 4 dni i spotkania znajomych z belchatowa (to akurat blisko mnie ale i tak nie widujemy sie na codzien Wink ) czy spedzenia wiekszosci czasu z zajebistą ekipą z torunia jest dla nmnie glownym motorem napedowym wyjazdu na woodstock. po tych 4 dniach mam calą kupe roznych dziwnych wspomnien zwiazanych chocby z jakimis glupimi powiedzonkami krązącymi miedzy nami czy dziwnymi sytuacjami.

wlasnie dla takich unikalnych sytuacji, czasem dziwnych, warto tam byc. po to, zeby na zywo zobaczyc i dostac banana na ryju jak jurek na dzemie stanął na skraju sceny, a ludzie natychmiast podbiegli pod nią i wyciagneli ręce , zeby skoczyl i on skoczyl. po to, zeby widziec usmiech na twarzy czlonkow guano apes jak zobaczyli ile ludzi skacze i drze sie przy open your eyes chocby. po to, zeby zobaczyc co tym razem wymysli sobota z torunia (tym razem chodzil przeprany z hiszpanską inkwizycje heh), po to zeby spotkac kolesia, ktory byl przeprany za jacka sparrowa (i wyjadl kumpeli polowe zarcia jak go poprosila o wspolne zdjecie hehehe). chocby tez dla takich chwil, kiedy czekajac na wystep guano apes w lesie w namiocie w toruniu (z widokiem na bok sceny i jeden z telebimow) siedzielismy sobie w czworke, sluchalismy sobie mozdzera, gadalismy i ogladalismy blyskawice nad sceną.

oczywiscie ten festiwal nie jest idealny. jak na kazdej imprezie, na ktora wjazd jest za frico, jest masa kretynow i zwyklych sępów, ktorzy oblepiają cie z kazdej strony, jak tylko kupisz jakies zarcie (nie mowiac o piwie). kradziezy tez zapewne sporo. normalka. w kazdym 400tysiecznym miescie przez 4-5 dni zdazy sie kilkadziesiat kradziezy, ktos umrze, ktos inny sie uchla do nieprzytomnosci, ktos jeszcze pobije (choc akurat tego jest niewiele i w wiekszosci przypadkow to sprawka nazioli, ktorzy przychodzą tam czasem grupkami tylko po to, zeby komus wpieprzyc, zanim ich patrol nie wylapie i nie wypieprzy stamtad z pomocą policji.)
warunki sanitarne oczywiscie kiepskie (chociaz prysznice za 5 zeta to bylo cudo heh) jedzenie przez te 4-5 dni tez wiadomo jakie. ale w koncu mozna sie czasem pomeczyc.

picie? oczywiscie byli tacy, ktorzy byli zalani w trupa przez caly czasw, normalka. byli tez tacy, ktorzy ostro przyladowali. prawie kazdy wiedzial gdzie mozna ewentualnie dostac zielsko, a jednak korzystalo niewielu Wink osobiscie ani pol chwili nie bylem pijany. zresztą tamtejszym piwem nie da sie upic. wypilem przez caly woodstock (4 dni w moim przypadku) moze z 6-7 piw + moje fresco na spole z 6-7 innymi osobami, wiec nie bylo mowy o jakimkolwiek byciu pijanym, a bawilem sie naprawde swietnie mimo male jilosci koncertow, na ktorych bylem i mimo pogody. a bawilem sie swietnie wlasnie dlatego, ze moglem te 4 dni spedzic z ludzmi, na spotkanie z ktorymi czekam caly rok Smile

nie dziwie ci sie, ze masz taką, a nie inną opinie. zanim nie pojechalem na woodstock mialem podobną. ja nienawidze tlumow, nienawidze dlugich podrozy pociagiem, nienawidze syfu, nienawidze braku warunkow jakichs sensownych jesli chodzi o higiene. ale bylem w tym roku na tym festiwalu drugi raz i wiem, ze dopoki bedzie na niego jezdzila ekipa moich znajomych, to ja sie pomecze bez normalnego kibla i w kolejkach do kranu i prysznica przez te kilka dni w roku, byleby sie tam z nimi spotkac bo, mimo ze klimatem wole zdecydowanie tyskie paprocany, to jednak drugiego takiego miejsca jak woodstock w polsce nie ma i warto chociaz raz sie o tym przekonac.


edit: niecieciekawi wykonawcy? w zeszlym roku absolutnie niesamowity wystep dali tenorzy. w tym roku boski koncert jelonka, ktory polączyl muzyke klasyczną z metalem. oprocz tego naprawde porywający koncert powracajacych guano apes (znalem 4-5 kawalkow, juz wiem, ze kupie plyty), chwilami wspanialy (choc nie w calosci) koncert jubileuszowy z genialnym wykonaniem cry baby przez eweline flinte czy with a little help from my friends przez piotrka cugowskiego, ciekawey koncert volbeat, o ktorych nigdy wczesniej nie slyszalem, a okazalo sie, ze goscie z danii grają metal z melodiami zywcem wyjetymi z czerwonych gitar heh oprocz tego bardzo solidny (choc slabszy ze wzgledu na dlugosc i set niz w chorzowie) koncert dzemu. a jak ktos nie lubi glosno, to naprawde bardzo przyjemnie gral leszek mozdzer i jego znajomi - podobno mnostwo ludzi w deszczu siedzialo sobie pod sceną na karimatach w nocy juz wlasciwie niemal i go sluchalo. my (jak wspominalem) sluchalismy sobie go w tle z namiotow. wlasciwie nie bylo tam gatunku muzycznego, ktory bylby zupelnie nieobecny, poza disco ewentualnie. nawet jakies techno-beaty sie trafily w namiocie przy wiosce piwnej.
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
krs



Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 1677

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 1:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

bizon, bo ja taki zrzędliwy stary dziad trochę jestem haha:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 1:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zespoly nieznane i ze na oryginalny Woodstock byscie niby pojechali. G***o prawda- bo 90% teraz wielkich legend na Woodstocku bylo nienzanymi, wchodzacymi dopiero do wielkiej kariery muzykami...

A ze niby atmosfera i ze napicie sie i napalenie zle- znowu, ludzie... czy w 1969 wszyscy trzezwi byli? Wezcie sie obudzcie i powachajcie kawy- tam wszyscy byli w 3 dupy nawaleni- i do tego na kwasie. steven tyler opowiadal, ze ludzie biegali ze strzykawkami z rozpuszczonym kwasem i strzalali ludziom w oczy (w ten sposob sie najlatwiej przyswaja)- i nikt nie mial nic przeciwko, wrecz przeciwnie... Woodstock oryginalny to byla takze jedna wielka orgia picia i brania, cos co zlamalo bariery i konwencje, gdzie wybuchla wolna milosc itd... Smiem twierdzic, ze gdyby teraz odbywal sie prawdziwy Woodstock, w takich realiach jak wtedy, z takimi artsytami i tak znanmymi jak wtedy- TEZ byscie nie pojechali, bo nie ma gwiazd, bo pija, bo biora, bo sie kochaja naookolo (tamto pokolenie tam a to u nas to dwie zupelnie inne rzeczy...), bo brudno (a tam blota nie bylo? Rolling Eyes ) i w ogole... Smiac mi sie troche chce, zwlaszcza jezeli ktos nigdy na zadnym festwialu nie byl. Nie moja strata- ale jezeli ktos woli siedziec przed komputerem i sluchac plyt (albo tanczyc na balkonie... Wink ) to... no coz, faktycznie, oceniacie szefa kuchni po tym jak wydrukowane jest menu... I mitolgizujecie cala impreze niemal na rowni z Radiem Maryja...

A juz najbardziej rozpieprza mnie krytykowanie Woodstocku przy rownoczesnym uweilbieniu dla zlotu... Co- tam nikt nie pije? Tam nikt sie nie bawi? Tam nikt nie ma jazdy? Tam nie ma takich co sie nagrzali troche bardziej niz powinni (a z drugiej strony- komu to oceniac?)... Bez jaj... jeszcze potrafie zrozumiec glosy krytyki takich ktorzy byli i im sie nie spodobalo, ale...
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/


Ostatnio zmieniony przez Fenderek dnia Wto Sie 04, 2009 1:17 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 1:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

krs napisał:
bizon, bo ja taki zrzędliwy stary dziad trochę jestem haha:)
nie , nie . ja do dominika Razz
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
BeBe



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 4252
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 1:15 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tutaj będzie ładny post.
Powiem tylko, że na Woodstocku nie byłem, ale chciałbym być. Brakuje mi tylko odwagi i przekabacenia rodziców, mimo osiemnastki na karku Wink
_________________
Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
daga
Site Admin


Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 11065
Skąd: Warszawa - Ursynów

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 1:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mumin_king napisał:
I to tam gdzie daga najbardziej bałaby się być, czyli pod samą sceną (zresztą to też niezłe uprzedzenie, bo Jurek Owsiak skakał ze sceny na falę dawał się ponieść emocjom).

Bałabym się wszędzie być w takim kotle, bo nosze okulary, a bez nich to prawie jak kret jestem Laughing Ale patrzeć z daleka mogę na to wariactwo Wink Na radochę jak gitarzysta Clawfinger skacze na tłum. Razz

Jak czytałam Bizona to kiwałam głową, bo dlatego jeżdżę na zloty Queen Laughing dla ziomów Smile

Może kiedyś przełamie lęki i pojadę na Przystanek, bo brud, ciasne pociągi mi nie straszne Wink Byleby burzy nie było Razz

Nieznane zespoły? Każdy kiedyś był nieznany Wink jak gra dobra muzę to się obroni dlatego online doskonale mi się oglądało Clawfinger Smile

Łosiu twoja mama bardziej cywilizowana na bodajże Jarocin jeździła Wink
_________________
http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Werty



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1310

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 1:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fenderek napisał:
Bez jaj... jeszcze potrafie zrozumiec glosy krytyki takich ktorzy byli i im sie nie spodobalo, ale...
No właśnie o to chodzi... Ktoś był i nie podobało mu się? Łokej! Ale jeśli się nie widziało i krytykuje to z czym do ludu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Qnrad



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 1092
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 1:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak mówiłem - mi nie pasuje wyłącznie skład, doskonale rozumiem picie itd. Tak mam, że nie pojadę zupełnie w ciemno, licząc że ktoś zagra interesująco, ba nawet znanych mi zespołów często nie mam chęci oglądać na żywo, ani jechać ileś tam kilometrów (choć jest kilka, dla których bym się przejechał gdziekolwiek w Polsce by byli, ale tylko kilka) - Bizon jedzie dla znajomych, ja takich nie mam, a może by mnie grupa namówiła
_________________
bardzo mało czasu na forum, niestety...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
mumin_king



Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 6343
Skąd: Rzekuń

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 2:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

daga napisał:
mumin_king napisał:
I to tam gdzie daga najbardziej bałaby się być, czyli pod samą sceną (zresztą to też niezłe uprzedzenie, bo Jurek Owsiak skakał ze sceny na falę dawał się ponieść emocjom).

Bałabym się wszędzie być w takim kotle, bo nosze okulary, a bez nich to prawie jak kret jestem Laughing Ale patrzeć z daleka mogę na to wariactwo Wink Na radochę jak gitarzysta Clawfinger skacze na tłum. Razz


Aj tam. Też mam okulary, też bez nich gówno widzę. Wink Da się przeżyć, co prawda nie jestem w stanie skakać ciągle i rzucać się tu i ówdzie, ale pod sceną wcale nie jest aż tak strasznie. Wink
_________________


GGP - na spotkanie ze świeżoscią

Bój się bloga NOWOŚĆ Exclamation BLOG MUMINA Exclamation

wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen WP Kontakt
Majkel



Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 390
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 4:02 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To faktycznie smutne, droga młodzieży, że tak wielu z was (nas) krytycznie podchodzi do tej bardzo szczytnej przecież inicjatywy. Sam na Woodstocku jeszcze nie byłem, może za roCk zmoblizuję się do wyjazdu, ale wszelkie relacje stamtąd oglądałem z wielkim rozrzewnieniem... A już zarzuty o "brud" i niski standart sanitarny tamże uważam za śmiesznie i przesadzone - czy na legendarnym Woodstocku 40 lat wcześniej ludzie mieszkali w luksusowych apartamentowcach i po wykwintnej kolacji przy świecach schodzili się łaskawie pod scenę posłuchać koncertu Hendrixa? Razz Nie, wszystko było organizowane przez zapaleńców, de facto wbrew mediom i większości opinii publicznej, również bez wielkiej promocji w środkach masowego przekazu, a jednak wbrew temu (a może właśnie dlatego!) festiwal ten przeszedł do legendy jako najważniejsze muzyczne, pokojowe zgromadzenie wszechczasów. Nie zanotowano wówczas żadnego poważnego przestępstwa czy wykroczenie przeciwko drugiemu człowiekowi, podobnie zresztą jak chyba na większości "Woodstocków" polskich Wink Alkohol, narkotyki - one są i będą pojawiąć się wszędzie, ważne tylko, by ludzie je używający robili to wszystko z głową, nie szkodząc przy tym innym (co najwyżej sobie, o ile zdarzy się trochę przesadzić Razz ). Naprawdę mam czasami wrażenie, że obecne pokolenie jest strasznie zachowawcze i purytańskie, w przeciwieństwie chociażby do tego z epoki dzieci kwiatów - nikt nikogo nie namawia oczywiście na siłę do uprawiania wolnej miłości czy palenia zielska, to jasne, ale z drugiej strony śmieszy mnie do rozpuku przedstawianie tego typu zachowań jako Sodomy i Gomory i nie wiadomo jakiego jeszcze rozpustnego Babilonu Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
q_michal



Dołączył: 15 Lis 2003
Posty: 2049
Skąd: Lubartów/Warszawa

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 7:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Skoro temat poruszony to..

http://forum.queen.pl/viewtopic.php?p=292990#292990

Moja opinia na temat samej WOSP (wolnatriusz od kilkunastu lat) jak i Przystanku Woodstock (czterokrotny uczestnik) jest chyba wiekszosci znana.
Powinismy byc dumni,ze nasz kraj,dzieki glownie jednemu czlowiekowi organizuje najwieksza akcje charytatywna i najwiekszy festiwal na swiecie. A minusy?A co ich nie ma.

A teraz wyborazacie sobie festiwal na taka skale dla fanow rapu i hip-hopu. Dopiero byloby "fajowo".
_________________
"You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
Be free with your tempo, be free be free
Surrender your ego - be free, be free to yourself"

7 miejsc na podium w Wyborach Forumowych 2012 Smile !

www.klasykarozrywki.pl - Wydawnictwo, Usługi Dziennikarskie, Usługi Reklamowe, Internetowa Księgarnia Muzyczna, Turystyka Koncertowa, Imprezy i Projekty Kulturalne

www.sklep.klasykarozrywki.pl - Internetowa Księgarnia Muzyczna
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Cuidado Llama!



Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 127
Skąd: Z wykopalisk

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 7:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mialam takie same uprzedzenia co dominik, zostałam niemal zmuszona siłą, żeby tam jechać, ale pojechałam i jestem zadowolona. Muzycznie - fakt "nie moja bajka, nienawidze regeeeeeee aaaa!" (punka tez), ale chyba każdy coś dla siebie znajdzie. Poza tym - to wszystko zależy od znajomych, ekipy, z którą się jedzie. Trzeba naprawdę nadawać na tych samych falach. Najpierw ja mialam zostac z kumpelami, ale po bliższym poznaniu ich znajomych bylam przerazona, potem dobiłam do wlaściwej grupy (właściwie dobiliśmy, bo byłam w parze).
I fajne jest to, że tam wszyscy są upierdoleni jak stół Durczoka ale nikt się nie przejmuje. Na lansiarskim Open'erze jest nie inaczej, a nawet gorzej, bo tam topwarzycho wypuszcza sie w Conversach (ąę) i japonkach, balerinkach, ciuchy z butiku, żeby sie pokazać-a moja znajoma i tak wróciła cała w błocie Very Happy
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG
Anka793



Dołączył: 31 Paź 2003
Posty: 315
Skąd: Warszawa / Lublin

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 8:51 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ale dlaczego większość tak od razu napadła na Dominika? Czy on pisał, że Przystanek Woodstock jest zły? Napisał, że mu to ogólnie nie pasuje i ja się z nim akurat zgadzam. Nie mam nic do festiwalu, uważam, że to świetny pomysł i w ogóle love and peace ale... ja sama nie mam najmniejszej ochoty na niego jechać, nawet z najlepszymi przyjaciółmi i nie wiem z jaką paczką. Po prostu nie potrafiłabym się dobrze bawić przebywając non stop przez 4 dni w tłumie, śpiąc w namiocie, bez higieny i normalnego jedzenia. Nawet gdybym chciała, to bym nie mogła, ponieważ nienawidzę takich warunków, brudu i hałasu non stop i chyba tylko występ Queen i Paula Rodgersa by mnie przekonał żeby na coś takiego pojechać, chyba żaden inny wykonawca.
Jednak doskonale rozumiem, że takie imprezy mogą się podobać i jestem jak najbardziej za, nie mam nic przeciwko piciu i trawce i taplaniu się w błocie i bardzo proszę nie wrzucać wszystkich którzy nie mają ochoty wybrać się na Woodstock do jednego worka ze słuchaczami Radia Maryja. Niby tacy tolerancyjni, ale pojąć, że nie każdy lubi takie klimaty to za trudne...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG WP Kontakt
Cuidado Llama!



Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 127
Skąd: Z wykopalisk

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 9:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Anka793 napisał:
(...) i bardzo proszę nie wrzucać wszystkich którzy nie mają ochoty wybrać się na Woodstock do jednego worka ze słuchaczami Radia Maryja. (...)

Ja mam gorzej bo jestem katolem i mieszkam w Toruniu (znaczy się-studiuję).
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG
mumin_king



Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 6343
Skąd: Rzekuń

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 9:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jakie napadł? Grzecznie mu zwróciłem uwagę, że jego argumenty są niepoważne, bo opierają się tylko i wyłączniena obserwacji wszystkiego w telewizji. I to jest zupełnie co innego, bo nawet jeśli się chce to można tam w miarę higienicznie przetrwać, wszak to nie jest miesiąc czy dwa tylko ledwo trzy dni.

Pewnie nie raz czy dwa zdarzyło się wam nie myć przez weekend. Twisted Evil
_________________


GGP - na spotkanie ze świeżoscią

Bój się bloga NOWOŚĆ Exclamation BLOG MUMINA Exclamation

wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen WP Kontakt
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 9:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Anka793 napisał:
i bardzo proszę nie wrzucać wszystkich którzy nie mają ochoty wybrać się na Woodstock do jednego worka ze słuchaczami Radia Maryja.

Naucz się czytać ze zrozumieniem, proszę Cię... i przestań generalizować to co nie zgeneralizowane- bo doczytujesz bardzo często więcej niż jest w rzeczywistości...
Napisałem, ze przez niektórych festiwal jest mitologizowany (czy demonizowany) niemal na równi z Radiem Maryja, że to całe gadanie o brudzie i piciu i chlaniu i ćpaniu zalatuje niemal propagandą tej stacji- a osoby które zdają się tak właśnie festiwal widzieć NIGDY na nim nie były... Moje zdanie o Radiu Maryja jest poprzedzone myślą o tym, ze oryginalny Woodstock też nie był miejscem w którym królowała wielka moralność i dobre obyczaje...
Nie było NIC o tym, ze może komuś przeszkadzać brak łazienki czy kawusi rano- wątpię też, żeby na to zresztą naciskało i o tym mówiło Radio Maryja... Rolling Eyes Chodziło mi o obraz sodomy i gomory jaki się maluje na temat tego festiwalu- a nie na to czy ktoś ma ochotę z bardziej racjonalnych względów czy nie... Ja wiem, ze my się często nie zgadzamy- ale nie musisz w sytuacjach w których się to odbywa doszukiwać się na siłę rzeczy których tam nie ma...

I chyba Dominik najlepiej wie, ze nikt na niego nie napadł. Ba- wręcz wiem, ze takie odpowiedzi sam sprowokował. Przeczytaj ostatnie zdanie jego postu... Rolling Eyes On MIAŁ ochotę na polemikę, wiedział że dużo ludzi się nie zgodzi itd... a że niektórzy z boku sobie zawsze przeczytają to co chcą a nie to co jest napisane.... cóż... wpływu na to jednak już niestety nie mam...

PS
W tym porównaniu do Radia Maryja słowo "niemal" oczywiście też zostało przegapione- bo po co rozumieć intencje piszącego... Ja bym pomyślał, ze ono wskazuje na hiperbolizację, ale... nie wiem, za moich czasów czytania ze zrozumieniem na Maturze nie było, więc może się nie znam...
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Anka793



Dołączył: 31 Paź 2003
Posty: 315
Skąd: Warszawa / Lublin

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 9:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak Muminie, tylko że nie wiesz jak ja wyglądam bez makijażu i z przetłuszczonymi włosami i w ogóle mam kompleksy i chyba osobowość unikającą, dlatego takie przeżycie to dla mnie zbyt duże wyzwanie Razz .

Fenderek, mi tylko chodzi o to, że nie każdy kto nie jedzie na Woodstock uważa że to samo zło i powinni tego zabronić. Tyle. A akcja z oddawaniem krwi, w zeszłym roku cała afera z tym była, nie wiem czy w tym też, to moim zdaniem genialny pomysł.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG WP Kontakt
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 9:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Anka793 napisał:

Fenderek, mi tylko chodzi o to, że nie każdy kto nie jedzie na Woodstock uważa że to samo zło i powinni tego zabronić.

Ale ja o tym wiem Wink
I o tym w ogóle nie pisałem. Nie pisałem o osobach które nie chcą z innych względów tam jechać, różnych. Dominik dość dużo pisał o piciu i nawalaniu się itd- a dla mnie jest w tym dużo demonizowania na podstawie TV i tak dalej... więc do tych argumentów się odniosłem. Niejako abstrahując od innych, bo o nich prawie w ogóle nie było... Wink
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
mumin_king



Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 6343
Skąd: Rzekuń

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 9:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Anka793 napisał:
Tak Muminie, tylko że nie wiesz jak ja wyglądam bez makijażu i z przetłuszczonymi włosami i w ogóle mam kompleksy i chyba osobowość unikającą, dlatego takie przeżycie to dla mnie zbyt duże wyzwanie Razz .


Oj tam, spędzałem czas przez ten woodstock z trzema kobietami i każda z nich ogrniczyła się z makijażem a włosy to akurat najmniejszy moim zdaniem problem, moi koledzy dawali sobie radę z długimi przez trzy dni. To naprawdę żadna tragedia. Wink
_________________


GGP - na spotkanie ze świeżoscią

Bój się bloga NOWOŚĆ Exclamation BLOG MUMINA Exclamation

wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen WP Kontakt
daga
Site Admin


Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 11065
Skąd: Warszawa - Ursynów

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 10:05 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gorzej w takim stanie do ludzi wracać Wink chociaż w autobusach miejskich też niektórzy zapominają o mydle w wakacje Rolling Eyes
_________________
http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Cuidado Llama!



Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 127
Skąd: Z wykopalisk

PostWysłany: Wto Sie 04, 2009 10:33 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Życie ratuja chusteczki odświeżające i rzyć ratują odświeżająco-myjące chusteczki intymne. Wówczas umyć się moszna w namiocie.
PS. ja mam długie i grube włosy a nie myłam (chociaż raz poczulam się na luzie), tapety tez nie kładłam na ryj bo i tak nie byłoby jej widac spod warstwy kurzu.
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> FreestyleForum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek