| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Wiki
Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 735
|
 Wysłany: Sro Lip 25, 2007 9:08 pm Temat postu: |
 |
|
| Mariusz napisał: | | Agnieszka napisał: | | Czy sądzicie, że przyjażń może przerodzić się w miłość? |
Myślę, że tak! Skoro jednak On jest dla Ciebie jak brat... |
  tu zasadniczo nie o to chodziło(tj.nie o taką miłość),ale już zamilczę 
Ostatnio zmieniony przez Wiki dnia Sro Lip 25, 2007 9:12 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005
Posty: 2411
Skąd: Olsztyn
|
| Wysłany: Sro Lip 25, 2007 9:11 pm Temat postu: |
|
|
Wiki, a o co, jeśli można wiedzieć?
_________________
There Must Be More To Life Than This |
|
| Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005
Posty: 3580
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Sro Lip 25, 2007 9:13 pm Temat postu: |
|
|
Jeśli ona traktuje Cię jak przyjaciela, to trudno zrobić z tego miłość... Można, ale to trudne. Być może tak Cię odebrała, Werty. Pozostaje więc pewna kwestia - mówisz, że dużo rozmawialiście. Jak daleko sięgały tematy Waszych rozmów (jeśli wolno to wiedzieć)?
_________________
Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
| Powrót do góry |
|
|
Werty
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1310
|
| Wysłany: Sro Lip 25, 2007 9:20 pm Temat postu: |
|
|
| Misiu napisał: | | Pozostaje więc pewna kwestia - mówisz, że dużo rozmawialiście. Jak daleko sięgały tematy Waszych rozmów (jeśli wolno to wiedzieć)? |
Rozmawialiśmy o muzyce, o filmie, o sztukach walki. Rozmawialiśmy także o swoich rodzinach... Ja wręcz w tym przypadku poszedłem na przysłowiową "całość". Były także wątki psychologiczne. Ale nie mieliśmy tyle czasu żeby poruszyć wszystkie tematy... Trudno o tym pisać bo też staram się być jak najbardziej obiektywny. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Wiki
Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 735
|
| Wysłany: Sro Lip 25, 2007 9:28 pm Temat postu: |
|
|
Skoro ona chce by to była tylko zwykła znajomość to już tego nie rozgrzebuj i się z tym nie męcz.Zastanów się czy potrafisz się z nią przyjaźnić.Czy ona może być twoim przyjacielem?Możesz się przestawić?
(Przypomniał mi się kawał:
Mąż wrócił wcześniej z delegacji.Zobaczył,że spod kołdry ich małżeńskiego łoża wystają cztery nogi.
Zdenerwował się bardzo,chwycił gruby kij i walił w leżących ile wlezie!
Zmęczony poszedł do kuchni,a tam wita go...żona:
-Kochany,przyjechali moi rodzice,położyli się w naszym łóżku.
Czy już się z nimi przywitałeś?? ) |
|
| Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005
Posty: 3580
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Sro Lip 25, 2007 9:28 pm Temat postu: |
|
|
| werty36 napisał: | | Rozmawialiśmy także o swoich rodzinach... |
Być może w tym sęk. Nie chcę już pytać, w jakim kontekście, ale jeśli było to zwierzanie się z jakichś problemów, to być może dlatego była zainteresowana Tobą jak przyjacielem. Dam Ci radę na przyszłość: jeśli zabiegasz o jakąś dziewczynę, uważaj, żeby nie powiedzieć za dużo. Wzbudzaj tajemniczość, zaintryguj ją sobą. Najbardziej prywatne sprawy zostaw na razie dla siebie - jeśli zdobędziesz jej serce, to wtedy to będą także jej sprawy, ale nie teraz. Trakuj ją z rezerwą i nie bądź za bardzo przyjazny, jeśli nie chcesz, żeby dla Ciebie także była "tylko" przyjazna.
Najlepsze, co możesz teraz zrobić to szukać innej, a tamtą traktować jak zwyczajną koleżankę. Wierz mi.
_________________
Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie
Ostatnio zmieniony przez Misiu dnia Sro Lip 25, 2007 9:32 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
|
art_mar
Dołączył: 28 Cze 2004
Posty: 1247
Skąd: Tarnów
|
| Wysłany: Sro Lip 25, 2007 9:31 pm Temat postu: |
|
|
| Agnieszka napisał: | | Czy sądzicie ,że przyjażń może przerodzić sie w miłość ? |
Patrząc na Twój przypadek Agnieszko- tzn. że jest dwoje wolnych ludzi odmiennej płci, którzy się przyjaźnią- jak najbardziej tak. Często z resztą tak bywa, że mając przyjaciela o innej płci, to uczucie przyjaźni przeradza się w uczucie miłości. Przyjaźń to zawsze coś więcej niż zwykła znajomość. Zawsze coś więcej niż zwykłe kumplowanie się, ale też mniej niż miłość. Niemniej jednak w uczuciu przyjaźni często dochodzi do bliższych kontaktów i często ludzie chcą nawet pewne sprawy powierzyć swoim przyjaciołom niż ukochanym osobom. Dlatego też od przyjaźni do miłość tak naprawdę droga niedaleka.
Powiem więcej: Z całej mojej historii, jak pokochałem swoją dziewczynę, opierając o banalny ogół, można wywnioskować, że najpierw była przyjaźń, a potem miłość. Daleko szukać po przykłady nie trzeba
A konkretnie co do Ciebie Agnieszko, to jeśli Ty nie masz nikogo innego na oku, a Twój przyjaciel rzeczywiście czuje coś więcej do Ciebie niż tylko przyjaźń, to może nie zabijaj w nim nadziei (ale też nie rozpalaj). Sama poczekaj chwilę chociaż- może kiedyś sama na niego spojrzysz, jak na kogoś bliższego niż tylko przyjaciela.
_________________
 |
|
| Powrót do góry |
|
|
Werty
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1310
|
| Wysłany: Sro Lip 25, 2007 9:55 pm Temat postu: |
|
|
Sytuacja się nieco zmieniła. Dziewczyna zadzwoniła do mnie... no i sobie porozmawialiśmy. Wszystko się wyjaśniło... i zmieniło... Chodziło o to że była bardzo zabiegana bo jej siostra urodziła syna. Musi się nim opiekować. Przeprosiła mnie...  |
|
| Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004
Posty: 4263
Skąd: Modar
|
| Wysłany: Sro Lip 25, 2007 9:58 pm Temat postu: |
|
|
| werty36 napisał: | | Chodziło o to że była bardzo zabiegana bo jej siostra urodziła syna. |
No to prawie zostałeś wujkiem  Gratulacje!
_________________
 
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
| Powrót do góry |
|
|
Agnieszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 161
Skąd: Chorzów
|
| Wysłany: Sro Lip 25, 2007 10:10 pm Temat postu: |
|
|
| art_mar napisał: | | Agnieszka napisał: | | Czy sądzicie ,że przyjażń może przerodzić sie w miłość ? |
:
A konkretnie co do Ciebie Agnieszko, to jeśli Ty nie masz nikogo innego na oku, a Twój przyjaciel rzeczywiście czuje coś więcej do Ciebie niż tylko przyjaźń, to może nie zabijaj w nim nadziei (ale też nie rozpalaj). Sama poczekaj chwilę chociaż- może kiedyś sama na niego spojrzysz, jak na kogoś bliższego niż tylko przyjaciela. |
Ale jeśli ktoś mnie nie pociąga , nie ma tego czegoś między nami nie można nikogo zwodzić! Na dzień dzisiejszy bardzo bym chciała żeby ON znalazł sobie kogos i naprawde sie zakochał ze wzajemnością ! Ja wiem ,że z tego nic nie będzie , ale jak postawie sprawe jasno napewo nasz kontakt sie pogorszy znam to z doświadczenia , ucierpi jego męska duma.
_________________
It's A Kind Of Magic ...................
Życie jest piekne gdy żyć sie umie,lecz nie każdy sens życia rozumie...... |
|
| Powrót do góry |
|
|
Werty
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1310
|
| Wysłany: Sro Lip 25, 2007 10:14 pm Temat postu: |
|
|
| Kensington napisał: | | No to prawie zostałeś wujkiem Gratulacje! |
Nie popadajmy od razu w euforię...  Jest dobrze ale trzeba się postarać aby było lepiej.
Ostatnio zmieniony przez Werty dnia Czw Lip 26, 2007 9:20 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
|
art_mar
Dołączył: 28 Cze 2004
Posty: 1247
Skąd: Tarnów
|
| Wysłany: Sro Lip 25, 2007 10:26 pm Temat postu: |
|
|
| Agnieszka napisał: | | art_mar napisał: | | Agnieszka napisał: | | Czy sądzicie ,że przyjażń może przerodzić sie w miłość ? |
:
A konkretnie co do Ciebie Agnieszko, to jeśli Ty nie masz nikogo innego na oku, a Twój przyjaciel rzeczywiście czuje coś więcej do Ciebie niż tylko przyjaźń, to może nie zabijaj w nim nadziei (ale też nie rozpalaj). Sama poczekaj chwilę chociaż- może kiedyś sama na niego spojrzysz, jak na kogoś bliższego niż tylko przyjaciela. |
Ale jeśli ktoś mnie nie pociąga , nie ma tego czegoś między nami nie można nikogo zwodzić! Na dzień dzisiejszy bardzo bym chciała żeby ON znalazł sobie kogos i naprawde sie zakochał ze wzajemnością ! Ja wiem ,że z tego nic nie będzie , ale jak postawie sprawe jasno napewo nasz kontakt sie pogorszy znam to z doświadczenia , ucierpi jego męska duma. |
Jeśli Cię nie pociąga w ogóle i jesteś w 100% pewna że nic z tego nie będzie to ok, tylko czemu zakładasz, że Wasze kontakty się pogorszą? Jaka męska duma? Albo jest przyjacielem i zapomina o męskiej dumie, albo nie. Bo przyjaciel jest po to, aby wysłuchał i doradził i żeby czasem opierdolił i na odwrót, Ty możesz wysłuchać, doradzić i opierdolić. No i jeśli rzeczywiście Cię kocha to tak czy tak powinno mu zależeć na utrzymaniu między Wami jak najlepszych kontaktów, nawet jeśli się dowie, że kocha "jednostronnie".
Do werty36: I widzisz. Trza było myśleć optymistycznie
_________________
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Agnieszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 161
Skąd: Chorzów
|
| Wysłany: Sro Lip 25, 2007 10:36 pm Temat postu: |
|
|
[
Jeśli Cię nie pociąga w ogóle i jesteś w 100% pewna że nic z tego nie będzie to ok, tylko czemu zakładasz, że Wasze kontakty się pogorszą? Jaka męska duma? Albo jest przyjacielem i zapomina o męskiej dumie, albo nie. Bo przyjaciel jest po to, aby wysłuchał i doradził i żeby czasem opierdolił i na odwrót, Ty możesz wysłuchać, doradzić i opierdolić. No i jeśli rzeczywiście Cię kocha to tak czy tak powinno mu zależeć na utrzymaniu między Wami jak najlepszych kontaktów, nawet jeśli się dowie, że kocha "jednostronnie".
łatwo sie mówi , ale często zdarza sie tak ,że facet zachwuje sie tak : Albo jesteś moja albo cześć ,obraża sie na cały świat z Tobą włącznie ! Już miałam takie sytacje i za każdym razem doprowadzały mnie do szału!
A naszą przyjaźń powierzam losowi ,zobaczymy co czas pokarze!
_________________
It's A Kind Of Magic ...................
Życie jest piekne gdy żyć sie umie,lecz nie każdy sens życia rozumie...... |
|
| Powrót do góry |
|
|
art_mar
Dołączył: 28 Cze 2004
Posty: 1247
Skąd: Tarnów
|
| Wysłany: Sro Lip 25, 2007 10:50 pm Temat postu: |
|
|
| Agnieszka napisał: | łatwo sie mówi , ale często zdarza sie tak ,że facet zachwuje sie tak : Albo jesteś moja albo cześć ,obraża sie na cały świat z Tobą włącznie ! Już miałam takie sytacje i za każdym razem doprowadzały mnie do szału!
A naszą przyjaźń powierzam losowi ,zobaczymy co czas pokarze! |
Łatwo się mówi? Miałem raz sytuację, że kiedyś darzyłem większą sympatią moją przyjaciółkę, a z kolei byłem niemal pewien, że nie mam u niej na nic większego szans. I nie unosiłem się jakąś męską dumą, bo skoro nie można z kimś dzielić miłości, to dobrze jest żyć z nim w przyjaźni.
I jeśli Wasza przyjaźń jest z jego strony szczera to powinien to zrozumieć, że możesz po prostu nie widzieć w nim nic więcej poza tym, że jest on Twoim przyjacielem. A jeśli on tego nie zrozumie, to dziwna jest ta Wasza przyjaźń
_________________
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wiki
Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 735
|
| Wysłany: Sro Lip 25, 2007 10:52 pm Temat postu: |
|
|
| Agnieszka napisał: |
łatwo sie mówi , ale często zdarza sie tak ,że facet zachwuje sie tak : Albo jesteś moja albo cześć ,obraża sie na cały świat z Tobą włącznie ! Już miałam takie sytacje i za każdym razem doprowadzały mnie do szału!
|
Masz racje!!Miałam to samo!
Powiem krótko,nie wiem co poradzić...  |
|
| Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź
|
| Wysłany: Sro Lip 25, 2007 11:15 pm Temat postu: |
|
|
| Agnieszka napisał: |
łatwo sie mówi , ale często zdarza sie tak ,że facet zachwuje sie tak : Albo jesteś moja albo cześć ,obraża sie na cały świat z Tobą włącznie ! |
generalnie nie chce mi sie wdawac w dyskusje w tym temacie, bo moglbym duzo napisac, ale wlasnie przechodze faze udawania, ze jest ok i nie przejmowania sie tym, ze nie jest i dopoki mi sie to udaje, to wole nie rozdrapywac, ale....
przyjazn przyjaznią, tylko ze niestety w momencie kiedy jedna osoba kocha druga bardziej niz kogokolwiek innego, a ta druga osoba albo nie odwzajemnia, albo nie w taki sposob, w jaki by sie chcialo (w koncu miedzy przyjaciolmi tez istnieje cos w rodzaju milosci), to ogladanie tej drugiej osoby jak zamiast z toba uklada sobie zycie z kims innym i patrzenie jak ktos inny zajmuje twoje miejsce niestety jest ponad sily czesci osob; wiem, ze bylo ponad moje sily...
wlasnie zakonczylem znajomosc z najblizsza osoba jaka mialem w zyciu, z jedynym moim przyjacielem i przy okazji jedyna kobieta, ktora chciala ze mna byc... zakonczylem bo (pomijajac to jak mnie potraktowala w ostatnich tygodniach po tylu latach pomagania sobie itd) nie potrafie byc dla niej tylko kolega, albo nawet przyjacielem i przygladac sie jak jest szczesliwa z kims innym, mimo ze jeszcze nie dawno bylismy razem... juz raz przez to przechodzilem kilka lat temu jak sie poznalismy, ale wtedy bylo latwiej, bo byla z kims zanim mnie poznala... wiec musialem to zaakceptowac i czekac... teraz sytuacja jest inna, bo to ja zostalem usuniety z jej zycia po to, zeby zrobic miejsce dla jej nowego faceta... i moglem pewnie udawac, ze mnie to nie boli i byc jej kumplem albo moze nawet przyjacielem dalej i stac sobie obok, tylko ze wiem, ze to by mnie wykonczylo psychicznie i fizycznie w tempie ekspresowym i pewnie nie dozylbym nastepnego roku (i mowie powaznie, niektorzy wiedza o co chodzi).. dlatego zdecydowalem sie po prostu zniknac z jej zycia i nigdy wiecej do tego nie wracac... jest ciezko jak cholera, bedzie pewnie z czasem jeszcze gorzej, ale wiem, ze to bylo jedyne wyjscie z sytuacji... wiec moze to bylo "albo jestes ze mna, albo czesc", ale niestety czasami inaczej zwyczajnie nie mozna dla wlasnego zdrowia...
_________________
 
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
| Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004
Posty: 4263
Skąd: Modar
|
| Wysłany: Sro Lip 25, 2007 11:23 pm Temat postu: |
|
|
| Bizzy napisał: | | zdecydowalem sie po prostu zniknac z jej zycia i nigdy wiecej do tego nie wracac... jest ciezko jak cholera, bedzie pewnie z czasem jeszcze gorzej, ale wiem, ze to bylo jedyne wyjscie z sytuacji... wiec moze to bylo "albo jestes ze mna, albo czesc", ale niestety czasami inaczej zwyczajnie nie mozna dla wlasnego zdrowia... |
Najprawdopodobniej masz rację. To wprawdzie nie w moim stylu, ale "palenie za sobą mostów" jest czasem jedynym rozsądnym rozwiązaniem. Dla własnego dobra. Ale i tak swoje trzeba odcierpieć 
_________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
| Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005
Posty: 3580
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Sro Lip 25, 2007 11:31 pm Temat postu: |
|
|
| Bizzy napisał: | wiec moze to bylo "albo jestes ze mna, albo czesc", ale niestety czasami inaczej zwyczajnie nie mozna dla wlasnego zdrowia...
|
Jeśli traktowała Cię, jak piszesz, jak śmiecia, to nawet "albo jesteś ze mną, albo cześć" jest najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji.
Nie warto, Bizzy, marnować nerwy dla 'zdrajców'. Sam coś o tym wiem, naprawdę. I dużo lepiej jest mi z taką świadomością.
I've been wasting my breath
On you
Open minds will descend
Upon you
Jakieś dwa tygodnie temu powiedziałem sobie to samo.
_________________
Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
| Powrót do góry |
|
|
Agnieszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 161
Skąd: Chorzów
|
| Wysłany: Czw Lip 26, 2007 1:05 am Temat postu: |
|
|
[quote="Misiu"][quote="Bizzy"]wiec moze to bylo "albo jestes ze mna,
Nie warto, Bizzy, marnować nerwy dla 'zdrajców'. Sam coś o tym wiem, naprawdę. I dużo lepiej jest mi z taką świadomością.
[
Dlaczego od razu nazywać kogoś "zdrajcą" , jeśli uczucie minęło , czy jest sens oszukiwać drugą osobe i tkwić w niezdrowym związku?
Też był w moim życiu ktoś kto odstawił mnie na bok ,było cięzko patrząc jak układa sobie życie z nową osobą ,ale po pewnym czasie doszło do mnie ,że było to zauroczenie które na tamten czas tłumaczyłam sobie jaką "wielką" miłość.
_________________
It's A Kind Of Magic ...................
Życie jest piekne gdy żyć sie umie,lecz nie każdy sens życia rozumie...... |
|
| Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005
Posty: 3580
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Czw Lip 26, 2007 1:09 am Temat postu: |
|
|
Tylko że Bizzy pisze o 'traktowaniu jak śmiecia', a to całkiem inna sprawa. Inaczej niż 'zdradą' tego nazwać nie potrafię.
_________________
Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
| Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005
Posty: 2411
Skąd: Olsztyn
|
| Wysłany: Czw Lip 26, 2007 9:28 am Temat postu: |
|
|
| werty36 napisał: | | Sytuacja się nieco zmieniła. Dziewczyna zadzwoniła do mnie... no i sobie porozmawialiśmy. Wszystko się wyjaśniło... i zmieniło... Chodziło o to że była bardzo zabiegana bo jej siostra urodziła syna. Musi się nim opiekować. Przeprosiła mnie... |
Dobrze, że wszystko się wyjaśniło!!! Werty, good luck!
_________________
There Must Be More To Life Than This |
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Czw Lip 26, 2007 7:22 pm Temat postu: |
|
|
| -- USUNIETO -- |
|
| Powrót do góry |
|
|
Monior vel. MoniQue(en)
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1683
|
| Wysłany: Nie Sie 19, 2007 9:09 pm Temat postu: |
|
|
| ... |
|
| Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005
Posty: 2411
Skąd: Olsztyn
|
| Wysłany: Nie Sie 19, 2007 9:12 pm Temat postu: |
|
|
Moniko, o co chodzi...? Co się stało?
_________________
There Must Be More To Life Than This |
|
| Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004
Posty: 4263
Skąd: Modar
|
| Wysłany: Nie Sie 19, 2007 9:13 pm Temat postu: |
|
|
O! Monika wróciła z lasu
_________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
| Powrót do góry |
|
|
daga
Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 11065
Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004
Posty: 4263
Skąd: Modar
|
| Wysłany: Nie Sie 19, 2007 9:50 pm Temat postu: |
|
|
Czy mogłybyście zacząć pisać po ludzku?
_________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
| Powrót do góry |
|
|
daga
Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 11065
Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004
Posty: 4802
Skąd: Łódź
|
|
| Powrót do góry |
|
|
lemur
Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005
Posty: 5251
Skąd: z Komitetu Centralnego
|
| Wysłany: Nie Sie 19, 2007 10:14 pm Temat postu: |
|
|
Oczywiście wszystko bardzo intensywnie. I trzeba mówić ciągle, że się potnie.
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
