FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
SOMEBODY TO LOVE
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Queen - Live
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ziutek



Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 103

PostWysłany: Nie Gru 23, 2007 6:07 pm    Temat postu: SOMEBODY TO LOVE Odpowiedz z cytatem

Gdzie wg was Queen zagrał tę piosenkę najlepiej?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Nie Gru 23, 2007 6:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Milton Keynes?
http://www.youtube.com/watch?v=aduNahDPjBA
albo Sao Paulo...? Gdyby tylko w tym drugim Brian nie spieprzył solo... Ale Fred śpiewa, zwłaszcza w drugiej części utworu niesamowite rzeczy...
http://www.youtube.com/watch?v=P4jXyHTkUAM

Hammersmith 79 chyba jednak jest... z tych najbardziej znanych jakoś... najcięższe... I dlatego mi się podoba Smile Rany- ten koncert na DVD!!!
http://www.youtube.com/watch?v=ByAVBc4Qh-w
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Nie Gru 23, 2007 6:34 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja moge napisac gdzie wedlug mnie zagrali najgorzej.. na plycie... wersja studyjna kompletnie mnie nie rusza, jest jak dla mnie przeslodzona i zwyczajnie mdla... chyba kazda wersja koncertowa, ktora slyszalem byla lepsza

edit: moze warto przesunac do 'recenzji'?
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here


Ostatnio zmieniony przez Bizon dnia Nie Gru 23, 2007 7:28 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Nie Gru 23, 2007 6:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nawet... się zgodzę... Smile Surprise, surprise... Wink
Za mało diabła... eee, znaczy gitary... Wink
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Leniu



Dołączył: 06 Kwi 2004
Posty: 2432
Skąd: Przemyśl / Kraków

PostWysłany: Nie Gru 23, 2007 6:39 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dla mnie też najgorsza wersja istnieje na płycie - IMO jest to jeden z najsłabszych numerów na ADATR... No a ulubiona wersja to ta z Milton Keynes, chociaż na żywo ten kawałek zawsze wychodził bardzo dobrze Smile Swoją drogą momentami żałuję, że nie było 'Somebody To Love' w set-liście na Magic Tour.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
lemur
Moderator


Dołączył: 13 Maj 2005
Posty: 5251
Skąd: z Komitetu Centralnego

PostWysłany: Nie Gru 23, 2007 6:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie jeden z najsłabszych tylko najsłabszy Twisted Evil

Moja ulubiona wersja to ta z Milton...chyba najlepsze intro, gdzie Freddie śpiewa zupełnie jak nie on, no i potężna końcówka z fantastycznymi przejściami Rogera.
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Leniu



Dołączył: 06 Kwi 2004
Posty: 2432
Skąd: Przemyśl / Kraków

PostWysłany: Nie Gru 23, 2007 6:51 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

le_mmor napisał:
Nie jeden z najsłabszych tylko najsłabszy Twisted Evil

Niech i tak będzie Twisted Evil

I co do STL z Milton - tamtejsza wersja ma tak zajebistego powera, że po prostu mnie to powala. No i dlatego uważam, że nie można było tego zagrać lepiej. Freddie drze ryja, ale robi to wyjątkowo dobrze. Jak dla mnie Smile

btw. ale mnie naszła ochota na On Fire! Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Nie Gru 23, 2007 7:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Leniu napisał:
Swoją drogą momentami żałuję, że nie było 'Somebody To Love' w set-liście na Magic Tour.

Ja tam się cieszę- przynajmniej tego utworu nie spieprzyli tym okropnym brzmieniem, tak jak paru innych... Jedyne dwa koncerty, gdzie myślę STL by zabrzmiało cudownie to Budapeszt i Knebworth- bo i Freddie był w super formie, i brzmienie było jakieś takie fajne...
W ogóle szkoda, że Freddie na MAGIC stwierdził, że musi (?) biegać więcej i robić show (pewnie efekt Live Aid...)- i dlatego część utworów wypadła z setu na starcie...
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Leniu



Dołączył: 06 Kwi 2004
Posty: 2432
Skąd: Przemyśl / Kraków

PostWysłany: Nie Gru 23, 2007 7:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fenderek napisał:
Leniu napisał:
Swoją drogą momentami żałuję, że nie było 'Somebody To Love' w set-liście na Magic Tour.

Ja tam się cieszę- przynajmniej tego utworu nie spieprzyli tym okropnym brzmieniem, tak jak paru innych...

Ano niestety wspaniałe koncerty były przeplatane tymi słabymi, ja jednak mimo wszystko byłbym dalej za tym, by STL było na Magic Tour. Na Knewbroth, Leiden, w Newcastle czy w Budapescie z pewnością mogłoby wyjść z tego niezłe cudeńko... IMO byłoby warto zaryzykować (bez ryzyka nie ma przyjemności Wink). Na trasie Works spróbowano (notabene najsłabszej) zagrać Great King Rat i wcale tak tragicznie nie wyszło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Mariusz



Dołączył: 17 Maj 2005
Posty: 2411
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Nie Gru 23, 2007 8:02 pm    Temat postu: Re: SOMEBODY TO LOVE Odpowiedz z cytatem

ziutek napisał:
Gdzie wg was Queen zagrał tę piosenkę najlepiej?


Ciężko powiedzieć...Waham się pomiędzy Milton a Hammy 79...Ale świetne wersje są także na koncertach z Sao Paulo i Montrealu...Z tym intro w Milton to ciekawe, bo na trasie Works, w Melbourne, Freddie zaintonował niemal dokładnie to samo! Smile
_________________
There Must Be More To Life Than This
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Nie Gru 23, 2007 8:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A- zapomniałem o Montrealu Smile
Faktycznie- to jest BARDZO dobra wersja Smile
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
PiotreQ



Dołączył: 03 Kwi 2005
Posty: 4957

PostWysłany: Nie Gru 23, 2007 8:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zdecydowanie wersja z Milton Smile Pamiętam, kiedy pierwszy raz zobaczyłem to na Rare Live - oglądałem, to w kółko i był to mój ulubiony numer z tej [tutaj nie każdy sobie wpisze jakiś pasujący mu przymiotnik] składanki. Po późniejszym poznaniu zespołu, ta wersja nadal jest moim numerem 1 Smile Eh, Freddie, siadający na pianinie... Very Happy
_________________


Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008


PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
ziutek



Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 103

PostWysłany: Nie Gru 23, 2007 9:59 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fenderek napisał:
Rany- ten koncert na DVD!!!
http://www.youtube.com/watch?v=ByAVBc4Qh-w

O tak, to by było coś potężnego. W ogóle uważam że z każdej trasy powinni DVD wydawać Very Happy. Houston 1977 też by było mocne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
jagaciarz



Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 670
Skąd: Zgierz

PostWysłany: Nie Gru 23, 2007 11:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie będę oryginalny-Milton Keynes.Po prostu potęęęgaaa brzmienia jak i wokalu.
_________________
That time will come,one day you'll see when we can all be friends
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
hamburger



Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 215
Skąd: z fabryki wafelków

PostWysłany: Nie Gru 23, 2007 11:47 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zdecydowanie Milton. W pozostałych live'ach przytoczonych przez Fenderka głos nie chodzi Freddie'mu tak równo i pewnie. Co by tu nie mówić, na tamtym koncercie Mercury był w naprawdę dobrej formie.
_________________
The one thing we're all waiting for
Is peace on Earth, an end to war
It's the miracle we need
The miracle...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Het



Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 742
Skąd: Krapkowice-Otmęt

PostWysłany: Pon Gru 24, 2007 12:11 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mimo wszystko najbardziej podoba mi się wersja studyjna no i jeszcze ta z Montreal'u 81
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG
szymek_dymek



Dołączył: 24 Lis 2004
Posty: 2079
Skąd: Racibórz

PostWysłany: Pon Gru 24, 2007 12:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mi najbardziej podoba się właśnie różnica między wersją studyjną a koncertowymi - gdyby puścić po kolei nieobeznanemu słuchaczowi najpierw jedną, potem drugą, to mógłby pomyśleć, że to nie ten sam zespół gra. Obie wersje uwielbiam, z koncertowych to chyba Milton.
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
nevada



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 753
Skąd: Radom

PostWysłany: Pon Gru 24, 2007 12:52 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wersja studyjna mi się podoba, lecz z koncertówek to zdecydowanie wersja z Milton, jest świetna, Fred we wspaniałej formie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Ziutek98



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 3947
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon Gru 24, 2007 2:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja uwielbiam Montreal za "Ok, let's do it" i wejście pianina. Niby takie nic, a zawsze w tym momencie uśmiecham się od ucha do ucha Wink
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Mariusz



Dołączył: 17 Maj 2005
Posty: 2411
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Pon Gru 24, 2007 2:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No i te łzy Freddiego....Boże aż sam płaczę wtedy... Crying or Very sad
_________________
There Must Be More To Life Than This
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Karolina



Dołączył: 16 Sty 2004
Posty: 1655
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sro Gru 26, 2007 12:32 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hmm, jak dla mnie to wersja z QRM
_________________
Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Ormus



Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 18
Skąd: Seven Seas of Rhye

PostWysłany: Sro Gru 26, 2007 2:58 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ziutek, dokładnie, mnie też radują takie szczególiki jak "Ok, let's do it" albo "Are you ready, brothers and sisters". Wink Taki klimacik.
U mnie numer jeden to oczywiście Milton, choć Montreal też ścina z nóg.
_________________
'I've got a feeling this world is using me and you...'
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Łukasz



Dołączył: 19 Lis 2003
Posty: 343
Skąd: Reda

PostWysłany: Sro Gru 26, 2007 10:55 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wszyscy zapomnieli o wykonaniu z koncertu z Nishinomiya (vel Osaka) z 24 października 1982. Poszukajcie to tez wam sie spodoba
_________________
"Fat bottomed girls
You make the rockin' world go round!!!"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Mariusz



Dołączył: 17 Maj 2005
Posty: 2411
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Sro Gru 26, 2007 12:41 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie zapomnieli, tylko nie słyszeli... Wink
_________________
There Must Be More To Life Than This
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Łukasz



Dołączył: 19 Lis 2003
Posty: 343
Skąd: Reda

PostWysłany: Czw Sty 03, 2008 6:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A szkoda - trzeba ogarnąć obowiązkowo ! Razz
_________________
"Fat bottomed girls
You make the rockin' world go round!!!"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
KonradWallenrod



Dołączył: 09 Lis 2004
Posty: 159
Skąd: Warszawa/Radom

PostWysłany: Pią Sty 04, 2008 1:27 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

le_mmor napisał:
Nie jeden z najsłabszych tylko najsłabszy Twisted Evil


Shocked

Moim zdaniem takie utwory jak Long Away, Drowse, You And I czy nawet Teo Torriatte sa kilka klas gorsze.

Ja nie wiem co Wy macie do studyjnej wersji Somebody To Love. W moim przekonaniu utwór ten zostal w studio perfekcyjnie dopracowany (moze wlasnie to komus przeszkadza? zbytnia sterylnosc ). Szczegolnie wokale zostaly niesamowicie poskladane. Takze produkcja jest swietna. ADATR bylby chyba moim faworytem na najlepiej wyprodukowany album Queen - co jest zaskakujace, bo przeciez wyprodukowali go sami przy asyscie M. Stone'a
(takze produkcja NOTW dokonana w tym samym skladzie bardzo mi odpowiada).

Co do wersji koncertowych to z tych bardziej znanych wybieram tę z Hammersmith '79. Pamietam, ze podobala mi sie tez wersja z Zurychu ale dawno juz tego bootlega nie sluchalem i juz nawet nie wiem, ktory rok to byl. Montreal '81 tez mi sie podoba. Z checia przeslucham te wersje, ktora Lukasz zaagitowal.
_________________
carpe diem
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Pią Sty 04, 2008 1:32 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dokladnie o to mi chodzi w studyjnej wersji Wink.. jest zbyt sterylna, sluchajac czuje sie jak w gabinecie lekarskim heh od razu przywodzi mi na mysl "hysteria" def leppard
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Pią Sty 04, 2008 1:38 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

KonradWallenrod napisał:
(moze wlasnie to komus przeszkadza? zbytnia sterylnosc )

Dokladnie!
Glosy sas wyprodukowane cudownie, ale... poza nimi niewiele się dzieje... w wersjach na żywo był fajny ogień, ta gitara poza pianinem / basem / perusją duzo dawałą... teraz wyobraź sobie wersję z tak wspaniale zaaranżowanymi i wyprodukowanymi chórkami- ale z tą potęgą brzmienia i tą energią bijącą z wykonań koncertowych... i byłoby naprawdę milutko...

choć zgadzam się, że DROWSE i TEO TORRIATTE są gorsze Wink
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
krs



Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 1677

PostWysłany: Pią Sty 04, 2008 1:07 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

coś w tym jest, ale cholernie mnie bierze brzmienie sekcji na całym a day... jest wspaniałe, zdecydowanie najlepsze ze wszystkich albumów queen. bębny brzmią rewelacyjnie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Pią Sty 04, 2008 1:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mni ecos pociaga w brzmieniu i grze seksji rytmicznej na Jazz...
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Queen - Live Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek