Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Na ile oceniacie? |
1 |
|
1% |
[ 1 ] |
2 |
|
1% |
[ 1 ] |
3 |
|
10% |
[ 8 ] |
4 |
|
19% |
[ 15 ] |
5 |
|
30% |
[ 23 ] |
6 |
|
25% |
[ 19 ] |
niestety nie mam :( |
|
11% |
[ 9 ] |
|
Wszystkich Głosów : 76 |
|
Autor |
Wiadomość |
Crowly
Dołączył: 17 Kwi 2004 Posty: 1570 Skąd: z Trzebnicy
|
Wysłany: Pon Kwi 19, 2004 3:43 pm Temat postu: |
|
|
Bo ja wiem, czy ucichły? Najlepszym przykładem Brian i Roger - oni już najbardziej powinni ucichnąć, ale nie - robią badziewny musical (czytałem scenariusz i słysałem część wykonań - słabizna), dają koncerty, czyli "niby wszystko w normie". Tylko, czy to jest norma? |
|
Powrót do góry |
|
|
Ika
Dołączył: 13 Gru 2003 Posty: 481 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Kwi 19, 2004 4:04 pm Temat postu: |
|
|
Caly koncert ogladalam ze wzruszeniem, strasznie zawiodlam sie na Paulu Youngu, i bardzo zaskoczylo mnie "Somebody to love" w wykonaniu Georga Michaela, nie posadzalam Michaela o takie wykonanie. Oczywiscie mozna byloby przyczepic sie do kazdego utworu z tego koncertu, bo kazdy z wykonawcow w porownaniu z Freddym wypadl blado, ale mysle, ze mieli szczere checi. Pozdrawiam wszystkich fanow Queen! _________________ Ika |
|
Powrót do góry |
|
|
Leniu
Dołączył: 06 Kwi 2004 Posty: 2432 Skąd: Przemyśl / Kraków
|
Wysłany: Pon Kwi 19, 2004 4:22 pm Temat postu: |
|
|
Ika napisała
Cytat: | nie posadzalam Michaela o takie wykonanie. |
W dobrym sensie to jest powiedziane czy w złym |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 1706 Skąd: Police
|
Wysłany: Pon Kwi 19, 2004 4:35 pm Temat postu: |
|
|
Roger_Taylor napisał: | Ika napisała
Cytat: | nie posadzalam Michaela o takie wykonanie. |
W dobrym sensie to jest powiedziane czy w złym |
chyba w dobrym poniewaz jak słuchalem GH3 to napoczatku myslalem ze to śpiewa Freddie to samo bylo z Those Are The Days _________________ The Story of Freddie Mercury - http://www.youtube.com/watch?v=rHY25zkQV0o |
|
Powrót do góry |
|
|
Leniu
Dołączył: 06 Kwi 2004 Posty: 2432 Skąd: Przemyśl / Kraków
|
Wysłany: Pon Kwi 26, 2004 10:08 pm Temat postu: |
|
|
mozliwe ze masz racje, mnie ogolnie sie wykonanie Somebody to Love przez Georga Michaela sie po prostu nie podobało, gorsza sprawa jest z piosenką wykonywaną przez Eltona Johna "The Show Must Go On" . Popełniłem błąd mowiac ze ta piosenka pana E.J. z koncertu The Freddi Mercury Tribute Concert, znalazła sie na Greatest Hits 3+ podczas gdy to było z koncertu z Paryza jak poinformował mnie MJK. Na prawde podobało mi sie wykonanie Under Preassure przez DAvida Bowiego.
Na koniec mam pytanie, bo nie wiem czy Another One Bites The Dust spiewana przez Wyclefa Jeana ( jesli dobrze napisalem ) jest po prostu, prosto ze studia nagraniowego czy z jakiegos koncertu ? |
|
Powrót do góry |
|
|
usmc
Dołączył: 16 Lis 2003 Posty: 1272 Skąd: Galway / Kraków
|
Wysłany: Pon Kwi 26, 2004 10:21 pm Temat postu: |
|
|
Roger_Taylor napisał: | Na koniec mam pytanie, bo nie wiem czy Another One Bites The Dust spiewana przez Wyclefa Jeana ( jesli dobrze napisalem ) jest po prostu, prosto ze studia nagraniowego czy z jakiegos koncertu ? |
Ze studia. _________________ "Are you ready? Are you ready brothers and sisters?"
PFQ - Fan nr. 10 |
|
Powrót do góry |
|
|
Leniu
Dołączył: 06 Kwi 2004 Posty: 2432 Skąd: Przemyśl / Kraków
|
Wysłany: Pon Kwi 26, 2004 10:27 pm Temat postu: |
|
|
oki dzieki usmc za info, ta piosenka jest amatorska ogolnie Greatest Video Hits 3 + ma duzo wspolnego z koncertem "The Freddi Mercury Tribute Concert" oczywiscie takie jest moje zdanie . Mimo ze u niektorych wykonanie piosenken Queen było po prostu brzydkie ( bo nie ma co ukrywac ) to i tak najwazniejsze są intencje . Freddi zawsze bedzie pamietany wsrod najlepszych ... i w moim sercu |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 1706 Skąd: Police
|
Wysłany: Sob Cze 12, 2004 11:28 am Temat postu: |
|
|
Ja od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem VHS The FM Tribute Concerts... po waszych wcześniejszych wpisach spodziewałem się najgorszego a tu... przez 207 min. nie mogłem wyjść z zachwytu cały koncert bardzo mi się podobał ocena wielka 6+... oczywiście były osoby podczas których męczyłem się razem z nimi przy słuchaniu m.in. Paul Young czy Liza Minelli , ale bardzo dobrze nawet jedni z najlepszych występów dał Extreme podczas Queen Medley a w szczególności w fragmencie Radio GA GA, oczywiście też pan G.Michael był fenomenalny ale też nie gorzej dał se rade Elton John podczas BoRhap i TSMGO. Bardzo mi się spodobał występ Metallici (Nothing Else Matters) i show Guns N' 'Roses, jak i wykonanie piosenki All The Young Dudes ... _________________ The Story of Freddie Mercury - http://www.youtube.com/watch?v=rHY25zkQV0o |
|
Powrót do góry |
|
|
Melina Bulsara
Dołączył: 28 Paź 2003 Posty: 401 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: Sob Cze 12, 2004 12:31 pm Temat postu: |
|
|
No Marcin - nareszcie ;) a tak swoją drogą to dałem oczywiście 6, chociaż brakowało mi paru artystów bliskich Freddie'mu..., ale ogólnie koncert fantastyczny! _________________ Visca el Barça !
Keep Yourself Alive!
God Save The Queen! |
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Dołączył: 31 Paź 2003 Posty: 742 Skąd: z innego swiata
|
Wysłany: Czw Sie 18, 2005 10:22 pm Temat postu: |
|
|
Odkopuje temat, bo mam takie pytanie, z jakiego utworu black sabbath pochodza riffy które Brian i Tommy grają przed wejściem na scene Rogera Daltreya? Bo za nic nie moge sobie przypomniec... |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 18, 2005 10:51 pm Temat postu: |
|
|
ech crystal crystal... mowilem ci wczoraj na chacie ze z heaven and hell .. z plytki o tym samym tytule.. notabene swietnej... a zaraz po tym jest wejscie do pinball wizard no i i want it all _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Dołączył: 31 Paź 2003 Posty: 742 Skąd: z innego swiata
|
Wysłany: Czw Sie 18, 2005 11:17 pm Temat postu: |
|
|
hehe... cos mi dzisiaj wlasnie chodzilo bo glowie ze to sabbathowa wersja heavend and hell, bo w sumie to te same riffy tylko zagrane inaczej, no ale wolalem sie upewnic. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią Sie 19, 2005 10:08 am Temat postu: |
|
|
Ogólnie koncert przypadł mi do gustu, choć paru artystów- delikatnie mówiąc- się nie popisało. Gdy po raz pierwszy obejrzałem ten koncert, to niemal bez przerwy ryczałem jak małe dziecko. Daję mocne 5. _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
Q WOJTEK Q
Dołączył: 15 Cze 2004 Posty: 731 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią Sie 19, 2005 1:07 pm Temat postu: |
|
|
Według mnie wejście do I want... jest fenomenalne.Fenomenalne było też według mnie wystapienie Davida Bowie i Annnnn Lenox _________________ Nie wdawaj sie w dyskusje z idiota, sprowokuje cie, sprowadzi do swojego poziomu i pokona doswiadczeniem... |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 19, 2005 1:50 pm Temat postu: |
|
|
juz gdzies tu pisalem to ale fenomenalnych bylo tam pare wystepow no a najmniej mnie ruszal seal (zbyt matowy glos jak na utwory queen), paul young (nie lubie piosenki to i wykonanie mnie nie ruszylo) no i zucchero tez nieszczegolnie (chociaz to tego kawalka moze i sie nadawal... ja tej piosenki nie lubie).. reszta mniej lub bardziej mi sie podobala..
ps: jak to pisze to w rockradio leci wwry(fast) z live at the bowl _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 1706 Skąd: Police
|
Wysłany: Pią Sie 19, 2005 4:04 pm Temat postu: |
|
|
Gdzieś czytałem w gazecie ze poprzez łącze satelitarne na koncercie pojawili się oprócz U2: Michael Jackson i Madonna? czy to prawda? _________________ The Story of Freddie Mercury - http://www.youtube.com/watch?v=rHY25zkQV0o |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 19, 2005 4:55 pm Temat postu: |
|
|
u2, zespol z afryki i madonna na pewno.. co do jacksona to nie wiem bo w tej czesci co nagrywalem na zywo go nie bylo (a nagrywalem do somebody to love.. pozniej braklo kasety)... _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
PITOK
Dołączył: 10 Lut 2004 Posty: 28 Skąd: KOSZALIN
|
Wysłany: Pią Sie 26, 2005 7:34 pm Temat postu: Re: moim zdaniem |
|
|
myslalem ze wszystko to co sie zdazylo na wembley tamtego dnia obejzalem od dechy do dechy a teraz okazuje sie ,ze jest inaczej.
mam nagrany tribute z tvp kiepskiej jakosci ale da sie ogladac.
po wystepie spinal tap bylo laczenie z kalifornia i wystepowalo u2.
po wystepie guns n roses bylo laczenie z johannesburgiem i wystepowalo
mango group-jakas afrykanska grupa. i to na tyle.
pierwszy raz slysze o madonie i jacksonie.
byc moze madonna to ta kobieta , ktora stala na guze a potem zeszla ze schodow i spiewala z mango group. niewiem????????????????????????
a co do jacksona to niewiem moze bylo laczenie przed rozpoczeciem widowiska na wembley zeby ludzie oczekujac sie nie nudzili.
wie ktos cos na ten temat???????? dla mnie to bardzo wazne. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 26, 2005 8:22 pm Temat postu: |
|
|
madonna byla na pewno na probach... widac ja w jednym z dokumentow o queen w bray studios.. ale na koncercie jej nie widzialem.. byc moze miala role podobna do cindy crawford i zapowiadala jedynie cos.. ale tego tez nie widzialem wiec nic nie pomoge.. taka sama zagadka ze scorpionsami... byli na koncu ze wszystkimi z we are the champions a w trakcie nic nie spiewali... _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 1706 Skąd: Police
|
Wysłany: Sob Sie 27, 2005 1:23 am Temat postu: |
|
|
Bizon napisał: | taka sama zagadka ze scorpionsami... byli na koncu ze wszystkimi z we are the champions a w trakcie nic nie spiewali... | Kurczę, przed chwilą miałem własnie o to samo spytać Już rok się męczę zastanawiając się co wokalista scorpionsów tam do cholery robił?! przeciez nic nie śpiewał. Później myślałem ze to tylko jakis gitarzysta jakiegoś zespołu podobny do niego.... _________________ The Story of Freddie Mercury - http://www.youtube.com/watch?v=rHY25zkQV0o |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Sob Sie 27, 2005 2:12 am Temat postu: |
|
|
nie przywidzialo ci sie nic.. byl i klaus i gitarzysta.. nie pamietam czy pozostali tez.. to nie pomylka.. to na 100% oni... _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
PITOK
Dołączył: 10 Lut 2004 Posty: 28 Skąd: KOSZALIN
|
Wysłany: Sob Sie 27, 2005 2:53 pm Temat postu: |
|
|
na wersji z BBC znajduje sie wszystko co lecialo z telebeamow i co sie dzialo na scenie? |
|
Powrót do góry |
|
|
PITOK
Dołączył: 10 Lut 2004 Posty: 28 Skąd: KOSZALIN
|
Wysłany: Sro Wrz 07, 2005 3:22 pm Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba
Dołączył: 03 Gru 2004 Posty: 2024 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 8:49 pm Temat postu: |
|
|
Nie wypowiadałem się tu jeszcze...
Sam koncert, jest sprawą absolutnie genialną, poziom artystyczny tez na wysokim poziomie, TYMD, IWIA, HTF, SCC to mocno rockowo zagrane kawałki i znakomicie dobrani wokalisci : Elliot, Daltrey, Cherone, Hettfield plus jako gitarzysci Slash i Iommi, Zucchero zanudza,Plant : Od kilku dni włsuchuje sie w Innuendo i naprawde nie rozumiem jak mogli wyciąć jedno z najlepszych wykonań tego dnia Sorry dwa solowe utwory Bowiego, a Innuendo zwłaszcza w momencie przejscia z Kashmiru, do słów "Through the sorrow all through our splendor,Don't take offense at my innuendo,take offense at my innuendo,Innuendooooo" i z tą wspaniałą "hiszpańską" gitarą moge słychac BEZ KOŃCA, gra Rogera na poczatku i wogóle w całym utworze znamieniuje jego najwiekszą klase mimo kilku luk w tekscie na poczatku, Thank You i CLTCL równiez bez zarzutu, Brian TMLWKY tego utwory myśle ze nie mogło zabraknąć. GaGa i WWTLForever też słabszy moment, mimo że Seal ma świetny głos, Break Free i całkowite zaskoczenie Lisa w przebraniu, całkiem całkiem sobie radzi. UP, Lennox ratuje ten utwór, a pozostałe dwa kawałki z Bowiem na tym wydawnictwie pozostawie bez komentarza. '39, TATDOOL i zwłaszcza STL udowadniają że bohaterem tamtego wieczoru był ŻORŻ Michael, Bohemia, tylko i wyłącznie gdy do głosu dochodził AXL, Elton zarówno to i Show Must Go On zaśpiewał dosyc marnie, ale on tam musiał być, wiec wybaczam mu WWRY Rose naprawde ze swoim głosem świetnie pasuje do tego utworu, WATCh jak oglądałem jakis czas temu ten koncert poraz pierwszy płakałem jak bubr i na koncu moment kulminacyjny GSTQ i Freddie w płaszczu i w koronie Najlepszy koncert w historii, może Live 8 odbywało sie w stu miejscach, ale nigdzie nie było czuć tego czegos, tam kazdy spiewał na swoj rachunek, na Wembley wszyscy oddali całkowity hołd Freddiemu i za to im chwała |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 10:08 pm Temat postu: |
|
|
Kuba napisał: | a pozostałe dwa kawałki z Bowiem na tym wydawnictwie pozostawie bez komentarza. |
a ja skomentuje.. dla mnie to 2 najlepsze kawalki wykonane tego wieczora... a juz szczegolnie all the young dudes... ten kawalek nigdy nie zabrzmial tak cudownie jak na tym koncercie niezaleznie od tego czy gral go david, mott the hoople, czy cybernauts... chociaz wersja tych ostatnich jest najblizsza chyba idealowi tego wykonania... co do 'heroes' to ja absolutnie uwielbiam ten kawalek i to wykonanie tez... cos pieknego.. no i chyba jeden z ostatnich publicznych wystepow micka ronsona... zmarl chyba rok i 2 dni po tym koncercie, a juz wtedy wszyscy znajomi muzycy wiedzieli ze byl powaznie chory... _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba
Dołączył: 03 Gru 2004 Posty: 2024 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 10:15 pm Temat postu: |
|
|
Nie chodziło mi o wykonanie tych utworów jedynie to że na oficialnym wydawnictwie zabrakło Innuendo, a znalazły sie dwa utwory Bowiego, i to jest dla mnie troche niezrozumiałe. |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 10:16 pm Temat postu: |
|
|
Kuba napisał: | Nie chodziło mi o wykonanie tych utworów jedynie to że na oficialnym wydawnictwie zabrakło Innuendo, a znalazły sie dwa utwory Bowiego, i to jest dla mnie troche niezrozumiałe. |
Niezrozumiałe? Akurat "Heroes" i "All the young dudes" to wspaniałe hołdy dla bohaterów rocka. Kto powiedział, że koncert musi składać się tylko z utworów Queen? _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 10:17 pm Temat postu: |
|
|
mnie tez irytuje ze nie ma na nim innuendo ale widocznie zeppelini juz to maja do siebie ze na waznych duzych imprezach daja ciala.. to samo bylo na live aid.. tez zagrali beznadziejnie i zarzadali zeby nie umieszczac ich wystepu na oficjalnym wydaniu.. tu podejrzewam bylo podobnie... _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 3580 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob Wrz 10, 2005 1:56 am Temat postu: |
|
|
Kuba napisał: | WATCh jak oglądałem jakis czas temu ten koncert poraz pierwszy płakałem jak bubr i na koncu moment kulminacyjny GSTQ i Freddie w płaszczu i w koronie |
Ten moment po prostu mnie oczarował kompletnie, mógłbym go oglądać wiecznie....wspaniałe, po prostu wspaniałe. _________________ Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
|
Living_colour
Dołączył: 23 Lut 2005 Posty: 324 Skąd: Szwecja
|
Wysłany: Sob Wrz 10, 2005 11:44 am Temat postu: |
|
|
Pamietam, nie zapomne nigdy, tak jak moi rodzice transmisji z ladowania na Ksiezycu....
Coz, pamietajmy, ze kazdy z zaproszonych gosci dal z siebie ile mogl i chcial jak najlepiej.....ale ze mamy do czynienia z profesjonalistami totez krytyka bedzie bezlitosna...
Najlepiej wypadli:
Jerzy Michal (no przy Somebody To Love to mialem mokre oczy i "widzialem" Freddiego usmiechajacego sie nieco ironicznie- ""jedyny, ktory moglby mi podskoczyc na tym koncercie"" ) i Lisa Stansfield
David Bowie i Ann Lennox
Bowie solo i ze swoimi kumplami
Liza Minelli
Ciocia Elton w The Show Must Go On
Dobrze/Niezle wypadli:
EXTREME w medleyu, dobra wersja "Hammera" Gary'ego z Queen
METALLICA we wlasnym repertuarze no i Hetfield z Queen
Roger Daltrey
Tony Iommi
Zucchero
Axl Rose w WWRY
Zle wypadli:
Gn'R , bo Axl byl zdrowo naj...ny albo przycpany, cholera mogl sobie darowac przy takiej okazji!
Paul Young
Robert Plant (oj, to Innuendo.... )
SEAL- uwielbiam faceta, ale....to kompletnie nie dla niego repertuar...
Ciocia Elton w BoRhap (kiego grzyba zaczal w nizszej tonacji a potem podskoczyl wyzej? no i ten duet z jeszcze bardziej nap.......nym Axlem....)
Beznadziejnie wypadli:
Tu swoisty rodzynek , bedacy "klasa sama dla siebie"- wystep zespolu Spinal Tap.....kompletne nieporozumienie.....kto ich tam k...a wpuscil?!!!
P.S. A juz o malo sie nie poryczalem jak podczas BoRhap z tasmy dolecial glos Fredka (I see a little silhouetto of a man....). Wiem , pisalem juz to gdzies na forum..... _________________ And if I show you my dark side
Will you still hold me tonight?
And if I open my heart on you
And show you my weak side
What would you do?..... |
|
Powrót do góry |
|
|
|