FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
Po VI Zlocie
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Queen - Zlot
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Crowly



Dołączył: 17 Kwi 2004
Posty: 1570
Skąd: z Trzebnicy

PostWysłany: Pon Lip 30, 2007 12:20 am    Temat postu: Po VI Zlocie Odpowiedz z cytatem

Going Back

Właśnie wróciłem z VI Zlotu wielbicieli zespołu Queen w Nowym Mieście Lubawskim. Jakby tego nie było, po dość długiej nieobecności wróciłem także na forum, żeby podzielić się z wami swoimi wrażeniami. A jest o czym pisać, bo Zlot był rzadkiej urody.

In the Beginning
W NML pojawiłem się w okolicach 11:00 AM czasu wschodniego i zostałem powitany przez Crystala, który zajął dla mnie, siebie, Lemmora i dwójki swoich znajomych dziewczyn pokój oznaczony wdzięczną liczbą 13. Wspaniale było znów pojawić się w NML i internacie, którego specyficzny klimat pamiętam jeszcze ze swojego pierwszego (a IV w ogólnym rozrachunku Zlotu). Po rozmowie z Crystalem, a także improwizacji gitarowo-harmonijkowej (tak, popisywałem się swoją nieudolną grą na harmonijce ustnej) z Kotem (która jakimś dziwnym trafem też miała harmonijkę w dodatku także diatoniczną Hohnera w tonacji C tyle, że z plastikowym rdzeniem) i łosiem, wybraliśmy się z Crystalem do Duo celem konsumpcji piwa, ale zaczęły nas atakować latające szklanki, takoż poszliśmy do Nowomiejskiego Domu Kultury (spotykając jeszcze po drodze Dagmarę z Kingą i Specjalistą, a wcześniej w internacie Stańczyka). W NDK był oczywiście Mistrz Ceremonii, Zbigniew, pojawił się także nasz admin Marcin Nosarzewski, z którym to wybraliśmy się na skromny obiadek do Kinocafe. Tam też dołączył do ans nie kto inny, a mój drogi druh Lemmor (wybacz, ten dolny myślnik w twoim nicku mnie irytuje Smile ). Potem z powrotem do NDK w sumie ("w sumie" Smile ) tylko po to, by pójść z rozbudowaną już konfraterią na stadion, gdzie odbyło się ognisko. A na ognisku, jak to na ognisku śpiewy, tarantinowskie rozmowy o wszystkim i niczym, był też konkurs "Hot Space" w którym,, jako antyfan tego "albumu" udziału nie brałem (konkurs wygrał Lemmor otrzymując winyla HS żeby mógł się katować "Dancer" z akompaniamentem trzasków igły). Na ognisku spotkałem Gohana (tak, jego) ale o nim potem (rozmawialiśmy o feminiźmie i akurat, o dziwo, w tym względzie zgadzałem się z jego poglądami), a także Qnegundę (z którą też udało mi się wymienić poglądami w bardzo miły sposób, ale moim towarzyskim odkryciem Zlotu okazał się Piecia (na forum znany, jako PieciaM). świetny kompan, wokalista i keyboardzista, w dodatku lubi Dżem i Riverside, a to jest duży PLUS. Po ognisku kolejna porcja gadaniny (także o nadchodzącym bestsellerze Q_Michała poświęconym queenowym miejscom w UK), o 4:00 siusiu paciorek i spać, a dnia następnego...

...dwóch słynęło z mądrości...
Stańczyk biegający po korytarzu ze śpiewem na ustach w godzinach wczesnoporo... ...porannych, to traumatyczne przeżycie. A śpiewał "Piosenkę Radiotelegrafisty" (nieformalny przebój Zlotu. Dla tych, którzy nie kojarzą, oto tekst utworu:

Trzech synów matka miała
Dwóch słynęło z mądrości
A trzeci, co był głupi
Poszedł do łączności
Ti-ta-ta-ti-ti-ta-ta
Ti-ta-ta-ti-ti-ta-ta
A trzeci, co był głupi
Poszedł do łączności


Utwór wykonywany był mniej więcej o pełnych godzinach, ale także w specjalnych wyjątkach o w pół do. Albo kiedy się komu chciało. 12:00 - oficjalne rozpoczęcie Zlotu i karaoke. Ryj wiódł Q_Michał ("Bohemian Rhapsody" w jego wykonaniu miażdzy) a po nim nieskromnie dodając, ja ("Under Pressure" w wykonaniu: ja, Lemmor i Q_Michał, potem tylko ja "Show Must Go On", a na koniec "Hammer to Fall" - ja i Q_Michał). Przemógł się nawet Crystal wykonując "We are the Champions" zresztą potem jeszcze ze mną i Lemmorem "Tie Your Mother Down". Potem przerwa obiadowa (Duo, nie mylić z Dio) i ciągnięcie druta (nie brałem udziału - ma się resztki godności :p ). A następnie...

...rockin' in the free world...
Czyli występ Concention Band, w składzie między innymi:
Karolina - lead and backing vocals, tamburine
Tyna - lead and backing vocals
Piecia - keyboard, backing vocals and lead vocals on "Wishing Well"
Pikers - drums and backing vocals
był jeszcze lead vocalist, bassist i lead guitarist, ale (wybaczcie) nie pamiętam ich imion, ani ksywek. Dali zcadu, lepiej niż Smile. Poważnie. "Say It;s Not True" Tyny wprawiło mnie w stan bliski pierwszej szczeniackiej jeszcze miłości, gdy człowiekowi przez dwie sekundy wydaje się, że życie jest usłane tylko i wyłącznie różami. Tak, czy inaczej - setlista:

1. We will Rock you
2. Tie Your Mother Down (Karolina)
3. White Man (Karolina)
4. Another One Bites the Dust
5. Say It''s Not True (Tyna)
6. Too Much Love will Kill you (Tyna & Karolina)
7. Hammer to Fall
8. I'm In Love With My Car
9. Wishing Well (Piecia)
10. All Right Now

Potem Ananakofana, podczas którego z Vesseną, jej Michałem i Lemmorem rozpijaliśmy Sophię. Michał "uratował dzień" otwierając butelkę wina pomimo zagipsowanej ręki (!) i zniszczonego przeze mnie korka. Jakby mu dać miecz do tej jednej sprawnej ręki, pewnie byłby w stanie wymordować połowę zlotowiczów. Co nie znaczy, ze ejst szurnięty. Po prostu technicznie byłby w stanie... W każdym razie, gdyby nie on, to musielibyśmy słuchać Ananakofany o suchym pysku, a to se ne vrati, panie Havranek. Ogromny PLUS.

Great Pretender?
Smile - IMHO słaby. "Greatest Hits" nie trawię, poza paroma wyjątkami. Technicznie bardzo OK ale czułem niedosyt. Zabrakło niespodzianek (jak "Tutti Frutti" rok temu). Przebieranek nie dzierżę już w ogóle. Setlista:

1. I Want It All
2. Radio Ga Ga
3. Don't Stop Me Now
4. Who Wants to Live Forever
5. Show Must Go On
6. Bohemian Rhapsody
7. Save Me
8. Under Pressure
9. I Was Born to Love you
10. We will Rock you
11. We are the Champions
12. I Want to Break Free
13. Tie Your Mother Down
14. Crazy Little Thing Called Love
15. Hammer to Fall

Kolejność zmieniona. Celowo. Nie chciało mi się myśleć.

Who said that my party is all over?
Queen Afterparty w Duo - magia. Brakowało kawałków z HS (po pijaku się ich nieźle słucha, a do tńca są i tak IMHO świetne), królowały jednak za to moje ulubione lata 70. twórczości Królowej. Na twarz Q_Michała wlazł kot. Gohan pojawił się tylko na koncertach, potem wyjechał. Jakoś nie miałem ochoty się pociąć z tego powodu. Potem wino (z Lemmorem, Tyną i Pasqualem). Z Piecią w cholerę wspólnych wykonań Dżemu i whisky. Prawdziwa, cudowna zresztą. Spotkaliśmy też klona Lemmora z tajnego laboratorium na Białorusi Smile

Say It's Noit True
Niedziela nastała, ja się zabrałem z NML o 16:00 (zostało z 15 osób z circa about 60-70). Wcześniej mecz piłki nożnej i rozdania nagród. To były piękne dni.

Is this were we came in?
Zbigniewie, Damaro, Zlotowicze

Dziękuję wam z całego serca.

PS - Qbik, twój obraz wisi już u mnie na ścianie. świetnie się prezentuje Smile

PS2 - quiz: jaki ejst według Calineczki koszt zrobienia małej, a jaki dużej kupy w internackiej toalecie? Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
ZLOT



Dołączył: 02 Lut 2004
Posty: 222
Skąd: Nowe Miasto Lubawskie/Okehampton

PostWysłany: Pon Lip 30, 2007 3:42 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

cieszę się ,ze podobało sie Wam! co prawda Fani jeszcze sa,bo zostało ich 17-stu!
Smile zagrał jeszcze wiele innych kawałkow niz te 15 ktore podał Crowley.
ale naprawde miło było was zobaczyc,jednak na żywo to na zywo,z kims pogadac,bawic sie i wogóle!!

moje zdjecia beda niebawem w internecie,a film ze zlotu mysle ze za miesiac!

Jeszcze raz dziekuje wszystkim zlotowiczom!!!

Spread Your Wings !
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
vessena



Dołączył: 18 Sty 2005
Posty: 385
Skąd: z otchłani

PostWysłany: Pon Lip 30, 2007 11:52 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ten zlot definitywnie zaliczyc mozna do bardzo udanych. Nie bede sie rozpisywac - pozdrawiam wszystkich, a w szczegolnosci : Zbycha (brawo za organizacje), Dagmare, Kinge (za pomoc w tejze tez brawo), Convention Band (jestescie naprawde niezli, oby cos dalej bylo), Crowleya, Lemmora (thx za wspolne wino), Ike z Jackiem i Kaska (thx za towarzystwo przy obiadach).

Vess
_________________
I can fly, my friends. The show must go on.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
tyna



Dołączył: 30 Gru 2004
Posty: 833
Skąd: krk

PostWysłany: Pon Lip 30, 2007 12:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie uwierzycie, co sie stalo... pisalam dluuuuugiego posta o zlocie i wszystko pooooszlo w piz** ... ale skoro i tak wszystko zostalo powiedziane, to podziekuje tym, ktorzy sprawili, ze ten zlot byl tak niesssssamowity i bajeczny. znam Was i wiem, ze lubicie byc wyrozniani ( :P ), dziekuje wiec :

kunegundzie - za bycie wspanialym kompanem w rozmowie do samego rana, za wtrwalosc oraz dowod na to, ze nie trzeba miec 30 lat by mowic dojrzale,
dadze - za wino, rozpalanie ogniska, zrozumienie, zurawia i mamowanie,
kindze - za wyprawe po lody ( nie wiedzialam, ze mozna tak dlugo i rozmaicie chodzic wokol nowomiejskiego domu kultury :P ) oraz wspaniale towarzystwo,
moniorowi - za przywitanie, kartke, afterparty i pozegnanie, na ktorym prawie udalo mi sie nie plakac,
oli - za wyciagniecie mnie na parkiet w chwili, gdy myslalam ze juz nic z siebie nie dam,
asce - za wspolna noc :P
mamie losia - za pozdrowienie od taty losia,
ice i jackowi - za wszystki cztery zwrotki ' trzech synow ' i za to, ze cos nas laczy ;)
mai i jej kolezance, ktorej imienia nie pamietam - za beke na lawkach i pomoc w przetrwaniu koncertu anany,
cecylii i qbikowi - za odpowiednie skupienie, beke i zdjecia,
adze i calinie - za kupe, wyprawe do tojtoja i golabki,
vessenie i michalowi - rowniez za pomoc w przetrwaniu koncertu anany,
maxowi - za ' komary jeb*** ' :P
grzechowi - za zaproszenie do olsztyna ;)
paskalowi - za mentosy i wyrozumialosc wobec glupoty wspolmieszkancow,
pikersowi - za perkusje, wytrwalosc, wspolny wystep, melodie do ' trzech synow ' oraz chowanie sie w szafce :P
pieci - za wspolne koncertowanie, formalnie i nieformalnie,
stanczykowi - za wiadomy przeboj zlotu oraz kebaby,
losiowi - za zgodnosc co do pewnych opinii ;)
crowley`owi - za komplementowanie ( to podnosi samoocene :P ), zlozona obietnice, 'afteparti' z gardlowym 'r' i wino,
prezesowi - za to, ze zawsze mozna go bylo przytulic,
gohanowi - za moment adrenaliny w czasie poszukiwan i za temat...
crystalowi - w sumie za redds`a, wzor przyzwoitosci, brud moralny pod pachami oraz to, ze myli '6' z '9',
borsukowi- za bycie takim, jakim jest, za przyjecie pewnej propozyci, za to, ze wzial ze soba leszcza oraz za rapsodie,
konradowi - za to, ze moge do Ciebie mowic leszczu, za to, ze wytrwales do rana, za nazwisko i to, ze ' spuscisz sie pozniej ' :P
lemurowi - za to, ze jeszcze mnie nie zabiles za lemura, za dowod na to, ze pewne rzeczy moga ulec zmianie, za rozmowy o rammsteinie, za wino i obecnosc,

zbychowi - za zlot i to, ze jest,
karolinie - za to, ze jeszcze ze mna jest :P

niech trzej synowie beda z Wami !!

za jakis czas wrzucimy zdjecia , moze napiszemy tez cos wiecej :)
_________________
, 2006

' ... zapamtite : sloboda je pravo na IZBOR - jebati ili biti jeben '


Ostatnio zmieniony przez tyna dnia Pon Lip 30, 2007 4:43 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG Tlen
Crowly



Dołączył: 17 Kwi 2004
Posty: 1570
Skąd: z Trzebnicy

PostWysłany: Pon Lip 30, 2007 12:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zbigniewie - mógłbyś skorygować listę? Bo za cholerę nie mogę sobie przypomnieć nic więcej. Może jeszcze "Too Much Love will Kill you" ale głowy nie dam, czy to zagrali. Vessena - to ja dziękuję za towarzystwo Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
S..jak stanczyk



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 15
Skąd: Sochaczew

PostWysłany: Pon Lip 30, 2007 2:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No wrescie udalo mi sie zalogowac po raz pierwszy od kilkunastu prób.

A co powie stanczyk o zlocie....???
Ten byl troche inny niz poprzednie.. to chyba z braku Meliny i Owcy bez ktorych nie dawalo sie rozkrecic atmosfery.
Tradycji jednak stalo sie zadosc ( zgon Qmichala w duo ) a i powstal nowy tekst zotu... Wszyscy pewnie wiedza o co chodzi...
ale dla podtrzymania rozwoga powiem ,, 3 synow matka miala...,,
Na ognisku tradycyjnie udalo mi sie pociagnac z gwinta troche arizony i chyba od nadmiaru jabcoka powstal w mojej makowce ten tekst.
a wiec tradycyjnie ( umniw wlasnie jst rowno bo 14:30 a wiec
3 synowmatka miala
to tyle narazie bo za kilka h wybywam tak jak wam mowilem ale pamietajcie o jednym

3 synow matka miala

narka pzdr
_________________
3 synów miala matka
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
S..jak stanczyk



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 15
Skąd: Sochaczew

PostWysłany: Pon Lip 30, 2007 2:30 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Qzbyszek jak masz mozliwosc to powrzucaj niektore moje foto te ktore przegrales a ktorych nie zabralem.
_________________
3 synów miala matka
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Crowly



Dołączył: 17 Kwi 2004
Posty: 1570
Skąd: z Trzebnicy

PostWysłany: Pon Lip 30, 2007 5:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja proponuję, żeby Convention Band na następny rock przygotował blues-rockową aranżację Piosenki Radiotelegrafisty (już cosik o tym napomknąłem Pieci)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
PieciaM



Dołączył: 08 Lis 2005
Posty: 247
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon Lip 30, 2007 5:31 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

przygotuje aranżacje, co więcej - nawet to rozpisze. Tylko sprawa zasadniczna - więcej zwrotek. Dlatego proszę piszcie ciąg dalszy historii 3 synów Very Happy
_________________
"Today I settled all family business so don't tell me that you're innocent."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Kinga



Dołączył: 16 Lis 2004
Posty: 17
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon Lip 30, 2007 7:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zlot jak w zeszłym roku rozpoczęłam od wspólnej podróży pociągiem ze Śląskiem. Jako, że poprzednio przetarliśmy ścieżki z Crystalem - w tym roku nocna grupa warszawska liczyła ciut więcej osób.
Standardem się już chyba stały: odwiedziny w piątek rano Zbyszka przez liczną grupę pierwszych zlotowiczów, koncerty sobotnie, karaoke, konkurs w przeciąganiu liny itp.
Standardem też jest miła atmosfera i otwartość fanów - niby jestem do tego przyzwyczajona, ale i tak zawsze mnie mile zaskakujecie. Nawet jakbym była obca lub zniknęła na kilka godzin Wink to ktoś to na pewno zauważy, a co więcej, zacznie szukać Wink.
Fani Queen zaskakują: jak koncertem w Waszym wykonaniu (już z Daga marzyłyśmy byście byli główną atrakcją przyszłorocznego zlotu); foczką vel QMichał; Matką z trzema synami; i kto powiedział, że kobiety w nogę grać nie mogą (żeński skład HIP HIP HURRA); kupa story ... i jeszcze wiele, wiele by wymieniać.

Koncerty, konkursy, duo, NML, cały czas Świat Queen i ...
wszędzie się przeplata Zbyszek - tak troszkę po cichu - ciut za cicho jak na tak duże przedsięwzięcie, ale dzięki Niemu mamy zlot i oczywiście wspomnienia.

Dziękuję Wam wszystkim.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Ika



Dołączył: 13 Gru 2003
Posty: 481
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon Lip 30, 2007 8:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

PieciaM napisał:
przygotuje aranżacje, co więcej - nawet to rozpisze. Tylko sprawa zasadniczna - więcej zwrotek. Dlatego proszę piszcie ciąg dalszy historii 3 synów Very Happy

Wedle życzenia cd. Trzech synów:

Z wyswieszonym ozorem jak pies po polu latał
Zakładał telefony i śpiewał ti tata

Dowództwo - kanonierzy siedzą se gdzieś w chałupie
A biedny telefoniarz wisi gdzieś na słupie

Siedziałem raz na słupie, myślałem o przeszłosci,
po jaką ja cholerę poszłem (wiem, ze błędnie ale taki jest tekst) do łączności

KOCHANI! Cóż ja mogę powiedzieć? MIAŁA MATKA TRZECH SYNÓW!
Jesteście DEBEŚCIAKI! Bawiliśmy się z Wami super!
To był mój czwarty zlot, nie wyobrażam sobie jak mogłoby mnie zabraknąć na kolejnym Question
Wielkie podziękowania dla Zbycha - nawet nie myśl o przeniesieniu zlotu w inne miejsce Exclamation
Dla Jacka - nawet nie myśl, że nie pojedziesz na zlot w przyszłym roku Exclamation
Dla Piotr^a - za Somebody to love... za wyjście po nas do autobusu, za dołączenie do "Kuligu", za Queen.pl bo bez tej strony nigdy pewnie nie dowiedziałabym się o innych Fanach, zlotach itp.
Dla Dagi, Dominiki, Tyny i Karoliny, Grzesia z Olsztyna, Crystala, Calineczki, Stańczyka, MarcinaN (jeśli kogoś pominęłam -to sorry)- za czwarty wspólny pobyt na zlocie
Dla Dagmary i Kingi - za pomoc Zbychowi
Dla Blanki i Michała- posiłki z Wami to czysta przyjemność, przy okazji można poznać inne dania niż te, które się zamówiło...
Dla Tyny i Karoliny - za to co nas łączy i za Too Much Love Will Kill You - łzy leciały same...
Dla Cecylii i Kubika - za zbliżenie... (nie będę tłumaczyć - Wy wiecie)
Dla Pikersa - za Rogera - już Ty wiesz...
Dla Crowleya- za Barcellonę
Dla Crystala - za We Are The Champions i za to, że niczego nie zgubił
Dla Convention Band - za super występ
Dla Lemmora - za wyprowadzenie zwierza z naszego pokoju, a następnie odśpiewanie "Kuligu", w które to odśpiewanie właczyło się kilkoro "przechodniów"

Oddzielne, specjalne podziękowanie dla OJCA TRZECH SYNÓW - STAŃCZYKA Exclamation ZA HASŁO ZLOTU

Wszystkim wielkie dzięki za uczestnictwo w zlocie, ze szczególnym uwzględnieniem nowych zlotowiczów, bez Was wszystkich przecież nie byłoby zlotu, gdyby nawet nie wiadomo jak Zbychu się starał, a do tych, którzy nie byli, a zajrzą do tego tematu: NIE ZASTANAWIAĆ SIĘ, NIE SZUKAĆ WYMÓWEK TYLKO PRZYJEŻDŻAĆ!
Pozdrowionka i do zobaczenia za rok!
_________________
Ika
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon Lip 30, 2007 9:33 pm    Temat postu: Re: Po VI Zlocie Odpowiedz z cytatem

crowley napisał:


PS2 - quiz: jaki ejst według Calineczki koszt zrobienia małej, a jaki dużej kupy w internackiej toalecie? Smile



2,50 duża kupa ( choć Qnegunda musiała płacić 5 zł.
Nie kupujcie u niego kuponów! Evil or Very Mad To oszust w dodatku jest okupantem)
2 zł mała
0,20 gr za pryknięcie
Jakie są nagrody? Very Happy
Powrót do góry
S..jak stanczyk



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 15
Skąd: Sochaczew

PostWysłany: Pon Lip 30, 2007 9:51 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem


Z tego wszystkiego to chce jeszcze przypomniec ze haslem 2 zlotu tez byl tekst wymyslony przezemnie ( starsi napewno pamietaja szczegolnie qbik ktoremu juz to sie nudzilo ,,14.99 na studencka,, jesli pamietacie chasla z III i IV zlotu to napiszcie.

Do Calineczki:
Zapomniales dodac to ceny kupy ryczaltu za wode w spłoccze.
_________________
3 synów miala matka
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
lemur
Moderator


Dołączył: 13 Maj 2005
Posty: 5251
Skąd: z Komitetu Centralnego

PostWysłany: Pon Lip 30, 2007 9:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To były trzy absolutnie magiczne dni, o nocach nie wspominając.
Niezwykłe, wspaniałe, genialne.
Rok temu miałem sporo zastrzeżeń i chyba nie czułem się w NML tak dobrze jak mogłem. W tym roku do tej pory kipi we mnie wspaniała pozytywna energia wyzwolona przez genius loci oraz wspaniałych ludzi.

Może na początek, oddajmy cesarzom co cesarskie, czyli podziękowania:

Tyna - za mówienie do mnie "lemur" w taki sposób, że nie mogłem się złościć, za kilka fajnych rozmów, za najlepsze zaśpiewanie SINT jakie słyszałem w życiu
Crowley - za to, że jest moim czarnym bratem i mogę na niego bluzgać jak jara szlugi w pokoju
Crystal - za to, że jest wzorem przyzwoitości i raz ma nogę lewą a raz prawą, za piwne jeziorko w pokoju, za życie dniem wczorajszym
QMichał - za fokę, za rozmowę przy ognisku, za tarzanie się po śmiechu po podłodze
Daga - za hot wino, partnerstwo w przestępstwie, opanowanie i że wszystko to trzyma w hm, kupie
Qndzia - za bycie ofiarą przestępstwa i docenienie Carlo Rossi, za przywracanie wiary w dzisiejszą młodzież
Konrad - za to, że spuścisz się później a nie na tych schodach, za mecz
Pikers - za to, że jednak nie jest potworem
Stańczyk - za to, że spłodził trzech synów
Agnieszka i Basia - za to, że nie wyrżnęły mnie, Crowleya i Crystala w pień, za kłótnie o poranku
Maja - za korkociąg
Vessena i Michał - za obsługę korkociągu
Sklepy z NML - za wino półwytrawne, białe

To tyle na początek, te i inne osoby pojawią się w dalszej części:

Piątek.
Przede wszystkim ognisko, na którym zdałem sobie sprawę, że ten zlot będzie zupełnie inny in plus. Rozmowy, rozmowy, rozmowy. Z Tyną o Rammsteinie, perkusji i w ogóle, z Qndzią o ASAQ, z moim czarnym bratem Crowleyem i PieciąM o Dżemie oraz z Q_Michałem o fanach, przeszłości i teraźniejszości. Tak, to był jedyny moment kiedy ta tłusta foka w policyjnej czapce była w stanie policzyć do, no powiedzmy, dwóch Twisted Evil Naprawdę, czułem się zintegrowany.

Sobota.
Tak naprawdę, podstawowy dzień. Karaoke, niezapomniane BoRhap w wykonaniu Michała, który wypił wtedy dopiero 10 browarów. Niezwykłe trio z pokoju nr 13: Crowley-Crystal-ja w brawurowym Tie Your Mother Down. Zlotowa młodzież płci dziewczęcej przypominająca publiczności WWRY z reklamy Pepsi Twisted Evil No i trzech synów oczywiście...Crowley, dlaczego Ty poszedłeś do tej łączności?

Trzeba też pamiętać, że ten dzień upłynął pod hasłem: gdzie jest Gohan? Kuba, nawet jeśli nie wiemy gdzieś jest, zawsze żyjesz w naszych sercach. A Q_Michała na pewno...

Przed wyruszeniem na koncerty ja i mój czarny brat z Trzebnicy zakupiliśmy 4 flaszki wina z zamiarem sprawiedliwego podziału. I tak też się stało, choć Carlo Rossi się ostało na niedzielę, bo choć kocham mojego brata to jednak te 22 zł... Twisted Evil Arrow Wink

O koncertach trzeba napisać w osobnym akapicie.
Osobny akapit:
Mieli jedną próbę. Większość z nich nie znała się przedtem. Spożywali alkohol i papierosy. Nazwali się Convention Band. I wymietli tak, że nie było czego zamiatać.
W jaki sposób? Chociażby taki, że gdy Tyna zaśpiewała Say It's Not True poczułem coś mokrego pod powiekami. A Crowley sobie gimnazjum przypomniał, zresztą niech sam Wam powie. Chodziło nam mniej więcej o to samo Wink
A White Man w wykonaniu Karoliny? Ogromne wrażenie, zwłaszcza po średnim Tie Your Mother Down. Stary, to było doskonałe. Podobnie jak kapitalne było Wishing Well PieciM. Właściwie to prawie wszystko było idealne.

Ponieważ parę godzin wcześniej ustaliliśmy z Crowleyem, że podczas występu Ananakofany zaczniemy konsumpcję zakupionych trunków - spełniliśmy tę obietnicę, przezornie usuwając się w tył, aby dobiegające ze sceny zgrzyty nie zakłócały nam poważnych rozmów. Sądząc z frekwencji przy stoliku jaki zajmowaliśmy - nie byliśmy w odosobnieni. Tu odbyła się dość ciekawa rozmowa m.in z Moniorem na tematy forumowe, a wnioski jak zwykle były konstruktywne.

Smile. Lepszy koncert niż rok temu, tyle.

Dobra, zaczynam się streszczać. Queen Party to było to. Baunsy przy muzyce, której nikt normalny nie uznałby za odpowiednią na parkiet (My Fairy King np). Sofia rozpijana na schodkach, co zaowocowało stwierdzeniem, że Tyna to zła kobieta a Konrad to leszcz.
Aha, odnaleźli mi brata bliźniaka z innej matki i innego ojca. Pozdroszejset.

W internacie po godzinie 4 okazało się, że Tyna to nie tyle zła kobieta co perfidna terrorystka, którą ulubioną metodą jest pozbawianie snu. A Qndzia jeszcze gorsza, bo młodsza. Biedny Konrad, na szczęście spuści się później. A ja mam brud moralny pod pachami. I tylko Crystal jest wzorem przyzwoitości. Ale Gohan też.

Niedziela rano to zdumiewająca metamorfoza QMichała ze post-delirycznego ślimaka w George Weah. Wynik meczu Warszawa-Reszta Świata 7:8 ale to dlatego, że Pikers brał sterydy. A w ogóle to wstyd, że na całym zlocie znalazło się tylko 6 chłopa zdolnych do gry. Obecność płci przeciwnej na boisku wniosło jednak do gry tyle radości , że trudno się martwić Wink

Potem już tylko pożegnania itd, a potem ostatnia noc w kameralnym gronie:
- Qndzię można łatwo spić. Są dowody. Nie ma wyrzutów sumienia.
- Istnieje zdjęcie węża Q_Michała
- Nie pamiętam dlaczego leżałem wijąc się ze śmiechu na podłodze internatu. Konrad, Michał - też byliście na tej podłodze. Any Ideas?
- Fakty z życia Crystala:
1. Co za różnica czy urodził się 6 czy 9?
2. Dlaczego te drzwi są odwrotne
3. Oddajcie mu przetłaczacz do rur

To tyle.

Czy było warto?

Pewnie, qrwa, że było. Nawet jeśli mała kupa kosztuje całe 2 złote.


ZBYSZEK - JESTEŚ WIELKIM, WSPANIAŁYM CZŁOWIEKIEM

CROWLEY, DAGA, TYNA, QNDZIA - bez Was świat byłby szary i smutny

Wszyscy - dziękuję. Przez ten zlot umocniłem się w szacunku i sympatii do wielu osób. Natomiast kilka innych ogromnie zyskało w moich oczach.

Do zobaczenia za rok!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


PS. Gdzie jest Gohan?
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/


Ostatnio zmieniony przez lemur dnia Pon Lip 30, 2007 11:12 pm, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
PieciaM



Dołączył: 08 Lis 2005
Posty: 247
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon Lip 30, 2007 10:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To zanim Lemur napisze, to może teraz ja znowu...

Piosenka Radiotelegrafisty

a) kto nie wie o co chodzi z "Trzech synów matka miała", to się dowie
b) Ci co wiedzą, to sobie zlot przypomną xD

http://www.funportal.pl/Cezary_Pazura_piosenka_radiotelegrafisty/e9503939/podglad.html
_________________
"Today I settled all family business so don't tell me that you're innocent."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
daga
Site Admin


Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 11065
Skąd: Warszawa - Ursynów

PostWysłany: Pon Lip 30, 2007 11:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://s131.photobucket.com/albums/p308/queenfani/
nick: queenfani
hasło: hotspace

Relacja, fotki i filmik jak spiłam Qndzie (genialne!) jutro mam nadzieje.
I opis jak to mało nie straciłam palca przez QMichała i nie wystraszyłam przez to Kingi i Prezesa.... może jutro w pracy dam jakoś radę z 9 i połową palca cokolwiek robić....... tradycji zlotowej stało się zadość i ktoś musiał odwiedzić szpital. Sad
_________________
http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
JacekH



Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 11
Skąd: Zdunska wola

PostWysłany: Pon Lip 30, 2007 11:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam wszystkich zlotowiczow!! Dzieki za wspaniale chwile ktore po raz drugi przyszlo mi przezyc.Wszystko to zawdzieczam Jednej Jedynej Ice bez ktorej cala to szalenstwo nie mialoby sensu.Niestety nie chce urodzic mi Trzech Synow.Dwojka tych ktorych posiadam ma mi wystarczyc.Wiec szukam chetnej do urodzenia tego Trzeciego , aby na nastepnym zlocie w ktorego uczestnictwie zostalem zobligowany zaspiewac wraz z zespolemTRZECH SYNOW MATKA MIALA. Ale poki co wielkie dzieki dla niestrudzonego Zbyszka , calego sztabu czuwajacego nad sprawnym przebiegiem zlotu nno i calej Braci Queenowej za stworzenie wspanialej atmosfery. No i jeszcze jedna zwrotka super szlagieru zlotowego
"Wakacje diabli wzieli, zapomnisz o kobiecie
Gdy z kablem na ramieniu wedrujesz po swiecie.
Ti ta ta ti ti ta ta itd'
_________________
Jacek
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
PieciaM



Dołączył: 08 Lis 2005
Posty: 247
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon Lip 30, 2007 11:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

le_mmor napisał:

Mieli jedną próbę. Większość z nich nie znała się przedtem. Spożywali alkohol i papierosy. Nazwali się Convention Band.


Mała poprawka -> próby z klawiszami nie było żadnej, gdyż klawiszy miało nie być. Dopiero jakieś 30min uzyskaliśmy z Pikersem zgode klawiszowca Smile na użyczenie jego sprzętu (za co mu bardzo dziękuje).
_________________
"Today I settled all family business so don't tell me that you're innocent."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
lemur
Moderator


Dołączył: 13 Maj 2005
Posty: 5251
Skąd: z Komitetu Centralnego

PostWysłany: Wto Lip 31, 2007 12:29 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A, przypomniałem sobie:

Co robi Crystal w sklepie rybnym?

Grzebie w sumie.

Wink
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Ika



Dołączył: 13 Gru 2003
Posty: 481
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Lip 31, 2007 12:33 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

I tak byliście świetni!
_________________
Ika
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
ZLOT



Dołączył: 02 Lut 2004
Posty: 222
Skąd: Nowe Miasto Lubawskie/Okehampton

PostWysłany: Wto Lip 31, 2007 9:30 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

cieszę się ze podobało sie wam !!!

przede mna masa pracy , z załatwianiem wszytskiego ,zamykanie rachunków,oplacanie innych rzeczy ,jest jeszcze torche pracy przede mną.ale jezeli wam sie podobalo to napewno warto tego wysiłku dla Was Kochani!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Crowly



Dołączył: 17 Kwi 2004
Posty: 1570
Skąd: z Trzebnicy

PostWysłany: Wto Lip 31, 2007 10:43 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nagrodą za (chyba) wykupioną odpowiednią ilość kuponów był Megan KUPE. PieciaM - przyjeżdzam do Słupska i opracowujemy wspólnie pełną wersję "Trzech synów" Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
ZLOT



Dołączył: 02 Lut 2004
Posty: 222
Skąd: Nowe Miasto Lubawskie/Okehampton

PostWysłany: Wto Lip 31, 2007 10:57 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.youtube.com/watch?v=1vJIQhsjiYc
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Kensington



Dołączył: 27 Sie 2004
Posty: 4263
Skąd: Modar

PostWysłany: Wto Lip 31, 2007 11:03 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ZLOT napisał:
http://www.youtube.com/watch?v=1vJIQhsjiYc


Zbyszku, wybrałeś chyba fragment najlepszy z możliwych Smile
Do tej piosenki pałam ponadprzeciętnym uczuciem.
Tylko czemu basista nie chciał pokazać twarzy? Laughing
_________________

Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
PieciaM



Dołączył: 08 Lis 2005
Posty: 247
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto Lip 31, 2007 11:18 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

I teraz wszyscy bedą mnie słuchać śpiewającego.....

Ale ogólnie mi się podoba. Dzięki Zbyszek Very Happy
_________________
"Today I settled all family business so don't tell me that you're innocent."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
S..jak stanczyk



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 15
Skąd: Sochaczew

PostWysłany: Wto Lip 31, 2007 12:31 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja tak pilnie trroche z innej beczki... czy ktos moze mi podac link do stron www z darmowa mp3 do przegrania.pilne!!!!!!
sory ye w tym miejscu ale to pilna sprawa.
_________________
3 synów miala matka
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Crowly



Dołączył: 17 Kwi 2004
Posty: 1570
Skąd: z Trzebnicy

PostWysłany: Wto Lip 31, 2007 1:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jaką darmową mp3 bo chyba nie zrozumiałem? "Wishing Well" ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
q_michal



Dołączył: 15 Lis 2003
Posty: 2049
Skąd: Lubartów/Warszawa

PostWysłany: Wto Lip 31, 2007 3:52 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

....w sumie, to nie powinno się zaczynac relacji ze Zlotu od wyrazenia „w sumie” (ani tymbardziej w pstragu czy karpiu)ale w tym wypadku jest to wrecz wskazane..

Dzien pierwszy: Do NML wraz z Konradem (zwanym od tego momentu Kondorem) i MarcinemN dotarlismy moim Queenmobilem w okolicach 15tej.Co ciekawe jadac nie mielismy zadnej mapy droge pokonujac na intuicje, pamiec sprzed 2 lat i wskazowki Prezesa, które jednak w sumie potwierdzily się tylko częsciowo.
Po dotarciu i zakwaterowania się w internacie w pokoju z tajemniczym „Panem Jasinskim” udalismy się do Domu Kultury, w którym to już skupiona była czesc fanow. Wesola kompania z czasem robila się coraz wieksza choc do kupy ludzi było jeszcze daleko. Przemilo było ponownie spotkac się ze starymi fanami i poznac nowych, choc niektorzy jak się pozniej okazalo woleli bawic się sami (lub przynajmniej bez udzialu fanow)tak jak wspomniany Pan Jasinski, którym w sumie okazal się Gohan. Po wspolnym obiedzie w milym towarzystwie Lemura (podobnie jak Crowley uznaje to wersja za wygodniejsza w uzyciu), Marcina, Kondora i chyba jeszcze Gohana udalismy się ponownie do Domu Kultury, na delkitane jam session, wyglupy i rozpoczecie piwnego maratonu, który przeniosl się na ognisko (na które wspolnie z Marcinem, Kondorem, kuzynem i kumplem Zbyszka musielismy narabc drewno, by pozniej w sumie mieć mozliowsc narabania się samemu). Ognisko obok stadionu bylo cudowne..”Bo rhap”wersja warszawska, spiewy okoloqueenowe (z "Barankiem"na czele), w kotrych brylowal Prezes (z nieodlaczna Arziona) i ja, ciekawa rozmowa z Lemurem, który stanowczo w sumie przesadza piszac o moim pijanstwie (pokaz mi w sumie drugiego, który zrealizowalby tyle co ja w sumie punktow na Zlocie - jak widac sa ludzie, którym picie –nie mylic z Piecia- w tym nie przeszkadza),zapoznanie się cichymi bohaterakami teg zlotu czyli Moniczkami i, jedenej z nich siostrami, które okazaly się przeuroczymi dziewczynkami, propozcyja najlepszej queen pary na swiecie -Tyna i Karoilny i moje zgoda na nia i wreszcie „przejecie” po mnie miejscowej pieknosci (nazwisko znane redakcji)-o urodzie takiej jak polaczenie Tatainy Okupnik z Williamem Defeo-przez Kondora (który zreszta zasluzyl na miano amanata Zlotu swoich sil probojac nawet u...mamy Qundzi w niedziele, na Monice to chyba jednak nie robilo wiekszego wrazenia bo w tym momencie była upijana przez ciocie Daga i wujka Lemura).Po swietnej zabwie na ognisku, koljeny show w interenacie i w drodze do niego, podczas ktorych w sumie najbardziej utkwily mi powrot do interantu z Vesenna, Asia i Michalem (okarszone kupnem kolejnej porcji alkocholu),nocne harce Kondora i rozmowa z jednymi z bohaterow Zlotu:Crowleyem i Calineczka.

Dzien drugi: Sprawnie, punktualnie,jako jeden z piewrszych z obowiazkowa siatka piwa i paroma fanami stawilem się Domu Kultury. Kupa fanow pojwaial się po pewnym czasie i jak byli już wszyscy (nawet z cudowanie ondlezionym Gohanem) moglismy zaczac karaoke. Tradycjnie otworzylem je entuzjasycznie przejetym „Bohmian rahpdosy” odspiewanym przy pomocy calej sali. Pozniej do glosu doszedl wybitny talent wokalny Crowley, który w sumie sam, z Lemurem i ze mna odspewial pare kawalkow. Szczególnie dumni jestesmy z „Hammer to fall” i „Under pressure”. Dziekuje tez Jackowi za wyciagniecie mnie i Lemura do „Brekathru”. Skupienie ludzi siegnelo zenitu gdy Crystal zaspiewal „We are the, w sumie champions” .Nad wszystkim pewna fotograficzna reka czuwal Max, w wolnych chwilach bedac ojcem Moniora (i w sumie jeszcze Oli i ....zabijcie mnie ale chyba Zosi). Pozniej konkursy. W ciagnieciu druta poleglismy na calej linii ale już w picu piwa wygralismy w cuglach. Zreszta wygrac konkurs picia piwa z druzyna, w kotrej jest Pikers i ja to tak jakby zaprosic na parkiet reprezentacje Brazylii i powiedziec, ze ja się ogra w siatkowke. Ale w sumie musze wyrozniac Maxa, który jako jedyny dorownal mi i wypil piwo jednym lykiem (co jest zreszta udekumenotwane). W miedzyczasie legandrane wpisy i kawaly Pikersa i moje z przebojem Zlotu: „Przychodzi baba do lekarza i mowi jestem skonana*. A lekarz: a ja z „Gwiezdnych Wojen”. Po wszytkim przenieslmy się w miejsca koncertow. O Convetion band zostalu już napisana w sumie, wszystko - czpaki z glow, przede wszytkim dla Pieci, który oprocz tego, ze jest genialnym pianista okazal się także znakomitym wokalista (Tyna, Karolina i Pikers także na swiatowym poziomie a nie tylko wystep a ich fanastyczny calkosztal na Zlocie mam na mysli). Ananakofana, tez niezle ale dla mnie prawdziwa gwiazada byli Smile. Można mieć do nich uwagi o wiele rzeczy ale z cala pewnsocia trzeba im oddac,iż znakomicie czuja to co robia i potrafia stworzyc wspanialy show i nastroj queenowego swieta. Bawilem się cudnie. Wydawlo mi się, iż Crowley także dla tego byłem zdziwiony jego opinia po koncercie. No...ale mogl w sumie zmienic zdanie.
Party w Duo, można z cala pewnoscia porownac do nalpszej jak dotad tego typu imprezy, która miala miejsce na drugim Zlocie. Finezyjne przebrania, znakomity dobor utworow, wszyscy chetnie do zabawy, sprawily, ze do kocna nie schodzilem niemal w ogole z parkietu tanczac chyba ze wszytkimi i wszystko. Na sam koniec imprezy puczulem się, w sumie tak zmeczony, ze postanowielem chwile odpoczac kladac się obok Duo. Dolaczyl do mnie jakis kot, który z tego co mowil był wlasnie na ronwoleglym Zlocie Fanow Kotow Freddiego. Poza tym musialm przynajmniej godzina odpoczac majac przed sobia wizje prestizowego meczu w niedziele...

Dzien 3:...i wlasnie po dwoch godzinach snu pojawielm się by poprowadzic moja druzyne (Warszawe) do zwyciestwa nad „Reszta Swiata”. Niestety przpegralismy, glownie przez parowoza Pikersa.W sumie jednak poziom meczu był nadspodziewanie wysoki a do historii przejdzie bramka Lemura, po mojej asyscie z autu strzelona telemarkiem a’la Wojciech Skupien. Po meczu udalismy się do Domu Kultruy na rozdanie nagord, podsumowanie i oficjalne zakonczenie Zlotu. Tytulem dla najwiekszych fanow Zlotu zostali odznaczeni Daga, Calineczka i Kupik (dawnej znany jako Qubik).W miedzyaczsie była aukcja, która jednak nie poszla do konca tak jak powinna. Po czesci oficjalnej kolejne, spiewy (z przebojem Zlotu „3 synow matka miala” na czele) i gra z wybijajacym się kapitalnym PieciaM na czele. Nadeszedl czas pierwszych pozegnan. Szczególnie wzruszajace było to z rodzina Moniora (która przedtem zdazyla mi jeszcze...wyczyscic twarz) i Asia, bez ktorej tej Zlot także by wiele stracil (i która mam nadzieje, ze na Woodstocku obalili lub potwierdzi jedna z wersji Kondora). W momecnie jak zostali najwytrwalsi fani rozpoczelismy, w naszym slawetnym pokoju numer 11 kolejna queen party. Losiu, Kot, Qundzia, Lemur, Daga, Kondor i czuwjacy nad nami z boku mama Losia, bawilsmy się przy hot winie, z udzialem bogosow i morza Specialow. W miedzyczasie udalem się w sumie po Pikersa, któremu ciezko było roztsac się z lekarka-kochanka z poprzedniego Zlotu i jej towarzyszka i wdziecznym pseudonimie Rozjebunda. Po pewym czasie, poajwil się czlowiek – leganda, najwiekszy bohater, bez kotrego nikt z nas nie miał by o czym pisac. Zbyszek bo o nim oczywscie mowa, najpierw upijal u siebie Slazkow a pozniej bawilismy się już wszyscy razem w pokoju Calineczku, Kupika i reszty farajny. Bohatrem wieczorou był w sumie Crystal a mistrzem ceremoni Calineczka,posadajacy wybitne zdolnosci satyryczne. Cytaty Crystala: „Queen...w sumie to znaczy Krolewna”, „Nie pamitam kiedy się urodzielem, w sumie 6 albo 9,..sprawdze dowod.. w sumie to zdana roznica” czy mój ulubiony „To jest ...w sumie przetlaczacz do rur” (na pytanie o gumowa koncowke przepychajace urzadzenia sanitarne) to prawdziwa klasyka rocka. Wieczor i noc uplynely nam na niesutannych smiechac, spiewach (samej wersji „3 synow..” wymyslismy chyba z 10) i zbawie przez co zueplnie stracilem i tak mocno zniszczony od niedzieli glos....utracony także w efekcie robienia przeze mnie... foki,o która non stop byłem proszony

Dzien czwarty: Do godziny 15.00 dnia ostatniego trwalo rozpamietywanie Zlotu, pakowanie, wspolna pizza u Zbycha i jeszcze mini porno sesja zdjeciowa u szefa, która mam nadzieje, ze nie ujrzy swialta dzeinnego (chco Lemur już zapowiedzial przgotowanie mojej galerii).Crystal, Kot (kolejne bardzo mile zaskoczenie tego Zlotu), Daga (bez kotrej a także Kingi calosc organizacji mogla by lesc w gruzach - wielkie dzieki) i tlusty Lemur bez czapki pojechali pksem. Ja zas z Kondorem samochodem...Dobrze,ze mial;em jeszcze pienadze na kupno paliwa...To, ze po tym wszystkim co tu przezylem pojechalem do domu moim queen Cinquecinto ponad 400 km uznaje za Osmy Cud Swiata. No..w sumie za 9ty bo Osmym jest Crystal z calym swoim jestestwem.

Podsumowjac był to zdecydowanie najwspanialszy Zlot w dziejach! W sumie nie wyobrazam sobie by moglo być lepiej. Wbrew opini Lemur pamietam wszystko i wiem, ze tez wszystko z siebie dalem. Wspaniala zabawa, kapitalni ludzie ,poczucie wsponlej pasji i muzycznej jednosci, oprawa, organizacja i to wszystko czego nie można opisac slowami sprawily, iż Zlot anno domini 2007 na zawsze pozostanie w mojej pamieci.
DZIEKUJA WAM BARDZO WSZYTKIM ZA WSZYSTKO.W sumie.

* Czytac: z „Conana”.
_________________
"You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
Be free with your tempo, be free be free
Surrender your ego - be free, be free to yourself"

7 miejsc na podium w Wyborach Forumowych 2012 Smile !

www.klasykarozrywki.pl - Wydawnictwo, Usługi Dziennikarskie, Usługi Reklamowe, Internetowa Księgarnia Muzyczna, Turystyka Koncertowa, Imprezy i Projekty Kulturalne

www.sklep.klasykarozrywki.pl - Internetowa Księgarnia Muzyczna
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Crowly



Dołączył: 17 Kwi 2004
Posty: 1570
Skąd: z Trzebnicy

PostWysłany: Wto Lip 31, 2007 4:30 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Q_Michał: to, że koncert nie był dla mnie szczytem szczytów, to nie znaczy, ze się dobrze nie bawiłem. Jak wokół siebie ma się tylu ludzi dzielących wspólną pasję, to można się świetnie bawić nawet przy takich cliche jak "Radio zGaGa" czy "I Want to Break Winds" Smile i o to chodzi. Krytykuję ich nie za technikę gry, ale za dobór utworów, bo większość pochodziła z nielubianych przeze mnie lat 80. Bawiłem się mimo to świetnie, co zaświadcza mój kompletnie zdarty głos dnia następnego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
q_michal



Dołączył: 15 Lis 2003
Posty: 2049
Skąd: Lubartów/Warszawa

PostWysłany: Wto Lip 31, 2007 7:22 pm    Temat postu: Re: Po VI Zlocie Odpowiedz z cytatem

crowley napisał:
Ryj wiódł Q_Michał ("Bohemian Rhapsody" w jego wykonaniu miażdzy)

Przepraszam,ale w sumie nie rozumiem..Wiodlem swoj ryj czy kogos za ryj Smile ?
_________________
"You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
Be free with your tempo, be free be free
Surrender your ego - be free, be free to yourself"

7 miejsc na podium w Wyborach Forumowych 2012 Smile !

www.klasykarozrywki.pl - Wydawnictwo, Usługi Dziennikarskie, Usługi Reklamowe, Internetowa Księgarnia Muzyczna, Turystyka Koncertowa, Imprezy i Projekty Kulturalne

www.sklep.klasykarozrywki.pl - Internetowa Księgarnia Muzyczna
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Queen - Zlot Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek