Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Twoja ocena wydawnictwa na |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
4 |
|
8% |
[ 5 ] |
5 |
|
32% |
[ 19 ] |
6 |
|
51% |
[ 30 ] |
nie zamierzam kupować |
|
6% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 58 |
|
Autor |
Wiadomość |
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 3:27 pm Temat postu: |
|
|
Karolina napisał: | Kensington nie czytales mojej recencji |
Owszem, czytałem Zmyliło mnie pojęcie "magazyn"
Karolina napisał: | Oj, bedzie kara |
Nie bij, nie bij!
Karolina napisał: | i pojdziesz na jezyka ! |
Dokąd pójdę...? _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
nevada
Dołączył: 22 Sty 2007 Posty: 753 Skąd: Radom
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 3:32 pm Temat postu: |
|
|
Kensington napisał: | Karolina napisał: | i pojdziesz na jezyka ! |
Dokąd pójdę...? |
Na karnego jeżyka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 3:35 pm Temat postu: |
|
|
Wiecej napisze jak wroce na internet- teraz tylko z pracy.
To NAJLEPSZY na ten moment ALBUM koncertowy Queen. Kropka. MOIM ZDANIEM przebija KILLERS o lata swietlne... Moim zdaniem jest LEPSZY od Milton Keynes, przedstawia Freda w BOSKIEJ formie wokalnej. DAAAWNO nie mialem ciarek sluchajac Queen- a takie mialem przy np. PLAY THE GAME. _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Dominik89
Dołączył: 23 Lut 2005 Posty: 2187 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 5:17 pm Temat postu: |
|
|
Fenderek napisał: | Wiecej napisze jak wroce na internet- teraz tylko z pracy.
To NAJLEPSZY na ten moment ALBUM koncertowy Queen. Kropka. MOIM ZDANIEM przebija KILLERS o lata swietlne... Moim zdaniem jest LEPSZY od Milton Keynes, przedstawia Freda w BOSKIEJ formie wokalnej. DAAAWNO nie mialem ciarek sluchajac Queen- a takie mialem przy np. PLAY THE GAME. |
Czyli pojawi się w Queen.one jako najważniejsza płyta zamiast live killers ?
W ogóle czy będzie recenzja ;P _________________ Łosiu
Tom po lewej to arcymistrz chytrości i łasości xP |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 5:29 pm Temat postu: |
|
|
Fenderek, aż nie wierzę w Twojego posta...Czyli co, wystarczy 'podrasowac' koncert i już się staje Świetny? Bo tak to odczytałem...Fakt, nie mam Montrealu na CD ani tym bardziej na DVD, ale nie wierzę, że dla Ciebie jest on lepszy od Milton!!! Bo dla mnie NIGDY nie będzie!!! Fred w boskiej formie wokalnej... Hm, na teraz powiem, że w bardzo dobrej...Może niedługo zmienię zdanie, ale póki co, ciężko mi przełknąć to, co napisałeś...Może również dlatego, iż jesteś dla mnie Ogromnym AUTORYTETEM na tym forum. _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 8:06 pm Temat postu: |
|
|
forma wokalna dobra Fredka to fakt, ale mi brakuje publiczności z Milton gdyby te dwa czynniki się spotkały byłby boski. A co mi z Somebody to love przepięknie wykonane kiedy nie ma tego czegoś, magi publiczności, co mi z Rogera odpowiadającego Fredkowi
Ale fakt WATC jest z ładniejszych wykonań
Play the game nigdy mnie nie poruszało, więc i tym razem usypiałam po prostu od patrzenia na klip piosenka mi obrzydła i nic tego nie zmieni.
No ale nie zmienia faktu, że koncert jest rockowy, ale dla mnie będzie nr.2 za On fire
Ciekawe ile jest poprawek studyjnych? Jedyne co widać to dosztukowanie wstępu do Now Im here z początku koncertu (obraz).
Mariusz a ja myślałam, że to ja dla ciebie jestem autorytetem _________________ http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 8:15 pm Temat postu: |
|
|
daga napisał: | Mariusz a ja myślałam, że to ja dla ciebie jestem autorytetem |
Bo jesteś! Jednym z trzech na tym Forum... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 8:20 pm Temat postu: |
|
|
Mariusz napisał: | daga napisał: | Mariusz a ja myślałam, że to ja dla ciebie jestem autorytetem |
Bo jesteś! Jednym z trzech na tym Forum... |
Boję się pytać o tego trzeciego
swoją drogą z Montrealem to coś kiepsko w największym Empiku w Wawie w piątek mieli jedynie pojedyncze DVD i zero CD W Saturnie brak CD. Czyżby cała sprzedaż szła przez internet?! Oj chyba napisze do Mystic, że coś im kuleje dystrybucja. _________________ http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 8:38 pm Temat postu: |
|
|
w media w lodzi maja dwuplytowy montreal z tego co widzialem... ale na zakup poczekam do nastepnej wizyty w lodzi przynajmniej... dopiero co wydalem 200 zeta na dokupienie ostatnich plyt queen, ktore mialem jeszcze na kasetach lubruskich piratach wiec na ten tydzien zakupow starczy _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 8:48 pm Temat postu: |
|
|
Przesłuchałem wersję CD i stwierdzam, że nie jest to najlepszy koncertowy album Queen. Postawiłbym go na trzecim-czwartym miejscu.
Jest kilka perełek, jednak większość utworów niczym szczególnym się nie wyróżnia.
Być może zmienię zdanie, jeśli uda mi się obejrzeć wersję DVD. _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 11:21 pm Temat postu: |
|
|
Skoro mafia łódzka ma nie wygrać, to proponuję oddać nagrody w ręce mafii radomskiej _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 11:23 pm Temat postu: |
|
|
mike napisał: | Ale nas jest tylko trzech, a na Was nagród nie starczy xD. |
Jesteś w błędzie Są trzy wydania DVD i jeszcze podkładka _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 11:25 pm Temat postu: |
|
|
Sojuz nieruszymyj miastów swobodnych
Spłotiła nawieki Wielikaja Łódź
Da zdrawstwujet sozdannyj wolej narodow
Jedinyja, moguczija Impierialna Łódź! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 11:31 pm Temat postu: |
|
|
CORAX napisał: | Sojuz nieruszymyj miastów swobodnych
Spłotiła nawieki Wielikaja Łódź
Da zdrawstwujet sozdannyj wolej narodow
Jedinyja, moguczija Impierialna Łódź! |
A następna zwrotka leci tak:
Na dno poszliśmy,
Kotwicą zaryliśmy,
I straszna nam głębia,
A Radom - potęga!
[/offtop] _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 11:32 pm Temat postu: |
|
|
A mam pytanko- trzeba być w Fanklubie, by wziąc udział w konkursie...? _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 11:32 pm Temat postu: |
|
|
Nie. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 11:33 pm Temat postu: |
|
|
Mariusz napisał: |
A mam pytanko- trzeba być w Fanklubie, by wziąc udział w konkursie...? |
Mariusz, przeczytaj dokładnie zasady - wszystko masz tam wyjaśnione _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 11:34 pm Temat postu: |
|
|
Sorki... nie zauważyłem... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 11:54 pm Temat postu: |
|
|
mike napisał: | Eeee...yyy...Coraxie, a czy któryś z nas jest w PFQ, bądź zamiesza się do niego zapisać? xD |
Nie ^^
Kensington napisał: | A następna zwrotka leci tak: |
Sławʹsia, Otieczestwo nasze swobodnoje,
Drużby miastow nadiożnyj opłot!
Znamia łódzkoje, znamia narodnoje
Pustʹ ot pobiedy k pobiedie wiediot!
Skwoź grozy sijało nam sołnce swobody,
I Corax wielikij nam putʹ ozarił:
Nas wyrastił Corax - na wiernostʹ narodu,
Na trud i na podwigi nas wdochnowił!
My armiju naszu rastili w srażenjach.
Niełódzkiow forumowiczow podłych s dorogi smietiom!
My w bitwach rieszajem sudʹbu pokolenij,
My k sławie Otcziznu swoju powiediom! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Wto Lis 06, 2007 12:00 am Temat postu: |
|
|
Padłem
Napiszesz mi w podobnym stylu kolejny wierszyk na urodziny? _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
nevada
Dołączył: 22 Sty 2007 Posty: 753 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto Lis 06, 2007 12:00 am Temat postu: |
|
|
Kensington napisał: | Skoro mafia łódzka ma nie wygrać, to proponuję oddać nagrody w ręce mafii radomskiej |
Dokładnie. Nie mam nic przeciwko.
mike napisał: | Tylko myśmy się zgłosili? |
Nie, bo ja też.
mike napisał: | Ale nas jest tylko trzech, a na Was nagród nie starczy xD. |
Przesadzasz. |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Wto Lis 06, 2007 3:42 pm Temat postu: |
|
|
Mariusz napisał: | Fenderek, aż nie wierzę w Twojego posta...Czyli co, wystarczy 'podrasowac' koncert i już się staje Świetny? Bo tak to odczytałem...Fakt, nie mam Montrealu na CD ani tym bardziej na DVD, ale nie wierzę, że dla Ciebie jest on lepszy od Milton!!! Bo dla mnie NIGDY nie będzie!!! Fred w boskiej formie wokalnej... Hm, na teraz powiem, że w bardzo dobrej...Może niedługo zmienię zdanie, ale póki co, ciężko mi przełknąć to, co napisałeś...Może również dlatego, iż jesteś dla mnie Ogromnym AUTORYTETEM na tym forum. |
cO DO KWESTII PODRASOWYWANIA I WYDAWANIA dvd JESZCZE RAZ- MAM PODOBNE ZDANIE JAK WIEKSZOSC. nIE JESTEM ZACHWYCONY. ale- PODOBA MI SIE DECYZJA WYDANIA TEGO KONCERTU JAKO pelnoprawnego albumu koncertowego.
Tak, pojawi sie w Przewodniku. W ktorym miejscu? To sie jeszcze okaze...
Milton ukazuje zespol w BOSKIEJ formie ale w niezbyt boskim czasie- o ile koncert jest genialnie zagrany, to nie mozna powiedziec by byl REPREZENTATYWNY.
Montreal jednak jest- publicznosc spi? To niech spi, ja ogladam koncerty dla zespolu, nie dla publiki. Chocby dlatego TA wersja LOVE OF MY LIFE moze sie rownac tylko z ta z Houston- PIEKNA! A kiedy slucham ryku tysiecy ludzi jakos kojarzy mi sie ze stadionowa przyspiewka. Tutaj brzmi intymnie, Fred spiewa z przejeciem. PLAY THE GAME- piosenka rzeczywiscie niezbyt wielka, ale wokal Freda w TEJ wersji ociera sie o geniusz- jak pieknie on to frazuje i interpretuje! Nawet tak ograne BoRhap brzmi w jego wykonaniu szczerze- a to sie nieczesto zdarzalo...
Wroce jeszcze do mysli o reprezentatywnoscio tego koncertu- tu jest to, co misie lubia najbardziej. Zespol JESZCZE bez klawiszy, czterech muzykow wyciskajacych siodme (a moze i osme) poty ze swoich instrumentow, nie bojacy sie improwizowac, swietna forma Freddiego ale i Brian momentami gra rzeczy wspaniale... Bas Johna to juz w ogole poezja... To BYL zawsze swietny koncert- w tej chwili, po poprawieniu dzwieku jawi sie on nam w PELNEJ okazalosci i... jest to po prostu krok w dobra strone (jako CD- nie DVD!!!). W kolejce czekaja JESZCZE lepsze koncerty- Houston, Hammy 79, Rainbow, Sao Paulo... Ale poki co- JEST SZANSA ze ludzie przestana w koncu "Wembley to, Wembley tamto"- zespol ma juz w dorobku dwie genialne plyty na zywo. Milton nie brzebija KILLERS bo jest malo reprezentatywne. ROCK MONTREAL ukazuje pelnie zjawiska jakim byly koncerty Queen. _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto Lis 06, 2007 5:13 pm Temat postu: |
|
|
Fenderek napisał: | Milton ukazuje zespol w BOSKIEJ formie ale w niezbyt boskim czasie- o ile koncert jest genialnie zagrany, to nie mozna powiedziec by byl REPREZENTATYWNY. |
Sorki, Fenderek, ale ja nie porównuję koncertów, czy są lepsze/gorsze, bo ten reprezentatywny, a tamten nie! Nie obchodzi mnie to, czy dane show było reprezentatywne dla danego zespołu czy wykonawcy, tylko własnie forma danego dnia/wieczoru! I dla mnie Milton przebija Montreal o klasę(co najmniej...).
Fenderek napisał: | Montreal jednak jest- publicznosc spi? To niech spi, ja ogladam koncerty dla zespolu, nie dla publiki. |
Przyznasz jednak, że bez publiki i jej reakcji koncert dużo traci- nie sam zespół, ale koncert jako taki.
Fenderek napisał: | PLAY THE GAME- piosenka rzeczywiscie niezbyt wielka, ale wokal Freda w TEJ wersji ociera sie o geniusz- jak pieknie on to frazuje i interpretuje! |
I znów, mi się bardziej podoba wykonanie z Milton, ale to już rzecz gustu...
Fenderek napisał: | To BYL zawsze swietny koncert |
Dla mnie 'tylko' bardzo dobry...
Fenderek napisał: | Milton nie brzebija KILLERS bo jest malo reprezentatywne. |
I znów powtórzę- dla mnie reprezentatywność nie wpływa na ocenę koncertu czy wydawnictwa...Milton ma tę przewagę nad Killers, że nie jest zlepkiem wielu koncertów, tylko jednym, pełnym całościowo, a dla mnie to znaczy BARDZO DUŻO. _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Wto Lis 06, 2007 5:34 pm Temat postu: |
|
|
Mariusz napisał: | I znów powtórzę- dla mnie reprezentatywność nie wpływa na ocenę koncertu czy wydawnictwa...Milton ma tę przewagę nad Killers, że nie jest zlepkiem wielu koncertów, tylko jednym, pełnym całościowo, a dla mnie to znaczy BARDZO DUŻO. |
Ale pamietaj, ze ja mowie troche o ramach PRZEWODNIKA- a tam juz chodzi o reprezentatywnosc, prawda?
Ja osobiscie UWIELBIAM Milton i uwazam, ze faktycznie zespol gra LEPIEJ niz w Montrealu.
ALE- gdybym mial z czystym sercem komus polecic koncertowy album Queen, tak, aby ten mogl dowiedziec sie o co chodzi z tym "queen na zywo"- polecilbym mu Montreal. Bo Montreal pokazuje material taki, jaki Queen gralo przez cale lata 70-te (styl). Milton polecilbym komus bardziej wyrobionemu, potrafiacemu wsluchac sie w niuanse, potrafiacemu dostrzec genialne wykonania; dla laika- Montreal jest MOIM ZDANNIEM lepszy zeby sie z koncertowym Queen zaznajomic. Ale tez pamietaj- mowie w ramach Przewodnika, tego typu patrzenia na plyty i dyskografie.
Moje prywatne zdanie? PLAY THE GAME jest lepsze w Montrealu, to samo na pewno LOVE OF MY LIFE. Ale juz reszta nie do konca. Nawet SHEER HEART ATTACK w Milton brzmi jakos genialnie- co naprawde trudno jest zrobic z tym utworem Na plycie Montrealowej brakuje mi czegos tak jednoznacznie genialnego jak STAYING POWER. Wiec OSOBISCIE- chyba ciagle zasluchiwal sie bede w koncercie z BOWL i marzyl po cichu o Houston albo Hammy.
ALE- uwarzam rownoczesnie, ze zespol wydal najbardziej reprezentatywna do tej pory plyte koncertowa, album ktory dokladnie pokazuje co grali, jak grali- i dlaczego bylo to takie genialne. Moze- jesli gdzies napisalem ze Montreal jest lepszy od Milton, ALE NIE WYDAJE MI SIE- zle sie wyrazilem, bo nie o to mi chodzilo.
A co do publicznosci na koncertach- uwierz mi, wisi mi. Ja sie wsluchuje w zalamania glosu, w niuanse gitary, w ten zywiol jaki slychac w grze zespolu kiedy sa ogladani i oklaskiwani przez tysiace... Ale juz wrzaski kilku osob pod scena obchodza mnie tyle, co zeszloroczny snieg... dla mnie wykonania koncertowe sa kwintesencja sluchania plyt koncertowych- zespol brzmi odwazniej, mocniej, drapiezniej... Ambitniej... Reszta... jest tylko dodatkiem; jak dla mnie publicznosci w Montrealu mogloby w ogole nie byc- i tak sluchalbym takiego DRAGON ATTACK z rozdziawiona japa _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto Lis 06, 2007 5:48 pm Temat postu: |
|
|
Fenderek napisał: | Ale pamietaj, ze ja mowie troche o ramach PRZEWODNIKA- a tam juz chodzi o reprezentatywnosc, prawda? |
OK, rozumiem...
Fenderek napisał: | Nawet SHEER HEART ATTACK w Milton brzmi jakos genialnie |
A tu mam odmienne zdanie, bo bardziej mi się podoba z Montrealu...
Fenderek napisał: | Moze- jesli gdzies napisalem ze Montreal jest lepszy od Milton, ALE NIE WYDAJE MI SIE- zle sie wyrazilem, bo nie o to mi chodzilo. |
Fenderek napisał: | Moim zdaniem jest LEPSZY od Milton Keynes |
Własnie coś takiego powiedziałeś...Chyba że miałes na myśli tą reprezentatywność...
Fenderek napisał: | A co do publicznosci na koncertach- uwierz mi, wisi mi. |
OK...Dla mnie jednak koncerty, gdzie w ogóle nie słyszę publiki, są...dziwne... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
|